O dzidzie się staramy i na narodziny czekamy :) część VI

[kooocur]

Napisane przez Mystiquee

A jaką miałaś pierwszą?
I po jakim czasie bedziesz robic drugą?

Pierwsza miałam 56,5 w dniu spodziewanej miesiaczki. Druga zrobilam 2 dni pozniej.

[hania207]

Napisane przez Martarynka

Mój w niedziele wyjechał do pracy za granice i wieczorkiem czekam tylko na telefon od niego i przyzwyczajam się do samotnych wieczorków

współczuje takiej rozłąki

my najdłuzej nie widzielismy sie 3 dni jak pojechałąm do innego miasta i to 3 lata temu

wczoraj nie umiałam zasnac i czytalam ksiazke do 1

u mnie dzisiaj tez słoneczko, ale pewnie na wieczor znowu bedzie burza

[Elmiria]

.

[iza243]

Cześć
Wpadłam się przywitać
U mnie również pogoda piękna.Musze dziś ogarniąć mieszkanieNa popołudnie jak na razie planów brak.

[ilkas]

Cześć dziewczyny!! Mogę dołączyć ?
Od tego miesiąca zaczynamy starać się z mężem o dzidziusia!!! Jestem przeszczęśliwa !!
Ja chciałam od razu po ślubie (czyli jakieś 9 miesięcy temu ), ale mój mąż jeszcze nie był gotowy. A teraz w końcu nadszedł ten odpowiedni moment.
Mąż mi to oznajmił kilka dni temu i od tego czasu nie mogę sobie miejsca znaleźć. Ciągle o tym myślę Nie wiem od czego ja mam w ogóle zacząć

[Martarynka]

Napisane przez Elmiria

Martarynko, widzsz a ty się martwiłaś! Powiem ci, że wszyscy faceci są tacy sami, oni nie są mało zaradni tylko wygodni. Jak mąż przy mnie się pakuje, to ciągle słyszę tylko:"a gdzie to? a tamto?" i myślę wtedy, że beze mnie to by nie miał szans się spakować. Ale potem jak się pakuje sam,to doskonale sam sobie radzi, wszystko weźmie! I tak samo z językiem, ja się dogadam spokojnie, on prawie nic, ale jeździ sam i zawsze się ze wszystkimi dogada... nie wiem, jak on to robi! On twierdzi, że to jego urok osobisty

Martarynko, w którym tygodniu synek ważył 700gr? Bo mój na początku 19go 260gr, to co on mi w trzy tygodnie wagę potroi?

Elmiria Ty masz racje, faktycznie. Jak tak teraz się zastanowiłam to faceci są strasznie wygodni i pewnie ten moj też tak ma, a my zawsze się o nich martwimy Ale ma to tez swój urok Mój też zawsze taki "skromny" i wszystko przypisuje swojemu urokowi osobistemu Wczoraj pytałam się jak tam na niego mówią, bo niemcom trudno wymowić wyraźnie Łukasz to mówi, że tak jak na Podolskiego Elmiria z tą wagą to jest tak troche dziwnie, bo w 19.04 byłam na USG 3D i Maly ważył 460 gram, to był dokładnie 22 tydz. i 6 dzień. Dokładnie tydzień później tj. w 23 t. 6 d. byłam jeszcze u swojego lekarza i Mały wazył 700 gram. Nie sadze i raczej to niemożliwe żeby przez tydzień aż tak "przytył" poprostu to róznica sprzetów. Zreszta ta waga obliczana jest na pdst. sredniej różnych wymiarów i wiem, że jak robi się usg przed porodem zeby zobaczyć ile Maluch waży to bląd może wynoscić do 500 gram. Także nie ma co aż tak bardzo sugerować się tą wagą, tym bardziej w tym wczesnym okresie.

Napisane przez iza243

Cześć
Wpadłam się przywitać
U mnie również pogoda piękna.Musze dziś ogarniąć mieszkanieNa popołudnie jak na razie planów brak.

