Moda, która Cię "rozwala" cz.V

[paulinalalala]

haha przypomniało mi się, jak dwa dni temu wybrałam się z przyjaciółką na krótki spacer nad nasz zalewik
spacerujemy sobie i nagle mijamy matkę i córkę (wiem to, bo to moje sąsiadki z osiedla ), one na spacerku, wyprowadzają dwa amstaffy i uwaga!!! obie ubrane jak na party. Matka- sukienka z cekinów i szpilki, córka krótkie szorty i bluzka cała z cekinów i szpilki mało nie padłam
Tym bardziej, że od mojego osiedla nad zalew wcale nie jest 5 minut spacerku.
Wyglądało to komicznie

[cute poison]

Napisane przez NuFCia

Rozwalaczami czy miejscem na koparce?

rozwalaczami z koncertu

Napisane przez rousse

Moja ostatnia rozwałka, a raczej bulwers i żenada, to charlize i jej anoreksja. Zawsze była szczupła, ale teraz to są objawy anoreksji (kolana szersze od łydek, z reesztą popatrzcie sami ja bym z takimi nogami nie wyszła z domu Czy Wam to się podoba? Jak każdy chory psychicznie (anoreksja to choroba psychiczna) oczywiscie zaprzecza, plus robi sobie fotki np. z ciastkiem w starbucks, co jest modne ale też świadczy tylko o fiksacji na punkcie jedzenia... I hipokryzji bez granic. Generalnie dziewczyna ma chyba jakieś kompleksy i problemy z samoakceptacją, pamietam ją jako niebieskoooką blondynkę, teraz jest brunetką z czarnymi szkłami kontaktowymi? Na ostatnim zdjęciu wyglada jakby ledwie stała. Ona tego nei widzi jak wygląda...
Na ostatnich zdjęciach inna blogerka popularna na lookbooku, która podobno też "nie ma" anoreksji. To NIE jest szybszy metabolizm, to zaniki mięśniowe i wyniszczenie. Objawy to m.in. kolana szersze od łydek a czsem od ud, wystajace kości w stawie barkowym (normalnie ich nie widać pod mięśniem naramiennym) . Najgorsze, ze takich osób może przybywać. Co robić? Może nie dajcie się nabrać, nie nabijajcie im komentarzy, nie chwalcie, lub ignorujcie ich blogi, dla blogerki to gorsze niż śmierć

po załączonych zdjęciach na pewno możemy stawiać diagnozę Charlize

[smerfetk_a]

Napisane przez amelj

Mnie coraz częściej rozwalają asymetryczne półprzezroczyste bluzki włożone w asymetryczne półprzezroczyste spódnice....Ulubiony zestaw prawie każdej bloggerki.......:confused :

zapomniałaś o asymetrycznych szpilkach

[zumodefruta]

Napisane przez smerfetk_a

zapomniałaś o asymetrycznych szpilkach

I wszystko musi być z Zary

[nicRu]

Co to są asymetryczne szpilki ?

[paulinalalala]

Napisane przez nicRu

Co to są asymetryczne szpilki ?

Mówisz i masz

Mi tam się one bardzo podobają, może też dlatego, że się na nie nie załapałam i tylko sobie wzdycham po nocach, a na allegro osiągają cenę powyżej 4 stów

[szarri]

Napisane przez paulinalalala

Mówisz i masz

Mi tam się one bardzo podobają, może też dlatego, że się na nie nie załapałam i tylko sobie wzdycham po nocach, a na allegro osiągają cenę powyżej 4 stów

Idealne dla kobiet z halluksami

[fe414c2710b8060c6dec8506e8442112fb575cc4]

Napisane przez paulinalalala

Mówisz i masz

Mi tam się one bardzo podobają, może też dlatego, że się na nie nie załapałam i tylko sobie wzdycham po nocach, a na allegro osiągają cenę powyżej 4 stów

mi tez się szalenie podobają, mniejsza z tym że z Zary, przeboleję problem w tym że szukałam ich długo i zawsze jak ktoś mówił że są w Zarze, biegałam po całym Wrocławiu i nie było w ogóle albo nie były to konkretnie te.

