MAŁY, ŚREDNI, DUŻY PENIS... budowa i rozmiar - wątek zbiorczy!

[TmargoT]

Napisane przez millenka80

Bober nigdy nie skończy,nawet jak mu tu nie będziemy odpisywać,to on znajdzie inne,z reszta już i tak większość wątków zatruwa postami nic nie wnoszącymi!!Pierwszy raz spotykam się z takim mężczyzną,który od przeszło roku(może i więcej),pisze o swoim penisie,masakra jakaś
Ciągle powtarzam sobie,że już mu nie odpisze,ale czasem,aż mnie reka swędzi,jak czytam te jego wypociny.
Bober czy możesz zmienić temat,bo o Twojej 'niedoli' wszyscy już wszystko wiemy.

on jest mimo wszystko zakochany w swoim Wacku tylko jeszcze o tym nie wie

[bober111]

Tu jest taki temat https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=609805 nawiązują do niego ciekawe czy dziewczyna ktora przeżyła raz taki nieziemski seks chciała by sie związać z facetem z którym nie ma szans na takie cos czy raczej z takim z ktorym moglaby to przezyc pare razy w tygodniu. A ciekawe jak czuja sie dziewczyny ktorych chlopak ma malego czytajace ten watek ktore wiedza ze nigdy czegos takiego nie przezyja jak tam sie opisuje chyba ze zmienia na lepszy model. Najwiekszego pecha maja te ktore sie zakochaly w facecie ktory ma malego.

[201803111829]

Uff, teraz mam TŻ z idealnym sprzętem Ale mój poprzedni miał ogromnego ;O Naprawdę, jeśli objęłam go ręką, to palce mi się nie stykały, w sensie kciuk z resztą palców. No i jak próbował pierwszy raz wsadzić (na szczęście wsadził tylko troszkę, nie przebił błony) to się popłakałam z bólu. Ale znowu koleżanka mi opowiadała, że jej facet we wzwodzie ma około 10 cm. Są ze sobą 2 lata.

[Irisfeal]

Napisane przez bober111

Tu jest taki temat https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=609805 nawiązują do niego ciekawe czy dziewczyna ktora przeżyła raz taki nieziemski seks chciała by sie związać z facetem z którym nie ma szans na takie cos czy raczej z takim z ktorym moglaby to przezyc pare razy w tygodniu. A ciekawe jak czuja sie dziewczyny ktorych chlopak ma malego czytajace ten watek ktore wiedza ze nigdy czegos takiego nie przezyja jak tam sie opisuje chyba ze zmienia na lepszy model. Najwiekszego pecha maja te ktore sie zakochaly w facecie ktory ma malego.

Yyy a zauważyłeś chociaż jedną wzmiankę o rozmiarze w tym wątku? Skąd wiesz jakie rozmiary mają partnerzy wypowiadających się dziewczyn?

[millenka80]

Napisane przez mpt

Leczył żeś to? Bo rozumiem, że tę impotencję stwierdził lekarz. Bo jeśli sam z siebie się zdiagnozowałeś, to lepiej też się ogarnij, bo Ci życie ucieka.(...)

Coś Ty!!Oni obaj,bo i Bober sami wydaja diagnozę,ba sami są dla siebie lekarzami.Dziwię się,że jeszcze się nie spotkali,żeby utwierdzić się w swoich przekonaniach,porównać,wy ciągnąć wnioski

Napisane przez TmargoT

on jest mimo wszystko zakochany w swoim Wacku tylko jeszcze o tym nie wie

Pewnie,że tak,bo gdyby było inaczej nie biadoliłby tyle o nim!

[mpt]

Napisane przez millenka80

Dziwię się,że jeszcze się nie spotkali,żeby utwierdzić się w swoich przekonaniach,porównać,wy ciągnąć wnioski

I pocałować brzuszkami

[pandepilator]

Napisane przez bober111

Tu jest taki temat https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=609805 nawiązują do niego ciekawe czy dziewczyna ktora przeżyła raz taki nieziemski seks chciała by sie związać z facetem z którym nie ma szans na takie cos czy raczej z takim z ktorym moglaby to przezyc pare razy w tygodniu. A ciekawe jak czuja sie dziewczyny ktorych chlopak ma malego czytajace ten watek ktore wiedza ze nigdy czegos takiego nie przezyja jak tam sie opisuje chyba ze zmienia na lepszy model. Najwiekszego pecha maja te ktore sie zakochaly w facecie ktory ma malego.

bober111 gadasz jak potłuczony... a ty niby jakiego masz tysiąc pięćset sto dziewięćset?

[Irisfeal]

Napisane przez pandepilator

bober111 gadasz jak potłuczony... a ty niby jakiego masz tysiąc pięćset sto dziewięćset?

