Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

[mag_99]

Napisane przez karolca

Nie płacz z takiego powodu
Bolesne brzuszki to normalna sprawa, większość z nas przez to przechodziła lub przechodzi. Spróbuj z kroplami na brzuszek i innymi sposobami aby ulżyć maluszkowi. Wiem, że chciałabyś jak najlepiej i cięzko patrzeć jak dziecko się męczy, ale trzeba zacisnąć zęby i przez to przejść.
Będzie dobrze

Ale ja nie płaczę, dlatego że go boli brzuszek, tylko dlatego, że z powodu jakiejś mojej ułomności nie potrafię go wykarmić i daję mu coś co mu szkodzi, jak był na samej piersi to nic go nie bolało

Szkoda, że tak wyszło

[Aguśkaa83]

Hej mamusie

Ja ledwo co widze na oczy ale oczywiscie musialam tu wejsc
Mamy dalej nie ma, wiec ogarnianie wszystkiego z dwojka dzieci jest nie lada wyczynem
Za to czuje ze chudne mimo apetytu jak nie wiem co, ale musze sie zwazyc, w kazdym razie ktoras z Was miala racje piszac, ze szybko zrzuce kg przy dwojce dzieci

Ogladalam maila i po prostu jestem zakochana w Waszych maluszkach, sa tak cudowne, tak słodkie i urocze ze nie moge sie napatrzec. Takie maluszki sa takie niewinne, Aniołeczki i do tego takie śliczne!!!

Ja tez dodalam nowe zdjecia na maila ale nie wiem co sie dzieje, ze znikaja w folderze odebrane
Dlatego poraz kolejny sprobuje dodac (wyslac) zdjecia.

Czytalam opisy porodow i co porod to wyjatkowe przezycie, naprawde to co kobieta przechodzi rodząc, jakie emocje temu towarzysza w tym calym bolu to jest cos niesamowitego!

Napisane przez evvcia_

Aguśka dopiero odnalazłam dodane przez Ciebie fotki (nie wiem czemu nie pojawiają się w najnowszych ). Śliczne Twoje synulki a "mały" to rzeczywiście prawie kopia "dużego" chociaż Szymonek bardziej do Ciebie podobny, a Filip do taty - tak jakoś mi się wydaje

Dziekujemy Tak tez mi sie wydaje, ze Filip do meza podobny a Szymon do mnie. I nawet Filip jest tatusiowy a Szymus mamusiowy
No i wlasnie tez nie wiem czemu znikaja te fotki?

Napisane przez lena_mi

Opis poroduJ

lenka poplakalam sie czytajac Twoj opis porodu!
Bylas bardzo dzielna! Emocje nie z tej ziemii
A Kajunia jest przecudna!!!I chyba do Ciebie podobna?
Jeszcze raz gratuluje!

Napisane przez karolca

Aby było zabawnie po porodzie pokazała mi się ciemna kreska na brzuchu ale jest cieniutka.

Ty wiesz Karolcia ze mi tez. Taka od pepka w dol, a w ciazy jej nie bylo, albo jej nie widzialam po prostu?Nie wiem ale tez sie smialam z tego

Napisane przez emigra

Dziewczyny a udaje Wam sie wymyc szyjki maluszkow? .

Jak kapiesz Julcie, to jak lezy Ci jej gloweczka na dloni musisz odchylic dlon tak zeby odchylily sie faldki w szyjce. Albo np przed kapiela zamocz wacik w wodzie i wymyj tam dokladnie no i zasmaruj czyms. I pozniej za kazdym razem (jesli to maka) musisz ja dokladnie zmyc woda i znow nasmarowac.
A co do ciemieniuszki, to ja smaruje oliwa przed kapiela 20 minut, wyczesuje myje glowke i potem jeszcze wyczesuje szczotka i fajnie wtedy schodzi. I codziennie tak robie i jest lepiej

Napisane przez lena_mi

Dziewczyny, a jakpielęgnowałyście pępęk to przy każdym przewijaniu psikałyście Octaniseptem, czy też innym preparatem? Czy rzadziej?

Ja przy kazdym przewijaniu moczylam kwaczyk w spirytusie 70% i wymywalam dokladnie wkolo kikuta tym patyczkiem i dosyc szybko odpadl nam pepek.

Napisane przez alamig

Byłam dziś na badaniu. Jutro mam się zgłosić na indukcję porodu

Powodzenia! Slicznie wygladasz.

Napisane przez gosia261282

Ale wiecie co dziewczyny,on chyba malo sika.Tzn jak byly kupy,to ciezko stwierdzic jak z sikami,ale teraz kup nie bylo od rana i nie ma tez siku...Powinnam sie niepokoic
W nocy tez sie tym martwilam,a w koncu siku musialo gdzies przeleciec bokiem,bo mial przesikany pajac i rozek.