rozwalają was sąsiedzi paradujący po balkonach w bieliźnie albo pólnago? Ja chyba jednak nie lubię takich widoków a na przeciw mam sąsiada który właśnie robi obchód tarasu w jakichś starych porozciąganych bokserkach których nawet przy odrobinie dobrej woli nie można wziąc za szorty tak samo nie cierpię jak mężczyźni chodzą po mieście bez koszuli. Rozumiem że jest gorąco ale lepiej zainwestować w dobre ubrania w których jest przewiewnie a nie sztuczne koszmarki które się potem zdejmuje by objawić cyc i brzuchol całemu miastu.

[paulinalalala]

[1=fe414c2710b8060c6dec850 6e8442112fb575cc4;3388010 7]mi tez się szalenie podobają, mniejsza z tym że z Zary, przeboleję problem w tym że szukałam ich długo i zawsze jak ktoś mówił że są w Zarze, biegałam po całym Wrocławiu i nie było w ogóle albo nie były to konkretnie te.

rozwalają was sąsiedzi paradujący po balkonach w bieliźnie albo pólnago? Ja chyba jednak nie lubię takich widoków a na przeciw mam sąsiada który właśnie robi obchód tarasu w jakichś starych porozciąganych bokserkach których nawet przy odrobinie dobrej woli nie można wziąc za szorty tak samo nie cierpię jak mężczyźni chodzą po mieście bez koszuli. Rozumiem że jest gorąco ale lepiej zainwestować w dobre ubrania w których jest przewiewnie a nie sztuczne koszmarki które się potem zdejmuje by objawić cyc i brzuchol całemu miastu.[/QUOTE]

o to to!

[kennedy]

zara ma chyba najgorzej zrobione buty ze wszystkich sieciowek. maja swietny design, pieknie sie prezentuja ale sa bardzo niewygodne. jakies takie rozmiarowo tez dziwne- nigdy nie moge trafic na dobry rozmiar. mowie nie- butom z zary.

[lwia paszcza]

Napisane przez szarri

Nie, nie jest, była o to posądzana jakoś pod koniec marca


Dzisiaj ja rozwalam, bo wystają mi ramiączka od stanika Uznałam, że nie będę się gotować w t-shircie i biegam w białym topie, spod którego widać różowe ramiączka. Ładne, nowe, niesprane, w kolorze świeżej świnki Jest taki upał, że komary wysychają w locie, więc rozwalaczy na ulicach MASA.

Uznałyśmy z przyjaciółką ostatnio, że założymy bloga ze stylizacjami totalnych wariatów złapanych na ulicy - nie takie normalne street fashion, bo tego jest pełno, tylko raczej freak show. No bo gdzie, jak nie w Krakowie Wydrukujemy plik zgód na rozpowszechnianie wizerunków (większość chyba po angielsku ), rozłożymy się na Rynku i w dwa dni zdobędziemy materiał na pół roku codziennych notek

To tylko ramiączka, to jeszcze pół biedy; ja miałam wczoraj traumę w Krakowie - masa dziewuch w bluzkach z odkrytymi plecami i oczywiście z tyłu widać wszystko Niekoniecznie pierwszej świeżości. Czy te laski naprawdę nie wiedzą o istnieniu specjalnych biustonoszy?

[nicRu]

I pewnie jeszcze biustonosze podciągnięte pod kark ?

[Cherry Blossom Girl]

[1=fe414c2710b8060c6dec850 6e8442112fb575cc4;3388010 7]
rozwalają was sąsiedzi paradujący po balkonach w bieliźnie albo pólnago? Ja chyba jednak nie lubię takich widoków a na przeciw mam sąsiada który właśnie robi obchód tarasu w jakichś starych porozciąganych bokserkach których nawet przy odrobinie dobrej woli nie można wziąc za szorty [/QUOTE]

Oj, rozwalają Podobnie jak panie, które kładą się na pościeli na parapecie i szpiegują sąsiadów.

