Polecamy:

zebrawpaski · 2012-04-25, 20:35

bacha- to Tz króciutko był...mam nadzieję, że miło Wam czas upłynął

głupio mi narzekać ale ból nie ustępuje a własciwie jest chyba mocniejszy...kłuje dołem brzucha i w okolicach jajników z różnym natężeniem i częstotliwością a lekki ból jest cały czas...
Tz prawdopodobnie zostaje u Teściowej, już sama nie wiem jak lepiej, - jak przyjedzie to oboje będziemy zestresowani, że ona sama została a wiem, że dowiedziała się, że się źle czuje więc pewnie akcje ciśnieniowe może w nocy mieć...
za półtorej godziny wróci moja siostra- jakby coś to pojedzie ze mną do szpitala lub będę dzwonić po Tz-a
ale jestem wystraszona....najchętnie j bym się rozbeczała ale powstrzymuję się jak mogę, żeby nie pogorszyć sytuacji...

moni_ka.g · 2012-04-25, 20:39

Cytat:

Napisane przez Maga83

Monika nie mogę tego pojąć, że nie masz z kim pogadać

Kurczę, skoro czuję, że musisz się wygadać, to spróbuj jeszcze może z jakimś innym księdzem, może z innym psychologiem. Wiem, że możesz nie mieć sił. Pewnie lepiej by było, jakby ktoś do Ciebie wyciągnął pomocną dłoń... A skąd Ty jesteś, bo nie pamiętam. Może jakaś AM by miała w miarę blisko do Ciebie. Nie mam już innego pomysłu, jak Ci pomoc

nie mam, a nawet jakbym mogła mieć to wychodzi tak, że i tak nie mam

nie mam siły już nikogo szukać, mam dosyć.

Cytat:

Napisane przez anusia1808

Może dzień nie będzie taki zły, życzę ci tego z całego serducha

Dzień był zły, w pracy nie mogłam się skupić i zmobilizować do czegokolwiek, jutro będą pretensje, że zawalam, a to w moim interesie powinno leżeć, żeby coś było zrobione..

Cytat:

Napisane przez adunia89

Monika, nie wiem co zrobiłabym na Twoim miejscu, ale na pewno szukałabym jeszcze jakiegoś innego psychologa czy księdza. A jak coś to zapraszam do Kielc, teraz weekend majowy, a z tego co kojarzę to nie ma tragedii jeśli chodzi o odległość!

Nie mam już siły szukać kogoś innego, znowu słyszeć, że tak tylko później a potem cisza. Nie chcę już żadnej złudnej nadziei, niepotrzebnego nastawiania się i rozczarowań.

Cytat:

Napisane przez natalia_23

tule mocno, u mnie terapią, która mi pomogła jakoś przeżyć to dziewczyny z tego forum

dzięki kobitki i szybkie starania. Właściwie nie było dnia bez płaczu do poduszki, oczy ciągle w łzach. A ludzi pomimo, że rozmawiałam o moim poronieniu to jakoś ludzie nie rozumieli mojej tragedii. Ciągle słyszałam lepiej tak niż jakby się miało chore urodzić, większa strata stracić dziecko, które już by żyło na świecie itp ....

Ja bym po prostu chciała, żeby ktoś mnie wysłuchał, poświęcił trochę czasu, nie próbował na siłę pocieszać, spróbował zrozumieć.. eeh.. Za wiele oczekuję

Nita6 · 2012-04-25, 20:44

Zeberko najwazniejszy spokój , lezysz?

zebrawpaski · 2012-04-25, 20:48

Cytat:

Napisane przez Nita6

Zeberko najwazniejszy spokój , lezysz?

wstałam podładować telef jakbym miała jechać w nocy i zrekam co u Was, na początku czułam się lepiej jak zmieniłam pozycję z leżącej na siedzącą ale teraz widze, ze jeden czort, boli tak samo...

Nita6 · 2012-04-25, 20:51

Cytat:

Napisane przez zebrawpaski

wstałam podładować telef jakbym miała jechać w nocy i zrekam co u Was, na początku czułam się lepiej jak zmieniłam pozycję z leżącej na siedzącą ale teraz widze, ze jeden czort, boli tak samo...

kurcze nie wiem co doradzic, bylebys nie wylądowała w naszym ż-kim szpitalu,

zebrawpaski · 2012-04-25, 20:54

ide leżeć, prosze o kciuki i zdrowaśki
jakby się coś istotnego działo dam do którejś znać na tel

---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

Cytat:

Napisane przez Nita6

kurcze nie wiem co doradzic, bylebys nie wylądowała w naszym ż-kim szpitalu,

byłam tam dzisiaj- na ktg i badanie ale powiedzieli mi, że jakby się coś działo co zwiastowałoby poród to mam do BB jechać oni nie dadzą rady przyjąć i ratować wcześniaka

adunia89 · 2012-04-25, 21:03

zeberko, trzymam kciuki, a Ty leż i odpoczywaj!

