Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII

[anulka4771]

Napisane przez rinco

Mało ostatnio pisałam, to dziś Was zarzucę postami Wrzuciłam właśnie na maila zdjęcia

Poza tym wczoraj dokonałam pomiaru:
36tc
waga: +11kg
brzuch: 104cm
biust: 96cm

Laska z Ciebie Brzusio fajowy

[Ewunia_1984]

Andzya, super, że tak szybko wypisujesz się ze szpitala bo to chyba oznacza, że czujesz się dobrze. Trzymam kciuki za Antosia żeby szybko wypuścili go do domku.
Rodziłaś na Kamieńskiego? Położna się spisała? Ja miałam mieć Barbarę Mucha. Przy takim maleństwu chyba nawet nie było szans na popękanie???

Rinco, Świetnie to wygląda.

Ja zaraz uciekam na ktg, ale nawet jeśli mi wyjdą skurcze, a mam je często to co z tego???
Moja koleżanka, ma na dzisiaj termin i nic...Ach , te napięcie

Wczoraj zrobiłam pyszne mięsko na obiadek i nagle mąż mnie uświadomił, że po co siedzę przy garach skoro za niedługo będziemy w kółko siedzieli w domu przy dziecku. No faktycznie!!! Do porodu tylko restauracje, spacery, kino itp...!!!

[moniczka1302]

rinco te zdjecia przy bukszpanie sa swietne!!!

[clauudik]

Bo Hania to piękne imię rinco wybierasz się jutro na sr, czy twardo leżakujesz? Ja chyba pójdę na wykład tylko, bo ćwiczeniami nie chcę przyspieszać nic (w końcu nie mam jeszcze torby) a dzisiaj zaczęłam 39 tc no i śliczne robale, nie chce się wierzyć, że to Twoje pierwsze doświadczenia z szydełkiem!

Coś Wam jeszcze miałam pisać, ale nie pamiętam. Nastrój u mnie lepszy niż w sobotę, więc już cicho nie będę pewnie siedziała. Taki mam bajzel w domu, że pasowałoby coś posprzątać... Ale mąż zaraz chce mnie do rodziców odwieść żebym sama nie siedziała w domu i znowu nic nie zrobię. Zrobiłam zamówienie na ☠☠☠☠☠☠☠, ja kupowałam Tantum Rosa w saszetkach - będę używać butelek z dziubkiem, tak jak dziewczyny polecały.

no tak cenzura.. chodziło mi o d.o.z..pl

ps. i świetne fotki na mailu, urósł Ci brzusio

[moniczka1302]

wlasnie ogladam jakis dokument o katastrofach lotniczych kolejna moja fobia - samoloty

siostra meza, ktora bedzie mieszkac w finlandii juz obiecuje malej wizyte u Mikolaja a jak sobie pomysle, ze mam wsiasc do samolotu z malym dzieckiem to jestem przerazona

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------

Napisane przez clauudik

Bo Hania to piękne imię rinco wybierasz się jutro na sr, czy twardo leżakujesz? Ja chyba pójdę na wykład tylko, bo ćwiczeniami nie chcę przyspieszać nic (w końcu nie mam jeszcze torby) a dzisiaj zaczęłam 39 tc no i śliczne robale, nie chce się wierzyć, że to Twoje pierwsze doświadczenia z szydełkiem!

Coś Wam jeszcze miałam pisać, ale nie pamiętam. Nastrój u mnie lepszy niż w sobotę, więc już cicho nie będę pewnie siedziała. Taki mam bajzel w domu, że pasowałoby coś posprzątać... Ale mąż zaraz chce mnie do rodziców odwieść żebym sama nie siedziała w domu i znowu nic nie zrobię. Zrobiłam zamówienie na ☠☠☠☠☠☠☠, ja kupowałam Tantum Rosa w saszetkach - będę używać butelek z dziubkiem, tak jak dziewczyny polecały.

no tak cenzura.. chodziło mi o d.o.z..pl

oczywiscie ze piekne ale boje sie, ze bedzie ich tyle co Wiktorii, Oliwii itp...

claudik czy to nie Ty chcialas przepis na te buleczki maslane?
jak co to poszuam i wkleje!

