Mamusie listopad-grudzien 2011

[glamourous]

Ale sie mamuski z rana zaktywizowaly
Kurde ja mam dosc wrzeszcza te paskudy, kazdy chce cycka dla siebie a ja nawet do kibelka nie mam jak pojsc

---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ----------

Napisane przez kasia_aa

czesc dziewczyny melduje sie!! wróciłam do świata, dzis nie poszaleje z nadrobieniem zaległości ale obiecuje sie poprawić! majówka mineła całkiem fajnie, wiecej napisze jak znajde chwilke ale ciesze sie ze juz do was wrocilam

Welcome back

---------- Dopisano o 09:04 ---------- Poprzedni post napisano o 09:03 ----------

Napisane przez kasia_aa

czesc dziewczyny melduje sie!! wróciłam do świata, dzis nie poszaleje z nadrobieniem zaległości ale obiecuje sie poprawić! majówka mineła całkiem fajnie, wiecej napisze jak znajde chwilke ale ciesze sie ze juz do was wrocilam

Welcome back

[agnieszka 0605]

glam ja to Cię w ogóle podziwiam Jak Ty sobie dajesz radę z całą trójką Mieszkasz sama czy ktoś Ci pomaga?

[OlusiaS]

czyzby ladna pogoda sie skonczyla,ze taki ruch na forum ??
Dzien dobry

Napisane przez zmyslkobiety

dzien doberek, my pierwsze chyba?? byczymy sie jeszcze w łózku bo młoda od 6;40 trenuje obroty w końcu sie doczekałam tego momentu, i pierwszy raz w jej życiu obudziła sie tylko na 1 karmienie nocne przed 2 i od tej pory nic nie woła o jedzenie jeszcze, wiec ja wyspana oby było juz tak codziennie....

dla malutkiej i za przewroty i za dlugie spanie . zeby jej tak zostalo

Napisane przez agnieszka 0605

elf27, Olusia no właśnie teraz jak minęły upały tak jest - czyli w dzień super, a przy kąpieli robi się czerwone mocniej lub mniej. Czyli co to może być? Alergia? Azs? Bo ja nie ogarniam już tych tematów A do dermatologa będę próbowała w piątek się dostać, bo wczoraj już nie miał miejsc.
A wyobraźcie sobie, że nie wiem od czego, ale wczoraj mnie taka swędząca kaszka wysypała na dekoldzie i rękach, że masakra. Dziś już ok.

moze od slonca albo cos zjadlas??
a z tym zaczerwienieniem to nie wiem,w ktorym przypadku sie tak dzieje.Moze w obydwu??Jak wysypka jest,to przy wyzszej temp sie pogarsza.Ale jak jej nie ma,to sie nie pojawia,np w kapieli.

Ha.Tak zostawic wlaczony wizaz!!Moj TZ zobaczyl moj ostatni post wczoraj i mnie meczy,komu ja pisze,ze sama w domu siedze,na pewno kochankowi

[Oliveira79]

Napisane przez OlusiaS

Ha.Tak zostawic wlaczony wizaz!!Moj TZ zobaczyl moj ostatni post wczoraj i mnie meczy,komu ja pisze,ze sama w domu siedze,na pewno kochankowi

odrobina zazdrości tylko sluży związkowi

[ggoraa]

zwariuje..od rana na zmiane jak nie jedno to drugie skwierczy. Ocipiec mozna.
Nika dzis marudna po szczepieniu- aczkolwiek noc przespala. A Filip marudzi chyba z nudow, dobrze ze Tz wraca to chociaz wlosy umyje spokojnie

[glamourous]

Agnieszka w zyciu ym nie dala rady z trojka bez pomocy mojej mamy Chociaz czesto jestem sama po pol dnia. Ale jak mama chociaz sonia sie zajmie, zrobi jej sniadanie czy kolacje czy pomoze mi nakarmic chlopcow to i tak duzo
Kurcze uspilam Male szuje- pospali tyle co prysznic bralam. Wlosow juz nie zdazylam rozczesac ani sniadania zjesc...

[Ona231]

Dobry

Mała raczyła zasnąć po 3 h porannego spaceru, bo potem za gorąco jest.