Moj Szymonek tez na poczatku sikal male ilosci a teraz to kazda pieluszka jest bardzo zmoczona no ale moj lubi sobie pojesc.
Eryczek jest cudowny! I wydaje mi sie ze do Ciebie bardzo podobny.

Napisane przez gosia261282

OPIS PORODU:.

Kochana nameczylas sie ale masz juz to za soba! Brawo

Napisane przez Zia_

Hej dziewczyny, wracam do Was po 5 dniah, sorki za cisze

Ania jest juz z nami. Urodzilam ja 17 kwietnia we wtorek o 15.30.
Ma 50cm i 3220g. Ogolnie porod sn, potem 3 dni w szpitalu i teraz uz doba w domu razem.
Mala jest cudna i jak tylko o niej pomysle to rycze ze wzruszenia. Karmie piersia, mleko dopiero co sie rozkreca ale idzie nam nawet nawet Ogolnie na tym etapie probujemy odnalezc sie w nowym swiecie

Ale niespodzianka!!! Kochana ogromne gratulacje!
Wycaluj Anie od cioc

Napisane przez mag_99

Poza tym mam chyba co raz mniej pokarmu więc niestety ale chyba powoli kończę karierę matki-Polki karmiącej no ale najważniejsze, żeby dziecko było zdrowe i rosło, a moje ambicje i chęci trzeba schować głęboko do szafy, nie ja jedna nie potrafię wykarmić dziecka i nie jestem pierwsza, która poda mm, pocieszam się tylko faktem, że Filip ma już 7 tygodni więc trochę już tych przeciwciał nabrał z mojego pokarmu...

Prosze Cie nie obwiniaj sie, staralas sie jak moglas, robilas co w Twojej mocy. Jestes cudowna mamusia i kochasz swojego Skarba czy go karmisz cycem czy nie. Brawo za walke i nie smuc sie!
Swiat sie nie konczy na mleczku z cyca
Moj Filipek tez zaczal sie gorzej czuc jak mu wprowadzilam mm i mial kolki do 3 m-ca (a na moim mleczku tez nic mu nie dolegalo) ale nie martw sie, przejda mu te bole brzuszka, masuj mu brzus i obserwuj ile kupek robi.


Mała Tymonek jest niezwykle uroczy, nie moge sie napatrzec! A wogole jaki juz duzy! A Ty kochana brzuszek jakbys w ciazy nie byla

Jolka masz pieknego syna a Ty tez niczego sobie! Prosze juz tu nie narzekac bo ladnie wygladasz

Nikii Oskarek sliczny chlopczyk! Jak ladnie patrzy

tikki jak Andrea slodko sobie spi na Twoim ramieniu

[Kulkaaga]

Napisane przez koniakonia

a jakby tak do lekarza rodzinnego uderzyć ? że się źle czujesz itd? tylko mi to do głowy przychodzi a z tym ,że gin nie chcę wystawić dalej zwolnienia to tak jak mówisz to jest nie poparte żadnymi przepisami , ale siłą Go nie zmusisz , sobie wyobraziłam jak brzuchem przygniatasz gina do ściany i mu podstawiasz l4 do podbicia i w dodatku grozisz ,że zjesz chipsy

Najpierw uderzę w środę do gin (opcja z przygnieceniem jej brzuchem do ściany jest dość kusząca ), no chyba, że się do środy młody zdecyduje wyjść - jak nie muszę kombinować, może rzeczywiście uderzę do rodzinnego, tylko pojęcia nie mam jak moja rodzinna do tego podejdzie, bo ostatnio to ładnych kilka lat temu u niej byłam i nie wiem czy to ludzka babka czy jakiś cyborg bezduszny

Napisane przez aalegna

ja byłam w podobnej sytuacji, miałam zwolnienie do 18 marca, 19 marca miałam sie zgłosić na wywoływanie porodu, niestety kroplówke dostałam dopiero 20 marca i wtedy też urodziłam. Za ten jeden dzień bez zwolnienia napisali mi w szpitalu jakieś zaśw do zakładu pracy że pozostawałam w tym dniu na leczeniu szpitalnym i żeby macierzyński był naliczony od 19 marca właśnie. U mnie był to jeden dzień więc nie był to dla mnie problem ale jak kilka dni miałabym być na macierzyńskim przed urodzeniem dziecka to też bym się wkurzyła