Napisane przez kennedy

zara ma chyba najgorzej zrobione buty ze wszystkich sieciowek. maja swietny design, pieknie sie prezentuja ale sa bardzo niewygodne. jakies takie rozmiarowo tez dziwne- nigdy nie moge trafic na dobry rozmiar. mowie nie- butom z zary.

To najwyraźniej mam szczęście, ponieważ trafiła mi się ładna para szpilek z Zary właśnie, służy mi już dwa lata i jest bardzo wygodna A mnie obciera każdy rodzaj butów, więc byłam miło zaskoczona.

[MonikaFaustyna]

[1=fe414c2710b8060c6dec850 6e8442112fb575cc4;3388010 7]mi tez się szalenie podobają, mniejsza z tym że z Zary, przeboleję problem w tym że szukałam ich długo i zawsze jak ktoś mówił że są w Zarze, biegałam po całym Wrocławiu i nie było w ogóle albo nie były to konkretnie te.

rozwalają was sąsiedzi paradujący po balkonach w bieliźnie albo pólnago? Ja chyba jednak nie lubię takich widoków a na przeciw mam sąsiada który właśnie robi obchód tarasu w jakichś starych porozciąganych bokserkach których nawet przy odrobinie dobrej woli nie można wziąc za szorty tak samo nie cierpię jak mężczyźni chodzą po mieście bez koszuli. Rozumiem że jest gorąco ale lepiej zainwestować w dobre ubrania w których jest przewiewnie a nie sztuczne koszmarki które się potem zdejmuje by objawić cyc i brzuchol całemu miastu.[/QUOTE]

Jak dla mnie, to sąsiedzi mogą sobie chodzić nawet nago po mieszkaniu czy balkonie. Ich przestrzeń intymna, nic mi do tego. Gorzej, jak ktoś tak byle jak łazi po ulicy.

[minthema]

Napisane przez paulinalalala

Mówisz i masz

Mi tam się one bardzo podobają, może też dlatego, że się na nie nie załapałam i tylko sobie wzdycham po nocach, a na allegro osiągają cenę powyżej 4 stów

łeee jak powiedziane tutaj zostało o asymetrycznych szpilkach to oczyma wyobraźni widziałam buty z jedną szpilką dłuższą drugą krótszą chociaż kto wie, patrząc na niektóre mast hewy może to i byłby hit.


co do artykułu o Kasi: im za to płacą? za pisanie takich niusów? czy to takie hobby? masakra.

a i rozwalił mnie pan na jednym zdjęciu Kamili ze ślubu - w sportowych butach typu adidasy do garnituru na ślub.

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:29 ----------

[1=fe414c2710b8060c6dec850 6e8442112fb575cc4;3388010 7]
rozwalają was sąsiedzi paradujący po balkonach w bieliźnie albo pólnago? Ja chyba jednak nie lubię takich widoków a na przeciw mam sąsiada który właśnie robi obchód tarasu w jakichś starych porozciąganych bokserkach których nawet przy odrobinie dobrej woli nie można wziąc za szorty tak samo nie cierpię jak mężczyźni chodzą po mieście bez koszuli. Rozumiem że jest gorąco ale lepiej zainwestować w dobre ubrania w których jest przewiewnie a nie sztuczne koszmarki które się potem zdejmuje by objawić cyc i brzuchol całemu miastu.[/QUOTE]

ojojoj, to ja wychodząca rano na balkon z piżamie żeby się przeciągnąć i obudzić muszę strasznie rozawalać moich sąsiadów. I robotników z placu budowy obok. Chociaż ich nie rażą chyba takie straszne widoki, wręcz przeciwnie.
To chyba małe przegięcie, ich balkon, sfera intymności, mogą robić co chcą i jak chcą. Ja nie chodzę na skargi do sąsiadki że lubi się poopalać na tarasie topless gdzie mam idealny widok na nią z balkonu z mojego pokoju a warto dodać że do najszczuplejszych i najurodziwszych nie należy