Napisane przez ggoraa

zwariuje..od rana na zmiane jak nie jedno to drugie skwierczy. Ocipiec mozna.
Nika dzis marudna po szczepieniu- aczkolwiek noc przespala. A Filip marudzi chyba z nudow, dobrze ze Tz wraca to chociaz wlosy umyje spokojnie

Może marudzi dla towarzystwa

Napisane przez elf27

MOLA to moze niech się OOLONG wypowie...

A co wprowadziłaś małemu tak abstrahując od tematu? oj mnie denerwuja takie teksty - moja ciotka "moja M. w tym wieku jadła już rybę w panierce"
(a mój alergik mały na razie bardzo ubogo )

U mnie też a czy to czy tamo dajesz, jak odpowiadam, że nie, albo, że za wcześnie - to ja już dawałam, albo Ty już wtedy to jadłaś. Mhm tylko małe ale ileś lat temu chemii w jedzeniu było mniej, nie wszystko tak zbadane było. Do tego moja mała jest alergikiem, to wszystko dłużej trwa.

Napisane przez agulan82

Szczepia na pneumo na meningo nie
Moja spi tak 20:00 do 5:30 w ciagu dnia 3 drzemki po gora 20 minut



: hahaha:



U nas tak samo Julia nie lubi jak Lena placze i zazwyczaj jej tlumaczy ze nie ma czego plakac nic sie nie stalo i takie tam a czesto Lena sie wystrasza poprostu jej spiewu bo krzyczy a nie spiewa

Dodam jeszcze zdjecie mojego Leniuszka :

Śliczności

Napisane przez glamourous

Mozecie mi moze podac jakies korzysci ze wstawania rano???? Czemuz te przeklete bachory nawet do 7 nie dadza pospac? Znow byla pobudka przed 6. Ddtvn dopiero zaraz sie zacznie. Wy nic nie piszecie po co to wstawac


Dalia bedzie ciag dalszy zmierzchu jutro w tvn obu nam sie poprzednia czesc bardzo podobala

Baha ruszaja castingi do top model. Dziewczyny mnie pewnie popra- powinnas isc

Glam na spacer można iść, rano ja dzisiaj od 7 spaceruję, bo mała wstaje o 5,30 albo jak ma lepszy dzień to o 6.00. Przynajmniej tak słońce nie grzeje, futro się moje cieszy bo pobawić się ma z kim. Także źle nie jest

Olusia pogoda nadal ładna tylko w południe za gorąco na spacery

[agnieszka 0605]

glam to dobrze, że masz pomoc ja czasem z Amelką mam wrażenie, że zaraz zwariuje, a gdzie tu ogarnąć trójkę
A jak śpią bliźniaki? Tzn. usypiasz ich razem, tak? W nocy też budzą się jednocześnie? Każdy śpi w swoim łóżeczku? Ciekawa jestem po prostu jak organizacyjnie wygląda życie z bliźniakami. Kiedyś bardzo chciałam mieć bliźniaki, teraz chyba bym oszalała.

A to poprawiło mi dziś stanowczo humor http://www.youtube.com/watch?v=MIsX5Rh1ktE

[glamourous]

Ona niestety jak jezdzimy spacerowka to sama nie daje rady wyjsc. U mnie trzeba zlezc z 3 pietra, wyjac wozek z piwnicy i zniesc dwojke bachorkow. Musze czekac az sie siostra obudzi... Zaraz sobie pojdziemy

[Ona231]

Napisane przez glamourous

Ona niestety jak jezdzimy spacerowka to sama nie daje rady wyjsc. U mnie trzeba zlezc z 3 pietra, wyjac wozek z piwnicy i zniesc dwojke bachorkow. Musze czekac az sie siostra obudzi... Zaraz sobie pojdziemy

Oj to faktycznie nie ciekawie. też muszę 3 piętra znieść ale wózek na dole stoi, także wnoszenie i wynoszenie odpada, ale Twój wózek znacznie większy. I jednego maluszka troszkę łatwiej znieść, jak dwa i do tego jeszcze Sonia

[glamourous]

Napisane przez agnieszka 0605

glam to dobrze, że masz pomoc ja czasem z Amelką mam wrażenie, że zaraz zwariuje, a gdzie tu ogarnąć trójkę
A jak śpią bliźniaki? Tzn. usypiasz ich razem, tak? W nocy też budzą się jednocześnie? Każdy śpi w swoim łóżeczku? Ciekawa jestem po prostu jak organizacyjnie wygląda życie z bliźniakami. Kiedyś bardzo chciałam mieć bliźniaki, teraz chyba bym oszalała.