Ja byłam u gina na kontroli i wszystko ok. Okazało się, że plamienie które miałam to był okres bo jestem właśnie w trakcie jajeczkowania

kurcze, kamień z serca. Szkoda tylko że owulki wykorzystać nie mogę

Nita6 · 2012-04-25, 21:12

Cytat:

Napisane przez zebrawpaski

ide leżeć, prosze o kciuki i zdrowaśki
jakby się coś istotnego działo dam do którejś znać na tel

---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

byłam tam dzisiaj- na ktg i badanie ale powiedzieli mi, że jakby się coś działo co zwiastowałoby poród to mam do BB jechać oni nie dadzą rady przyjąć i ratować wcześniaka

Zeberko - leż i odpoczywaj

anusia1808 · 2012-04-25, 21:16

Cytat:

Napisane przez zebrawpaski

wstałam podładować telef jakbym miała jechać w nocy i zrekam co u Was, na początku czułam się lepiej jak zmieniłam pozycję z leżącej na siedzącą ale teraz widze, ze jeden czort, boli tak samo...

Zeberko leż, i spróbuj się uspokoić jak się stresujesz to nie sprzyja dzidzi.
Trzymam kciuki żeby wszystko było ok i ból przeszedł.

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

Cytat:

Napisane przez adunia89

zeberko, trzymam kciuki, a Ty leż i odpoczywaj!

Ja byłam u gina na kontroli i wszystko ok. Okazało się, że plamienie które miałam to był okres bo jestem właśnie w trakcie jajeczkowania

kurcze, kamień z serca. Szkoda tylko że owulki wykorzystać nie mogę

Adunia bardzo się cieszę że masz dobre informacje po wizycie u gina. A czemu nie możesz wykorzystać owulki? Nie jesteś gotowa fizycznie czy psychicznie chcesz jeszcze odczekać?

maksikola · 2012-04-25, 21:18

Cytat:

Napisane przez zebrawpaski

Od kiedy miałyście/czy miałyście skurcze przepowiadające BH?

od 33 tc

Cytat:

Napisane przez zebrawpaski

Wróciłam z IP
Brzuch mnie bolał jak przy @ i ból pojawiał się i znikał w końcu dostałam biegunkę...
Zrobili mi KTG i lekarz zbadał szyjkę. Wszystko wyzamykane

. Skurcze takie minimalne - nie zwiastujące porodu. Lekarz mnie trochę wystraszył bo jak go pielęgniarka wezwała to mnie przywitał:
"Pani ma wcześniaka - 32 tydzień nie możemy przyjąc tu porodu, musi Pani jechać do szpitala wojewódzkiego".
Ale się wystraszyłam. Potem mnie zbadał i zrobił ktg.
Ocenił, że to zaburzenia jelitowe...tyle, że ja pierwsze miałam bóle a potem biegunkę (jak znam życie i siebie ze stresu - wystraszyłam się co to za bóle i temu...)
Najgorsze, że te bóle nadal mam...
Mam się obserwować - jakby się coś nasilało jechać do szpitala.

A co jadłaś? Uważaj na wzdymające potrawy, może to przez nie.
Nie denerwuj się, bo stres pogarsza sytuacje,

anusia1808 · 2012-04-25, 21:22

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33769829]W opisie makroskopowym mam:
łożysko o średnicy 11 cm z ogniskowymi złogami włóknika
od strony płodowej z zawałami czerwonymi zajmującymi około 30% łożyska oraz bladymi (nie umiem się doczytać z ksera..)

W opisie mikroskopowym:
Infaretus (chyba powinno być infarctus) ruber et albus (czyli zawały czerwone i białe)
Depozyty włóknika na powierzchni płodowej łożyska

I potem błony płodowe: hamatoma superficialis (i teraz nie wiem, czy to ma być hematoma - krwiak czy hamartoma - guz....).

