Jak ten czas szybko leci już dwa latka mają dzieci III-IV 2010

[monka23]

Napisane przez pl_madzia

Libra ja niby ciepłolubna, ale podobnie do Was już od dłuższego czasu chodzimy w wiosennych kurtkach. Myślę że to dlatego że jak człowiek uprawia sport i wiecznie w ruchu to już to samo grzeje. Eryk to już wogle ostatnio w samej bluzie chodzi i tshircie z krotkim pod spodem, i spocony, ale on ma ten kołnierz na szyji, a to taka gruba gąbka, i niby oddycha, ale grzeje go strasznie.

Kurcze ja raczej z tych cwiczacych, ale wole cieplej sie ubierac niz marznac .

Iza no mozna mozna, tylko to tez chyba w duzej mierze zalezy czy dziecko panuje nad pecherzem , przyklad twoj i tz-ta.
Pewnie ze bym inaczej gadala, na szczescie nie zyjemy w takich czasach i nie ma co porownywac, rownie dobrze nasze babcie moga porownywac jak to nasze mamy mialy lepiej niz one, a co dopiero my . Teraz dzieci pozniej lapia wlasnie przez pampki, ale i tak wole to niz pranie tylu pieluch .

U nas shrek leci, lepki ogladaja, a moj maly powinien godzine temu juz spac,ale siedzi wcina popcorn i oglada .

[evitka21]

Napisane przez mrowak

ja też zawsze czytając teksty Twojej Lenki wyobrażam sobie, że Gabryśka mogłaby też tak powiedzieć-sposób kombinowania dość podobny mają. A zauważyłaś żeby Lenka miała jakby abstrakcyjne poczucie humoru? Gabryśka np. ostatnio usiadła tak, że zasłaniał ją dziadek i mnie nie widziała. Powiedziałam, że dziadzia ją zasłania, na co babcia, że dziadzia robi za słonia (od słowa zaSŁANIA), a ta od razu podłapała i do końca dnia dziadek był słoniem. Albo bawi si.ę jakimś pluszakiem, dajmy na to misiem i mówi, że to pszczoła i że lata po miodek, a pies staje się żyrafą itd. Od dawna Gabryśka jest ciuchcią, TZ wagonikiem, a ja morskim (od konika morskiego) i często tak do nas mówi: morski przyniósł mleczko, wagonik mi pomoże i nigdy jej się nie myli kto jest kto
Ciekawe jak Lenka i Gabrysia by się ze sobą dogadały?

oj zdecydowanie tak-tyle mnie to dziwi (ze już) co zachwyca

no jakto jak? doskonale

Napisane przez monka23

Ale ty pewnie w dzien nie spisz, ja tak i potem chodze pozniej spac, jak sie wieczor robi to ja sie orzywiam Dzis wstalam ok 8 mlodego do szkoly wyslalam, poszlam pocwiczyc potem 30 min biegu , spanie i godzine temu wstalam , teraz mam sily i ide pierogi lepic

no nie nie śpię. W ogóle w dzień spać nie umiem, a czasem by się przydało

Napisane przez P0P70

Jedni prasują po 12 a inni się doją. Następne dojenie po 4. Moja Natasza waży juz 1,7 kg. W tym tepie to za tydzień będzie miała 2 kg. A jakie puce się jej zrobiły i na nogach takie małe waleczki. Ona rośnie/ tyje w oczach.
.

fantastyczna wiadomość! fantastycznie sobie radzi kluseczka nasza.
Pokaż nam ją koniecznie

bao, a tym twoim ojcem to masakra jakaś....no nie wiem co powiedzieć

Napisane przez aneczkkaa

monia pieluchą się nie przejmuj w końcu kiedyś załapie, może ściągnij mu pieluchę i koniec swoją drogą wydaje mi się, że jako matka wyczujesz jego moment i nie stresować mi się, nie ma czym kurde, przecież nasze dzieciaki to dopiero dwu latki i chyba nikt nikogo nie powiesi za to że dzieciaki w tym wieku robią w pieluchy, mi sę udało i maciej odpieluchowany ale czasem zdarzy mu się wtopa zaś jego kuzyn 7 miesięcy starszy i nosi pieluszkę , zupełnie mi to nie przeszkadza.
Co do teścia wolę się nie wypowiadać

ania, ty serio? że jak?-że pewnego dnia młody przyjdzie i powie:
"matko, jestem gotów oddawać mocz i stolec do nocnika"
Moim zdaniem, podobnie jak libry i izz moment jest teraz-2 latka to idealny czas na przyuczanie, potem może być znacznie gorzej....
mi też by nie przeszkadzała pielucha i kuzyna

