Wątek o rysowaniu

[sol4ever]

Witam Postanowiłam dołączyć mimo, że chyba często tu nie zaglądacie. Od niedawna rysuję- właściwie postanowiłam nauczyć się rysować i oczywiście jestem samoukiem. Niedawno obejrzałam dosłownie jeden tutorial w internecie i rzeczywiście bardzo pomógł mi w pewnej kwestii ale moje rysunki nadal nie dorównują większości z Was. Bardzo bym chciała umieć narysować takie portrety jak Wy Przeczytałam wątek i wiem co myślicie na temat rysowania ze zdjęć, ale ja nie wiedziałam, że takie rysowanie to coś złego i wydaje mi się, że mi to jednak pomogło ponieważ jeszcze miesiąc temu nie potrafiłam narysować czegoś co chociaż minimalnie przypomina rysowaną postać a teraz wychodzi mi to już dużo lepiej. Postaram się niedługo popróbować rysowania z żywych modeli Jak na razie mam duże problemy z zachowaniem proporcji...zresztą nie tylko Jakiś mój przykładowy rysunek:
rysunek1.jpg kolega ubłocony po zawodach rowerowych

[aassiiaa11]

Napisane przez sol4ever

Witam Postanowiłam dołączyć mimo, że chyba często tu nie zaglądacie. Od niedawna rysuję- właściwie postanowiłam nauczyć się rysować i oczywiście jestem samoukiem. Niedawno obejrzałam dosłownie jeden tutorial w internecie i rzeczywiście bardzo pomógł mi w pewnej kwestii ale moje rysunki nadal nie dorównują większości z Was. Bardzo bym chciała umieć narysować takie portrety jak Wy Przeczytałam wątek i wiem co myślicie na temat rysowania ze zdjęć, ale ja nie wiedziałam, że takie rysowanie to coś złego i wydaje mi się, że mi to jednak pomogło ponieważ jeszcze miesiąc temu nie potrafiłam narysować czegoś co chociaż minimalnie przypomina rysowaną postać a teraz wychodzi mi to już dużo lepiej. Postaram się niedługo popróbować rysowania z żywych modeli Jak na razie mam duże problemy z zachowaniem proporcji...zresztą nie tylko Jakiś mój przykładowy rysunek:
Załącznik 4637335 kolega ubłocony po zawodach rowerowych

A dlaczego niby rysowanie ze zdjęć jest gorsze? osobiscie sama tak robie .. nie wyobrazam sobie modela który jest w stanie wytrzymać 4 godziny w bezruchu ..oczywiście można narysować kogoś "na żywo" ale rysunek nie będzie tak precyzyjny jak ten ze zdjęcia.. Po Twojej pracy widzę ze idziesz w dobrym kierunku..ćwicz i jeszcze raz ćwicz a sama zobaczysz jak szybko będziesz widziała postępy!
A teraz coś mojego, martwa "natura" Wiem ze moglo byc lepiej ale po 8 godzinach już mnie szlag trafiał

[Venge]

Napisane przez aassiiaa11

Wiem ze moglo byc lepiej ale po 8 godzinach już mnie szlag trafiał

Lepiej ? Żebym chociaż w 1/4 tak świetnie rysowała Lubię sobie coś czasami nabazgrać, ale nie zawsze nadaje się to do pokazania komukolwiek

[sol4ever]

Napisane przez aassiiaa11

A dlaczego niby rysowanie ze zdjęć jest gorsze? osobiscie sama tak robie .. nie wyobrazam sobie modela który jest w stanie wytrzymać 4 godziny w bezruchu ..oczywiście można narysować kogoś "na żywo" ale rysunek nie będzie tak precyzyjny jak ten ze zdjęcia.. Po Twojej pracy widzę ze idziesz w dobrym kierunku..ćwicz i jeszcze raz ćwicz a sama zobaczysz jak szybko będziesz widziała postępy!
A teraz coś mojego, martwa "natura" Wiem ze moglo byc lepiej ale po 8 godzinach już mnie szlag trafiał

Boskie to auto!! jak ja bym chciała tak rysować!!!

Z tym rysowaniem ze zdjęć, to sama nie zdawałam sobie z tego sprawy, wydawało mi się to właśnie pomocne, ale przeczytałam na początku wątku, że to nie rozwija i że nie jest się wtedy w stanie nauczyć proporcji czy światłocieni

Ja na razie rysuję jakimś ołówkiem hb i 2b ale czytałam, że używanie różnych twardości również ma znaczenie i chyba zakupię niedługo jakiś komplecik ołówków żeby to sprawdzić.


Mam pytanie odnośnie tego jak rysujesz portrety, (patrz np. Twój rysunek dziewczyny poniżej). Te delikatne cienie np. na policzkach, brodzie i czole, to rozmazany ołówek czy tak delikatne rysowanie ołówkiem, albo jeszcze inaczej. Bo nie mam pojęcia jak się zabrać do takiego efektu?

[aassiiaa11]

Napisane przez sol4ever

Boskie to auto!! jak ja bym chciała tak rysować!!!

Z tym rysowaniem ze zdjęć, to sama nie zdawałam sobie z tego sprawy, wydawało mi się to właśnie pomocne, ale przeczytałam na początku wątku, że to nie rozwija i że nie jest się wtedy w stanie nauczyć proporcji czy światłocieni

Ja na razie rysuję jakimś ołówkiem hb i 2b ale czytałam, że używanie różnych twardości również ma znaczenie i chyba zakupię niedługo jakiś komplecik ołówków żeby to sprawdzić.