No własnie już wyczytałam na różnych forach prawniczych, że nie ma żadnego przepisu mówiącego o tym, że lekarz gin wystawia zwolnienie tylko do terminu porodu - przecież wystarczy założyć, że miałam cykle krótsze niż 28 dni i już się termin przesuwa Gdyby to była jak u Ciebie kwestia 1 dnia to pal sześć, ale przecież można się przeterminować nawet o te 2 tyg i co? Mam być 2 tyg krócej z maleństwem? Oj, zrobię wojnę
A oni się powołują na przepis kodeksu pracy, który mówi o tym, że na 2 tyg przed datą porodu MOŻNA rozpocząć macierzyński - no własnie można, ale nie trzeba - a i to tylko na wniosek ciężarówki. Jak się wkurzę to powiem gin, że w takim razie ma mi wystawić zaświadczenie, że jestem zdolna do pracy (8 godz w biurze uwiązana przy komputerze) od 26.04 - ciekawe czy wtedy będzie taka mądra

Napisane przez karolca

Ja rodziłam po terminie.
Najpierw miałam zwolnienie do terminu porodu ale nie urodzilam o czasie więc musialam jechać na kontrolna wizytę do lekarza i ktg, wtedy tez wystawiłmi zwolnienie do maksymalnej możliwej daty - do dnia kiedy mam się zgłosić do szpitala na wywołanie - uznał, że na pewno wczesniej nie urodzę. I miał rację.

U mnie to czyste wariactwo - moja gin mówi, że mam iść do szpitala 27.04, dziś w szpitalu mówią, że jak się nic nie będzie działo to nawet jak sobie przyjdę 30.04 to będzie ok, a jak nie będzie skurczy to i tak mnie wypuszczą do domu - czeski film. Będę cisnąć, żeby mi wystawiła jeszcze zwolnienie, bo przecież jak urodzę to i tak reszta zwolnienia przepada i automatycznie rozpoczynam macierzyński w dniu porodu.
No tak mnie to dzisiaj wkurzyło, że szok

[Flowerbombka]

Ja zwolnienie mam do wtorku wiec w sumie dobrze byloby urodzic do tego czasu....a wogole to mam jakis rozstroj zoladka i brzuch twardy jak glaz...z jednej strony chcialabym zeby to bylo to i sie rozkrecilo ale z drugiej to sie boje...mialam zjesc kanapki ale chyba sobie narazie daruje...

[Kulkaaga]

Napisane przez Flowerbombka

Ja zwolnienie mam do wtorku wiec w sumie dobrze byloby urodzic do tego czasu....a wogole to mam jakis rozstroj zoladka i brzuch twardy jak glaz...z jednej strony chcialabym zeby to bylo to i sie rozkrecilo ale z drugiej to sie boje...mialam zjesc kanapki ale chyba sobie narazie daruje...

Kurcze, jeszcze żeby człowiek na końcówce się musiał stresowac takimi rzeczami jak L4

[MoniaHan]

jakie slicznosci na mailu

Lenka wzruszajacy opis porodu

Gosia u Ciebie to poszlo szybko, ale ile sie pod koniec ciazy wymeczylas.
oj tak przec jak sie nic nie czuje to dziwne uczucie, ale dla mnie po 3godzinach partych to bylo wybawienie doslownie

[/B]Konia moja Hania wypija z butelki jednorazowo 40-60 ml sciagnietego mleka. wczoraj w nocy wypila 60ml i spala przez ponad 3h.

co do pepka - to u Hani odpadl w 6 dobie i niczym nie smarowalam.
ogolnie to nie uzywam zadnych kosmetykow do pielegnacji Hanki, no tylko wieczorem bepanthen do pupki i chusteczki nawilzajace po zmianie pileuszki.

u nas dzisiaj rodzinny dzien z Tatusiem rano pospalismy troche razem, byl sliczny ranek sloneczny i chcielismy pojechac nad morze, ale szybko pogoda sie popsula wiec wybylismy z domku na prawie 3h i pojechalismy do dwoch centrow handlowych i na car boot. poszukujemy koszykow takich wiszacych i w nich posadzimy kwiatki. kosze beda wisialy z tylnej strony domu i frontowej pomiedzy oknami, to jedyna szansa u nas aby miec kwiaty - bo z jednej ztrony jest szalony pies a z drugiej strony chinskie sarenki zrace wszystko co kwitnie
Hania to jak zwykle w samochodzie spi jak susel i jak sie ja wyjmuje i wklada z fotelikiem do samochodu to jej nic a nic nie przeszkadza, tylko ze dzisiaj cos jej stalo i jak karmie to szybko zasypia i jak odkladam do gondolki to po 5-10min sie budzi i w ogole to najfajniej to sie dzis spi na rekach - a ja unikam tego jak moge i taka zadowolona bylam ze udalo mi sie nauczyc ja aby zasypiala samodzielnie i tak bylo do dzis....ale mam nadzieje ze to chwilowe.

rybka chyba Ty pytalas co robia dzieciaczki jesli nie spia i nie jedza.Hania wtedy jest albo na hustawce (ale wylaczam muzyke albo bujanie - tak aby miala max 2 rzeczy - bo jak za duzo boddzcow to tez nie jest dobrze)lub lezy w lozeczku turystycznym i patrzy sobie na czarno-biala kostke z figurami.

