Polecamy:

anty_lopka · 2012-04-21, 16:45

Cytat:

Napisane przez esfira

rujka 5-8 dni, pierwsza nie jest wyjątkiem

oj, jakoś się przemęczymy, a później szybciutko na zabieg

Cytat:

Napisane przez esfira

jak to działam? Pracuję? Na razie szukam pracy, są pewne szanse, ale nic więcej nie powiem, bo nie chcę zapeszyć

nie chodzi mi o pracę, tylko tak ogólnie pytam, bo my też ze 100licy jesteśmy, z Pragi Północ

esfira · 2012-04-21, 17:25

Praga to nie moje rejony, ja po drugiej stronie Wisły, na Pragie się boję :P

anty_lopka · 2012-04-21, 17:27

jejciu... sobota, późne popołudnie i taaaka cisza...

---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:26 ----------

Cytat:

Napisane przez esfira

Praga to nie moje rejony, ja po drugiej stronie Wisły, na Pragie się boję :P

a czego? tu same spokojne ludzie

teraz to Wola gorsza od Pragi

monika_sonia · 2012-04-21, 17:59

Wróciłam

. Zęby panienek ujdą w tłoku, więc zaczipowane były "na żywca" - ani drgnęły, nic nie bolało, nawet chyba nie poczuły

. Mają czipy i paszporty

. Wet zbadał też mocz Milkowy (jest ok), bo Sonikowego nie udało mi się złapać i muszę dowieść.

Nimfa20 · 2012-04-21, 18:17

Cytat:

Napisane przez Tawerna

Nimfa20 - Twój kot ma w sobie coś takiego, co rozwala mnie na łopatki, niezły z niego cudak.

Ja też odczuwam podobnie. Jak oglądam jego zdjęcia, to jestem dumna, że trafił się mnie

Czuję się taka wyróżniona, jak się przebudzę, a on przychodzi do mnie, położy się, poliże i zasypia przy mnie

Ale każda z nas pewnie tak myśli o swoim kocie/kotach

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:06 ----------

Cytat:

Napisane przez donka_bez_ogonka

I miejsce- Nimfa20 Braaaaaawoooo. Polecam zajrzeć, bo są cu-do-wne fotki małego Chama

Jakiś czas temu też wchodziłam na I część i sama się zdziwiłam, że jestem od początku

---------- Dopisano o 18:13 ---------- Poprzedni post napisano o 18:12 ----------

Cytat:

Napisane przez Siejusia

Rozbójnik

Tata nazywa go Bandyta

---------- Dopisano o 18:17 ---------- Poprzedni post napisano o 18:13 ----------

Cytat:

Napisane przez esfira

to jak jest już szczur ja daję chomiczki

, znalazłam je rok temu w parku i oddałam potem znajomym

Cytat:

Napisane przez Siejusia

W ramach przeprosin dedykuję Ci zdjęcie mojej myszki- Homera- który odszedł z powodu nowotworu płuc. Trochę to z tyłka, ale nie mam lepszego pomysłu

Miałam myszki, chomiki, ale najfajniejsze były patyczaki

Ups, lecę ratować szafkę. Cham się do niej dobija po przysmak

Ostrowczanka · 2012-04-21, 18:18

Jeny już sama nie wiem co robić... Zaniosłam ją teraz do kuwety - wyszła i zrobiła w kuchni fontannę - doslownie. Sikała z tyłkiem do gory.

Siejusia · 2012-04-21, 19:30

Cytat:

Napisane przez Ostrowczanka

Ech, musieliśmy jej założyć kaftanik, bo lizała brzuszek i znów nasikała na dywan...

---------- Dopisano o 19:30 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

Cytat:

Napisane przez monika_sonia

Wróciłam

. Zęby panienek ujdą w tłoku, więc zaczipowane były "na żywca" - ani drgnęły, nic nie bolało, nawet chyba nie poczuły

. Mają czipy i paszporty

. Wet zbadał też mocz Milkowy (jest ok), bo Sonikowego nie udało mi się złapać i muszę dowieść.

esfira · 2012-04-21, 19:44

Cytat:

Napisane przez Ostrowczanka

Jeny już sama nie wiem co robić... Zaniosłam ją teraz do kuwety - wyszła i zrobiła w kuchni fontannę - doslownie. Sikała z tyłkiem do gory.

może to tylko depresja kaftanikowa, jak zdejmiecie kaftanik to zacznie się normalnie zachowywać i siusiać do kuwety, jak na kocią damę przystało

donka_bez_ogonka · 2012-04-21, 20:17

Cytat:

Napisane przez Ostrowczanka

Jeny już sama nie wiem co robić... Zaniosłam ją teraz do kuwety - wyszła i zrobiła w kuchni fontannę - doslownie. Sikała z tyłkiem do gory.

