Razem schudniemy 20kg! - część II

[WyrafinowanySmak]

Melduję się i JA

Heh półtora dnia mnie nie było a tu tyle się dzieje - już w nowej części

Bottega - jesteś moim Mistrzem i Guru !!!

Kochane zaraz będę nadganiać (bo trochę tego naprodukowałyście ) .
Od razu witam też nowe Dziewczyny

Ale słuchajcie tak z rana wpadam, bo przed chwilką doznałam wagowego szoku - tzn. trzeci dzień pod rząd jest spadek i to nie byle jakie bo -05kg czyli łącznie już 3dni spadło -1,2kg (cieszę się, ale czy to nie za szybko heh dobre moja mentalność - jak nie spada źle jak spada - źle bo za szybkoheh) co prawda wcześniej była chora leżałam a teraz jak się ruszyłam to i może waga ruszyła z kopyta... Dobra tak czy inaczej na wadze 67,8kg (Sprawdzane kilkanaście razy - najmniej od ho ho ho ho ho lat ).

[201606210914]

Puchatku tylko u teściowej z jedzonkiem ładnie tam Zamiast tych jogurtów może skocz po te 0% z biedry, których chyba już wiesz No tak wadze nie można do końca ufać Miłego dzionka życzę

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

Napisane przez WyrafinowanySmak

Melduję się i JA

Heh półtora dnia mnie nie było a tu tyle się dzieje - już w nowej części

Bottega - jesteś moim Mistrzem i Guru !!!

Kochane zaraz będę nadganiać (bo trochę tego naprodukowałyście ) .
Od razu witam też nowe Dziewczyny

Ale słuchajcie tak z rana wpadam, bo przed chwilką doznałam wagowego szoku - tzn. trzeci dzień pod rząd jest spadek i to nie byle jakie bo -05kg czyli łącznie już 3dni spadło -1,2kg (cieszę się, ale czy to nie za szybko heh dobre moja mentalność - jak nie spada źle jak spada - źle bo za szybkoheh) co prawda wcześniej była chora leżałam a teraz jak się ruszyłam to i może waga ruszyła z kopyta... Dobra tak czy inaczej na wadze 67,8kg (Sprawdzane kilkanaście razy - najmniej od ho ho ho ho ho lat ).

Ho no to samo co u mnie od środy do piątku było -1,1 a dziś staję jest +0,8 nadwyżki więc nie wiem jakoś się unormowała teraz tygodniowo czy co

[tailorka]

Napisane przez WyrafinowanySmak

Kochane zaraz będę nadganiać (bo trochę tego naprodukowałyście ) .
Od razu witam też nowe Dziewczyny

Ale słuchajcie tak z rana wpadam, bo przed chwilką doznałam wagowego szoku - tzn. trzeci dzień pod rząd jest spadek i to nie byle jakie bo -05kg czyli łącznie już 3dni spadło -1,2kg (cieszę się, ale czy to nie za szybko heh dobre moja mentalność - jak nie spada źle jak spada - źle bo za szybkoheh) co prawda wcześniej była chora leżałam a teraz jak się ruszyłam to i może waga ruszyła z kopyta... Dobra tak czy inaczej na wadze 67,8kg (Sprawdzane kilkanaście razy - najmniej od ho ho ho ho ho lat ).

Witam również
Co do Twojej wagi, jeśli odżywiasz się prawidłowo, to nic tylko się cieszyć

[Silvia09]

Puchatek: co to za kupowanie sobie słodyczy na wszelki wypadek? jak się masz temu opierać, skoro sama sobie przynosisz i się nakręcasz?

No właśnie Puchatku Wiadomo, że jak takie cudeńko smaczne się kupi to nie będzie można obejść się smakiem

Wyrafinowany - za spadek. U mnie waga też tak spadała, nagle zaczęła wzrastać, a teraz uparcie stoi w miejscu. Wrrr
Aleee za to przez 8 dni spadły mi cm Biust - 2cm, talia - 1cm, łydka i udo -1cm. W końcu te części, na których mi zależało

[sosha]

I ja się melduję!!!! Nie było mnie 2-3 dni i mam 10 stron do nadrobienia!?!?! Jak to możliwe? Która za to odpowiada? hmn?
Bottega świetny wstęp!!! Postaram się coś przygotować od siebie na temat treningów! Może mogłabyś wtedy edytować swój post i dorzucić te info razem? W ogóle świetne te rzęsy!!! Takie długie i zalotne mraauuuu

