Polecamy:

zebrawpaski · 2012-04-25, 12:51

- natalia fajnie jakby Miki miał szybko rodzeństwo

Ja muszę wrócić do pracy ale jak przebrnę przez awans to myślę, że nie będziemy odwlekać decyzji o kolejnym dziecku.

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2012-04-25, 13:21

Jestem. Dziękuję za wsparcie.

Jedyne, czego się doczytałam w badaniu hist-pat, to zawał łożyska... Chociaż nie jestem pewna, bo jest napisane infaretus, a zawał to infarctus, no ale domyślam się, że to może być to.

Wad rozwojowych nie stwierdzono, cała reszta patologii wynikała już raczej z obumarcia niż z jakichś wcześniejszych wad.

Jutro pójdę to skonsultować ze swoim lekarzem.

maksikola · 2012-04-25, 13:32

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33764314]
Jedyne, czego się doczytałam w badaniu hist-pat, to zawał łożyska... Chociaż nie jestem pewna, bo jest napisane infaretus, a zawał to infarctus, no ale domyślam się, że to może być to.

Wad rozwojowych nie stwierdzono, cała reszta patologii wynikała już raczej z obumarcia niż z jakichś wcześniejszych wad.

Jutro pójdę to skonsultować ze swoim lekarzem.[/QUOTE]
Tak myślałam, że te wyniki za bardzo Ci nic nie "powiedzą"

NataliaTy pewnie zapatrzyłaś się kiedyś na brzuszek zeberki i chciałabyś kolejnego dzidziusia. Może tym razem córeczka?
pewnie..nie ma co odkładać decyzji o następnym, a nie widzę u Ciebie podjęcia jak narazie pracy, nie przecięłaś pępowiny z Mikim, tak jak ja z Maksiem i Kacperkiem i nie dam rady.

zebrawpaski · 2012-04-25, 13:55

Perse- a ja właśnie myślałam, że dowiesz się coś z wyników bo byłaś w zaawansowanej ciąży...Może jutro lekarz coś więcej powie.

Nita6 · 2012-04-25, 13:56

TAk , Natalia nagłaskała się brzuszka Zeberki

Natalia to urodzona MAMA , Miki będzie szczęśliwy jak będzie miał rodzeństwo
No i gratulacje dla siostry za starania i trzymamy kciuki

anusia1808 · 2012-04-25, 13:59

Cytat:

Napisane przez Alfahelisa

mi też nie pokazali jak sie zdejmuje miałam płytkę z filmikami
moja sis też miała problem ze sciąganiem, ona to za gwałtownie robiła chwytając i sklejała te soczewki tak że nie dało sie jej rozkleić też parę zepsuła

patrzyłaś na filmiki instruktażowe? na youtubie np
zdejmowanie: http://www.youtube.com/watch?v=qKAMGKFQgZ8
zakładanie: http://www.youtube.com/watch?v=bft7X...feature=relmfu
ja tak ściągałam jak na tym filmiku, ale tylko dolną powiekę w dół dawałam bo górnej nie musiałam

spokojnie bez stresu i sobie poradzisz

Dziękuje za filmiki, owszem i je tez oglądałam ale już po szkodzie

napaliłam się jak szczerbaty na suchary ze sama je zdejmę i zepsułam ale mądry polak po szkodzie jak teraz je dostane to bez filmiku na you tube się nie obejdzie i stawiam na metodę że dolną powiekę w dół

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33761098]Są wyniki....
Za godzinę mam autobus, jak do tego czasu nie padnę na zawał to będzie dobrze.
Dam Wam znać, jak wrócę.[/QUOTE]

Czekamy na wieści

zebrawpaski · 2012-04-25, 14:01

Cytat:

Napisane przez maksikola

NataliaTy pewnie zapatrzyłaś się kiedyś na brzuszek zeberki i chciałabyś kolejnego dzidziusia.

bo my się tak nawzajem zapatrzamy

najpierw ja od Nity i Natali- chociaż wtedy Kasia już była -krążącą po organizmie Kropeczką świeżo po owulacji

a przed zagnieżdżeniem jeszcze

Teraz chętnie pozarażam moim brzuszkiem inne AM.