Cała reszta wydaje się być OK, a wszelkie patologie wyglądają na wynikające z obumarcia...[/QUOTE]

Perse jak się to wszystko czyta to aż serce się kraja

koniecznie daj jutro znać co powiedział ci lekarz na wizycie może on wyjaśni ci wszystko z tego wyniku. Ściskam cię mocno i trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę bo wiem że nie będzie ona dla ciebie łatwa

maksikola · 2012-04-25, 21:24

Cytat:

Napisane przez zebrawpaski

bacha- to Tz króciutko był...mam nadzieję, że miło Wam czas upłynął

głupio mi narzekać ale ból nie ustępuje a własciwie jest chyba mocniejszy...kłuje dołem brzucha i w okolicach jajników z różnym natężeniem i częstotliwością a lekki ból jest cały czas...
Tz prawdopodobnie zostaje u Teściowej, już sama nie wiem jak lepiej, - jak przyjedzie to oboje będziemy zestresowani, że ona sama została a wiem, że dowiedziała się, że się źle czuje więc pewnie akcje ciśnieniowe może w nocy mieć...
za półtorej godziny wróci moja siostra- jakby coś to pojedzie ze mną do szpitala lub będę dzwonić po Tz-a
ale jestem wystraszona....najchętnie j bym się rozbeczała ale powstrzymuję się jak mogę, żeby nie pogorszyć sytuacji...

zeberko uspokój się, nie denerwuj się, leż i odpoczywaj jak dziewczyny piszą. Przez to zdenerwowanie ból się pewnie nasila, mnie w III trym. ciągle coś bolało, bierzesz fenoterol, nie powinno się nic dziać, czujesz ruchy?

anusia1808 · 2012-04-25, 21:25

DELILA co u ciebie? Jak minął dzień? Pisałaś kiedyś że chcesz zrobić tatuaż i co namyśliłaś się?

adunia89 · 2012-04-25, 21:31

Cytat:

Napisane przez anusia1808

Adunia bardzo się cieszę że masz dobre informacje po wizycie u gina. A czemu nie możesz wykorzystać owulki? Nie jesteś gotowa fizycznie czy psychicznie chcesz jeszcze odczekać?

Anusia, gin powiedziała, żeby odczekać 3 miesiące, poza tym mnie cały czas coś pobolewa. Tuż po porodzie miałam momenty, że w ciąży chciałam być już i zaraz, ale teraz się uspokoiło. Oczywiście, że bym chciała, ale chcę też w spokoju przebyć żałobę po mojej Amelce. Może po wakacjach coś popróbujemy, sama zobaczę jak to się wszystko rozegra, tym bardziej, że na następny rok w czerwcu mam mieć obronę, a studiuję 200km od mojego miasta. Się wszystko okaże

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2012-04-25, 21:36

Cytat:

Napisane przez anusia1808

Perse jak się to wszystko czyta to aż serce się kraja

koniecznie daj jutro znać co powiedział ci lekarz na wizycie może on wyjaśni ci wszystko z tego wyniku. Ściskam cię mocno i trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę bo wiem że nie będzie ona dla ciebie łatwa

Dziękuję Tobie i jeszcze raz wszystkim dziewczynom za wsparcie

Na jutro mam pełno pytań i tym razem nie dam się zbyć głupimi odpowiedziami. Ja nie wiem, do lekarza trzeba chyba nosić dyplomy ze szkół, żeby traktowali cię jak równoprawnego rozmówcę, bo ja mam ciągle wrażenie, że oni mnie traktują jakbym miała skończone 3 klasy podstawówki....

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

Cytat:

Napisane przez adunia89

Anusia, gin powiedziała, żeby odczekać 3 miesiące, poza tym mnie cały czas coś pobolewa. Tuż po porodzie miałam momenty, że w ciąży chciałam być już i zaraz, ale teraz się uspokoiło. Oczywiście, że bym chciała, ale chcę też w spokoju przebyć żałobę po mojej Amelce. Może po wakacjach coś popróbujemy, sama zobaczę jak to się wszystko rozegra, tym bardziej, że na następny rok w czerwcu mam mieć obronę, a studiuję 200km od mojego miasta. Się wszystko okaże

3 miesiące? To dość szybko możesz się starać. Mi lekarz kazał odczekać minimum pół roku. A z odczuciami mam dokładnie tak samo jak Ty, były momenty, kiedy już chciałam być w ciąży, ale teraz wolę odczekać.

anusia1808 · 2012-04-25, 21:40

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33774759]Dziękuję Tobie i jeszcze raz wszystkim dziewczynom za wsparcie

Na jutro mam pełno pytań i tym razem nie dam się zbyć głupimi odpowiedziami. Ja nie wiem, do lekarza trzeba chyba nosić dyplomy ze szkół, żeby traktowali cię jak równoprawnego rozmówcę, bo ja mam ciągle wrażenie, że oni mnie traktują jakbym miała skończone 3 klasy podstawówki....[/QUOTE]

PERSE może spisz sobie wszystkie pytania na kartce bo jutro możesz być zestresowana całą tą wizytą i pozapominasz o co miałaś zapytać. Ja tak mam w domu wiem o co zapytam a na wizycie stres i amnezja a potem w domu jestem zła że o to czy o tamto zapomniałam spytać

Jestem z tobą całym serduchem i wysyłam dużo wsparcia i siły na jutro.