[clauudik]

Napisane przez moniczka1302

wlasnie ogladam jakis dokument o katastrofach lotniczych kolejna moja fobia - samoloty

siostra meza, ktora bedzie mieszkac w finlandii juz obiecuje malej wizyte u Mikolaja a jak sobie pomysle, ze mam wsiasc do samolotu z malym dzieckiem to jestem przerazona

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------



oczywiscie ze piekne ale boje sie, ze bedzie ich tyle co Wiktorii, Oliwii itp...

claudik czy to nie Ty chcialas przepis na te buleczki maslane?
jak co to poszuam i wkleje!

W sumie nie ja, ale jak wrzucisz to może skorzystam a co do imion to co zrobić, te najładniejsze są najpopularniejsze :P

[Tacca]

U mnie się pranko pierze...

Rozmawiałam z tatą przed chwilą, developer pokryje koszty napraw. Co prawda z chwilą podpisania umowy wszelka odpowiedzialność spada na właściciela, ale prezes powiedział, że gwarantowali ochronę i bezpieczeństwo i czują się odpowiedzialni. Bardzo ładnie się zachowali, choć nie musieli, co konsultowaliśmy z dwoma prawnikami i tata był nastawiony na awanturę.

No i mam szykować kasę na ogrodzenie działki... Dodać ubezpieczenie samochodu, bo 1.05 się kończy i przegląd gwarancyjny, plus kupienie wózka - w maju ogłaszam upadłość...

[niunia32]

rinco super zdjęcia

właśnie zjadłam 2 kawałki ciasta. jeden taki z kremem tortowym, drugi z kremem budyniowym, masą krówkową i śmietaną. mniam........

[kism]

Dzień dobry!
Ja dziś jakichś specjalnych planów nie mam, w domu w miarę zrobione co trzeba, więc pewnie będę sobie trochę leniuchować i jakiś mały spacer do tego Pogoda u mnie ładna, w nocy lało, ale już sobie poszło, pewnie tam do Was, gdzie brzydka pogoda... Ja też widziałam, że w weekend niemal upalnie ma być Cieszę sie, że zakupiłam wreszcie ostatnio 3 sukienki, przydadzą się... A może nie... Może będę już w szpitalu? Chciałabym, ale nic specjalnego na to nie wskazuje

andzya, powodzenia i zdrowia jeszcze raz!!!! Obyś mogła szybko być z synkiem w domu! Rozumiem, że nie chcesz siedzieć w szpitalu, ale uważaj na siebie, nie forsuj się, żebyś potem Ty nie musiała wrócić do szpitala.
Oczywiście, że chcemy opis porodu. Nie wyłamuj się z tradycji Kto nie będzie chciał, najwyżej nie przeczyta

[kapukat]

Napisane przez andzya

Hej piszę,bo akurat przed chwilą sie obudzilam i mam taka możliwość. Jestem strasznie obolala, krocze rypie,ale jestem mobilna. Noc miałam średnio przespana,ale to akurat najmniejszy problem. Tak jak Wam napisałam,wody odeszly mi przed 8,ale skurczy strikte porodowych dostałam po godzinie 13. Nie podano mi oksytocyny, pojawiły sie samoistnie. Antosia urodziłam o 18:30, mąż był ze mną aż do momentu skurczy partych,taka była zreszta umowa,ale profilaktycznie moja polozna i tak kazała mu wyjść,na wypadek gdyby jednak zmienił zdanie po wszystkim położyli mi Antosia na biuscie,był taki malutki a krzyczał od samego momentu wyjscia przeokrutnie. Potem na pomiary i tam niestety okazało sie,ze ma niedrozny odbyt co trzeba będzie zoperowac,bo wiadomo,bidak nie ma sie jak załatwić,a ja nie mogę go karmić. Zabrali go do inkubatora,zarówno ze względu na ta wadę jak i niska masę urodzeniowa. Pojechałam później do niego,jest taki sliczny ma takie kręcone włoski,choć niedużo dzisiaj zabierają go na klinikę na operacje,ja natomiast wypisuje sie ze szpitala,bo nie ma najmniejszego sensu,żebym tu siedziała bez mojego synka. No i tyle, dokładnie swój poród mogę opisać z komputera,choć nie wiem,czy Wy będąc przed chcialybyscie to czytać. Odezwe sie jak będzie wiadomo co dalej z maluszkiem

trzymam kciuki żeby operacja była szybka i Antoś wrócił błyskawicznie do zdrowia!

