|
Notka |
|
W krzywym zwierciadle odchudzania Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
|
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#4351 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 294
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
dzisiaj niestety obiadu nie było, bo w podróży
![]() dlatego zrobiłam sobie kolację na ciepło ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4352 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: K-ce/Ch-ów
Wiadomości: 15 816
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
![]()
__________________
Życie bez pandzi to nie to samo ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4353 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 294
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
że co? :P
posiłek 4: sałatka z ciepłego ugotowanego makaronu i tuńczyka :P |
![]() ![]() |
![]() |
#4354 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: K-ce/Ch-ów
Wiadomości: 15 816
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
![]()
__________________
Życie bez pandzi to nie to samo ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4355 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 294
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
to była kolacja
a po kolacji będzie przekąska tak mi dzisiaj wyszło godzinowo ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4356 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 565
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
Czy to się tyczy także osób takch jak ja, będących wcześniej na rygorystycznej diecie...? Nie powoduje to zbyt szybkiego przyrostu masy ciała, którego nie da się w odpowiednim momencie zatrzymać? Przyznam szczerze, że mam ochotę na słodkie, ale strach mnie powstrzymuje... Jedyny wyjątek - nie chcę jeść kupowanych słodyczy (typu czekolada, ciastka, wafelki, paluszki itp.), to taka moja niepisana zasada. To był kiedyś mój nałóg, udało mi się z niego wyrwać, nie chcę do tego wracać... Ale mam czasem ochotę na bułkę słodką, domowe ciasto (jadłam troszkę po świętach i w święta) czy dżem - ale boję się. Jest gorzej ze mną ostatnio. Boję się stanąć na wadze jutro - mam brzuch jak balon teraz, nie wiem czy to z niejedzenia? Dzisiaj: Śn: owsianka - ta co ostatnio ![]() II śn: jabłko, pół dużej marchewki O: zapiekanka (dalej ją dojadam) - mniejsza porcja, sałata z ogórkiem i kapką maślanki naturalnej z pieprzem P: ze 150g twarogu lekkiego z 2 łyżkami maślanki naturalnej, 1,5 łyżki kakao, słodzikiem i 4 orzechami włoskimi K: jeszcze nic i nie wiem czy coś jeść bo czuję się taka... pełna (wzdęta...?) Nie najlepiej to chyba wygląda... Naprawdę - wiem, że muszę przytyć. Ale po prostu nie chcę nagłego skoku wagi... Czy naprawdę mogę jeść wszystko na co mam ochotę? WSZYSTKO? (no prócz fast foodów - nie lubię, słodyczy kupnych) Pytam poważnie, to dla mnie bardzo, bardzo ważne. Muszę przytyć, ale nie chcę się roztyć - chcę dobić kilka kg wzwyż, ale chcę też mieć możliwość późniejszego zatrzymania tycia, gdy już dojdę do w miarę normalnej wagi.
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#4357 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 7 036
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
![]() długo po zakończeniu głodówek, miewałam same napady jedzenia, potem w miarę leczenia nie z przyczyn jakichś tam emocji, tylko reakcji organizmu na odmawianie obie i dzielenie rzeczy na te odpowiednie i te zakazane. generalnie straj się jeśc w miarę regularnie, żeby unormowac te wszystkie trawienne sprawy (może stąd te problemy z brzuchem), wiadomo, że podstawą powinny byc pełnowartościowe posiłki, ale słodycze w rozsądnych ilościach naprawdę nie zaszkodzą ![]() pewnie się boisz, że przy włączeniu słodyczy puszczą ci hamulce. niekoniecznie, przy w miarę zbilansowanym żywieniu ochota na słodkie jest mniejsza, naprawdę. a same słodycze (które, nawiasem mówiąc, nie są niezbędne, chodzi bardziej o konfort jedzenia tego, na co ma się ochotę) nie mają wielkiego wpływu na przyrost wagi, bardziej liczy się ogólny bilans kaloryczny itp. Edytowane przez poppy seed Czas edycji: 2012-04-20 o 20:01 |
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#4358 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 972
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ---------- Cytat:
W sumie dziwię się z biegiem czasu, że zatrzymałam się na BMI 19 i zaczęłam wracać z wagą w górę a bulimią ją utrzymywałam na takim poziomie, jaki mam teraz bez niej. |
||
![]() ![]() |
![]() |
#4359 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: K-ce/Ch-ów
Wiadomości: 15 816
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
jak bylam w szpitalu 85%mialo wlasnie atypowa..w tym ja
__________________
Życie bez pandzi to nie to samo ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4360 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 972
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
![]() ![]() Ilta powie tyle - w każdej literaturze przedmiotu o ED jest słowo na temat likwidowania "list zakazanych" i polecane jest stopniowe wprowadzanie produktów z takiej listy aż zamieni się w "listę produktów które jadam od czasu do czasu jak najdzie mnie ochota". Anoreksja i listy zakazane...to nie jest czasem tak, że tam są wszystkie te rzeczy które wmówiła sobie osoba chora, że jak je się zje to z sekundy na sekundę stanie się coś okropnego, strasznego, potwornego ? Tym bardziej trzeba przemyśleć czy taka lista jest nam przychylna czy szkodliwa i czy ma realne podłoże (jak np. strach co do słodkiego u cukrzyka). ---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ---------- A bo to takie czasy... każdy stara się być indywidualistą, nie przypisanym do żadnego schematu i szufladki.. ![]() Nie bijcie za poczucie humoru - poczułam weekend ![]() Co do jadła Ilty to ja dzisiaj pichciłam coś przepysznego ![]() A na kolacje mieszałam surówkę: seler, jabłko, bakalie i majonez light. Niestety nie dla mnie :P Ja na obiad jadłam pierogi w barze mlecznym + kaszka manna ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4361 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: K-ce/Ch-ów
