Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

[metkaa]

czesc

dziekuje za odpowiedzi,szymonek wlasnie tez zaczyna wychylac sie i mysle ze czas mu zmienic kierunek jazdy
jak byl maly i nie chcial siedziec w wozku to jezdzil przodem ale potem znow przestwailam zeby go widziec


milego dnia

[Patrilla]

hej z rana Bruno odsypia zarwaną nockę ja jakoś nie mogę najadłam się czekolady

[la'Mbria]

hej babeczki!
Patrilla, ja własnie wciągnęłam budyń czekoladowy eh....na co moja dieta?! skoro sama się kuszę takimi "świństewkami"
Leon jeździ tylko przodem- dopóki mieliśmy stary (duży, 3 funkcyjny) wózek jeździł buźką do mnie- zdecydowanie wolałam tak, bo go widziałam, potem kupiliśmy Cybexa, który nie ma możliwości przełożenia rączki, więc jeździ już dłuższy czas "przodem do ludzi"
czy u Was też tak zimno? My mieliśmy przepiękny weekend- słoneczko i ciepło...a teraz deszcz, ziąb...bida z nędzą, aż sie wychodzić nie chce
Lecę pranie wieszać

[sura2]

Asiuk - najprostszym wytłumaczeniem byłoby, jeśli któreś z rodziców późno zaczęło chodzić, to też ponoć dziedziczna sprawa.

Grzesiu coraz częściej przesypia noc, właściwie mógłby już spać sam w swoim pokoju, ale tak się przyzwyczaiłam, że jest z nami, boję się, że jednak może się obudzić i chcę być blisko. Myślicie, że to przesada? Może to ostatni dzwonek, zanim będzie za późno żeby chciał spać sam? Jak jest u was?

[elizziak]

Patrilla współczuję

A w ogóle to nie piszcie o czekoladzie! Ja wczoraj zrobiłam tak przepyszne ciasto czekoladowe, że zostały na dzisiaj tylko 2 kawałki!!

Sura, mój synek śpi sam chyba od 4 m.ż. Myślę, że dobrze by było już kłaść Grzesia oddzielnie, bo jak się "świadomie" przyzwyczai do spania przy Was to potem może być naprawdę ciężko. Ale to tylko moje zdanie

[asiuk]

Cześć!

Dzięki za miłe słowa, dziewczyny

Chodzenie - wczoraj Ewa wstała sobie z podłogi i przeszła sama pół pokoju Wcześniej zdarzyło jej się kilka kroczków zrobić samodzielnie, ale wczoraj przeszła najwięcej. Od kiedy stwierdziłyście, że "moje dziecko chodzi"?

Kaszki - ja też polecam Holle. Nie są słodkie, mają świetny, prosty skład. Dodaję do nich owoce i Ewa się nimi zajada.

Spanie - od ok. miesiąca mojej córce coś się pochrzaniło i budzi się nad ranem (czasem w środku nocy) z płaczem i uspokaja się dopiero, gdy znajdzie się w naszym łóżku Nigdy przedtem tak nie robiła, nigdy z nią wcześniej nie spaliśmy, ani przez jedną noc. Ja też chciałam wkrótce robić jej osobny pokój, ale teraz sama już nie wiem

[metkaa]

czesc

Napisane przez sura2

Grzesiu coraz częściej przesypia noc, właściwie mógłby już spać sam w swoim pokoju, ale tak się przyzwyczaiłam, że jest z nami, boję się, że jednak może się obudzić i chcę być blisko. Myślicie, że to przesada? Może to ostatni dzwonek, zanim będzie za późno żeby chciał spać sam? Jak jest u was?

szymonek tez spi z nami ale tylko dlatego ze nie przesypia calych nocy, ciagle steka, placze, non stop jest odkopany,
ja tez sie zbieram zeby zaczac go klasc do lozeczka ale to wstawanie...