Napisane przez tahito

dziewczynki mam pytanko ,czy was też boli czasami kość łonowa ? Bo mnie od dwóch nocy męczy,a w dzień nawet ok.

biodra przygotowują się do porodu i czasami kość łonowa się rozchodzi - dlatego boli

Napisane przez Tacca

ŁOOOO.... PRzyjadą dziś po meble, będzie można zacząć sypialnię robić.... WRESZCIE!!!

no wreszcie i widzę też nadszedł lepszy humor

Napisane przez begie13

Dziewczyny, które mają spuchnięte stopy, powiedzcie - jakie Wy buty teraz nosicie jeśli wszystkie są zbyt ciasne? czy jest sens teraz kupować jakieś większe rozmiarowo buty na 1 miesiąc? czy po ciąży te buty nie będą za duże czy większy rozmiar zostanie już na zawsze?
najchętniej założyłabym już japonki ale jeszcze za wcześnie...

ja miałam i to okropnie kupiłam najtańsze trampki w tesco - tydzień po porodzie moje nogi wróciły do swoich rozmiarów i chodzę w adidasach

Napisane przez rinco

Wklejam moje szydełkowe robale
Biedrona i ślimak wyszły fajnie, gąsienica nie za bardzo (taki karakon ).
Jeszcze chcę zrobić rybkę i skończyć wreszcie ten nieszczęsny kocyk!!!

cudne!

Napisane przez moniczka1302

wlasnie ogladam jakis dokument o katastrofach lotniczych kolejna moja fobia - samoloty

siostra meza, ktora bedzie mieszkac w finlandii juz obiecuje malej wizyte u Mikolaja a jak sobie pomysle, ze mam wsiasc do samolotu z malym dzieckiem to jestem przerazona

!

to Ty jak mój brat - nie przyleci do mnie bo się panicznie boi, a jak mama wsiada do samolotu to nim zdąży wysiąść już do niej dzwoni - czy się samolot nie rozbił! za każdym razem powtarza jej że zginą i nikt o tym nie będzie wiedział

[śliweńka]

Napisane przez Gaabbi

Antoś będzie leniem, bo urodził się w niedzielę

Idę spać.
Dobranoc.

dobrze że zacisłam nogi i urodziłam po północy w pon

Napisane przez Tacca

U nas też pewnie popada...

mam nadzieję ze u mnie nie bo na spacer chcę iść

Napisane przez begie13

Dziewczyny, które mają spuchnięte stopy, powiedzcie - jakie Wy buty teraz nosicie jeśli wszystkie są zbyt ciasne? czy jest sens teraz kupować jakieś większe rozmiarowo buty na 1 miesiąc? czy po ciąży te buty nie będą za duże czy większy rozmiar zostanie już na zawsze?
najchętniej założyłabym już japonki ale jeszcze za wcześnie...

nie opłaca się butów kupować bo będą za duże o rozmiar

Napisane przez niunia32

rinco super zdjęcia

właśnie zjadłam 2 kawałki ciasta. jeden taki z kremem tortowym, drugi z kremem budyniowym, masą krówkową i śmietaną. mniam........

ale bym sama ciacho zjadła

andzya gratuluję i by maluszek był szybko z Wami

[onething]

Ostatnia paczka wyprawkowa dotarła- pościel od club-baby. No i pod koniec tygodnia ruszamy z praniem i porządkami w kąciku młodego.

A tymczasem Jamal z głośników, zmywarka daje znak, że zakończyła swoja pracę, ja kończę wycierać kurze i do sklepu po pstrąga śmigam na obiad, a później pobawię się z malowaniem pazurków, bo mam ochotę na coś wiosennego
Więc dziewczynki, na krótkie spacery zapraszam albo chociaż posiedzenie na balkonie/tarasie/przy oknie, bo pogoda cudna

[Dasti80]

Jak już będzie maj/czerwiec to co drugi dzień któras pewnie będzie rodzić teraz to na razie taka rzadkość dla nas jest, a póżniej to już chleb powszedni będzie

Napisane przez Tacca

Rozmawiałam z tatą przed chwilą, developer pokryje koszty napraw. Co prawda z chwilą podpisania umowy wszelka odpowiedzialność spada na właściciela, ale prezes powiedział, że gwarantowali ochronę i bezpieczeństwo i czują się odpowiedzialni. Bardzo ładnie się zachowali, choć nie musieli, co konsultowaliśmy z dwoma prawnikami i tata był nastawiony na awanturę.