Lecę nadrabiać posty

U mnie @ i o dziwo po lekkim wzroście, kolejny spadek - jest 59,6 kg!!! mierzyłam giry i mają po 55cm - także jeszcze 3cm i ze szczęścia pozwolę sobie na jakąś kieckę -> pierwsza dobrowolną w moim życiu

Winnie, winnie gdzie jesteś? Gratuluję spadku! i obiecuję że już więcej kusić nie będę! a co do wydzielania słodyczy to wiesz ostatnio po 4mc skusiłam się na czekoladę - zjadłam jedną kostkę i powiedziałam "nie dziękuję - wiem co to znaczy dla moich bioder " i powiem ci szczerze, że o dziwo mnie nie kusiło więc może warto by było się wypróbować? bo skręca cię na myśl o słodkim a może tak na prawdę już tego nie potrzebujesz? a wiesz byłam w takiej sytuacji jak ty 1-2 tabliczki wciągałam na raz! o zgrozo!!!

[arsenalfan26014]

jestem i ja.
dziewczyny, przyrzeknijcie mi, że jak nie będzie mnie dłużej niż 2 dni, przed uprzednim wspomnieniu, że wyjeżdżam/mam naukę/nie będę miała neta czy coś takiego to będziecie mnie męczyć telefonami, wiadomościami na gg, czy wizażu. bo jak nie wy to ja nie dam rady. przez ostatnie 2 dni nic nie robiłam tylko spałam i jadłam. choroba chorobą, ale do sklepu po słodkie, to poszłam. nie ma dla mnie żadnego wytłumaczenia. jeśli nie ma mnie 2 dni, to znaczy że wpie****** słodycze. tak więc błagam was od dzisiaj na blogu prowadzę spowiednik, może to mnie będzie trzymać w ryzach.

witam wszystkich nowych, gratuluję spadków starym i nowym

a, ja zrobiłam tabelkę, nie chcę zabierać akashy zajęcia, ale mam tak strasznie dużo nauki, że musiałam się czymś zająć, a dopóki jej nie ma, to myślę, że to dobry pomysł.

tam gdzie są znaki zapytania, to proszę o info, to uzupełnię

[madziullka]

Witam! Jestem tu nowa i chętnie dołącze, gdyż jak i Wy cel mam zacny oczywiście zapoznałam sie z regulaminem i jeśli przyjmiecie mnie do swego grona będzie super.
W planie mam zrzucić ok 8 kg.
W chwili obecnej waże ok 61-61,5 kg przy wzroście 162 cm i jest to moja największa waga do tej pory (wiek: 30 lat)

Ze względu również na stan mojej cery chcę wprowadzić dużo warzyw i troszke owoców do swojej diety i mam nadzieję ze pomoże i na trądzik i wagę. Póki co muszę przeczytać resztę postów bo skoczyłam na 2 str. a szybko się rozpisałyście, ale już znalazłam kilka cennych uwag dla siebie i mam nadzieję, że z Waszą pomocą pozbędę się ndaprogramowych kg.


A moja historia odchudzania jest krótka-dużo prób i minimalne efekty. W ostatnim roku przytyłam ok 6 kg i one są moim celem I a te 2 kolejne to takna dokładkę

Mam tylko takie pytanie odnośnie sosów do sałatek, robicie same czy korzystacie z gotowców? Wiem ze przetworzona żywność nie jest niczym dobrym , ale ciekawi mnie jak czy korzystacie z tzn vinegret lub jogurtowego (Lidl-pyszny), zawsze to nada lepszy smak

[estecorazon]

Ja też robiłam dzisiaj tabelkę gdy dziecko o 5 mnie obudziło a potem miała wylane i sama poszła dalej spać ;/

[sosha]

arsenalfan dzięki za tabelkę! właśnie miałam się zabrać i też ją zrobić moją wagę masz w podpisie - 59,6kg

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

Napisane przez estecorazon

Ja też robiłam dzisiaj tabelkę gdy dziecko o 5 mnie obudziło a potem miała wylane i sama poszła dalej spać ;/

o to mamy konkurencyjne tabelki! ale to bardzo dobrze, bo jak jedna zapomni to druga wrzuci btw este dzisiaj jest 21.04 skąd masz pomiary z 23.04? jakieś wróżbickie zdolności?