Spokojnej nocy Wam zycze

[gosia261282]

Napisane przez mag_99

Ja to ryczę od wczoraj praktycznie non stop... Czuję się źle, tak bardzo chciałam małego karmić piersią przynajmniej 6 miesięcy, a jeszcze teraz mały płacze go boli go brzuch po tym mm i znowu czuję się jak wyrosną matka (

Nawet tak nie mysl.
Jestes najlepsza matka dla swojego dziecka.
Robisz co mozesz,starasz sie.Nie zawsze wszystko wychodzi tak jak tego chcemy.Nie obwiniaj sie.


A mi zaczyna sie nawal pokarmu,cycki zrobily sie twarde,a mlody zaskoczony,ze meczyc sie nie musi,bo samo prawie leci
Cos szybko,nawet 2 doby nie minely...

[MoniaHan]

dzien dobry

[gosia261282]

Dzien dobry!

Tej nocy 3 razy karmienie.
Czuje sie wyspana na maxa,z nowa energia.Jak sie dlugo nie spi i potem pospi kilka godzin to normalnie niesamowicie cudowne uczucie

[Aguśkaa83]

Hej

Moj Szymon tez dzis dał pospac. Bo na jedzonko obudzil sie o 5 rano. A jadł o 21. Ale piers jedna mialam jak kamien. Ale pieknie oproznil.



gosiu wiem o czym piszesz hihi Dzis przespalam ciagiem 5 godzin
Małgosiu a jak wogole sie czujesz?

[koniakonia]

Napisane przez Aguśkaa83

Hej

Moj Szymon tez dzis dał pospac. Bo na jedzonko obudzil sie o 5 rano. A jadł o 21. Ale piers jedna mialam jak kamien. Ale pieknie oproznil.



gosiu wiem o czym piszesz hihi Dzis przespalam ciagiem 5 godzin
Małgosiu a jak wogole sie czujesz?

Hej hej,

nasza "parka" chyba się umawia na to spanie nocne, moja spała od 20.30 do 5 też ciągiem , wypiła i śpi dalej
A dzisiaj mam o 11 najazd hunów, dziewczynka 1, 5 roku i chlopiec 3 lata ( ten zawsze Ninę tarmosi i ta z tego się cieszy , ale może zmądrzała i mu odda )
No i dzisiaj wbijam się w kieckę i korasy i idę na to bierzmowanie , siedzę w pierwszym rzędzie albo drugim , bo moja Chrześnica czyta coś w czasie mszy , dumna z Niej jestem ( bo ogólnie działaczka z niej niezła, uczy się rewelacyjnie), pewnie sie wzruszę,bo ostatnio to na Komunii razem byłyśmy w Kościele i też ryczałam.

Kulka no jest jak piszesz, może ale nie musi kobieta tego macierzyńskiego chcieć , mi się zdaję ,ze to zus gnoi lekarzy i dlatego tak robią, bo potem zus musi przeliczac na nowo wypłatę świadczeń , mój gin to skomentował,że jego takie głupie wymysły nie interesują, ale On to ogólnie waleczny jest i pewnie takie sprawy ma w poważaniu



Dzięki Monia : roza:

Idę na "łoło" bo przyszło na stół ( zgadujcie co?)

Pozdrawiam Caluski

ps. tak tak, Szymon podobny do Agi, Filip do TŻ,Eryk do Gosi, Kaj do Leny ( choć tż nie widziałam dokładnie)

[emigra]

Napisane przez Zia_

Hej dziewczyny, wracam do Was po 5 dniah, sorki za cisze

Ania jest juz z nami. Urodzilam ja 17 kwietnia we wtorek o 15.30.
Ma 50cm i 3220g. Ogolnie porod sn, potem 3 dni w szpitalu i teraz uz doba w domu razem.
Mala jest cudna i jak tylko o niej pomysle to rycze ze wzruszenia. Karmie piersia, mleko dopiero co sie rozkreca ale idzie nam nawet nawet Ogolnie na tym etapie probujemy odnalezc sie w nowym swiecie