Napisane przez elizziak

A w ogóle to nie piszcie o czekoladzie! Ja wczoraj zrobiłam tak przepyszne ciasto czekoladowe, że zostały na dzisiaj tylko 2 kawałki!!

mmm, ale bym zjadla

[zoffka]

Hej,

u nas dzisiaj piękna pogoda, zaliczyłysmy już spacerek połączony z zakupami

Napisane przez metkaa

mam pytanie jak wozicie swoje dzieci w wozkach, przodem do kierunku jazdy czy tak zeby was widzialy?

Moja jeździ już przodem do kierunku jazdy, bo wtedy więcej widzi I jest zadowolona

Napisane przez sura2

Grzesiu coraz częściej przesypia noc, właściwie mógłby już spać sam w swoim pokoju, ale tak się przyzwyczaiłam, że jest z nami, boję się, że jednak może się obudzić i chcę być blisko. Myślicie, że to przesada? Może to ostatni dzwonek, zanim będzie za późno żeby chciał spać sam? Jak jest u was?

Akurat w sobotę przeprowadzaliśmy Zosię do swojego pokoju Nastawiłam się, że będą płacze, krzyki itp., a tu cisza. Jak ją położyłam, to zasnęła i przespała całą noc Ja się nie oczywiście nie wyspałam, bo cały czas do niej chodziłam i zaglądałam Powoli się przyzwyczajam, chociaż trochę pusto w sypialni bez tego łóżeczka A Zosia chyba zadowolona, bo dobrze jej się śpi bez rodziców

Napisane przez asiuk

Chodzenie - wczoraj Ewa wstała sobie z podłogi i przeszła sama pół pokoju Wcześniej zdarzyło jej się kilka kroczków zrobić samodzielnie, ale wczoraj przeszła najwięcej. Od kiedy stwierdziłyście, że "moje dziecko chodzi"?

Gratulacje Kwestia kilku dni i na kolanka nie wróci. Tak jej się spodoba chodzenie

[Patrilla]

Chodzenie - wczoraj Ewa wstała sobie z podłogi i przeszła sama pół pokoju Wcześniej zdarzyło jej się kilka kroczków zrobić samodzielnie, ale wczoraj przeszła najwięcej. Od kiedy stwierdziłyście, że "moje dziecko chodzi"?

Asiuk BRAWO!!! dla Ewuni!!

kurka odnośnie spania samemu Bruno od dawna śpi w swoim łóżeczku, ale w naszej sypialni jego pokój jest na końcu korytarza i ja bym nie dała rady psychicznie Bruno masakrycznie ząbkuje i nadal się budzi raz na jakiś czas i jest mi wygodniej, ale myślę że niedługo przeniosę go do pokoju Poli

[palinka0489]

Grzesiu coraz częściej przesypia noc, właściwie mógłby już spać sam w swoim pokoju, ale tak się przyzwyczaiłam, że jest z nami, boję się, że jednak może się obudzić i chcę być blisko. Myślicie, że to przesada? Może to ostatni dzwonek, zanim będzie za późno żeby chciał spać sam? Jak jest u was?[/QUOTE]


U nas Kuba śpi z nami, bo mamy tylko jeden pokój, z nim jest różnie, czasami śpi ze mną w łóżku całą noc, czasami u siebie potrafi do 6 rano przespać a czasami jak jest u siebie to juz o 23 ręce wyciąga i chce do nas- nigdy nie wiem co się zdarzy danej nocy jak śpi ze mną to mi wygodniej bo nie muszę wstawać jak jęczy czy coś, czasami też no o 4 woła mleka, więc z tym też wygoda. Nie wiem czy jakbym miała więcej pokoi to bym go przeniosła, jakoś się tak przyzwyczaiłam że jest koło mnie

Asiuk gratulacje dla Małego Chodzika

Metkaa Kuba od września czyli odkąd mamy spacerówke to jeździ przodem do kierunku jazdy