Bardzo miło z jego strony

[moniczka1302]

Napisane przez clauudik

W sumie nie ja, ale jak wrzucisz to może skorzystam a co do imion to co zrobić, te najładniejsze są najpopularniejsze :P

okej

Składniki
Ciasto
4 szklanki mąki pszennej
szklanka mleka
1/3 szklanki cukru
2 jajka
4 łyżki masła
3 dag drożdży
szczypta soli
kruszonka
pół szklanki mąki
po 4 łyżki cukru i masła
do posmarowania bułeczek
jajko
2 łyżki mleka

Z mąki, cukru i stopionego masła przygotować kruszonkę i odstawić w chłodne miejsce.
Drożdże rozetrzeć z łyżką cukru i z połową letniego mleka, pozostawić w cieple do wyrośniecia.
Jajka ubić z cukrem. Do przesianej mąki dodać wyrośniety rozczyn, ubite jajka, resztę mleka, stopione masło, sól. Starannie wyrobić ciasto i dostawić do wyrośniećia. Gdy podwoi swoją objętość odrywać po kawałku i formować bułeczki. Ułożyć na natłuszczonej blasze, posmarować rozmąconym w mleku jajkiem i posypać startą kruszonką.
Piec około 25 minut w temperaturze 2000C.

[rinco]

Napisane przez clauudik

rinco wybierasz się jutro na sr, czy twardo leżakujesz? Ja chyba pójdę na wykład tylko, bo ćwiczeniami nie chcę przyspieszać nic (w końcu nie mam jeszcze torby) a dzisiaj zaczęłam 39 tc

Kurcze, właśnie nie wiem... Strasznie bym chciała iść, bo jutro ma być pediatra i chusty (ćwiczeń chyba nie będzie?), ale nie wiem czy dam radę, bo to jednak trochę siedzenia jest i jeszcze dojść z samochodu do tej sali... No chyba że sobie leżak wezmę i się wyłożę na tym wykładzie Jutro zdecyduję.

Napisane przez moniczka1302

wlasnie ogladam jakis dokument o katastrofach lotniczych kolejna moja fobia - samoloty

Też mam taką fobię Wcześniej nie miałam, sporo latałam i było OK, ale jak mnie kiedyś wytrzęsło przy lądowaniu (straaaasznie wiało) to teraz tak się boję, że masakra. Jak mam lecieć to 3 dni przed jestem chora z nerwów. I za każdym razem jestem prawie pewna, że samolot się rozbije

[kism]

Napisane przez karozka

Coś mi się zdaje, że w tej części poszalejemy z porodami
No to wielkie brawa się należą Teraz nic tylko iść rodzić
Moja torba dalej leży rzucona byle jak i czeka na swój dzień
Jakoś nie mam weny, żeby zrobić z nią porządek

Oj, zdecydowanie też tak myślę
Na torbę masz jeszcze troszkę czasu, ale niedługo już pasuje się za nią porządnie zabrać

Napisane przez begie13

kurde aż włączyłam sobie piosenkę "pójdę boso...pójdę boooooso! "

Napisane przez rinco

Skończyłam wczoraj brać czopy na paciora, więc teoretycznie powinnam być już wyleczona. Jutro jadę oddać krew i mocz do badania i się zastanawiam czy nie zrobić sobie jeszcze raz tego wymazu na paciora, tak kontrolnie. Jak myślicie? Czy czekać do czwartku co mi gin powie?

Niestety nie wiem, jakie jest postępowanie przy leczeniu paciorkowca. Czy uznaje się z automatu, że jesteś wyleczona, czy też np. mimo tego podaje się profilaktycznie antybiotyk do porodu... Jak już ruszasz się z domu, to ja bym zrobiła kontrolne badanie. Ja dziś odbieram swój wynik, ciekawe co tam będzie...

Napisane przez Tacca

ŁOOOO.... PRzyjadą dziś po meble, będzie można zacząć sypialnię robić.... WRESZCIE!!!

Powodzenia!!! Wreszcie jakiś entuzjazm u Ciebie

Napisane przez begie13

Dziewczyny, które mają spuchnięte stopy, powiedzcie - jakie Wy buty teraz nosicie jeśli wszystkie są zbyt ciasne? czy jest sens teraz kupować jakieś większe rozmiarowo buty na 1 miesiąc? czy po ciąży te buty nie będą za duże czy większy rozmiar zostanie już na zawsze?
najchętniej założyłabym już japonki ale jeszcze za wcześnie...