Tesknilam za Wami i choc probowalam ze szpitala podczytywac do nie jestem na biezaco... Widzialam ze Nowaken urodzila swoja Anie w poniedzialek. Mam nadzieje ze Gosia doczekala juz swojego Eryczka! Bede zaraz probowac nadrabiac i postaram sie wrzucic cos na meila

Caluje

gratulacje






My mamy za soba pieknie przespana nocke bo od ok 22 do ... uwaga ... uwaga .... 6.20 mala wybudzala sie od ok 5.30 ale smoczek sprawial ze dosypiala zjadla sniadanko, przebralysmy pieluszke i spi dalej Mysle ze to ''zasluga'' tego ze wczoraj malo spala, wieczorem duzo plakala, bo cos ja meczylo, pozniej dluga kapiel (pierwszy raz z dodatkiem oliwy z oliwek - polecam!!!! pozniej juz nie musialam nic z cialkiem robic tylko wytrzec, uczesac i gotowe, bo skora po tej oliwie w kapieli byla przecudnie nawilzona), papu i zasnela ...
Dzisiaj postaram sie tez ja w dzien przetrzymywac i czyms zajmowac i zobaczymy jaka bedzie nocka
Ja sie czuje jak mlody bog dzisiaj


Aguska,ale u nas wlasnie jest problem z ta szyjka taki ze ona jak tylko chce sie cos przy szyi robic to przywiera mocno barki do niej i jest naprawde ciezko... bo tak jak sobie lezy czy cos to spokojnie moznaby bylo umyc ale ona przy dotyku zaraz ja chowa .... ale wczoraj przy kapieli takie wygibasy z nia robilam ze udalo mi sie porzadnie dotrzec z kazdej strony i szyjka czysta, pachnaca i nawilzona jest

[gosia261282]

Napisane przez Aguśkaa83

Hej

Moj Szymon tez dzis dał pospac. Bo na jedzonko obudzil sie o 5 rano. A jadł o 21. Ale piers jedna mialam jak kamien. Ale pieknie oproznil.



gosiu wiem o czym piszesz hihi Dzis przespalam ciagiem 5 godzin
Małgosiu a jak wogole sie czujesz?

Dobrze sie czuje,dzieki.Troche obolala,ale to normalne.
Poduszka do siedzenia-rewelacja!!

Napisane przez koniakonia

Hej hej,

nasza "parka" chyba się umawia na to spanie nocne, moja spała od 20.30 do 5 też ciągiem , wypiła i śpi dalej
A dzisiaj mam o 11 najazd hunów, dziewczynka 1, 5 roku i chlopiec 3 lata ( ten zawsze Ninę tarmosi i ta z tego się cieszy , ale może zmądrzała i mu odda )
No i dzisiaj wbijam się w kieckę i korasy i idę na to bierzmowanie , siedzę w pierwszym rzędzie albo drugim , bo moja Chrześnica czyta coś w czasie mszy , dumna z Niej jestem ( bo ogólnie działaczka z niej niezła, uczy się rewelacyjnie), pewnie sie wzruszę,bo ostatnio to na Komunii razem byłyśmy w Kościele i też ryczałam.

Kulka no jest jak piszesz, może ale nie musi kobieta tego macierzyńskiego chcieć , mi się zdaję ,ze to zus gnoi lekarzy i dlatego tak robią, bo potem zus musi przeliczac na nowo wypłatę świadczeń , mój gin to skomentował,że jego takie głupie wymysły nie interesują, ale On to ogólnie waleczny jest i pewnie takie sprawy ma w poważaniu



Dzięki Monia : roza:

Idę na "łoło" bo przyszło na stół ( zgadujcie co?)

Pozdrawiam Caluski

ps. tak tak, Szymon podobny do Agi, Filip do TŻ,Eryk do Gosi, Kaj do Leny ( choć tż nie widziałam dokładnie)

To milego wychodnego Koniu

Napisane przez emigra

gratulacje






My mamy za soba pieknie przespana nocke bo od ok 22 do ... uwaga ... uwaga .... 6.20 mala wybudzala sie od ok 5.30 ale smoczek sprawial ze dosypiala zjadla sniadanko, przebralysmy pieluszke i spi dalej Mysle ze to ''zasluga'' tego ze wczoraj malo spala, wieczorem duzo plakala, bo cos ja meczylo, pozniej dluga kapiel (pierwszy raz z dodatkiem oliwy z oliwek - polecam!!!! pozniej juz nie musialam nic z cialkiem robic tylko wytrzec, uczesac i gotowe, bo skora po tej oliwie w kapieli byla przecudnie nawilzona), papu i zasnela ...
Dzisiaj postaram sie tez ja w dzien przetrzymywac i czyms zajmowac i zobaczymy jaka bedzie nocka
Ja sie czuje jak mlody bog dzisiaj


Aguska,ale u nas wlasnie jest problem z ta szyjka taki ze ona jak tylko chce sie cos przy szyi robic to przywiera mocno barki do niej i jest naprawde ciezko... bo tak jak sobie lezy czy cos to spokojnie moznaby bylo umyc ale ona przy dotyku zaraz ja chowa .... ale wczoraj przy kapieli takie wygibasy z nia robilam ze udalo mi sie porzadnie dotrzec z kazdej strony i szyjka czysta, pachnaca i nawilzona jest

Wow!!Ale dlugi sen.
dla Niuni!