[fe414c2710b8060c6dec8506e8442112fb575cc4]

jest róznica wg mnie między wyjściem w piżamie poprzeciągać się a wyjsciem w starych porozciąganych czy poplamionych bokserkach dla mnie bielizna jest bardziej intymna niz piżama i niekoniecznie każdy musi ją oglądać, zwłaszcza jak jest wyjątkowo niewyjściowa
mnie to rozwala, nic na to nie poradzę, aczkolwiek nikomu nie zakażę. Więc nie rozumiem czemu się tak oburzacie jakbym conajmniej napisała ze nie wolno się tak pokazywać

poza tym cięzko mi pojąć jak balkon wystawiony na widok publiczny kilkudziesięciu innych rodzin może być przestrzenią intymną

[szarri]

[1=fe414c2710b8060c6dec850 6e8442112fb575cc4;3388201 0]poza tym cięzko mi pojąć jak balkon wystawiony na widok publiczny kilkudziesięciu innych rodzin może być przestrzenią intymną [/QUOTE]
No właśnie - to, że coś jest PRYWATNE, nie znaczy, że jest INTYMNE. Intymna jest sypialnia z zaciągniętymi zasłonami. Za SJP PWN:
intymny 1. «bardzo osobisty»
2. «dotyczący erotyki»
Balkon, na którym może nas zobaczyć każdy, NIE JEST bardzo osobisty, trochę osobisty też nie jest. Jest zaprzeczeniem intymności.

W temacie: bardzo mnie rozwalają również grille na balkonie, co na moim starym osiedlu było plagą. Upał, duszno, że nie da się oddychać, idę z psem na spacer, a tu z dwóch kierunków nadciąga aromat grillowanej padliny - wrażenia nie do opisania. Bardzo modne

[Lady in Blue]

Napisane przez minthema

łeee jak powiedziane tutaj zostało o asymetrycznych szpilkach to oczyma wyobraźni widziałam buty z jedną szpilką dłuższą drugą krótszą chociaż kto wie, patrząc na niektóre mast hewy może to i byłby hit.


co do artykułu o Kasi: im za to płacą? za pisanie takich niusów? czy to takie hobby? masakra.

a i rozwalił mnie pan na jednym zdjęciu Kamili ze ślubu - w sportowych butach typu adidasy do garnituru na ślub.

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:29 ----------



ojojoj, to ja wychodząca rano na balkon z piżamie żeby się przeciągnąć i obudzić muszę strasznie rozawalać moich sąsiadów. I robotników z placu budowy obok. Chociaż ich nie rażą chyba takie straszne widoki, wręcz przeciwnie.
To chyba małe przegięcie, ich balkon, sfera intymności, mogą robić co chcą i jak chcą. Ja nie chodzę na skargi do sąsiadki że lubi się poopalać na tarasie topless gdzie mam idealny widok na nią z balkonu z mojego pokoju a warto dodać że do najszczuplejszych i najurodziwszych nie należy

A propo nowej notki u Kamili - czy tylko ja mam wrażenie, że ta sukienka, którą Kamila ma na sobie jest trochę za duża na nią?

[szarri]

Napisane przez Lady in Blue

A propo nowej notki u Kamili - czy tylko ja mam wrażenie, że ta sukienka, którą Kamila ma na sobie jest trochę za duża na nią?

Nie wiem, czy jest za duża, ale ma bardzo kiepski krój - stworzony dla dziewczyn, którym już nic nie zaszkodzi. Jeśli Kamila - szczuplutka i wiotka jak trzcina - wygląda w czymś przysadziście, to niechybny znak, że to NIE powinno zostać wyprodukowane w ogóle.

[nicRu]

Ale za to te jasne buty - bardzo fajne

[siarka40]

Napisane przez Lady in Blue

A propo nowej notki u Kamili - czy tylko ja mam wrażenie, że ta sukienka, którą Kamila ma na sobie jest trochę za duża na nią?

