MAŁY, ŚREDNI, DUŻY PENIS... budowa i rozmiar - wątek zbiorczy!

[Ottos]

To że 14 cm to dla mnie w miarę perfekcyjny rozmiar nie znaczy, że 13 to już jest mały penis. To, że mój były partner miał jak dla mnie za dużego nie znaczy, że go nie kochałam, tak samo jak partner z mniejszym nie byłby dla mnie z góry skreślony.
Nie będę Cię na siłę pocieszać, bo i tak widzę, że dziewczyny próbowały, a masz je głęboko gdzieś. Szczerze? Tak, 11 to byłoby dla mnie mało i byłabym w stanie to zaakceptować i pokochać jedynie pod warunkiem, że mężczyzna nadrabiałby charakterem, pewnością siebie, troskliwością. Ty wolisz się nad sobą rozczulać, więc nawet gdybyś miał 20 cm to w życiu bym się z Tobą nie chciała przespać

Jako taką anegdotkę podam, że jakiś rok temu zakochałam się w pewnym kolesiu. Z wyglądu może nie powalał, ale był taki męski, pewny siebie, zabawny i inteligentny, że po 3 tygodniach trafiliśmy do łóżka. Rozmiarem nie powalał, ba, nawet długością stosunku nie bardzo, ale to jedno z milszych erotycznych doświadczeń jakie wspominam, był niesamowicie charakterny i zadziorny i tym nadrabiał wszystko

[justi2511]

Napisane przez bober111

Skoro mają dobry seks to ich partnerzy mają odpowiednie rozmiary a ja nie mam przeciątnego męskiego ciała.

---------- Dopisano o 23:54 ---------- Poprzedni post napisano o 23:38 ----------


Prawie każdy potrzebuje kontaktu z ludźmi w realnym życiu nie mam tego, inni też tu po ocś wchodzą. Raczej wkurza mnie to że ktoś myśli że problem jest urojony.Problem niemożności uprawiania zadowalającego seksu z powodu niedopasowania albo rozpad zwiazku z powodu niedopasowania rozmiarami jest realny i dotyka wielu osób. Jeśli ktoś niedostrzega tego problemu to niech się cieszy że nie miał nieszczęścia zakochać się w facecie z za małym fiutkiem.

Jakiego on ma?

Żeby się przekonać jakaś dziewczyna musiała by zechcieć się ze mną kochać. Nie mogę nic zrobić żeby ktoś mnie pokochał, nie mogę komuś kazać się we mnie zakochać. Poprsotu albo mam to coś i się jakiejś spodobam albo nie mam tego czegoś. Czy mogę sie nauczyć tego czegoś, jesli nawet mi sie uda to nie będę sobą, nie moge bo same kobiety nie wiedzą dlaczego kochają i co to jest to coś.

aaaa ty naprawde jestes za glupi by pojac co ci piszemy!!!!

to byly slowa mojego tż ktory myslal podobnie jak tym (ale bez takiego uzalania sie), wspomnial kiedys ze jakas go nawet wysmiala - wiec on wie co mowi!!! czyli jak mowi ze problem jest urojony to jest!

nie chce bym podawala dl. wiec tego nie zrobie
ale moja pochwa np (gin mi ja zmierzyl jak bylam w ciazy:P) ma 6cm!!! drobniejsze dziewczyny zazwyczaj wszystko maja drobniejsze, ale ty tego i tak nie zrozumiesz.

no i tu jest pies pogrzebany - za chiny bym cie nie chciala, ale nie ze wzgledu na dl penisa bo jak dla mnie jest ok ale ze wzgledu na ciebie - brzydze sie takimi ciot*mi ktore potrafia sie tylko uzalac nad soba i sadza ze wiedza wszystko lepiej od innych - bo w koncu wiesz lepiej od nas jakie penisy lubimy najlepiej!!

Napisane przez Ottos

To że 14 cm to dla mnie w miarę perfekcyjny rozmiar nie znaczy, że 13 to już jest mały penis. To, że mój były partner miał jak dla mnie za dużego nie znaczy, że go nie kochałam, tak samo jak partner z mniejszym nie byłby dla mnie z góry skreślony.
Nie będę Cię na siłę pocieszać, bo i tak widzę, że dziewczyny próbowały, a masz je głęboko gdzieś. Szczerze? Tak, 11 to byłoby dla mnie mało i byłabym w stanie to zaakceptować i pokochać jedynie pod warunkiem, że mężczyzna nadrabiałby charakterem, pewnością siebie, troskliwością. Ty wolisz się nad sobą rozczulać, więc nawet gdybyś miał 20 cm to w życiu bym się z Tobą nie chciała przespać

