|
|
#1891 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Seoul,Kr
Wiadomości: 2 051
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Cytat:
Pewnie ze tak , ale nic z tego nie wyszło..Powiem tak ...nie pierwszy raz rzucam i faktycznie tabex działał, lecz przyszedł dzien gdy wkurzyłam sie na TZ i ...z jedej fajki poszła cała paczka itd... Uwazam, ze tabsy pomagaja, lecz silna wola to podstawa.. Jesli dajesz rade bez wspomagaczy to super.
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=v7WON...eature=related 22.08.2012 Seoul, Kr (one way ticket) |
|
|
|
|
|
#1892 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 64
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Cytat:
Gdyby mi się udało to mniej więcej 350 zł w kieszeni zostanie miesięcznie Rety, składam publiczną obietnicę że od jutra ograniczam maksymalnie,a w najbliższych dniach mam nadzieję że tabletki pomogą mi przestać całkowicie! Także bardzo Was proszę, trzymajcie mocno kciuki i przesyłajcie mentalnie pozytywną energię. Nikomu z bliskich nie powiedziałam, że rzucam, chcę zrobić niespodziankę i nawet nie mam z kim pogadać. Więc jedyna nadzieja w Was
|
|
|
|
|
|
#1893 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 130
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Cytat:
Czy daję radę, to się okaże za jakiś czas mój rekord to miesiąc bez papierosa. mam zamiar go pobić.
|
|
|
|
|
|
#1894 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 64
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Cytat:
Chociaż teraz tak jak myślę to uśpiony palacz się nie zastanawia za bardzo sięgając po fajkę.. ![]() A i dodatkowo wybaczcie moją interpunkcję ale od małego mam problem gdzie powinno się postawić przecinek, a gdzie nie ![]() |
|
|
|
|
|
#1895 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: wonderland
Wiadomości: 4 412
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Cytat:
![]() A teraz rzuciłam sama z siebie. Nie miałam tego odruchu , że muszę mieć coś w ręce itp. Nic zupełnie, może ciut więcej jadłam ale to wszystko. Teraz ponad 2 mies nie palę i jest mi dobrze z tym
|
|
|
|
|
|
#1896 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 573
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
No i jak tam dziewczyny?
Dajecie rade?Ja juz koncze 2 tydzien Champixu i jak na razie jest dobrze, nie mam prawie zadnych ciagot. Chodze czesto na basen albo cwicze w domu, panicznie boje sie utyc. Slyszalam, ze przecietny "rzucacz" lapie, co najmniej, 5 kilo
__________________
Ktoś nie śpi, aby spać mógł ktoś. |
|
|
|
|
#1897 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 64
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Cytat:
Palę, ale 3-4 dziennie. Różnica jest duża bo fajka smakuje coraz bardziej beznadziejnie i wiem że wytrzymałabym całkiem bez ale zawodzi silna wola... Wczoraj złapałam się na tym że przez pół dnia w ogóle nie pomyślałam o papierosie.A dziś cały czas za mną chodzi do całkowitego rzucenia zostają mi jeszcze przynajmniej 3 dni więc może się uda odstawić...i właśnie tak to wygląda u mnie. A co do tycia to u mnie już widac różnicę Ale sie nie przejmuje bo parę kilo mi nie zaszkodzi.
