Może kiedyś, już się staramy, jesteśmy w ciąży, i dzieci mamy!

[e_vel]

Napisane przez Today_Tommorow

Kochane Moje Pisze tylko ze u nas wszytsko ok, strasznie zalatana jestem. Odezwe sie jakos w weekend lub na poczatku tyg to opowiem Mysle o was i ....... o Madzi, czy jeszcze w dwupku jest

Milego weekendu

nawzajem nie przemęczaj się

[gochaa_p]

Napisane przez Emilia211

Jestem
prawie dostałam skierowanie na patologię
mam bardzo słabe wyniki morfologii
:

dbaj o siebie!!!

[strongwomen]

Zgłaszam się że żyje i czytam ale nie mam sił pisać.

[Malensstfo]

Ja też mykam już spać, bo oczy mi się zamykają..
Część rzeczy przewieźliśmy, dokupiliśmy też pędzle i inne pierdoły...

To dobranoc

[ButterBear]

Emilko, dbaj o siebie

Napisane przez e_vel

nawzajem nie przemęczaj się

Evel, widziałam inne Twoje torty - są super.

Czy mogę spytać robisz je na sprzedaż, czy 'hobbistycznie'?

Napisane przez strongwomen

Zgłaszam się że żyje i czytam ale nie mam sił pisać.

Czemu nie masz siły? Co się dzieje?

[blonde_hair]

Napisane przez tomalinka

Oj to musi byc bardzo trudna decyzja. Tym bardziej, że nie wiecie do końca gdzie Wam bedzie lepiej. Pewnie finansowo lepiej bedzie w uk ale w PL pewnie masz całą rodzinę, znajomych itd. No ale jak sama dobrze wiesz że jak teraz nie wrócicie to potem już nigdy.. no chyba, że na emeryturze. eh.


Super łoże

Trudna trudna, ale juz raczej podjeta

Napisane przez strongwomen

Blonde, Butter, a co z tymi piersiami ? roztrzaskać ? bo jak je mam zawinać żeby się nie rozlazły?

rozbic cienko jak na kotlety

Napisane przez Nikita...

Witam w to piekne i sloneczne popoludnie!!!
Melduje sie z lozka, do ktorego mnie wpedzila choroba
No nic, postaram sie Was jakos nadrobic ale ciezko bedzie bo Wasze tempo mnie przygniata . Ale tesknilam za Wami!!!
Bylam dzis u gina, jutro na czczo badanie prolaktyny.
Potwierdzil mi, ze jestem juz po owulacji ale oczywiscie nie widac jeszcze nic, czy nasze dzialania cos daly.
Ale powiedzial mi tez, ze na USG bylo widac, ze sie uwolnily az 3 jajeczka i ze gdyby sie udalo (na co szansa na razie jest nikla z powodu tej mojej cholernej prolaktyny) to moglyby to byc blizniaki lub nawet trojaczki

pozdrawiam Was serdecznie i ide pic herbatke

zdrowka i trzymam kciuki

Emilia dbaj o siebie

Dobry wieczor

A co tu taka cisza

Bylismy w MPrzewietrzylismy troszke, dobralismy sobie kolory do scian itp.

[zaaaabcia]

Napisane przez blonde_hair

Bylismy w MPrzewietrzylismy troszke, dobralismy sobie kolory do scian itp.

Jakie kolory wybraliscie?

Ja wlasnie zrobilam lazanie

Dziewczyny to prawda ze do porodu nie mozna miec wymalowanych paznokci?

[ButterBear]

Napisane przez zaaaabcia

Jakie kolory wybraliscie?

Ja wlasnie zrobilam lazanie

Dziewczyny to prawda ze do porodu nie mozna miec wymalowanych paznokci?

Prawda, bo lekarz po sinieniu paznokci stwierdza czy nie występują jakieś nieprawidłowości ze strony układu krążenia.