Jako taką anegdotkę podam, że jakiś rok temu zakochałam się w pewnym kolesiu. Z wyglądu może nie powalał, ale był taki męski, pewny siebie, zabawny i inteligentny, że po 3 tygodniach trafiliśmy do łóżka. Rozmiarem nie powalał, ba, nawet długością stosunku nie bardzo, ale to jedno z milszych erotycznych doświadczeń jakie wspominam, był niesamowicie charakterny i zadziorny i tym nadrabiał wszystko

do kla dnie, dlatego ja juz pier**le to - bo i tak BOBER jest po prostu za glupi by to wszystko co my piszemy zrozumiec!!!

ja gdybym byla toba to bym sie juz dawno powiesila!!!! Bo jaki jest sens twojego istenienia?? - dla mnie zaden, tylko trujesz nam dupe tym swoim uzalaniem sie i wiesz lepiej od nas co lubimi, co myslimy, itd.
zadna laska cie nie zechce i to nie przez twojego penisa tylko twoj charakter i to co soba reprezentujesz, jaka jestes osoba - dla mnie osobiscie CIO*TA!!!!!
i tak jak pisze Ottos nawet gdybys mial 20 cm nie spojrzalabym nawet na ciebie - nawet gdybys byl ostatnim facetem na ziemi!!!

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:03 ----------

Napisane przez Dopefiend

Wszystkie dziewczyny chca sie szybko ruchać albo robić loda itd.

ode mnie bylby lisc w tym momencie!!!!!
ale Dopefiend zostal zablokowany.(...?!)

[Irisfeal]

Napisane przez bober111

Skoro mają dobry seks to ich partnerzy mają odpowiednie rozmiary a ja nie mam przeciątnego męskiego ciała.

To tylko znaczy że są pod tym względem dopasowani i zauważ, że tam dziewczyny piszą o aspekcie raczej psychicznym niż fizycznym. Dla mnie seks z ukochanym facetem był satysfakcjonujący nawet gdy nie miałam orgazmu i niesamowity nawet gdy czasem w niektórych sytuacjach go nie czułam zbyt dobrze.

[justi2511]

Napisane przez Irisfeal

To tylko znaczy że są pod tym względem dopasowani i zauważ, że tam dziewczyny piszą o aspekcie raczej psychicznym niż fizycznym. Dla mnie seks z ukochanym facetem był satysfakcjonujący nawet gdy nie miałam orgazmu i niesamowity nawet gdy czasem w niektórych sytuacjach go nie czułam zbyt dobrze.

[bober111]

Napisane przez Ottos

To że 14 cm to dla mnie w miarę perfekcyjny rozmiar nie znaczy, że 13 to już jest mały penis. To, że mój były partner miał jak dla mnie za dużego nie znaczy, że go nie kochałam, tak samo jak partner z mniejszym nie byłby dla mnie z góry skreślony.
Nie będę Cię na siłę pocieszać, bo i tak widzę, że dziewczyny próbowały, a masz je głęboko gdzieś. Szczerze? Tak, 11 to byłoby dla mnie mało i byłabym w stanie to zaakceptować i pokochać jedynie pod warunkiem, że mężczyzna nadrabiałby charakterem, pewnością siebie, troskliwością. Ty wolisz się nad sobą rozczulać, więc nawet gdybyś miał 20 cm to w życiu bym się z Tobą nie chciała przespać

Jako taką anegdotkę podam, że jakiś rok temu zakochałam się w pewnym kolesiu. Z wyglądu może nie powalał, ale był taki męski, pewny siebie, zabawny i inteligentny, że po 3 tygodniach trafiliśmy do łóżka. Rozmiarem nie powalał, ba, nawet długością stosunku nie bardzo, ale to jedno z milszych erotycznych doświadczeń jakie wspominam, był niesamowicie charakterny i zadziorny i tym nadrabiał wszystko

Facet z małym fiutem musi nadrabiać a z dużym może być soba. Różnica polega na tym że facet z dużym który jest gnojkiem może się zmienić a facet z małym nawet jak się zmieni to wciąż będzie miał za małego nie ze swojej winy i co by nie robił ze sobą to i tak przez niedorozwinietego fiuta jet skreślony. Jak mam udawać że jestem fajny nawet nie wiem jak ma się zachowywać taki facet wolę być soba.

[Irisfeal]

Napisane przez bober111

Facet z małym fiutem musi nadrabiać a z dużym może być soba. Różnica polega na tym że facet z dużym który jest gnojkiem może się zmienić a facet z małym nawet jak się zmieni to wciąż będzie miał za małego nie ze swojej winy i co by nie robił ze sobą to i tak przez niedorozwinietego fiuta jet skreślony. Jak mam udawać że jestem fajny nawet nie wiem jak ma się zachowywać taki facet wolę być soba.