Po mojemu tak-zdjąć pieluchę pozwijać dywany jak trzeba i do roboty. Wiem, że czasem problemem jest posadzenie na nocnik-jak się młode wije i zapiera i NIE i koniec. Ale jak se poleje trochę po gaciach to może mu dupa zmięknie...
no innej metody nie ma....
wiecie, że moja oporna, ale pieluchy nie zakładałam....
Od 2 dni również na dwór, od kiedy zobaczyłam że i 4h potrafi wytrzymać (tyle byłyśmy na spacerku i wróciła z suchą)i robi na trawce ładnie.
Dalej prawie nie woła (tylko kupę woła zawsze), ale przychodzi czas to ją zbałamucę (bo dalej zawsze odpowiada że nie chce)i wysadzę. Juz się dawno nie zlała w gaciory .
Wiem też ze nie zawsze wychodzi to robienie przed wyjściem, bo czasem się nie da i już. I kłopot jest jak nieregularnie robi-raz co 10 min, a raz 2h....

kiedyś czytałam, że jak dziecko tak dłużej potrafi trzymać to to jest "ten" moment.

A co do wychodnego, to po mojemu wystarczy w aucie połozyć podkład do przewijania taki jednorazowy, nawet w wózku sklepowym pod tyłek by się dało i heja. Ja sama pod wózkiem taki noszę na wszelki wypadek, że jak mi się zleje w gacie to jak będziemy wracać do chaty żeby tapicerki prać nie musieć.

bao, szczególnie tobie polecam się za to wziąć, bo potem będzie trudniej...i tobie ze względu na bebech i młodemu bo za dużo nowości....

A jakie imiona dla potomki są teraz na tapecie?

Napisane przez izazula

Witajcie

Nasze badanie u okulisty właśnie poszło się kochać Zosia rano się przebudziła i strasznie bączyła i coś jej w brzuszku bulgotało. Zrobiła gigantyczną rzadką kupę i zaczeła wymiotować. Teraz śpi. Nie wiem czy coś wczoraj z przychodni przyniosła czy może ktoś napluł na nas w autobusie czy sklepie czy skutek uboczny atropiny. Oby tylko to. Szkoda mi tylko bo strasznie ją męczyłam tym zakraplaniem oczu a teraz wszystko wzięło w łeb. Żeby mi się tylko gnomik nie rozchorowała

ale lipa....tyle cierpienia na marne....ale dobrze że to nie wirus jakiś

Napisane przez ASIULEK_23

Kiedyś widziała pana ktory szedl z wozkiem i obok szedł pies. Pan włożyl go do tego wózka a ona zacząl piszczeć i wyskoczył...

dzis (po jakiś 2 tygodniach) przechodząc w tym miejscu mowi:
"mamusiu, tu pan szedl i piesek szedł. pan wsadził do wózka a piesek byl smutny, nie chciał... i wyskoczył. I cieszył się już..."

Najbardziej bawia mnie jej odmiany (choć częściej ładnie odmienia), np. dziś opowiadała mi:
W-tu była koparka i traktor. dzisiaj nie ma
babcia- "ale może jeszcze przyjadą"
W- tak, przyjedzie kopara i będzie stoiła i trawkę będzie pan siał <wczoraj na spacerze z babcią oglądała jak siali trawe na osiedlu>

Dziś wysiadamy z autobusu
ja- no, wysiadamy- hopa!
W- no, naleszcie. Boiłam się
ja- Ty się bałaś? czego?
W- autobusika, szybko pan kierował
ja- nie, nie bałaś się przecież..
W- pewnie, ze nie

superanckie, uwielbiam czytać jak piszecie co wasze młode wygadują

moja też czasem mówi: stoiłam, boiłam, śpiłam, spam/spasz, wziem/wziesz (wezmę), podobuje mi się itp, strasznie to dla mnie słodkie

