![]() |
#361 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 41
|
Dot.: Leki antydepresyjne [opinie, doświadczenia]
czesc! czy któraś z was stosowała zomiren?ja po nim stosowanym dorażnie w dzien najmniejsza dawka 0,25(od czasu do czasu przy dużych nerwach) i na noc byłąm trochę wyciszona, ale w nocy chociaż przesypiałąm prawie całą noc bez pobudek to meczyly mnie koszmary za kazdym razem..nie bralam go dlugo bo 1,5 miesiaca i przy probach odstawienia mialam zawroty glowy. Czy ktoras z Was miala jakies inne objawy niepożadane przy stosowaniu zomirenu?Biore teraz hydroxyzynę na noc, czasem na dzień ale w dzień hydroxy powoduje sennosc, na noc zreszta tez-ale to poządany efekt na noc. MIałyscie jakies skutki niepożadane przy stosowaniu tych lekow? czy wplywaja na badania krwi? bo musze niedlugo zrobic..
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#362 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 2 851
|
Dot.: Leki antydepresyjne [opinie, doświadczenia]
Brałam 100 mg hydroksyzyny na dzień i nie miałam żadnych działań niepożądanych.
Te leki nie wpływają na wynik badania krwi. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#363 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 4 477
|
Dot.: Leki antydepresyjne [opinie, doświadczenia]
Cytat:
Ale generalnie ten lek jest bardzo ok
__________________
I'm an urban animal
One step from a cannibal |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#364 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 41
|
Dot.: Leki antydepresyjne [opinie, doświadczenia]
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#365 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 4 477
|
Dot.: Leki antydepresyjne [opinie, doświadczenia]
Po zomirenie.
__________________
I'm an urban animal
One step from a cannibal |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#366 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Leki antydepresyjne [opinie, doświadczenia]
biorę lamitrin, zaczynam od dawki 25 mg, mam zwiększać o tyle samo co 14 dni, aż dojdę do 100.
przy tak małej dawce, zero efektów ubocznych, może poza sennością połączoną z kiepskim sypianiem - choć ciężko powiedzieć, czy to efekt leku czy, nie wiem, pogody. ![]()
__________________
uśmiech pięknie zagrany. sometimes i feel like screaming
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#367 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 41
|
Dot.: Leki antydepresyjne [opinie, doświadczenia]
Czy któras z Was zazywalam pramolan? mam przepisany zaniast zomirenu. tabletki 50mg . Mialyscie po tym jakies objawy?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#368 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 4 477
|
Dot.: Leki antydepresyjne [opinie, doświadczenia]
Rany.. zaaplikowali mi haloperidol domięśniowo.
Jak brałam w tabletkach to tak "rozluźniona" się nie czułam, normalnie jak na "głupim jasiu".
__________________
I'm an urban animal
One step from a cannibal |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#369 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 2 693
|
Dot.: Leki antydepresyjne [opinie, doświadczenia]
lamitrin jest nowoczesnym lekiem, więc nie ma raczej skutków ubocznych, przynajmniej ja u siebie nie zauważyłam
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#370 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Leki antydepresyjne [opinie, doświadczenia]
Cytat:
natomiast wydaje mi się, że lamitrin dość znacznie zmniejszył moją impulsywność. Miałam duży problem z jedzeniem napadowym / emocjonalnym, a teraz, że tak powiem, jest mi trudniej ulec niż nie ulec impulsowi "objadaj się". to aż niesamowite.
__________________
uśmiech pięknie zagrany. sometimes i feel like screaming
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#371 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 392
|
Dot.: Leki antydepresyjne [opinie, doświadczenia]
ja miałam przygodę z dwoma lekami, mimo że na depresję leczę się już od dawna.
za pierwszym razem Fevarin, który po jakimś czasie przyniósł oczekiwany efekt, przywrócił mi chęci do życia. jednak po +/- 2 latach powróciły depresyjne nastroje, związane również z ed. wówczas przepisano mi Seronil, po którym wciąż nie mogę dojść do siebie :/ to był najgorszy okres w całym moim życiu. zawaliłam szkołę, związek, całe dnie spędzałam leżąc i patrząc w sufit. planowałam nawet aby skończyć ze sobą. w ciągu 2 miesięcy przytyłam ponad 10kg, co dla mnie, osoby od x czasu dbającej o swój nienaganny wygląd, było dramatem. powróciłam do Fevarinu, jest lepiej, choć mam jakby poczucie uzależnienia od niego. wystarczy przypadkowe pominięcie jednej, wieczornej dawki, a następny dzień jest wyjątkowo niestały emocjonalnie.