I tu pies pogrzebany. Większość facetów nie myśli o swoich penisach jako fundamentach swojej osoby a u Ciebie odwrotnie najpierw jest Twój ptaszek potem echo po nim a dopiero na końcu mały żałosny Ty. Normalny facet traktuje swojego penisa jako cześć swojego ciała i tak jak czasem nie lubimy swoich uszu, nóg, włosów tak może mu się nie podobać jego penis ale nie sprawi to, że przez jego pryzmat zacznie postrzegać całą swoją osobę jako nieudaną. U Ciebie ptak to najmniejszy problem Ty cały jesteś jednym wielkim problemem.

Ludzie nie udają fajnych. Fajny człowiek jest fajnym człowiekiem gnojek pozostanie gnojkiem. A ty nie możesz udawać musiałbyś się zmienić ale nie sadze żeby istniały na to choćby najmniejsze szanse.
A skoro Ty wolisz być sobą to bądź sobie smutnym leniwym żałosnym człowieczkiem z małym ptaszkiem. Ale bądź nim z łaski swojej gdzie indziej. tu ludzie przychodzą po radę albo wyrazić swoją opinię.
Myślę że już najwyższy czas jeśli chcesz podyskutować o swojej niedorobionej istocie swego jestestwa to załóż własny wątek i tam z dziką ochotą mnóstwo kobiet i facetów na pewno wiele osób napisze. Ale ten wątek już zostaw bo ktokolwiek na niego w przyszłości by zajrzał na pewno niczego wartościowego, dzięki Twojej osobie, tu nie znajdzie.

[bober111]

Napisane przez justi2511

aaaa ty naprawde jestes za glupi by pojac co ci piszemy!!!!

to byly slowa mojego tż ktory myslal podobnie jak tym (ale bez takiego uzalania sie), wspomnial kiedys ze jakas go nawet wysmiala - wiec on wie co mowi!!! czyli jak mowi ze problem jest urojony to jest!

Powiedz to ludziom którzy mają za luźno i mało co czują.

nie chce bym podawala dl. wiec tego nie zrobie

ale moja pochwa np (gin mi ja zmierzyl jak bylam w ciazy:P) ma 6cm!!! drobniejsze dziewczyny zazwyczaj wszystko maja drobniejsze, ale ty tego i tak nie zrozumiesz.

Pochwa się rozciąga, czy ja podaję długość penisa w spoczynku.

no i tu jest pies pogrzebany - za chiny bym cie nie chciala, ale nie ze wzgledu na dl penisa bo jak dla mnie jest ok ale ze wzgledu na ciebie - brzydze sie takimi ciot*mi ktore potrafia sie tylko uzalac nad soba i sadza ze wiedza wszystko lepiej od innych - bo w koncu wiesz lepiej od nas jakie penisy lubimy najlepiej!!

do kla dnie, dlatego ja juz pier**le to - bo i tak BOBER jest po prostu za glupi by to wszystko co my piszemy zrozumiec!!!

ja gdybym byla toba to bym sie juz dawno powiesila!!!! Bo jaki jest sens twojego istenienia?? - dla mnie zaden, tylko trujesz nam dupe tym swoim uzalaniem sie i wiesz lepiej od nas co lubimi, co myslimy, itd.
zadna laska cie nie zechce i to nie przez twojego penisa tylko twoj charakter i to co soba reprezentujesz, jaka jestes osoba - dla mnie osobiscie CIO*TA!!!!!
i tak jak pisze Ottos nawet gdybys mial 20 cm nie spojrzalabym nawet na ciebie - nawet gdybys byl ostatnim facetem na ziemi!!!

Nie ma to znaczenia czy jestem ciotą czy nie bo nawet jak bym był prawdziwym mężczyzną to i tak jestem skreślony przez fiuta a to ode mnie nie zależy.

---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------

Napisane przez Irisfeal

To tylko znaczy że są pod tym względem dopasowani i zauważ, że tam dziewczyny piszą o aspekcie raczej psychicznym niż fizycznym. Dla mnie seks z ukochanym facetem był satysfakcjonujący nawet gdy nie miałam orgazmu i niesamowity nawet gdy czasem w niektórych sytuacjach go nie czułam zbyt dobrze.

Do czasu.
Gdyby był większy to byś nie narzekała na brak czucia w żadnej sytuacji dlatego facet z dużym ma lepiej.