Napisane przez tylkooliwka

właśnie ta nakładka to jest masakra przecież tam ledwo ręka się mieści a co dopiero tyłek

to co ty masz za nakładkę?
---
nasza dzisiejsza rozmowa nocnikowa [znaczy młoda przed spaniem siedzi, ja koło niej]
-mam tu pipkę
-no masz
- i ty też masz
-no mam
-i tatuś ma?
-nie, tatuś nie ma
-dziadek ma?
-dziadek też nie ma
-ty ewa g... [nazwisko] masz?
-no tak
-aaaa tato mariusz jest?
-tak
-g...?
-tak- g....
- a tato jest chłopcem, a ja jestem dziewczynką,
-tak
-a ty kim jesteś?

jak chce kupę to muszę siedzieć koło niej i lubi się na mnie uwiesić, zaprzeć czy jak to nazwać. Poszła raz do łazienki, zasiadła i krzyczy
-chodź to do mnie, nie chcę być sama, ciśń [ciśnij] tu ze mną

innym razem:
<siedzi na nocniku i się każe objąć, to ją objęłam tak na odwal się>
-nie, nie tak, tak w okienku chcę być <i wzięła moje ręce i oparła z tyłu o oparcie nocnika, a sama się wsparła na "okienku" z moich rąk [nie wiem czy zakumałyście]

monka, ale co ten twój stary to coś kuma z tego translatora jak mu przetłumaczy? , może mu coś z dziewczynami napiszemy ciekawego do poczytania

[agnieszka09]

LIBRA ja roumiem,ze kazdy ma inny gust i nie kazdemu musi sie wszysto podobac ale Twoj tekst niezle mnie wkur...wil.
dla sprostowania mnie jeszcze sie nikt nie zapytal ,,ile biore,,
wiecej nie bede pisala bo nie byloby to mile.



wogole chyba juz przestane sie tu udzielac.
duzo zdroweczka dla maluchow i dla Was



SARA mam nadzieje,ze super sie bedziesz bawila bo wygladac to na pewno bedziesz rewelacyjnie.zdjec nie wstawie .sama rozumiesz.niektorych moge tu ostro zgorszyc swoim ubiorem

[evitka21]

Napisane przez monka23

Moj z rana zlal sie tylko przy tz-cie, przy mnie nontoper lata na nocnik , nawet go nie wysadzam , ale ale zeby nie bylo tak fajnie kupe zaliczyl w 70% w gaciach bleeeeeeeeeeeeeeee. Przyczailam smrod i cos mi sie udalo uratowac w nociku. Teraz wanne w domestosie mocze

jak se oszacowła ładnie

[monka23]

Napisane przez agnieszka09

LIBRA ja roumiem,ze kazdy ma inny gust i nie kazdemu musi sie wszysto podobac ale Twoj tekst niezle mnie wkur...wil.
dla sprostowania mnie jeszcze sie nikt nie zapytal ,,ile biore,,
wiecej nie bede pisala bo nie byloby to mile.



wogole chyba juz przestane sie tu udzielac.
duzo zdroweczka dla maluchow i dla Was



SARA mam nadzieje,ze super sie bedziesz bawila bo wygladac to na pewno bedziesz rewelacyjnie.zdjec nie wstawie .sama rozumiesz.niektorych moge tu ostro zgorszyc swoim ubiorem

no co ty Agus , to chodzilo o to , ze Libra ma pewnie inny styl ubierania i jakby te spodnie ubrala to by ktos pomyslal ze dzis cos wziela . Jak ja bym je ubrala to by moj tz tez pomyslal ,ze zemna cos jest nie tek ( choc i tak mysli), bo mam inny styl ubierania, jak ubierzesz cos totalnie innego to wywoluje to poruszenie . Pisalysmy ze to nie nasz styl . Nikt nie chcial cie wysmiac, ani obrazic a w zyciu .
Jakby ja ubrala teraz krotka spodnicze to tez by ktos pomyslal, ze ze mna cos nie tak .

Evitka ja nic nie skumalam z tym objeciem . To kim jestes? Kurcze ale twoja madrala mala Moj mowi ze ma JAJO , bo mu zawsze mowie DAWAJ JAJO , a on ocieka i zaciesza.

