INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

[Amelia1223]

Napisane przez xzora

znalazłam ciekawy blog o programach treningowych, a w nim m.in artykuł:
Alternatywa dla Turbo Fire i Insanity ?

Dziękuję Ci bardzo O tym programie w ogóle nawet nie słyszałam, ale zapowiada się fajnie. Cóż, nie ułatwiło mi to, bo teraz mam jeszcze jedną opcję więcej Ale najpierw sama muszę się zastanowić, czego tak naprawdę chcę bo nie wiem, czy dalej siłowo rozwijać te mięśnie, czy wyskakać tłuszczyk w cardio a może dać ciału odpocząć i spróbować pilatesu/jogi? Trudna decyzja

[markoto]

No i po recovery, wiekszosc ok ale myslalam, ze padne przy tym klekaniu i poglebianiu, nie dawalam rady musialam sie prostowac

[kuleczka18]

Napisane przez markoto

No i po recovery, wiekszosc ok ale myslalam, ze padne przy tym klekaniu i poglebianiu, nie dawalam rady musialam sie prostowac

Ja też po recovery Liczyłam na coś więcej:P

[smerfetka2808]

Napisane przez markoto

No i po recovery, wiekszosc ok ale myslalam, ze padne przy tym klekaniu i poglebianiu, nie dawalam rady musialam sie prostowac

Napisane przez kuleczka18

Ja też po recovery Liczyłam na coś więcej:P

jak dla mnie troszkę nudne za mało podskoków ale na odprężenie oki tylko te wykopy przy uniesionych kolanach
w ogóle stwierdzam publicznie że wcale nie jestem rozciągnięta aż wstyd

[Pinsleepee]

Hej hej, widzę że dobrze Wam idzie
Po trzech tygodniach czeka mnie pierwszy sprawdzian, jutro lezę w góry na kilka dni. Mam nadzieję wrócić w jednym kawałku
Wy się nie dajcie Łysemu Mordercy

[Agnieszka0123]

dobry wieczór
matkoo zrobiłam wczoraj pierwszy fit test no i przed chwila plyometric cardio circuit i poszło mi TRAGICZNIE, jestem cała mokra czuje ze umieram a przerw to sobie robilam chyba z 20 :p ale musiałam
tak mysle ze to moze nie dla mnie ale tak duzo sie dobrego naczytałam o insanity
proszee Was zmotywujcie mnie jakos bo chce dotrwać do konca a czuje ze sie predko poddam

[markoto]

A cwiczylas wczesniej cos przed insanity??

Jak ci poszedl fit test??

[kuleczka18]

Napisane przez smerfetka2808

jak dla mnie troszkę nudne za mało podskoków ale na odprężenie oki tylko te wykopy przy uniesionych kolanach
w ogóle stwierdzam publicznie że wcale nie jestem rozciągnięta aż wstyd

Nudny to prawda-i jak skończyłam to miałam wrażenie, że nic nie zrobiłam.
Ja kiedyś byłam super rozciągnięta- robiłam szpagat i w ogóle

Pytanie do dziewczyn, które już zrobiły pierwszy miesiąc
Czy coś się stanie jak zamienię kolejność ćwiczeń? Dziś mam luzny dzień i mogę zrobić trening z jutra bo jutro mam tą masakrę pylometric circut czy jakoś tak a na dziś wypada pure cardio. Można zamienić wyjątkowo kolejność ćwiczeń daną na dzień?

[Agnieszka0123]

oj ćwiczyłam cos, każdego po trochę że tak powiem.. to pump it up to Mel B to Cindy Crawford ale to tak mało regularnie
a fit test tragicznie aż wstydze się pisać jak przeczytałam Wasze fit testy ;P

[smerfetka2808]

Napisane przez kuleczka18

Nudny to prawda-i jak skończyłam to miałam wrażenie, że nic nie zrobiłam.
Ja kiedyś byłam super rozciągnięta- robiłam szpagat i w ogóle

daj spokój ja też jeszcze w liceum byłam taka rozciągnięta że głowa mała a teraz?