[justi2511]

Napisane przez Irisfeal

I tu pies pogrzebany. Większość facetów nie myśli o swoich penisach jako fundamentach swojej osoby a u Ciebie odwrotnie najpierw jest Twój ptaszek potem echo po nim a dopiero na końcu mały żałosny Ty. Normalny facet traktuje swojego penisa jako cześć swojego ciała i tak jak czasem nie lubimy swoich uszu, nóg, włosów tak może mu się nie podobać jego penis ale nie sprawi to, że przez jego pryzmat zacznie postrzegać całą swoją osobę jako nieudaną. U Ciebie ptak to najmniejszy problem Ty cały jesteś jednym wielkim problemem.

Ludzie nie udają fajnych. Fajny człowiek jest fajnym człowiekiem gnojek pozostanie gnojkiem. A ty nie możesz udawać musiałbyś się zmienić ale nie sadze żeby istniały na to choćby najmniejsze szanse.
A skoro Ty wolisz być sobą to bądź sobie smutnym leniwym żałosnym człowieczkiem z małym ptaszkiem. Ale bądź nim z łaski swojej gdzie indziej. tu ludzie przychodzą po radę albo wyrazić swoją opinię.
Myślę że już najwyższy czas jeśli chcesz podyskutować o swojej niedorobionej istocie swego jestestwa to załóż własny wątek i tam z dziką ochotą mnóstwo kobiet i facetów na pewno wiele osób napisze. Ale ten wątek już zostaw bo ktokolwiek na niego w przyszłości by zajrzał na pewno niczego wartościowego, dzięki Twojej osobie, tu nie znajdzie.

bije poklony, pieknie przedstawiona prawda!!!!

[bober111]

Napisane przez Irisfeal

I tu pies pogrzebany. Większość facetów nie myśli o swoich penisach jako fundamentach swojej osoby a u Ciebie odwrotnie najpierw jest Twój ptaszek potem echo po nim a dopiero na końcu mały żałosny Ty. Normalny facet traktuje swojego penisa jako cześć swojego ciała i tak jak czasem nie lubimy swoich uszu, nóg, włosów tak może mu się nie podobać jego penis ale nie sprawi to, że przez jego pryzmat zacznie postrzegać całą swoją osobę jako nieudaną. U Ciebie ptak to najmniejszy problem Ty cały jesteś jednym wielkim problemem.

Ludzie nie udają fajnych. Fajny człowiek jest fajnym człowiekiem gnojek pozostanie gnojkiem. A ty nie możesz udawać musiałbyś się zmienić ale nie sadze żeby istniały na to choćby najmniejsze szanse.
A skoro Ty wolisz być sobą to bądź sobie smutnym leniwym żałosnym człowieczkiem z małym ptaszkiem. Ale bądź nim z łaski swojej gdzie indziej. tu ludzie przychodzą po radę albo wyrazić swoją opinię.
Myślę że już najwyższy czas jeśli chcesz podyskutować o swojej niedorobionej istocie swego jestestwa to załóż własny wątek i tam z dziką ochotą mnóstwo kobiet i facetów na pewno wiele osób napisze. Ale ten wątek już zostaw bo ktokolwiek na niego w przyszłości by zajrzał na pewno niczego wartościowego, dzięki Twojej osobie, tu nie znajdzie.

Nawet jak bym się zmienił to i tak byłbym fajny tylko do czasu zsunięcia spodni.

[justi2511]

Napisane przez bober111

[/COLOR]

Nie ma to znaczenia czy jestem ciotą czy nie bo nawet jak bym był prawdziwym mężczyzną to i tak jestem skreślony przez fiuta a to ode mnie nie zależy.

hahaha przepraszam ale je**lam ze smiechu hahaha, z reszta nic tylko usiasc i zalewac xD!!!! widac jak wiele masz tam w glowce !!!!

[Irisfeal]

Napisane przez bober111

Do czasu.
Gdyby był większy to byś nie narzekała na brak czucia w żadnej sytuacji dlatego facet z dużym ma lepiej.

Nigdy na nic nie narzekałam i nie dodałabym mu ani pół cm do tego co miał. Byliśmy dla siebie pierwszymi, kochał mnie a ja jego i seks z nim był absolutnie niesamowity.

Nie zmieniłbyś się bo się pławisz w swej żałości jak ryba w wodzie co oznacza ze nie byłbyś fajny nawet i ze spodniami na sobie. Jakbyś musiał przestać się nad sobą żalić okazałoby sie ze nie masz nic poza tym więc nie sądzę żebyś się wziął w garść i coś zrobił.

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ----------

wiesz a może zmień płeć co? utną ci ptaszka to i nie będzie powodu do narzekań. A że figurę juz podobno i tak masz kobieca będziesz miał z górki.

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 23:00 ----------

Napisane przez justi2511

bije poklony, pieknie przedstawiona prawda!!!!

widze ze się co do bobera całkowicie zgadzamy

[bober111]

Napisane przez Irisfeal

Nigdy na nic nie narzekałam i nie dodałabym mu ani pół cm do tego co miał. Byliśmy dla siebie pierwszymi, kochał mnie a ja jego i seks z nim był absolutnie niesamowity.