Wiadomości: 15 816
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
![]() ![]() chodzilo mi o ten jadlospis co wklejalas biedna jestes bo ciągle coś mylę z Twoimi postami ale to naprawde niechcący ![]()
__________________
Życie bez pandzi to nie to samo ![]() Edytowane przez tapetka22 Czas edycji: 2012-04-20 o 20:33 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4362 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 972
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Ale przecież ja nic nie mam do Twojego postu - wiem, że chodziło Ci o jadłospis
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4363 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: K-ce/Ch-ów
Wiadomości: 15 816
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
![]() jadło,wieśniaki, to cała ja ![]()
__________________
Życie bez pandzi to nie to samo ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4364 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#4365 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
mnie też nie wyepitetowali swego czasu, obok anoreksji miałam jeszcze nikotynizm =)
__________________
Mówienie ludziom „nie” jest wspaniałą rzeczą, jest to część przebudzenia. I zrozum, to nie jest egoizm. Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze. To jest egoizm. Żyć swoim życiem nie jest egoizmem. Anthony de Mello kocham Cię życie! |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#4366 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: K-ce/Ch-ów
Wiadomości: 15 816
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
/
Cytat:
![]()
__________________
Życie bez pandzi to nie to samo ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4367 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
depresje mam koło zapalenia wielonerwowego na innym wypisie ( z oddziału neurologicznego ^^).
__________________
Mówienie ludziom „nie” jest wspaniałą rzeczą, jest to część przebudzenia. I zrozum, to nie jest egoizm. Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze. To jest egoizm. Żyć swoim życiem nie jest egoizmem. Anthony de Mello kocham Cię życie! |
![]() ![]() |
![]() |
#4368 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: K-ce/Ch-ów
Wiadomości: 15 816
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
![]()
__________________
Życie bez pandzi to nie to samo ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4369 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
mi dorzucili
__________________
|
|
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#4370 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
no ba.
na starość będę się w przychodni innym babciom chwalić na co to ja nie chorowałam ![]()
__________________
Mówienie ludziom „nie” jest wspaniałą rzeczą, jest to część przebudzenia. I zrozum, to nie jest egoizm. Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze. To jest egoizm. Żyć swoim życiem nie jest egoizmem. Anthony de Mello kocham Cię życie! |
![]() ![]() |
![]() |
#4371 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: parę chwil wcześniej.
Wiadomości: 6 532
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Mnie chyba nigdy nie diagnozowali mówiąc mi CO MAM. To dziwne, zastanawiam się jak to wygląda wtedy- psycholog/psychiatra mówi: cierpi pani na: anoreksję bulimiczną, na depresję....itd. ?! ^^'
|
![]() ![]() |
![]() |
#4372 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
ja mialam diagnoze na wypisie ze szpitala
ogolnie lekarze sa ostrozni w diagnozowaniu i raczej nie podaja diagnoz pacjentom, tak mi sie wydaje. choc niepodanie diagnozy NA PROSBE pacjenta jest sprzeczne z jego prawami. (czytalam o tym ostatnio :} )
__________________
uśmiech pięknie zagrany. sometimes i feel like screaming
|
![]() ![]() |
![]() |
#4373 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 8
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy XVI
Hej, jestem nowa na tym forum
![]() Postanowiłam sie zarejestrowac po kilku tygodniach czytania waszych przygodach z odchudzaniem albo przybieraniem. Ja muszę przybrać, wychodzę z anoreksji i do odzyskania prawidłowej wagi zostało mi ok. 7 kg. Ważę 40 kg do 162 wzrostu. Oto mój dzisiejszy jadłospis P: Śniadanie: 100g półtłustego twarogu, 2 kromki chleba żytniego Drugie śniadanie: jogurt naturalny 250 g z 2 łyżkami słonecznika Obiad: Chochla zupy pieczarkowej z kaszą, mięso z indyka ok. 150 g, ziemniak Podwieczorek: prawdopodobnie serek wiejski Krasnysław z łyżką masła orzechowego Kolacja: Kromka chleba żytniego z tuńczykiem i łyżeczką margaryny Możliwe, ze coś podjem, wieczorem często mam ochotę na jakiś wafelek, czy coś. I co o tym myślicie? Wiem, że to niedobrze, że planuję, ale nie umiem inaczej... ;/Stwierdziłam, że od dzisiaj nie jem słodyczy, max jeden wafelek, że będę jadła orzechy itp... Ale czasem mi się bardzo chce coś słodkiego, tylko boje się, ze sie do tego przyzwyczaję i potem, jak już przytyję wystarczająco nie będę umiała się opamiętac i bedę cały czas grubła. Proszę o opinie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4374 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 972
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Stawianie diagnozy wygląda tak, że przywożą Cię do szpitala i mówią co sie dzieje, z czym Cię przywieźli (albo sama przychodzisz, zależy od sytuacji). Lekarz/psychiatra/psycholog biorą Cię na ogląd i na wpisie do szpitala wpisują z jakimi objawami przyjechałaś i na koniec-hipotetyczną diagnozę.