Lucy1111 · 2012-04-25, 21:40

Zeberko, ale mnie wystraszyłaś

Martwię się o Ciebie. Leż i postaraj się wyciszysz. Bo odpocząć przez to zdenerwowanie pewnie nie będziesz mogła.
Mimo, że jakoś mi to nie wychodzi ostatnio, to pomodlę się za Ciebie

Będzie dobrze

Perse Kochana, miałam łzy w oczach jak czytałam o wynikach

tak cholernie mi przykro, wiesz?

Mój Tż poszedł na nockę.
Pogoda ok.13:00 się poprawiła, słonko wyszło, więc spacer po sklepach i solarium udało się zaliczyć

Niestety nie znalazłam żadnej fajnej bluzki ;( zanim ją kupię, będę musiała chyba zainwestować w nowy stanik, bo ten co mam jest fatalny

anusia1808 · 2012-04-25, 21:42

Zmykam oglądać YCD i pobyć troszkę z moim Tż bo ostatnio jakoś tak się mijamy i mało mamy dla siebie czasu.
Miłego wieczoru wszystkim życzę

Maga83 · 2012-04-25, 21:42

Cytat:

Napisane przez zebrawpaski

głupio mi narzekać ale ból nie ustępuje a własciwie jest chyba mocniejszy...

Zeberko trzymam kciuki, żeby było Ci lepiej

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33774759]
Na jutro mam pełno pytań i tym razem nie dam się zbyć głupimi odpowiedziami.
[/QUOTE]

Zrób sobie listę z pytaniami, bo z wrażenia i zdenerwowania pewnie połowę zapomnisz. Ja tak miałam :/ TŻ się więcej pytał niż ja

Wróciłam od taty, miał robioną tomografię, usg i jeszcze jakieś badania, ale nic nie wykazały, a głowa mu chwilami pęka :/

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2012-04-25, 21:44

Tak, tak, mam wszystko popisane w takim moim kalendarzyku, przepiszę to sobie na jakąś kartkę. W ciąży już też tak robiłam.

Lucy1111 · 2012-04-25, 21:45

Cytat:

Napisane przez anusia1808

PERSE może spisz sobie wszystkie pytania na kartce bo jutro możesz być zestresowana całą tą wizytą i pozapominasz o co miałaś zapytać. Ja tak mam w domu wiem o co zapytam a na wizycie stres i amnezja a potem w domu jestem zła że o to czy o tamto zapomniałam spytać

Jestem z tobą całym serduchem i wysyłam dużo wsparcia i siły na jutro.

o tak, spisać sobie pytania koniecznie! mnie zwykle do głowy przychodziły pytania......po wyjściu z gabinetu

adunia89 · 2012-04-25, 21:46

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33774759]Dziękuję Tobie i jeszcze raz wszystkim dziewczynom za wsparcie

Na jutro mam pełno pytań i tym razem nie dam się zbyć głupimi odpowiedziami. Ja nie wiem, do lekarza trzeba chyba nosić dyplomy ze szkół, żeby traktowali cię jak równoprawnego rozmówcę, bo ja mam ciągle wrażenie, że oni mnie traktują jakbym miała skończone 3 klasy podstawówki....

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

3 miesiące? To dość szybko możesz się starać. Mi lekarz kazał odczekać minimum pół roku. A z odczuciami mam dokładnie tak samo jak Ty, były momenty, kiedy już chciałam być w ciąży, ale teraz wolę odczekać.[/QUOTE]

Perse, mam ogromną nadzieję, że jutro lekarz objaśni ten wynik. A co do traktowania to też mam podobne odczucia. Po wczorajszej wizycie nie mam zamiaru wracać już do mojej ginekolog, za mało mówi i wydaje mi się, że chciałaby żebym wszystkiego już dowiedziała się przed wizytą. Ale stówkę to z chęcią mi liczy, nawet po 10 min w gabinecie.

Trzy czy sześć, to zależy zazwyczaj od lekarza. Jeden mówi tak, drugi siak. Dla mnie i tak nieistotne, bo chyba poczekam jeszcze dłużej.

Lucy1111 · 2012-04-25, 21:46

Cytat:

Napisane przez Maga83

Wróciłam od taty, miał robioną tomografię, usg i jeszcze jakieś badania, ale nic nie wykazały, a głowa mu chwilami pęka :/

to dobrze, że nic nie wykazały. może to po prostu gorszy dzień

Dużo zdrówka dla taty

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2012-04-25, 21:52

Cytat:

Napisane przez adunia89

Perse, mam ogromną nadzieję, że jutro lekarz objaśni ten wynik. A co do traktowania to też mam podobne odczucia. Po wczorajszej wizycie nie mam zamiaru wracać już do mojej ginekolog, za mało mówi i wydaje mi się, że chciałaby żebym wszystkiego już dowiedziała się przed wizytą. Ale stówkę to z chęcią mi liczy, nawet po 10 min w gabinecie.