__________________
Całował jej mokre od płaczu policzki, patrzył w zapuchnięte, czerwone oczy, gładził po nieułożonych włosach ... i powtarzał że kocha, że kocha najbardziej na świecie.. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#372 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 528
|
Dot.: Leki antydepresyjne [opinie, doświadczenia]
Cytat:
Nie jest to związane z tym, że rano przypominasz sobie o pominięciu wieczornej dawki i ogarnia Cię napięcie, które towarzyszy cały dzień? Na mnie obecnie przestały działać największe dawki mianseryny i wenlafaksyny... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#373 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: WrocLove :)
Wiadomości: 321
|
Dot.: Leki antydepresyjne [opinie, doświadczenia]
Gdy miałam stany depresyjne jeszcze w gimnazjum i do tego bóle głowy na tle nerwicowym, bralam Doxepin i Depakine Chrono, ale po obu lekach się czułam totalnie do d... więcp o kilku mieisącach je odstawiłam.
Na mnie nie działała zupełnie paroksetyna (Parogen) w dawce 20 mg, więc lekarka mi zmieniła na Nexpram (escitalopram) 10 mg i efekt jakiś już jest. Tylko muszę się jeszcze się na psychoterapię zapisać.
__________________
Żyję sobie. Edytowane przez Safia Czas edycji: 2012-04-20 o 19:36 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#374 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 392
|
Dot.: Leki antydepresyjne [opinie, doświadczenia]
Pluma- u mnie działa to na takiej zasadzie, że następnego dnia jestem bardzo rozdrażniona, płaczliwa, mimo że o pominiętej dawce czasami nie zdaję sobie sprawy przez cały dzieńk z przypominam wieczorem..
__________________
Całował jej mokre od płaczu policzki, patrzył w zapuchnięte, czerwone oczy, gładził po nieułożonych włosach ... i powtarzał że kocha, że kocha najbardziej na świecie.. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#375 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 143
|
Dot.: Leki antydepresyjne [opinie, doświadczenia]
Hej. Moja pierwsza wypowiedź w tym wątku
![]() U mnie po 2 latach okazało się, że objawy, które mam (utraty przytomności, drżenia rąk, omdlenia, spadki ciśnienia, kołatania serca) są związane z chorobami neurologicznymi i kardiologicznymi, które po prostu na początku ciężko było wykryć, mimo że miałam robione przeróżne badania. Ale zanim cierpliwi lekarze znaleźli co trzeba byłam leczona na depresje i nerwice, chodziłam do psychiatry i psychologa, chociaż absolutnie nie odczuwałam takiej potrzeby, przez co trochę to lekceważyłam albo się denerwowałam, a oni myśleli, że to przez moje problemy z psychiką się tak zachowuję i takie błedne koło było :/ W związku z tym i leków trochę brałam. DEPAKINE - największa moja dawka to było 800 mg na dobę. Zmiany hormonalne, w ciągu 4 miesięcy przytyłam 12 kg, wypadanie włosów. Wtedy to dopiero czułam się okropnie, że zaczynam wyglądać jak wrak. Kiedy postawiono właściwe diagnozy Depakine odstawiłam i wszystko powoli wróciło do normy, szczególnie zależało mi, żebym znowu ważyła tyle ile wcześniej i bez żadnej diety to się udało. Po prostu przestałam brać lek, powoli zaczęłam chudnąć. HYDROXIZINUM-ten lek raczej nie może uzależnić, w grupie leków stosowanych w psychiatrii to jest on zdecydowanie jednym ze słabszych. Ja miałam go na noc, żeby lepiej spać i się wyciszyć, ale szybko się okazało, że nawet 75 mg na mnie nie działa, więc przestałam brać. ASENTRA, ZOLOFT - ta sam substancja czynna (sertralina), nie mogę niestety ocenić jej pozytywnego na moja psychikę, gdyż tak jak pisałam, to nie były problemy psychiczne, więc niby na co miał mi pomagać ten lek...? Ale miałam za to na początku brania skutki uboczne: zawroty głowy, niewyraźne widzenie, nudności. Po kilku to dniach minęło. PERAZIN- też brałam go na noc, że niby lepiej mi