O jej. Może coś jej żwirek nie pasuje? Albo właśnie depresja kaftanikowa... Jak pójdziecie do weta to podpytajcie o to...

Jutro chyba zacznę łapać koty do kartonów. Nie wiem jak mi to wyjdzie. Zaraz pojadę do TESCO i kupię Whiskasa, albo jakąś świeżą wątróbkę.
Mam nadzieję, że jakaś ciężarną złapię, chociaż w dzień zbytnio nie przychodzą, a wieczorem z kolei schronisko zamknięte.....

Macie jakieś pomysły jak je w karton łapać?

---------- Dopisano o 20:16 ---------- Poprzedni post napisano o 20:14 ----------

Cytat:

Napisane przez anty_lopka

oj, jakoś się przemęczymy, a później szybciutko na zabieg

Mi się bardzo podobało jak Kitty miała rujkę

---------- Dopisano o 20:17 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ----------

Cytat:

Napisane przez monika_sonia

Wróciłam

. Zęby panienek ujdą w tłoku, więc zaczipowane były "na żywca" - ani drgnęły, nic nie bolało, nawet chyba nie poczuły

. Mają czipy i paszporty

. Wet zbadał też mocz Milkowy (jest ok), bo Sonikowego nie udało mi się złapać i muszę dowieść.

Ah ta Sonia

Humorzasta z niej babka

Fajnie, że zęby ujdą

I, że zaczipowanie odbyło się sprawnie, szybko i bezboleśnie

Anitast · 2012-04-21, 20:42

Dziewczyny doczytalam Was

u mnie dzis bylo cicho i spokojnie bez rewelacji , teraz Giulietta konczy jesc krewetke bo bylam na shoppingu

chlopaki grzeczne , pozdrawiam Was i duzo glaskow dla Waszych koteczkow

Ostrowczanka · 2012-04-21, 20:50

Cytat:

Napisane przez donka_bez_ogonka

O jej. Może coś jej żwirek nie pasuje? Albo właśnie depresja kaftanikowa... Jak pójdziecie do weta to podpytajcie o to...

Jutro chyba zacznę łapać koty do kartonów. Nie wiem jak mi to wyjdzie. Zaraz pojadę do TESCO i kupię Whiskasa, albo jakąś świeżą wątróbkę.
Mam nadzieję, że jakaś ciężarną złapię, chociaż w dzień zbytnio nie przychodzą, a wieczorem z kolei schronisko zamknięte.....

Macie jakieś pomysły jak je w karton łapać?

---------- Dopisano o 20:16 ---------- Poprzedni post napisano o 20:14 ----------

Mi się bardzo podobało jak Kitty miała rujkę

---------- Dopisano o 20:17 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ----------

Ah ta Sonia

Humorzasta z niej babka

Fajnie, że zęby ujdą

I, że zaczipowanie odbyło się sprawnie, szybko i bezboleśnie

Zdjęliśmy kaftanik, będziemy pilnować. Mam nadzieję ze się uspokoi z tym sikaniem. Żwirek jest ten sam co zawsze.

Co do whiskasa to podobno najlepszy na bezdomniaki jest ten delice z sardynką - jedyny smrodek.

Nimfa20 · 2012-04-21, 20:52

Cytat:

Napisane przez donka_bez_ogonka

Nimfa20 nie uwierzysz, ale wczoraj jak pisałaś, że Ci się wizaż śnił, ja dziś w nocy miałam to samo...
marea mi się śniła!!!

kobiety w życiu na oczy nie widziałam, a mi się śniła! I to z dzieckiem!

Przestań, swego czasu, tak na początku jak aktywnie pisałam, prawie co noc mi się śnił! A to, że odpisywałam, a to właśnie, że trzeba czemuś zdjęcie zrobić i na wizaż wrzucić...

Obłęd!

( Masz na imię Dominika? Cudne imię

)

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------

Cytat:

Napisane przez anty_lopka

Nimfa, Cham jest taki słodki...