Uciekam karmic

[evvcia_]

Dzień dobry
Zazdroszczę Wam przespanych nocek, bo u mnie dwie pobudki i potem męka z uśpieniem, a teraz bez problemu sobie oczywiście Laura śpi Ciekawe czy tyje...
fajna dziś pogoda, więc spacerek będzie

Dziś kończymy MIESIĄC

Mag99 a jakie mm podałaś Filipkowi? I jaką masz butelkę? Pewnie zanim się przyzwyczai, albo zanim dobierzecie odpowiednie mleko to też troszkę minie i trzeba cierpliwości.

Nikii Oskarek słodziutki okrąglinek
Lena ale fajny nosek ma Kaja fajniutka dziewczynka
Jolkaa jak Ty źle wyglądasz to ja co mam powiedzieć?! niezła mamuśka z Ciebie, a synka masz przystojniaka i jaka ciemna karnacja
Tikki ale słodki śpioszek
Mała Tymonek czysta mamusia, nie ma co będzie rwał laski

[desia888]

To i ja mowie tez : Dzien Dobry!
U mnie nadal nic, choc brzuch pobolewa delikatnie
Noc do bani...

[Nikii89]

Dziewczyny dziękujemy razem z Oskarkiem za wszystkie komplementy Wszyscy twierdzą że podobny do taty i mają rację bo też widzę że bardziej do TŻ podobny
Pierwsza noc w domu za nami i nie najgorsza Mały budził się prawie co 3 godziny pojadł i szedł znów grzecznie spać Karmienie było o 22.30, 1.30, 2.30, 5 i potem o 8.30
Przy kąpaniu było trochę wrzasku a raczej bardzo aż mi serce ściskało bo miałam wrażenie że krzywdę mu robię Mam nadzieję że z każdą kąpielą będzie lepiej.

Cycki nadal bolą , ale trzeba zacisnąć zęby i dać ssać temu wampirkowi
Opis porodu postaram się dać na dniach

Po jakim czasie poszłyście pierwszy raz do pediatry??

Macie też tak że boicie się zostawiać szkraby same? Tzn. jak jestem w sypialni to Oskar śpi w łóżeczku ale jak siedzę w salonie to zabieram go i śpi w gondoli. Jakoś czuję się wtedy bezpieczna , bo ciągle mam wrażenie że np.uleje i się udławi.

Mam do Was prośbę jak któraś urodziła lub dała już opis porodu a nie jest wklejony na 1 str to proszę o info na priv.
No chyba że mamusi jeszcze na wizażu nie było to proszę aby osoby które dostały eska od którejś że urodziła to dały znać.
Próbowałam wczoraj coś powklejać ale nie jestem w stanie tego znaleźć bo za dużo tego , a same wiecie jak jest na początku.

kupowała któraś biustonosz na all?? od jakiego sprzedawcy polecacie?

[lena_mi]

Napisane przez Aguśkaa83

lenka poplakalam sie czytajac Twoj opis porodu!
Bylas bardzo dzielna! Emocje nie z tej ziemii
A Kajunia jest przecudna!!!I chyba do Ciebie podobna?
Jeszcze raz gratuluje!

Większośc osób mówi że raczej do męża podobna ale co zrobi minkę to jest inna

Dziewczyny pisałyście o leczeniu ciemieniuchy - kiedy może pojawic? Moja na razie nie ma, ale to pewnie jeszcze może wyjsc?

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:28 ----------

Jak piszecie ile Wasze dzieciaczki przespały to łapie mnie załamka Moja dziś dała niezły popis, niby nie płakała, ale budziła się b. często, marudziła że głodna.
Zastanawiam się czy nie ściągac mleka na noc..

