Rozpakowana każda mamusia czule tuli już swojego dzidziusia.Mamusie I-II 2012.

[czubasek20]

Napisane przez stubbornme

dziewczyny nie sądziłam, że zostane "kupkową" mamą...

ale...
czy któraś z was może została poinformowana przez pediatrę, że zielone kupki i śmierdzące gazy są ok? no bo... Aleks miał zmienione mleko z NAN na NAN PRO HA bo pojawiła się wysypka, prężenie podczas jedzenia, ulewanie serkiem.. i po NAN HA wszystko super... dziecko szcześliwe, najedzone, dużo śpi, nie ulewa... - generalnie idylla poza tym, że mnie i męża zagazuje! takie śmierdzące bąki, że idzie sie przekręcić a kupy koszmarnie zielone i robione raz na dwa dni, a nie jak kiedyś codziennie.

ponoć od żelaza tak może być... wszystko ok, ale zawsze słyszałam że to źle myślicie, że poszukac innego lekarza? zadzwonie na infolinie nan i się dowiem czy tak może być... nie wiem czy jak bączki takie i kupa to jest ok w sumie wszzystko inne jest okej ..

moja mała jest na nutramigenie. Baki puszcza strasznie śmierdzcace. Kupy na początku były zielone, później szła dopiero słoneczna żółc. Odkąd podaje częściej herbatkę (3 razy dziennie) kupki są żółte ale baki nadal śmierdzcace.

[MMONIKA9]

Napisane przez Blanszor

Inutil woda dla dziecka do 6 miesięcy musi zostać przegotowana - nie zaleca się podawać wody z butelki (za dużo minerałów dla nerek dzidziusia) oraz wody która jest przepuszczana przez filtry. Ja przegotowuję kranówkę (mieszkam w małym mieście i mamy dobrą wodę). Glukozy nie dawaj, lepiej herbatkę np. HIPP albo Bobowita (rumiankowa, koperkowa). Herbatki są trochę słodkie, więc dzieci chętnie je piją. Ja młodego powoli przyzwyczajałam do wody codziennie dosypując mu coraz mniej herbatki i już chce pić samą czystą wodę.

Jak Julek zjada 4-5 porcji na dobę to wystarczająca ilość. Jednego dnia zje mniej, drugiego więcej. Nie przejmuj się tym, o ile przybiera na wadze. U nas jest tak - w dzień je co 4h (3-4 porcje) a w nocy w ogóle lub raz (dziś np. spał 12,5h bez jedzenia). Nie budź dziecka na jedzenie. Jest już duży i sam wie ile ma zjeść. Chyba, że ma niedowagę, to wtedy trzeba budzić.

ja małemu cały czas daje z butelki i jest ok położna i lekarz mówili mi że można taka dawać
a ostatnio nawet opisywałam przypadek mojej koleżanki która przegotowywała wodę butelkową i jej dziecko zaczeło robić zielone kupki wtedy położna jej powiedziała ze ma nie przegotowywać tej z butelek bo tracą cenne minerały i dlatego dziecko robi jej zielone kupki
jak przestała przegotowywać kupki wróciły ładne musztardowe

ja to wybieram te wody gdzie jest matka z dzieckiem i pisze że została przebadana przez instytut matki i dziecka

[Blanszor]

Napisane przez inutil

2. Co przydaje się do karmienia mm? Warto inwestować w podgrzewacz? Ma któraś samochodowy? Agatka, Kamciurka kupiłyście to termoopakowanie?? Trzeba używać jednego rodzaju butelek?
3.Mamy odciągające, ile odciągacie na jednym posiedzeniu? Ja w 7-8 minut z jednej (.) około 160-180.. nie wiem jak dam radę na ręcznym

Ja mam centrum dowodzenia w łazience na małym stoliku z ikei (tym takim kwadratowym). Jest na nim sterylizator parowy i podgrzewacz Avent oraz czajnik elektryczny, butelka na przegotowaną wodę, butelki, ściereczki i płyn do mycia butelek.
- sterylizuję smoczki butelki raz dziennie - dla mnie sterylizator to super sprawa
- podgrzewacz - dla mnie niezastąpiony. W dzień stoi sobie włączony i tym sposobem mam butlę z wodą zawsze gotową do podania. Trzeba dosypać tylko mm.
- czajnik - jak nie mam czasu na podgrzewanie w podgrzewaczu bo syn wyje z głodu (a to trwa minimum kilka minut), to mam zawsze przegotowaną wodę w czajniku i szybciorem ją lekko podgrzewam i dodaję mm.
- nie kupuj termoopakowania - wszystkie na rynku są do kitu. Najlepsze rozwiązanie: termos 0,35 l., butelka napełniona zimną wodą i mm w pojemniczku. Wodę ciepłą i zimną mieszasz, dodajesz mm i gotowe. Termos trzyma cały dzień, termoopakowanie godzinę.
- wygodne jest używanie jednego rodzaju butelek bo wszystko do siebie pasuje: ja mam TT: dwie 260 ml na mleko, dwie 150 ml na herbatkę, wodę i soczki.
- jak jestem cały dzień poza domem robię tak:
szykują dwie butle TT 260 ml i do jednej wlewam wodę, drugą mam pustą na mieszanie wody. Do butelek wkładam takie pojemniczki z mm:
http://allegro.pl/tommee-tippee-poje...277658157.html
Do termosu nalewam wrzątek. Zabieram również jedną butlę 150 ml z herbatką, jak jest za zimna dolewa ociupkę wody z termosu. Ten system jest prosty w logistyce i masz zawsze ciepłe mleczko i herbatkę.

Co do ściągania - ściągasz bardzo dużo. Ręcznym laktatorem mi szło szybciej.

---------- Dopisano o 23:17 ---------- Poprzedni post napisano o 23:15 ----------

Napisane przez czubasek20

moja mała jest na nutramigenie. Baki puszcza strasznie śmierdzcace. Kupy na początku były zielone, później szła dopiero słoneczna żółc. Odkąd podaje częściej herbatkę (3 razy dziennie) kupki są żółte ale baki nadal śmierdzcace.

Czubasku na Nutrze kupki śmierdzą baaaardzo i często są zielone.
To normalne ponoć.

[pearpearl]

Napisane przez Blanszor

Pear alergia na mleko głównie objawia się ( u nas) czerwonymi albo lakierowanymi policzkami. Ale tak w ogóle to skaza i alergia na białko mleka krowiego są w objawach bardzo podobne. Ale nie wiem jak rozróżnić. Myślę, że to może rozróżnić alergolog. Albo mądry pediatra, a o takiego ciężko.

Fajowe jest rozszerzenie diety. Raz dostał soczek marchewkowy, raz tarte jabłko, a dziś ziemniaka z dynią. Na razie było wszystko super.