Malla, co tam u chłopaków? Daj znać po rozmowie Szaraka

3mamy kciuki, żeby znalazł swoich ludziów

... na zdjęciach

Dołączam do trzymania

A Wy trzymajcie za jutrzejsze moje egzaminy

monika_sonia · 2012-04-21, 20:54

Ziazik czy to Ty

? Jak to Ty, to będziesz wiedziała o co chodzi

.

Nimfa20 · 2012-04-21, 21:09

Cytat:

Napisane przez Malla

Dziwi mnie, że w schronisku Ci tak powiedziano, skoro kierowniczka prezesuje fundacji. Powinni powiedzieć prosto z mostu, że bezdomnych nie przyjmują, ale wytłumaczą, co zrobić, by wysterylizować. A oni Cię spławili. Siadłoby zgłosić kierowniczce schroniska, że numer jest nieaktualny. Co w ogóle robi ta fundacja? Chyba jest tylko dodatkowym źródłem finansowania schroniska...

Ja zostałam raz zaskoczona. Dzwoniłam do schroniska, w którym mieści się również TOZ w sprawie notorycznie rozmnażających się kotów sąsiadki, że są chore, zaniedbane itd. Trafiłam na jakiegoś fajnego pana, który poinformował, że osoba, do której miałam się zgłosić jest na urlopie, ale pogadał ze mną co i jak, podpowiedział co można zrobić itd

W zasadzie z mojego schroniska są chętni do interwencji, ale znowu jest idiotyczny przepis, że najpierw dzwoni się do gminy, a gmina musi zadzwonić do nich. A że pani z mojej gminy ma w

swoje obowiązki, to...

Dzwoniłam w sprawie niewidomego pekińczyka. Później w sprawie błąkającego się psa. Po tym pekińczyku wycwaniłam się i powiedziałam, że pies przebywa w pobliżu szkoły, podchodzi do dzieci, nie wiadomo, jakie ma usposobienie... Myślicie, że to coś pomogło?

I jak tu zadbać o bezpieczeństwo dzieci i zwierząt... Czasem nie dziwię się ludziom, że są tacy obojętni...

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------

Cytat:

Napisane przez donka_bez_ogonka

Ok dziewczyny. A teraz taka jakby nagroda za wczoraj....
Nikt tego wcześniej nie widział, a dziś się zmobilizowałam i założyłam konto na gmailu żeby filmik wrzucić.
Jesteście pierwsze, które to widzą:

http://www.youtube.com/watch?v=Be4Xs...ature=youtu.be

Świetne!!!

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------

Cytat:

Napisane przez donka_bez_ogonka

Kotlety mi się nie dosmażyły i mam surowe w środku, rekawicę kuchenną spaliłam... Hmm

jakiś Hu**wy dzień

Nimfa20 · 2012-04-21, 21:30

Nimfa20 · 2012-04-21, 21:31

Ten drugi to sąsiadów.

esfira · 2012-04-21, 22:38

Cytat:

Napisane przez Nimfa20

Ten drugi to sąsiadów.

ale ma śmieszne plamki na pyszczku, te dwie białe

donka_bez_ogonka · 2012-04-21, 22:46

Cytat:

Napisane przez Anitast

Dziewczyny doczytalam Was

u mnie dzis bylo cicho i spokojnie bez rewelacji , teraz Giulietta konczy jesc krewetke bo bylam na shoppingu

chlopaki grzeczne , pozdrawiam Was i duzo glaskow dla Waszych koteczkow

U Ciebie jak zwykle- słodkie lenistwo

Cytat:

Napisane przez Nimfa20

[FONT="Comic Sans MS"][COLOR="MediumTurquoise"]Przestań, swego czasu, tak na początku jak aktywnie pisałam, prawie co noc mi się śnił! A to, że odpisywałam, a to właśnie, że trzeba czemuś zdjęcie zrobić i na wizaż wrzucić...

Obłęd!

Mi się kiedyś śniła i Sonia i Giulietta, a teraz z kotów przeszło na osoby, których nigdy nie widziałam

Cytat:

( Masz na imię Dominika? Cudne imię

)

Tak- jestem Dominika

Miałam być Karolina, ale nie jestem hehe
I trzymam kciuki za jutrzejsze egzaminy!

A z czego są, jeśli mogę zapytać?