Podobno większy rozmiar stopy, to jedna z rzeczy, które po ciąży już zostają. Mi się nie zmienił, miałam od dawien dawna 37,5 i tak mam, więc ciężko mi powiedzieć. Ale co innego jeszcze, jeśli to faktycznie chodzi o spuchniętą stopę... Kupiłabym najtańsze baleriny.

Napisane przez rinco

Wklejam moje szydełkowe robale
Biedrona i ślimak wyszły fajnie, gąsienica nie za bardzo (taki karakon ).
Jeszcze chcę zrobić rybkę i skończyć wreszcie ten nieszczęsny kocyk!!!

Rewelacja!

Napisane przez onething

Dziewczyny, pościel, ręczniki, prześcieradła i koce mogę w jednym praniu zrobić w 40st. prawda?

Tak, ja też prałam takie rzeczy razem, bo i tak wszystko przecież w tym samym proszku piorę i też na 40 st. Do tego zawsze dodatkowe płukanie

Napisane przez clauudik

Ja torbę do szpitala spakuję jutro, obiecuję

Pakuj, pakuj, bo jak nie to...

Napisane przez onething

Czy któraś kupiła to czy kupowałyście w saszetkach?
http://www. doz .pl/apteka/p4290-Tantum_Rosa_irygator_500_ ml_1_szt
(przed i po "doz" trzeba usunąć spację)

Nie, nie, tylko saszetki! Po porodzie irygacje nie są wskazane.

Napisane przez rinco

Ja sobie to powtarzam od tygodnia

U Ciebie sytuacja niepewna, to też w razie czego możemy zapodać jakiś bacik lub tasaczek

Napisane przez rinco

Poza tym wczoraj dokonałam pomiaru:
36tc
waga: +11kg
brzuch: 104cm
biust: 96cm

Miło, że dziś do nas na dłużej zaglądnęłaś
Wymiary pierwsza klasa! A w biuście co tam Ci się nie podoba? Że za dużo czy za mało jeszcze?

Napisane przez Ewunia_1984

Przy takim maleństwu chyba nawet nie było szans na popękanie???

Wiesz, co do tego nie ma reguły... Jedna kobieta popęka przy 2,5kg dziecku, a inna nie pęknie przy 3,5... A andzya wspomniała, że krocze ją boli, więc obawiam się, że raczej bez jakiegoś urazu się nie obeszło zwłaszcza, że na dodatek poród był szybki...

Napisane przez clauudik

Ja chyba pójdę na wykład tylko, bo ćwiczeniami nie chcę przyspieszać nic (w końcu nie mam jeszcze torby) a dzisiaj zaczęłam 39 tc no i śliczne robale, nie chce się wierzyć, że to Twoje pierwsze doświadczenia z szydełkiem!

Ja bym mogła wreszcie chyba pierwszy raz porządnie poćwiczyć, ale jutro ma być pediatra i kobieta od chust, ćwiczeń więc moim zdaniem nie będzie
A Ty spakuj dzis torbę i gdyby jednak były, to się coś jutro poruszamy dla zdrowia

[stokroteczka777]

Dzień dobry z rana
Pogoda dziś chyba spłata nam to co wczoraj, przynajmniej tak mi na to samo wygląda.

Dziewczyny czy kupię dziś gdzieś świeże kabanosy drobiowe?? Myślałam o HAMie, ale czy mają w ogóle w poniedziałki czynne??
Bo mam dziś gości na kawie, a w razie W muszę mieć też coś na kolację.

Timii ja absolutnie nie spodziewam się prezentu po porodzie.
A wiecie co bym chciala ? Ekspres ciśnieniowy do kawy

Ewunia_1984 powiem Ci że fajny pomysł, żeby mąż kupił coś wartościowego co da nam, a my potem swojemu dziecku itd. Taki pomysł mi się podoba, ale i tak nic nie dostanę, więc nie gdybam.

Gaabbi ja wczoraj zaczęłam 33tc. A może skończyłam 33?? Ja się w tym połapać nie mogę.