Poza tym (cytat):
mgr Magdalena Witkiewicz, położna

Dlaczego nie można mieć pomalowanych paznokci podczas porodu?
Po pierwsze:
W trakcie porodu, a szczególnie gdyby zakończył się on przez cięcie cesarskie, bardzo ważną informację na temat funkcjonowania układu krążenia pacjentki możemy zdobyć, obserwując zabarwienie dystalnych części ciała, między innymi paznokci. Pomalowane paznokcie taką ocenę uniemożliwiają albo zamazują obraz.
Po drugie:
Paznokcie pomalowane lakierem zaburzają pracę pulsoksymetru (zakłada się go na palec), urządzenia, które jest używane przy znieczulaniu pacjentki do cięcia cesarskiego lub innego zabiegu.
Po trzecie:
Bezpośrednio po porodzie dziecko jest przystawiane do piersi. W trakcie przystawiania kobieta często musi zbliżyć palce do ust dziecka, a kontakt dość wrażliwego noworodka z takimi substancjami chemicznymi jak lakier do paznokci nie jest wskazany.
Kiedy poród nas zaskoczy z pomalowanymi paznokciami, nie ma co się przejmować, w większości placówek szpitalnych w Izbie Przyjęć można znaleźć zmywacz do paznokci.

[blonde_hair]

Napisane przez zaaaabcia

Jakie kolory wybraliscie?

Ja wlasnie zrobilam lazanie

Dziewczyny to prawda ze do porodu nie mozna miec wymalowanych paznokci?

Do salonu, jedna sciana ciemy braz, reszta jasny beż, kuchnia oliwkowa, sypialnia 1sciana fiolet ciemny, pozostale jasny beż, pokój Seby(raczej peach),przedpokój oliwkowo-zielony, lazienki nie malujemy, bo jest ładna

tak, gdzies wyczytalam, ze musza widziec w razie jakby sinialy

[zaaaabcia]

Napisane przez ButterBear

Prawda, bo lekarz po sinieniu paznokci stwierdza czy nie występują jakieś nieprawidłowości ze strony układu krążenia.

Poza tym (cytat):
mgr Magdalena Witkiewicz, położna

Dlaczego nie można mieć pomalowanych paznokci podczas porodu?
Po pierwsze:
W trakcie porodu, a szczególnie gdyby zakończył się on przez cięcie cesarskie, bardzo ważną informację na temat funkcjonowania układu krążenia pacjentki możemy zdobyć, obserwując zabarwienie dystalnych części ciała, między innymi paznokci. Pomalowane paznokcie taką ocenę uniemożliwiają albo zamazują obraz.
Po drugie:
Paznokcie pomalowane lakierem zaburzają pracę pulsoksymetru (zakłada się go na palec), urządzenia, które jest używane przy znieczulaniu pacjentki do cięcia cesarskiego lub innego zabiegu.
Po trzecie:
Bezpośrednio po porodzie dziecko jest przystawiane do piersi. W trakcie przystawiania kobieta często musi zbliżyć palce do ust dziecka, a kontakt dość wrażliwego noworodka z takimi substancjami chemicznymi jak lakier do paznokci nie jest wskazany.
Kiedy poród nas zaskoczy z pomalowanymi paznokciami, nie ma co się przejmować, w większości placówek szpitalnych w Izbie Przyjęć można znaleźć zmywacz do paznokci.

O kurde , wiecie ze ja nie widzialam o tym. Dzieki za info

Napisane przez blonde_hair

Do salonu, jedna sciana ciemy braz, reszta jasny beż, kuchnia oliwkowa, sypialnia 1sciana fiolet ciemny, pozostale jasny beż, pokój Seby(raczej peach),przedpokój oliwkowo-zielony, lazienki nie malujemy, bo jest ładna

tak, gdzies wyczytalam, ze musza widziec w razie jakby sinialy

Super kolory Juz sie nie moge doczekac zdjec

Kurde to ja na szybko bede musiala zmywac lakier bo zawsze mam wymalowane

[ButterBear]