Od kiedy miałyście/czy miałyście skurcze przepowiadające BH?
Mnie pobolewa brzuch dołem - trochę jak przy @ i przechodzi, potem znowu boli.
p. Beatka mówiła, że na moim etapie ciąży to fizjologiczne i może się zdarzać raz na godzinę jest to takie uczucie jakby ktoś pasem oplatał brzuch.

anusia1808 · 2012-04-25, 14:03

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33764314]Jestem. Dziękuję za wsparcie.

Jedyne, czego się doczytałam w badaniu hist-pat, to zawał łożyska... Chociaż nie jestem pewna, bo jest napisane infaretus, a zawał to infarctus, no ale domyślam się, że to może być to.

Wad rozwojowych nie stwierdzono, cała reszta patologii wynikała już raczej z obumarcia niż z jakichś wcześniejszych wad.

Jutro pójdę to skonsultować ze swoim lekarzem.[/QUOTE]

PERSE doczytałam że już odebrałaś wynik. Myślę że coś więcej powie Ci lekarz na wizycie, a zdecydowałaś już do kogo pójdziesz? Pamiętam ze miałaś wątpliwości co do wyboru lekarza.

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2012-04-25, 14:07

Cytat:

Napisane przez zebrawpaski

Perse- a ja właśnie myślałam, że dowiesz się coś z wyników bo byłaś w zaawansowanej ciąży...Może jutro lekarz coś więcej powie.

Wydaje mi się, że przyczyną mógł być ten zawał - lub się przyczynił do śmierci. Ale nie wiem na pewno, to tylko moje przypuszczenie.

Cytat:

Napisane przez anusia1808

PERSE doczytałam że już odebrałaś wynik. Myślę że coś więcej powie Ci lekarz na wizycie, a zdecydowałaś już do kogo pójdziesz? Pamiętam ze miałaś wątpliwości co do wyboru lekarza.

Nie wybrałam jeszcze nowego, pójdę na razie do tamtego, do którego chodziłam. Zobaczymy, co mi powie.

anusia1808 · 2012-04-25, 14:18

Cytat:

Napisane przez zebrawpaski

bo my się tak nawzajem zapatrzamy

najpierw ja od Nity i Natali- chociaż wtedy Kasia już była -krążącą po organizmie Kropeczką świeżo po owulacji

a przed zagnieżdżeniem jeszcze

Teraz chętnie pozarażam moim brzuszkiem inne AM.

Od kiedy miałyście/czy miałyście skurcze przepowiadające BH?
Mnie pobolewa brzuch dołem - trochę jak przy @ i przechodzi, potem znowu boli.
p. Beatka mówiła, że na moim etapie ciąży to fizjologiczne i może się zdarzać raz na godzinę jest to takie uczucie jakby ktoś pasem oplatał brzuch.

ZEBERKO ja zarażasz brzuszkiem AM to podaj kochana dokładny adres za 5 minut jestem

black secret · 2012-04-25, 14:20

dzien dobry

do mnie dzis juz po 9 przyjechala kuzynka na kawke, niedawno pojechala.

Juz nie pamietam co komu mialam odpisac....eh....chyba z pamiecia krucho

Natalia fajnie byloby gdybyscie szybko sie postarali o rodzenstwo dla Mikolaja

Maga jak tam tata sie czuje?? wiadomo cos??

Persephone kochana sciskam Cie wyjatkowo mocno

Czasami nie wie co napisac, brakuje slow....Jakaos twoja historia strasznie mnie poruszyla i tak powaznie czesto mysle o Tobie....tak samo jak i o naszej Magusi....

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2012-04-25, 14:24

Cytat:

Napisane przez black secret

Persephone kochana sciskam Cie wyjatkowo mocno

Czasami nie wie co napisac, brakuje slow....Jakaos twoja historia strasznie mnie poruszyla i tak powaznie czesto mysle o Tobie....tak samo jak i o naszej Magusi....