---------- Dopisano o 20:24 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------

Napisane przez evitka21

jak se oszacowła ładnie

tak na oko

[libra777]

Napisane przez tylkooliwka

Libra daj linka jakiego kupiłaś,właśnie szukam do firmy coś na szybko potzrebuję

takiego http://allegro.pl/tablet-lark-freeme...283735515.html

Napisane przez izazula

Dodam tylko że jej Tż nie włączał się w naukę sikania synka więc to ona sama go nauczyła

ja też sama uczyłam bo mój stary nie był chętny do demonstrowania jak to się robi

Napisane przez pl_madzia

Libra ja niby ciepłolubna, ale podobnie do Was już od dłuższego czasu chodzimy w wiosennych kurtkach. Myślę że to dlatego że jak człowiek uprawia sport i wiecznie w ruchu to już to samo grzeje.

no możliwe

Napisane przez monka23

starszy mowi ze mu zimno bylo w szkole to nie bede w imie kwietnia zabraniac mu kalesonow hehe Niech lata i tak ich nieprasuje

nie no pewnie, wydawało mi się że wszystkim powinno być ciepło ,widocznie nasza rodzina taka zimnolubna

Napisane przez izazula

Prawda jest taka że 40 lat wstecz i wogóle właśnie w czasie stosowania pieluch tetrowych dzieci sikały na nocnik dużo wcześniej. Jakbys tak miała kilkanaście na dzień zalanych pieluch wyprać ręcznie albo we "frani" to byś moze miała inne zdanie . A do tego wszystkiego mieć zimną wodę.
Moja mama mówiła ze ja szybko załapałam a teściowa że Tż dłuzej lał io to był dla niej duzy problem

o tak z kąd ja to znam ,na początku prałam we frani ,pieluch miałam 60 i nie raz ledwo starczało jak jedne jeszcze mokre a drugie brudne ,teraz to jest lajcik

Napisane przez evitka21

-no mam
-i tatuś ma?
-nie, tatuś nie ma
-dziadek ma?
-dziadek też nie ma
-ty ewa g... [nazwisko] masz?
-no tak
-aaaa tato mariusz jest?
-tak
-g...?
-tak- g....
- a tato jest chłopcem, a ja jestem dziewczynką,
-tak
-a ty kim jesteś?

jak chce kupę to muszę siedzieć koło niej i lubi się na mnie uwiesić, zaprzeć czy jak to nazwać. Poszła raz do łazienki, zasiadła i krzyczy
-chodź to do mnie, nie chcę być sama, ciśń [ciśnij] tu ze mną

innym razem:
<siedzi na nocniku i się każe objąć, to ją objęłam tak na odwal się>
-nie, nie tak, tak w okienku chcę być <i wzięła moje ręce i oparła z tyłu o oparcie nocnika, a sama się wsparła na "okienku" z moich rąk [nie wiem czy zakumałyście]

monka, ale co ten twój stary to coś kuma z tego translatora jak mu przetłumaczy? , może mu coś z dziewczynami napiszemy ciekawego do poczytania

boska jest

Agnieszka nie zamierzałam cię obrażać,ale skoro się poczułaś urażona trudno,nie będę też przepraszać bo to nie było do ciebie

[monka23]

Jeszcze co do ubioru, pamietaj ze jednym cos pasuje a drugim nie. Ja niekiedy widze ze dziewczyny maja cos ubrane i super wygladaj, ale siebie juz w tym wogole nie widze wygladala bym komicznie. No i najwazniejsze do niektorych szmat trzeba miec figurke , ktora oczywiscie mam ......... pod zwalami tluszczu

[evitka21]

Napisane przez monka23

Evitka ja nic nie skumalam z tym objeciem . To kim jestes? Kurcze ale twoja madrala mala Moj mowi ze ma JAJO , bo mu zawsze mowie DAWAJ JAJO , a on ocieka i zaciesza.

tak myślałam
to tak-ona jak kupę robi to chce żeby ją jakby przytulić i się głową wciska we mnie, trzyma mnie jakoś nad łokciami i "ciśnie", a mi "każe" żebym trzymała dłońmi z tyłu oparcie nocnika i wtedy jest "w okienku" z moich rąk.
Ale to okienko skomplikowane do wytłumaczenia

no właśnie kim ja jestem ,że nawet moje dziecko rodzone ( i takie niby mądre) nie wie....