Cytat:

Napisane przez monika_sonia

Ziazik czy to Ty

? Jak to Ty, to będziesz wiedziała o co chodzi

.

Nie jestem ziazik, ale domyślam się o co chodzi

Cytat:

Napisane przez Nimfa20

ślicznoooości

Malla · 2012-04-21, 23:12

Cytat:

Napisane przez Ostrowczanka

Jeny już sama nie wiem co robić... Zaniosłam ją teraz do kuwety - wyszła i zrobiła w kuchni fontannę - doslownie. Sikała z tyłkiem do gory.

Czyli było już prawie dobrze... Kurczę, o co jej chodzi, o kaftanik?

Cytat:

Napisane przez donka_bez_ogonka

Macie jakieś pomysły jak je w karton łapać?

Nie mam pojęcia, Daniels by się przegryzł przez karton...

Cytat:

Napisane przez donka_bez_ogonka

Kotlety mi się nie dosmażyły i mam surowe w środku, rekawicę kuchenną spaliłam... Hmm

Przeczytałam "Koty mi się nie dosmażyły"

esfira · 2012-04-21, 23:37

Cytat:

Napisane przez donka_bez_ogonka

O jej. Może coś jej żwirek nie pasuje? Albo właśnie depresja kaftanikowa... Jak pójdziecie do weta to podpytajcie o to...

Jutro chyba zacznę łapać koty do kartonów. Nie wiem jak mi to wyjdzie. Zaraz pojadę do TESCO i kupię Whiskasa, albo jakąś świeżą wątróbkę.
Mam nadzieję, że jakaś ciężarną złapię, chociaż w dzień zbytnio nie przychodzą, a wieczorem z kolei schronisko zamknięte.....

Macie jakieś pomysły jak je w karton łapać?

niestety nie mam żadnego pomysłu, no chyba, że taki :

nie rozumiem, czemu nie moge wstawić obrazka w treści postu, wpisałam kod [IMG] [/IMG]

donka_bez_ogonka · 2012-04-22, 00:15

esfira wczoraj też miałam ten problem. Zamiast zdjęcia w poście miałam link do zdjęcia. Na forum miau.pl działało normalnie.

---------- Dopisano o 00:01 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:59 ----------

AAa... coś mi się przypomniało.
Monika- kiedyś wspominałaś, że Sonia wystawia język jak słyszy dźwięk taśmy klejącej. Kiedyś przyuważyłam, że Kitty też podobnie robiła. Wyciągała jęzor, a później się oblizywała. Pewnie to chodzi o ten dźwięk.

---------- Dopisano o 00:15 ---------- Poprzedni post napisano o 00:01 ----------
Dobranoc dziewczyny- wizażowych snów

Siejusia · 2012-04-22, 00:18

Cytat:

Napisane przez Nimfa20

Dołączam do trzymania

A Wy trzymajcie za jutrzejsze moje egzaminy

---------- Dopisano o 00:18 ---------- Poprzedni post napisano o 00:17 ----------

Cytat:

Napisane przez esfira

ale ma śmieszne plamki na pyszczku, te dwie białe

Tobie też się kosmato skojarzyły?

donka_bez_ogonka · 2012-04-22, 00:24

Siejusia jest zboczona:P

Dobranoc! Do męża Ty... Ty.... niegrzeczna! A nie po nocach wizaż! W nocy trzeba śnić o wizażu, a nie na nim siedzieć

Nimfa20 · 2012-04-22, 07:55

Cytat:

Napisane przez esfira

ale ma śmieszne plamki na pyszczku, te dwie białe

Faktycznie

---------- Dopisano o 07:54 ---------- Poprzedni post napisano o 07:48 ----------

Cytat:

Napisane przez donka_bez_ogonka

Mi się kiedyś śniła i Sonia i Giulietta, a teraz z kotów przeszło na osoby, których nigdy nie widziałam

Tak- jestem Dominika

Miałam być Karolina, ale nie jestem hehe
I trzymam kciuki za jutrzejsze egzaminy!

A z czego są, jeśli mogę zapytać?