Ale mam teraz masakre z wychodzeniem na dwór, jeśli idziemy na spacer to muszę unikać dróg obok placu zabaw bo Kuba sie tak tam rwie że opanować go nie moge! A ostatnio byliśmy w piaskownicy, ja patrze a moje dziecko cała garść piachu wpakowało do buzi

[magda-lenka*]

Hej

My jesteśmy szczęściarze, bo nasza od początku przesypia całe noce (przez pierwsze miesiące karmiłam ją jeszcze w nocy, ale zjadła i spała). Zasypia koło 20.00 i budzi się koło 8.00. Jednak nadal śpi w naszej sypialni i jakoś nie możemy się zebrać, by ją przenieść. Będzie mi jej brakować. Pokój małej jest zaraz obok naszego i w dodatku mamy video-nianię. Mimo to, jakoś nie mogę...Musimy się jednak zebrać i do lata ją przenieść. Jej pokój jest pomalowany, są tam zabawki, musimy tylko dokupić jakieś meble...
Możecie mi polecić jakieś gotowe zestawy dziecięce/młodzieżowe?

[asiuk]

Cześć!

Dziękujemy za gratulacje Wczoraj Ewa śmigała cały wieczór na kolanach jeszcze

Co do pokoiku małej, mamy tam aktualnie kąt komputerowy - dwa biurka (moje jest ogromne, bo robione na zamówienie) i stare meble, ale wszystko jest odmalowane po remoncie, więc trzeba by wynieść te biurka i niektóre rzeczy z półek. Nie planujemy na razie zmieniać mebli.

Magda-lenko, super masz z tym spaniem. Moją córkę doskonale charakteryzuje słowo: zmienność Jak cały czas zasypiała samodzielnie, to teraz trzeba przy niej siedzieć, póki nie zaśnie, jak nie chciała w nocy na ręce, tak teraz jej się zmieniło. Dlatego obawiam się, że ta zmiana pokoju się nie uda

[elizziak]

Asiuk, pewnie Ewa teraz będzie jeszcze ćwiczyć chodzenie a za parę dni zacznie więcej chodzić niż raczkować Mój już prawie cały czas chodzi, z dnia na dzień doskonali tę umiejętność

Ostatnio coraz mniej śpi - w dzień może godzinkę pośpi tylko... Budzi się ok. 6:30! Rety A wcześniej wstawał ok. 7:30 a w dzień spał po 2-2,5 godziny. Wasze dzieci też coraz mniej snu potrzebują?

[Karola82]

Hej dziewczyny, u mnie ładna pogoda, czyżby lato zagościło na dobre?
Kupiłam ostatnio młodej spacerówkę, zdecydowałam się na tą i jestem póki co zadowolona http://allegro.pl/x-lander-xs-wozek-...270649807.html więc sezon letni rozpoczęty Szkoda tylko, że całe dnie spędzam w pracy

Napisane przez sura2

Asiuk - najprostszym wytłumaczeniem byłoby, jeśli któreś z rodziców późno zaczęło chodzić, to też ponoć dziedziczna sprawa.

Grzesiu coraz częściej przesypia noc, właściwie mógłby już spać sam w swoim pokoju, ale tak się przyzwyczaiłam, że jest z nami, boję się, że jednak może się obudzić i chcę być blisko. Myślicie, że to przesada? Może to ostatni dzwonek, zanim będzie za późno żeby chciał spać sam? Jak jest u was?

Sura, masz rację, ja zaczęłam chodziś mając rok i młoda też zaczęła tak chodzić
Spanie - Julia śpi w swoim łóżeczku odkąd zaczęła się przemieszczać (pełzać, raczkować, turlać się) bo bałam się, że mi spadnie z łóżka, szczególnie że raz wcisnęła się głową w dół w szczelinę między łóżkiem a ścianą i to mnie przekonało o konieczności przeniesienia jej do swojego łóżeczka, a od trzech miesięcy śpi sama w swoim pokoju z zamkniętymi drzwiami przed kotem ale i tak ją słyszę jak zacznie się wiercić.