A dziś w ogóle się zorientowałam, że Alan od dwóch dni nie ulewa może to już koniec i wyrósł...oby.

Giełda w Słomczynie jest największa w Polsce - jest tam mydło i powidło
http://gielda-slomczyn.pl/

U nas skaze stwierdzila pediatra wlasnie po takich czerwonych swiecacych policzkach - powiedziala, ze to typowa skaza i nie miala watpliwosci, ale tak sobie ostatnio myslalam,czy by sie nie przejsc z Jaskiem do alergologa.

A jak sie wprowadza nowosci,to nie nalezy jednej rzeczy podawac przez kilka dni i obserwowac, jak dziecko reaguje, zeby wlasnie wiedziec ewentualnie, co szkodzi?

Brawo dla Alana za brak "ulewow". Moj niestety dalej ulewa

Oooo, pojechalabym tam kiedys...

[Blanszor]

Napisane przez pearpearl

Inutil, co do podgrzewacza, to ja tez mam. Uzylam go kilka razy i za kazdym razem i tak musialam chlodzic, bo mleko bylo za gorace, wiec nie polecam

Nie chce się mądrzyć, ale pewnie źle go używasz
W podgrzewaczu jest regulacja temperatury 1-2-3.
Jak chcesz wstawić mleko np. 15 min przed karmieniem to podgrzewacz ustawiasz na 1 i temperatura mleka jest idealna cały czas. Jak dasz na 2 lub 3 mleko podgrzeje się szybciej, ale musisz pilnować kiedy je wyjąć z podgrzewacza. U mnie jest włączony w dzień na 1 i jest git. Woda zawsze w dobrej temperaturze.

---------- Dopisano o 23:28 ---------- Poprzedni post napisano o 23:22 ----------

Napisane przez pearpearl

A jak sie wprowadza nowosci,to nie nalezy jednej rzeczy podawac przez kilka dni i obserwowac, jak dziecko reaguje, zeby wlasnie wiedziec ewentualnie, co szkodzi?

Tak należy
ja 2 tyg temu podałam mu dwa dni z rzędu po 20 ml soczku marchewkowego, potem tydzień przerwy i tylko mm. Tydzień temu dostał tarte jabłuszko i znowu przerwa i tylko mm. A dziś dostał ziemniaczki z dynią (1/3 słoika), jutro dostanie resztę. Następny wprowadzę Sinlac - jest bezmleczny i bezglutenowy.

[pearpearl]

Blanka, no wlasnie nawet na 1 mleko bylo za gorace

---------- Dopisano o 23:30 ---------- Poprzedni post napisano o 23:29 ----------

A sinlac znam - pediatra kazala mi to jesc

[dph]

nadrobiłam, miałam pocytowane ale połowę mi zeżarło, padam na pysk i spadam spać
przespanych i spokojnych nocek Wam życzę
P.S. MONIA dorwałam w Biedronce te albumy Moje Maleństwo za 9,99 i są rewelacyjne były 3 ostatnie i oczywiście wzięłam wszystkie 3 bo u nas się dużo dzieci porodziło

[Blanszor]

Napisane przez pearpearl

Blanka, no wlasnie nawet na 1 mleko bylo za gorace

---------- Dopisano o 23:30 ---------- Poprzedni post napisano o 23:29 ----------

A sinlac znam - pediatra kazala mi to jesc

to może masz termostat popsuty

ja dziś Sinlac próbowałam - słodkie rzygi, ale w stosunku do Nutry do delicja

[dph]

Boro Sto Lat! Uf zdążyłam
Anabelita no jakoś nie mam czasu sie wybrać do tego giną na przegląd ale jutro już zadzwonie i sie umowie
Eliza Ty z tego zdjęcia zrób mega obraz na ścianę a nie do ramki bo jest cudowne

[MMONIKA9]

Napisane przez dph

Boro Sto Lat! Uf zdążyłam
Anabelita no jakoś nie mam czasu sie wybrać do tego giną na przegląd ale jutro już zadzwonie i sie umowie
Eliza Ty z tego zdjęcia zrób mega obraz na ścianę a nie do ramki bo jest cudowne

hahaha minuta pózniej i byś się spozniła

---------- Dopisano o 00:03 ---------- Poprzedni post napisano o 00:02 ----------

uciekam do spania
u nas się właśnie rozpadało
o 19 prosiłam tż by przyniósł suszarkę z dworu bo mnie głowa boli i coś czuje ze będzie padać
to sie ze mnie śmiał no i proszę dobrze czułam w kościach że będzie padać

oki zmykam- dobranoc laseczki pa

[czubasek20]

Dzień dobry

mała przespała całą noc wstała przed 7 i znów spi
pogoda jest fatalna więc dzis nie pospacerujemy sobie :/

miłego dnia

[inutil]

dzień dobry!

W nocy Julek nadrobił i jadł (.)(.) trzy razy

Napisane przez Blanszor

Inutil woda dla dziecka do 6 miesięcy musi zostać przegotowana - nie zaleca się podawać wody z butelki (za dużo minerałów dla nerek dzidziusia) oraz wody która jest przepuszczana przez filtry. Ja przegotowuję kranówkę (mieszkam w małym mieście i mamy dobrą wodę). Glukozy nie dawaj, lepiej herbatkę np. HIPP albo Bobowita (rumiankowa, koperkowa). Herbatki są trochę słodkie, więc dzieci chętnie je piją. Ja młodego powoli przyzwyczajałam do wody codziennie dosypując mu coraz mniej herbatki i już chce pić samą czystą wodę.

Jak Julek zjada 4-5 porcji na dobę to wystarczająca ilość. Jednego dnia zje mniej, drugiego więcej. Nie przejmuj się tym, o ile przybiera na wadze. U nas jest tak - w dzień je co 4h (3-4 porcje) a w nocy w ogóle lub raz (dziś np. spał 12,5h bez jedzenia). Nie budź dziecka na jedzenie. Jest już duży i sam wie ile ma zjeść. Chyba, że ma niedowagę, to wtedy trzeba budzić.

dziękuję za odpowiedzi
herbatki mam z Humana i Babydream z kopru włoskiego (wolę tę z rossmana bo jest do zaparzania w torebce, bez cukru) i wczoraj wieczorem wpadłam na ten sam pomysł. Będę do wody dodawać trochę zaparzonej herbatki, żeby zmieniła smak a i na baki się przyda.

Czy można w 4 miesiącu dawać jakieś jeszcze inne herbaty?

Mi się podgrzewacz wydaje dobrym rozwiązaniem, a przyda się potem do zupek czy warzyw?
Blanszor, jakiej masz firm? Bo mam do wymiany w hurtowni dziecięcej nosidło i będę musiała wybrać coś za około 130zł a nie mam nic na tapecie... jedynie smoczki do butelek. ale to mały wydatek.