Widziałeś kiedyś najmniejszego penisa świata? No to Bober ma mniejszego.

[pandepilator]

Napisane przez Irisfeal

Widziałeś kiedyś najmniejszego penisa świata? No to Bober ma mniejszego.

widziałem kiedyś w necie szczenięciem będąc 'the smallest penis contest'...

OK, wyobraziłem sobie. czyli bobera żałujemy?

[justi2511]

moj TŻ skometowal to w ten sposob ze Bober tak sie dowartosciowuje (tym ze tyle osob sie przejmuje i probuje mu uswiadomic ze problem jest urojony).
Kiedy sie poznalismy sie z moim TŻ to tez slyszalam ze ma za malego, ze zle mi bedzie i musialam na sile go do lozka zaciagac :P i co z tego wyszlo?: prawie 4 lata wspolnie, dziecko i boski seks .

nie rozmiar sie liczy a taktyka!
ale Bober wie lepiej zwlaszcza ze pewnie w ogole nie probuje sie przekonac jak jest naprawde tylko glupio teoretyzuje i trzaska domyslami xD - zalosne!

[Irisfeal]

Napisane przez pandepilator

widziałem kiedyś w necie szczenięciem będąc 'the smallest penis contest'...

OK, wyobraziłem sobie. czyli bobera żałujemy?

Przestaliśmy kiedy zauważyliśmy że Bober pławi się w swojej żałości i nie ma ochoty niczego zmieniać żeby mieć lepiej
(gdzieś chyba pisał że ma 11cm? ale dla niego te 11 to jak dla normalnego faceta max 2)

[elvegirl]

A ten jeszcze uprawia swój narcyzm małopenisowy?

[Irisfeal]

A co ma innego do roboty?:p To se chociaż ponarzeka biedaczek jeden (ja podejrzewam że odświeża wątek co rusz bo liczy na fetyszystkę malych ptaszków jakąś:p)

[elvegirl]

Ale właśnie problem w tym, że pisały tutaj dziewczyny, które wolą nieco słabiej obdarowanych przez Matkę Naturę partnerów, a on co? Nie uwierzył

[Irisfeal]

No bo przecież wiadomo one go tylko chciały pocieszyć dlatego kłamały :p

[elvegirl]

No oczywista oczywistość przecież

[Dopefiend]

Napisane przez mpt

Leczył żeś to? Bo rozumiem, że tę impotencję stwierdził lekarz. Bo jeśli sam z siebie się zdiagnozowałeś, to lepiej też się ogarnij, bo Ci życie ucieka.
Tak trochę prywaty: nie jestem paszczurem, niczego mi nie brakuje ( w moim mniemaniu, resztę mam gdzieś), a gdybym poznała faceta i po jakimś czasie okazało się, że ma małego, to (o ile nie byłaby to kwestia mikropenisa) ogarnęlibyśmy to. Jeśli trafiłabym na takiego, któremu nie staje, to leczyłoby się przyczynę i tyle. No chyba że facet byłby totalnie nieżyciowy jak pewne osobniki, to trudno, jego strata. Ale, na matulę, nie przez fiuta.

Chyba nie trzeba być lekarzem, zeby to stwierdzić
No widzisz :P Ja sam sobie z tym nie poradze a nie ma takiej, ktoryj bym mogl zaufać.

[mpt]

Napisane przez Dopefiend

Chyba nie trzeba być lekarzem, zeby to stwierdzić
No widzisz :P Ja sam sobie z tym nie poradze a nie ma takiej, ktoryj bym mogl zaufać.

Obecnie nie używa się nawet już takiej terminologii. Problemy z uzyskaniem albo utrzymaniem wzwodu leczy się u seksuologa, który kieruje na szczegółowe badania. Nie wiadomo, czy to problem medyczny, czy psychiczny. To może być kwestia neurologiczna - możesz się przez to przekręcić i nawet nie będziesz wiedział kiedy. Zanieś lepiej dupsko do lekarza, bo sprawa jest poważna - już pomijam nawet to, że możesz mieć satysfakcjonujące życie seksualne i sam go sobie odmawiasz, ale możesz też mieć coś poważniejszego, a nikt Cię przez internet nie zdiagnozuje.

[Dopefiend]

Napisane przez mpt

Obecnie nie używa się nawet już takiej terminologii. Problemy z uzyskaniem albo utrzymaniem wzwodu leczy się u seksuologa, który kieruje na szczegółowe badania. Nie wiadomo, czy to problem medyczny, czy psychiczny. To może być kwestia neurologiczna - możesz się przez to przekręcić i nawet nie będziesz wiedział kiedy. Zanieś lepiej dupsko do lekarza, bo sprawa jest poważna - już pomijam nawet to, że możesz mieć satysfakcjonujące życie seksualne i sam go sobie odmawiasz, ale możesz też mieć coś poważniejszego, a nikt Cię przez internet nie zdiagnozuje.