Napisane przez blonde_hair

Do salonu, jedna sciana ciemy braz, reszta jasny beż, kuchnia oliwkowa, sypialnia 1sciana fiolet ciemny, pozostale jasny beż, pokój Seby(raczej peach),przedpokój oliwkowo-zielony, lazienki nie malujemy, bo jest ładna

tak, gdzies wyczytalam, ze musza widziec w razie jakby sinialy

Blonde, wszystko brzmi super. Jeśli tylko mogę jedno podpowiedzieć - my zrobiliśmy przedpokój właśnie oliwkowo-zielony, kolor wyglądał fajnie w koloratorze, a nałożony na ściany sprawił, że przedpokój wyglądał jak szpital przemalowaliśmy
Może Twój wybrany kolor wyjdzie ładnie, ja tylko mówię, że nasz efekt nas rozczarował

---------- Dopisano o 23:27 ---------- Poprzedni post napisano o 23:23 ----------

Napisane przez zaaaabcia

O kurde , wiecie ze ja nie widzialam o tym. Dzieki za info


Super kolory Juz sie nie moge doczekac zdjec

Kurde to ja na szybko bede musiala zmywac lakier bo zawsze mam wymalowane

Nie ma sprawy Przecież to nawet niemożliwe wiedzieć wszystko

Może poród Cię aż tak nie zaskoczy, żeby zmywać lakier na szybcika

Dziewczyny, a farbujecie włosy w ciąży? bo różne opinie krążą, czy się powinno czy nie...

[blonde_hair]

Napisane przez ButterBear

Blonde, wszystko brzmi super. Jeśli tylko mogę jedno podpowiedzieć - my zrobiliśmy przedpokój właśnie oliwkowo-zielony, kolor wyglądał fajnie w koloratorze, a nałożony na ściany sprawił, że przedpokój wyglądał jak szpital przemalowaliśmy
Może Twój wybrany kolor wyjdzie ładnie, ja tylko mówię, że nasz efekt nas rozczarował

tylko widzisz, ja nie mam jeszcze wizji, ale bardzo mi sie podoba wlasnie tak jak jest jedna sciana wymalowana innym kolorem(czesto tak robia wlasnie na scianie z kominkiem)i w przedpokoju tez cos takiego chcemy zrobic, moze i 2 sciany mniejsze na oliwkowy a reszta na jakis zielen co by do tego pasowało...niewiem jeszcze dokładnie, bo to tak w myslach tylko jest
Mam nadzieje,z e jakos to bedzie wygladałoi nie bedzie szpitalnie

---------- Dopisano o 22:30 ---------- Poprzedni post napisano o 22:29 ----------

Napisane przez zaaaabcia

Super kolory Juz sie nie moge doczekac zdjec

wymalowane

Butter ja farbowalam

[Amani]

Cześć Kochane!!!!
ja się melduję, że wszystko ok doleciałam i po raz trzeci zakochałam się od pierwszego wejrzenia mój siostrzeniec jest taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaki kochany!!! On od razu poznał ciocię ze skype i wcale się mnie nie bał Jest bardzo absorbujący, co 2h albo je albo śpi, także ciągle coś przy nim się robi. A ja się go uczę...
Szczerze mówiąc przez to bardzo mi się dzień dłuży, a myślałam, że będzie wręcz przeciwnie.
Z TŻem rozmawialiśmy przez kamerki na skype (Bogu dzięki za ten wynalazek) i mi trochę ulżyło, a TŻ mówi, że wręcz przeciwnie, bardziej tęskni dopiero jeden dzień a naprawdę czuję się jakbym wieki go nie widziała. Eh, mam nadzieję, że będzie lepiej

Nadrobię Was przed spaniem, bo jeszcze jedziemy na sklepy z siostrą.
Buziaki

[aaby]

UWAGA: przelatuję!

Napisane przez zaaaabcia

Kochana nie czytaj na necie bo sie bedziesz tylko niepotrzebnie stresowac Najlepiej umow sie do gina bedziesz wiedziala co i jak i nie zamartwiala sie

Napisane przez Madzialenka12344321

aaby leć do lekarza.

Napisane przez Gucia0987

Abby Ty może idź do lekarza, będziesz spokojniejsza. Nie ma co zwlekać z takimi rzeczami.