[drcron]

ja tylko na chwilke
wpadłam się pochwalic moją małą niedobrotą

Aneczka nic sie nie stało, mam nadzieję, że niebawem uda nam sie spotkać

Baobabku przeszukałam garaż i nie znalazlam tych spodni, jutro pójde na strych i tam poszukam, jak będą to wysyłam


ja jestem nie do zycia
wciąż bym tylko spała, dziennie wypijam 3-4 dziennie a i tak ledwo co wysiedzę, jakies nowe przesilenie chyba mnie dopadło
ale sa tego też plusy mam nastrój tumiwisizmu i nawet na tżta się nie wkurzam, jak po sobie gaci nie sprząta i garów nie myje

[libra777]

Drcron ale Jula sie zmieniła jak wydoroślała

[tylkooliwka]

Napisane przez ASIULEK_23

ta nakladka na kibelek? Wcalenie taka mala jest. Wercia swoją wkładała przez głowę i łaziła jak z naszyjnikiem tak wiec i dupka sie spokojnie mieści nawet zmieści jeszcze rączkę, żeby się pogmerać po Bożence

ja mam na prawdę taka malutką,kupiłam w tesco,mogę Wam fote zrobic przy mojej ręce


Dzięki Libra za linka

Dzięki Minka,znlalazłam ten numer,tylko mnie zastanawia co znacza te kolory na mapie

Drcron jak pokazałam przed chwilą zdjęcie Julci Danielowi to zrobił-Wooow!

Ana pokaż Ninkę bo Daniel zapomni jak jego dziewczyna wygląda

[drcron]

Libra to prawda, i nie tylko z wygladu, w ostatnich dniach strasznie poważna się zrobiła

[evitka21]

oliwka, to twój młody jeszcze nie śpi?

[monka23]

Napisane przez tylkooliwka

ja mam na prawdę taka malutką,kupiłam w tesco,mogę Wam fote zrobic przy mojej ręce

pokazuj

Napisane przez evitka21

tak myślałam
to tak-ona jak kupę robi to chce żeby ją jakby przytulić i się głową wciska we mnie, trzyma mnie jakoś nad łokciami i "ciśnie", a mi "każe" żebym trzymała dłońmi z tyłu oparcie nocnika i wtedy jest "w okienku" z moich rąk.
Ale to okienko skomplikowane do wytłumaczenia

aaaa no chyba wiem o co chodzi

Napisane przez drcron

ja jestem nie do zycia
wciąż bym tylko spała, dziennie wypijam 3-4 dziennie a i tak ledwo co wysiedzę, jakies nowe przesilenie chyba mnie dopadło
ale sa tego też plusy mam nastrój tumiwisizmu i nawet na tżta się nie wkurzam, jak po sobie gaci nie sprząta i garów nie myje

oby szybko minelo, choc mila dla tz-ta jestes to sama nie wiem hmmm , on strazak tak? , musisz dbac o jego psyche w koncu przydatny jest
Zdjecia superasne, mala juz nie taka mala , moj maly tez ma taki wozek , ale niebieski , tyz sie w nim wozi .

[izazula]

Julka już taka duża

[mrowak]

Napisane przez evitka21

oj zdecydowanie tak-tyle mnie to dziwi (ze już) co zachwyca

no jakto jak? doskonale


jak chce kupę to muszę siedzieć koło niej i lubi się na mnie uwiesić, zaprzeć czy jak to nazwać. Poszła raz do łazienki, zasiadła i krzyczy
-chodź to do mnie, nie chcę być sama, ciśń [ciśnij] tu ze mną

innym razem:
<siedzi na nocniku i się każe objąć, to ją objęłam tak na odwal się>
-nie, nie tak, tak w okienku chcę być <i wzięła moje ręce i oparła z tyłu o oparcie nocnika, a sama się wsparła na "okienku" z moich rąk [nie wiem czy zakumałyście]

szkoda, że tak daleko mieszkamy od siebie, by się dziewczyny nagadały

CIŚŃ mnie rozwaliło, ale "okienko" jeszcze bardziej-ja zakumałam o co biega

Napisane przez agnieszka09

wogole chyba juz przestane sie tu udzielac.
duzo zdroweczka dla maluchow i dla Was

Aga, no proszę Cię- nie daj się ponieść aż tak bardzo.