Raczej to nie jest problem bo nigdy mi nie stawał a chyba powinien
To niby nazywasz poważną sprawą? Bo akurat mnie to zupełnie nie rusza

[mpt]

Napisane przez Dopefiend

Raczej to nie jest problem bo nigdy mi nie stawał a chyba powinien
To niby nazywasz poważną sprawą? Bo akurat mnie to zupełnie nie rusza

Mnie by ruszało, gdybym sobie nie mogła pobzykać. Ale cóż, biorę pod uwagę to, że jestem dziwna

[Dopefiend]

Napisane przez mpt

Mnie by ruszało, gdybym sobie nie mogła pobzykać. Ale cóż, biorę pod uwagę to, że jestem dziwna

To akurat mnie rusza i to bardzo ale nie to "możesz się przez to przekręcić i nawet nie będziesz wiedział kiedy"

[mpt]

Napisane przez Dopefiend

To akurat mnie rusza i to bardzo ale nie to "możesz się przez to przekręcić i nawet nie będziesz wiedział kiedy"

To może jednak czas wybrać się do lekarza - albo znaleźć sobie dziewczynę, która Cię ogarnie.

[Dopefiend]

Napisane przez mpt

To może jednak czas wybrać się do lekarza - albo znaleźć sobie dziewczynę, która Cię ogarnie.

Wszystkie dziewczyny chca sie szybko ruchać albo robić loda itd. Yy ciekawe co by sobie taka pomyslala gdyby wsadzila mi reke w bajety a tam bylby jedynie lekko naprezony, z ktorym nic nie da rady zrobic a do tego niezbyt imponujacych rozmiarow ;|
Nie chce nawet myslec jak sam bym sie poczul

[Ottos]

Tak sobie myślę, że dla mnie idealny byłby tak 14 cm, nie za dużo nie za mało. Oczywiście jeżeli chodzi o względy estetyczne to bardziej imponująco wygląda duży, ale to się w seksie przecież nie liczy aż tak

Co do "nie stawania" to nie wiem w czym problem, jak ktoś ma problemy ze wzwodem to trzeba się wybrać do lekarza, a nie unikać kontaktu z kobietami. Gdyby mi się trafił taki egzemplarz i po wielu próbach nic by z tego nie wychodziło to bym go odesłała do lekarza, a jakby się nie chciał leczyć no to co ja poradzę, wieczna abstynencja? Pff.

[Jenna__]

Napisane przez Dopefiend

Wszystkie dziewczyny chca sie szybko ruchać albo robić loda itd.

No to nas podsumowałeś. Dzięki, Dopefiend.
Myślałam, że ten watek umarł śmiercią naturalną. Ale gdzie tam, wy dalej swoje. Nigdy nie zbudujecie z kobietą trwałego związku, nie dlatego że macie małe penisy, ale dlatego że jesteście żałosnymi marudami.

[chwast]

Napisane przez Dopefiend

Wszystkie dziewczyny chca sie szybko ruchać albo robić loda itd. Yy ciekawe co by sobie taka pomyslala gdyby wsadzila mi reke w bajety a tam bylby jedynie lekko naprezony, z ktorym nic nie da rady zrobic a do tego niezbyt imponujacych rozmiarow ;|
Nie chce nawet myslec jak sam bym sie poczul

Hm... Mówisz, że masz takie doświadczenie tzn w poznawaniu dziewczyn, w podrywaniu... Ale jakie Ty dziewczyny podrywasz? Sądząc po tej opinii to takie, które poderwie ktokolwiek
To stwierdzenie było mega mega mega żałosne, ale co mam CI mówić skoro chcę się tylko szybko ruchać albo robić loda. Albo to i to!
Masakra koleś, zacznij poznawać "kobiety" a nie "puszczalskie"

Poza tym to nie penis jest Twoim problemem, tylko Ty. Jeśli masz takie zdanie o kobietach to one chyba to podświadomie wyczuwają i uciekają. Nie dziwię się osobiście założyłabym na Ciebie kubeł śmieci. Tzn na łeb.