Andzia gratuluję i i ja chcę opisu porodu

rinco jesteś niesamowita z tymi maskotkami

onething ile kosztują baleriny w CCC?

niunia32 ja przed rozpoczęciem cyklu naciskałam że ma płukać dodatkowo, bo w trakcie cyklu to już się nie da, chociaż w instrukcji pisze że się da. Nie wszystkie tak płukałam, bo zapominałam o naciśnięciu magicznego guziczka

onething ja chcę kupić tylko te saszetki i rozpuszczać w 0,5l butelce wody. Z tym że ja tego nie kupuję teraz. Bo jakbym tak urodziła przez cc to po co mi to. Tż mi najwyżej to kupi, aptekę mamy blisko.

[pola_m]

rinco, robale przecudne!! Brawo!!

niunia32, co do prania - ja robię dodatkowe płukanie

Ja dzisiaj ciągnę porządki, przeorganizowuję ciągle nowe przestrzenie
Poza tym weekend u nas koncertowo (dosłownie i w przenośni). Pospacerowaliśmy, była cudna pogoda, w sobotę grillik, a wieczorami koncerty. Mam nadzieję, że to ostatni weekend we dwoje

W ogóle coś się u mnie też zaczyna dziać, wczoraj wieczorem pierwsze regularne skurcze i ból krzyża, ale się uspokoiło. Ja lekko "przedokresowa" (poza nastrojem ) - w sensie ciągłego, ale niezbyt intensywnego uczucia w brzuchu.
Tylko ciekawe jeszcze ile to potrwa...
Bardzo bym chciała przed weekendem, ale zobaczymy, co się okaże

Co do imienia, u nas Antoni (kolejny na wątku mam nadzieję, że co drugie dziecko w piaskownicy nie będzie się tak nazywać... Ale w rankingu najpopularniejszych imion 2011 na 14mscu chyba, więc może nie) Ludwik. Myśleliśmy o Ludwiku na pierwsze, ale chyba zbyt się kojarzy z płynem do zmywania...

[moniczka1302]

Napisane przez Tacca

U mnie się pranko pierze...

Rozmawiałam z tatą przed chwilą, developer pokryje koszty napraw. Co prawda z chwilą podpisania umowy wszelka odpowiedzialność spada na właściciela, ale prezes powiedział, że gwarantowali ochronę i bezpieczeństwo i czują się odpowiedzialni. Bardzo ładnie się zachowali, choć nie musieli, co konsultowaliśmy z dwoma prawnikami i tata był nastawiony na awanturę.

No i mam szykować kasę na ogrodzenie działki... Dodać ubezpieczenie samochodu, bo 1.05 się kończy i przegląd gwarancyjny, plus kupienie wózka - w maju ogłaszam upadłość...

to bardzo dobra wiadomosc! fajnie, ze sa jeszcze uczciwi deweloperzy w tym kraju po opowiesciach moich znajomych wlos mi sie jezy na glowie

czyli jednak zdecydowaliscie sie na budowe? fajnie!

[onething]

Napisane przez stokroteczka777

onething ile kosztują baleriny w CCC?

Jak ja byłam to były wyprzedaże i ceny zaczynały się od 19,90 zł, a ja swoje kupiłam za 29,90 zł. Także moim zdaniem warto się przejść i zobaczyć, tym bardziej, że jak masz CCC w galerii to zawsze są tam jeszcze inne sklepy obuwnicze. Nie wiem jak Deichmann stoi z wyprzedażami, bo dawno nie byłam.

[nasteczka83]

Napisane przez rinco

Wklejam moje szydełkowe robale
Biedrona i ślimak wyszły fajnie, gąsienica nie za bardzo (taki karakon ).
Jeszcze chcę zrobić rybkę i skończyć wreszcie ten nieszczęsny kocyk!!!

JAkie ładne Może powinnaś pomyśleć o zarobkowaniu w ten sposób ?:P

[_Maya_]