[emigra]

Lenka ale moja Julka ma prawie 7 tygodni na poczatku tez tak slabo spala... chociaz u nas byla roznica bo na mm dzieci dluzej przesypiaja niz na cycu jednak - choc tez nie zawsze

[lena_mi]

Napisane przez evvcia_

Dzień dobry
Zazdroszczę Wam przespanych nocek, bo u mnie dwie pobudki i potem męka z uśpieniem, a teraz bez problemu sobie oczywiście Laura śpi Ciekawe czy tyje...
fajna dziś pogoda, więc spacerek będzie

Dziś kończymy MIESIĄC

z okazji miesiąca życia Laurki!

Evvcia ja mam to samo z nockami doskonale Cię rozumiem.

Też zastanawiam się czy Kaja przybiera na wadze. Kupki robi ok. 3 na dobę, mam wrażenie że to mało, w porównaniu z tym ile było ich w szpitalu jak dokarmiałam (chodzi mi o te posmółkowe już).

A jak LAurka z kupkami?

[desia888]

Napisane przez Nikii89

Dziewczyny dziękujemy razem z Oskarkiem za wszystkie komplementy Wszyscy twierdzą że podobny do taty i mają rację bo też widzę że bardziej do TŻ podobny
Pierwsza noc w domu za nami i nie najgorsza Mały budził się prawie co 3 godziny pojadł i szedł znów grzecznie spać Karmienie było o 22.30, 1.30, 2.30, 5 i potem o 8.30
Przy kąpaniu było trochę wrzasku a raczej bardzo aż mi serce ściskało bo miałam wrażenie że krzywdę mu robię Mam nadzieję że z każdą kąpielą będzie lepiej.

Cycki nadal bolą , ale trzeba zacisnąć zęby i dać ssać temu wampirkowi
Opis porodu postaram się dać na dniach

Po jakim czasie poszłyście pierwszy raz do pediatry??

Macie też tak że boicie się zostawiać szkraby same? Tzn. jak jestem w sypialni to Oskar śpi w łóżeczku ale jak siedzę w salonie to zabieram go i śpi w gondoli. Jakoś czuję się wtedy bezpieczna , bo ciągle mam wrażenie że np.uleje i się udławi.

Mam do Was prośbę jak któraś urodziła lub dała już opis porodu a nie jest wklejony na 1 str to proszę o info na priv.
No chyba że mamusi jeszcze na wizażu nie było to proszę aby osoby które dostały eska od którejś że urodziła to dały znać.
Próbowałam wczoraj coś powklejać ale nie jestem w stanie tego znaleźć bo za dużo tego , a same wiecie jak jest na początku.

Jasne!
Ja Adasia nie potrafilam zostawic zeby spokojnie siku isc!
Nie martw sie, z czasem troszke Ci to przejdzie
Ja takie malenstwo wiem napewno, ze bede chciala miec na oku!

Lena - wspolczuje nocki, ale nie wiem czy to dobry pomysl aby sciagac mleczko - bo niby wlasnie w nocy jest najbardziej sycace dla dziecki i moze Ona wlasnie tego potrzebuje?
A jak sciagniesz i dasz jej z dnia, to troszke Ja oszukasz, tak mi sie wydaje

[lena_mi]

Napisane przez Nikii89

Macie też tak że boicie się zostawiać szkraby same? Tzn. jak jestem w sypialni to Oskar śpi w łóżeczku ale jak siedzę w salonie to zabieram go i śpi w gondoli. Jakoś czuję się wtedy bezpieczna , bo ciągle mam wrażenie że np.uleje i się udławi.

ja też na dzien biorę Kaję do gondoli, do pokoju w którym jesteśmy. W łózeczku śpi, a raczej powinnam napisac "śpi" tylko w nocy.

[Nikii89]

A jeszcze jedno pytanie czy Wasze dzieci też na początku mało kupki robiły?? Oskar robi jak na razie 1 na dzień a tak to ino bączki puszcza. Troszkę mnie to martwi bo mam wrażenie że przez to boli go brzuszek że nie umie tej kupki zrobić czasem pręży się puści bączka i nic więcej....

[cziqua]

Napisane przez Nikii89

Dziewczyny dziękujemy razem z Oskarkiem za wszystkie komplementy Wszyscy twierdzą że podobny do taty i mają rację bo też widzę że bardziej do TŻ podobny
Pierwsza noc w domu za nami i nie najgorsza Mały budził się prawie co 3 godziny pojadł i szedł znów grzecznie spać Karmienie było o 22.30, 1.30, 2.30, 5 i potem o 8.30
Przy kąpaniu było trochę wrzasku a raczej bardzo aż mi serce ściskało bo miałam wrażenie że krzywdę mu robię Mam nadzieję że z każdą kąpielą będzie lepiej.

Cycki nadal bolą , ale trzeba zacisnąć zęby i dać ssać temu wampirkowi
Opis porodu postaram się dać na dniach

Po jakim czasie poszłyście pierwszy raz do pediatry??