Pierwsza miłość pierwszy seks pierwszy partner to co innego współzycie w małżeństwie nie możńa tego porównywać. Na początku w młodości jest fajnie przez sam fakt że to nowe doświadczenie. Ja już ten etap bezpowrostnie straciłem kobieta w wieku dwuczdziestu paru lat nie będzie się już cieszyła z samego faktu uprawiania seksu będzie chcaiała prawdziwych doznań fizycznych.

Nie zmieniłbyś się bo się pławisz w swej żałości jak ryba w wodzie co oznacza ze nie byłbyś fajny nawet i ze spodniami na sobie. Jakbyś musiał przestać się nad sobą żalić okazałoby sie ze nie masz nic poza tym więc nie sądzę żebyś się wziął w garść i coś zrobił.

Ale to nie ma znaczenia bo i tak w związku kiedys trzeba zdjąc spodnie

wiesz a może zmień płeć co? utną ci ptaszka to i nie będzie powodu do narzekań. A że figurę juz podobno i tak masz kobieca będziesz miał z górki.

widze ze się co do bobera całkowicie zgadzamy

Czy ty myśłisz że płeć to wygląd.

[justi2511]

Napisane przez Irisfeal

widze ze się co do bobera całkowicie zgadzamy

wiadomo , ale ty to tak pieknie ujmujesz ze naprawde az przyjemnie sie czyta!
Myslalam ze jak mu sie napisze ze sa kobiety ktorym by nie przeszkadzal ten jego "majkropenis" to w koncu zajarzy ze ma szanse poru*hac sobie, ale ten nie, dalej swoje.

---------- Dopisano o 23:13 ---------- Poprzedni post napisano o 23:11 ----------

Napisane przez bober111

Czy ty myśłisz że płeć to wygląd.

Na pewno nie, ale ty ewidentnie masz malo wspolnego z mezczyzna, jak dla mnie !!

[Irisfeal]

Napisane przez justi2511

wiadomo , ale ty to tak pieknie ujmujesz ze naprawde az przyjemnie sie czyta!

dziękuję

Napisane przez justi2511

Myslalam ze jak mu sie napisze ze sa kobiety ktorym by nie przeszkadzal ten jego "majkropenis" to w koncu zajarzy ze ma szanse poru*hac sobie, ale ten nie, dalej swoje.

bo tak jak mówię on nie ma w zyciu nic oprócz tego narzekania swojego :/

Napisane przez bober111

Pierwsza miłość pierwszy seks pierwszy partner to co innego współzycie w małżeństwie nie możńa tego porównywać. Na początku w młodości jest fajnie przez sam fakt że to nowe doświadczenie.

Wybacz ale dopóki nie wiesz o czym w ogóle piszesz to Twoją opinię mam gdzieś z tamtym chłopakiem już niestety nie jestem, Mam innego partnera, jestem dwudziestokilkuletnią kobieta i zdania nie zmieniam, nadal tęsknię czasem za tamtym facetem i za tamtym seksem mimo, że obecnie niczego mi nie brakuje. Nie czerpałam przyjemności z "nowego doświadczenia"(przez dwa lata zdążyłam sie przyzwyczaić na tyle żeby nie było takie nowe) a z seksu który był kapitalny dzięki odpowiedniej osobie a nie naszym pasującym do siebie narządom_._

Napisane przez bober111

Czy ty myśłisz że płeć to wygląd.

Nie ale skoro i tak masz mało testosteronu praktycznie narzekasz na niebycie mężczyzną to czemu nie pójść o krok dalej i zostać lesbijką

[bober111]

Napisane przez justi2511

Na pewno nie, ale ty ewidentnie masz malo wspolnego z mezczyzna, jak dla mnie !!

Nikogo nie obrażam na tym forum a twoje zachowanie jest poprostu chamskie. Gdybym tak o was pisał pewnie dawno miałbym bana. Wogóle to wy żyjecie w jakimś idealnym świecie gdzie wszyscy są dopasowani i mogą mieć dobry seks. Bo według was sama palcówka albo seks oralny zastępuje zwykły seks i twierdzicie że kobieta będzie tym usatysfakcjonowana. W sytuacji gdyby facet miał małego penisa i niewielebyś czuła, miałabyś beznadziejny seks pewnie byś go zostawiła. Czytałem tu jakie porady udzielaja wizażanki dziewczynom których facet jest słaby w łóżku. Nikogo nie oceniam to jest normalne że nikt nie chce mieć beznadziejnego życia seksualnego i nie czerpać z tego żadnej przyjemności.
Jak jest za mały to nie mozwy o związku. http://www.joemonster.org/p/214230/k...ejszego_penisa