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:16 ----------

Napisane przez madziullka

Mam tylko takie pytanie odnośnie sosów do sałatek, robicie same czy korzystacie z gotowców? Wiem ze przetworzona żywność nie jest niczym dobrym , ale ciekawi mnie jak czy korzystacie z tzn vinegret lub jogurtowego (Lidl-pyszny), zawsze to nada lepszy smak

Witamy, witamy! Dobrym pomysłem jest umieszczenie w podpisie twoich kg, wzrostu i celów - będzie łatwiej mieć na ciebie oko ja generalnie jak już robię jakiś sos to na bazie jogurtów, a że uwielbiam smak naturalnych warzyw, dań to sosów raczej nie używam - jedynie oliwa do sałatek

[estecorazon]

Poprostu wazymy się zawsze w weekend a koleżanka wrzucała tabelke w poniedziałki dlatego zaznaczyłam wszystkie poniedziałki a wagi pod 24 są wpisane aktualne lub z ostatnich wiadomości, aktualizuje na bierząco


Dzisiaj moje dziecko znowu ma zły dzień ehhh nie wiem czy to przez tą pogode czy co cały czas leje rano burza i jeszcze ona taka okropna no załamka ;/

[sosha]

Napisane przez estecorazon

Poprostu wazymy się zawsze w weekend a koleżanka wrzucała tabelke w poniedziałki dlatego zaznaczyłam wszystkie poniedziałki a wagi pod 24 są wpisane aktualne lub z ostatnich wiadomości, aktualizuje na bierząco

aaaa to wiele wyjąsnia nie ukrywam że do poniedziałku to ja liczę na jakiś niewielki kolejny spadek :P ale super że robiłaś to po nocy, że ci się chciało

[201606210914]

arsenalfan i este świetne tabelki zgadzam się z sosha jak jedna zapomni to druga przypomni

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ----------

madziullka witaj u mnie na blogu znajdziesz przepis na sos czosnkowy jak chcesz to zaglądnij

[estecorazon]

Napisane przez sosha

aaaa to wiele wyjąsnia nie ukrywam że do poniedziałku to ja liczę na jakiś niewielki kolejny spadek :P ale super że robiłaś to po nocy, że ci się chciało

Jak już o tej 5 mnie obudziła, godzine coś tam do mnie gadała jak próbowałam spać potem stwierdziła, że nie ma sensu ze mną gadać jak mam oczy zamknięte więc poszła spać no a ja już wstałam i tak pomyślałam, że zrobię

[helojza]

Hej dziewczyny!

Wiem, że piszę trochę za szybko, ale jak już odnoszę nawet malutkie sukcesy to lubię się tym pochwalić !
Dopiero od dzisiaj zaczęłam "na poważnie" moją dietę i powiem Wam, że sama myśl napawa mnie zadowoleniem.
Dzisiaj było rodzinne śniadanie, jak to w weekendy, i oparłam się tym wszystkim zapachom! Było dość obfite, bo i parówki, które mimo wszystko uwielbiam, tam kawałek szynki, tam jakiś ser
Jednak za cel postawiłam sobie ograniczenie jadłospisu.
Patrzyłam jaką pyszną szamanę ma moja rodzinka, ale wytrwałam.

Dziś moje śniadanie :
pół twarogu półtłustego (niestety innego nie było)
trzy, przekrojone na pół, pomidorki cherry
jeden wafel ryżowy.

Mimo, że ten sukces nie powala na kolana, jestem z siebie dumna.
Moja silna wola została nienaruszona

[tailorka]

Poproszę o ocenę mojego jadłospisu na dzisiaj Przypominam, że jadę na imprezę do cioci i próbowałam wybrać najmniejsze zło...

I owsianka z łyżeczką rodzynek i truskawkami
II 2 kromki razowca z szynką z indyka, pomidor, jabłko
III gulasz z indyka, średni ziemniak, surówka z sałaty lodowej, rzodkiewki, pomidora polana jogurtem naturalnym, przyprawy
IV kawałek ciasta na imieninach
V ciemna bułka z chudym twarożkiem ze szczypiorkiem i rzodkiewką

Co myślicie o tym? Cioci pewnie by było przykro gdybym nie spróbowała niczego, sama nie wiem już co zrobić..

