Cos bialego na ustach- nalot?!

[agunia37]

Estee Lauder do tanich nie nalezy.
Ja zaplacilam za nia 23 eu. Ale kolorek ma taki, jaki szukalam...

[effulla]

i co dziewczyny z naszym problemem ?

[Lynn]

u mnie bez zmian

[schiz]

Dziewczyny miewam to samo. Zwykle po używaniu błyszczyka (nawet mam coś takiego w buzi później ble ochyda)
Kiedy przestałam używać błyszczyku problem nie znikał. Okazało się, że to przez krem do twarzy, którym się smaruję przed spaniem.

[Lynn]

Upuje znalazł ktos sposob na nasz problem?

[AAAnka]

Dziewczyny!!!Mam czasem to samo.To łuszczący sie delikatny naskórek,który "rozmięka"pod wpływem szminki,błyszczyka.Potęgu je to natomiast ostra pasta do zębów(wybielająca z sodą), która może czasem powodować powstawanie czegoś takiego również wewnątrz jamy ustnej.Długo zastanawiałam się od czego się to robi, bo jest to wkurzające,szczególnie jak otwiera się usta a tu takie coś...się ciągnie!Ja zaczęłam używać delikatnej pasty i maluję usta błyszczykiem omijając miejsce w którym górna i dolna warga łączą się.Pomaga!!!

[Lynn]

Napisane przez AAAnka

Dziewczyny!!!Mam czasem to samo.To łuszczący sie delikatny naskórek,który "rozmięka"pod wpływem szminki,błyszczyka.Potęgu je to natomiast ostra pasta do zębów(wybielająca z sodą), która może czasem powodować powstawanie czegoś takiego również wewnątrz jamy ustnej.Długo zastanawiałam się od czego się to robi, bo jest to wkurzające,szczególnie jak otwiera się usta a tu takie coś...się ciągnie!Ja zaczęłam używać delikatnej pasty i maluję usta błyszczykiem omijając miejsce w którym górna i dolna warga łączą się.Pomaga!!!

A w kącikach ust ci sie nie robi? Bo mnie tak Kurcze nawet kupiłam tabletki powodujące zwiększenie wydzielania sliny, ale efekt jest krótkotrwały...Tak bardzo chciałabym się z tym problemem uporać

[AAAnka]

A ja kurczę,nie myślałam,że ktoś może mieć ten sam problem!!!Lynn,wiesz co ,to może nie jest to samo...Mnie nie robi się w kącikach...Ale pewnie to wszystko kwestia kształtu ust ,sposobu mówienia...i no nie wiem...Wiesz,ja zaczęłam używać pasty do zębów elmex i daaaawno tego nie miałam,nie wiem czy to od tego?Wiem,że pasty z sodą to dla mnie murowany efekt złuszczenia na ustach.A co do kosmetyków,to używam szminki melissa,a na nią błyszyk Bell,a więc raczej taniocha,więc nie wiem czy droższe lepsze.Nie zauważyłaś jakiegoś związku z pastą do zębów?

[Lynn]

Napisane przez AAAnka

A ja kurczę,nie myślałam,że ktoś może mieć ten sam problem!!!Lynn,wiesz co ,to może nie jest to samo...Mnie nie robi się w kącikach...Ale pewnie to wszystko kwestia kształtu ust ,sposobu mówienia...i no nie wiem...Wiesz,ja zaczęłam używać pasty do zębów elmex i daaaawno tego nie miałam,nie wiem czy to od tego?Wiem,że pasty z sodą to dla mnie murowany efekt złuszczenia na ustach.A co do kosmetyków,to używam szminki melissa,a na nią błyszyk Bell,a więc raczej taniocha,więc nie wiem czy droższe lepsze.Nie zauważyłaś jakiegoś związku z pastą do zębów?