Wybieram się, wybieram - tylko powoli
Dzięki dziewczyny

Napisane przez Madzialenka12344321

Maleństwo normalnie tak mnie wkurzył, że aż myślałam, ze z tego wszystkiego urodzę. Wiadomo, że teraz kasa nam sie bardzo liczy, nie zarabiamy nie wiem ile i czasami nam coś zostaje a czasami musimy brać z oszczędności. Więc generalnie staramy się życ ekonomicznie a ten kuźwa wszystko pieprzy.... mandatami. w styczniu dostał 100 zł za przekroczenie prędkości. Wtedy się wkurzyłam, ale mi przeszło, mówię kit... raz się zdarza. A wczoraj mu przyszło zdjęcie , ze znowu przekroczył i tym razem 300 zł. Kur.... co ja śpię na kasie aby jego mandaty płacić?? I jeszcze mówi abym się nie wkurzała, bo się przyznał. Toż chyba i tak by sie przyznał jakby nagle 300 zł z konta nam znikło. To ja oszczędzam, wyrzekam się wielu rzeczy aby nas było stać na dziecko a ten co?? Powiedziałam mu, ze jak nie umie jeździc przepisowo to niech wcale nie jeździ, więc sie na mnie wkurzył i sobie poszedł do innego pokoju.
Generalnie od wczoraj (od powrotu z jego pracy) nie rozmawiamy.

Zgadzam się co do bezsensowności tego wydatku - też mnie wkurza każdy mandat, bo zazwyczaj jest to naprawdę w tak głupim momencie, że aż żal płacić za takie "wykroczenie". No ale stało się - nie cofniesz
Ja też kiedyś strasznie się wściekałam, ale od kiedy sama dużo jeżdżę, to zmieniłam trochę podejście. Co prawda ja nie zarobiłam jeszcze żadnego mandatu (jak to możliwe?! ), ale też nie jeżdżę przepisowo i wiem, że zwyczajnie nie da się przepisowo jeździć - któraś z Was podała przykład 30km/h tam, gdzie dziury - idealny przykład!
Więc po prostu odpuściłam trochę, bo sama mogę w każdej chwili mandat przywieźć.
I jeszcze jedna kwestia - Twój mąż też zarabia i na pewno też jest wściekły, bo zdaje sobie sprawę z ogromu wydatków, jakie Was czekają. Nie złość się

Napisane przez tomalinka

Aaby - fajnie że wpadłaś chociaż na chwilkę Będzie dobrze!

Napisane przez onyks

A wiesz, że taki guzek ma moja przyjaciółka w pachwinie, tylko czasem jej się "schowa", a czasem bardzo go czuć, gin jej powiedział, że to tłuszczak i że to nieszkodliwe, może u Ciebie będzie to samo
Gratuluję zdania

Podejrzewam jednak węzeł chłonny. Przedwczoraj i wczoraj zaaplikowałam sobie sporą dawkę aspiryny, solidnie się wygrzałam i bólu praktycznie nie odczuwam, a i rozmiar jest zdecydowanie mniejszy. Ale oczywiście zapytam gina podczas wizyty

Dziękuję Strasznie się cieszę!

Napisane przez strongwomen

Aaby, widzisz ja to czułam, że u Ciebie się coś dzieje. Powinnaś iść do lekarza, co najwyżej Ci powie że to nic złego a gdyby nie daj Boże coś, to lepiej się skontrolować, tym bardziej że to świeża sprawa i napewno wszystko da się jakoś leczyć niestety nie wiem co to może być bo nigdy nie miałam ani o tym nie słyszałam.

Wyczułaś
Choć bardziej od dziania się czegoś panuje u mnie brakoczas...

[aaby]

Napisane przez strongwomen

Ja... to np. TŻta nie biję....




bo ja chrapię.

Napisane przez Emilia211

W naszym pokoiku stoi nie poskładane oto takie łóżeczko dla naszej malutkiej Kruszynki
TŻ BARDZO SZCZĘŚLIWY, A JA JESZCZE BARDZIEJ

Napisane przez Emilia211

Jestem
prawie dostałam skierowanie na patologię
mam bardzo słabe wyniki morfologii
Mam brać BIOER 4 razy dziennie 1 tabletkę i jeśli za 4 tygodnie nie pomoże to będzie kiepsko. Ogólnie od samego początku było kiepsko,ale teraz to już jest bardzo źle.

