Wiosenne ploteczki prrrawie narzeczonych cz.17

[Gajaa]

bry!

Kinia, tak, jest słabo, bo mój dzień wygląda tak:

6:00 - pobudka
6:45 - 7:50/8:00 - podróż do pracy
8:00 - 16:15 - praca
16;15 - 17:30 - powrót z pracy
17:30 - 19:30- dobijanie planów pracy, wyszukiwanie obrazków na zajęcia eyc.
19:30 - myćku
a potem spać.

teraz będzie jeszcze marniej, bo w pon muszę dekorację powiesić w szatni, we wtorek jest chyba rada pedagogiczna, w piątek mam okulistę, więc do domu wrócę tylko po to, żeby się przespać. na nic nie mam siły

majówka będzie super! Mam wolne od 1 do 6 maja

Santom, i słuszne podejście! Na luzaku najlepiej! wcale się nie skończą pyszne obiadki. Ja i tak w domu jem tylko w weekend (w pracy mam śniadanie, obiad i podwieczorek, dzięki czemu przytyłam 1,5kg :brzydal), a J. ma wysoką motywację do kucharzenia

Clood, ja się tak nastawiłam na protokół - i też się miło zaskoczyłam ksiądz nie zadawał innych pytań niż te w protokole, nie skrzywił się, jak powiedzieliśmy, że razem mieszkamy, a jak zapytałam o spowiedź przedślubną to powiedział, że w sumie są dwie - jedna po zapowiedziach, druga przed ślubem, ale że my razem mieszkamy to lepiej tylko dzień przed ślubem. Pomyślałam sobie "żebyśmy nie zdążyli nagrzeszyć", ale się ugryzłam w język

Mam też fazę na zakup czytnika ebooków, żeby jakoś umilić sobie te 2,5h dziennie w metrze i pociągach. Nie chcę Kindla, bo drogi (400 zł), więc może coś tańszego wezmę...ma ktoś coś? polecacie?

[Mutny]

Gaja, tak wcześnie chodzisz spać? :P Ja tam widzę jeszcze dużo czasu na baraszkowanie po myciu

A co do czytnika e-booków, nie wolisz konwencjonalnych książek?

[asiaczek87]

Napisane przez Mutny

Gaja, tak wcześnie chodzisz spać? :P Ja tam widzę jeszcze dużo czasu na baraszkowanie po myciu

ja też o 22 byś się położyła i też by było ok
Gaja ja nie lubię czytać ebooków, też wolę książeczki książeczki
Witajcie
Ale się wyspałam oja ciężko było wstać nawet i znowu posrany sen z TŻ, ja z nim nie mam snów pozytywnych jak jest w realu tylko jakieś czarne, ponure :/

[Clood]

Hejka

Clood, ja się tak nastawiłam na protokół - i też się miło zaskoczyłam ksiądz nie zadawał innych pytań niż te w protokole, nie skrzywił się, jak powiedzieliśmy, że razem mieszkamy, a jak zapytałam o spowiedź przedślubną to powiedział, że w sumie są dwie - jedna po zapowiedziach, druga przed ślubem, ale że my razem mieszkamy to lepiej tylko dzień przed ślubem. Pomyślałam sobie "żebyśmy nie zdążyli nagrzeszyć", ale się ugryzłam w język

no to super

ja w pracy, a o 15:00 przyjeżdżają Teście porozmawiać o sprawach ślubnych z moimi

[Gajaa]

Mutny, tak, chodzę tak wcześnie spać - najpóźniej ostatnio to 21:30 się połozyłam. Jakie baraszkowanie? Zasypiam zanim TŻ wróci z łazienki taka jestem zmęczona

Wolę tradycyjne książeczki, ale w dzikim ścisku metra/pociągu i w zawalonej po brzegi torbie, książka to dodatkowe obciążenie. Już nie wspomnę o tym, że się niszczy. Poza tym ostatnio nie mam czasu biegać do biblioteki, a tu rach ciach w 5 min będę mieć książkę na czytniku a w podroży to urządzenie będzie niezastąpione! Setka książek w pamięci, nie ma szans, żeby zabrakło, a bagaż leciutki

Aś, nie przejmuj się snami. To tylko sny

Clood, więc trzymam kciuki za owocne debaty

[asiaczek87]

Nie przejmuję ale widocznie mam same chore rzeczy w tej podświadomości

[adela50]

a do mnie dziś tż dzwonił... jeszcze 3tygodnie do jego powrotu, bo się okazało na krócej pojechał niż myślał.Bardzo dobrze,bo tęsknię za nim Skręciłam orbitreka byłam też na siłowni. Oglądałam również rozmowy w toku na temat babek , które chodzą na siłownie tylko po to by poderwać jakiegoś kolesia. No i widać,że faktycznie nie przychodzą by tam poćwiczyć na mojej siłowni też są takie numerantki A ja nie robię nic i faceci do mnie zagadują, np. czy mogę z tobą robić na zmianę...

