Offtopowe zapuszczanie XLII - Wiosny już wypatrujemy, włosy wciąż pielęgnujemy !

[xxxMikixxx]

Napisane przez 19agusia91

Miki, zaskakujesz mnie

Tż kontroluje sytuacje

[pamfilia]

Miki w tym wieku wypadałoby wiedzieć kiedy są dni płodne...

[n0emi]

Napisane przez kasiamajo

Ja na początku byłam zazdrosna, teraz praktycznie w ogóle, na szczęście, bo to męczący stan był

---------- Dopisano o 22:47 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ----------


Znam ten ból

A TŻ dalej zazdrosny? Moj nie okazuje zazdrosci

Buaahah

[201607180946]

Napisane przez xxxMikixxx

Tż kontroluje sytuacje

to znaczy? bo to chyba nie to o czym myśli Agusia

[n0emi]

Napisane przez xxxMikixxx

Tż kontroluje sytuacje

Nie da sie skontrolowac,bo plemniki moga sie pojawic wczesniej. Mam mase znajomych ktorzy mysleli jak ty, tylko ze juz dzieci maja

[201607180946]

Napisane przez n0emi

A TŻ dalej zazdrosny? Moj nie okazuje zazdrosci

Buaahah

Mój dalej zazdrosny, szczególnie po alkoholu, a jak mi ktoś komplement walnie to aż w nim kipi

---------- Dopisano o 22:55 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ----------

Napisane przez n0emi

Nie da sie skontrolowac,bo plemniki moga sie pojawic wczesniej. Mam mase znajomych ktorzy mysleli jak ty, tylko ze juz dzieci maja

racja, plemniki są w wydzielinie z susiaka

[1a159cf6a0624b31db6aaefb6bbb43b621a184e1]

Napisane przez n0emi

Nie da sie skontrolowac,bo plemniki moga sie pojawic wczesniej. Mam mase znajomych ktorzy mysleli jak ty, tylko ze juz dzieci maja

plemniki znajdują się nawet w śluzie, nie tylko w spermie. Tak jak Nemka twierdzę, że nie da się tego kontrolować

[n0emi]

Napisane przez kasiamajo

Mój dalej zazdrosny, szczególnie po alkoholu, a jak mi ktoś komplement walnie to aż w nim kipi

ojjj Pamietam jak na poczatku naszej znajomosci TŻ podpity i ja gadam z jego kolega, on sie pochylil zeby mi cos powiedziec, a TŻ zatkal mi usta reka, nie wiem moze myslal ze chcemy sie calowac buahahaha nie pamietal nic nast dnia
Ale ogolnie to slaby z niego zazdrosnik

[Maryha_ah]

Napisane przez 19agusia91

Nie każdej kobiecie Nam w sumie gumki nie przeszkadzały mocno, ale jednak fakt faktem,że w okolicach owulacji się hamowaliśmy, co jednak było sporym wyrzeczniem jak się człowiek widuje raz na tydzień. Ze względu na antykoncepcję chyba nie zdecydowałabym się już na nie. Na razie nie podchodze z wielkim entuzjazmem, ani sceptycznie, ale najchętniej za miesiąc leciałabym badać wątrobę

A wiesz, mnie moja poważnie zaskoczyła, parę lat brania tabsów, dużo antybiotyków niestety, no i jednak trochę imprez, co prawda ostatnio tyle co nic,ale zdarza się łudstok bez trzeźwienia, no same rozumiecie i próby wątrobowe wyszły wzorowe, kamien z serca, w sumie to stresowałam się nimi miałam teraz robiony posiew z gardła i wyszło czyste. Chyba udało się wszystkie bakterie które mi wysiewały anginy w kółko wreszcie wymordować!

Teraz tylko modle się, proszę niech spłynie na mnie odporność, jak najwięcej odporności, codziennie ruch na powietrzu, codziennie worek warzyw, zawsze jem śniadanie, gotuje domowe obiadki, z resztą, zawsze tak żyłam, i jakoś nic nie dało. Mam wypisaną receptę na ismigen- szczepionka odpornościowa,ale jakoś średnio mi się uśmiecha łykanie czegokolwiek i nie mogę się zdecydować..