Podoba mi się ten http://smyk.bydgoszcz.pl/sklep-inter...y_2w1_218.html

---------- Dopisano o 08:28 ---------- Poprzedni post napisano o 08:24 ----------

Napisane przez czubasek20

Dzień dobry

mała przespała całą noc wstała przed 7 i znów spi
pogoda jest fatalna więc dzis nie pospacerujemy sobie :/

miłego dnia

u nas też pogoda smutna, deszczowa :/

a miałam nadzieję na długi popołudniowy spacer. Może się wypogodzi

Widziałyście gdzieś w sklepach dziecięcych białą koszulę niemowlęcą z kołnierzykiem????

[uska000]

Napisane przez inutil

aa, to rozumiem. Myślałam, że tak go położyła :/
asymetrię stwierdziła rehabilitantka robiąc diagnostykę metodą Vojty. Pediatra nie zwróciła uwagi jak mówiłam, że nie podnosi główki...



dokładnie[/B]

a nie podnosi jak lezy na brzuszku czy na pleckach jak go ciagniesz za raczki?? bo moj na brzuszku super dzwiga a dalej na pleckach nie;/ i nie wiem czy nie isc do lekarza..

a w ogle dzien dobry
moj maly dalej nie chc butli ani aventa a ni tt a ni lovi a ni nuka;/

[inutil]

Napisane przez uska000

a nie podnosi jak lezy na brzuszku czy na pleckach jak go ciagniesz za raczki?? bo moj na brzuszku super dzwiga a dalej na pleckach nie;/ i nie wiem czy nie isc do lekarza..

a w ogle dzien dobry
moj maly dalej nie chc butli ani aventa a ni tt a ni lovi a ni nuka;/

nie podnosi na brzuszku... tzn. już zaczął podnosić i jest o niebo lepiej po ćwiczeniach. Bo nie leży plackiem jak żaba. Na plecach jak się dźwiga też nie podnosi, ale jeszcze nie musi zresztą podejrzewam, że i tak będzie to robił później

Pear chyba Julian pozadrościł Dżonowi zasypiania i dzisiaj położyłam go na drzemkę, dałam misia do przytulenia i poszłam. Jak wróciłam było tak

PS. Do K. wstawiam zdjęcia Julkowego ciałka...

[zoskasamoska]

Jechałam dzis pierwszy raz na rowerze , nie jezdzilam okolo 6 miesiecy i jestem padnieta, do tego jeszcze na dziurawej dętce, ale sie spieszylam i nie bylo wyjscia, teraz nie mam siły na nic.

A teraz uwaga, ja nie wiem , czy to normalne, ale Lila przespała 13 godzin ciągiem... Wczoraj jak poszlam o 16 30 na wyklady to zasnęła , myslalam, ze sie obudzi na jedzonko , ale nic, dopiero przed 6 nad ranem sie obudziła.

[MissZuzia]

dzien dobry

Napisane przez inutil

dzięki, czyli podgrzewacz się nie przydaje, chociaż chyba niewiele z nas tutaj go ma... z tym odciąganiem to tyle jak piersi są nabrzmiałe, teraz odciągałam i w 7-8 minut było około 140mlz każdej. Czyli chyba nie jest źle. Odciągnęłabym więcej ale ręka mnie boli

w tym momenicie jestem niezadowolona ale niedlugo sloiczki wiec zobaczymy czy bedzie ok
oj nie jest zle, zapewniam
ja w sumie i tak dziennie odciagam powyzej tego co Olek potrzebuje wiec sie nie martwie

Napisane przez Blanszor

Nie chce się mądrzyć, ale pewnie źle go używasz
W podgrzewaczu jest regulacja temperatury 1-2-3.
Jak chcesz wstawić mleko np. 15 min przed karmieniem to podgrzewacz ustawiasz na 1 i temperatura mleka jest idealna cały czas. Jak dasz na 2 lub 3 mleko podgrzeje się szybciej, ale musisz pilnować kiedy je wyjąć z podgrzewacza. U mnie jest włączony w dzień na 1 i jest git. Woda zawsze w dobrej temperaturze.

moj nie ma tak
ma tylko butelke lub sloiczek

Napisane przez uska000

a nie podnosi jak lezy na brzuszku czy na pleckach jak go ciagniesz za raczki?? bo moj na brzuszku super dzwiga a dalej na pleckach nie;/ i nie wiem czy nie isc do lekarza..

a w ogle dzien dobry
moj maly dalej nie chc butli ani aventa a ni tt a ni lovi a ni nuka;/

moj tez tak nie podnosi jak twoj
zostal ci jeszcze dr browns i medela calma no i canpol

Napisane przez inutil

PS. Do K. wstawiam zdjęcia Julkowego ciałka...

ide zobacze

[Blanszor]

Napisane przez inutil

dziękuję za odpowiedzi
herbatki mam z Humana i Babydream z kopru włoskiego (wolę tę z rossmana bo jest do zaparzania w torebce, bez cukru) i wczoraj wieczorem wpadłam na ten sam pomysł. Będę do wody dodawać trochę zaparzonej herbatki, żeby zmieniła smak a i na baki się przyda.

Czy można w 4 miesiącu dawać jakieś jeszcze inne herbaty?

Mi się podgrzewacz wydaje dobrym rozwiązaniem, a przyda się potem do zupek czy warzyw?
Blanszor, jakiej masz firm? Bo mam do wymiany w hurtowni dziecięcej nosidło i będę musiała wybrać coś za około 130zł a nie mam nic na tapecie... jedynie smoczki do butelek. ale to mały wydatek.

Podoba mi się ten http://smyk.bydgoszcz.pl/sklep-inter...y_2w1_218.html

Inutil ja mam Avent i sobie chwalę. Tylko przy kupnie podgrzewacza warto jest zwrócić uwagę czy można go wyłączyć z guzika (nowsze modele Avent za ok. 120 pln można). Bo wyłączanie go wtyczką z kontaktu jest bardzo niewygodne. Ale widzę, że ten Babyono też można włączać/wyłączać z guzika. Wygląda super i ma automatyczne wyłączanie po odparowaniu wody. Ma dużo więcej funkcji niż Avent - ja bym kupiła ten.

Chyba tylko na razie możemy dawać herbatki ziołowe, bez owoców.

Alan dziś wciągnie drugą część słoika ziemnior-dynia.

---------- Dopisano o 09:49 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

WOW! Pear! właśnie byłam w k.
Ale Ty jesteś piękna

[neska22]

Napisane przez inutil

czyli je 5 porcji na dobę?