Asiuk gratulacje dla młodej pierwsze koty za płoty Ja generalnie uznałam, że Julia chodzi jak zrobiła samodzielnie pierwsze kroczki.

Magda-lenka faktycznie, fart jak nic z tym spaniem, zazdroszczę

Ja nie jestem lepsza...wczoraj zamiast obiadu najadłam się ciastek czekoladowych

[asiuk]

Napisane przez elizziak

Asiuk, pewnie Ewa teraz będzie jeszcze ćwiczyć chodzenie a za parę dni zacznie więcej chodzić niż raczkować Mój już prawie cały czas chodzi, z dnia na dzień doskonali tę umiejętność

Ostatnio coraz mniej śpi - w dzień może godzinkę pośpi tylko... Budzi się ok. 6:30! Rety A wcześniej wstawał ok. 7:30 a w dzień spał po 2-2,5 godziny. Wasze dzieci też coraz mniej snu potrzebują?

Ona nawet nie raczkuje tak dużo, jak łazi na kolanach, dosłownie

Moja dość krótko śpi w nocy - dziś np. od 21 do 5:40 Czasem w weekend pośpi do 7-8, ale to rzadko. Za dnia śpi przeważnie te 2 - 2,5 godziny, na jednej drzemce (jedną drzemkę ma już chyba od 9. miesiąca)

[elizziak]

Napisane przez asiuk

Ona nawet nie raczkuje tak dużo, jak łazi na kolanach, dosłownie

Moja dość krótko śpi w nocy - dziś np. od 21 do 5:40 Czasem w weekend pośpi do 7-8, ale to rzadko. Za dnia śpi przeważnie te 2 - 2,5 godziny, na jednej drzemce (jedną drzemkę ma już chyba od 9. miesiąca)

Aha, tak na klęczkach? Fajnie

Zaraz będzie już tuptać na stópkach

[stalowamagnolia]

Hej dziewuszki!
Tyle czasu mnie nie było, a tu tylko 3 strony do nadrobienia...miło Pewnie powodem tego jest wiosna i to, że większość czasu spędza się z brzdącami na dworze

Lecę nadrabiać...co u nas napiszę później. Teraz tylko napomknę po krótce, że dostałam @ chyba dwa dni po tym jak napisałam, że się spóźnia. Odetchnęliśmy z ulgą

Ciao!

[Patrilla]

magdalenka Pola ma meble z ikea super są ponadczasowe hemnes a Bruno ma vox evolve bardzo fajne można je ciekawie zestawić nawet w małym pokoju chcieliśmy meble nie "dzidziusiowe" na kilka lat tylko ponadczasowe, ale jednocześnie by dziecko się nie czuło jak u dorosłego w pokoju.
elizziak eee Bruno wstaje o 6:30 norma zasypia po 20 ma 1,5 h drzemki ostatnio dłużej, bo słabo śpi w nocy oby spał dłużej w dzień niż Pola, która jak miała 1,5 roku przestała sypiać w dzień wogóle

[metkaa]

czesc

dziekuje za odpowiedzi co do jazdy wozkiem

Napisane przez magda-lenka*

My jesteśmy szczęściarze, bo nasza od początku przesypia całe noce (przez pierwsze miesiące karmiłam ją jeszcze w nocy, ale zjadła i spała). Zasypia koło 20.00 i budzi się koło 8.00. Jednak nadal śpi w naszej sypialni i jakoś nie możemy się zebrać, by ją przenieść. Będzie mi jej brakować. Pokój małej jest zaraz obok naszego i w dodatku mamy video-nianię. Mimo to, jakoś nie mogę...Musimy się jednak zebrać i do lata ją przenieść. Jej pokój jest pomalowany, są tam zabawki, musimy tylko dokupić jakieś meble...
Możecie mi polecić jakieś gotowe zestawy dziecięce/młodzieżowe?