A ja do tabelki na razie nie mogę się wpisać, bo nie mam wagi Muszę trochę oszczędzić na jakąś lepszą, bo chyba taką za 25 zł z Biedronki się nie opłaca

[15fbf25984e7133984742eff4c4169aacf1167cc_5ed82ba6a0637]

Witam Drogie Panie ! ;-)

Zacznę od tego, że spełniam wymagania jestem powyzej 18 roku życia, nie biorę wspomagaczy, staram się jeść 5 razy dziennie i chcę schudnąc !!! Nie 20 kg, ale jeszcze 21
Za mną pozbycie się 6-ścio kilogramowego balastu
Postaram się być tu z Wami jak najczęściej, by wspierać i być wspieraną.

Mam 170cm wzrostu. Moją firgurę można nazwać gruszką, choć razem ze stratą wagi przypominam powoli coraz bardziej klepsydre (albo coś pomiędzy). Mam szerokie biodra i wystającą pupę, masywne uda, biust mieczka C (ew. duze B), mam widocznie zarysowane wcięte w tali.
Przed rozpoczęsciem odchudzania nie wpadłam na pomysł pomierzenia się . Niestety na wyposażeniu studenckiego mieszkania nie mosiadam centymera, ale jak zawitam (w czwartek) w rodzinne strony to postaram się pomierzyć i 'pożyczyć' oby sprzęt, by na bierząco śledzić co tam się zmienia w moim ciele.

Pozdrawiam i życzę nam wytrwałości

[madziullka]

Napisane przez superkas

[B]
[/COLOR]madziullka witaj u mnie na blogu znajdziesz przepis na sos czosnkowy jak chcesz to zaglądnij

dzięki, na pewno zajrzę.

Zapomniałam jeszcze o czymś, chcę wyeliminować zupełnie kawę-bo choc lubię jej smak to czasami piję nawet 3 KUBKI dziennie a potem żołądek boli

[tailorka]

Napisane przez madziullka

Zapomniałam jeszcze o czymś, chcę wyeliminować zupełnie kawę-bo choc lubię jej smak to czasami piję nawet 3 KUBKI dziennie a potem żołądek boli

Miałam ten sam problem. Uwielbiam kawę, ale musiałam ją ograniczyć (całkowicie zrezygnować nie umiem). Piję tylko jedną rano, chociaż czasem po południu mam ogromną ochotę. Ale na razie daję radę

[madziullka]

Napisane przez tailorka

Miałam ten sam problem. Uwielbiam kawę, ale musiałam ją ograniczyć (całkowicie zrezygnować nie umiem). Piję tylko jedną rano, chociaż czasem po południu mam ogromną ochotę. Ale na razie daję radę

Zastąpiłaś ją czymś orzeźwiającym ciało i umysł?

[tailorka]

Napisane przez madziullka

Zastąpiłaś ją czymś orzeźwiającym ciało i umysł?

Heh czy orzeźwiającym to nie wiem, ale piję więcej zielonej i czerwonej herbaty

[madziullka]

Napisane przez tailorka

Heh czy orzeźwiającym to nie wiem, ale piję więcej zielonej i czerwonej herbaty

Jeśli dobrze odczytuję Twój podpis to 10 kg za Tobą. Gratuluję mozna wiedziec w jakim czasie uzyskałas taki super wynik?

[Bottega]

helojza, witaj!

tailorka, jak nie jesz warzyw, to pora to zmienić, a nie odchodzić z wątku!
Jadłospis z wczoraj : śniadanie ok, ale ten wafelek niepotrzebny. Zamiast niego lepiej coś z NNKT. Jakiś owoc zjedz (od winogron i babana raczej sio - chyba, że przed Tobą długi i ciężki dzień, a w tym dużo ruchu)Generalne w jadłospisie widzę zdecydowanie za dużo węglowodanów - zmień to na korzyśc białka i tłuszczu (zdrowego). No i warzywa - PODSTAWA! Marny ten Twój obad - więcej warzyw, więcej piersi (nie bój się jej! 150-200g możesz jeśc spokojnie). Wafelki do kosza.
A za babkę i karne brzuszki -100!
Jak Twój dół Ci się nie podoba, to ćwicz!