[lanavera]

Heh obserwuje ten watek juz od paru miesiecy, nawet na poczatku sie udzielalam, ale widze ze po dzis dzien nie zmienilo sie absolutnie nic wszystkie przekonujecie go i pocieszecie i obrazacie i dalej przekonujecie, ze jego penis to nie wszystko i ze ma szanse na miłosc, a on wciąż nic. Zmieniaja sie tylko nowe adeptki-pocieszaczki nie moge uwierzyc ze ktos jest az tak uparty jak on.
Bober, myslisz ze mozna byc milym i czarujacym i pociagajacym tylko do czasu sciagniecia spodni? Po sciagnieciu spodni mezczyzna jest wciaz tym samym mezczyzna, czyli milym czarujacym i pociagajacym, tylko z malym penisem na wierzchu. I co z tego? 1/3 populacji meskiej ma takie penisy i prowadza normalne zycie. Ty zwyczajnie nie chcesz byc jednym z nich.
Szkoda, ze wciaz nie mozesz uwierzyc ze milosc jest ponad seksem. Dla niektorych jest oczywiscie inaczej, tylko ze ci niektorzy nie sa warci naszej uwagi i tyle. Ja na przyklad jestem zadowolona ze swojego pozycia seksualnego, pomimo ze podczas stosunku nigdy nie nie mam orgazmu. Bo tak juz mam i już. Pochowowy orgazm nie przyjdzie i juz. Ale i tak uwielbiam kochac sie se swoim facetem i jest to dla mnie przyjemne fizycznie i psychicznie. Wszystko jest kwestią podejścia a twoje podejście skazuje cię na porażkę. Nie twój penis, który jak już napisalo ci okolo 176 użytkowniczek forum, jest od pierwszego do jedenastego centymetra całkowicie AKCEPTOWALNY. Nie akceptowalne jest to, co masz w tej chwili w głowie.

[Irisfeal]

Napisane przez bober111

Jak jest za mały to nie mozwy o związku. http://www.joemonster.org/p/214230/k...ejszego_penisa

Masz takiego jak ci tutaj? Nie? To po kiego grzyba to umieszczasz?
Nie mówiąc o tym, że nawet Ci goście wydają się mniej przejmować niż Ty i mogą się podobać..
Co już jest wybitną ironią:p i ostatecznym dowodem, że nie przez małego penisa i małe jądra jesteś taki jaki jesteś

[bober111]

Napisane przez lanavera

Heh obserwuje ten watek juz od paru miesiecy, nawet na poczatku sie udzielalam, ale widze ze po dzis dzien nie zmienilo sie absolutnie nic wszystkie przekonujecie go i pocieszecie i obrazacie i dalej przekonujecie, ze jego penis to nie wszystko i ze ma szanse na miłosc, a on wciąż nic. Zmieniaja sie tylko nowe adeptki-pocieszaczki nie moge uwierzyc ze ktos jest az tak uparty jak on.
Bober, myslisz ze mozna byc milym i czarujacym i pociagajacym tylko do czasu sciagniecia spodni? Po sciagnieciu spodni mezczyzna jest wciaz tym samym mezczyzna, czyli milym czarujacym i pociagajacym, tylko z malym penisem na wierzchu. I co z tego? 1/3 populacji meskiej ma takie penisy i prowadza normalne zycie. Ty zwyczajnie nie chcesz byc jednym z nich.

jaka 1/3. 90% ma penisy między 15-17cm.

Szkoda, ze wciaz nie mozesz uwierzyc ze milosc jest ponad seksem.

Niestety nie ma udanego związku bez udanego pożycia. A pozatym mam marne szanse na miłość właściwie już od dawna na to nie licze.

Dla niektorych jest oczywiscie inaczej, tylko ze ci niektorzy nie sa warci naszej uwagi i tyle. Ja na przyklad jestem zadowolona ze swojego pozycia seksualnego, pomimo ze podczas stosunku nigdy nie nie mam orgazmu.

A gdybyś nei była zadowlona ciekawe czy ten związke jeszcze by istniał. Gdyby było to tak że on robi to piętnascie minut do chodzi a ty nic nie czujesz bo jest za luźno.

Bo tak juz mam i już. Pochowowy orgazm nie przyjdzie i juz. Ale i tak uwielbiam kochac sie se swoim facetem i jest to dla mnie przyjemne fizycznie i psychicznie.

No właśnie bo ty poprostu nie masz orgazmów a gdybyś ze wszystkimi partnerami miała a potem trafiła byś na faceta z małym i nie mogłabyś dojść a przyczyna byłaby ewidentna.