Masz racje, sprawdzilam 2 pasty, ktore mam w domu i obie zawierają sode... Ale jakos nigdy nie zwróciłam uwagi na związek sody z tym czyms białym. Jedyną prawidłowość zauważyłam,że jak wychodzę z domu to mi się to robi i coś mi się wydaje, że to może być jakaś reakcja na stresowe sytuacje gęstnienie sliny bądź zmiana jej PH, co powoduje scinanie się na ustach( tylko że jak nie mam balsamu to też sie to robi). Szukałam wszędzie informacji co może byc powodem tego, bo mnie to doprowadza do szału- to wygląda mega nieestetycznie, wręcz ohydnie. Kiedyś nawet jak byłam u lekarza to zapytałam się o to, lekarz powiedział,że to może być na tle nerwowym ...i na tym zakonczyl dyskusje, dając mi do zrozumienia,że coś wymyślam

[Malinka__88]

Dziewczyny! Wy tu o błyszczykach, szminkach i owszem, czasem się zwarzą albo "zrolują" w wewnętrznej cześci ust tworząc nalot, ale to nie jest az tak straszne jak przypadłosc kolezanek. Tzn. jesli to jest to co mam na myśli Otórz, mój profesor od fizyki, jak sie rozgadał to na ustach mial tyle "piany", że wyglądał jakby miał usta białą szminką wymalowane i fakt nieestetycznie to wyglądało. Ale to tak na poprawianie homru.
Dziwczyny! na wszystko jest jakaś rada, udajcie się do apteki lub lekarz pierwszego kontaktu hmm.. dermatolo (?) no własnie nie wiem, ale na pewno jest jakaś przyczyna tej przypadłości i idzie ją wyleczyć
Pozdrawiam.
Troche lałam wode, ale chyba mi jęczmień wyskoczy na oku, a jestem przed 100-dniówką wiec wybaczcie kochane (off topic)

[Lynn]

Napisane przez Malinka__88

Dziewczyny! Wy tu o błyszczykach, szminkach i owszem, czasem się zwarzą albo "zrolują" w wewnętrznej cześci ust tworząc nalot, ale to nie jest az tak straszne jak przypadłosc kolezanek. Tzn. jesli to jest to co mam na myśli Otórz, mój profesor od fizyki, jak sie rozgadał to na ustach mial tyle "piany", że wyglądał jakby miał usta białą szminką wymalowane i fakt nieestetycznie to wyglądało. Ale to tak na poprawianie homru.
Dziwczyny! na wszystko jest jakaś rada, udajcie się do apteki lub lekarz pierwszego kontaktu hmm.. dermatolo (?) no własnie nie wiem, ale na pewno jest jakaś przyczyna tej przypadłości i idzie ją wyleczyć
Pozdrawiam.
Troche lałam wode, ale chyba mi jęczmień wyskoczy na oku, a jestem przed 100-dniówką wiec wybaczcie kochane (off topic)

Tak jak mówiłam wczesniej, byłam u lekarza, a nawet 2 -tzn przy okazji poruszylam ten temat I jeden podejrzewał mnie o anemie, przepisal mi tabletki, po których się czułam fatalnie, a następnie skierował na badania, po których okazalo się, że zadnej anemii nie mam Gdy z powrotem poruszylam temat ust, to powiedzial, ze to zapewne na tle nerwowym i uciął temat. A drugi zupelnie zignorowałDlatego staram się znalesć antidotum na własną rekę

[angel1980]

Zauwazylam ze po niektorych pastach do zebow robi sie bialy nalot w okolicach ust,szcegolnie po wybielajacych.Ja na noc uzywam tisane a na codzien avene pomadki i jest ok.

[szi]

Ja mam coś podobnego czasem po W-F, kiedy chce mi się pić

[Lynn]

A tez macie tak, ze w domu wam sie to nie robi??

[Torque]

Napisane przez Nektarynka

Też czasami coś takiego dostrzegam na swoich ustach. Nie często, ale jednak... i jest to wkurzające. A dodam, że wcale nie nakładam różnych mazideł za dużo. Pojawia się to zwykle po 1-2 h od nałożenia błyszczyka.

Ja też tak mam po nałożeniu błyszczyka, pomadki robi mi się osad na ustach po 1-2 h przestalam używać błyszczyków, szminek i problem zniknął. A ja chcę malowac usta czy są jakieś dobre pomadki po których nie będzie osadu ?