A to poprawiło mi dziś stanowczo humor http://www.youtube.com/watch?v=MIsX5Rh1ktE

spia ze mna w lOzku, chyba w ogole bym nie spala jakbym miala 3 razy w nocy kazdego odkladac, wstawac na podanie smoka itd
Z wieczora to najczesciej przy cycku usypiaja chociaz ostatnio chce ich od tego odzwyczaic wiec jest troche protestow. Sa dni ze ladnie kazdy smoka, kocyk w lapke i daja rade, gorzej ze jak jeden sie rozryczy to zaraz budzi drugiego. To samo z jedzeniem- jeden je drugi wrzeszczy jak teraz. Jest tak ze np jeden sie ladnie bawi ale jak zobaczy drugiego przy cycku to dramat. Teraz karmilam Adama a Domis przyelzl i mu z banki zasunal oczywiscie wrzask podwojny Ogolnie to nieraz mam dosc i marze o bezludnej wyspie

[muffinka90]

Fifi konczy pol roku Szymku truscafkowy

Napisane przez zmyslkobiety

dzien doberek, my pierwsze chyba?? byczymy sie jeszcze w łózku bo młoda od 6;40 trenuje obroty w końcu sie doczekałam tego momentu, i pierwszy raz w jej życiu obudziła sie tylko na 1 karmienie nocne przed 2 i od tej pory nic nie woła o jedzenie jeszcze, wiec ja wyspana oby było juz tak codziennie....

Nooo to brawa sie naleza

Baha dajesz na casting

goferku ja bede szczepic na pneumo, nie wiem czy na meningokoki tez

Filip wstal dzisiaj o 4:30 w wysmienitym humorze i zupelnie wyspany ale ze nikt nie chcial sie z nim bawic poklepal mnie i tzta jakies 30-40min i poszedl spac

[glamourous]

Napisane przez Ona231

Oj to faktycznie nie ciekawie. też muszę 3 piętra znieść ale wózek na dole stoi, także wnoszenie i wynoszenie odpada, ale Twój wózek znacznie większy. I jednego maluszka troszkę łatwiej znieść, jak dwa i do tego jeszcze Sonia

Ja tez wozka nie nosze tylko trzeba jednak piwnice otworzyc i wozek wystawic. Z jednym dzieckiem na reku trudno ale mozna wozek wyjac, rozlozyc ( wiem bo tak z sonia robilam). Z dwojka to niestety nie ma sie jak podrapac a co dopiero na ciasnych piwnicznych schodkach kombinowac. A najgorsze ze u nas na klatke tez prowadzi 5 cholernych schodkow- oczywiscie bez podjazdu co w praktyce oznacza ze wozek musze zniesc i wystawic na chodnik. Wychodza 2 osoby, potem jedna trzyma obu chlopcow a druga wynosi wozek i go rozklada. Sama bym musiala latac na 3 razy co oznacza zostawienie jednego na gorze drugiego na dole samych ( ten na dole na chodniku przed blokiem)- no bo z dwojka na rekach nie moge nawet drzwi zamknac
Moze ewentualnie pokombinowanie z chusta- jeden w chuscie drugi na reku cos by uproscilo- ale poki co sie staram tak planowac wyjscia zeby ktos byl do pomocy

[OlusiaS]

Oli to fakt ;D

Napisane przez Ona231

Dobry

Mała raczyła zasnąć po 3 h porannego spaceru, bo potem za gorąco jest.



Może marudzi dla towarzystwa



U mnie też a czy to czy tamo dajesz, jak odpowiadam, że nie, albo, że za wcześnie - to ja już dawałam, albo Ty już wtedy to jadłaś. Mhm tylko małe ale ileś lat temu chemii w jedzeniu było mniej, nie wszystko tak zbadane było. Do tego moja mała jest alergikiem, to wszystko dłużej trwa.



Śliczności



Glam na spacer można iść, rano ja dzisiaj od 7 spaceruję, bo mała wstaje o 5,30 albo jak ma lepszy dzień to o 6.00. Przynajmniej tak słońce nie grzeje, futro się moje cieszy bo pobawić się ma z kim. Także źle nie jest

Olusia pogoda nadal ładna tylko w południe za gorąco na spacery

aaaa,to rozumiem .