Trzymam kciuki by wyniki poszybowały w górę

Napisane przez Nikita...

Melduje sie z lozka, do ktorego mnie wpedzila choroba

Ale powiedzial mi tez, ze na USG bylo widac, ze sie uwolnily az 3 jajeczka i ze gdyby sie udalo (na co szansa na razie jest nikla z powodu tej mojej cholernej prolaktyny) to moglyby to byc blizniaki lub nawet trojaczki

Zdrówka!

O kurczę, zabrzmiało jak horror
Ale ja po prostu nie wyobrażam sobie ciąży mnogiej

Napisane przez Today_Tommorow

Kochane Moje Pisze tylko ze u nas wszytsko ok, strasznie zalatana jestem. Odezwe sie jakos w weekend lub na poczatku tyg to opowiem Mysle o was i ....... o Madzi, czy jeszcze w dwupku jest

Czasu dużo Kochana życzę!

Napisane przez zaaaabcia

Dziewczyny to prawda ze do porodu nie mozna miec wymalowanych paznokci?

Tak, choćby dlatego, że po paznokciach można sprawdzić krążenie (jeśli są sine, to dzieje się coś niedobrego).

Napisane przez Amani

Cześć Kochane!!!!
ja się melduję, że wszystko ok doleciałam i po raz trzeci zakochałam się od pierwszego wejrzenia mój siostrzeniec jest taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaki kochany!!! On od razu poznał ciocię ze skype i wcale się mnie nie bał Jest bardzo absorbujący, co 2h albo je albo śpi, także ciągle coś przy nim się robi. A ja się go uczę...
Szczerze mówiąc przez to bardzo mi się dzień dłuży, a myślałam, że będzie wręcz przeciwnie.
Z TŻem rozmawialiśmy przez kamerki na skype (Bogu dzięki za ten wynalazek) i mi trochę ulżyło, a TŻ mówi, że wręcz przeciwnie, bardziej tęskni dopiero jeden dzień a naprawdę czuję się jakbym wieki go nie widziała. Eh, mam nadzieję, że będzie lepiej

Kochana, wierzę, że z każdym dniem będzie łatwiej i Tobie, i TŻowi! Zobaczysz - nim się obejrzysz, już będziecie razem


Jeśli chodzi o krew pępowinową, to gdzieś ostatnio czytałam (chyba nawet na stronie instytutu, który się tym zajmuje), że takiej krwi nie można zastosować przy dziecku, z którego pępowiny się ją pobrało - ewentualnie dla rodzeństwa. Zdziwiło mnie to, ale może rzeczywiście tak jest
Mnie przede wszystkim zniechęcają koszty. A poza tym dla mnie to trochę jak wywoływanie wilka z lasu.

Onyks, czytałam o działce - super! A powiedz mi: napisałaś, że czekacie na decyzję o warunkach zabudowy... A nie macie MPZP dla tego obszaru?

Co do chrapania - mój mąż też chrapie, ostatnio ze wzmożoną intensywnością. I też dopuszczam się łapoczynów

stokrotka -

[aaby]

Witam u podnóża dłuuuuuuuuuuuuuugiego weekendu!
Tak tak - szef zaakceptował wniosek urlopowy

Co prawda nie jedziemy nigdzie ani też konkretnych planów na ten czas nie mamy, ale potrzebuję odpoczynku
Niestety mąż nie będzie miał wolnych całych 9ciu dni (zwłaszcza, że jutro i pojutrze ma jeszcze zajęcia na uczelni ), ale choć parę dni się polenimy razem


W planach na pewno sprzątanie piwnicy (która widziała piwnicę, do której nie można wejść?! ) i ruszenie pracy mgr - choć to ostatnie mało realne
Przysięgam dziewczyny - chyba do niczego w życiu nie zabierałam się tak, jak do tej pracy