Wszystko jest kwestią podejścia a twoje podejście skazuje cię na porażkę. Nie twój penis, który jak już napisalo ci okolo 176 użytkowniczek forum, jest od pierwszego do jedenastego centymetra całkowicie AKCEPTOWALNY. Nie akceptowalne jest to, co masz w tej chwili w głowie.

A co z tymi którzy napisali że jest za mały.

[justi2511]

jezeli tak wyglada twoj penis to rzeczywiscie jest sie czym tam martwic ale jezeli tak nie wyglada to przestan sie w koncu nad soba uzalac!!!!

http://chomihuj.blox.pl/2011/01/Najmniejszy-penis.html

[bober111]

Napisane przez Irisfeal

Masz takiego jak ci tutaj? Nie? To po kiego grzyba to umieszczasz?

Nie musze pisać wciaż o sobie.
Bo ktos napisał że problem dopasowania jest urojony, a nawet w kamasutrze o tym piszą.

Nie mówiąc o tym, że nawet Ci goście wydają się mniej przejmować niż Ty i mogą się podobać..
Co już jest wybitną ironią:p i ostatecznym dowodem, że nie przez małego penisa i małe jądra jesteś taki jaki jesteś

Tak, to ciekawe przez co?

[justi2511]

prosze, to moze byc rozwiazanie twojego urojonego jak dla mnie problemu:
http://www.bazarek.pl/searchx.php/fr...82adka++penisa
hah

---------- Dopisano o 00:14 ---------- Poprzedni post napisano o 00:09 ----------

Napisane przez bober111

Bo ktos napisał że problem dopasowania jest urojony, a nawet w kamasutrze o tym piszą.

i po huugo przeinaczasz?? Problem twojego penisa jest urojony, a my ci probujemy uswiadomic ze sa dziewczyny z ktorymi bys sie idealnie dopasowal - klamco jeden!!!

[Irisfeal]

Napisane przez bober111

Tak, to ciekawe przez co?

Przez ograniczony światopogląd.

Napisane przez bober111

No właśnie bo ty poprostu nie masz orgazmów a gdybyś ze wszystkimi partnerami miała a potem trafiła byś na faceta z małym i nie mogłabyś dojść a przyczyna byłaby ewidentna.

Bober a może napisz książkę o kobietach dla kobiet? Bo chyba nikt nie wie o nich tyle co Ty

Napisane przez bober111

A co z tymi którzy napisali że jest za mały.

To znajdujesz taką która nie twierdzi że jest za mały i koniec problemu.
Ja też nie przypasuje każdemu facetowi jakiego spotkam. Ba, pewnie nawet połowie nie. Ale szukam jednego nie 200 więc mi to obojętne.

[justi2511]

Napisane przez Irisfeal

Ja też nie przypasuje każdemu facetowi jakiego spotkam. Ba, pewnie nawet połowie nie. Ale szukam jednego nie 200 więc mi to obojętne.

czemu klamiesz nooo... wg Bobera i innego (juz zablokowanego) pana kobiety i to wszystkie bez wyjatku marza tylko o dobrych ogromnych pałach ktore by ich ciagle zaspokajaly i ktore mogly non stop piescic oralnie!!! A 200 takich paaaał to dla kobiety za malo! !!!

[Ottos]

Och dziewczyny dajcie spokój
Tak bober, nie masz szans na miłość, jak któraś zobaczy Twojego penisa na żywo to gruchnie śmiechem i ucieknie, absolutnie nie istnieją mężczyźni z małymi członkami, którzy są szczęśliwi w związkach. No i przede wszystkim, absolutną ambicją i celem życia każdej kobiety jest mieć w sobie ogromnego penisa, a te, które mówią, że duże penisy sprawiają ból zwyczajnie kłamią.

Ja już wolę, żeby on tak myślał i nie próbował skrzywdzić jakiejś dziewczyny podrywając ją

[bober111]

Napisane przez justi2511

czemu klamiesz nooo... wg Bobera i innego (juz zablokowanego) pana kobiety i to wszystkie bez wyjatku marza tylko o dobrych ogromnych pałach ktore by ich ciagle zaspokajaly i ktore mogly non stop piescic oralnie!!! A 200 takich paaaał to dla kobiety za malo! !!!

Może kobiety marzą o facetach którzy dadzą im wszystko oprócz przyjemności fizycznje bo mają za małego.

[2016071135]

Napisane przez bober111

Może kobiety marzą o facetach którzy dadzą im wszystko oprócz przyjemności fizycznje bo mają za małego.

Że też nie widzisz, jakie farmazony opowiadasz.
Tak, duży członek jest dla nas najważniejszy i nic więcej się nie liczy Byle jaki facet byle miał dużą pałę, ooo tak.