Napisane przez evitka21

no właśnie kim ja jestem ,że nawet moje dziecko rodzone ( i takie niby mądre) nie wie....

no jak to kim - OKIENKIEM

[tylkooliwka]

Napisane przez evitka21

oliwka, to twój młody jeszcze nie śpi?

dopiero teraz poszedł spac po Dorze
ale spał dzisiaj w dzien 3h,po 18 bylam z nim jeszcze na dworku zeby sie wybiegał ale i tak dopiero teraz poszedł spać,najlepsze jest to,że słysze jak tz tam chrapie hehehe(poszedł go polożyć,chyba obaj sę ululali)

Monka nie chce mi sie teraz z szafy wygrzebywac ale obiecuję,ze wkleję

[ania p]

Napisane przez P0P70

Jedni prasują po 12 a inni się doją. Następne dojenie po 4. Moja Natasza waży juz 1,7 kg. W tym tepie to za tydzień będzie miała 2 kg. A jakie puce się jej zrobiły i na nogach takie małe waleczki. Ona rośnie/ tyje w oczach.

Oliwka - moja starsza tez się zapomina i leje w gacie. Raz zawoła a innym razem nie wola. U nas dzisiaj było 20 stopni w dzień wiec była cały czas bez pampersa. Dwa razy nasikala w gacie.
Nie poddawaj się

U nas nocnik stoi w salonie. Generalnie to udaje jej się do niego trafić tylko czasami coś innego jest bardziej fascynujące niż sikanie.

Pokaż małą koniecznie , kawał baby już z niej

Libra ja się z Tobą całkowicie zgadzam w kwestii pieluch ja Szymka uczyłam w październiku i jakoś nie było dla mnie za zimno . dziecko się nauczyło i nie pochorowało . Olka też miała tylko jedno podejście i udane . wole się przemęczyć a potem mieć łatwiej

Mi się też te spodnie nie podobają , ale ile ludzi tyle gustów i fajnie że każda nosi co innego . Glanów jak Libra też bym nie założyła . ja to raczej taka konserwa ubraniowa jestem

Bao w poniedziałek ogarnę Ci te spodnie bo kurna nie miałam kiedy , makabra tyle roboty

[monka23]

Napisane przez tylkooliwka

dopiero teraz poszedł spac po Dorze
ale spał dzisiaj w dzien 3h,po 18 bylam z nim jeszcze na dworku zeby sie wybiegał ale i tak dopiero teraz poszedł spać,najlepsze jest to,że słysze jak tz tam chrapie hehehe(poszedł go polożyć,chyba obaj sę ululali)

Monka nie chce mi sie teraz z szafy wygrzebywac ale obiecuję,ze wkleję

zebys sie nie zdziwila, jak malego zaraz zobaczysz , tz ululany a maly nie hehe. Nie dziwie sie ze tak pozno poszedl spac , mialabym to samo .

Ania a bylo cieplo czy zimno? bo wiesz to roznie bywa , pazniernik pazdziernikowy nie rowny .

[ania p]

Napisane przez monka23

zebys sie nie zdziwila, jak malego zaraz zobaczysz , tz ululany a maly nie hehe. Nie dziwie sie ze tak pozno poszedl spac , mialabym to samo .

Ania a bylo cieplo czy zimno? bo wiesz to roznie bywa , pazniernik pazdziernikowy nie rowny .

Było zimno i ciągle lało a uczył się do połowy listopada , widziałaś kiedyś u nas ciepły listopad ? chcieć to móc i tyle . i tak jest ze smoczkiem cyckiem , butelkami, pieluchami - niepotrzebne skreślić

[monka23]

Napisane przez ania p

Było zimno i ciągle lało a uczył się do połowy listopada , widziałaś kiedyś u nas ciepły listopad ? chcieć to móc i tyle . i tak jest ze smoczkiem cyckiem , butelkami, pieluchami - niepotrzebne skreślić

czekaj niech pomysle . Pazdziernik to nie listopad hehe raczej juz pizga . Jasne ze chcec to moc, ale musi tez byc ten odpowiedni moment . Ja trafilam w dobry, jakby np w styczniu zaczela go oduczac to ciezko by to bylo , sikal jak oszalaly, nie kumal jeszcze.Teraz sam ladnie sika, ale nie wiem jak na wyjezdzie by to wygladalo, poczekam jednak az cieplej bedzie . A twoj Szymek ile mial jak go oduczalas? pelne 2 lata?