[aluniaaaaa]

Czytniki e-booków są super. Sama kiedys nad takim myslalam Nie znam sie niestety na nich. Ale zwrocilabym uwage na wymiary wyswietlacza i formaty jakie obsluguje.

[Clood]

Noo i popołudnie z teściami dobiegło końca, rodzice wypili brudzia i nastąpiły wszelkie ustalenia. A my w między czasie pojechaliśmy zaprosić TŻa chrzestnego z żoną. Ufff powoli w końcu ustaje mój ból brzucha, a myślałam, że pęknę.

Od jutra zaczynam misję odchudzanie. nie ma bata, trzeba się ogarnąć, bo naprawdę się w swoją kiecę nie zmieszczę. Hehehe a najlepsze jest to, że kuzynka, na której ślub idziemy za tydzień kupiła sobie na poprawiny sukienkę taką samą jaką ja kupiłam na jej wesele. Wyszło wczoraj na ich panieńsko-kawalerskim wieczorze

[Promyk03]

Dzień dobry
wczoraj byłam u TŻta i było cudnie
a dziś mamy w planach wizytę u dentysty
co do czytników obecnie wolę papierową książkę ale może mi się kiedyś odmieni

[Clood]

Dobry dzień

W końcu się wyspałam uffff

[aluniaaaaa]

Promyk no to pionteczka za wizyte u dentysty tez dzisiaj znowu bylam ale juz mam wyleczone zeby teraz tylko jak juz to usuwanie ósemek

[asiaczek87]

Witajcie
Mnie się taka dziura w dolnej 6 robi Ja nie cierpię dentysty plombowanie, borowanie blech jeszcze dolny bardzo reaguje na wiertełko, nawet na znieczuleniu

[aluniaaaaa]

Ja wole dentyste niż gina a bez znieczulenia to sie nie oplaca chodzic, jak dla mnie

[asiaczek87]

No ja chciałam znieczulenie nawet na usuwanie kamienia ale dałam radę bez
I ja wole ginekologa

[santom]

asiaczek;D ja nigdy nie bralam znieczulenia, bo bardziej sie igly balam zawsze niz bolu zeba zawsze sie smialam, ze T. wieksza pipka jest ode mnie, bo on z kolei zawsze ze znieczuleniem no i tez wole gina na szczescie ostatnio jak bylam u dentysty, to robilam tylko jednego zabka, ktorego zrabala mi inna, a reszta po poltora roku jest cala i zdrowa nastepna kontrolna wizyta dopiero we wrzesniu

a tak w ogole to siemanko

[asiaczek87]

Dzień dobry
No moje dolne już dawno nie były reperowane i jest skutek

[adela50]

eh też wole gina choć jak męcze się z tymi infekcjami paskudztwo. Dostałam długo wiczekiwaną, prawie 3 miesiące @. Nareszcie choć pewnie chlustnie jutro ze mnie równo

[Clood]

Hej Dziewczyny, gdzie jesteście

[santom]

hejnie piszcie tyle, bo nie nadazam odpisywac cos nam watek zamarl

[jlys]

santom tak patrze w twoim suwaczku..18 dni zostało do ślubu !! olaboga...Ty...zaraz ja, Gaja... aż zaczynam sie stresować
kiedy do Polski przyjeżdżacie?

[santom]

jlys jedziemy w przyszlym tygodniu 5 maja mam nadzieje, ze wystarczy nam czasu na pozalatwianie reszty
spokojnie, nie stresuj sie ja sie nie stresuje, a Ty bedziesz??;D a tak serio, to chyba nieco sie przyblizam do odczuwania faktu, ze za 2,5 tyg pobieramy sie