Szymus i Filipek najlepszego chlopaki

[Ona231]

Glamm u Ciebie spacer to przeprawa cała. Z chustą też nie do końca tak fajnie, bo jednak maluch się wiercą, lepiej mieć kogoś do pomocy. Ale nie zadawał sobie sprawy z tego jak to wygląda jak się ma bliźniaki, fajnie, że siostra czy mama mogą Ci pomóc. Bo moja mała jedna jest absorbująca po całym dniu z nią padam, a co dopiero dwa takie marudzące szkraby i żywiołowa dwulatka.

Muffinko to wszystkiego najlepszego dla solenizanta

[agnieszka 0605]

glam ojj ma co robić i organizować, podziwiam


Dla solenizantów najlepszego chłopaki

Małż poszedł z A na spacer, na 14 lecimy na grilla do teściów. Muszę wystroić siebie i A, a co! będziemy miss grilla

[muffinka90]

Filipek dziekuje ciociom i buziaki tlusta lapka rozsyla

[millla31]

Witam Serdecznie Wszystkie Mamusie
Podglądam Was od ładnych kilku miesięcy i postanowiłam wreszcie wyjść z ukrycia.Oczywiście jeśli nie macie nic przeciwko....
Urodziłam 28 listopada sn.Mój synek ma na imię Hubert,waga 4480 więc porodu miło nie wspominam....
nie jest to moje pierwsze dziecko a UWAGA czwarte z kolei....Tak że chyba rekord na tym wątku...
Moja najstarsz córka Ola ma 13 lat Jakub 11 i Zuzia 3.5.
Tak że mam gromadkę w domu ciągle się coś dzieje......
I od razu mam do Was taką prośbę...
12 maja urzadzamy chrzciny na 19 osób...impreza w domu ,tylko mam problem,chrzest dopiero o 18.30 tak że w domu około 19.30
jAKI MENU PROPONUJECIE...
Bardzo liczę na Waszą pomoc.....

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

A tak w ogóle to przepraszam ale od dłuższego czasu próbowałam nadrobić ale jestem o jakieś 30 stron do tyłu...Pędzicie jak szalone.....

[Ona231]

milla witamy
Ale masz fajną wesołą gromadkę

Teraz uciekam bo mała się znudziła leżeniem i domaga się uwagi

[ggoraa]

Napisane przez millla31

Witam Serdecznie Wszystkie Mamusie
Podglądam Was od ładnych kilku miesięcy i postanowiłam wreszcie wyjść z ukrycia.Oczywiście jeśli nie macie nic przeciwko....
Urodziłam 28 listopada sn.Mój synek ma na imię Hubert,waga 4480 więc porodu miło nie wspominam....
nie jest to moje pierwsze dziecko a UWAGA czwarte z kolei....Tak że chyba rekord na tym wątku...
Moja najstarsz córka Ola ma 13 lat Jakub 11 i Zuzia 3.5.
Tak że mam gromadkę w domu ciągle się coś dzieje......
I od razu mam do Was taką prośbę...
12 maja urzadzamy chrzciny na 19 osób...impreza w domu ,tylko mam problem,chrzest dopiero o 18.30 tak że w domu około 19.30
jAKI MENU PROPONUJECIE...
Bardzo liczę na Waszą pomoc.....[COLOR="Silver"]
..

hej
Ale masz fajnie, ze tyle dzieciaczkow
Co do menu hmmm... kurcze jesli bedzie taki skwar jak teraz to moze bardziej takie lajtowe, bo apetyt kiepski w cieplote? w sensie- salatka jarzynowa, talerz szynek, jakas zupka lekka ...moze cos z w stylu szaszlykow na przystawke? a na deser lody z owocami? a na glowne danie pieczone ziemniaczki z devolajem, z surowek to pekinka, mizeria i moze troszk epeiczarek smazonych na maselku.