Kurde, martwię się trochę a przecież nic mu się nie stanie jak dzisiaj zje 4

6
zjada o 5, o 8, o 11, o 14, o 17 i o 20 (oczywiscie raz pół godzinki w tą a raz w ta- zalezy jak szanowny panicz ma życzenie

[kamciurka]

hejka dziołszki
hehehe ale Julek mnie na dzień dobry rozbawił, jak bym widziała mojego łobuza, fajnie z tym naciąganiem pieluchy, jednak mojej sąsiadki syn ma poltorej roku i dalej z tą pieluchą wszędzie śmiga :/ już nie wygląda to tak słodko sąsiadka na tą jego pieluchę mówi kochanka, bo on ją wszędzie targa

Inutil kupiłam ten styropianowy pojemnik na butelki i mi trzyma 4 godziny spokojnie ale nalewam pełną butelkę, bo im więcej plynu tym dłużej trzyma, także ja jestem zadowolona, wiem bo na noc sobie tam wstawiam po tej dłuższej 6 godzinnej przerwie Alexa, wiem że następnym razem obudzi się za 4 i zawsze jest jeszcze cieplutka woda, z termosem na pewno bardziej sprawdzone, ale porządny niestety kosztuje fortunę, ja miałam dwa zwykłe i szit totalny nawet dwóch godzin nie trzymał
Kurcze podziwiam Was że dajecie maluchom taką nieprzegotowaną wodę, ja bym nie dała, zwłaszcza po recenzji kiedyś na TVN Style wód butelkowych i min, Żywca który jest dla dzieci, wyszło że jest podobny do wody z kranu ...

http://www.epr.pl/prozdrowotny-ranki...ie,8403,1.html

tu akurat nie ma Żywca, ale w tym programie był...
o tu poczytajcie o Żywcu

http://forum.gazeta.pl/forum/w,582,1...tml?v=2&wv.x=1
http://www.pro-test.pl/tests_article...bowa+woda.html

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------

aaaa Inutil mam to szerokie termoopakowanie, ale tt niestety nie wchodzi, wiec ja wlewam wode do canpola do termoopakowania a robie mm w tt jakie skroty

Napisane przez zoskasamoska

A teraz uwaga, ja nie wiem , czy to normalne, ale Lila przespała 13 godzin ciągiem... Wczoraj jak poszlam o 16 30 na wyklady to zasnęła , myslalam, ze sie obudzi na jedzonko , ale nic, dopiero przed 6 nad ranem sie obudziła.

niezły śpioch

[kropeczka1984]

Napisane przez bambusiek

Przeczytałam i zaczęłam się zastanawiać jak nasz zniesie 24h bez rodziców

Trzymam kciuki, żeby u Ciebie wyszło to lepiej niż u mnie

Napisane przez dph

a myślałam że tylko ja jeszcze nie byłam u lekarza na przeglądzie i że tylko ja jeszcze nie załatwiłam becikowego :P

UWAGA CHWALĘ SIĘ muszę bo nie wytrzymam z radości

1) moje dziecko SAMO tzn z koniem zasnęło wczoraj w łóżeczku
2) i spało w tym łóżeczku całą noc no oczywiście z przerwami na karmienie

obudziła się o 7 rano i nawet jej jęków kupowych nie słyszałam

mam nadzieję że to nie był jednorazowy wyczyn tylko tak już będzie codziennie - marzenie

i najlepsze jest to że też się niesamowicie za nią stęskniłam :P

3) pół godziny temu też już była śpiąca i dałam ją do łóżeczka i też sama zasnęła

Gratuluję Ale ja się cieszę z sukcesów każdego dzieciaczka

Napisane przez Haniula

No i ma niedowage nie znam sie na tych centylach, ale wazy rowne 5kg przy wzroscie 62cm w 3msc.
No, ale ona nie chce jesc wiecej i na sile sie nie da Pani pielegniarka mowila, ze w jej przypadku nie nazwalaby tego niedowagą tylko ona bedzie taka drobna, ze to po niej widac troche sie zmartwiłam, ale wsumie i ja i tz jestesmy dość szczupli wiec wsumie ona nie ma po kim byc pulpetem

Ile dziecko powinno przybierac miesiecznie??
Bo moja mała w miesiac przytyła 650g

Podobno w pierwszym miesiącu dzieci najwięcej przybierają. Mój przybrał ok. 1kg. Teraz to nawet nie wiem, bo ostatnio nie był ważony. Ale wydaje mi się, że jeśli pielęgniarka Ci powiedziała, że wg niej to nie jest niedowaga, to spoko. Niektóre dzieci są po prostu drobne. Mój jest długi i chudziutki Nie płacze po jedzeniu, więc się najada. Tak więc się nie martwię

Napisane przez ultraradiola

to chyba dzisiaj można uznać dzień za zasypianie w łóżeczku, bo mój tuptuś też popołudniu zasnął sam w łóżeczku co u niego się nie zdarzało tylko wieczorem dawał się skusić także stawiam

Kolejny sukces w usypianiu

Napisane przez boroo50

Aaaaaaaaaaaaa no i bym zapomniała Was podnerwicować kurczaczek
MissZuziajak obiecałam tak relacjonuję:
Ostatnio w sobotę na giełdzie.......
przegonicie mnie tu normalnie za chwilę
kupiłam.....
wózek Buggster, który jest normalnie za.je.bistyyyyyyyyyyyyy I jeśli ktokowliek będzie chciał spacerówkę to ja ją polecam tysiąckrotnie, jak dla mnie to nawet Quinny Zapp się umywa, bo jest za płytki w porównaniu z Buggsterem - leciutki, zwinny, skrętny, poręczny, mały po złożeniu, bo parasolka, wygodny, rozkładany do leżenia prawie, budka zatyka słonko jak za bardzo praży i nie trzeba parasolki, pojemny mega kosz na zakupy, aj.... mogłabym same zalety wymieniać, bo jeszcze wad nie znalazłam!
A porównuję do Zappa, bo go strasznie wcześniej chciałam - sąsiadka sprzedaje za 600zł.

Aaaaaaaa i najważniejsze, że zapłaciłam za niego całe 30 zł

Ty się tak umiesz targować, czy tam po prostu takie ceny są?
Podaj mi adres, to się przejadę, bo blisko mam No i w jaki dzień jest ta giełda?

Napisane przez inutil

Widziałyście gdzieś w sklepach dziecięcych białą koszulę niemowlęcą z kołnierzykiem????

Ja widziałam tylko na allegro.

Ktoś pytał, dlaczego chodzimy na rehabilitację. Ja np. dlatego, że mój maluch przekrzywia główkę w jedną stronę i ma ciągle zaciśnięte piąstki. Ale UWAGA sama wyprosiłam skierowanie od pediatry, bo wg niej Wojtuś rozwija się prawidłowo i dopiero jak poszłam z nim do neurologa, to okazało się, że pewnych rzeczy nie widziałam... Koleżanka spytała swojej rehabilitantki, dlaczego pediatrzy olewają to, że dziecko np. nie podnosi główki a ona odpowiedziała, że każdy ma swoją działkę i po prostu nie przyzna się, że czegoś nie wiem. To tak jak z tym AZS i skazą białkową, że idąc do pediatry nie dowiemy się, co tak naprawdę jest dziecku, bo on tego nie wie i najłatwiej powiedzieć, że mamy uważać na dietę...