Trzy czy sześć, to zależy zazwyczaj od lekarza. Jeden mówi tak, drugi siak. Dla mnie i tak nieistotne, bo chyba poczekam jeszcze dłużej.

O to ja nie wiem, czy kiedykolwiek spędziłam 10 minut w gabinecie

No chyba, że mi tam tak szybko czas leci...
Ja płacę 80, to niewiele jak patrzę na ceny wokoło. Teraz znalazłam takiego ginekologa, który wydaje się być dobry, ale u niego płaci się 150.. :/ To trochę dużo jak dla mnie, tym bardziej, że teraz na pewno będę chciała chodzić co 2 tygodnie...
No ja jestem jeszcze ciekawa, co mi powie ten lekarz o odczekaniu. Bo te pół roku to mi zalecił ordynator.

natalia_23 · 2012-04-25, 21:54

Cytat:

Napisane przez maksikola

Tak myślałam, że te wyniki za bardzo Ci nic nie "powiedzą"

NataliaTy pewnie zapatrzyłaś się kiedyś na brzuszek zeberki i chciałabyś kolejnego dzidziusia. Może tym razem córeczka?
pewnie..nie ma co odkładać decyzji o następnym, a nie widzę u Ciebie podjęcia jak narazie pracy, nie przecięłaś pępowiny z Mikim, tak jak ja z Maksiem i Kacperkiem i nie dam rady.

pępowina nie odcięta, ale tęsknię za pracą

może nie teraz ale po egzaminach lipiec - sierpień

Cytat:

Napisane przez Nita6

TAk , Natalia nagłaskała się brzuszka Zeberki

Natalia to urodzona MAMA , Miki będzie szczęśliwy jak będzie miał rodzeństwo
No i gratulacje dla siostry za starania i trzymamy kciuki

dziękuję

Cytat:

Napisane przez zebrawpaski

bo my się tak nawzajem zapatrzamy

najpierw ja od Nity i Natali- chociaż wtedy Kasia już była -krążącą po organizmie Kropeczką świeżo po owulacji

a przed zagnieżdżeniem jeszcze

Teraz chętnie pozarażam moim brzuszkiem inne AM.

Od kiedy miałyście/czy miałyście skurcze przepowiadające BH?
Mnie pobolewa brzuch dołem - trochę jak przy @ i przechodzi, potem znowu boli.
p. Beatka mówiła, że na moim etapie ciąży to fizjologiczne i może się zdarzać raz na godzinę jest to takie uczucie jakby ktoś pasem oplatał brzuch.

tak u nas na śląsku to chyba zaraźliwe ;p

Cytat:

Napisane przez black secret

dzien dobry

do mnie dzis juz po 9 przyjechala kuzynka na kawke, niedawno pojechala.

Juz nie pamietam co komu mialam odpisac....eh....chyba z pamiecia krucho

Natalia fajnie byloby gdybyscie szybko sie postarali o rodzenstwo dla Mikolaja

Maga jak tam tata sie czuje?? wiadomo cos??

Persephone kochana sciskam Cie wyjatkowo mocno

Czasami nie wie co napisac, brakuje slow....Jakaos twoja historia strasznie mnie poruszyla i tak powaznie czesto mysle o Tobie....tak samo jak i o naszej Magusi....

ty pytałaś o ciuszki na jesień zima ?

Cytat:

Napisane przez zebrawpaski

Wróciłam z IP
Brzuch mnie bolał jak przy @ i ból pojawiał się i znikał w końcu dostałam biegunkę...
Zrobili mi KTG i lekarz zbadał szyjkę. Wszystko wyzamykane

. Skurcze takie minimalne - nie zwiastujące porodu. Lekarz mnie trochę wystraszył bo jak go pielęgniarka wezwała to mnie przywitał:
"Pani ma wcześniaka - 32 tydzień nie możemy przyjąc tu porodu, musi Pani jechać do szpitala wojewódzkiego".
Ale się wystraszyłam. Potem mnie zbadał i zrobił ktg.
Ocenił, że to zaburzenia jelitowe...tyle, że ja pierwsze miałam bóle a potem biegunkę (jak znam życie i siebie ze stresu - wystraszyłam się co to za bóle i temu...)
Najgorsze, że te bóle nadal mam...
Mam się obserwować - jakby się coś nasilało jechać do szpitala.