este, z tabelką tak się nie speisz Nie obrażaj się, ale nie mówiłyśmy żebyś ją zrobiła. Wolałabym żebyśmy poczekały na Akashę do wtorku - do wtedy, gdy ustaliliśmy ważenie (a nie w weekend jak piszesz), a jak się nie odezwie, to skrobniemy jej PW i najwyżej wtedy same zrobimy tabelkę. Nie może być tak, że ktoś sam sobie robi tabelkę całego wątku w wybrany przez siebie dzień (a bo np. akurat ma duży spadek). Dzień wybrałyśmy wspólnie i był to wt. (także dlatego, że Akashy to odpowiadało) i moim zdaniem skoro tabela dotyczy wszystkich a nie jednej czy dwóch osób, to wszystkie musiałybyśmy ustalić kto ją robi i w jaki dzień (jeśli Akasha sę nie odezwie lub poprosi o pomoc). Możemy też oczywiście zrobić takie coś, że każda po kolei robi tabelę) i co tydzień wstawia ją ktoś inny. W innym przypadku będzie po prostu bałagan, a ja nie lubię bałaganu

feciuch, brawo z spadek!

Puchatku, u mnie też wczoraj wpadka na całego (ciasto wyszło dobre xD, do tego zrobiłam pizzę ), dziś równiez nie będzie zbyt grzecznie, ale to przez ten przyjazd TŻta. Za to postaram się więcej poruszać, aod jutra juz wrócić na dobry tor.
Ojj coś ostatnio moje hamulce się popsuły muszę przestac piec, bo to mnie gubi albo piec tylko dietetycznie! ale jakos tak ciężko mi odmówić TŻtowi jak przyjeżdża teraz raz na tydzień i miauczy o "coś dobrego". Grr
btw. mam taką prośbę - jak odp. nam na posty, to mogłabyś całych nie cytowac? strasznie dużo miejsca to zajmuje (czasami 90% długości to cyctat, a 10% to Twoje słowa)

wow, Wyrafinowany, szalejesz widzę z tą wagą! Bardzo dobrze! Musisz mnie zmotywować

sosha, super! Gratulacje! PEwnie, czekam na PW - właśnie chciałam, żebyś dodała coś takiego Najlepiej wrzuć to an jakiś serwer i dodam w linku, bo inaczej post się rozwlevcze strasznie

madziulka, witaj nie masz nadwagi, a wagę prawidłową, więc ostrożnie z tą dietą! Delikatnie (nie schodź za bardzo z kalorii, bo później ciężej będzie CI wyjśc z diety) i więcej ćwiczeń!
co do sosów - ja robię raczej sama bazą jest jogurt nat. do 2% tłuszczu - przyprawy, ogórek/papryka/czosnek/koncentrat - zależy do czego.

solduś, witaj!


właśnie - laski, w ten weekend będzie mnie trochę mniej, więc bądźcie wyrozumiałe - praca goni, TŻ przyjechał, a do tego dziś idę na babski wieczór.

[madziullka]

Napisane przez Bottega

[B]

właśnie - laski, w ten weekend będzie mnie trochę mniej, więc bądźcie wyrozumiałe - praca goni, TŻ przyjechał, a do tego dziś idę na babski wieczór.

Też mam dzisiaj babski wieczór przyjeżdza moja przyjacółka z którą przyjaźnię sie ponad 10 lat i obie śmiejemy sie ze to nasz najdłuższy związek, bo tżci się zmieniali w tym czasie-oj zmieniali a my trwamy w tej przyjaźni wciąż

Tak więc, udanej zabawy

[Bottega]

Dziękuję i nawzajem
Ja na babskie wieczory chodzę rzadko. Ogólnie w takim składzie będziemy tylko jeszcze przez trochę ponad miesiąc, więc powoli trzeba zacząc się się żegnać Dziś będziemy w piątkę

[suzzi891]

No laseczki zrobiłam listę rzeczy,których mi brakuje żeby jeść wg Waszego jadłospisu.. Wolę się go trzymać żeby zaraz się nie pogubić.. No cóż z owsianką może być tylko problem,bo no cóż nie lubię Dziś zjadłam ładnie II śniadanko i o 15 będzie obiadek.. Mam nadzieję,że wreszcie ta walka zakończy się sukcesem a nie pustym portfelem i depresją jak zawsze.. Muszę doprowadzić się do porządku nie chce być dłużej takim wielorybem:'(

[madziullka]

Napisane przez Bottega

madziulka, witaj nie masz nadwagi, a wagę prawidłową, więc ostrożnie z tą dietą! Delikatnie (nie schodź za bardzo z kalorii, bo później ciężej będzie CI wyjśc z diety) i więcej ćwiczeń!
co do sosów - ja robię raczej sama bazą jest jogurt nat. do 2% tłuszczu - przyprawy, ogórek/papryka/czosnek/koncentrat - zależy do czego.