Napisane przez szarri

Nie wiem, czy jest za duża, ale ma bardzo kiepski krój - stworzony dla dziewczyn, którym już nic nie zaszkodzi. Jeśli Kamila - szczuplutka i wiotka jak trzcina - wygląda w czymś przysadziście, to niechybny znak, że to NIE powinno zostać wyprodukowane w ogóle.

cos jest ewidentnie nie tak, bo jak spojrzalam w pierwszej chwili, to Kamila wydala mi sie taka... duza^^. no i albo ta sukienka jest za duza sporo w biuscie i odstaje, albo Kamila ma superpuszapa.

[Aninek]

Napisane przez szarri

W temacie: bardzo mnie rozwalają również grille na balkonie, co na moim starym osiedlu było plagą. Upał, duszno, że nie da się oddychać, idę z psem na spacer, a tu z dwóch kierunków nadciąga aromat grillowanej padliny - wrażenia nie do opisania. Bardzo modne

A to nie jest w ogóle zabronione?

[owieczkaa]

Co do balkonu to uważam że grillowanie to przesada (chyba jest to jakoś zabronione, ale wiadomo - wszyscy mają gdzieś), ale chodzenie w gaciach - co kto lubi. Przynajmniej mamy się z czego pośmiać, a jak kogoś obrzydzają czyjeś gacie na jego balkonie niech się nie patrzy.
A sukienka Kamili - od pasa w dół fajna, ale na biuście dzieje się coś niedobrego - wolę nie wiedzieć jak ja z moją miseczką E bym wyglądała...

[MonikaFaustyna]

Napisane przez Aninek

A to nie jest w ogóle zabronione?

Z tego, co wiem to zależy to od regulaminu osiedla, czy coś. Ale nie rozumiem, czemu nie można wziąć (w PL) grilla na wycieczkę do lasu, czy do parku Tutaj tak wszyscy robią i jakoś nikt nikogo nie ściga, no chyba, że pije się alkohol albo pali trawkę (wolno tylko w coffeeshopach i w zaciszu domowym).
No ok, może balkon nie jest tyle intymny, co prywatny (nie mogłam wcześniej znaleźć tego słowa w głowie ). Tak czy owak, nikogo to nie powinno obchodzić, czy ja chodzę w majtkach, dresie, czy poplamionej pidżamie. Bez przesady.

[fe414c2710b8060c6dec8506e8442112fb575cc4]

Napisane przez MonikaFaustyna

No ok, może balkon nie jest tyle intymny, co prywatny (nie mogłam wcześniej znaleźć tego słowa w głowie ). Tak czy owak, nikogo to nie powinno obchodzić, czy ja chodzę w majtkach, dresie, czy poplamionej pidżamie. Bez przesady.

mnie to nie obchodzi, mnie to tylko rozwala, tak samo jak ja rozwalam połowę wizażanek bo widać mi górną część palców ze szpilek. Ale myślę że żadna z nas nie zrobi z tego tragedii swojego życia
tak btw co to za argument, że można nie patrzec? Naprawdę, nie wgapiam się w sąsiada okna oczekując aż wyjdzie w tych swoich gaciach, ale jeśli przebywam na swoim balkonie to raczej nie po to żeby tam siedzieć z zamkniętymi oczami i bron boze nie podejrzeć kogoś litości, no zdarza się, trudno, koles smiesznie wygląda, trochę nieestetycznie, to wszystko. Mogę sobie jedynie powiedzieć że na szczęscie to nie mój mąż
z mojej strony koniec tematu, przepraszam wszystkie wizażanki wychodzące w bieliznie na balkon

co do grillowania, u nas na osiedlu regulamin tego zabrania. Ale wiadomo, że regulamin swoje a ludzie swoje. Na specjalnie wydzielone miejsce do grillowania natomiast nikomu nie chce sie te parę kroków pofatygować.