Dziękuję i ja to dobrze rozumiem. Sama nie wiedziałabym, jak się zachować w takiej sytuacji, co powiedzieć.
Właściwie w takich sytuacjach nie ma dobrych słów, o czym chyba wszystkie dziewczyny tutaj dobrze wiedzą...

zebrawpaski · 2012-04-25, 14:36

Cytat:

Napisane przez anusia1808

ZEBERKO ja zarażasz brzuszkiem AM to podaj kochana dokładny adres za 5 minut jestem

ul Dzieciowa 6
Bocianowo

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ----------

Wczoraj byłam w labolatorium i przypomniało mi się, ze znajoma mówiła, ze w naszej rejonowej przychodni stacjonuje położna, która chętnie przyjmuje kobiety w ciąży aby ważyć mierzyć i konsultować i że takie wizyty od II czy III trymestru są gwarantowane w ramach NFZ.
Pomyślałam, że podejdę tam pod pretekstem zmierzenia ciśnienia - przy moich opuchliznach trzeba sprawdzać a mój nadgarstkowy ciśnieniomierz chyba nie do końca wiarygodny.
Niestety nie zastałam jej...ale inna pielęgniarka z recepcji zmierzyła mi ciśnienie. Poprosiła abym zostawiła tel kontaktowy.
Położna wczoraj dzwoniła ale ja byłam w miejscu gdzie nie ma zasięgu i nie mogłyśmy się dogadać, zrozumiałam, ze zadzwoni dzisiaj. I cisza.
A chciałam wiedzieć kiedy jutro będzie bo musze do labolatorium po wyniki podjechać to bym do niej wstąpiła.
W ogóle to chciałam z nią nawiązać kontakt aby było mi raźniej jak przyjdzie po porodzie na wizytę do domu

---------- Dopisano o 14:36 ---------- Poprzedni post napisano o 14:35 ----------

ide leżeć bo coś mnie ten brzuch boli co chwilę...

Alfahelisa · 2012-04-25, 14:47

Cytat:

Napisane przez zebrawpaski

Teraz chętnie pozarażam moim brzuszkiem inne AM.

Od kiedy miałyście/czy miałyście skurcze przepowiadające BH?
Mnie pobolewa brzuch dołem - trochę jak przy @ i przechodzi, potem znowu boli.
p. Beatka mówiła, że na moim etapie ciąży to fizjologiczne i może się zdarzać raz na godzinę jest to takie uczucie jakby ktoś pasem oplatał brzuch.

też mnie się coś takiego zdarza

a jeszcze czasem wtedy mam wrażenie jakby mi lekko dusznawo się robiło, no dziwne uczucie

mówisz że nawet raz na godzine, eee to mi się raz, dwa razy dziennie zdarzy...

---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

Cytat:

Napisane przez zebrawpaski

ul Dzieciowa 6
Bocianowo

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ----------

Wczoraj byłam w labolatorium i przypomniało mi się, ze znajoma mówiła, ze w naszej rejonowej przychodni stacjonuje położna, która chętnie przyjmuje kobiety w ciąży aby ważyć mierzyć i konsultować i że takie wizyty od II czy III trymestru są gwarantowane w ramach NFZ.
Pomyślałam, że podejdę tam pod pretekstem zmierzenia ciśnienia - przy moich opuchliznach trzeba sprawdzać a mój nadgarstkowy ciśnieniomierz chyba nie do końca wiarygodny.
Niestety nie zastałam jej...ale inna pielęgniarka z recepcji zmierzyła mi ciśnienie. Poprosiła abym zostawiła tel kontaktowy.
Położna wczoraj dzwoniła ale ja byłam w miejscu gdzie nie ma zasięgu i nie mogłyśmy się dogadać, zrozumiałam, ze zadzwoni dzisiaj. I cisza.
A chciałam wiedzieć kiedy jutro będzie bo musze do labolatorium po wyniki podjechać to bym do niej wstąpiła.
W ogóle to chciałam z nią nawiązać kontakt aby było mi raźniej jak przyjdzie po porodzie na wizytę do domu

ja mam właśnie trochę, chyba na tej zasadzie SR

bo na NFZ i warunkiem uczestnictwa było, że wybieram ją na swoją położną środowiskową (czy jak się to tam zwie) - więc podejrzewam, że ona to jakoś tak połączyła, że w ramach tych gwarantowanych przez NFZ spotkań ona prowadzi nam te zajęcia, a później odwiedza też w domu

Maga83 · 2012-04-25, 17:08

Cytat:

Napisane przez maksikola

każdy lekarz jak mnie widzi, myśli, że

U mnie to samo, tyle że ja rzeczywiście mam lekką anemię

Cytat:

Napisane przez zebrawpaski

Ja muszę wrócić do pracy ale jak przebrnę przez awans to myślę, że nie będziemy odwlekać decyzji o kolejnym dziecku.