[sloncee]

Napisane przez maaadi

Mnie takze to meczy ale zauwazylam ze w 2 przypadkach : jak mam bardzo suche usta i naloze na nie pomadke ochronna, to po jakims czasie sie "zwalkuje", lub jak mam pomadke (blyszczyk) na ustach i za duzo gadam
a peelingi pomagaja, przynajmniej na jakis czas
pozdrawiam

Też mam w takich sytuacjach

Napisane przez Lynn

Dokladnie...wyglada to jak wscieklizna..Ale jak siedze w domu to mi sie nie robi, tylko jak ide wsrod ludzi...To juz mogloby byc odwrotnie

No w domu też mi się nie robi

Napisane przez Lynn

A jakie balsamy/ blyszczyki uzywasz?
Zauwazylam, ze jak pije duzo wody, to jakby mniej mi sie to robi, ale chyba w stresujacych sytuacjach i kiedy fizycznie jestem wyczrpana ( tzn po cwiczeniach itp) robi mi sie sucho w ustach i wtedy pojawia sie to COS. U mnie to bedzie gesta slina no i czasem zwazone balsamy, bo blyszczykow nie uzywam, bo jeszcze gorzej jest.

A może coś w tym jest, bo ja po wfie to mam

Napisane przez szi

Ja mam coś podobnego czasem po W-F, kiedy chce mi się pić

To tak jak ja..

Dziewczyny, nie wiem skąd dokładnie to białe się robi.. Ja mam to raczej rzadko, ale to brzydko wygląda Używam pomadki ochronnej Bebe. Po jakimś czasie pojawia się ten nalot.. może ma coś wspólnego z tym pasta do zębów?

[Lynn]

Napisane przez sloncee

Dziewczyny, nie wiem skąd dokładnie to białe się robi.. Ja mam to raczej rzadko, ale to brzydko wygląda Używam pomadki ochronnej Bebe. Po jakimś czasie pojawia się ten nalot.. może ma coś wspólnego z tym pasta do zębów?

Tak jak dziewczyny pisały pomaga używanie pasty bez sody np Elmex czy biedronkowy odpowiednik tej pasty( polecam )

[Lynn]

Dziewczyny czy znalazlyscie jakies szminki/balsamy/byszczyki po ktrorych nie macie tego bialego paskudstwa?

[ewelajnaaa]

mam to samo,.
tyle, że w kącikach ust.
i to jst szczególnie nasilające się jak dużo mówię - a ja zawsze totalnie dużo mówię, więc jest problem.

nie wiem co może pomóc.
w sumie to myślałam zawsze, że to tylko ja tak mam, ale jeżeli wy też, to troszkę mi ulżyło
może wypadałoby zapytać Pani Beatki?

[Kakusia]

Dziewczyny ja mam to samo
I tak jak tu ktoras z Was juz pisala - nie tylko na ustach ale takze w jamie ustnej! To jest straszne, taki rozpuszczajacy sie naskorek taki ciagnacy sie - ja mam czasem tego tak duzo ze moge to rekami sciagac z dziasel, z wewnetrznej strony policzkow z ust... blee
Mam strasznie suche usta - musze uzywac albo pomadki albo blyszczyka - a mam to i po tym i po tym... I zawsze rano jak wyjde na dwor...
I moze macie racje... moze to przez paste wybielajaca... Ja zawsze takiej uzywam (albo Blend a Mend albo Blanx)...
Bede sledzic Wasz watek - moze ktoras z Was znajdzie jakis sposob

[Lynn]

Fajnie, że odświeżyłyście ten wątek U mnie to jest, jak juz wczesniej pisalam, slina a nie naskórek i pomaga mi na to ( tzn mniej sie robi ten paskudny nalot) po szmince w płynie z Manhattanu i takiej nowej szmince dwustronnej z Avonu, bo one dosc wysuszają usta

[ewelajnaaa]

ej bez kitu - ja jak dużo mówię to mi się to tworzy w kącikach ust. ;/

[gosiatana]