Maga- ja jak nie zrobię awansu nie będę mieć pracy...więc nie bardzo mam pole manewru

uważaj na siebie

pisz jakby sie cos działo

Cytat:

Napisane przez Lucy1111

Zeberko, ale mnie wystraszyłaś

Martwię się o Ciebie. Leż i postaraj się wyciszysz. Bo odpocząć przez to zdenerwowanie pewnie nie będziesz mogła.
Mimo, że jakoś mi to nie wychodzi ostatnio, to pomodlę się za Ciebie

Będzie dobrze

Perse Kochana, miałam łzy w oczach jak czytałam o wynikach

tak cholernie mi przykro, wiesz?

Mój Tż poszedł na nockę.
Pogoda ok.13:00 się poprawiła, słonko wyszło, więc spacer po sklepach i solarium udało się zaliczyć

Niestety nie znalazłam żadnej fajnej bluzki ;( zanim ją kupię, będę musiała chyba zainwestować w nowy stanik, bo ten co mam jest fatalny

a jaki stanik kupiłaś ?

Miki strasznie nie spokojnie śpi

Lucy1111 · 2012-04-25, 22:03

Cytat:

Napisane przez natalia_23

a jaki stanik kupiłaś ?

mam ten czarny z alles, co Ty. Ale niestety ramiączka bardzo się naciągnęły. Gdy je przyciągnęłam - miseczki podchodzą tak dziwnie do góry i piersi wylewają się z nich :/ Jestem wściekła, bo tyle kasy za niego dałam

i niby dobrany przez brafitterkę....pfff

amilcia · 2012-04-25, 22:09

Zeberko - trzymaj sie kochana, nie denerwuj i odpoczywaj.

Lucy - ja też nie mam bluzki - nic mi sie nie podoba albo nie ma rozmiaru na mnie

Solarium zaliczyłam i trochę piecze mnie skóra

Mi zakupy nie wyszły ale za to kupiłam małej sweterek, sandałki, skarpetki i dla obu dziewczyn leginsy

więc dzień udany. Walizka pęka w szwach

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------

Cytat:

Napisane przez Lucy1111

mam ten czarny z alles, co Ty. Ale niestety ramiączka bardzo się naciągnęły. Gdy je przyciągnęłam - miseczki podchodzą tak dziwnie do góry i piersi wylewają się z nich :/ Jestem wściekła, bo tyle kasy za niego dałam

i niby dobrany przez brafitterkę....pfff

- też mam stanik z tej firmy ale biały w czarne kwiatuszki, jest super. Zły egzemplarz Ci sie trafił czy co?

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2012-04-26, 07:10

Cześć,
Zeberko trzymaj się, oby wszystko wróciło do normy!

Ja już wstałam, wyprawiłam męża, choć od wczoraj jakaś dziwna atmosfera jest między nami.
Zaraz się zabieram za ogarnięcie mieszkania, zjem śniadanie, idę załatwić parę spraw, a o 17.30 lekarz, potem się jeszcze widzę z koleżanką (choć tak średnio mi się chce, ale już długo odkładałam spotkanie). Wieczorem Wam napiszę, co mi powiedział lekarz (choć nie liczę na jakieś oświecenie...).

Cookie24 · 2012-04-26, 08:02

Dzien dobry

---------- Dopisano o 08:02 ---------- Poprzedni post napisano o 07:58 ----------

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33778686]. Wieczorem Wam napiszę, co mi powiedział lekarz (choć nie liczę na jakieś oświecenie...).[/QUOTE]

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2012-04-26, 08:37

A tak swoją drogą - czy lekarze rozmawiali z Wami o antykoncepcji po #? (zwłaszcza chodzi mi o te dziewczyny, które musiały odczekać 3 lub 6 miesięcy)
Bo ja się zastanawiam, co tu robić. Nie chcę brać tabletek (choć mam dobre doświadczenie), bo przecież za chwilę będziemy znowu je musieli odstawić. Mam nadzieję, że prezerwatywy przez te pół roku wystarczą.
Z innymi formami antykoncepcji nie mam doświadczenia i raczej za bardzo nie mam zamiaru mieć...
Ciekawe, co mi powie lekarz.