Napisane przez Agnieszka0123

oj ćwiczyłam cos, każdego po trochę że tak powiem.. to pump it up to Mel B to Cindy Crawford ale to tak mało regularnie
a fit test tragicznie aż wstydze się pisać jak przeczytałam Wasze fit testy ;P

no pokaż wyniki każda z Nas to robiła i nie masz się czego wstydzić bo 2 test wyjdzie zapewne dużo lepiej

[Agnieszka0123]

no dobra tylko sie nie smiejciee ;P
switch kicks 65
power jacks 40
power knees 60
power jumps 26
globe jumps 8
suicide jumps 14
push-up jacks 24 (tu robilam zwykle pompki bo tych z nogami nie umiem ;P)
low plank oblique 37
wieem na moich wynikach można się podbudować..
Ale za 2 tygodnie będzie lepiej

[xzora]

Napisane przez Dobrenka

Hej witam Was z drobnym kryzysem.. Mianowicie.. poniedziałek i wtorek nie ćwiczyłam bo wróciłam w nocy z pracy a wczoraj ciocia mercem krwisto czerwonym przyjechała i mnie rozepchała.. aaa w ogóle jakby tego było mało we wtorek coś pobiegałam i mi kopsnęło coś w kolanie.. wczoraj bolało a dzisiaj czuję ale jest lepiej.. Postanawiam jednak że jutro poćwiczę.. jak mnie krew nie zaleje i już ostatnia rzecz.. pisałam że dukam.. chyba spierniczyłam dietę.. "bikoz ponieważ" zeżarłam troche 3 bita.. no może nie troche bo 3 sztuki.. od wtorku się nazbierało przepraszam i błagam o wybaczenie

U mnie wczoraj też pojawił się czerwony mercedes i nie ćwiczyłam, akurat w porze ćwiczeń miałam największy atak bólu brzucha. Dzisiaj też nie dam rady, naczytałam się o niełączeniu tabletek przeciwbólowych z intensywnymi ćwiczeniami i się boję. Nie podoba mi się ten przestój, zwłaszcza że zaczyna się weekend majowy i pewnie wyjazdy znowu uniemożliwią ćwiczenia. Czuję złość i wyrzuty sumienia

Napisane przez Amelia1223

Dziękuję Ci bardzo O tym programie w ogóle nawet nie słyszałam, ale zapowiada się fajnie. Cóż, nie ułatwiło mi to, bo teraz mam jeszcze jedną opcję więcej Ale najpierw sama muszę się zastanowić, czego tak naprawdę chcę bo nie wiem, czy dalej siłowo rozwijać te mięśnie, czy wyskakać tłuszczyk w cardio a może dać ciału odpocząć i spróbować pilatesu/jogi? Trudna decyzja

masz jeszcze trochę czasu na decyzję, ale wybór rzeczywiście trudny.

Napisane przez Agnieszka0123

no dobra tylko sie nie smiejciee ;P
switch kicks 65
power jacks 40
power knees 60
power jumps 26
globe jumps 8
suicide jumps 14
push-up jacks 24 (tu robilam zwykle pompki bo tych z nogami nie umiem ;P)
low plank oblique 37
wieem na moich wynikach można się podbudować..
Ale za 2 tygodnie będzie lepiej

śmiać? Agnieszka, ja Cie podziwiam, że dałaś radę zrobić cały test, dla mnie to najgorszy moment w Insanity.

[markoto]

U mnie tez mercedes ale na szczescie ten najgorszy dzien mialam przy recovery

[kuleczka18]

Cardio Pure zaliczone
Kocham to zmęczenie!