normalnie zazdroszcze

Napisane przez elizziak

Ostatnio coraz mniej śpi - w dzień może godzinkę pośpi tylko... Budzi się ok. 6:30! Rety A wcześniej wstawał ok. 7:30 a w dzień spał po 2-2,5 godziny. Wasze dzieci też coraz mniej snu potrzebują?

tak,
szymonek coraz czesciej spi tylko raz ok 1,5 godz a wstaje zazwyczaj ok 6

Napisane przez Karola82

Hej dziewczyny, u mnie ładna pogoda, czyżby lato zagościło na dobre?
Kupiłam ostatnio młodej spacerówkę, zdecydowałam się na tą i jestem póki co zadowolona http://allegro.pl/x-lander-xs-wozek-...270649807.html więc sezon letni rozpoczęty Szkoda tylko, że całe dnie spędzam w pracy

super ze wozek trafiony,
niestety u mnie podobnie z praca

[magda-lenka*]

Napisane przez asiuk

Magda-lenko, super masz z tym spaniem. Moją córkę doskonale charakteryzuje słowo: zmienność Jak cały czas zasypiała samodzielnie, to teraz trzeba przy niej siedzieć, póki nie zaśnie, jak nie chciała w nocy na ręce, tak teraz jej się zmieniło. Dlatego obawiam się, że ta zmiana pokoju się nie uda

Bo ja jestem twarda i konsekwentna. Jeszcze niedawno Rozalka bardzo płakała,krzyczała po odłożeniu jej do łóżeczka - wcześniej, nie było z tym absolutnie żadnego problemu. Ja mimo to wychodziłam z pokoju. Wracałam po chwili, tuliłam ją, mówiłam, że ją kocham i ponownie wychodziłam. Podglądałam na video-niani i jeśli stała w łóżeczku i płakała to przychodziłam na krótko ponownie ją przytulić i tak do momentu jak widziałam, że już się kładzie - w sumie trwało to może ze 20 min. Etap ten trwał 3-4 dni i po prostu przeszedł.
Jeżeli jesteś dość cierpliwa i przeszkadza ci "ten etap" to może spróbuj i przede wszystkim nie poddawaj się. Jak już coś postanowisz to nie ulegaj, trwaj do końca, zwłaszcza, że pisałaś, że mała zasypiała wcześniej sama. Ja lubię mieć wieczorem czas tylko dla siebie, TŻ, więc byłam zdeterminowana, hehe.

Napisane przez elizziak

Ostatnio coraz mniej śpi - w dzień może godzinkę pośpi tylko... Budzi się ok. 6:30! Rety A wcześniej wstawał ok. 7:30 a w dzień spał po 2-2,5 godziny. Wasze dzieci też coraz mniej snu potrzebują?

Moja właśnie na odwrót - śpi ostatnio więcej.

Napisane przez Patrilla

magdalenka Pola ma meble z ikea super są ponadczasowe hemnes a Bruno ma vox evolve bardzo fajne można je ciekawie zestawić nawet w małym pokoju chcieliśmy meble nie "dzidziusiowe" na kilka lat tylko ponadczasowe, ale jednocześnie by dziecko się nie czuło jak u dorosłego w pokoju.

Dzięki, właśnie te z Voxu bardzo mi sie podobają.

[zoffka]

Cześć,

Napisane przez elizziak

Ostatnio coraz mniej śpi - w dzień może godzinkę pośpi tylko... Budzi się ok. 6:30! Rety A wcześniej wstawał ok. 7:30 a w dzień spał po 2-2,5 godziny. Wasze dzieci też coraz mniej snu potrzebują?

Niestety... moja coraz mniej śpi... Zasypia ok. 20.30 i śpi do ok. 6.30 - 7.00 (kiedyś spała do 8.00). W dzień śpi tak ok. 1 godzinkę, a kiedyś były to 2 godzinki.