Napisane przez andzya

Hej piszę,bo akurat przed chwilą sie obudzilam i mam taka możliwość. Jestem strasznie obolala, krocze rypie,ale jestem mobilna. Noc miałam średnio przespana,ale to akurat najmniejszy problem. Tak jak Wam napisałam,wody odeszly mi przed 8,ale skurczy strikte porodowych dostałam po godzinie 13. Nie podano mi oksytocyny, pojawiły sie samoistnie. Antosia urodziłam o 18:30, mąż był ze mną aż do momentu skurczy partych,taka była zreszta umowa,ale profilaktycznie moja polozna i tak kazała mu wyjść,na wypadek gdyby jednak zmienił zdanie po wszystkim położyli mi Antosia na biuscie,był taki malutki a krzyczał od samego momentu wyjscia przeokrutnie. Potem na pomiary i tam niestety okazało sie,ze ma niedrozny odbyt co trzeba będzie zoperowac,bo wiadomo,bidak nie ma sie jak załatwić,a ja nie mogę go karmić. Zabrali go do inkubatora,zarówno ze względu na ta wadę jak i niska masę urodzeniowa. Pojechałam później do niego,jest taki sliczny ma takie kręcone włoski,choć niedużo dzisiaj zabierają go na klinikę na operacje,ja natomiast wypisuje sie ze szpitala,bo nie ma najmniejszego sensu,żebym tu siedziała bez mojego synka. No i tyle, dokładnie swój poród mogę opisać z komputera,choć nie wiem,czy Wy będąc przed chcialybyscie to czytać. Odezwe sie jak będzie wiadomo co dalej z maluszkiem

Jesteś niesamowita!
Gratuluję szybkiego porodu i trzymam kciuki za Antosia
(PS.: ja chce przeczytać opis )

[moniczka1302]

Napisane przez kapukat

to Ty jak mój brat - nie przyleci do mnie bo się panicznie boi, a jak mama wsiada do samolotu to nim zdąży wysiąść już do niej dzwoni - czy się samolot nie rozbił! za każdym razem powtarza jej że zginą i nikt o tym nie będzie wiedział

no niestety jestem panikarą - np. statkiem nie poplyne bo zatoniemy , kolejka gorska tez nie - bo zerwie sie lina ;
moge chodzic po gorach, schodzic po lancuchach ale nie wejde do kolejki

[ladybird_1987]

Napisane przez rinco

Wklejam moje szydełkowe robale
Biedrona i ślimak wyszły fajnie, gąsienica nie za bardzo (taki karakon ).
Jeszcze chcę zrobić rybkę i skończyć wreszcie ten nieszczęsny kocyk!!!

Piękne!!! Ale przyznaj się, nie jesteś debiutantką w sprawach szydełkowych, co? Albo tylko ja taka niezdolna...

Napisane przez moniczka1302

my jestesmy na 99% zdecydowani na Hanie ale jak widze naokolo same Hanie to zaczynam sie zastanawiac czy nie zmienic; gdzie sie nie obroce to Hania

ostatnio wpadla mi do glowy Antosia ale moj maz nie za bardzo na to przystaje

powiedzial ze zbyt krolewsko, jeszcze z naszym nazwiskiem - jak hrabianka
powiedzialm na to mojemu mezowi, ze w sumie to by byla extra sprawa - kazdy myslalby, ze jest dobrze urodzona

dlatego ja nie zdecydowalam sie na podanie imienia na wstepie wątku, bo to jeszcze sliski temat, a co do wieku... czuje sie na 10lat mniej niz mam w rzeczywistosci

My też wybraliśmy imię Hanna. Szczerze, to u nas nie ma takiej popularności na to imię. Wcześniej bardzo chciałam dać na imię: Lena. Ale prze ostatnie 2 lata jest po prostu szał na to imię. Już nie wspominając o Julii. Nawet nie liczę ile jest dziewczynek w moim otoczeniu o takim imieniu. To imię jest piękne i pasuje do każdego nazwiska i jak się komuś spodoba to nie ma bata. Zresztą moja mama zawsze mówi że "każde imię jest ładne jak się ładnie woła".

Co do rozmiaru to nadal chodzę w adidasach, może mi jeszcze urosną... Wtedy kupię jakieś baletki za max. 20 zł. Najwyżej potem oddam je mojej siostrze (ona nosi rozmiar większe ode mnie). Dzisiaj próbowałam wcisnąć majtki z początków ciąży na tyłek. Nie udało się! Oj, będzie co zrzucać.