[Agnieszka0123]

Napisane przez xzora

śmiać? Agnieszka, ja Cie podziwiam, że dałaś radę zrobić cały test, dla mnie to najgorszy moment w Insanity.

nie podziwiaj mnie bo robilam sobie między ćwiczeniami kilkanascie sekund dluzsze przerwy niz bylo przewidziane ;P także mozna powiedziec ze troche oszukiwałam ale inaczej bym nie dała radyyy!

[aniolbezskrzydel89]

Napisane przez Dobrenka

Hej witam Was z drobnym kryzysem.. Mianowicie.. poniedziałek i wtorek nie ćwiczyłam bo wróciłam w nocy z pracy a wczoraj ciocia mercem krwisto czerwonym przyjechała i mnie rozepchała.. aaa w ogóle jakby tego było mało we wtorek coś pobiegałam i mi kopsnęło coś w kolanie.. wczoraj bolało a dzisiaj czuję ale jest lepiej.. Postanawiam jednak że jutro poćwiczę.. jak mnie krew nie zaleje i już ostatnia rzecz.. pisałam że dukam.. chyba spierniczyłam dietę.. "bikoz ponieważ" zeżarłam troche 3 bita.. no może nie troche bo 3 sztuki.. od wtorku się nazbierało przepraszam i błagam o wybaczenie

Zostaw Dukana. Ta dieta jest beznadziejna, serio. ;-))

Napisane przez Dobrenka

za mną też dlatego po niego poszłam.. ja mam koło pracy takie miodzo kebabki.. Pan mi daje same miesko prawie.. jest cudowny.. ja jedyne ciasto jakie upiekłam to dukanowskie i tez sobie pozwoliłam tymi batonikami o których pisałam wyżej więc łączę się w bólu..

Wczoraj z siostrą się szarpnęłyśmy, bo nie miałam pomysłu (i czasu) na jakiś obiad. I stwierdzam, że po 1. był bardzo średniacki (musiałam go doprawiać, hah ), po 2. następym razem zrobię sobie sama. ;P No, ale już przynajmniej nie będzie za mną łaził. Wieki nie jadłam fast foodów (jak dla mnie są przesolone, to "pseudo-mięsko" smakuje tragicznie, a tłuszcz wylewa się z papierka, w którym owe cudo jest zawinięte, uhg)- ostatnio chyba wtedy, gdy jeszcze u mnie w mieści była "burger buda" i w sąsiednim podawali kebaby na dworcu*- tam naprawdę mi smakowały, bo miały przyzwoite składniki i w ogóle były świetnie zrobione.
*za tamte dałabym się pokroić- niebo. Ale (nie wiedzieć czemu?) już ich nie ma (choć budka dalej stoi i serwuje frytki)...

Napisane przez Dobrenka

a no mnie uda nie pieką.. ale ręce pod koniec są nie do utrzymania i musze opuszczać..
Jak tam stawy?

A ja z rękami spoko, uda- gorzej.
Stawy... No właśnie, jest problem. Jak już pisałam- plecy nie bolą wcale, ale ból kolan się utrzymuje (choć jest już mniejszy, więc chyba powoli przechodzi? Mam nadziejęęę). Ostatnio tak ćwiczę w kratkę- to późno wracam i nie mam kiedy poćwiczyć, to mam gości, to ten ból, więc nie chciałam nadwyrężać. I taki sposobem dziś powinnam kończyć pierwszy tydzień drugiego miesiąca, a dalej męczę Recovery Week. Dziś zrobię Core Cardio & Balance (zauważyłam, że właśnie od kiedy robię te ćwiczenia- ból ustępuje. No, ale tam malusio podskoków itd., więc kolana mogą sobie odpocząć trochę), choć szczerze mówiąc ten "pakiet" mnie nudzi (wolę moje Pure Cardio. ). Skończę Recovery, nie będę robić dnia odpoczynku i zacznę drugi miesiąc. Jeśli mi nie przypasi, to wracam do pierwszego.