Napisane przez n0emi

Marysiu ja czesto mysle w druga strone, co z tego ze z zadrosci zabronilabym mu gdzies wyjsc, to on by mi pozniej zabronil. I co ja z tego bym miala? Z reszta jakos od poczatku zyjemy jakby w dwoch swiatach, on spedza mnostwo czasu ze znajomymi, zebym na kazde wyjscie sie zadreczala to dawno bym osiwiala

Niie ja też się nie zadręczam, tylko lubię mieć skatalogowane. A ze znajomymi spędzamy zazwyczaj czas razem, i to głównie z moimi, bo mój TŻ jakoś ich tyle nie ma,poza tym spokojniejsi są niż moje towarzystwo, trochę się z nimi nudzę. Tylko piwo piją mecz oglądają.. a mnie sport to interesuje domyślasz się jak

Napisane przez 19agusia91

[/COLOR]Mój ma dylemat, bo ludzie z jego pracy chcą iść opijać projekt i jako,ze dużo wnim robił też chce iśc, ale w ten sam dzień ja przyjeżdżam i nie chce mnie zostawić samej w domu i chyba pójdę też Postaram się chociaż ladnie wygladać, bo mnówić a dużo chyba nie będę miała o czym

Idź z nim. Może będzie fajnie

Napisane przez n0emi

Jezeli mialoby cie to uspokoic, to czemu nie, rob badania jak najczesciej
Ja biore cale zycie tabletki, wiec moja watroba o dziwo i tak dobrze sie trzyma
Ja za gumkami nie przepadam, nie lubie jak juz wiecie akcja reakcja ekhm a tu trzeba szukac gumek

Jejju nienawidzę tego. I te kłopoty z otwieraniem nowego pudełka

[xxxMikixxx]

Napisane przez n0emi

oj Miki Miki nie chce byc kolejna ciocia

Nie będziesz, jeszcze nie teraz

Napisane przez kasiamajo

to znaczy? bo to chyba nie to o czym myśli Agusia

On tu jest od liczenia. Zawsze uważa i ta metoda od 8 lat nie zawodzi. Ostatnio chyba pierwszy raz się zdarzyło, że był niepewny no ale wszystko na to wskazuje, że i tak miałam niepłodne.

Napisane przez n0emi

Nie da sie skontrolowac,bo plemniki moga sie pojawic wczesniej. Mam mase znajomych ktorzy mysleli jak ty, tylko ze juz dzieci maja

Wiem o tym Jestem tego świadoma i nawet gdyby się stało to nie byłoby żadnej tragedii.

[1a159cf6a0624b31db6aaefb6bbb43b621a184e1]

Napisane przez n0emi

ojjj Pamietam jak na poczatku naszej znajomosci TŻ podpity i ja gadam z jego kolega, on sie pochylil zeby mi cos powiedziec, a TŻ zatkal mi usta reka, nie wiem moze myslal ze chcemy sie calowac buahahaha nie pamietal nic nast dnia
Ale ogolnie to slaby z niego zazdrosnik

hah, ale słodko

[201607180946]

Napisane przez n0emi

ojjj Pamietam jak na poczatku naszej znajomosci TŻ podpity i ja gadam z jego kolega, on sie pochylil zeby mi cos powiedziec, a TŻ zatkal mi usta reka, nie wiem moze myslal ze chcemy sie calowac buahahaha nie pamietal nic nast dnia
Ale ogolnie to slaby z niego zazdrosnik

Masakra
Pewnie kryje zazdrość w sobie i udaje twardziela

[19agusia91]

Mi chodziło o to,że to podstawy są, trzeba tylko troszkę poczytać i nie jest ciężko to ogarnąć, tlyko trzeba chcieć

---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 23:00 ----------

O, racja nowe opakowanie to tragedia

---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 23:01 ----------

Marysia, no , mam zamiar iść, przecież będa tam chyba jakieś kobiety.

[201607180946]

Napisane przez 19agusia91

Mi chodziło o to,że to podstawy są, trzeba tylko troszkę poczytać i nie jest ciężko to ogarnąć, tlyko trzeba chcieć

---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 23:00 ----------

O, racja nowe opakowanie to t ragedia

Ja zawsze od razu po zakupie zrywam ta folijkę

[19agusia91]

Maryha, to masz grzeczną wątrobę. Mi się wydaje,że moje pierwsze próby to jakieś spaprane badanie było, wyszły źle, a teraz idealnie. A nie był to długi okres czasu między nimi.

[201607180946]

http://www.ladycomp.pl/


słyszałyście o tym? Podobno bardzo skuteczne, ale ta cena

[n0emi]

U mnie mama byla najspokojniejsza jak powiedzialam ze biore tabsy Teraz raz na jakis czas mowi zebym pamietala o zabezpieczeniu:P Za to mama TŻta uwaga!! pytala czy prowadzimy kalendarzyk

[Elewyn]

Postanowiłam, że w końcu się wybiorę do gina. Wstyd się przyznać, nigdy nie byłam nie po tabsy, ale jeśli mi je zaleci to odmawiać nie będę
Podobno mama ma jakiegoś dobrego, muszę z nią pogadać

[xxxMikixxx]

Napisane przez kasiamajo

http://www.ladycomp.pl/


słyszałyście o tym? Podobno bardzo skuteczne, ale ta cena

Drogie

[19agusia91]

Chyba bym z nerwów padła jakbyśmy mieli polegać tylko na kontroli Tż. Ufam mu i w ogóle, ale ostatnie o czym się wtedy myśli to o kontrolowaniu No i jednak to zawodna metoda, ja wolę pewniejsze. Ciąża nie byłaby dla mnie tragedią bardzo, tak przypuszczam, ale jeszcze wolałabym uniknąć tego, chciałabym zapewnić dziecku lepsze warunki niż to, co otrzymałoby teraz.