ślicznoooości

Dlatego nie śni Ci się twarz danej osoby, bo jej nie widziałaś. Mnie dzisiaj śnił się dom- wcześniej też mi się już śnił. W środku wymagał remontu, ale powiedziałam do mamy, że opłaca się w nim zamieszkać, bo jest duży, a remont można powoli zrobić

Ja zanim wzięłam Chama, później Persillę to też co noc śniły mi się koty! Ale co do zwierząt, to pamiętam wszystko: wielkość, a umaszczenie to już w ogóle! Pamiętam nawet rozmieszczenie łat

Jak ubzdurałam sobie chomika, we śnie urządzałam nawet klatkę

Ja miałam być Sara albo Oliwia

Polski i matma

---------- Dopisano o 07:54 ---------- Poprzedni post napisano o 07:54 ----------

Cytat:

Napisane przez Malla

Przeczytałam "Koty mi się nie dosmażyły"

---------- Dopisano o 07:55 ---------- Poprzedni post napisano o 07:54 ----------

Cytat:

Napisane przez esfira

niestety nie mam żadnego pomysłu, no chyba, że taki :

nie rozumiem, czemu nie moge wstawić obrazka w treści postu, wpisałam kod [IMG] [/IMG]

Malla · 2012-04-22, 10:52

Daniels codziennie wymiotuje płynem

Nie wygląda to na zakłaczenie, bo rzyga kolorową wodą. Robi to w trakcie walki albo nagłego ruchu, np. skacząc z parapetu. Pije jak smok.

Dziś się tłuką od rana, ale przez chwilę spali obok siebie.

monika_sonia · 2012-04-22, 10:57

Cytat:

Napisane przez Malla

Daniels codziennie wymiotuje płynem

Nie wygląda to na zakłaczenie, bo rzyga kolorową wodą. Robi to w trakcie walki albo nagłego ruchu, np. skacząc z parapetu. Pije jak smok.

Byłaś z tym u weta albo dzwoniłaś?

Lenka 91 · 2012-04-22, 11:00

dziewczyny mam pilną sprawę

mój TŻ chce zamontować siatkę na moim oknie bo mój bardzo mądry tatuś pozwala kotu wychodzić na balkon który dół ma zabezpieczony ale już nad barierką nic nie ma a to jednak 4 piętro

dlatego póki TŻ sie napalił musze go poinstruować co i jak żeby mi kot na parapecie chodził bo kręci sie przy zamkniętym balkonie i miauczy przeraźliwie

Malla · 2012-04-22, 11:09

Cytat:

Napisane przez monika_sonia

Byłaś z tym u weta albo dzwoniłaś?

Usłyszałam, że to prawdopodobnie z nerwów po drugim kocie i mam przyjść, jak kot się wyniesie, a jemu nie przejdzie. Nie ma innych objawów, apetyt ma, biega, kuwetkuje...

A co u Sonii?

monika_sonia · 2012-04-22, 11:14

Cytat:

Napisane przez Malla

Usłyszałam, że to prawdopodobnie z nerwów po drugim kocie i mam przyjść, jak kot się wyniesie, a jemu nie przejdzie. Nie ma innych objawów, apetyt ma, biega, kuwetkuje...

A co u Sonii?

Przeszło jej wszystko na feliway, teraz bawią się z Milką pluszowym wężem.

Moje koty wymiotowały dosłownie kilka razy w życiu i prawie zawsze była to poważniejsza sprawa typu zarobaczenie albo niestrawność, od kłaczków też się zdarzyło. Daniels pewnie wymiotuje ze stresu, tylko jak mu możesz teraz pomóc?

iwona1110 · 2012-04-22, 11:25

Cytat:

Napisane przez Lenka 91

dziewczyny mam pilną sprawę

mój TŻ chce zamontować siatkę na moim oknie bo mój bardzo mądry tatuś pozwala kotu wychodzić na balkon który dół ma zabezpieczony ale już nad barierką nic nie ma a to jednak 4 piętro

dlatego póki TŻ sie napalił musze go poinstruować co i jak żeby mi kot na parapecie chodził bo kręci sie przy zamkniętym balkonie i miauczy przeraźliwie

Lenka a nie lepiej zabezpieczyć balkon? Ja teraz widzę jakie to dla kota fajne - cały czas siedzi i na wróble poluje

na słońcu się wygrzewa i tylko czasem przychodzi powiedzieć że coś fajnego widział

2012-04-21, 17:25	#1352
esfira Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-02 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 6 861	Dot.: Koty część IV Praga to nie moje rejony, ja po drugiej stronie Wisły, na Pragie się boję :P __________________ Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż Scandinavian Sleeping & Living