I tej się absolutnie nie podaje, ew. pod kątem: "PODEJRZEWAMY że..." bo przecież widzą Cię krótki czas i nie mogą Ci przylepić jakiejś nalepki, która może mijać się z prawdą i nakręcać Cię na myślenie o sobie jako o osobie chorej na to i na tamto ![]() Natomiast potem biorą Cię na testy, badania itp. i średnio po 1-2 tygodniach zbierają się lekarze na orzeczenie, co Ci jest, żeby ustalić Twój tok leczenia. I masz prawo wiedzieć co ustalili. Masz też na wypisie ze szpitala wpis na co byłaś leczona. Wszystko praktycznie jak w zwykłym szpitalu, kiedy przywiozą kogoś chorego, zemdlonego z ulicy, człowieka z wypadku itp. tylko charakter chorób jest bardziej specyficzny ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4375 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: K-ce/Ch-ów
Wiadomości: 15 816
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
ogolnie klasyfikacja i oznaczenia sa takie: F50 Zaburzenia odżywiania F50.0 Jadłowstręt psychiczny (anorexia nervosa) F50.1 Jadłowstręt psychiczny atypowy F50.2 Żarłoczność psychiczna (Bulimia nervosa) F50.3 Atypowa żarłoczność psychiczna F50.4 Przejadanie się związane z innymi czynnikami psychologicznymi F50.5 Wymioty związane z innymi czynnikami psychologicznymi F50.8 Inne zaburzenia odżywiania się F50.9 Zaburzenia odżywiania się, nie określone
__________________
Życie bez pandzi to nie to samo ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4376 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 914
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
ja miałam napisane stwierdzona anoreksja restrykcyjna, a depresji u mnie się nie doszukali...
|
![]() ![]() |
![]() |
#4377 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: K-ce/Ch-ów
Wiadomości: 15 816
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
mnie z kazdym kolejnym wypisem dopisywali nowe cos;p
__________________
Życie bez pandzi to nie to samo ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4378 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
U mnie zaburzenia odzywiania. Raz miałam Jadłowstręt psychiczny (anorexia nervosa). Ale dla lekarzy to jedno i to samo
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#4379 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 565
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
I. Kromka razowca z polędwicą, serem żółtym, pomidorem i cebulką, kawa z mlekiem.
II. Jogurt naturalny z suszoną żurawiną i rodzynkami, jabłko. III. Filet z kurczaka na parze, 1/4 woreczka kaszy gryczanej, brokuły. Kubek kakao na mleku. IV. Serek wiejski lekki z papryką; herbata, dwie marchewki. Tak wyglądało moje dzisiejsze niby P, kiedy nikt mnie nie pilnował z jedzeniem bo byłam cały dzień sama... Nie daję rady...
__________________
Miłość, sen i śmierć nadchodzą pomału; Schwyć mnie za włosy i mocno pocałuj... |
![]() ![]() |
![]() |
#4380 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 855
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
Bo nikt nie pilnował... ![]() Nigdy nie uda Ci się przytyć skoro tak to wygląda: "jem jak ktoś mnie pilnuje, a jak nie to ... yyy nie" Sama musisz chcieć. A tak już konkretniej do dzisiejszego jadłospisu: Jesteś już po ''kolacji''? chyba nie idziesz jeszcze spać? zrób sobie jeszcze jeden porządny, treściwy i wartościowy posiłek, może z deserem i niech po nim jeszcze coś "wpadnie". |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:27.