[iceland1]

Napisane przez Dopefiend

Wszystkie dziewczyny chca sie szybko ruchać albo robić loda itd. Yy ciekawe co by sobie taka pomyslala gdyby wsadzila mi reke w bajety a tam bylby jedynie lekko naprezony, z ktorym nic nie da rady zrobic a do tego niezbyt imponujacych rozmiarow ;|
Nie chce nawet myslec jak sam bym sie poczul

http://www.break.com/usercontent/200...st-dick-599387
Wydaje mi sie,że koles z tego filmu był w sytuacji o której piszesz.Jak widzisz trafił na wyrozumiałą kobietę Swoją drogą za bardzo "spłycasz" kobiety.Dokładnie - cytując to co napisała chwast - zacznij poznawać kobiety a nie puszczalskie.

[InkluzjaOstateczna]

Napisane przez chwast

Masakra koleś, zacznij poznawać "kobiety" a nie "puszczalskie"

Uważaj, zaraz wizażanki które miały ankietowo ponad 30 partnerów, a seks oralny z 50, oskarżą Cię o nietolerancję i zwykłe chamstwo!! :P Wszak to nic złego, od tak, otwartość na świat i w ogóle.

Jak jeszcze pieprzysz się z dwoma naraz, to w ogóle działasz postępowo na maksa, "poli-amoria" i tak dalej ;PP

[waker]

Kur... albo ja tępy jestem albo nie wiem czytam i czytam i dalej nie wiem od ilu jest penis mały. Nie kumam tego.

[bober111]

Napisane przez _Tinkerbell

Uff, teraz mam TŻ z idealnym sprzętem Ale mój poprzedni miał ogromnego ;O Naprawdę, jeśli objęłam go ręką, to palce mi się nie stykały, w sensie kciuk z resztą palców. No i jak próbował pierwszy raz wsadzić (na szczęście wsadził tylko troszkę, nie przebił błony) to się popłakałam z bólu. Ale znowu koleżanka mi opowiadała, że jej facet we wzwodzie ma około 10 cm. Są ze sobą 2 lata.

Może był za duży bo byłaś dziewicą i bardzo młoda.

---------- Dopisano o 23:38 ---------- Poprzedni post napisano o 23:35 ----------

Napisane przez Irisfeal

Yyy a zauważyłeś chociaż jedną wzmiankę o rozmiarze w tym wątku? Skąd wiesz jakie rozmiary mają partnerzy wypowiadających się dziewczyn?

Skoro mają dobry seks to ich partnerzy mają odpowiednie rozmiary a ja nie mam przeciątnego męskiego ciała.

---------- Dopisano o 23:54 ---------- Poprzedni post napisano o 23:38 ----------

Napisane przez justi2511

moj TŻ skometowal to w ten sposob ze Bober tak sie dowartosciowuje (tym ze tyle osob sie przejmuje i probuje mu uswiadomic ze problem jest urojony).

Prawie każdy potrzebuje kontaktu z ludźmi w realnym życiu nie mam tego, inni też tu po ocś wchodzą. Raczej wkurza mnie to że ktoś myśli że problem jest urojony.Problem niemożności uprawiania zadowalającego seksu z powodu niedopasowania albo rozpad zwiazku z powodu niedopasowania rozmiarami jest realny i dotyka wielu osób. Jeśli ktoś niedostrzega tego problemu to niech się cieszy że nie miał nieszczęścia zakochać się w facecie z za małym fiutkiem.

Kiedy sie poznalismy sie z moim TŻ to tez slyszalam ze ma za malego, ze zle mi bedzie i musialam na sile go do lozka zaciagac :P i co z tego wyszlo?: prawie 4 lata wspolnie, dziecko i boski seks .

Jakiego on ma?

nie rozmiar sie liczy a taktyka!
ale Bober wie lepiej zwlaszcza ze pewnie w ogole nie probuje sie przekonac jak jest naprawde tylko glupio teoretyzuje i trzaska domyslami xD - zalosne!

Żeby się przekonać jakaś dziewczyna musiała by zechcieć się ze mną kochać. Nie mogę nic zrobić żeby ktoś mnie pokochał, nie mogę komuś kazać się we mnie zakochać. Poprsotu albo mam to coś i się jakiejś spodobam albo nie mam tego czegoś. Czy mogę sie nauczyć tego czegoś, jesli nawet mi sie uda to nie będę sobą, nie moge bo same kobiety nie wiedzą dlaczego kochają i co to jest to coś.

---------- Dopisano o 00:02 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:54 ----------

Napisane przez waker

Kur... albo ja tępy jestem albo nie wiem czytam i czytam i dalej nie wiem od ilu jest penis mały. Nie kumam tego.

Ottos napisała

Tak sobie myślę, że dla mnie idealny byłby tak 14 cm, nie za dużo nie za mało. Oczywiście jeżeli chodzi o względy estetyczne to bardziej imponująco wygląda duży, ale to się w seksie przecież nie liczy aż tak

14cm to jest jakiś konkret jak dla niej mam za małego.