Lecę do Wojtusia, bo marudzi. A jeszcze pochwalę się, że położyłam go o 9.30 do łóżeczka, włączyłam karuzelę i usnął Nie pamiętam, kiedy ostatni raz spał w łóżeczku w ciągu dnia

A wczoraj wieczorem, to niespodziewanie usnął mi od razu po karmieniu wieczornym i dosłownie się nudziłam Nie wiedziałam, co ze sobą zrobić

[NataliaM1103]

Napisane przez MMONIKA9

ja małemu cały czas daje z butelki i jest ok położna i lekarz mówili mi że można taka dawać
a ostatnio nawet opisywałam przypadek mojej koleżanki która przegotowywała wodę butelkową i jej dziecko zaczeło robić zielone kupki wtedy położna jej powiedziała ze ma nie przegotowywać tej z butelek bo tracą cenne minerały i dlatego dziecko robi jej zielone kupki
jak przestała przegotowywać kupki wróciły ładne musztardowe

ja to wybieram te wody gdzie jest matka z dzieckiem i pisze że została przebadana przez instytut matki i dziecka

co do wody do mleczka to ja przegotowuję wodę z kronu,ponieważ na początku młody ciągle płakal i położna podsuneła pomysł żeby spróbowac zmianę wody na kranówę i tak już zostało.Alę muszę wypróbowac z mineralną.

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:28 ----------

Napisane przez neska22

6
zjada o 5, o 8, o 11, o 14, o 17 i o 20 (oczywiscie raz pół godzinki w tą a raz w ta- zalezy jak szanowny panicz ma życzenie

My jemy prawie o tych godzinach co Wy.No chyba ,że królewicz prześpi jakieś jedzonko to go nie budzę i zdaża sie wtedy ,że je albo 5 albo czasami 7 razy

--------------------------------------------
Witam

U nas dzisiaj pada deszcz a miało byc tak pięknie.
Nie wiem dlaczego ale mój książę budzi się ostatnio 2 razy w nocy o 2 i 5.
Dzisiaj wybieram się z na miasto bo chcę kupic te pojemniczki do butelki TT co Blanszor polecała i parę ☠☠☠☠☠☠☠ek dla młodego.
Poszukam też dla siebie jakiejś koszuleczki bo w piątek mamy zaproszenie na grila ogrodowo domowego.

Dzisiaj wybieramy się też do banku z Tżem dowiedziec sie ile kredytu nam dadzą na mieszkanie hehehe.No i skoczymy też 2 mieszkania zobaczyc, oba mają po 60 pare metrów.Zobaczymy co to będzie.

[paulaLbn]

Napisane przez pearpearl

No nieeee... i gdzie tu sprawiedliwosc ???

Nie ma sprawiedliwosci ja tez karmie (.) i jem wszystko, lacznie z wzdymajacymi i gazowanymi, tonami slodyczy itp Zjadam co midadza i naewt nie zastanawiam sieczy to malemu zaszkodzi, bo nigdy nic mu nie bylo Wczoraj pochlonelam truskawki i mam nadzieje, ze go nie wysypie

Napisane przez Blanszor

Ja mam centrum dowodzenia w łazience na małym stoliku z ikei (tym takim kwadratowym). Jest na nim sterylizator parowy i podgrzewacz Avent oraz czajnik elektryczny, butelka na przegotowaną wodę, butelki, ściereczki i płyn do mycia butelek.
- sterylizuję smoczki butelki raz dziennie - dla mnie sterylizator to super sprawa
- podgrzewacz - dla mnie niezastąpiony. W dzień stoi sobie włączony i tym sposobem mam butlę z wodą zawsze gotową do podania. Trzeba dosypać tylko mm.
- czajnik - jak nie mam czasu na podgrzewanie w podgrzewaczu bo syn wyje z głodu (a to trwa minimum kilka minut), to mam zawsze przegotowaną wodę w czajniku i szybciorem ją lekko podgrzewam i dodaję mm.
- nie kupuj termoopakowania - wszystkie na rynku są do kitu. Najlepsze rozwiązanie: termos 0,35 l., butelka napełniona zimną wodą i mm w pojemniczku. Wodę ciepłą i zimną mieszasz, dodajesz mm i gotowe. Termos trzyma cały dzień, termoopakowanie godzinę.
- wygodne jest używanie jednego rodzaju butelek bo wszystko do siebie pasuje: ja mam TT: dwie 260 ml na mleko, dwie 150 ml na herbatkę, wodę i soczki.
- jak jestem cały dzień poza domem robię tak:
szykują dwie butle TT 260 ml i do jednej wlewam wodę, drugą mam pustą na mieszanie wody. Do butelek wkładam takie pojemniczki z mm:
http://allegro.pl/tommee-tippee-poje...277658157.html
Do termosu nalewam wrzątek. Zabieram również jedną butlę 150 ml z herbatką, jak jest za zimna dolewa ociupkę wody z termosu. Ten system jest prosty w logistyce i masz zawsze ciepłe mleczko i herbatkę.

Co do ściągania - ściągasz bardzo dużo. Ręcznym laktatorem mi szło szybciej.

---------- Dopisano o 23:17 ---------- Poprzedni post napisano o 23:15 ----------


Czubasku na Nutrze kupki śmierdzą baaaardzo i często są zielone.
To normalne ponoć.

Sterylizator i podgrzewacz dobra rzecz, ja pomimo iz karmie (.) to tez sie przydaja, a karmiac mm wydaja mi sie niezbedne

Fajne te pojemniczki na pokarm, tez mam butelki TT tylko, ze moje maja taka wkladke z czujnikiem temperatury i nie wiem czy da sie je tam wlozyc

Napisane przez inutil

dzień dobry!

Widziałyście gdzieś w sklepach dziecięcych białą koszulę niemowlęcą z kołnierzykiem????