Mam pytanie odnośnie tego jak rysujesz portrety, (patrz np. Twój rysunek dziewczyny poniżej). Te delikatne cienie np. na policzkach, brodzie i czole, to rozmazany ołówek czy tak delikatne rysowanie ołówkiem, albo jeszcze inaczej. Bo nie mam pojęcia jak się zabrać do takiego efektu?

Każda praktyka rozwija..rysowanie ze zdjęć tez twardość ołówków ma ogromne znaczenie w zasadzie glówny rodzaj twardosci jakim sie posluguje to 4b-9b. Cienie to sprawka "kubusia" 8b delikatnie zaznaczam cien a nastepnie go rozcieram ..mozna tez "pozyczyc" grafit z mocno zamazanych czesci rysunku (np.włosów) i dodac cien gdzie trzeba wazne sa tez gumki..są niezbędne (dla mnie) do rysowania np. włosów

[Agnieszka12o1]

aassiiaa11 , super auto , podobają mi sie te swiatłocienie, ale to jedno kolo mi troche "odstaje" od reszty bo ma taki jakby dziwny kontur. Ale całość ogólnie robi wrażenie

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

Napisane przez sol4ever

Z tym rysowaniem ze zdjęć, to sama nie zdawałam sobie z tego sprawy, wydawało mi się to właśnie pomocne, ale przeczytałam na początku wątku, że to nie rozwija i że nie jest się wtedy w stanie nauczyć proporcji czy światłocieni

u nas w szkole za rysowanie ze zdjęć mozna dostac po łapach , w przenosni oczywiscie W kazdym badź razie lepiej jest gdy sie rysuje z natury. uczą nas obserwowania i "analizy" tego co rysujemy, proporcji, perspektywy, zeby potem nie wyszla nam np. w przypadku postaci -lalka. mysle że czasem mozna sięgnąć po zdjęcie jesli dokucza nam brak weny itp. ale jednak lepiej z natury

[Inezze]

Jak mnie tu daaaaawno nie było! Już prawie 4 lata będzie...
Co nie znaczy, że przestałam rysować. Wręcz przeciwnie, ołówek wciąż jest mi bliski Całe szczęście, że niektórych moich prac nie da się już tu zobaczyć, bo im mój staż rysunkowy jest dłuższy, tym lepiej widzę jak moje pierwsze próby portretowe były niedoskonałe. Wciąż takie są, ale chyba czegoś tam jednak przez lata praktyki się nauczyłam

Pokażę więc te, które nadają się do publikacji:

http://img833.imageshack.us/img833/10/szkic5.jpg

Ten bazgrołek w tle nie wyszedł spod mojej ręki xD To autograf gitarzysty mojego najukochańszego artysty-piosenkarza, Josha Grobana Nazywa się Tariqh Akoni. Portret poleciał do Dublina, by trafić w ręce Josha, niestety nie miałam szczęścia. Trafił się za to Tariqh właśnie Ten portrecik zrobiłam dla odmiany sepią.

Kolejne 3 portrety też będą monotematyczne, bo wciąż przedstawiają jedną i tą samą osobę, Josha właśnie:

http://img825.imageshack.us/img825/4420/szkic2.jpg

http://img196.imageshack.us/img196/6378/szkic3.jpg

http://img703.imageshack.us/img703/6750/szkic1.jpg


A te to już konkretnie powstały na zamówienie od znajomych dla znajomych... w czasie wakacji działam też na allegro, więc niektóre z nich także pochodzą z tychże zamówień:

Para moich przyjaciół (polsko-brazylijska )
http://img811.imageshack.us/img811/1...taimarcus3.jpg

Tutaj z kolei para polsko-grecka (zamówienie z okazji ślubu owej pary):
http://img705.imageshack.us/img705/6...stavasilis.jpg

http://img801.imageshack.us/img801/2418/dorotav.jpg

http://img40.imageshack.us/img40/4057/szkic19.jpg

A tutaj miałam misję specjalną ;D Koleżanka poprosiła mnie, bym narysowała Roberta Moskwę. Chciała mu ten portret wręczyć w czasie zlotu fanów serialu "M jak miłość", co też uczyniła Także taki mały "sukcesik" mam na swym koncie, że mój skromny portrecik trafił w ręce aktorskie,heh. A tutaj dowód:

http://img535.imageshack.us/img535/8...bertmoskwa.jpg

http://img209.imageshack.us/img209/6130/robert1he.jpg



To może tyle na razie. Nie wszystkie mogę też pokazać, bo osoby będące na portretach nie wyraziły zgody na ich publikację (co oczywiście szanuję).

W tej chwili nie bardzo mam czas na rysowanie (najpierw trzeba dokończyć pracę magisterską), ale wakacje tuż tuż... ;D Zaopatrzyłam się też w porządne pastele więc będę praktykować z kolorem Nie mogę się już doczekać

Chciałabym Was jeszcze zaprosić do odwiedzin mojego bloga, w którym piszę o moich pasjach, nie tylko tych rysunkowych

http://pasje-agarte.blogspot.com/

Pozdrawiam

[karolkao89]

Inezze piekne prace Ja też rysowałam na cansonie i fabriono, bo mialy fakturę, ale coraz częsciej przekonuję sie do zwykłego białego papieru technicznego. Czasem faktura mnie denerwuje

[Gocha1809]

Wiele razy próbowałam rysowac ołówkiem, ale nic mi nie wychodzi.
Wolę pracowac a kolorem