Moja znajoma chrzcila w wakacje i poprostu zrobila wielkiego grila dla rodziny z karkowkami,szaszlykami, kurczakami, jablkami i innymi przysmakami z rozna

[muffinka90]

Napisane przez millla31

Witam Serdecznie Wszystkie Mamusie
Podglądam Was od ładnych kilku miesięcy i postanowiłam wreszcie wyjść z ukrycia.Oczywiście jeśli nie macie nic przeciwko....
Urodziłam 28 listopada sn.Mój synek ma na imię Hubert,waga 4480 więc porodu miło nie wspominam....
nie jest to moje pierwsze dziecko a UWAGA czwarte z kolei....Tak że chyba rekord na tym wątku...
Moja najstarsz córka Ola ma 13 lat Jakub 11 i Zuzia 3.5.
Tak że mam gromadkę w domu ciągle się coś dzieje......
I od razu mam do Was taką prośbę...
12 maja urzadzamy chrzciny na 19 osób...impreza w domu ,tylko mam problem,chrzest dopiero o 18.30 tak że w domu około 19.30
jAKI MENU PROPONUJECIE...
Bardzo liczę na Waszą pomoc.....

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

A tak w ogóle to przepraszam ale od dłuższego czasu próbowałam nadrobić ale jestem o jakieś 30 stron do tyłu...Pędzicie jak szalone.....

Witaj to masz wesolo w domu i synus najmniejszy nie byl a jak teraz wagowo?

daj spokoj z nadrabianiem, to niewykonalne

[pokszyfka]

Napisane przez millla31

Witam Serdecznie Wszystkie Mamusie

[saaraa_lub]

Witamy w ten upał...

[QUOTE=millla31;33880538]Witam Serdecznie Wszystkie Mamusie
Podglądam Was od ładnych kilku miesięcy i postanowiłam wreszcie wyjść z ukrycia.Oczywiście jeśli nie macie nic przeciwko....
Urodziłam 28 listopada sn.Mój synek ma na imię Hubert,waga 4480 więc porodu miło nie wspominam....

AAA też urodziłam 28.11 i też Huberta!!!

A propos dawnego karmienia, mój tż jak miał miesiąc dostawał do mm kilka łyżeczek kaszy manny bo "się nie najadał"...Takze ekspozycja na gluten była baaardzo wcześnie
Przeżylismy z Hubuniem w niedziele chrzciny, gorąco było strasznie takze był w samych spodenkach i bialej koszuli, buciki oczywiście zdjął soie sam podczas chrztu.Całe szczęście ksiądz sam zaproponował,że mały moze być w wózku także połowę mszy przespał w gondolce.Ksiądz obiecał,że po chrzcie Hubuś prześpi całą noc..taaaaa obiecanki cacanki, głupia uwierzyłam

[glamourous]

Sara, milli - ale fajnie sie zlozylo

Witam nowa mamusie normalnie poczulam sie zagrozona o moj status matki- polki
Ale powanie to super ze sie wreszcie odwazylas tylko czemu tak pozno
No wlasnie jak pisze Goldika- jesli macie mozliwosc zrobienia imprezy w ogrodku to przy tej pogodzie impreza przy grillu to super pomysl
Z tym ze nie traktowalabym ggrilla jako glownego dania, raczej jako mile urozmaicenie imprezki ( zeby nie bylo ze goscie glodni czekaja az sie zarelko upiecze) Karkoweczka, szaszlyki, skrzydelka
Jak pisze muff- salatki, z 3-4 rozne

[oolong]

Napisane przez mol_aa

Melduje się że żyjemy



I teraz mam pytanie do Oolong co Ty o tym sądzisz, mały nam bardzo mało przybiera, przez ostatnie 2 tygodnie nawet spadł o 30g, wyniki wszystkie ma idealne, nie ma żadnej anemii. Mi już ręce opadają, bo nie wiem czemu nie przybiera, jest bardzo ruchliwym dzieckiem, cały czas się przekręca z plecków na brzuszek, tyłek podnosi pełza i czasami potrafi turlać się przez 15min. Przy tym dużo je i pije, więc o co chodzi????

nie wiem
- może słabo trawi pokarmy - jakie są kupy (biegunka? dużo resztek?)
-alergia
-robaki
-nietolerancja glutenu

na dwa ostatnie to trochę za wcześnie
tylko pierś dajesz czy słoiki? bo jeśli słoiki i same mało odżywcze (bez białka, tłuszczu), to może być przyhamowanie wzrostu. Tak samo jeśli za dużo go poisz, to może kaloriami z herbatek się zapychać i nie zjadać bardziej wartościowych rzeczy.
jak zje słoik niepełny, to dajesz mu jeszcze pierś potem? z tego, co się orientuję to niepełny słoik nie jest liczony jako całkowity posiłek i powinien jeszcze pierś dostać

a i poza wagą ważne jest odniesienie do siatki centylowej i porównywanie kolejnych pomiarów