Widziałam, nawet takowa zakupiłam

[Anabellita]

Dzień dobry

Ja tylko na chwilkę bo muszę mieszkanko ogarnąć - wygląda jakby tajfun przeszedł

Useczkooo kochana, nie rób jajec bo to już po Wielkanocy, daj numerek
Dołożysz parę groszy i Igorkowi coś ładnego kupisz

[sandra1892]

Ja juz mam serdecznie dość mojej córki ! TAK TAK napisałam to bez żadnych skrupułów ! Człowiek sobie flaki wypruwa , żeby było ok , a tu Ja już nie wiem co mam robić, lekarze nie pomagają a ja psychicznie nie daje rady , bo szanowna księżniczka jest głodna , ale jak chwyci smoczek i poleci mleko tak od razu ryczy krzyczy MAM DOŚĆ
Jestem zła matka , bo jak mnie dzieć wku.wi to krzycze , że mam jej dość odkładam do łóżeczka i niech płacze. Wiem będziecie na mnie wieszać psy. Ale co ja mam zrobić jak ona nie je 11 godzin, płacze bo głodna , ale jesć nie chce?? Jak mi sie uda jej troche wcisnac , to cud, ale nieraz jak coś jej do brzucha wleci to zwymiotuje !
Jestem załamana, rycze piszac tego posta, bo jestem bez silna . DO tego przez to jej odwalanie przy jedzeniu spadla z centyla byla na 50 a jest na 25 . A lekarka mi powiedziala , ze ona nie wie czmu ona nie chce jesc.
Wiem , ze i tak nikt nie zwroci uwagi na tego posta , bo sie nie udzielam i pisze tylko o sobie, ale czytam was codziennie tylko nie mam co pisac. Bo moj dzien wyglada tak , ze chodze nabuzowana , bo mala ryczy z glodu ale jesc nie chce i moze 5 czy 10 minut poguga a reszta ryku. Cisza jest tylko jak ona spi

[dph]

Napisane przez sandra1892

Ja juz mam serdecznie dość mojej córki ! TAK TAK napisałam to bez żadnych skrupułów ! Człowiek sobie flaki wypruwa , żeby było ok , a tu Ja już nie wiem co mam robić, lekarze nie pomagają a ja psychicznie nie daje rady , bo szanowna księżniczka jest głodna , ale jak chwyci smoczek i poleci mleko tak od razu ryczy krzyczy MAM DOŚĆ
Jestem zła matka , bo jak mnie dzieć wku.wi to krzycze , że mam jej dość odkładam do łóżeczka i niech płacze. Wiem będziecie na mnie wieszać psy. Ale co ja mam zrobić jak ona nie je 11 godzin, płacze bo głodna , ale jesć nie chce?? Jak mi sie uda jej troche wcisnac , to cud, ale nieraz jak coś jej do brzucha wleci to zwymiotuje !
Jestem załamana, rycze piszac tego posta, bo jestem bez silna . DO tego przez to jej odwalanie przy jedzeniu spadla z centyla byla na 50 a jest na 25 . A lekarka mi powiedziala , ze ona nie wie czmu ona nie chce jesc.
Wiem , ze i tak nikt nie zwroci uwagi na tego posta , bo sie nie udzielam i pisze tylko o sobie, ale czytam was codziennie tylko nie mam co pisac. Bo moj dzien wyglada tak , ze chodze nabuzowana , bo mala ryczy z glodu ale jesc nie chce i moze 5 czy 10 minut poguga a reszta ryku. Cisza jest tylko jak ona spi

sandra nie wiem co ci napisać bo po prostu nie mam pojęcia a moż spróbuj innego mleka albo w desperacji łyżeczką podaj jej mleczko nie spotkałam się z takim problemem i wcale nie jesteś złą matką - przestań tak pisać!!! przypuszczam że co drugiej z nas nerwy siadają nie tylko Tobie! może spróbuj sie poradzic jeszcze jakiegoś innego pediatry

[Misienka23]

Napisane przez inutil

dzięki, czyli podgrzewacz się nie przydaje, chociaż chyba niewiele z nas tutaj go ma...

ja mam podgrzewacz i bardzo mi sie przydaje, mam caly czas wsadzona butelke z woda przegotowana i wtedy bardzo szybko robie albo herbatke, albo mleko (zalezy, bo karmie piersia ale czasami daje butle). Takze ja jestem zadowolona

---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------

Napisane przez inutil

nie wiem, nie za bardzo wiem co robić. Wczoraj zjadł o 11 wieczorem 150ml, potem obudził się o 4 karmiłam piersią. Rano o 8 butla 150ml, potem 13.00 180ml i 17.30 znowu 180ml. I nie wiem co teraz, Julek śpi a przecież jeszcze powinien zjeść.

mi sie wydaje ze kazde dziecko jest inne i moze ma ladnie juz wyksztalcone te wszystkie jelitka, ze wiecej zje i go dluzej trzyma, no nie wiem moje dziecko na cycku je co godzine, a jak daje butle (120ml) - o starcza mu na trzy godziny.

[boroo50]

Napisane przez bambusiek

Super zakup
No i wszystkiego naj
mój mąż dzwonił do mnie jak wyszłam na chwilę do sklepu... odbieram pewna, że coś z małym, a ten mi mówi, że wykluły się w końcu małe patyczaczki

Dziękuję
NAjlepszego życia w Waszym gronie dla patyczaków hihi

Napisane przez MMONIKA9

[/COLOR]boro 100 latek wszystkiego naj

Dziękuję

Napisane przez uska000

Boro sto lat


dzien dobry, a raczej zly..
wyszlam dzis na spacer z malym i chcialam do banku wjesc wiec zostawilam go z kolezanka na 5 minut.. a ona gadala przez tel i jedna reka trzymala wozek i kolkiem gdzies zachaczyla i wozek sie przewroicil na bok.. naszczescie jedna reka trzymala wiec w zwolionym tepie sie przewrocil i /igor zatrzymal sie na boku gondoli.. ja akurat szlam i to widzialam myslalam ze umre... oczywiscie poszlam do lekarza ale go obejrzal i mowi ze chyba mialam szczescie i nic sie nie stalo.. ryczalam jak bobr.. widzialam najczarniejsze mysli.. juz nikomu nie dam dziecka;(

Dziekuję serdecznie
A dwa to bym kur.... zabiła gołymi rękoma Kto by to nie był i jakby tak zrobił to bym zabiła!!!
Dzięki Bogu, że się nic małemu nie stało

Napisane przez Anabellita

Boro STO LAT!
Przyszedł wreszcie jego elektroniczny papieros, bo TŻ chce rzucić palenie, ciekawe czy mu to pomorze. Dla mnie i Asi to zawsze lepiej bo fajkowy smród doprowadza mnie do odruchu wymiotnego

Dziękuję
Jakbym chciała, żeby mój rzucił palenie
Sama 3 lata nie kopcę i tak mi to straszliwie przeszkadza, że coś okropnego :/

Napisane przez Misienka23

bardzo dobrze cie rozumiem, mialam podobny przypadek tylko chyba nieco gorszy... pojechalam do szkoly i moj Jas zostal z siostra... pod koniec zajec ona dzwoni i mowi "sluchaj siostra cos sie stalo, nic sie nie denerwuj bo w sumie Jasiowi nic nie jest ale jedziemy z nim do szpitala", ja w ryk i pytam co sie stalo, a ona ze wchodzila z wozkiem do domu po schodach, jakos go wciagala na parter(okolo 8 schodow) i chciala otworzyc drzwi i puscila wozek a on przeturlal sie z tych schodow i wyladowal na budzie gondoli...
Boze co ja przezylam to sobie tylko wyobrazcie, oczywiscie zostawili Jasia w szpitalu na obserwacji, a tam badania klocie w paluszek, sciaganie tej krwi, mocz i usg glowki, brzuszka.. na szczescie wszystko bylo ok, ale noc spedzilismy w szpitalu, a Jas mial siniaka duzego na glowce... dobrze ze byl mocno opatulony w koc i trzymala go ta narzuta przypieta do wozka... nie wiem co bym zrobila, gdyby mu sie cos stalo..

ale juz powiedzialam ze za jakies dwa miechy pojde z nim jeszcze raz na usg glowki i brzuszka, zeby nic tam sie z czasem nie zrobilo.