2012-04-25, 20:35	#4051
zebrawpaski Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 4 594	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI bacha- to Tz króciutko był...mam nadzieję, że miło Wam czas upłynął głupio mi narzekać ale ból nie ustępuje a własciwie jest chyba mocniejszy...kłuje dołem brzucha i w okolicach jajników z różnym natężeniem i częstotliwością a lekki ból jest cały czas... Tz prawdopodobnie zostaje u Teściowej, już sama nie wiem jak lepiej, - jak przyjedzie to oboje będziemy zestresowani, że ona sama została a wiem, że dowiedziała się, że się źle czuje więc pewnie akcje ciśnieniowe może w nocy mieć... za półtorej godziny wróci moja siostra- jakby coś to pojedzie ze mną do szpitala lub będę dzwonić po Tz-a ale jestem wystraszona....najchętnie j bym się rozbeczała ale powstrzymuję się jak mogę, żeby nie pogorszyć sytuacji... __________________ Anielka - 03.11.2010 Hubert - 29.05.2011 JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ KASIA JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ TOSIA

2012-04-25, 20:44	#4053
Nita6 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-09 Wiadomości: 6 189	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI Zeberko najwazniejszy spokój , lezysz? __________________ 18.08.16. Motiva Ergonomix 245cc

2012-04-25, 21:03	#4057
adunia89 Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-05 Lokalizacja: świętokrzyskie Wiadomości: 1 396	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI zeberko, trzymam kciuki, a Ty leż i odpoczywaj! Ja byłam u gina na kontroli i wszystko ok. Okazało się, że plamienie które miałam to był okres bo jestem właśnie w trakcie jajeczkowania kurcze, kamień z serca. Szkoda tylko że owulki wykorzystać nie mogę __________________ My... Kajusia 05.09.2015 Najbardziej gorzka w naszym dzisiejszym smutku jest pamięć o wczorajszej radości... Amelia

2012-04-25, 21:22	#4061
anusia1808 Rozeznanie Zarejestrowany: 2012-02 Lokalizacja: Dolny Śląsk Wiadomości: 943	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33769829]W opisie makroskopowym mam: łożysko o średnicy 11 cm z ogniskowymi złogami włóknika od strony płodowej z zawałami czerwonymi zajmującymi około 30% łożyska oraz bladymi (nie umiem się doczytać z ksera..) W opisie mikroskopowym: Infaretus (chyba powinno być infarctus) ruber et albus (czyli zawały czerwone i białe) Depozyty włóknika na powierzchni płodowej łożyska I potem błony płodowe: hamatoma superficialis (i teraz nie wiem, czy to ma być hematoma - krwiak czy hamartoma - guz....). Cała reszta wydaje się być OK, a wszelkie patologie wyglądają na wynikające z obumarcia...[/QUOTE] Perse jak się to wszystko czyta to aż serce się kraja koniecznie daj jutro znać co powiedział ci lekarz na wizycie może on wyjaśni ci wszystko z tego wyniku. Ściskam cię mocno i trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę bo wiem że nie będzie ona dla ciebie łatwa __________________ ŻONA OD 17.06.2006 "Każda łza uczy nas jakiejś prawdy..." Ugo Foscolo

2012-04-25, 21:25	#4063
anusia1808 Rozeznanie Zarejestrowany: 2012-02 Lokalizacja: Dolny Śląsk Wiadomości: 943	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI DELILA co u ciebie? Jak minął dzień? Pisałaś kiedyś że chcesz zrobić tatuaż i co namyśliłaś się? __________________ ŻONA OD 17.06.2006 "Każda łza uczy nas jakiejś prawdy..." Ugo Foscolo

2012-04-25, 21:40	#4066
anusia1808 Rozeznanie Zarejestrowany: 2012-02 Lokalizacja: Dolny Śląsk Wiadomości: 943	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33774759]Dziękuję Tobie i jeszcze raz wszystkim dziewczynom za wsparcie Na jutro mam pełno pytań i tym razem nie dam się zbyć głupimi odpowiedziami. Ja nie wiem, do lekarza trzeba chyba nosić dyplomy ze szkół, żeby traktowali cię jak równoprawnego rozmówcę, bo ja mam ciągle wrażenie, że oni mnie traktują jakbym miała skończone 3 klasy podstawówki....[/QUOTE] PERSE może spisz sobie wszystkie pytania na kartce bo jutro możesz być zestresowana całą tą wizytą i pozapominasz o co miałaś zapytać. Ja tak mam w domu wiem o co zapytam a na wizycie stres i amnezja a potem w domu jestem zła że o to czy o tamto zapomniałam spytać Jestem z tobą całym serduchem i wysyłam dużo wsparcia i siły na jutro. __________________ ŻONA OD 17.06.2006 "Każda łza uczy nas jakiejś prawdy..." Ugo Foscolo