Edytowane przez kometa7 Czas edycji: 2012-04-10 o 14:54 |
|
|
|
|
|
#1898 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 573
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Cytat:
Cytat:
__________________
Ktoś nie śpi, aby spać mógł ktoś. |
||
|
|
|
|
#1899 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 64
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Dziś mój pierwszy dzień bez fajki!!!! tzn. pół dnia, do wieczora jeszcze dalego ale zaciskam zęby i dam rade
|
|
|
|
|
#1900 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Września
Wiadomości: 105
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Witam Również przyłączam się do wątku i opowiem swoja krotką historię z paleniem. Także paliłam mniej więcej od 7 lat czasem po paczce dziennie czasem pół, a na imprezach czasem i dwie paczki się spaliło O_0 W końcu pewnego dnia z przerażeniem uświadomiłam sobie że muszę rzucić Głównym powodem były fundusze a raczej ich brak i rozpoczęcie nowej pracy gdzie wiedziałam że w ciągu 8 godzin nie będę miała możliwości wyjść na dymka. Cała ta sytuacja strasznie mnie stresowała bo bałam się że znowu mi się nie uda rzucić( próbowałam już wcześniej rzucać wiele razy) Na szczęście wpadła mi w rękę książka Allena Carra i od momentu jej przeczytania nie pale już ponad 6 tygodni. Co więcej wiem że już nigdy nie zapalę, teraz próbuję przekonać moich znajomych do tego samego Chodź na razie bez większych skutków, niestety jak ktoś sam nie podejmie decyzji o rzuceniu palenia to nikt inny nie jest w stanie na niego wpłynąć. Ja osobiście uważam, że metoda allena jest najbardziej skuteczną metodą rzucania palenia chodź niestety mało rozpowszechnioną. Osobiście odradzam wszelkiego rodzaju nikotynowe terapie zastępcze i polecam przeczytać książkę tego pana. No i oczywiście trzymam kciuki za rzucających
|
|
|
|
|
#1901 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2 936
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
A mnie dopadł kryzys
![]() Kilka dni temu minęło 5 miesięcy jak nie palę. Ani jednego bucha, nic. I pewnego wieczora przyszli znajomi i wypaliłam pół fajki Wczoraj miałam ogromny stres więc znów zapaliłam z nim, tym razem 2 ![]() Od dziś znów solenne postanowienie niepalenia, ale kurczę, straciłam motywację Jestem wściekła na siebie, że zmarnowałam tyle miesięcy
__________________
"Pamiętaj: wszystko Ci wolno - ale nie wszystko warto." |
|
|
|
|
#1902 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Mój mały świat
Wiadomości: 1 319
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Hej dziewczyny
![]() Ja juz 20 dzień bez papierosa, ostatnie dni na tabexie- mogę brać 2 tabletki w ciagu dnia, biorę jedną, ale i tak nie muszę. Boję się co bedzie za te kilka dni, pierwsza spotkanie z znajomymi bez dymka Mam nadzieję, że dam radę ![]() Pozdrawiam, zyczę wytrwałosci wszystkim!!!! |
|
|
|
|
#1903 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 64
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#1904 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Mój mały świat
Wiadomości: 1 319
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Szczerze, to zdarzają mi sie sytuacje, że myslę sobie "fajnie byłoby zapalić jednego, a potem już nie będe palić" ale wtedy, biorę landrynkę i przechodzi, zajmuję sie czymś aby myśli odleciały
Ale to bardzo słabe sygnały, najcześciej w ogóle nie myślę o paleniu, bywa, że i cały dzień mija bez nachodzących "złych myśli" i pokus. Z racji tego, że nie piję w ogole alkoholu przy tym tabexie, boję się momentu jak pojdę na piwko, czy wypiję lampkę wina a mi się "zachce". Ja tłumaczę sobie tak: wytrzymałam tyle dni, dla palaczki wypalajacej ok paczki dziennie przez prawie 10 lat to bardzo dużo, więc nie moge zawieść siebie i bliskich, znajomych, którzy mnie wspierają i nie mogę pozwolić sobie na dymka! I chwile słabosci odchhodzą... Ja myślałam, że to mnie bedzie dręczyć, ale z każdym dniem jest co raz lepiej, warto to przeczekać- dlatego wytrzymaj to! ![]() Życzę wytrwałości! |
|
|
|
|
#1905 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 64
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Cytat:
Bo gdyby codziennie przez dłuższy czas męczyły by mnie myśli to by było kiepsko. Dla mnie wielkim sukcesem jest że drugi dzień nie palę...i też dziś tak myślałam, że zapalę jednego i koniec ale odpędzam takie szatańskie myśli. Wstyd by mi było samej siebie jakbym się złamała i zapaliła zwłaszcza że biorę Champix(podobno najskuteczniejszy)Tak sobie pomyślałam, że to nie jest może chęć zapalenia a bardziej takie nieswoje uczucie. Jeśli paliło się parę lat i to sporo a z dnia na dzien nie mogę uwierzyć że nie palę. A jeszcze pytanie do Was, czy jak rzuciłyście to też miałyście przez pierwsze dni nieprzyjemny posmak w ustach??? Ja od wczoraj myłam zęby chyba ze 100 razy i po pięciu minutach czuję taki zapach odpychający(nie tyle zapach co posmak-chyba gorszy niż jak paliłam) |
|
|
|
|
|
#1906 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 64
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Trzeci dzień bez fajki!