Ja tam o awansie nie będę myślała

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33764314]
Jedyne, czego się doczytałam w badaniu hist-pat, to zawał łożyska... Chociaż nie jestem pewna, bo jest napisane infaretus, a zawał to infarctus, no ale domyślam się, że to może być to.
[/QUOTE]

Też miałam wypisane w wyniku, że liczne zawały. Ale lekarze stwierdzili, że to raczej od wywoływania porodu i leków, bo u mnie to ciężko szło

Anusia, Black nie wiem jeszcze jak tata. Dopiero wróciłam z pracy, pójdę do niego chyba z TŻ jak wróci.
Padnięta jestem dzisiaj, dzieciaki dały mi nieźle popalić :/

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2012-04-25, 17:35

Cytat:

Napisane przez Maga83

Też miałam wypisane w wyniku, że liczne zawały. Ale lekarze stwierdzili, że to raczej od wywoływania porodu i leków, bo u mnie to ciężko szło

Serio? A ja już myślałam, że to jest jakiś trop... Zobaczymy, co mi jutro powie lekarz...

Maga83 · 2012-04-25, 17:38

Perse mam nadzieję, że się czegoś konkretnego dowiesz. Ja też miałam taką nadzieję, ale niestety u mnie te wyniki niczego nie wyjaśniły, samo przypuszczenia były tylko

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2012-04-25, 17:46

Cytat:

Napisane przez Maga83

Perse mam nadzieję, że się czegoś konkretnego dowiesz. Ja też miałam taką nadzieję, ale niestety u mnie te wyniki niczego nie wyjaśniły, samo przypuszczenia były tylko

A miałaś napisane, w ilu % były te zawały? Bo ja mam w 30, a to chyba sporo, bo czytałam, że takie do 10% są niegroźne, a powyżej to już są rozległe :/

Maga83 · 2012-04-25, 17:58

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33769417]A miałaś napisane, w ilu % były te zawały? [/QUOTE]

Nie miałam ujęte w %. Napisali - rozległe zawały. Ja miałam ten wynik w języku polskim. Ty masz w łacinie?

zebrawpaski · 2012-04-25, 17:59

Wróciłam z IP
Brzuch mnie bolał jak przy @ i ból pojawiał się i znikał w końcu dostałam biegunkę...
Zrobili mi KTG i lekarz zbadał szyjkę. Wszystko wyzamykane

. Skurcze takie minimalne - nie zwiastujące porodu. Lekarz mnie trochę wystraszył bo jak go pielęgniarka wezwała to mnie przywitał:
"Pani ma wcześniaka - 32 tydzień nie możemy przyjąc tu porodu, musi Pani jechać do szpitala wojewódzkiego".
Ale się wystraszyłam. Potem mnie zbadał i zrobił ktg.
Ocenił, że to zaburzenia jelitowe...tyle, że ja pierwsze miałam bóle a potem biegunkę (jak znam życie i siebie ze stresu - wystraszyłam się co to za bóle i temu...)
Najgorsze, że te bóle nadal mam...
Mam się obserwować - jakby się coś nasilało jechać do szpitala.

Maga- ja jak nie zrobię awansu nie będę mieć pracy...więc nie bardzo mam pole manewru

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2012-04-25, 18:04

Cytat:

Napisane przez Maga83

Nie miałam ujęte w %. Napisali - rozległe zawały. Ja miałam ten wynik w języku polskim. Ty masz w łacinie?

W opisie makroskopowym mam:
łożysko o średnicy 11 cm z ogniskowymi złogami włóknika
od strony płodowej z zawałami czerwonymi zajmującymi około 30% łożyska oraz bladymi (nie umiem się doczytać z ksera..)