Widzę, że nie jestem sama z tym problemem :/ Mam ten sam problem co wy dziewczyny. I to głównie po tym, jak posmaruję czymś usta (pomadka, błyszczyk), ale nawet jak nic na ustach nie mam. U mnie nalot pojawia się w miejscu złączenia warg i tylko tam. Jest to koszmarnie irytujące Wpadłam na pomysł, żyby posmarować sobie usta kremem z mocznikiem, więc zobaczymy co z tego wyjdzie. Dam znać, jaki efekt z moich dziwnych eksperymentów.
Wierzę, że w końcu nam się uda

[incia92]

Nawet niewiecie jak sie ciesze z tego watku omg.. pd zawsze myslalam ze to jedynie ze mna jest cos nie tak :P a tu takie cos - no ehh ja jak zawsze wychodze z domu do szkoly albo nawet na zakupy to robi mi sie taki bialy "paseczek" na gornej i dolnej wardze :/ w domu tego nigdy niemam! Jest to o tyle wkurzajace ze co 5min sprawdzam w lusterku czy mi sie nie zorbilo i zcieram ... to morze prowadzic to jakis zaburzen
Zauwazylam tesh ze jak naloze fluid na buzke i puder to ta biala "linia" jest o wiele grubsza i wtedy niema bata zeby sie nie pojawila
Jesli ktos znalazl na to sposob to bardzo sie ciesze i czekam naopisanie go

[laktoza]

Ja tak czesto mam rano a zawsze jak jestem przeziebiona ale mi pomagaja peelingi i potem grubo kremu nivea na wieczore rano sa te paseczki ale potem przez pare dni jest spokoj.

[Lynn]

Napisane przez incia92

Nawet niewiecie jak sie ciesze z tego watku omg.. pd zawsze myslalam ze to jedynie ze mna jest cos nie tak :P a tu takie cos - no ehh ja jak zawsze wychodze z domu do szkoly albo nawet na zakupy to robi mi sie taki bialy "paseczek" na gornej i dolnej wardze :/ w domu tego nigdy niemam! Jest to o tyle wkurzajace ze co 5min sprawdzam w lusterku czy mi sie nie zorbilo i zcieram ... to morze prowadzic to jakis zaburzen
Zauwazylam tesh ze jak naloze fluid na buzke i puder to ta biala "linia" jest o wiele grubsza i wtedy niema bata zeby sie nie pojawila
Jesli ktos znalazl na to sposob to bardzo sie ciesze i czekam naopisanie go

Napisane przez gosiatana

Widzę, że nie jestem sama z tym problemem :/ Mam ten sam problem co wy dziewczyny. I to głównie po tym, jak posmaruję czymś usta (pomadka, błyszczyk), ale nawet jak nic na ustach nie mam. U mnie nalot pojawia się w miejscu złączenia warg i tylko tam. Jest to koszmarnie irytujące Wpadłam na pomysł, żyby posmarować sobie usta kremem z mocznikiem, więc zobaczymy co z tego wyjdzie. Dam znać, jaki efekt z moich dziwnych eksperymentów.
Wierzę, że w końcu nam się uda

Ja już po mału tracę nadzieje, że można się pozbyć tego problemu. Wygląda to bardzo nieestetycznie. Też mam odruch wycierania ust ręką, a wolalabym tego nie robić, bo wiadomo- nie wiadomo jakie zarazki się ma na dłoniach,a po drugie to niezbyt ładnie wygląda

[effulla]

....... odświezam wątek

[effulla]

up, up

[Shadii]

Odświeżam wątek Lynn i inne dziewczyny - udało Wam się TEGO pozbyć? bo ten problem coraz bardziej mi przeszkadza w życiu...

[Lynn]

Napisane przez Shadii

Odświeżam wątek Lynn i inne dziewczyny - udało Wam się TEGO pozbyć? bo ten problem coraz bardziej mi przeszkadza w życiu...

Niestety nie a probowalam juz roznych sposobow:
-Carmex
-pomadka Forever Living
-miod na usta
-wazelina na noc
-szczotkowanie ust szczoteczka do zebow
-rezygnacja z blyszczykow, pomadek kolorowych
-tabletki na pobudzenie wydzielania sliny

a problem dalej jest