|
|
|
|
|
#1907 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Mój mały świat
Wiadomości: 1 319
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
dobrze wiem jak to cieszy ![]() Ja mam już tzw. ostatni "level" (tak sobie żartujemy z mężem ) na tabexie, mam brać jedną, albo dwie dziennie. Biorę jedną w ciagu dnia, dodam, że biorę wtedy gdy mi się przypomni , poza tym jak czuję jak brzydko pachną palacze, mam od razu wstręt i mi się zupełnie odechciewa A jak pomyślę, ze też taki zapach mi towarzyszył to łapię doła ![]() Kometa - ja chyba, gdzieś tak w 1 tygodniu brania tabexu miałam tak jakby jakiś taki "zgniły" posmak w buzi, myślałam, że to coś zjadłam i utkneło miedzy zębami (i się zepsuło hehehehhehe ) ale przesło chyba szybko, nie pamietam
|
|
|
|
|
#1908 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 9 850
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
podczytuje Was od czasu do czasu pale od mniej wiecej 15 lat i postanowilam rzucicto bedzie moje pierwsze podejscie wiem ze bez wspomagaczy mi sie nie uda- moja silna wola robi ze mna to co chce ![]() czytalam troche o tabexie i champixie, tabex jest bardziej dostepny, ale champix juz nie Kometa, gzie kupilas champixa? i ile zaplaciclas (jesli mozna wiedziec) patrzylam na apteki internetowe- chmpix w Belgii kosztuje 400€ ![]() milego dnia |
|
|
|
|
#1909 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 64
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;33573836]
podczytuje Was od czasu do czasu pale od mniej wiecej 15 lat i postanowilam rzucicto bedzie moje pierwsze podejscie wiem ze bez wspomagaczy mi sie nie uda- moja silna wola robi ze mna to co chce ![]() czytalam troche o tabexie i champixie, tabex jest bardziej dostepny, ale champix juz nie Kometa, gzie kupilas champixa? i ile zaplaciclas (jesli mozna wiedziec) patrzylam na apteki internetowe- chmpix w Belgii kosztuje 400€ ![]() milego dnia Ja jestem z lubelszczyzny, Champix kupiłam za 165 zł pierwsze opakowanie, a za 168 zł drugie(też na 2 tygodnie)Stosunkowo niedrogo bo pytałam w innych aptekach to w granicach 185-200 zł. A co do silnej woli, to i tak jest potrzebna. Ja przestałam palić w 8 dniu brania, tylko bez kombinacji spalę ostatniego czy coś tam. Wstałam rano z założeniem: Nie palę(chociaż w paczce 2 fajki . Wieczorem nie mogłam uwierzyć, że się udało. dziś 5 dzień(choć tak jak napisałam poniżej, zapaliłam(chociaż paleniem nie mogę tego nazwać bo zamarłam z fajką w ręku)więc nie powinnam go liczyć. Ale bez fajek jest fajnie Naprawdę fajnieDziś zapaliłam papierosa i śmieję sie sama do siebie...zapaliłam z czystej ciekawości bo po Champixie w ogóle mnie nie ciągnie. Ściągnęłam może ze trzy "machy"( i nie żałuję)Bałam się że jak odpalę papierosa to poczuję ulgę, satysfakcję, radość czy cokolwiek innego, w końcu paliłam parę lat...A tu się okazuje że czuję jedynie smród fajki...i nic więcej.A! No i ból głowy...od razu. Żadnego smaku, ulgi, radochy. Zero!I tak się zastanawiam, jak mogłam palić tyle czasu i jeszcze wmawiać sobie i innym, że mi to smakuje i wszystko jest fajnie....Może to tylko działanie leku, ale wydaje mi się że jeśli kiedykolwiek wrócę do fajek to będzie znaczyło że jestem nienormalna całkiem. I zostaje mi postukać się w głowę dlaczego tyle czasu odwlekałam rzucenie... A! Założyłam profil na jabłuszkowie, tak dziś zajrzałam i okazuje się że zaoszczędziłam 53 zł:P Edytowane przez kometa7 Czas edycji: 2012-04-16 o 13:44 |
|
|
|
|
#1910 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 2
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Hej Dziewczyny
![]() Palić zaczęłam już w gimnazjum, czyli paliłam około paczkę dziennie przez jakieś 6 lat. Przez cały ten czas byłam absolutnie zakochana w papierosach i nie pamiętam, żebym kiedykolwiek próbowała rzucić palenie. Teraz mam 22 lata i nie palę od ponad 8 miesięcy. Rzuciłam palenie z dnia na dzień po przeczytaniu książki Allena Carra. Książkę zaczęłam czytać z ciekawości, bo słyszałam, że jest naprawdę skuteczna. Czuję się świetnie, praktyczne zapomniałam o tym, że kiedyś paliłam. Od papierosów mnie wręcz odrzuca. Dla mnie rzucenie palenia tą metodą było naprawdę proste i bezbolesne. Polecam wszystkim tę książkę
Edytowane przez revolucy Czas edycji: 2012-04-16 o 15:47 |
|
|
|
|
#1911 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Mój mały świat
Wiadomości: 1 319
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Cytat:
, ja albo nie wierzę w siebie na tyle albo siebie dobrze nie znam, bo jestem pewna, ze po przeczytaniu samej książki bym nie rzuciła ![]() Dziś ostatni dzień z tabexem Od jutra żyję bez fajek i bez wspomagacza - zobaczymy
__________________
Żona |
|
|
|
|
|
#1912 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 64
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Tydzień bez fajki!