W opisie mikroskopowym:
Infaretus (chyba powinno być infarctus) ruber et albus (czyli zawały czerwone i białe)
Depozyty włóknika na powierzchni płodowej łożyska

I potem błony płodowe: hamatoma superficialis (i teraz nie wiem, czy to ma być hematoma - krwiak czy hamartoma - guz....).

Cała reszta wydaje się być OK, a wszelkie patologie wyglądają na wynikające z obumarcia...

Maga83 · 2012-04-25, 18:04

Zeberko, dobrze że na IP się uspokoiłaś. Oszczędzaj się kochana

Co do pracy, to masakra. Każą wam awans robić? U mnie nie ma takiego czegoś, a wręcz odwrotnie, bo niższy poziom - znaczy mogą nam mniej płacić

BERBIE · 2012-04-25, 18:05

zeberko będzie dobrze, odpoczywaj

Maga83 · 2012-04-25, 18:17

Perse to u mnie tylko te zawały są, reszta opisu jest inna

pani22ka · 2012-04-25, 18:21

Cytat:

Napisane przez zebrawpaski

Zrobili mi KTG i lekarz zbadał szyjkę. Wszystko wyzamykane

.

leżakowanie!

Cytat:

Napisane przez Maga83

U mnie nie ma takiego czegoś, a wręcz odwrotnie, bo niższy poziom - znaczy mogą nam mniej płacić

matkoooo jaka patologiczna polityka... kaganek oświaty, psia krew....

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2012-04-25, 18:22

Cytat:

Napisane przez Maga83

Perse to u mnie tylko te zawały są, reszta opisu jest inna

Ja mam jeszcze w badaniu popłodu pępowinę (ale jest prawidłowa trójdzielna).
Potem mam wyniki badań narządów (serce autoliza, płuco przekrwione z cechami niedodmy, wątroba masywnie przegnita i nerka o zachowanej budowie płodowej).
I protokół sekcji: generalnie maceracja naskórka i niektórych narządów i tym podobne rzeczy (ale wynikające raczej z obumarcia), no i wad rozwojowych nie stwierdzono.

Jutro mam wieczorem wizytę u lekarza, ciekawe co powie.

Maga83 · 2012-04-25, 18:44

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33770112]
Jutro mam wieczorem wizytę u lekarza, ciekawe co powie.[/QUOTE]

Będę czekała jutro na wiadomości od Ciebie

Pani bez komentarza

bacharybnik · 2012-04-25, 19:47

Witam po paru dniach nieobecności

Nie nadrabiam bo bardzo dużo tego.
Zostaliśmy sami, Tż już pojechał

Nita6 · 2012-04-25, 20:14

Cytat:

Napisane przez bacharybnik

Witam po paru dniach nieobecności

Nie nadrabiam bo bardzo dużo tego.
Zostaliśmy sami, Tż już pojechał

Nacieszyliscie się sobą ?
kiedy kolejne odwiedziny ?

delilahinsomnia · 2012-04-25, 20:34

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33770112]Ja mam jeszcze w badaniu popłodu pępowinę (ale jest prawidłowa trójdzielna).
Potem mam wyniki badań narządów (serce autoliza, płuco przekrwione z cechami niedodmy, wątroba masywnie przegnita i nerka o zachowanej budowie płodowej).
I protokół sekcji: generalnie maceracja naskórka i niektórych narządów i tym podobne rzeczy (ale wynikające raczej z obumarcia), no i wad rozwojowych nie stwierdzono.

Jutro mam wieczorem wizytę u lekarza, ciekawe co powie.[/QUOTE]

Dlaczego jak to czytam to mam łzy w oczach.. ;( Jak czytałam moje wyniki (jeszcze na szpitalnym korytażu) to nagle tak wszystko wokół cicho sie zrobiło w mojej głowie i tylko tą kartke miałam przed oczami

2012-04-25, 12:51	#4021
zebrawpaski Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 4 594	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI - natalia fajnie jakby Miki miał szybko rodzeństwo Ja muszę wrócić do pracy ale jak przebrnę przez awans to myślę, że nie będziemy odwlekać decyzji o kolejnym dziecku. __________________ Anielka - 03.11.2010 Hubert - 29.05.2011 JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ KASIA JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ TOSIA

2012-04-25, 13:21	#4022
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 52 421	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI Jestem. Dziękuję za wsparcie. Jedyne, czego się doczytałam w badaniu hist-pat, to zawał łożyska... Chociaż nie jestem pewna, bo jest napisane infaretus, a zawał to infarctus, no ale domyślam się, że to może być to. Wad rozwojowych nie stwierdzono, cała reszta patologii wynikała już raczej z obumarcia niż z jakichś wcześniejszych wad. Jutro pójdę to skonsultować ze swoim lekarzem.