A u mnie odkad męża nie ma dom jest w nienagannym stanie i nie muszę sprzatać

Napisane przez ilkas

Cześć dziewczyny!! Mogę dołączyć ?
Od tego miesiąca zaczynamy starać się z mężem o dzidziusia!!! Jestem przeszczęśliwa !!
Ja chciałam od razu po ślubie (czyli jakieś 9 miesięcy temu ), ale mój mąż jeszcze nie był gotowy. A teraz w końcu nadszedł ten odpowiedni moment.
Mąż mi to oznajmił kilka dni temu i od tego czasu nie mogę sobie miejsca znaleźć. Ciągle o tym myślę Nie wiem od czego ja mam w ogóle zacząć

Witaj Oj pamietam jak ja zaczynałam starania, tez pełna optymizmu i jak przychodziła @ to płakalam. jedyne co Ci mogę doradzić to nie nakrecać się tak bardzo, bo wbrew pozorom zrobienie dzidziusia wcale nie jest takie latwe (choć nie wiem skad tyle "wpadek"). No i oczywiście zycze Ci, żeby udało się jak najszybciej

[ilkas]

Napisane przez Martarynka

Witaj Oj pamietam jak ja zaczynałam starania, tez pełna optymizmu i jak przychodziła @ to płakalam. jedyne co Ci mogę doradzić to nie nakrecać się tak bardzo, bo wbrew pozorom zrobienie dzidziusia wcale nie jest takie latwe (choć nie wiem skad tyle "wpadek"). No i oczywiście zycze Ci, żeby udało się jak najszybciej

dziękuję
taaak, też mi się wydaje, że jak będę się za bardzo nakręcać to tylko stres będzie większy. tylko, że póki co jakoś nie mogę się powstrzymać z radości
od wczoraj zaczęłam łykać kwas foliowy no i .... trzymajcie kciuki

[iza243]

Martynka aż ci zazdroszcze porządkuMój na szczęście oprócz tego że robi bałagan to pomaga mi sprzątać także nie narzekam na niego
Martynka a jak można zapytać to jak długo się staraliście?
Też nie wiem skąd tyle wpadek, przecież jest tyle różnego rodzaju skutecznych zabezpieczeńAle chyba tak to już jest że jak ktoś nie chce to wpada i donosi i jest wszystko w porządku.A ci co się starają to mają problem lub spotyka ich nieszczęście.

Ilkas witaj

[Martarynka]

Napisane przez iza243

Martynka aż ci zazdroszcze porządkuMój na szczęście oprócz tego że robi bałagan to pomaga mi sprzątać także nie narzekam na niego
Martynka a jak można zapytać to jak długo się staraliście?
Też nie wiem skąd tyle wpadek, przecież jest tyle różnego rodzaju skutecznych zabezpieczeńAle chyba tak to już jest że jak ktoś nie chce to wpada i donosi i jest wszystko w porządku.A ci co się starają to mają problem lub spotyka ich nieszczęście.

Ilkas witaj

Ja starałam sie krótko, na szczęście, bo strasznie się nakręcałam. Jak przychodziła @ to cały dzień plakałam. Udało się w 3 cs. także za dlugo to nie trwalo, ale mamy tu dziewczyny, które staraly się i po 6-7 cykli i nawet po 12, dlatego pisze że trzeba uzbroić się w cierpliwość Jak bylo tu więcej staraczek to brałyśmy wiesiołek, zresztą dziewczyny starające sie pewnie nadal go biorą. Ja jak zaczęlam go brać to udało się od razu. Aha no i konicznie już bierzcie kwas foliowy.

[iza243]

Martarynko a jak bierzesz sie ten wiesiołek?I co on właściwie daje?Na razie tak tylko teoretycznie pytam,bo jestem zielona w tym temacie Nam udało się za pierwszym razem,także mam nadzieje że jak zdecydujemy się podjąć kolejną próbe też nie będzie problemu.

[b a r b a r a]

Napisane przez Martarynka

No poprostu dzidziuś koniecznie chce przyjść na świat w Nowym Roku. Kurcze wiem jak trudne jest nie nakrecanie sie, ja sama zawsze płakałam jak @ przychodziła, no ale coż, przeciez robimy wszystko żeby się udalo, pewne rzeczy poprostu nie zależa od nas. A bierzesz wiesiołek?

brałam 2 miesiące temu ale przestałam bo @ przyszła do mnie po 35 dniach a miałam tak ze około 30 dni i przychodziła @(co miesiąc sie zawsze o 2 do 3 dni mi spóźniała) a jeszcze teraz biorę luteine na uregolowanie

---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

Napisane przez ilkas

dziękuję
taaak, też mi się wydaje, że jak będę się za bardzo nakręcać to tylko stres będzie większy. tylko, że póki co jakoś nie mogę się powstrzymać z radości
od wczoraj zaczęłam łykać kwas foliowy no i .... trzymajcie kciuki

Witamy

[Martarynka]

Napisane przez iza243

Martarynko a jak bierzesz sie ten wiesiołek?I co on właściwie daje?Na razie tak tylko teoretycznie pytam,bo jestem zielona w tym temacie Nam udało się za pierwszym razem,także mam nadzieje że jak zdecydujemy się podjąć kolejną próbe też nie będzie problemu.