Napisane przez Pinsleepee

Hej hej, widzę że dobrze Wam idzie

Napisane przez Pinsleepee

Po trzech tygodniach czeka mnie pierwszy sprawdzian, jutro lezę w góry na kilka dni. Mam nadzieję wrócić w jednym kawałku
Wy się nie dajcie Łysemu Mordercy

Takiej to dobrze. Odpoczywaj więc i zbieraj siły na wielki powrót do Insanity.

Napisane przez Agnieszka0123

dobry wieczór

Napisane przez Agnieszka0123

matkoo zrobiłam wczoraj pierwszy fit test no i przed chwila plyometric cardio circuit i poszło mi TRAGICZNIE, jestem cała mokra czuje ze umieram a przerw to sobie robilam chyba z 20 :p ale musiałam
tak mysle ze to moze nie dla mnie ale tak duzo sie dobrego naczytałam o insanity
proszee Was zmotywujcie mnie jakos bo chce dotrwać do konca a czuje ze sie predko poddam

Ja przez pierwszych kilka dni ledwo chodziłam.
A mokra kończę ćwiczenia do tej pory (jak wszyscy chyba- zobacz sobie cały "Insanity team". To nie są jacyś przypadkowi ludzie zebrani z ulicy, a ile razy też nie dają rady i robią sobie przerwy!)

Napisane przez kuleczka18

Pytanie do dziewczyn, które już zrobiły pierwszy miesiąc
Czy coś się stanie jak zamienię kolejność ćwiczeń? Dziś mam luzny dzień i mogę zrobić trening z jutra bo jutro mam tą masakrę pylometric circut czy jakoś tak a na dziś wypada pure cardio. Można zamienić wyjątkowo kolejność ćwiczeń daną na dzień?

Mi się zdarzyło raz zmienić. Myślę, że raz, dwa razy nie zaszkodzi. Ale potem może pojawić się pokusa częstszych zmian, więc ja tego unikam. ;-)

Napisane przez xzora

U mnie wczoraj też pojawił się czerwony mercedes i nie ćwiczyłam, akurat w porze ćwiczeń miałam największy atak bólu brzucha. Dzisiaj też nie dam rady, naczytałam się o niełączeniu tabletek przeciwbólowych z intensywnymi ćwiczeniami i się boję. Nie podoba mi się ten przestój, zwłaszcza że zaczyna się weekend majowy i pewnie wyjazdy znowu uniemożliwią ćwiczenia. Czuję złość i wyrzuty sumienia

Nie bądź dla siebie taka surowa! Kilka dni przerwy niczego nie zepsuje. Wrócisz do ćwiczeń pełna sił i zmotywowana. Nie dajmy się zwariować.

Napisane przez kuleczka18

Cardio Pure zaliczone

Napisane przez kuleczka18

Kocham to zmęczenie!

Mi go brakuje, bo przy Recovery Week wieje nudą...

[Amelia1223]

Hej
A ja niestety dziś robię sobie wolne. Nie czuję się zbytnio na siłach ćwiczyć- tzn pewnie coś bym tam poskakała, ale byłoby tak od niechcenia. A ja wolałabym tak porządnie....

Ale dużo nas tu jest ja Insanity odkryłam na jakiejś zagranicznej stronie i myślałam, że w Polsce nikt o tym nie słyszał. A tu proszę- najpierw tyle filmików na chomiku, a teraz tyle Wizażanek

[markoto]

No ja juz po pure cardio, musze przyznac niezly wycisk
Wlasnie skrecilam sobie hula hop z dodatkiem fasoli i grochu jest troche ciezsze , mam nadzieje, ze nie bede miala sincow Musze sie jakos boczkow pozbyc

[Agnieszka0123]

3 dzień za mną! żyjęęę!!!
wprawdzie znowu z nadprogramowymi przerwami ale za to wszystko i do końca zrobiłam
troszkę ciężko mi sie ćwiczyło bo nabawiłam się odcisków od nierozchodzonych butów na obcasie dzisiaj
powiedzcie mi dziewczyny po jakim czasie czułyście że lżej Wam się juz wykonuje to wszystko, możecie zrobić więcej itd..