Karola82 ładna ta spacerówka i cena też O.K. My jeszcze nie kupiliśmy, ale na lato musimy jakąś wybrać

[katey]

hej!
moja w swoim pokoju juz spi od 6mca! my sie smiejemy, ze u nas w domu to "zimne wychowanie"..doszlismy do wniosku, ze lepiej ja przeniesc bo mala zasypia o 19, my sie kladziemy ok 23 wiec jak szlismy do sypialni to budzila sie czasem..dlatego przeprowadzka byla szybka i o dziwo bezbolesna ma przymkniete drzwi, zeby pies nie wchodzil a i tak ja slyszymy..nawet juz z elektronicznej niani zrezygnowalismy...
tak jak pisalam zasypia okolo 19 (po 18 juz ja kapiemy) a budzi sie okolo 7 ( z przerwa o 5 na mleko-ale pije sama i zasypia od razu) osttanio zdarzylo jej sie pospac do 9:30 - ale to pojedyncze wybryki

ps. my tez mamy xlandera xs ale mloda i tak woli biegac-jak sie zmeczy to siada i wtedy ewentualnie da sie wsadzic do wozka..

[ma_rose]

Hej,

Pogoda wspaniała Zaliczyliśmy z małym spacerek, nawet pobawił się w piaskownicy. Ze zdrówkiem dużo lepiej, dostaje dodatkowo przez dwa dni zastrzyki, także jutro już ostatni dzień. Wydaje mi się, że nawet trochę się uodpornił, bo dzisiaj byliśmy na zastrzyku w przychodni, prawie w ogóle się nie wyrywał i poleciała tylko jedna łezka. Jak dostał naklejkę "dzielny pacjent" śmiał się od ucha do ucha.

Sen Mały idzie spać tak między 20-21 i śpi do ok 6.30. W dzień różnie... najpierw ok 10.30 godzinkę i tak koło 15.00 też godzinkę. Zdarzają się dni, że śpi tylko raz a nawet czasami jak był w żłobku nie spał w ogóle.
Mam z nim mały problem, mianowicie jak się budzi w dzień to strasznie płacze... muszę go wziąć na ręce usiąść z nim w pokoju, trochę poleży i już mu lepiej. Nie mam pojęcia czym to jest spowodowane. Wcześniej się budził i nie płakał, teraz za każdym razem

CO dajecie Maluchom do jedzenia na kolację czy śniadanie? Nie mam już pomysłów, bo kaszki mu się znudziły a kanapeczek nie chce jeść.

[asiuk]

Cześć!

Napisane przez magda-lenka*

Bo ja jestem twarda i konsekwentna. Jeszcze niedawno Rozalka bardzo płakała,krzyczała po odłożeniu jej do łóżeczka - wcześniej, nie było z tym absolutnie żadnego problemu. Ja mimo to wychodziłam z pokoju. Wracałam po chwili, tuliłam ją, mówiłam, że ją kocham i ponownie wychodziłam. Podglądałam na video-niani i jeśli stała w łóżeczku i płakała to przychodziłam na krótko ponownie ją przytulić i tak do momentu jak widziałam, że już się kładzie - w sumie trwało to może ze 20 min. Etap ten trwał 3-4 dni i po prostu przeszedł.
Jeżeli jesteś dość cierpliwa i przeszkadza ci "ten etap" to może spróbuj i przede wszystkim nie poddawaj się. Jak już coś postanowisz to nie ulegaj, trwaj do końca, zwłaszcza, że pisałaś, że mała zasypiała wcześniej sama. Ja lubię mieć wieczorem czas tylko dla siebie, TŻ, więc byłam zdeterminowana, hehe.

Ja właśnie jestem miękka i bardzo nerwowa. Próbowałam ją olewać, ale bardzo dużo stresów mnie to kosztowało i stwierdziłam, że odpuszczam - pewnie w końcu by się udało, ale głównie chodziło o mnie, o moje dobre samopoczucie Usypianie jej nie jest jakieś tragiczne, lubię jej śpiewać - zaśpiewam parę piosenek i przestaję. Wtedy po prostu siedzę przy łóżeczku i się nie odzywam i na nią nie patrzę.