2012-04-21, 17:59	#1354
monika_sonia KOTerator Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 7 330	Dot.: Koty część IV Wróciłam . Zęby panienek ujdą w tłoku, więc zaczipowane były "na żywca" - ani drgnęły, nic nie bolało, nawet chyba nie poczuły . Mają czipy i paszporty . Wet zbadał też mocz Milkowy (jest ok), bo Sonikowego nie udało mi się złapać i muszę dowieść. __________________

2012-04-21, 18:18	#1356
Ostrowczanka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-01 Wiadomości: 5 499	Dot.: Koty część IV Jeny już sama nie wiem co robić... Zaniosłam ją teraz do kuwety - wyszła i zrobiła w kuchni fontannę - doslownie. Sikała z tyłkiem do gory. __________________ Męczymy się razem od.... Wszystko można, co nie można - byle z cicha, i z ostrożna.

2012-04-21, 20:42	#1360
Anitast Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-10 Lokalizacja: Italia Wiadomości: 2 390	Dot.: Koty część IV Dziewczyny doczytalam Was u mnie dzis bylo cicho i spokojnie bez rewelacji , teraz Giulietta konczy jesc krewetke bo bylam na shoppingu chlopaki grzeczne , pozdrawiam Was i duzo glaskow dla Waszych koteczkow __________________ Il mio gatto è come un angelo dal musetto umido e dal cuore pieno D'AMORE

2012-04-21, 20:54	#1363
monika_sonia KOTerator Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 7 330	Dot.: Koty część IV Ziazik czy to Ty ? Jak to Ty, to będziesz wiedziała o co chodzi . __________________

2012-04-22, 00:15	#1371
donka_bez_ogonka Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2011-09 Lokalizacja: To tu, to tam. Wszędzie i nigdzie. Wiadomości: 2 266	Dot.: Koty część IV esfira wczoraj też miałam ten problem. Zamiast zdjęcia w poście miałam link do zdjęcia. Na forum miau.pl działało normalnie. ---------- Dopisano o 00:01 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:59 ---------- AAa... coś mi się przypomniało. Monika- kiedyś wspominałaś, że Sonia wystawia język jak słyszy dźwięk taśmy klejącej. Kiedyś przyuważyłam, że Kitty też podobnie robiła. Wyciągała jęzor, a później się oblizywała. Pewnie to chodzi o ten dźwięk. ---------- Dopisano o 00:15 ---------- Poprzedni post napisano o 00:01 ---------- Dobranoc dziewczyny- wizażowych snów __________________ *07.04.2012[]-Kitty jest kocim aniołkiem za TM** http://www.youtube.com/watch?v=Be4XsIYKNvc Edytowane przez donka_bez_ogonka Czas edycji: 2012-04-22 o 00:17

2012-04-22, 00:24	#1373
donka_bez_ogonka Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2011-09 Lokalizacja: To tu, to tam. Wszędzie i nigdzie. Wiadomości: 2 266	Dot.: Koty część IV Siejusia jest zboczona:P Dobranoc! Do męża Ty... Ty.... niegrzeczna! A nie po nocach wizaż! W nocy trzeba śnić o wizażu, a nie na nim siedzieć __________________ *07.04.2012[]-Kitty jest kocim aniołkiem za TM** http://www.youtube.com/watch?v=Be4XsIYKNvc

2012-04-22, 10:52	#1375
Malla Nie depcze krokusów Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 52 988	Dot.: Koty część IV Daniels codziennie wymiotuje płynem Nie wygląda to na zakłaczenie, bo rzyga kolorową wodą. Robi to w trakcie walki albo nagłego ruchu, np. skacząc z parapetu. Pije jak smok. Dziś się tłuką od rana, ale przez chwilę spali obok siebie. __________________ - Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj. Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

2012-04-22, 11:00	#1377
Lenka 91 Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-11 Lokalizacja: woj. Opolskie Wiadomości: 1 105	Dot.: Koty część IV dziewczyny mam pilną sprawę mój TŻ chce zamontować siatkę na moim oknie bo mój bardzo mądry tatuś pozwala kotu wychodzić na balkon który dół ma zabezpieczony ale już nad barierką nic nie ma a to jednak 4 piętro dlatego póki TŻ sie napalił musze go poinstruować co i jak żeby mi kot na parapecie chodził bo kręci sie przy zamkniętym balkonie i miauczy przeraźliwie __________________ Nensi 22.09.11 jest ze mną od 11.11.11 6.08.2014r.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)