[glamourous]

Fajne przekaski typu talerz wedlin, jajeczka faszerowane, szparagi zawijane w szynce bo akurat sezon na szparagi
No i przede wszystkim fajne ciasta lekkie jakies koniecznie, z owocami, galaretkami, sernik na zimno itd

W takie upaly na pewno bym zrezygnowala z tradycyjnego menu typu rosol, mieska, ziemniaki i drugie danie

---------- Dopisano o 15:15 ---------- Poprzedni post napisano o 15:09 ----------

Milla a ja mam 12 rocznice slubu

[oolong]

Napisane przez millla31

Witam Serdecznie Wszystkie Mamusie
Podglądam Was od ładnych kilku miesięcy i postanowiłam wreszcie wyjść z ukrycia.Oczywiście jeśli nie macie nic przeciwko....
Urodziłam 28 listopada sn.Mój synek ma na imię Hubert,waga 4480 więc porodu miło nie wspominam....
nie jest to moje pierwsze dziecko a UWAGA czwarte z kolei....Tak że chyba rekord na tym wątku...
Moja najstarsz córka Ola ma 13 lat Jakub 11 i Zuzia 3.5.
Tak że mam gromadkę w domu ciągle się coś dzieje......
I od razu mam do Was taką prośbę...
12 maja urzadzamy chrzciny na 19 osób...impreza w domu ,tylko mam problem,chrzest dopiero o 18.30 tak że w domu około 19.30
jAKI MENU PROPONUJECIE...
Bardzo liczę na Waszą pomoc.....

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

A tak w ogóle to przepraszam ale od dłuższego czasu próbowałam nadrobić ale jestem o jakieś 30 stron do tyłu...Pędzicie jak szalone.....

witamy
odnosnie menu nie pomogę, bo marna ze mnie kucharka


glam - ja nastawiłam 3. dziś pranie ale schnie wszystko extra w tą pogodę, aż żal nie nastawić

[millla31]

Bardzo dziękuję dziewczyny za miłe przyjęcie
Właśnie pogoda u mnie już od ponad miesiąca do d....jakieś 12 stopni i deszcz (typowa angielska pogoda) tak że niestety imprezę planujemy raczej w domu.
Strasznie Wam zazdroszczę tych upałów.
Tak jak piszecie z dań na ciepło planowałam jakąś zupkę ...tylko myślałam raczej o flakach i może czerwonym barszczu+krokiety i zapiekanki.
Do tego ryba po grecku ,może pieczona kaczka....hmm no właśnie nie wiem co na ciepło o takiej porze....
Glam własnie talerz wędlin w tym pieczony schab boczek no i inne ,
sałatki chyba dwa rodzaje+ogórek pomidor,
faszerowane jajka może(tylko nigdy nie robiłam...może macie jakieś sprawdzone przepisy,Będę wdzięczna)
No i oczywiście tort+3 rodzaje ciasta+owoce .
Hmm właśnie nie wiem czy nie za mało.
Tak że ciężki tydzień przede mną...na szczęście jest mama tak że na pomoc mogę liczyc.
Glam hahahah będzie nas dwie w takim razie...ale Ty masz dwoje maluchów u mnie starszedzieci już duże więc jak trzeba muszą pomagać.
Maffinka nie wiem ile teraz warzy (jest już tylko na butli)myśle ze około 10kg bo jest co nosić.Oprócz tego ma już dwa zęby i ostatnio maruda z niego straszna.
Saaraa hehe bardzo miły zbieg okoliczności!!!
Dobra uciekam troche Was ponadrabiam.

[Aniolina]

Napisane przez Chawa

Ja żyję kochane Szyję literki dla małego i wełniane gacie, a robota idzie marnie, bo mały ciągle by na rękach siedział, a literek chcę zrobić dwa komplety by mieć na prezent dla siostrzeńca.
Rzadko bo rzadko, ale zaglądam do Was.
Jak skończę to się pochwalę co mi z tego wyszło, to znaczy jak zrobię choć jedną literkę na gotowo.

a kupilam w koncu jakies inne welniane, Kasia jest w normalnych otulaczach i chyba strasznie jej goraco