[libra777]

Napisane przez ania p

Pokaż małą koniecznie , kawał baby już z niej

Libra ja się z Tobą całkowicie zgadzam w kwestii pieluch ja Szymka uczyłam w październiku i jakoś nie było dla mnie za zimno . dziecko się nauczyło i nie pochorowało . Olka też miała tylko jedno podejście i udane . wole się przemęczyć a potem mieć łatwiej

Mi się też te spodnie nie podobają , ale ile ludzi tyle gustów i fajnie że każda nosi co innego . Glanów jak Libra też bym nie założyła . ja to raczej taka konserwa ubraniowa jestem

Bao w poniedziałek ogarnę Ci te spodnie bo kurna nie miałam kiedy , makabra tyle roboty

Jeśli chodzi o glany i ogólnie mój ubiór wtedy to bardzo często słyszałam pod swoim adresem różne epitety np. ćpun ,brudas (tak mówili na punków) itp.

I doskonale rozumiem że każdemu się co innego podoba ,ja też konserwa jestem

Napisane przez monka23

zebys sie nie zdziwila, jak malego zaraz zobaczysz , tz ululany a maly nie hehe.

haha to samo pomyslałam ,stary chrapie a mały dalej w tango

Napisane przez ania p

Było zimno i ciągle lało a uczył się do połowy listopada , widziałaś kiedyś u nas ciepły listopad ? chcieć to móc i tyle . i tak jest ze smoczkiem cyckiem , butelkami, pieluchami - niepotrzebne skreślić

---------- Dopisano o 23:46 ---------- Poprzedni post napisano o 23:43 ----------

Ja pamiętam że mój starszy jeszcze nie miał 2 lat jak już wołał siku ,gorzej z kupą bo chował sie do kąta albo w krzaki i walił w gacie ,trochę z tym walczyłam ale nie zajęło to więcej niż do 2,5 roku bo wiem że już latem był spokój z tym a on z maja.

[Darusiaaaa]

Witam

Aga nie rob tego! chociaz ja i tak na fb ogladam zdjecia twoich kruszynek;-)

Melci wyrznal sie juz kawalek jedynki na dole(szybko!!) i od wzoraj bidulka marudna ....do tego Oli wstala o 6 dzisiaj cos jej sie popieprzylo no i nie omieszkala obudzic Meli

mnie te spodnie sie podobaja ,mam kurtke podobna tylko w deseniach zieleni,jeszcze jakies 20kg mniej i bym takie zalozyla;-)

[Baobabek]

Napisane przez ania p

Pokaż małą koniecznie , kawał baby już z niej

Libra ja się z Tobą całkowicie zgadzam w kwestii pieluch ja Szymka uczyłam w październiku i jakoś nie było dla mnie za zimno . dziecko się nauczyło i nie pochorowało . Olka też miała tylko jedno podejście i udane . wole się przemęczyć a potem mieć łatwiej

Mi się też te spodnie nie podobają , ale ile ludzi tyle gustów i fajnie że każda nosi co innego . Glanów jak Libra też bym nie założyła . ja to raczej taka konserwa ubraniowa jestem

Bao w poniedziałek ogarnę Ci te spodnie bo kurna nie miałam kiedy , makabra tyle roboty

dobra, tylko daj mi znać jak wyslesz, zebym na listonosza czatowała
Ja zaraz jadę do Pacanowa do koleżanki po ciuszki dla mojej córeczki

[lindsley]

Napisane przez izazula

Nawet jak się dziecię zleje w wózku marketowym to przecież to wsiąka w spodnie a nie leci po podłodze.

Lind - może upiecz sobie ciasto dzisiaj a jutro zrób resztę. Fajnie przejdzie smakami i się połączy (tak mi się wydaje). Śmietankę kupowałam łowicką 2x 500 ml 36% (Libra polecała) i zamiast śmietanfixu dodałam zelatynę (50 ml gorącej wody + 3 łyżki żelatyny). Dokładnie trzeba wymieszać i jak już śmietana jest ubita na sztywno to delikatnie zimną wlewać małym strumyczkiem.