[jlys]

no ja zaczęłam to odczuwac jak zobaczyłam twoj suwaczke bo to oznacza niecały miesiąc dodatkowy i mój slub..
a co macie jeszcze do załatwienia?
my w sumie już wszyskto mamy oprócz ubióru Pana Młodego - po garniak mamy jechać po majówce(jest już zamówiony)
a i w weekend zamówiłam bukiecik , nie wiem z jakich będzie kwiatków -Pani mi tyle pokazała , że nie mogłam się zdecydowac i będą pomieszane- zdałam sie na kwiaciarke uzgodniłyśmy , że będą różne odcienie fioletu, i zadnego zielonego w środku , tylko na zewnątrz te takie liście
i slub mi się snił już 2 razy w ciągu ostatniego tygodnia, raz poszłam bez wiązany i bez butów a dziś w nocy była 17:28 a tż jeszcze wiązanki nie odebrał i jak zadzowniłam do niego to baba jakas odebrała nie ma to jak ślubny koszmarek
Gaja albo mi się zdaje albo widziałam czytbik ebooków w auchan za 200 albo 250 zł - tj reklame widziałam

[santom]

musimy kupic troche kolorowych alkoholi, tj wino, moze jakies likiery, piwo.do tego musimy kupic owoce i napoje, ale to kwestia jednego wypadu. musze odebrac suknie, bo jest juz gotowa w salonie, mam nadzieje, ze bedzie dobra. no i takie typowo przedlubne rzeczy typu spowiedz, przygotowac koperty na oplacenie organisty i skrzypaczek itp.
no i cala ta kosmetyczna strona: rzesy za 2 tyg robie, ooo faaaaakkk zapomnialam, ze paznokcie mam jeszcze nie umowione nawet;D zaraz dryndne;D, farbowanie wlosow, peeling kawitacyjny, pedicure takie juz pierdki suche na dnie morza;D

[jlys]

no to jednak jeszczę troche zostało
ja mam rzesy 5 czerwca, paznokcie 6 - w ogóle mój tż idzie też sobie manicure zrobią, bo jego dłonie niestety w pracy bardzo się niszcza...
opalałas sie cos do slubu ? idziesz na jakieś solarium czy coś?
bo ja nie wiem co robić..blada jestem jak ściana..co oczywiste..solarium odpada, chce natryskowe, ale znam opinie pół na pół -n że ok , a drugie pół , że plamy itd, chyba sie wybiore w maju na próbe..i jak będzie w porządku to sobie zafunduje - taki delikatny efekt

[santom]

nie opalalam sie;( i tez jestem z tych bladych... mam koncepcje, ze codziennie bede zjadala marchewe moze sie przyciemnie troche na solaium nie wiem czy bede miala czas, bo sie boje, ze sie zburacze;/ chociaz nie mam do tego tendencji... natryskowego tez sie boje, a nie mam czasu na sprobowanie go. jesli sie zdecyduje to pojde 2x na solarium z wysokim filtrem na ryju, a na twarzy bede dzialala samoopalaczem. nie widze innego wyjscia niestety w moim przypadku

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ----------

aa!! no i zadzwonilam do babki na paznokcie i pedi... i sie teraz zastanawiam czy 7 maja to nie za wczesnie... ale nie miala juz innych terminow kurde, moglam wczesniej dzwonic, gluuuuuuupiaaaaaaaa

[jlys]

ja na to natryskowe ide w maju już postanowiane- muszę spróbowac..u mnie z marchewą i piciem soczków cięzko- bo jak wiadomo mam słabe wchłanianie więc cóż..z rok temu musiałabym zacząć:/

7 maja myśle, że ok będzie
a ruszacie gdzieś w podróż? my na 90 % jedziemy do Hiszpanii - Lloret de mar 17 czerwca -(9 dni na miejscu)

[aluniaaaaa]

Santom pokazesz suknie mam nadzieje

A ja sobie kupilam plaszczyk na wiosne... nie jest to w 100% to co chcialam ale lepsze to niz nic, bo do tej pory to wszystko czarne mialam :/

[jlys]

poka

jedziemy już na 99 % , dziś wieczorem wysyłam zaliczke, reszta 11 czerwca zostawiam ten 1 % bo przecież zawsze coś może sie wydarzyć ciesze się jak głupia a tż to już w ogóle

[santom]

jesli tylko ktos bedzie ze mna to pokaze

jlys bardzo chcielibysmy gdzies pojechac, ale to sie zobaczy czy znajdziemy jakas oferte last minute, bo teraz nie mamy kasy zeby oplacic sobie wycieczke. no i tez pytanie czy bedzie jakakolwiek odpowiednia dla nas oferta tak, zeby sie w dniach urlopu zmiescic. wszystko sie okaze jak juz bedziemy po slubie w najgorszym wypadku ruszymy w podroz po Polsce