Napisane przez glamourous

Agnieszka a w czym kapiesz? To w sumie sonia podobnie do was spala. Ale co masz na mysli budzi sie co godzine? Bo moi to postekuja i wierca sie przez sen. A u was sie wybudza mala calkowicie?
Nettka jaka chusteczke? Widzialam na allegro chusteczki-sliniaczki z jakiegos cudownego materialu... Cos 30 zl za sztuke a szkoda bo mi sie bardzo podobaly ale jak mam tyle na sliniaki wydac to niestety waz mi w kieszeni syczy z calej sily

zle zacytowalam, ale moja teraz spi 19:30- 6:20 (z 2-3 przerwami) i 3 drzemki lacznie po 4 h

Napisane przez elf27

MOLA to moze niech się OOLONG wypowie...

A co wprowadziłaś małemu tak abstrahując od tematu? oj mnie denerwuja takie teksty - moja ciotka "moja M. w tym wieku jadła już rybę w panierce"
(a mój alergik mały na razie bardzo ubogo )

no my sie zatrzymalismy na marchewce, ziemniaku i jablku bo wszytsko co teraz wprowadzam to wysypka. Dalam jej kleik z 0.6 % proszku malinowego i niestety tez szkodzi. Kupilam sloiczek ziemniaki i szpinka, to bedzie nastepne w kolejce.

Napisane przez muffinka90

Wez nic nie mow, na swieta (mlody mial 5 mies z haczykiem) mamuski sis- matka dzieciom, w tym dwulatek przywiozla mlodemu lizaka (sam cukier i barwniki), zdzwiona, ze mu nie dalam, a potem: ''a czekolade mu dajesz'', pytam ''a po co?'', patrze, a ona mu zapakowala do dzioba, moze i nie duzo, ale sorry no

---------- Dopisano o 22:41 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ----------

agulan sliczne masz dzieciaki

chyba bym utlukla

---------- Dopisano o 16:09 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ----------

milla jak tak pozno to ja bym nawet salatek nie robila, obiad i surowki i jakis deser, bo wieczorami nie wszyscy duzo jedza. NO, chyba, ze planujecie do bialego rana szalec

[agulan82]

Napisane przez millla31

Bardzo dziękuję dziewczyny za miłe przyjęcie
Właśnie pogoda u mnie już od ponad miesiąca do d....jakieś 12 stopni i deszcz (typowa angielska pogoda) tak że niestety imprezę planujemy raczej w domu.
Strasznie Wam zazdroszczę tych upałów.
Tak jak piszecie z dań na ciepło planowałam jakąś zupkę ...tylko myślałam raczej o flakach i może czerwonym barszczu+krokiety i zapiekanki.
Do tego ryba po grecku ,może pieczona kaczka....hmm no właśnie nie wiem co na ciepło o takiej porze....
Glam własnie talerz wędlin w tym pieczony schab boczek no i inne ,
sałatki chyba dwa rodzaje+ogórek pomidor,
faszerowane jajka może(tylko nigdy nie robiłam...może macie jakieś sprawdzone przepisy,Będę wdzięczna)
No i oczywiście tort+3 rodzaje ciasta+owoce .
Hmm właśnie nie wiem czy nie za mało.
Tak że ciężki tydzień przede mną...na szczęście jest mama tak że na pomoc mogę liczyc.
Glam hahahah będzie nas dwie w takim razie...ale Ty masz dwoje maluchów u mnie starszedzieci już duże więc jak trzeba muszą pomagać.
Maffinka nie wiem ile teraz warzy (jest już tylko na butli)myśle ze około 10kg bo jest co nosić.Oprócz tego ma już dwa zęby i ostatnio maruda z niego straszna.
Saaraa hehe bardzo miły zbieg okoliczności!!!
Dobra uciekam troche Was ponadrabiam.

Witam nowa mamusie
Widze ze UK moge wiedziec gdzie konkretnie? I chrzcicie w polskim kosciele czy w angielskim?
Z menu to ja moge zaproponowac zupe meksykanska, rolade z kurczakiem i serem i pieczarkami lub piersi z kurczaka w ciescie francuskim a reszta to to co dziewczyny proponowaly a wog
ole to tak raczej pozna kolacja wiec mysle ze dwa gorace dania to gora reszta to przekaski bym zrobila.
A co do pogody to ja strasznie zazdroszcze kolezankom z PL mam juz po dziurki w nosie tego deszczu i codziennego przemoczenia