Nie powinny mieć miejsca w ogóle takie rzeczy, żadne
Znajoma sąsiadka opowidała, że jak mi młody z łóżka spadnie to mam się nie martwić nic, bo jej ciągle spadał i kiedyś nawet wypadł jej z fotelika (nosidełka), bo go nieśli z mężem oboje i był przodem do kierunku "chodu", w dodatku bez pasów i im wypadł. A teraz dziecko chrapie w nocy (5latek), bo ma krzywą przegrodę nosową

[boroo50]

Napisane przez pearpearl

masz szczescie, ze jest tort
ja biore ten pierwszy

a chodziki tez mnie nie jaraja

I co to za gielda? Ja nie stad, wiec nie znaju

To te patyczaki maja urodziny tego samego dnia co BORO

To nie chodzik tylko pchacz! Znajomi mają 8miesięczną Gabrysię i ona się krzeseł łapie i mebli, żeby pochodzić troszkę, więc stwierdziłam, że taki pchacz jeśli młodego zainteresuje będzie dobrą okazją do oszczędzenia wielu siniaków
A Słomczyn to się ceni bardzo, więc moja giełda rulezzzz
Patyczaki będą miały dobry znak zodiaku
Brawo ufoludku za chustowanie

Napisane przez inutil

Julek nawet nie zauważył, że przechodzimy na butlę. Zależy mu tylko żeby napełnić zbiorniczek mleczkiem. SMUTNO MI chociaż wczoraj wieczorem na 5 minut się chciał poprzytulać i odleciał i w nocy było jeszcze karmienie.

przechodzenie... wczoraj nie mogłam patrzeć jak tż karmił Julka, łzy mi się cisnęły do oczu i wyszłam wieszać pranie. W łóżku płakać mi się chciało. Dziś już lepiej, chociaż smutno
aaa, Julek ostatnio w miesiąc przybrał 1400g :hah aha:
Za wyczyny bazarkowe masz wybaczone przez urodziny, ale następnym razem to będzie

STO LAT! STO LAT!

Nie martw się, na pewno zauważył, ale wie że Ci smutno i nic nie mówi
Faceci to muszą być postawni, stąd te kolosalne cyferki na wagach
Następnym razem to się nie przyznam
Dziękuję

Napisane przez Dark lady

To i ja się jeszcze przyłączam do życzeń dla Boroo.

Dziękuję

Napisane przez Dark lady

A i jeszcze zapomniałam napisać że u mnie na ostatniej wizycie położna tak niefortunnie obróciła małego na brzuszek że opuścił główkę z głośnym hukiem i bardzo płakał. Ale nie miał nawet siniaka, położna nie mówiła nic o konieczności udania się do lekarza, zachowywał i zachowuje się normalnie, więc jest ok , chociaż i tak się martwiłam.

Tak czytam jak wasze dzieci przybierają i myślę że ja mam strasznego obżartucha, w pierwszy miesiąc 1300 g po 2 tygodniach miał już 600g na plusie, teraz zobaczymy 10 maja ile przybrał ale z moich ważeń wynika że znów ma kilo do przodu, czyli z 2760 doszedło już do 5700 w ciągu 2 miesięcy i kilku dni Urósł też ok 10 cm, nie wiem ile dokładnie bo u nas w przychodni nie mierzą dzieci.

Co za położna ;(
Kolejny super mężczyzna

Napisane przez Dark lady

Dziewczyny a ja mam jeszcze takie pytanie, dlaczego wasze dzieci mają rehabilitację?

Krzyś ma rehabilitację z powodu napięcia mięśniowego, nie podnoszenia główki jak leży na plecach ciągnięty za rączki i asymetrii.
Ale... Dosłownie wczoraj była pierwszy raz rehabilitantka i powiedziała, ze ona nie widzi asymetrii żadnej, że napięcie jest, bo w tym wieku to jeszcze normalne, a co do nie podnoszenia główki to każde dziecko inaczej dorasta i już. Się w ogóle okazało, ze to sąsiadka mojej mamy (dom obok) i ona ponad 20 lat rehabilitowała tylko niemowlaczki

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ----------

A tak w ogóle to jeszcze pamiętam, że miałam napisać coś Agatkowi na temat torta = zboczuch pieroński z Ciebie
I jeszcze MissZuzi za tą czekoladę baty, no ale lecisz z wagi galopem, to daruję
I nie pamiętam komu jeszcze, bo pocytowałam do czorta i jeszcze trochę, ale mi cytaty pojadło i jestem zła przez to!
Więc gdybym kogoś pominęła z podziękowaniami to przepraszam, ale nie moja wina tym razem i też Wam serdecznie dziękuję z całego serducha

---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ----------

Jeszcze mi się przypomniało:
Bambusiek masz super figurę Zazdraszczam!


DarkLady jeszcze neurolog powiedział, że krzyś ma za słabe mięśnie na plecach w stosunku do swojej wagi phiiii!
I skasował nas znowu stówę

[eliza1984]

Napisane przez inutil

1. Dostałam chustę o taką http://www.mayawrap.com/shop/maya-wrap-baby-sling.html Olive Green. Chustowe mamy, macie chusty kółkowe? Dzieci dały się zawiązać? Próbowałyście same czy od razu na szkolenie?
2. Co przydaje się do karmienia mm? Warto inwestować w podgrzewacz? Ma któraś samochodowy? Agatka, Kamciurka kupiłyście to termoopakowanie?? Trzeba używać jednego rodzaju butelek?
3.Mamy odciągające, ile odciągacie na jednym posiedzeniu? Ja w 7-8 minut z jednej (.) około 160-180.. nie wiem jak dam radę na ręcznym

1.mam zwykłą ,a Nikolcia jak widzi,że zaczynam się obwiązywać to patrzy zaciekawiona,a jak już ja obwiazujęto podchodzę do lustra,żeby dalej patrzyła i jest spokój
2.termos na goraca wodę,a podgrzewacz mam tez tak jak MissZuzia z butelką i słoiczkiem i podgrzewa mi dobrze,nieraz w ogóle go nie używam tylko podgrzewam mleczko w kąpieli wodnej bo chyba szybciej
3.Matko weź mnie nie załamuj,ze az tyle z 1 (.),ja z 2 tyle nie mam.Teraz to już w ogóle porażka ,jak w nocy ściagałam z 1 ok 100ml to teraz 50-70ml po 4 h

Napisane przez pearpearl

No nieeee... i gdzie tu sprawiedliwosc ???