2012-04-25, 13:32	#4023
maksikola Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 2 009	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33764314] Jedyne, czego się doczytałam w badaniu hist-pat, to zawał łożyska... Chociaż nie jestem pewna, bo jest napisane infaretus, a zawał to infarctus, no ale domyślam się, że to może być to. Wad rozwojowych nie stwierdzono, cała reszta patologii wynikała już raczej z obumarcia niż z jakichś wcześniejszych wad. Jutro pójdę to skonsultować ze swoim lekarzem.[/QUOTE] Tak myślałam, że te wyniki za bardzo Ci nic nie "powiedzą" NataliaTy pewnie zapatrzyłaś się kiedyś na brzuszek zeberki i chciałabyś kolejnego dzidziusia. Może tym razem córeczka? pewnie..nie ma co odkładać decyzji o następnym, a nie widzę u Ciebie podjęcia jak narazie pracy, nie przecięłaś pępowiny z Mikim, tak jak ja z Maksiem i Kacperkiem i nie dam rady.

2012-04-25, 13:55	#4024
zebrawpaski Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 4 594	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI Perse- a ja właśnie myślałam, że dowiesz się coś z wyników bo byłaś w zaawansowanej ciąży...Może jutro lekarz coś więcej powie. __________________ Anielka - 03.11.2010 Hubert - 29.05.2011 JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ KASIA JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ TOSIA

2012-04-25, 13:56	#4025
Nita6 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-09 Wiadomości: 6 189	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI TAk , Natalia nagłaskała się brzuszka Zeberki Natalia to urodzona MAMA , Miki będzie szczęśliwy jak będzie miał rodzeństwo No i gratulacje dla siostry za starania i trzymamy kciuki __________________ 18.08.16. Motiva Ergonomix 245cc

2012-04-25, 14:03	#4028
anusia1808 Rozeznanie Zarejestrowany: 2012-02 Lokalizacja: Dolny Śląsk Wiadomości: 943	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33764314]Jestem. Dziękuję za wsparcie. Jedyne, czego się doczytałam w badaniu hist-pat, to zawał łożyska... Chociaż nie jestem pewna, bo jest napisane infaretus, a zawał to infarctus, no ale domyślam się, że to może być to. Wad rozwojowych nie stwierdzono, cała reszta patologii wynikała już raczej z obumarcia niż z jakichś wcześniejszych wad. Jutro pójdę to skonsultować ze swoim lekarzem.[/QUOTE] PERSE doczytałam że już odebrałaś wynik. Myślę że coś więcej powie Ci lekarz na wizycie, a zdecydowałaś już do kogo pójdziesz? Pamiętam ze miałaś wątpliwości co do wyboru lekarza. __________________ ŻONA OD 17.06.2006 "Każda łza uczy nas jakiejś prawdy..." Ugo Foscolo

2012-04-25, 14:20	#4031
black secret Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2011-09 Lokalizacja: mój świat :) Wiadomości: 2 155	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI dzien dobry do mnie dzis juz po 9 przyjechala kuzynka na kawke, niedawno pojechala. Juz nie pamietam co komu mialam odpisac....eh....chyba z pamiecia krucho Natalia fajnie byloby gdybyscie szybko sie postarali o rodzenstwo dla Mikolaja Maga jak tam tata sie czuje?? wiadomo cos?? Persephone kochana sciskam Cie wyjatkowo mocno Czasami nie wie co napisac, brakuje slow....Jakaos twoja historia strasznie mnie poruszyla i tak powaznie czesto mysle o Tobie....tak samo jak i o naszej Magusi.... __________________