On tak własciwie jest na poprawę wyglądu skóry, włosów i paznokci Ale olej z nasion wiesiołka działa też na poprawę jakości sluzu plodnego u kobiety i łagodzi objawy menstruacyjne. Ja własciwie nie mialam problemow ze sluzem, ale jakoś tak wszystkie staraczki brały wiec i ja się zdecydowalam, choć myslę sobie, ze faktycznie mógł pomóc w moim przypadku gdyż miałam mało tego sluzu, przed rozpoczaciem starań ok. 6 lat brałam tabletki anty więc to może wynikało też z tego. Ja brałam taki: http://oeparol.pl/index.php?page=oeparol-femina-sklad Poczytaj sobie

[hania207]

Napisane przez ilkas

Cześć dziewczyny!! Mogę dołączyć ?
Od tego miesiąca zaczynamy starać się z mężem o dzidziusia!!! Jestem przeszczęśliwa !!
Ja chciałam od razu po ślubie (czyli jakieś 9 miesięcy temu ), ale mój mąż jeszcze nie był gotowy. A teraz w końcu nadszedł ten odpowiedni moment.
Mąż mi to oznajmił kilka dni temu i od tego czasu nie mogę sobie miejsca znaleźć. Ciągle o tym myślę Nie wiem od czego ja mam w ogóle zacząć

fajnie, ze maz dojrzał do tej decyzji


my juz po obiadku, Tz zmywa, a ja sie nudze

[Martarynka]

Aaa i jeszcze tak mi się przypomnialo, że ja brałam wiesiołek od pierwszego dnia @ do ok. 12, 13. Powinno się brać do owulacji, ale ja nie mierzyłam tempki ani nie robilam testow owulacyjnych więc nie wiedziałam kiedy ta owulka jest i przestawałam go brać tak właśnie ok. 12,13 dnia cyklu.

[CoffeeHeaven]

Witajcie
Pogoda już się spieprzyła, ale za to zdążyłam sie troszku opalić

Kocurek jeszcze raz gratuluję, bety powyżej 5

Tradycyjnie jak co miesiąc czekam na @, to juz kwestia 3-4 dni.
Brak objawów i na @ i na cokolwiek.
Tylko lewy jajnik mnie boli i nic poza tym.

Napisane przez ilkas

Cześć dziewczyny!! Mogę dołączyć ?
Od tego miesiąca zaczynamy starać się z mężem o dzidziusia!!! Jestem przeszczęśliwa !!
Ja chciałam od razu po ślubie (czyli jakieś 9 miesięcy temu ), ale mój mąż jeszcze nie był gotowy. A teraz w końcu nadszedł ten odpowiedni moment.
Mąż mi to oznajmił kilka dni temu i od tego czasu nie mogę sobie miejsca znaleźć. Ciągle o tym myślę Nie wiem od czego ja mam w ogóle zacząć

Witaj, życzę powodzenia i cierpliwości

[Martarynka]

Eh, niech ten weekend już się skonczy, bo taka cisza tu...

[zielona1911]

a ja sobie zamowilam pizze i czekam az mi dowiozą mmmm... ta ciąza mnie przeje w koncu

[Martarynka]

Napisane przez zielona1911

a ja sobie zamowilam pizze i czekam az mi dowiozą mmmm... ta ciąza mnie przeje w koncu

Hej Zielona Pizza Ja wczoraj jadłam na obiadek i planuje w poniedziałek, bo jest u nas taka poniedziałkowa promocja Teraz robie rosolek na jutro i salatkę hawajską

[zielona1911]

kurde taki domowy obiadek tez bym zjadla,ale taki zeby ktos mi ugotowal i podał

Ja juz szukam restauracji na chrzciny

[Martarynka]

Ja tam chrzciny robie w domku. Bedziemy tylko my, rodzice chrzestni i nasi rodzice. Wyjdzie 10 osob dorosłych (razem z nami) i troje dzieci. Zmiescimy sie, mam pomoże mi przygotować jedzonko także robimy w domku.