się będzie spało, wyciszę się i następnego dnia spokojnie pójdę do szkoły i wszystko będzie w porządku. Spałam tak samo dobrze, jak wcześniej, jeśli chciałam się pouczyć, to po wzięciu 2 tabletek mogłam siedzieć i 2 godziny (czyli widocznie na mnie tak dość słabo to działało). Za to po tygodniu jeden jedyny skutek uboczny: objawy pozapiramidowe, cierpiałam bardzo, oczywiście od razu szpital, bo to już poważna sprawa i decyzja, żeby jeszcze raz zrobić mi wszystkie badania. Leżałam ze 3 tygodnie, okazało się, że moje objawy wynikają z całkiem innych chorób, więc wszytkie leki mi odstawili i dali calkiem nowe. Teraz nie mam już żadnych objawów, bo leczę się na to co trzeba. Ale 2 lata brałam tyle różnych leków, w przeróżnych dawkach. Nie raz miałam wrażenie, że dopiero przez to wszystko mój nastrój się pogarsza i w końcu naprawdę będę potrzebowała pomocy psychiatry. Na szczęście przetrwałam te skutki uboczne, poprawiły mi się wyniki badań krwi i czuję się zdrowa ![]() A jeszcze zapomniałam STILNOX- jest to absolutnie typowy lek nasenny, chyba nikt normalny nie bierze go w dzień. Brałam i po 15 minutach spałam jak zabita. Jeśli nie położyłam się spać, bo chciałam doczytać notatki czy coś, to główne skutki uboczne (cóż, jak dla kogo... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#376 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 2 693
|
Dot.: Leki antydepresyjne [opinie, doświadczenia]
najlepej na moje nerwice pomaga mi xanax i relanium
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#377 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 143
|
Dot.: Leki antydepresyjne [opinie, doświadczenia]
Relanium sama brałam doraźnie, dosłownie kilka razy i wiem, że wprowadza w fajny stan, ale na dłuższy czas to nie jest dobry lek, xanax ta sama grupa - oba uzależniają.
---------- Dopisano o 17:48 ---------- Poprzedni post napisano o 17:44 ---------- Cytat:
A po przeczytaniu ulotki nie świrować, że czeka nas martwica toksyczno-rozpływna naskórka, bo i takie są wpisane objawy niepożądane niektórych leków, a zdarzają się raz na miliard pacjentów. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#378 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 2 693
|
Dot.: Leki antydepresyjne [opinie, doświadczenia]
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ---------- ziołowe na takie silne leki nie pomagają zupełnie |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#379 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Leki antydepresyjne [opinie, doświadczenia]
lamitrin 100 mg obecnie.
zero efektów ubocznych, zero poprawy. nie wiem, po co biorę ten lek, choć podobno 100 mg jest dawką "progową". na nasilone stany depresyjne lekarz przepisał mi ESCITALOPRAM. czuje ze to duza ingerencja w organizm, boję się brać escitalu, musiałam stoczyć ze sobą ciężki bój, żeby zdecydować się na lamitrin, a teraz co? kolejny lek ? boję się, że "nie będę sobą". wiem, że to totalnie nieracjonalne. Boję się skutków ubocznych. Odbieram tę farmakologię trochę jako trucie się, mam świadomość, że nieadekwatnie. ech... ![]()
__________________
uśmiech pięknie zagrany. sometimes i feel like screaming
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#380 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 694
|
Dot.: Leki antydepresyjne [opinie, doświadczenia]
ESCITALOPRAM bralam to dobry lek. nie mialam skutkow ubocznych ale moze dlatego ze bralam przed nim citalopram a to jego nowczesnik
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#381 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 935
|
Dot.: Leki antydepresyjne [opinie, doświadczenia]
Stosował ktoś z Was lek o nazwie Setaloft? stosuję go od 5 dni a zaczęły mnie męczyć nudności. Chciałabym wiedzieć czy trzeba to poprostu przeczekać i czy same miną.