Zapomnialam Ci napisac, ze przepiekne masz zdjecie w avatarku. Cudo - nie moge sie napatrzec

Oglaszam, ze Dzony Mielony juz kima w lozeczku caly zakryty pielucha , a kon musial poleciec "tylko" 4 razy

No nie wiem właśnie gdzie,ale ja tam się cieszę.Dziękuję ,zdjęcie chyba jednak zrobię wielkie do antyramy i powieszę w pokoju Niki,tylko czy fotograf wywoła mi do dużego rozmiaru bez utraty jakości zdjecia.
Moja też kima często z pieluszka na głowie,ale ja jak na to patrze to przypomina mi sie film Zielona mila ,gdzie tym skazańcom zakładali worek na głowę,przed właczeniem krzesła elektrycznego i tak jakoś dziwnie mi na nią wtedy patrzeć.

Napisane przez stubbornme

dziewczyny nie sądziłam, że zostane "kupkową" mamą...

ale...
czy któraś z was może została poinformowana przez pediatrę, że zielone kupki i śmierdzące gazy są ok? no bo... Aleks miał zmienione mleko z NAN na NAN PRO HA bo pojawiła się wysypka, prężenie podczas jedzenia, ulewanie serkiem.. i po NAN HA wszystko super... dziecko szcześliwe, najedzone, dużo śpi, nie ulewa... - generalnie idylla poza tym, że mnie i męża zagazuje! takie śmierdzące bąki, że idzie sie przekręcić a kupy koszmarnie zielone i robione raz na dwa dni, a nie jak kiedyś codziennie.

ponoć od żelaza tak może być... wszystko ok, ale zawsze słyszałam że to źle myślicie, że poszukac innego lekarza? zadzwonie na infolinie nan i się dowiem czy tak może być... nie wiem czy jak bączki takie i kupa to jest ok w sumie wszzystko inne jest okej ..

A długo tak już ma,bo może to tak narazie przestawia sie po zmianie mleka

Napisane przez dph

Eliza Ty z tego zdjęcia zrób mega obraz na ścianę a nie do ramki bo jest cudowne

dziękuję,hmmm tylko jaki rozmiar

Napisane przez inutil

Widziałyście gdzieś w sklepach dziecięcych białą koszulę niemowlęcą z kołnierzykiem????

a w sklepach z ciuszkami do chrztu patrzyłaś

Napisane przez sandra1892

Ja juz mam serdecznie dość mojej córki ! TAK TAK napisałam to bez żadnych skrupułów ! Człowiek sobie flaki wypruwa , żeby było ok , a tu Ja już nie wiem co mam robić, lekarze nie pomagają a ja psychicznie nie daje rady , bo szanowna księżniczka jest głodna , ale jak chwyci smoczek i poleci mleko tak od razu ryczy krzyczy MAM DOŚĆ
Jestem zła matka , bo jak mnie dzieć wku.wi to krzycze , że mam jej dość odkładam do łóżeczka i niech płacze. Wiem będziecie na mnie wieszać psy. Ale co ja mam zrobić jak ona nie je 11 godzin, płacze bo głodna , ale jesć nie chce?? Jak mi sie uda jej troche wcisnac , to cud, ale nieraz jak coś jej do brzucha wleci to zwymiotuje !
Jestem załamana, rycze piszac tego posta, bo jestem bez silna . DO tego przez to jej odwalanie przy jedzeniu spadla z centyla byla na 50 a jest na 25 . A lekarka mi powiedziala , ze ona nie wie czmu ona nie chce jesc.
Wiem , ze i tak nikt nie zwroci uwagi na tego posta , bo sie nie udzielam i pisze tylko o sobie, ale czytam was codziennie tylko nie mam co pisac. Bo moj dzien wyglada tak , ze chodze nabuzowana , bo mala ryczy z glodu ale jesc nie chce i moze 5 czy 10 minut poguga a reszta ryku. Cisza jest tylko jak ona spi

Wiesz co ja bym się przejechała chyba z tym do szpitala,żeby zrobili jej USG brzuszka czy wszystko ok,bo to nie jest normalne,a narazie może spróbuj ja nakarmic przez kieliszek albo ze strzykawki po palcu,albo łyżeczka,może chociaż troszkę wypije przez taką metodę.Nie dziwi ci się ,ze masz już dosyć jak ma takie akcje,ale trzeba coś z tym zrobić bo dziecko ci się zagłodzi.Daj znać jak cos się zmieni

Helloł słońca
U nas też pogoda du.pna ,czasami wieje mocno,a za chwilę spokój.Muszę w sumie iśc na pocztę odebrać wizytówki ,bo chciała bym już zacząc jeździc robić makijaże,a zawsze jakas kasa wpadnie.Nika zostawała by z TŻ ,tylko nie wiem jak by t było z mlekiem w (.)(.) ,chyba bym musiała odciagać w samochodzie ,gdybym jednego dnia miala kilka klientek.Jak by ktoś to zobaczyl to by sie trochę pewnie zdziwił.
Czekam teraz na tate bo ma mi przywieść po drodze do pracy naleśniki z serem i mam zamiar je dziś zjeść na obiad bo po mielonych kotletach mała puszcza dużo bączków,takich,ze muszę sprawdzać czy to aby nie kupsztal.

[Misienka23]

Napisane przez czubasek20

Dzień dobry

mała przespała całą noc wstała przed 7 i znów spi
pogoda jest fatalna więc dzis nie pospacerujemy sobie :/

miłego dnia

u mnie padalo troszke, ale musialam wyjsc z malym, bo zasnac nie chcial w domu a koncert taki ze glowa mala,sasiedzi pewnie mysla ze znecam sie nad dzieckiem...

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

Napisane przez Blanszor

W podgrzewaczu jest regulacja temperatury 1-2-3.
Jak chcesz wstawić mleko np. 15 min przed karmieniem to podgrzewacz ustawiasz na 1 i temperatura mleka jest idealna cały czas. Jak dasz na 2 lub 3 mleko podgrzeje się szybciej, ale musisz pilnować kiedy je wyjąć z podgrzewacza. U mnie jest włączony w dzień na 1 i jest git. Woda zawsze w dobrej temperaturze.

robie tak samo