[markoto]

Chyba ciezko na to odpowiedziec. Wydaje mi sie, ze nie da sie okreslic sztywnej granicy bo zawsze probujesz szybciej wyzej mocniej wiec zmachana jestes zawsze. Dopiero na fit testach wychodzi czy jest lepiej

[xzora]

Napisane przez Agnieszka0123

nie podziwiaj mnie bo robilam sobie między ćwiczeniami kilkanascie sekund dluzsze przerwy niz bylo przewidziane ;P także mozna powiedziec ze troche oszukiwałam ale inaczej bym nie dała radyyy!

jakbyś napisała kilkanaście minut to bym zmieniła zdanie, ale skoro to były sekundy to podziw dalej zasłużony

Napisane przez aniolbezskrzydel89

Nie bądź dla siebie taka surowa! Kilka dni przerwy niczego nie zepsuje. Wrócisz do ćwiczeń pełna sił i zmotywowana. Nie dajmy się zwariować.

ja już zwariowałam i nie wyobrażam sobie zaprzestać ćwiczeń
no, a wczoraj jednak udało mi się zrobić program, dzisiaj rano biegałam, więc zaległości nie są takie straszne

Napisane przez Agnieszka0123

powiedzcie mi dziewczyny po jakim czasie czułyście że lżej Wam się juz wykonuje to wszystko, możecie zrobić więcej itd..

od trzeciego dnia mój organizm przyzwyczaił się do intensywnego rytmu ćwiczeń, a takie zauważalne postępy widzę kiedy powtarzam dany program.

[Dobrenka]

Napisane przez Pinsleepee

Po Waszych opiniach na temat drugiej części I powzięłam decyzję, że jeśli skończę 1wszy miesiąc, to na pewno go powtórzę.

no jest trche kosmos dlatego ta trudno mi się zebrac do niego jak późno wraca.. tak jak wczoraj znowu.. ale dzisiaj uda mi sie już chyba chociaz już mnie wszystko boli jak sobie pomyślę..

Napisane przez Pinsleepee

Tymczasem kończę 3ci tydzień, choć powinnam być w połowie 4go, ale sobie przez własną głupotę zawaliłam dwa dni a potem jeszcze dwa. Trudno.

znam ten ból.. ważne że powoli do przodu mimo wszystko..

Napisane przez Pinsleepee

najpierw brzuchem, teraz pierogami i pizzą... ja chcę do maaamyyyy

no kochanie nie wiem czy było by Ci tak wspaniale gdybyś Ty chciała dbać o linie a Twoja mama w każdym koncie stawiała Ci najbardziej pachnące i tłuste rzeczy pod słońcem

[SunshineXD]

Cholera! Ostatnio sobie odpuściłam i jestem 4 dni w plecy. Źle mi z tym. Na dodatek byłam pewna, że sobie odpuszczę to całe Insanity, ale, kurcze no, jeszcze nigdy niczego nie skończyłam, więc teraz zabieram kiece i lece! A potem się będę chwalić na każdym forum, jaka to jestem AWESOME!

Wiecie co, oprócz forum, rzecz jasna, mnie zmotywowało? To, że w czasie, kiedy ja sobie odpuszczam, inni ćwiczą i będą mogli mi potem skopać tyłek, a ja zostanę na lodzie. Nie, nie, nie! Tak być nie będzie, nie zostaję w tyle kropka!