A propos spania - wczoraj moje dziecko miało 3,5 godzinną drzemkę Myślałam, że będzie problem z zaśnięciem wieczorem, ale nie

Ma_Rose, nie pomogę w sprawie jedzenia, bo moja Ewa zjada kaszki i mleko.

[Karola82]

Napisane przez asiuk

Ona nawet nie raczkuje tak dużo, jak łazi na kolanach, dosłownie

Asiuk, moja też uwielbiała chodzić na kolanach - śmiałam się wtedy i pytałam, czy idzie do Częstochowy?

Napisane przez zoffka

Niestety... moja coraz mniej śpi... Zasypia ok. 20.30 i śpi do ok. 6.30 - 7.00 (kiedyś spała do 8.00). W dzień śpi tak ok. 1 godzinkę, a kiedyś były to 2 godzinki.

Zoffka, witaj w klubie, u mnie Julia śpi bardzo podobnie tyle, że w nocy jeszcze się budzi

Napisane przez ma_rose

Mam z nim mały problem, mianowicie jak się budzi w dzień to strasznie płacze... muszę go wziąć na ręce usiąść z nim w pokoju, trochę poleży i już mu lepiej. Nie mam pojęcia czym to jest spowodowane. Wcześniej się budził i nie płakał, teraz za każdym razem

CO dajecie Maluchom do jedzenia na kolację czy śniadanie? Nie mam już pomysłów, bo kaszki mu się znudziły a kanapeczek nie chce jeść.

Może się nie wysypia? Moja budzi się tylko wtedy z płaczem (w dzień) gdy nie dośpi.

Co do śniadań... (część mnie zaraz linczuje?) Julia jada na śniadania:
- około 7,00 mleko, a drugie śniadanie ok. 8,30 - 9,00 :

- parówkę z szynki z biedronki,
- jajko na miękko albo jajecznicę,
- kromkę z pasztetową lub serkiem topionym,
- serek naturalny "Hej" - jedyny który jest naprawdę naturalny bez soli! , czasem z owocami mrożonymi lub ze słoiczka bądź sam,
- jogurt naturalny lub kefir,
- kroję jej kawałeczki serka żółtego albo białego sera, pomidorka czy chlebka, czy kawałeczki szynki czy kiełbaski i sobie bierze to, na co ma ochotę i zwykle wszystko zjada co jej dam w jakiejś tam upatrzonej przez siebie kolejności.
- słodkie serki homo lub jogurty tylko czasami i to raczej popołudniu na deser,
- kaszek na mleku w ogóle nie daję bo nie chce ich jeść
- czasem sucharki pszenne do tego zamiast chleba (są fajne w Biedronce takie kwadraciki małe, nie są bardzo twarde, polecam!) albo pieczywo chrupkie żytnie itp.
- do tego lekka herbatka owocowa czy zielona, czy czarna ale baaardzo lekka, z cytrynką lub miodem lub bez, sok lub kawa na mleku zbożowa.

finito oczywiście robię różne modyfikacje, trochę tego, trochę tego, Julia lubi różnorodność.

[Patrilla]

Karola ale to bardzo fajne śniadanka tylko tą pasztetową bym wywaliła z menu chyba że masz z jakiegoś super źródła
Polecam też kabanosy z kurczaka konspol natur dla biedronki (widzę, że ją lubisz) i pieczywo ryżowe z brązowego ryżu moje dzieci przepadają
Bruno ostatnio bardzo kiepsko je podejrzewam, że męczą go 4
U nas dziś obleśna pogoda
Ma Rosa a możecie wychodzić dostając zastrzyki? u nas nie pozwalali

[monis 1]

Cześć dziewczynki!!!