Macie też tak że boicie się zostawiać szkraby same? Tzn. jak jestem w sypialni to Oskar śpi w łóżeczku ale jak siedzę w salonie to zabieram go i śpi w gondoli. Jakoś czuję się wtedy bezpieczna , bo ciągle mam wrażenie że np.uleje i się udławi.

Mam do Was prośbę jak któraś urodziła lub dała już opis porodu a nie jest wklejony na 1 str to proszę o info na priv.
No chyba że mamusi jeszcze na wizażu nie było to proszę aby osoby które dostały eska od którejś że urodziła to dały znać.
Próbowałam wczoraj coś powklejać ale nie jestem w stanie tego znaleźć bo za dużo tego , a same wiecie jak jest na początku.

kupowała któraś biustonosz na all?? od jakiego sprzedawcy polecacie?

na początku się bałam ale teraz od wczoraj praktycznie Filip spi tylko w swoim pokoiku w łóżeczku zaglądam co chwilkę

co do nocek to tpfu wypluc się moje dziecię od 2 dni obudziło sie na nocne karmienie 2 razy jak położyliśmy spac o 23 nakarmionego i wykąpanego tak pobudka o 2:30 i o 6 rano ale nie budzi sie z płaczem tylko najpierw się porozgląda pół godziny pokwili a jak ma dosyc to zacznie marudzic wtedy zmiana pieluchy cyc (zajmuje nam to w sumie jakies maksymalnie 30-40 min i znowu nyny owszem ma czasami odchyły i daje popalic wczoraj jak się obudził o 17:30 tak zasnął o 20:00 dopiero i spał do 23:00

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ----------

Napisane przez Nikii89

A jeszcze jedno pytanie czy Wasze dzieci też na początku mało kupki robiły?? Oskar robi jak na razie 1 na dzień a tak to ino bączki puszcza. Troszkę mnie to martwi bo mam wrażenie że przez to boli go brzuszek że nie umie tej kupki zrobić czasem pręży się puści bączka i nic więcej....

kochana moje dziecię w pierwszą noc kupy nie zrobiło dopiero w drugą w szpitalu następnie w 4 dobie a od wczoraj już kilka dziennie się zdarza no i oczywiście już rytuał osikac matkę przy zmianie pieluchy też się martwiłam żemało kupek robi ale to się u nas szybko zmieniło i kupsztale są częstsze a bączki i kupki jakie smrodlawe bywają

[karolca]

Dzisiejsza nocka znacznie gorsza. Ewelinka cały czas stękała, jęczyła, marudziła... w nocy miałam dużo pokarmu, mała za dużo zjadała i ulewała, potem chciała dojeść ale ze zmęczenia zasypiała. i pobudka co 2,5-3 godziny.
Ale czemu tak jęczała to nie wiem

[koniakonia]

Napisane przez Nikii89

A jeszcze jedno pytanie czy Wasze dzieci też na początku mało kupki robiły?? Oskar robi jak na razie 1 na dzień a tak to ino bączki puszcza. Troszkę mnie to martwi bo mam wrażenie że przez to boli go brzuszek że nie umie tej kupki zrobić czasem pręży się puści bączka i nic więcej....

Dzieci na cycu mogą wcale kupki nie robić, nawet kilka dni, wszystko z mleka jest strawione i to dlatego, a bączki są, bo gaz się tworzy w jelitkach

[tikki85]

Hej Dziewczyny!
U nas dziś nocka spokojna. Andrea była karmiona przed 23.00, po 2.00, po 5.00 i przed 9.00. Nie płakała jak ją odkładałam do łóżeczka, ale nie powiem, żebym się wyspała . Boli mnie głowa i jestem nieprzytomna. Teraz Andrejcia leży w łóżeczku koło mnie i ma czkawkę . Tak samo jak w brzuszku tak i poza nim codziennie męczy ją ta wstrętna czkawka . Spałoby już biedactwo gdyby nie to

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------

Moja Andrea robi teraz ze 3,4 kupki dziennie. Wcześniej 1, albo w ogóle.

[koniakonia]

Desia no to aby zaczęło boleć bardziej

[karolca]

No i zapomniałam napisać.
Ewelinka kończy dzis miesiąc

[desia888]

Napisane przez koniakonia

Desia no to aby zaczęło boleć bardziej

Zobacz jaki czlowiek glupi!
Na bol jak na zbawienie czeka

[karolca]

Napisane przez desia888

Zobacz jaki czlowiek glupi!
Na bol jak na zbawienie czeka

Czlowiek jak człowiek ale kobieta w ciązy po terminie porodu