[iza243]

Dziewczyny robicie smaka tą pizzą

[zielona1911]

Napisane przez Martarynka

Ja tam chrzciny robie w domku. Bedziemy tylko my, rodzice chrzestni i nasi rodzice. Wyjdzie 10 osob dorosłych (razem z nami) i troje dzieci. Zmiescimy sie, mam pomoże mi przygotować jedzonko także robimy w domku.

no ja sie wyprowadzam za niedlugo na kawalerke wiec raczej miejsca u mnie nie bedzie,wiec niestety musze szukac jakies niedrogiej knajpy. Moja ulubiona pizzerio-restauracja jak patrze to ceny ma w porzadku tzn.rosol i kotlet schabowy z kap.zasmazana i ziemniakami 25zl wiec jest ok.
kurde juz mi slina cieknie,a pizzy nadal niema

[Martarynka]

Ja pizze mogłabym jeść codziennie, nigdy mi się nie znudzi, tym bardziej z mojej ulubionej pizzerii W poniedziałek jest taka promocja, że przy zakupie jednej pizzy druga kosztuje 10 zł. obojętnie jaka No fakt Zielona, że w kawalerce troszke trudno by było, a duze u Was robicie chrzciny? 25 zł. to calkiem przystępna cena.

[iza243]

Zielona jak świeto to pewnie dużo ludzi zamawia pizze do piwka majowego

[zielona1911]

Napisane przez Martarynka

Ja pizze mogłabym jeść codziennie, nigdy mi się nie znudzi, tym bardziej z mojej ulubionej pizzerii W poniedziałek jest taka promocja, że przy zakupie jednej pizzy druga kosztuje 10 zł. obojętnie jaka No fakt Zielona, że w kawalerce troszke trudno by było, a duze u Was robicie chrzciny? 25 zł. to calkiem przystępna cena.

10-12 osob planuje.
Po Ci 2 pizze? z kim je zjesz jak slomiana wdowa jestes?

---------- Dopisano o 18:10 ---------- Poprzedni post napisano o 18:08 ----------

Napisane przez iza243

Zielona jak świeto to pewnie dużo ludzi zamawia pizze do piwka majowego

ale powinni wyczuc przez telefon ze jestem bardzo glodna i w dodatku w ciazy..
40 min temu dzwonilam..fuck a pizzeria na moim osiedlu

[Martarynka]

Napisane przez zielona1911

10-12 osob planuje.
Po Ci 2 pizze? z kim je zjesz jak slomiana wdowa jestes?

---------- Dopisano o 18:10 ---------- Poprzedni post napisano o 18:08 ----------



ale powinni wyczuc przez telefon ze jestem bardzo glodna i w dodatku w ciazy..
40 min temu dzwonilam..fuck a pizzeria na moim osiedlu

Bede miała na kolację Najwyżej na sniadanko we wtorek Ja zawsze jak dzwonie to pytam za ile przywiozą, żeby nastawić się psychicznie

[zielona1911]

Napisane przez Martarynka

Bede miała na kolację Najwyżej na sniadanko we wtorek Ja zawsze jak dzwonie to pytam za ile przywiozą, żeby nastawić się psychicznie

mi zawsze mowia do 45minut...

Masz juz imiona wybrane?

[Martarynka]

Napisane przez zielona1911

mi zawsze mowia do 45minut...

Masz juz imiona wybrane?

Mój mąż chce Nikodema, ale mi jakoś nie bardzo się widzi i prawdopodobnie bedzie Jakub. Obojgu nam widzi się też Antoś, ale nie jestesmy do końca przekonani, ja chciałabym jeszcze Bartusia, ale malżowi się nie podoba. Narazie jest Kubuś i tak pewnie zostanie. A Ty?

[zielona1911]

Napisane przez Martarynka

Mój mąż chce Nikodema, ale mi jakoś nie bardzo się widzi i prawdopodobnie bedzie Jakub. Obojgu nam widzi się też Antoś, ale nie jestesmy do końca przekonani, ja chciałabym jeszcze Bartusia, ale malżowi się nie podoba. Narazie jest Kubuś i tak pewnie zostanie. A Ty?

no wlasnie ja chce Nikodema

[Martarynka]

Napisane przez zielona1911

no wlasnie ja chce Nikodema

Nikodem kojarzy mi się tylko ze Skotarczakiem także u mnie odpada