|
|
|
|
|
#1913 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 16
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
19.04.2012 r. Pół roku bez fajki dzięki Tabexom
))))))))))))))))))))))) ))))))))))))
|
|
|
|
|
#1914 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Mój mały świat
Wiadomości: 1 319
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Cytat:
ja dopiero prawie msc, ale mam nadzieję, że dam radę !!!!
__________________
Żona |
|
|
|
|
|
#1915 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 1
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
tabex aż tak pomaga?
|
|
|
|
|
#1916 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Mój mały świat
Wiadomości: 1 319
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Mi bardzo pomógł, bo bez niego bym na bank nie rzuciła
__________________
Żona |
|
|
|
|
#1917 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: wonderland
Wiadomości: 4 412
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Mi pomaga ciągle silna wola
3 miesiące bez dymka ![]() szkoda, że do pisania mgr nie mam już tej woli |
|
|
|
|
#1918 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Mój mały świat
Wiadomości: 1 319
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Cytat:
Moja "silna" wola jest za słaba , więc musiałam się ratować własnie tabexem.
__________________
Żona |
|
|
|
|
|
#1919 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 573
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
No dziewczeta, jak tam postanowienia?
Kejthx, Kometa, Madlen345 mozecie powoli byc z siebie dumne.Ja juz od trzech tygodni nie mialam papierosa w ustach. Problem pojawia sie tylko kiedy sie zestresuje, inaczej nawet o tym nie mysle. Co wiecej, powiem Wam, ze wcale mi tego nie brakuje w codziennym dniu. Dodam jeszcze, ze znaczaco poprawila mi sie cera, TZ sam powiedzial, ze jasnieje, wlosy sa bardziej blyszczace, a zeby bielsze. Tylko podczytuje Was od czasu do czasu pale od mniej wiecej 15 lat i postanowilam rzucicto bedzie moje pierwsze podejscie wiem ze bez wspomagaczy mi sie nie uda- moja silna wola robi ze mna to co chce ![]() czytalam troche o tabexie i champixie, tabex jest bardziej dostepny, ale champix juz nie Kometa, gzie kupilas champixa? i ile zaplaciclas (jesli mozna wiedziec) patrzylam na apteki internetowe- chmpix w Belgii kosztuje 400€ ![]() milego dnia Mieszkam w Belgii i zaplacilam za Champix kolo 50€, nie bardzo juz pamietam ile dokladnie, ale na pewno nie wiecej niz to.
__________________
Ktoś nie śpi, aby spać mógł ktoś. |
|
|
|
|
#1920 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Mój mały świat
Wiadomości: 1 319
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Bluebluesky gratulejszyn
Coś za coś, u mnie waga stoi w miejscu i mam nadzieję, że tak pozosatnie ![]() Powodzonka!
__________________
Żona |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:53.







Gdyby mi się udało to mniej więcej 350 zł w kieszeni zostanie miesięcznie






Wczoraj miałam ogromny stres więc znów zapaliłam z nim, tym razem 2 

Mam nadzieję, że dam radę 
i postanowilam rzucic