Wczoraj dostałam telefon służbowy, więc oficjalnie zostałam przywiązana A łudziłam się, że ominie mnie ta smycz

Poza tym dobrze. Pogoda nastraja baaardzo pozytywnie i pysk sam się śmieje na widok słoneczka
Wczoraj mieliśmy po pracy wyruszyć na rolki, ale tak mnie rozbolała głowa i tak się ciężko poczułam, że niestety musieliśmy to odłożyć. Chyba ciśnienie szalało, bo byłam kompletnie pijana, nieprzytomna i jakby mnie ktoś młotkiem w głowę trzasnął. Wieczorem, po tabletce p/bólowej przeszło i byłam tak rześka, że mogłam siedzieć do nocy. Efekt taki, że zanim zasnęłam, to chyba z 1,5h powierciłam się w łóżku. Nienawidzę nie móc zasnąć



Miłego piątku Kochane!

[xxKasiax]

Hej dziewczyny.
Wlasnie siedze sobie w poczekalni,bo mam robiony test na glucose.Wypilam juz soczek,powiem wam ze mi smakowal.
Teraz 2 godz. oczekiwania.Wzielam sobie "jezyk niemowlat" do czytania.

[Baobabek]

Napisane przez Emilia211

Baobabek


teraz szukam kompletu pościeli na allegro

o mąż jest w końcu zjem obiadek

jak znajdę to ci wrzucę linka jaką ja kupowałam małemu, już jak miał jakieś pół roku z Kubusiem puchatkiem, nie będę teraz kupować bo mam 3 komplety, ale ta z kubusiem jest najlepsza, droga była, ale jakość super, tyle razy prana i nic nie bleknie zaraz poszukam bo to dawno było, nie wiem czy baba jeszcze je ma

Napisane przez Bika83

Baobabku mi się wydaje, że od 17 tygodnia się liczy 5 miesiąć ale mogę się mylić - a co do remontu to mieliśmy podobnie - najpierw praca a potem remont - a robiliśmy generalny łącznie z waleniem ścian, przenoszeniem kuchni do pokoju itp, nawet wylewki robiliśmy. I zajęło nam to jakieś 3 miesiące łącznie z urządzaniem się, więc spokojnie zdążycie przed porodem

Bika - wczoraj pojechałam na mieszkanie - załamałam się! jak zobaczyłam jak tż skrobie ściany (te które niby były wyszpachlowane i tylko farbę kłaść....) i jak opornie mu to schodzi to myślałąm że wybuchnę płaczem! tak mi go żal się zrobiło...i oczywiście kolega co to fachowcem jest - wczoraj nie mógł...i kolejny dzień w plecy!

Napisane przez tomalinka

Gratuluję 18 tygodnia

Pokaż zdjęcie w sukience

dzięki
zdjęcia nie pokażę, bom gruba

Napisane przez zaaaabcia

gratuluje 18stego tygodnia!

dzięki
A ja już wstałam, zjadłam śniadanie, mały jeszcze śpi, a za oknem kolejny piękny dzień

[Malensstfo]

Napisane przez aaby

Jeśli chodzi o krew pępowinową, to gdzieś ostatnio czytałam (chyba nawet na stronie instytutu, który się tym zajmuje), że takiej krwi nie można zastosować przy dziecku, z którego pępowiny się ją pobrało - ewentualnie dla rodzeństwa. Zdziwiło mnie to, ale może rzeczywiście tak jest
Mnie przede wszystkim zniechęcają koszty. A poza tym dla mnie to trochę jak wywoływanie wilka z lasu.

Jak to nie można dla dziecka, od którego się to wzięło?? Przecież to głupota jakaś!! Po to się pobiera tą krew, żeby w razie czego dziecku pomóc, przecież to jego krew i komórki macierzyste??? ]

Ale nie będę się spierać, bo specjalistą nie jestem...ale dla mnie to głupota...

Mam nadzieję, że dzień mi szybko zleci...chociaż głowa mnie trochę boli...

Amani super, że już na miejscu!