[bober111]

Napisane przez Ottos

Och dziewczyny dajcie spokój
Tak bober, nie masz szans na miłość, jak któraś zobaczy Twojego penisa na żywo to gruchnie śmiechem i ucieknie, absolutnie nie istnieją mężczyźni z małymi członkami, którzy są szczęśliwi w związkach. No i przede wszystkim, absolutną ambicją i celem życia każdej kobiety jest mieć w sobie ogromnego penisa, a te, które mówią, że duże penisy sprawiają ból zwyczajnie kłamią.

Ja już wolę, żeby on tak myślał i nie próbował skrzywdzić jakiejś dziewczyny podrywając ją

Nigdzie nie pisałem tu że kobiety chcą tylko ogromnych. To że kobieta chce mieć przyjemność z seksu jak każdy nie jest niczym dziwnym. Może być idealny, może być przeciętny, dla niektorych moze byc troche maly no i seks moze byc troche slabszy ale nie może być tak że z facetem z którym jestes w zwiazku seks jest tak beznadziejny ze tylko on ma przyjemnosc tak slaby ze nie chce sie tego robic. Zwiazek bez seksu jest niezdrowy i nie ma szansy przetrwac na dluzsza mete. Bez erotyzmu to jest tylko przyjaźn a nie miłość.

---------- Dopisano o 01:26 ---------- Poprzedni post napisano o 01:19 ----------

Napisane przez arsea

Że też nie widzisz, jakie farmazony opowiadasz.
Tak, duży członek jest dla nas najważniejszy i nic więcej się nie liczy Byle jaki facet byle miał dużą pałę, ooo tak.

Jak byś sie czuła gdyby twoje koleżanki miały kochających facetów i uprawiały z nimi co wieczor nieziemski seks a ty bys miala kochajacego faceta ale co wieczor moglabys sobie co najwyzej zjesc czekoladki przed telewizorem i to by byla cala twoja przyjemnosc. Chyba po to jest seks zeby pomagal budowac wiez a nie po to zeby sobie zrobic dziecko kilka razy w życiu.

[2016071135]

Napisane przez bober111

Może być idealny, może być przeciętny, dla niektorych moze byc troche maly no i seks moze byc troche slabszy ale nie może być tak że z facetem z którym jestes w zwiazku seks jest tak beznadziejny

No to w czym problem? Chyba mi nie powiesz, że od 12cm seks może byś świetny, ale 11cm to już beznadziejny?

Napisane przez bober111

Jak byś sie czuła gdyby twoje koleżanki miały kochających facetów i uprawiały z nimi co wieczor nieziemski seks a ty bys miala kochajacego faceta ale co wieczor moglabys sobie co najwyzej zjesc czekoladki przed telewizorem i to by byla cala twoja przyjemnosc. Chyba po to jest seks zeby pomagal budowac wiez a nie po to zeby sobie zrobic dziecko kilka razy w życiu.

Zadajesz to pytanie po raz setny. Coś takiego to żaden argument.
Gdyby moją jedyną przyjemnością były czekoladki, oznaczałoby to, że cały związek jest pomyłką

+Od kiedy mały penis = całkowity brak seksu?

Sorry, ale wymyślasz. Robisz z siebie ofiarę losu.

Chociaż, no tak, kobiety myślą tylko o nieziemskim seksie, który może być zagwarantowany tylko przez dużą pałę, i na tej podstawie wybierają sobie przyszłych mężów. Zapomniałam.

[bober111]

Napisane przez arsea

+Od kiedy mały penis = całkowity brak seksu?

Wtedy gdy seks jest tak beznadziejny ze nie masz juz wcale ochoty go z nim uprawiać.

Chociaż, no tak, kobiety myślą tylko o nieziemskim seksie, który może być zagwarantowany tylko przez dużą pałę, i na tej podstawie wybierają sobie przyszłych mężów. Zapomniałam.

Niewątpliwie wszyscy chcieliby mieć nieziemski seks. Niespotkałem jeszcze nikogo kto by mówił że 11cm to jest idealny rozmiar.

[lanavera]

Napisane przez bober111

jaka 1/3. 90% ma penisy między 15-17cm.

Niestety nie ma udanego związku bez udanego pożycia. A pozatym mam marne szanse na miłość właściwie już od dawna na to nie licze.


A co z tymi którzy napisali że jest za mały.

no i niech sobie mieją, a ty nie musisz i wielu innych mezczyzn. malo kto miesci sie w normach.

jesli zwiazek jestudany to i pozycie da sie dopracowac i byc zadowolonym

A W DUPIE ICH MIEJ! i znajdz sobie jedna dziewczyne z tych co uwazaja ze jest wystarczajacy. Nie wszyscy na swiecie musza akceptowac twojego ptaszka.