WAgowo nadwagi nie mam, ale po ciele widac te zbędne kg tymbardziej, że to moja najwyższa waga i po prostu zle się czuje. Brzuszek wystaje, oponki sie porobiły. Ja jakoś nigdy szczupła bardzo nie byłam, ale moja waga tak wahała sie między 54 a 55 kg a teraz... Możliwe ze wystarczyło by sie wiecej ruszac, ale jak się ma samochód.... wiecie jak to jest. A do pracy niestety nie pasuje mi totalnie komunikacja miejska. Rozważam piechotkę od połowy drogi do pracy. W obie strony powinno być ok 4 km. Tylko czekam aż będzie lepsza pogoda

[estecorazon]

Bottega tego poniedziałku to siebie nie wymyśliłam, cofnęłam się w postach i tak tam było. Ok nie ważne ja odpuszczam nie ma problemu, to nie to, że chciałam komuś odebrać to co robił poprostu chciałam pomóc ale ok. I nie robiłam tego dla siebie bo schudłam czy coś w tym stylu tylko dla was. Według mnie opcja co tydzień inna robi tabelkę jest bez sensu skoro już jest wybrana do tego osoba to niech ona cały czas się tym zajmuje. Mniejszy burdel.
Było tak, że ważymy się w weekend a w poniedziałek podajemy wyniki i popołudniu jest tabelka tak od dzień dobry mi powiedziano więc to nie jest mój wymysł. Spoko tabelke już skasowałam nie ma o czym gadać. A tak na marginesie czemu przyczepiłaś się tylko do mnie?

[15fbf25984e7133984742eff4c4169aacf1167cc_5ed82ba6a0637]

Napisane przez Bottega

właśnie - laski, w ten weekend będzie mnie trochę mniej, więc bądźcie wyrozumiałe - praca goni, TŻ przyjechał, a do tego dziś idę na babski wieczór.

Ty będziesz mniej dostępna za to ja przybyłam Ja raczej do końca weekendu będę aktywna 4 dni pracy pod rząd po 12 godzin z komputerem przed nosem robi swoje- i oczywiście utrudnia dietę.

I Śniadanie- miseczka płatków owsianych + mleko 0,5 % + łyżka dżemu truskawkowego domowej roboty--> zjedzone na ciepło
II Śniadanie- 2 wafle ryżowe--> 74 kcal

Co dalej nie wiem Tż ma przybyć mi na ratunek i zakupić mi cos do jedzenia, bo od siebie z pracy wyrwać się nie mogę.

Pytanko mam. Ćwiczycie coś podczas stosowania diety? Co takiego? poszukuję fajnych pomysłów na uraozmaicenie swojej aktywności.

[tailorka]

Madziullka odchudzanie długie i żmudne. Tak właściwie to w zdrowy sposób zgubiłam 5 kg. a resztę w bardzo niezdrowy. Opychanie się, głodówka, opychanie się, głodówka... Głupota! Dopiero jak trafiłam na wizaż i zaczęłam przeglądać jadłospisy i ogólne informacje to zaczęłam myśleć

Bottega wszystkie cenne rady wzięłam sobie do serducha!
Warzywa i owoce już kupione, ze słodyczami się pożegnałam. W domu mam tylko słonecznik, może być jako NNKT?
Aleee 100 brzuszków? Toż to katorga dla mnie

[atram00100]

Winnie ej no, przecież nie wszamałaś jakiejś czekolady czy ciastek, wybrnęłaś z tej zachcianki całkiem ładnie, szkoda, że kosztem troszkę zdrowszej kolacji. Moim zdaniem nie powinnaś się tym zbyt przejmować, teraz już jedz ładnie i nie kupuj żadnych słodkości na wszelki wypadek

Wyrafinowany jestem z Ciebie dumna oby tak dalej.
Silvia09 ale Ci ładnie cm poleciały , też tak chce
Sosha już niedługo osiągniesz swój cel, lecisz jak burza.
Madziullka, Bottega to zapowiada Wam się miły wieczór, dobrej zabawy
Soldus ja jeżdżę na rowerku stacjonarnym + rozciąganie ( oprócz tego wf w szkole), zbieram się za brzuszki ale coś mi to na razie nie wychodzi

Witam wszystkie nowe laski