__________________
,,Radę, którą dajesz drugiemu, zastosuj również do siebie.,, ![]() ![]() WYMIANA https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post41077833 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#382 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 923
|
Dot.: Leki antydepresyjne [opinie, doświadczenia]
Miałam kiedyś gdzieś tam jakiś epizod, coś tam brałam. Nie wszystko pamiętam, ale tutaj jest lista:
Generalnie tak: wenlafaksyna (Jarvis, Prefaxine i masa innych) to, jak dla mnie, zło absolutne. W dużych dawkach naprawdę robiła ze mnie stuprocentowe zombie, była ohydna. Afobam działa nieźle, ale raczej doraźnie. Poza tym brałam Cital (mało skuteczny, równie dobrze mogłabym jeść tik taki), Asentra działała najlepiej. hydroksyzyna to ohydny lek, człowiek pada, jak mucha, a uspokojony nie jest. W sumie przepisuje to każdy lekarz internista jako łagodny środek uspokajający, ale ja uważam, że nic dobrego z tego nie wynika. Z łagodnych środków najlepiej tabletki ziołowe. A w ogóle to uważam, że przed przepisaniem pacjentowi psychotropów lekarz powinien mu zrobić wszystkie podstawowe badania + hormony, zalecić zdrowszą dietę, kazać uprawiać sport i uregulować rytm dobowy. I dopiero, jeżeli nie wykryje żadnych somatycznych nieprawidłowości, a pacjent pomimo ruchu, regularnego trybu życia i odpowiedniej dawki snu czuje się ohydnie-tak, dopiero wtedy leki. Bo na chwilę obecną pół świata jedzie na psychotropach, które stają się kolejnymi suplementami diety i w ten sposób problemy psychiczne wydają się mniej "poważne". A stąd już tylko o krok do prawdziwych tragedii, bo naprawdę ciężko chorzy ludzie bagatelizują swoje problemy. Aha. Chciałam tylko dodać, że wszystko może uzależnić. Nawet niewiniątka takie, jak zolpidem na spanie czy hydroksyzyna na uspokojenie. Oczywiście, o benzodiazepinach i innych "b" nie wspominam, bo wiadomo. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#383 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 143
|
Dot.: Leki antydepresyjne [opinie, doświadczenia]
Cytat:
O zolpidemie (i innych lekach nasennych na "z") wiem, że to uzależneinie to tak jakby po prostu przyzwyczajenie do leku i po pewnym czasie on już nam nie pomaga. Można brać większe dawki, ale tu z kolei 15 mg to już może być niezła faza, czyli to raczej też odpada (bo zalecana maksymalna dawka to 10 mg). I właśnie dlatego dla mnie zolpidem to nie jest takie niewiniątko, halucynacje wywołuje o wiele szybciej i bardziej realne niż samo sławne relanium. Znowu hydroxyzynka... Jesli kogoś uzależnia tak słaby lek, to znaczy że absolutnie nigdy nie może brac czegoś mocniejszego, bo nie wiadomo, jak to się skończy. Nie lekceważę problemu uzależnień od leków, ale jednak o wiele bardziej bałabym się właśnie tych leków na "b" (z tym że ja i je brałam, ale w rozsądnych ilościach i przez odpowiedni czas). |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#384 |
Zadomowienie
|
Dot.: Leki antydepresyjne [opinie, doświadczenia]
dziewczyny czy któras z was brała lek elicea?
ja biore drugi dzien ale czuje sie zdecydowanie gorzej niz przed ...czuje sie pobudzona ,cały organizm rozedrgany ,serce wali jeszcze szybciej czy to normalne? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#385 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 2 693
|
Dot.: Leki antydepresyjne [opinie, doświadczenia]
brała któraś z was zolafren lub welafax jak jest z odstawieniem tych leków. Na razie muszę je brać, ale boję się co będzie jak będę musiała je odstawić.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#386 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 99
|
Dot.: Leki antydepresyjne [opinie, doświadczenia]
Ja biorę Zolafren. Z dawki 15 mg dziennie zeszłam na 2,5 mg dziennie. Problemów nie było. Dopiero jak całkowicie chciałam odstawić to zaczęły się kłopoty z nastrojem i bóle głowy.