[Madzialenka12344321]

Cześć

Napisane przez zaaaabcia

Mysle podobnie ..
My raz dostalismy 3 mandaty w ciagu 3 dni I nie wkurzalam sie na meza wkoncu to on bedzie placil ze swojej wyplaty A wkoncu kazdemu moze sie zdarzyc.

To macie oddzielne konta?? U nas kasa jest wspólna.

Napisane przez Today_Tommorow

Mysle o was i ....... o Madzi, czy jeszcze w dwupku jest

witaj kochana Ja jeszcze się trzymam

[Blonde ja farbuję normalnie od samego początku.

Amani witaj

Nikita ale by było z tą ciążą mnogą

Strong tak czytam "roztrzaskać te piersi czy nie" i az zgłupiałam co ty chcesz robić, dopiero doczytała, że kotlety

U nas lipa. Mąz wrócił wczoraj i nawet cześć mi nie powiedział (a ja jak dobra żona przygotowałam obiadek). Zjadł, poszedł do salonu i tak się spędziliśmy cały wieczór. Ja siedziałam i czytałam książkę a on obok gapił się w TV. Zarąbiście. Było mi bardzo przykro, bo co jak co, ale to ja mam powód aby się gniewać a nie on. Nawet brzuszka nie dotknął aby się z małą przywitać no cóż... dziś jak szedł do pracy (a miałam do niego sprawę) to 3 razy musiałam ponawiać pytanie aż raczył mi coś tam odpowiedzieć (półsłówkiem). Nawet nie wiecie jak mnie to wkurzyło. Normalnie jak zacznę dziś rodzić to sobie sama pojadę do szpitala a ten niech się dalej gniewa, a co

ja wczoraj skończyłam czytać "język niemowląt" zarąbista książka

[gochaa_p]

Napisane przez zaaaabcia

J

Dziewczyny to prawda ze do porodu nie mozna miec wymalowanych paznokci?

prawda

---------- Dopisano o 08:41 ---------- Poprzedni post napisano o 08:38 ----------

hej dziewczeta, może mnie trochę nie być bo ... mąż przyjeżdza!!! :P

miłego długiego weekendu!

[ButterBear]

Helo.
Ale dziś piękna pogoda
Szkoda, że muszę spędzić cały weekend na uczelni

Napisane przez blonde_hair

tylko widzisz, ja nie mam jeszcze wizji, ale bardzo mi sie podoba wlasnie tak jak jest jedna sciana wymalowana innym kolorem(czesto tak robia wlasnie na scianie z kominkiem)i w przedpokoju tez cos takiego chcemy zrobic, moze i 2 sciany mniejsze na oliwkowy a reszta na jakis zielen co by do tego pasowało...niewiem jeszcze dokładnie, bo to tak w myslach tylko jest
Mam nadzieje,z e jakos to bedzie wygladałoi nie bedzie szpitalnie:p


Butter ja farbowalam

Blonde, my też mamy tak, że jedna ściana jest w innym kolorze.
A co do przedpokoju, to może po prostu my dobraliśmy brzydki kolor. Ale był na prawdę paskudny

Ja próbuję namówić męża na przemalowanie kuchni, ale na razie kiepsko mi idzie

Co do farbowania, to pytam z ciekawości, bo wiem, że są lekarze, którzy odradzają i są tacy, którzy mówią, że nie ma to znaczenia...

Napisane przez Amani

Cześć Kochane!!!!
ja się melduję, że wszystko ok doleciałam i po raz trzeci zakochałam się od pierwszego wejrzenia mój siostrzeniec jest taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaki kochany!!! On od razu poznał ciocię ze skype i wcale się mnie nie bał Jest bardzo absorbujący, co 2h albo je albo śpi, także ciągle coś przy nim się robi. A ja się go uczę...
Szczerze mówiąc przez to bardzo mi się dzień dłuży, a myślałam, że będzie wręcz przeciwnie.
Z TŻem rozmawialiśmy przez kamerki na skype (Bogu dzięki za ten wynalazek) i mi trochę ulżyło, a TŻ mówi, że wręcz przeciwnie, bardziej tęskni dopiero jeden dzień a naprawdę czuję się jakbym wieki go nie widziała. Eh, mam nadzieję, że będzie lepiej

Nadrobię Was przed spaniem, bo jeszcze jedziemy na sklepy z siostrą.
Buziaki

Amani, kochana, zobaczysz, jak się będziesz więcej maluchem zajmować, to czas będzie leciał jak szalony. Ile ma maluszek?