Dawno nic nie pisałam ale cały czas ale cały czas jestem na bieżąco z postami

Musimy się pochwalić, Kubus już czwarty tydzień samodzielnie chodzi nawet na dworzu moją rekę odpycha tylko chce sam..... Lubimy bawić się na placu zabaw - zjeżdżalnia wygrywa

Kubuś ma 12 ząbków ostatnio cztery szły na raz.

My kupiliśmy spacerówkę http://allegro.pl/wozek-spacerowy-mi...188891460.html i narazie się sprawdza.

W poniedziałek mieliśmy szczepienie na różyczkę-odrę-świnkę, no i lekarka powiedziała że jeżeli odczyny poszczepienne wystąpiąto dopiero 7-15 dni po szczepieniu, a my mieliśmyw sobotę na wieś do rodzinki tydzień jechać.Teraz nie wiem czy zostać w domu czy pojechać

Co do śniadanek to Kuba przeważnie je paróweczkę morlinki dla dzieci, jajecznicę lub kanapeczkę z wędlinką , do tego soczek.
Ile podajecie dziennie mleka dzieciom? U nas przeważnie tak ok 400 ml dziennie i nie wiem czy to nie za dużo

Kuba przyzwyczaił się do spania z nami w lóżku a wcześniej usypia u mnie na rękach ale chemy go nauzyć zasypiania w swoim łóżeczku tylko na samą myśl jaki będzie lament aż serce mi pęka

Pozdrawiam wszystkie mamusie i dzieciaczki i obiecuję odzywać się sysytematycznie

[Patrilla]

Monis wpadaj częściej Mam tą spacerówkę super buda nadaje sie dla dużych dzieci jest bardzo pojemna za tą cene jest super!
Bruno pije bardzo dużo mleka ok 500 ml ale on TYLKO pije nutramigen i nic białkowego poza tym.
Odnośnie usypiana spróbuj powoli najpierw nie na rękach tylko obok na łóżku np ja nie przepadam za teoriami szokowymi

[stalowamagnolia]

...u nas też dziś podła pogoda, pada i strasznie wieje od rana, więc dziś pewnie pokisimy się w domu
Staramy się spędzać jak najwięcej czasu na dworze, Marcel uwielbia plac zabaw, a najbardziej zjeżdżalnię Ciężko jest go później wsadzić do wózka, ale zawsze staram się go czymś zająć np. jakąś przekąską

Ostatnio na placu zabaw spotkaliśmy taką młodą parkę z dzieckiem (chłopiec miał 19 miesięcy). Mama robiła mu zdjęcia jak się bawi itp. i w pewnym momencie Marcel wbił się przed obiektyw i stanął jak wryty czekając aż mu zrobi zdjęcie Płakałyśmy ze śmiechu. Spytała czy może, ja się zgodziłam, więc zrobiła mu kilka zdjęć i później przesłała mi je na pocztę, wyszły świetnie. Mały model mi rośnie

Karola, ja też bym wyeliminowała tą pasztetową, reszta super, bardzo pomysłowo

Jeżeli chodzi o spanie to Marcel od jakiegoś czasu śpi już tylko raz dziennie, od 1,5 do 3 godzin. Na nos zasypia między 20.00, a 21.00. Ostatnio nawet nieźle sypia, do dwóch przebudzeń. Obym nie zapeszyła

[elizziak]

Karola, bardzo fajne śniadanka U mnie takie rzeczy synek je na drugie śniadanie, bo pierwsze to jest kaszka urozmaicana smakowo owocami.

Co do zjeżdżalni - mój też uwielbia robić "siuuuu!" Doskonalimy umiejętność wchodzenia po drabince, sam podchodzi do zjeżdżalni, siada i siuuuuuu! I tak ze 20 razy

Jeśli chodzi o spacerówkę - ja jestem zadowolona z Maclarena. Użytkujemy go już jakiś czas (ok. miesiąca) i nie mam żadnych zastrzeżeń w sumie.