[paulinalalala]

Napisane przez MonikaFaustyna

Z tego, co wiem to zależy to od regulaminu osiedla, czy coś. Ale nie rozumiem, czemu nie można wziąć (w PL) grilla na wycieczkę do lasu, czy do parku Tutaj tak wszyscy robią i jakoś nikt nikogo nie ściga, no chyba, że pije się alkohol albo pali trawkę (wolno tylko w coffeeshopach i w zaciszu domowym).
No ok, może balkon nie jest tyle intymny, co prywatny (nie mogłam wcześniej znaleźć tego słowa w głowie ). Tak czy owak, nikogo to nie powinno obchodzić, czy ja chodzę w majtkach, dresie, czy poplamionej pidżamie. Bez przesady.

Może dlatego, że jeszcze nie bardzo potrafimy po sobie posprzątać, a tak w ogóle to nie potrafimy po sobie nie śmiecić.

[lwia paszcza]

Napisane przez MonikaFaustyna

Z tego, co wiem to zależy to od regulaminu osiedla, czy coś. Ale nie rozumiem, czemu nie można wziąć (w PL) grilla na wycieczkę do lasu, czy do parku Tutaj tak wszyscy robią i jakoś nikt nikogo nie ściga, no chyba, że pije się alkohol albo pali trawkę (wolno tylko w coffeeshopach i w zaciszu domowym).
No ok, może balkon nie jest tyle intymny, co prywatny (nie mogłam wcześniej znaleźć tego słowa w głowie ). Tak czy owak, nikogo to nie powinno obchodzić, czy ja chodzę w majtkach, dresie, czy poplamionej pidżamie. Bez przesady.

Proszę cię, polski grill w lesie Chciałabym to zobaczyć jak to naród bawi się kulturalnie, bez piwka czy czego tam chce w nadmiarze; jak nie śpiewa tak że płoszy całą zwierzynę. To doskonale, że w lesie nie wolno palić grilla ani ognisk; w przeciwnym razie dwa razy częściej mielibyśmy pożary które i tak są już nierzadkie.
Robienie śmietnika to też nasza narodowa specjalność, to tak na marginesie ...

[WhiteCherry]

Napisane przez MonikaFaustyna

Z tego, co wiem to zależy to od regulaminu osiedla, czy coś. Ale nie rozumiem, czemu nie można wziąć (w PL) grilla na wycieczkę do lasu, czy do parku

już wystarczająco często strażacy jeżdżą do wypalanych traw ....

[lwia paszcza]

Napisane przez WhiteCherry

już wystarczająco często strażacy jeżdżą do wypalanych traw ....

No racja przecież, zapomniałam o tym

[tenebra]

Napisane przez Aninek

A to nie jest w ogóle zabronione?

Napisane przez owieczkaa

Co do balkonu to uważam że grillowanie to przesada (chyba jest to jakoś zabronione, ale wiadomo - wszyscy mają gdzieś), ale chodzenie w gaciach - co kto lubi. Przynajmniej mamy się z czego pośmiać, a jak kogoś obrzydzają czyjeś gacie na jego balkonie niech się nie patrzy.
A sukienka Kamili - od pasa w dół fajna, ale na biuście dzieje się coś niedobrego - wolę nie wiedzieć jak ja z moją miseczką E bym wyglądała...

Co do grillowania na balkonie to z tego co wiem (przepisy mogły się zmienić w między czasie) to zabronione jest grillowanie grillem na węgiel drzewny z racji ewentualnego pożaru + dymu, który może przeszkadzać innym lokatorom bloku. Można natomiast grillować na grillu elektrycznym. Więc zapachy mogą się po osiedlu nieść



A co do wycieczek do lasy na grillowanie, to osobiście uważam, że Polacy lepiej jakby w ogóle do lasów nie chadzali uogólnianiem i generalizuje oczywiście, ale aż przykro się robi na sercu jak się widzi te sterty śmieci w ogóle jako naród nie doceniamy tego co mamy.