[xxxMikixxx]

U mnie tabsy raczej odpadają ze względu na migrenę.

[n0emi]

Napisane przez 19agusia91

Chyba bym z nerwów padła jakbyśmy mieli polegać tylko na kontroli Tż. Ufam mu i w ogóle, ale ostatnie o czym się wtedy myśli to o kontrolowaniu No i jednak to zawodna metoda, ja wolę pewniejsze. Ciąża nie byłaby dla mnie tragedią bardzo, tak przypuszczam, ale jeszcze wolałabym uniknąć tego, chciałabym zapewnić dziecku lepsze warunki niż to, co otrzymałoby teraz.

U mnie TŻ zawsze o tym pamieta, u niego nie ma opcji bez.
Ale sie nie dziwie, bo on ma rodzine bardzo"wpadkową"
Jak mi sie okres spoznial to panikowalam z zabezpieczeniem, a co dopiero bez

[201607180946]

Napisane przez n0emi

U mnie mama byla najspokojniejsza jak powiedzialam ze biore tabsy Teraz raz na jakis czas mowi zebym pamietala o zabezpieczeniu:P Za to mama TŻta uwaga!! pytala czy prowadzimy kalendarzyk

buahahaha

Napisane przez xxxMikixxx

Drogie

no fakt, ale jakby podliczyć ile wydajemy przez całe życie na antykoncepcję, to pewnie by się wróciło No i to urządzenie pomaga lepiej poznać własne ciało

[19agusia91]

Kasia, ja o tym słyszałam. Chyba na poczatek kupiłabym jednak termometr owulacyjny.

[xxxMikixxx]

Napisane przez 19agusia91

Chyba bym z nerwów padła jakbyśmy mieli polegać tylko na kontroli Tż. Ufam mu i w ogóle, ale ostatnie o czym się wtedy myśli to o kontrolowaniu No i jednak to zawodna metoda, ja wolę pewniejsze. Ciąża nie byłaby dla mnie tragedią bardzo, tak przypuszczam, ale jeszcze wolałabym uniknąć tego, chciałabym zapewnić dziecku lepsze warunki niż to, co otrzymałoby teraz.

Rozmawialiśmy o tym nie raz, dla niego to nie stanowi żadnego problemu. To nie jest tak, że myśli tylko o tym żeby nie popuścić Ja mu ufam ale mam też pełną świadomość że to nie jest skuteczna metoda i że może różnie się zakończyć

[201607180946]

Napisane przez n0emi

U mnie TŻ zawsze o tym pamieta, u niego nie ma opcji bez.
Ale sie nie dziwie, bo on ma rodzine bardzo"wpadkową"
Jak mi sie okres spoznial to panikowalam z zabezpieczeniem, a co dopiero bez

Nam kilka razy pękła i teraz też panikujemy

Napisane przez 19agusia91

Kasia, ja o tym słyszałam. Chyba na poczatek kupiłabym jednak termometr owulacyjny.

Tyle, że więcej z nim zachodu. Jak będę miała więcej kasy to sobie kupię ten komputerek

---------- Dopisano o 23:14 ---------- Poprzedni post napisano o 23:13 ----------

Napisane przez xxxMikixxx

Rozmawialiśmy o tym nie raz, dla niego to nie stanowi żadnego problemu. To nie jest tak, że myśli tylko o tym żeby nie popuścić Ja mu ufam ale mam też pełną świadomość że to nie jest skuteczna metoda i że może różnie się zakończyć

Miki, a na początku związku, jak miałas te kilkanaście lat, nie obawialiscie się, że możecie wpaść?

[19agusia91]

Każda para wybiera pod siebie jak będzie się "chronić" przed ciążą, w końcu to oni i ich dziecko będą ponosić konsekwencje, ewentualnie ich rodzice w przypadku małolatów.

[201607180946]

naoglądałam się rano strasznych filmików, teraz muszę siku, a TŻ śpi, budzić go czy nie budzić

[19agusia91]

Miki, a na początku związku, jak miałas te kilkanaście lat, nie obawialiscie się, że możecie wpaść?

też mnie to zastanawia. Bo jednak mało kto w wieku 16-18 lat jest gotowy na dziecko.

[Elewyn]

Napisane przez n0emi

U mnie TŻ zawsze o tym pamieta, u niego nie ma opcji bez.
Ale sie nie dziwie, bo on ma rodzine bardzo"wpadkową"
Jak mi sie okres spoznial to panikowalam z zabezpieczeniem, a co dopiero bez

mój TŻ też ma wpadkową rodzinę, ale chyba ja bardziej panikuję z tym moim @ "będę kiedy będę" to panikuję co miesiąc