__________________
"Nie ma drogi do pokoju. To pokój jest drogą" Mohandas Karamchand Gandhi http://www.kazdy-moze-przegrac.pl/ |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#387 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 2 693
|
Dot.: Leki antydepresyjne [opinie, doświadczenia]
biore 5 mg dziennie nie jest to chyba dużo
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#388 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: in Terra Mirabili
Wiadomości: 6 560
|
Dot.: Leki antydepresyjne [opinie, doświadczenia]
Cytat:
Na ulotce w sumie tez masz te informacje- jest tam wszystko to co wymieniłaś, plus bardzo charakterystyczne (a przynajmniej ja pamiętam to z moich początków z eliceą- niesamowita suchość w gardle). Antydepresant to nie aspiryna, po prostu trzeb przeżyć te kilka dni szoku (nawet pogorszenia nastroju, ja prawie po ścianach łaziłam, miałam bardzo silne poczucie oderwania od rzeczywistości). Nie chcę Cię straszyć, po prostu zaciśnij zęby, potem będzie tylko lepiej ![]()
__________________
My whole life is about doing better tomorrow, that's a solid philosophy. ~ Hank Moody |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#389 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
|
Dot.: Leki antydepresyjne [opinie, doświadczenia]
jeśli chodzi o taki temat, to jest wskazane, by udać się tutaj raczej:
http://www.nerwica.com/leki-indeks-lekow-f10.html tam każda grupa leków ma swój temat. Na przykład widzę, że - jeśli chodzi o ciebie, królowaa - tu masz ponad 180 stron na temat twojego typu leku i jak ludzie się z nim czuli (elicea to odpowiednik - czyli ma tylko inną nazwę, ale jest tym samym lekiem, o takim samym składzie - co escitalopram) http://www.nerwica.com/escitalopram-...ea-t19594.html [dodam to, ze dlatego jeden lek ma tyle nazw, ponieważ wiele koncernów produkuje ten sam lek - ale nazywa go po swojemu] jeśli chodzi o takie leki, to ten, co zadziała na ciebie, to na innego może nie podziałać. Dlatego właśnie ten temat "czy tobie to pomogło?" jest tak niemiarodajny... Edytowane przez JanePanzram Czas edycji: 2012-10-10 o 20:17 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#390 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 249
|
Dot.: Leki antydepresyjne [opinie, doświadczenia]
Cześć dziewczyny
![]() Brałam dwa leki na przewlekłą depresję/ dystymię (nazwy pierwszego leku nie pamiętam, jeśli znajdę/ przypomni mi się - dopiszę). Pierwszy przez prawie rok, drugi - Effectin około pół roku. Na poczatku przyjmowania obu leków czułam dużą poprawę (oczywiście po okresie "przejściowym" kiedy miałam, szczególnie w przypadku effectinu b. dużo skutków ubocznych). Oczywiście potem wszystko było w porządku. Jednak zauważyłam, że wraz z mijającym czasem czułam się coraz bardziej ospała, miałam problemy ze skupieniem się. Nie pamiętam czy ten proces zaczął się od samego początku przyjmowania leków, czy dopiero po jakimś czasie - na początku nie były to duże zmiany. To co zwróciło moją uwagę - po pół roku przyjmowania leków objawy takie jak: ospałość, trudności ze skupieniem, mało energii, odkładanie wszystkiego na później( zrobiłam się takim leniem..delikatnie mówiąc ![]() Zdziwiło mnie to że przy obu podejściach takie pogorszenie działania nastąpiło dokładnie po pół roku.Czy któraś z was też tak miała?Wiecie coś na ten temat?Może to normalne że po pewnym czasie nasz organizm się przyzwyczaja? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:32.