Poza tym właśnie jest skype, możesz gadać z TŻ Będzie dobrze.
Cieszę się, że dotarłaś cała i zdrowa...

Napisane przez Madzialenka12344321

Cześć
....
U nas lipa. Mąz wrócił wczoraj i nawet cześć mi nie powiedział (a ja jak dobra żona przygotowałam obiadek). Zjadł, poszedł do salonu i tak się spędziliśmy cały wieczór. Ja siedziałam i czytałam książkę a on obok gapił się w TV. Zarąbiście. Było mi bardzo przykro, bo co jak co, ale to ja mam powód aby się gniewać a nie on. Nawet brzuszka nie dotknął aby się z małą przywitać no cóż... dziś jak szedł do pracy (a miałam do niego sprawę) to 3 razy musiałam ponawiać pytanie aż raczył mi coś tam odpowiedzieć (półsłówkiem). Nawet nie wiecie jak mnie to wkurzyło. Normalnie jak zacznę dziś rodzić to sobie sama pojadę do szpitala a ten niech się dalej gniewa, a co

ja wczoraj skończyłam czytać "język niemowląt" zarąbista książka

A to łotr z TŻ
Przekaż mu ode mnie, że jestem zawiedziona jego brzydkim i niedojrzałym zachowaniem

Aaby, co się nie odzywasz w ogóle prawie?
Jak się kociki miewają?

[201606201204]

Dzień dobry kochane.
Wczoraj cały dzień spędziłam u rodziców i nie miałam kiedy się odezwać.

Odwiózł mnie do domu chłopak siostry - na motorze!!! Kurde czaderskie przeżycie. Jak wcześniej mówiłam Tż, że motoru nie kupi tak teraz jestem za.

[Madzialenka12344321]

Butter jak się do mnie odezwie to mu przekażę

My tez w sypialni mamy 1 ścianę w innym kolorze

[201606201204]

Napisane przez Madzialenka12344321

U nas lipa. Mąz wrócił wczoraj i nawet cześć mi nie powiedział (a ja jak dobra żona przygotowałam obiadek). Zjadł, poszedł do salonu i tak się spędziliśmy cały wieczór. Ja siedziałam i czytałam książkę a on obok gapił się w TV. Zarąbiście. Było mi bardzo przykro, bo co jak co, ale to ja mam powód aby się gniewać a nie on. Nawet brzuszka nie dotknął aby się z małą przywitać no cóż... dziś jak szedł do pracy (a miałam do niego sprawę) to 3 razy musiałam ponawiać pytanie aż raczył mi coś tam odpowiedzieć (półsłówkiem). Nawet nie wiecie jak mnie to wkurzyło. Normalnie jak zacznę dziś rodzić to sobie sama pojadę do szpitala a ten niech się dalej gniewa, a co

ja wczoraj skończyłam czytać "język niemowląt" zarąbista książka

Oj dziecinnie się ten Twój mąż zachowuje, dziecinnie.

[Madzialenka12344321]

Napisane przez Isabelle_

Oj dziecinnie się ten Twój mąż zachowuje, dziecinnie.

Dlatego obwieszczam, że jak coś to sobie sama jadę dziś do szpitala bo na co mi wsparcie pogniewanego męża

[Gucia0987]

Witajcie

Podczytywałam Was wczoraj
Jakaś rozmemłana dzisiaj jestem

[Madzialenka12344321]

Ciekawe czy dziś przyjdzie moja bransoletka

[201606201204]

No nic, ja zmykam póki co. Miłego dnia.

[xxKasiax]

Godzina juz minela.
Slabo mi troche i niedobrze,obym wytrwala jeszcze godz.
Poczytalam troche ksiazke ale nie moge czytac bo mi sie w glowie kreci.takze siedze i patrze w okno.