Tak... wsiąka... Michał takie kałuże nieraz robi że wygląda jakby ktoś wiadro wody wylał

Z ciastem za późno. Wieczorem nie miałam internetu i zasnęłam - tz mnie obudził po 23... Dziś się wezmę za pieczenie a może wieczorem już te masy zrobię. A śmietana wytrzyma? Jak mi jutro całego nie zjedzą to da radę do poniedziałku? Na str z przepisem było napisane żeby zjeść w dniu przygotowania...

Napisane przez izazula

Prawda jest taka że 40 lat wstecz i wogóle właśnie w czasie stosowania pieluch tetrowych dzieci sikały na nocnik dużo wcześniej. Jakbys tak miała kilkanaście na dzień zalanych pieluch wyprać ręcznie albo we "frani" to byś moze miała inne zdanie . A do tego wszystkiego mieć zimną wodę.
Moja mama mówiła ze ja szybko załapałam a teściowa że Tż dłuzej lał io to był dla niej duzy problem

Nie trzeba 40lat wstecz. 13lat temu miałam rocznego (rok i 2m-ce jak przyjechał) siostrzeńca całe wakacje. Pampersy były drogie. Automat się zepsuł i części nie do zdobycia. Całe wakacje młody był na tetrach i lał non stop... Prałam we frani, płukałam ręcznie i wirowałam w wirówce... Na szczęście to lato było więc ubrania cienkie i mało i wszystko moment schło. Nie wyobrażam sobie teraz czy zimą suszyc sterty ubrań + tetry bo mi codzienne pranie nie nadąża schnąć... Czekam aż się ociepli i w ciągu jednego dnia wszystko suche będzie...

Napisane przez Baobabek

dobra, tylko daj mi znać jak wyslesz, zebym na listonosza czatowała
Ja zaraz jadę do Pacanowa do koleżanki po ciuszki dla mojej córeczki

Z Pacanowem to mam boskie wspomnienia - małolata byłam i głupio zakochana ale super było... I kościół tam super jest, bardzo mi się podobał. Stoi jeszcze? Bo bardzo popękany był. Byłam 9lat temu...

[Darusiaaaa]

ja ostatnio chcialam malej kupic adidasy
nalazilam sie jak glupia poszlam na 2 koniec miasta z amelka wozkiem potem wszystie obuwinicze,albo brak numeru albo nie dopnie rzepa,kupilam z wlepie ktory ominelam jakies 400m od domu w reeboku,oczywiscie wchodzac do sklepu nie zauwazylam ogromnego napisu,kupilam jej te adidasy a laska zebym sobie wybrala cos za 1zl bo przy zakupie jednej rzeczy druga jest za zlotowe jesli sa w tej samej cenie jesli 2 rzecz jest drozsza od ceny odejmuja cene za 1 rzecz tym sposobem wzielam jej adidaski na teraz i takie za kostke na jesien za 120zl 2 pary

[libra777]

To Pacanow naprawde istnieje? :rolleyes
Lind nic sie nie powinno stac z ciastem jak bedzie stalo w lodowce mi tez czesto zostaja ćiasta na po niedzieli czasem moze podejsc woda zalezy jaka smietanka ja kupuje laciata albo taka niebieska nie pamietam nazwy

[aneczkkaa]

Napisane przez monka23

no co za menda jedna , moj tz to CZUB , zabral mi lampka i polecal do kibla , zeby czytac co napisalam i jeszcze mi strone zamknal , tyyyyy
Nie wiem jak ja to czytalam ze tyle postow pominelam

hehe, po łapach go niech się nie interesi co piszesz, zazdrośnik jeden

[lindsley]

Napisane przez libra777

To Pacanow naprawde istnieje? :rolleyes
Lind nic sie nie powinno stac z ciastem jak bedzie stalo w lodowce mi tez czesto zostaja ćiasta na po niedzieli czasem moze podejsc woda zalezy jaka smietanka ja kupuje laciata albo taka niebieska nie pamietam nazwy

Nie pamiętam jaką kupiłam. Jedyną jaka była 30%...

A Ty myślałaś że nie istenieje?
http://www.pacanow.pl/
Wszystko z Koziołkiem - nawet tabliczki z nazwami ulic. Na drodze wjazdowej - namalowany koziołek, kwiaty posadzone tak że jak kwitną to obraz z Koziołkiem, malowany obraz też z koziołkiem, sklepy z wszystkim na czym można znaleźć Koziołka...

[libra777]

No myslałam że to tylko w bajce