[andzya]

ja już jestem w domu Zaraz zbieram się i jadę do małego, którego przewieźli już na klinikę, przynajmniej wszystkiego się dowiem.
Odezwę się jak będę coś wiedzieć

[diablica071086]

rinco piekne te twoje robaki

Timii moja mam dostała ale czy mojemu przyjdzie do głowy, chyba że mu napisze że pod szpitalem bez drobnego świecidełka ma sie nie pojawiac , jak dowiedzieliśmy sie o ciązy to dostał sms o kwiatku i przyniósł bukiet

co do butkow nosze balerinki ale muszę kupic troszke większe bo te się idealnie odciskają, nie dośc ze 36 nosze to takie sa teraz jak stopy kaczki( szerokie) ciekawe gdzie ja kupie baleriny dobre na długośc a szersze, bo zazwyczaj wszystko waskie jak dla dzieci, ja chce japonki

[Efijy]

Napisane przez andzya

Hej piszę,bo akurat przed chwilą sie obudzilam i mam taka możliwość. Jestem strasznie obolala, krocze rypie,ale jestem mobilna. Noc miałam średnio przespana,ale to akurat najmniejszy problem. Tak jak Wam napisałam,wody odeszly mi przed 8,ale skurczy strikte porodowych dostałam po godzinie 13. Nie podano mi oksytocyny, pojawiły sie samoistnie. Antosia urodziłam o 18:30, mąż był ze mną aż do momentu skurczy partych,taka była zreszta umowa,ale profilaktycznie moja polozna i tak kazała mu wyjść,na wypadek gdyby jednak zmienił zdanie po wszystkim położyli mi Antosia na biuscie,był taki malutki a krzyczał od samego momentu wyjscia przeokrutnie. Potem na pomiary i tam niestety okazało sie,ze ma niedrozny odbyt co trzeba będzie zoperowac,bo wiadomo,bidak nie ma sie jak załatwić,a ja nie mogę go karmić. Zabrali go do inkubatora,zarówno ze względu na ta wadę jak i niska masę urodzeniowa. Pojechałam później do niego,jest taki sliczny ma takie kręcone włoski,choć niedużo dzisiaj zabierają go na klinikę na operacje,ja natomiast wypisuje sie ze szpitala,bo nie ma najmniejszego sensu,żebym tu siedziała bez mojego synka. No i tyle, dokładnie swój poród mogę opisać z komputera,choć nie wiem,czy Wy będąc przed chcialybyscie to czytać. Odezwe sie jak będzie wiadomo co dalej z maluszkiem

Witam!

Jeszcze raz gratulację i koniecznie daj znać co z Antosiem

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

Napisane przez rinco

Wklejam moje szydełkowe robale
Biedrona i ślimak wyszły fajnie, gąsienica nie za bardzo (taki karakon ).
Jeszcze chcę zrobić rybkę i skończyć wreszcie ten nieszczęsny kocyk!!!

Kapitalne zdolniacha z Ciebie

[stokroteczka777]

Napisane przez onething

Jak ja byłam to były wyprzedaże i ceny zaczynały się od 19,90 zł, a ja swoje kupiłam za 29,90 zł. Także moim zdaniem warto się przejść i zobaczyć, tym bardziej, że jak masz CCC w galerii to zawsze są tam jeszcze inne sklepy obuwnicze. Nie wiem jak Deichmann stoi z wyprzedażami, bo dawno nie byłam.

Oj, chciałabym mieć tu galerie ale jest CCC i Deichman w jednym miejscu, to już coś


Dostałam drugą kaskę z ZUSu wyjątkowo szybko działa u nas ZUS L4 miałam do 17,04, nowe mam od 18,04, a 20,04 już dostałam kaskę

[rinco]

Napisane przez kism

Miło, że dziś do nas na dłużej zaglądnęłaś
Wymiary pierwsza klasa! A w biuście co tam Ci się nie podoba? Że za dużo czy za mało jeszcze?

Mogłoby być ciut więcej

Napisane przez nasteczka83

JAkie ładne Może powinnaś pomyśleć o zarobkowaniu w ten sposób ?:P

Jak widziałam na Allegro jakie tanie są te czapeczki to nie wiem czy by mi się to opłacało

Napisane przez ladybird_1987

Piękne!!! Ale przyznaj się, nie jesteś debiutantką w sprawach szydełkowych, co? Albo tylko ja taka niezdolna...

Jestem debiutantką, serio Ale robię wg wzorów (opisów), więc to nie jest takie trudne

[justys1358]

Napisane przez rinco

Wklejam moje szydełkowe robale
Biedrona i ślimak wyszły fajnie, gąsienica nie za bardzo (taki karakon ).
Jeszcze chcę zrobić rybkę i skończyć wreszcie ten nieszczęsny kocyk!!!

Slicznosci, naprawde fajne zwierzaki.

A powiedzcie mi pieluchy tetrowe pierzecie z flanelowymi czy odzielnie?