2012-04-25, 17:38	#4037
Maga83 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 4 224	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI Perse mam nadzieję, że się czegoś konkretnego dowiesz. Ja też miałam taką nadzieję, ale niestety u mnie te wyniki niczego nie wyjaśniły, samo przypuszczenia były tylko __________________

2012-04-25, 17:58	#4039
Maga83 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 4 224	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33769417]A miałaś napisane, w ilu % były te zawały? [/QUOTE] Nie miałam ujęte w %. Napisali - rozległe zawały. Ja miałam ten wynik w języku polskim. Ty masz w łacinie? __________________

2012-04-25, 17:59	#4040
zebrawpaski Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 4 594	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI Wróciłam z IP Brzuch mnie bolał jak przy @ i ból pojawiał się i znikał w końcu dostałam biegunkę... Zrobili mi KTG i lekarz zbadał szyjkę. Wszystko wyzamykane. Skurcze takie minimalne - nie zwiastujące porodu. Lekarz mnie trochę wystraszył bo jak go pielęgniarka wezwała to mnie przywitał: "Pani ma wcześniaka - 32 tydzień nie możemy przyjąc tu porodu, musi Pani jechać do szpitala wojewódzkiego". Ale się wystraszyłam. Potem mnie zbadał i zrobił ktg. Ocenił, że to zaburzenia jelitowe...tyle, że ja pierwsze miałam bóle a potem biegunkę (jak znam życie i siebie ze stresu - wystraszyłam się co to za bóle i temu...) Najgorsze, że te bóle nadal mam... Mam się obserwować - jakby się coś nasilało jechać do szpitala. Maga- ja jak nie zrobię awansu nie będę mieć pracy...więc nie bardzo mam pole manewru __________________ Anielka - 03.11.2010 Hubert - 29.05.2011 JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ KASIA JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ TOSIA Edytowane przez zebrawpaski Czas edycji: 2012-04-25 o 18:02

2012-04-25, 18:04	#4042
Maga83 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 4 224	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI Zeberko, dobrze że na IP się uspokoiłaś. Oszczędzaj się kochana Co do pracy, to masakra. Każą wam awans robić? U mnie nie ma takiego czegoś, a wręcz odwrotnie, bo niższy poziom - znaczy mogą nam mniej płacić __________________

2012-04-25, 18:05	#4043
BERBIE Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-06 Wiadomości: 7 119	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI zeberko będzie dobrze, odpoczywaj __________________ 27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam

2012-04-25, 18:17	#4044
Maga83 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 4 224	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI Perse to u mnie tylko te zawały są, reszta opisu jest inna __________________

2012-04-25, 18:44	#4047
Maga83 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 4 224	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33770112] Jutro mam wieczorem wizytę u lekarza, ciekawe co powie.[/QUOTE] Będę czekała jutro na wiadomości od Ciebie Pani bez komentarza __________________

2012-04-25, 19:47	#4048
bacharybnik Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-02 Lokalizacja: Rybnik Wiadomości: 1 466	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI Witam po paru dniach nieobecności Nie nadrabiam bo bardzo dużo tego. Zostaliśmy sami, Tż już pojechał __________________ 17.09.2006 KAMIL 14.01.2012 TOBIASZ 07.11.2010[] Mój Aniołek 10.02.2011[] Mój Aniołek 10.10.2016[*] Mój Aniołek

2012-04-25, 20:34	#4050
delilahinsomnia Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 992	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33770112]Ja mam jeszcze w badaniu popłodu pępowinę (ale jest prawidłowa trójdzielna). Potem mam wyniki badań narządów (serce autoliza, płuco przekrwione z cechami niedodmy, wątroba masywnie przegnita i nerka o zachowanej budowie płodowej). I protokół sekcji: generalnie maceracja naskórka i niektórych narządów i tym podobne rzeczy (ale wynikające raczej z obumarcia), no i wad rozwojowych nie stwierdzono. Jutro mam wieczorem wizytę u lekarza, ciekawe co powie.[/QUOTE] Dlaczego jak to czytam to mam łzy w oczach.. ;( Jak czytałam moje wyniki (jeszcze na szpitalnym korytażu) to nagle tak wszystko wokół cicho sie zrobiło w mojej głowie i tylko tą kartke miałam przed oczami

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)