[Agnieszka0123]

dziewczynyy poradźcie..
wiem że późno sie obejrzałam z tym chudnięciem ale jestem zdesperowana.. myslicie ze jakbym przed południem robiła 30 dni z Jillian Michaels a wieczorem insanity to byłaby przesada?
mam teraz czas na regeneracje sił bo mam już wakacje ale no nie wiem.. chciałabym szybkich efektów wiem że to nie da się tak łatwo ale proszę Was o rady

[Amelia1223]

Napisane przez SunshineXD

Wiecie co, oprócz forum, rzecz jasna, mnie zmotywowało? To, że w czasie, kiedy ja sobie odpuszczam, inni ćwiczą i będą mogli mi potem skopać tyłek, a ja zostanę na lodzie. Nie, nie, nie! Tak być nie będzie, nie zostaję w tyle kropka!

Napisane przez Agnieszka0123

dziewczynyy poradźcie..
wiem że późno sie obejrzałam z tym chudnięciem ale jestem zdesperowana.. myslicie ze jakbym przed południem robiła 30 dni z Jillian Michaels a wieczorem insanity to byłaby przesada?
mam teraz czas na regeneracje sił bo mam już wakacje ale no nie wiem.. chciałabym szybkich efektów wiem że to nie da się tak łatwo ale proszę Was o rady

To zależy czy wcześniej też ćwiczyłaś. Jeśli nie to samo insanity już będzie dużo. Nie wiem jak wyglądają ćwiczenia z Jillian- nigdy ich nie robiłam, ale z tego co czytałam to też dają nieźle w kość. Lepiej zacznij spokojnie- od jednego. Jak zaczniesz robić wszystko naraz istnieje ryzyko, że szybko się zniechęcisz.

A ja właśnie skończyłam Max Interval Circuit- coś, co miałam zrobić wczoraj. I mimo mnogich przeciwności losu- ładna pogoda, 30 stopni, zbliżająca się matura to zrobiłam to i jestem z siebie dumna! A lało się ze mnie, jakbym spod prysznica wyszła. A i jeszcze zdarzyło się coś dziwnego, coś o czym w ogóle zapomniałam, że istnieje- złapała mnie kolka tego to naprawdę dawno nie było. Ale to pewnie przez upały

[Agnieszka0123]

Amelia1223
no to jak tak mówisz to zostanę przy insanity właśnie niedawno zrobiłam cardio recovery (4 dzień) więc widzę że przy Tobie to ja jestem cienias :P
zechcesz dla motywacji pochwalić mi się swoimi efektami?
P.S. też jestem maturzystką i też mnie dobija te 30 stopni bo mnie odciąga od nauki jak choleraa! ;P

[Amelia1223]

Napisane przez Agnieszka0123

Amelia1223
no to jak tak mówisz to zostanę przy insanity właśnie niedawno zrobiłam cardio recovery (4 dzień) więc widzę że przy Tobie to ja jestem cienias :P
zechcesz dla motywacji pochwalić mi się swoimi efektami?
P.S. też jestem maturzystką i też mnie dobija te 30 stopni bo mnie odciąga od nauki jak choleraa! ;P

Oj tam, od razu cienias wszystko przed Tobą. A jak wrażenia po 4 dniach? Mi po pierwszych treningach ciężko było wstać z łóżka a największe (te zapamiętane) zakwasy miałam... na plecach
Niestety nie mam zdjęć przed, ale obiecuję, że po ostatnim fit teście (a to już za tydzień!) podzielę się wszystkimi wynikami z fit testów
O tak, taka pogoda to dla nas- biednych maturzystów- istna katorga

[kasiaska89]

Hej! Czy któraś z Was mogłaby przesłać mi ten program na maila? Chcę coś w końcu zacząć ćwiczyć - kartika@wp.pl
Byłabym bardzo wdzięczna!!

[smerfetka2808]

melduję iż 1 tydzień Insanity uznaję za skończony

[jeu]

a ja już nie mogę się doczekać kiedy wyleczę moje zapalenie kaletki maziowej w kolanie i zacznę... mam nadzieję, że już mi się uda 6-7 maja zacząć bo jak patrzę na te filmiki to bije od nich pozytywna energia i mega pozytywne zmęczenie