2012-04-25, 21:40	#4067
Lucy1111 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-06 Lokalizacja: Bdg Wiadomości: 6 271	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI Zeberko, ale mnie wystraszyłaś Martwię się o Ciebie. Leż i postaraj się wyciszysz. Bo odpocząć przez to zdenerwowanie pewnie nie będziesz mogła. Mimo, że jakoś mi to nie wychodzi ostatnio, to pomodlę się za Ciebie Będzie dobrze Perse Kochana, miałam łzy w oczach jak czytałam o wynikach tak cholernie mi przykro, wiesz? Mój Tż poszedł na nockę. Pogoda ok.13:00 się poprawiła, słonko wyszło, więc spacer po sklepach i solarium udało się zaliczyć Niestety nie znalazłam żadnej fajnej bluzki ;( zanim ją kupię, będę musiała chyba zainwestować w nowy stanik, bo ten co mam jest fatalny

2012-04-25, 21:42	#4068
anusia1808 Rozeznanie Zarejestrowany: 2012-02 Lokalizacja: Dolny Śląsk Wiadomości: 943	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI Zmykam oglądać YCD i pobyć troszkę z moim Tż bo ostatnio jakoś tak się mijamy i mało mamy dla siebie czasu. Miłego wieczoru wszystkim życzę __________________ ŻONA OD 17.06.2006 "Każda łza uczy nas jakiejś prawdy..." Ugo Foscolo

2012-04-25, 21:44	#4070
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 52 421	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI Tak, tak, mam wszystko popisane w takim moim kalendarzyku, przepiszę to sobie na jakąś kartkę. W ciąży już też tak robiłam.

2012-04-25, 21:46	#4072
adunia89 Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-05 Lokalizacja: świętokrzyskie Wiadomości: 1 396	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33774759]Dziękuję Tobie i jeszcze raz wszystkim dziewczynom za wsparcie Na jutro mam pełno pytań i tym razem nie dam się zbyć głupimi odpowiedziami. Ja nie wiem, do lekarza trzeba chyba nosić dyplomy ze szkół, żeby traktowali cię jak równoprawnego rozmówcę, bo ja mam ciągle wrażenie, że oni mnie traktują jakbym miała skończone 3 klasy podstawówki.... ---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ---------- 3 miesiące? To dość szybko możesz się starać. Mi lekarz kazał odczekać minimum pół roku. A z odczuciami mam dokładnie tak samo jak Ty, były momenty, kiedy już chciałam być w ciąży, ale teraz wolę odczekać.[/QUOTE] Perse, mam ogromną nadzieję, że jutro lekarz objaśni ten wynik. A co do traktowania to też mam podobne odczucia. Po wczorajszej wizycie nie mam zamiaru wracać już do mojej ginekolog, za mało mówi i wydaje mi się, że chciałaby żebym wszystkiego już dowiedziała się przed wizytą. Ale stówkę to z chęcią mi liczy, nawet po 10 min w gabinecie. Trzy czy sześć, to zależy zazwyczaj od lekarza. Jeden mówi tak, drugi siak. Dla mnie i tak nieistotne, bo chyba poczekam jeszcze dłużej. __________________ My... Kajusia 05.09.2015 Najbardziej gorzka w naszym dzisiejszym smutku jest pamięć o wczorajszej radości... Amelia

2012-04-26, 07:10	#4078
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 52 421	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI Cześć, Zeberko trzymaj się, oby wszystko wróciło do normy! Ja już wstałam, wyprawiłam męża, choć od wczoraj jakaś dziwna atmosfera jest między nami. Zaraz się zabieram za ogarnięcie mieszkania, zjem śniadanie, idę załatwić parę spraw, a o 17.30 lekarz, potem się jeszcze widzę z koleżanką (choć tak średnio mi się chce, ale już długo odkładałam spotkanie). Wieczorem Wam napiszę, co mi powiedział lekarz (choć nie liczę na jakieś oświecenie...).

2012-04-26, 08:02	#4079
Cookie24 Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-05 Lokalizacja: zachodniopom. Wiadomości: 1 884	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI Dzien dobry ---------- Dopisano o 08:02 ---------- Poprzedni post napisano o 07:58 ---------- [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33778686]. Wieczorem Wam napiszę, co mi powiedział lekarz (choć nie liczę na jakieś oświecenie...).[/QUOTE]

2012-04-26, 08:37	#4080
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 52 421	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI A tak swoją drogą - czy lekarze rozmawiali z Wami o antykoncepcji po #? (zwłaszcza chodzi mi o te dziewczyny, które musiały odczekać 3 lub 6 miesięcy) Bo ja się zastanawiam, co tu robić. Nie chcę brać tabletek (choć mam dobre doświadczenie), bo przecież za chwilę będziemy znowu je musieli odstawić. Mam nadzieję, że prezerwatywy przez te pół roku wystarczą. Z innymi formami antykoncepcji nie mam doświadczenia i raczej za bardzo nie mam zamiaru mieć... Ciekawe, co mi powie lekarz.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)