IRLANDZKIE MAMUSKI - NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz. IV

[_wanilka_]

Czesc Dziewczyny...
tak sei zastanawialam, czy mozna do was dolaczyc..?
nie mam jeszcze dzidzi ani nawet nie jestem w ciazy, ale planujemy zaczac starania' niedlugo..jednak strasznie sie boje dlatego ze nie wiem jak w irlandii 'te' sprawty wygladaja.
jestem tu juz dosc dlugo...5 lat ale tak na prawde poza kilkoma znajomymi -nie polkami nie mam z kim o tym pogadac, podpytac itd. ..a wiadomo ze polka -polke zawsze zrozumie chodzby dlatego ze co kraj to obyczaj jesli chodzi o ciaze, dzieci, wychowywanie itd.
..stad pomyslalam ze moze to wlasciwe miejsce zeby poszukac odrobine 'wsparcia'?

[Heksa]

Wanilko jasne, że to dobre miejsce Nie jesteś pierwszą która dołączyła bez brzuszka. Stokrotka też wpadła na chwilke, wybadać teren, dopytać się a proszę - dziś ma kilkumiesieczną córeczkę.

[tylkokasia]

wanilka ja też podczytywałam (co prawda bez ujawniania się) jak jeszcze w ciąży nie byłam

[Eve1603]

Wanilka
witaj, najlepiej zacznij od pierwszej czesci Przerobilysmy tu "kilka" ciaz i porodow i z pewnoscia znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania.

[mushka]

Czesc babolki

Ja tylko na chwilke i tylko o sobie wybaczcie.
Maly wczoraj pierwszy wieczor przeslal a nie przeplakal oby tak zostalo.
Wlasnie mi dzieciaczki spia a ja zupe gotuje i czekam na kolezanki z pracy.Wypoczelam przez ten tydzien kiedy Tz byl w domu,zycie jest piekne.


Wieczorkiem wpadne poodpisywac buziaki pa

[agnes208]

czesc
oooo czyzbym nie byla sama bezdzieciakowa i bezbrzuszkowa haha bo kiedys była własnie stokrotka ale znowu zostalam sama hah i tak was lubie

[Heksa]

Mushka to co? Dzisiaj robimy party z okazji pierwszego spokojnego wieczorka?

[mushka]

Heksa-oj tak mam nadzieje ze to nie byla cisza przed burza i moj maluszek zlituje sie nad mamusia.

Agnes-a ja wlasnie o Tobie pomyslalam bierzesz Ty sie za robote czy nie, bo nam brzuchatek zabraknie jak nam jaszczka urodzi.

wanilka_-witaj,zapraszamy,Eve dobrze radzi poczytaj wczesniejsze watki.

[Eve1603]

Mushka
wypijmy zatem razem - ja zaliczylam druga przespana noc

[mushka]

Eve-no to bezalkoholowe jak dla mnie bo karmie ,co prawda tylko w nocy bo mi sie wstawac nie chce hehehe.
Gratulacje ale super ze Mayeczka daje nareszcie mamie pospac,oby jej tak zostalo.

Sylwia-Lo matko ale sie Nikus zmienil no szok normalnie jaki chlopak z niego duzy.Sy lwus jesli chodzi o bezplatny urlop to u mnie musisz wybrac co najmniej 4tyg na raz.Masz na to 5lat jesli tylko mozesz sobie na to pozwolic to bierz i sie nie zastanawiaj.Potem przepadnie i pupa.


Ale te moje dzieci laskawe dzisiaj dla mnie,Maly spi i je a Hania tez miala drzemke ponad 3godz super.

[stokrotka_]

Napisane przez Heksa

Wanilko jasne, że to dobre miejsce Nie jesteś pierwszą która dołączyła bez brzuszka. Stokrotka też wpadła na chwilke, wybadać teren, dopytać się a proszę - dziś ma kilkumiesieczną córeczkę.

a no dokladnie tak i to niemal równo 2 lata temu...


mushko,eve

[_wanilka_]

Dziekuej dziewczyny za tak cieple przyjecie Tak jak mowilam zastanawialam sie czy powinnam, ale nie mam zadnych watpliwosci ze tak

agnes208 - ciesze sie ze nie jestem sama)) ...Ty 'aktywnie' sie starasz czy tez na razie robisz rozeznanie;-)

Tak myslalam zeby zaczac czytac wasze forum od 1 czesci ....dluuuga lektura ale chyba tak zrobie!

[Eve1603]

Sylwiatkoo
a powiedz mi, skad Ty takiego doroslego mezczyzne wzielas? Gdzie Twoj dzidzius??? Sliczny chlopczyk


Mushka
ja karmie juz tylko w nocy, a teraz to juz raczej rano o 5-6 jak sie panienka obudzi, mam nadzieje, ze kazda kolejna noc juz taka bedzie, bo musze przyznac, ze mam dosc tych jej nocnych szalenstw


Wanilka
czytaj, czytaj i notuj - znajdziesz tam wszystko czego potrzebujesz, poznasz nas blizej i... zaoszczedzisz nam odpowiadania po raz milionowy na te same pytania co bywa irytujace

[sylwiatkoo1]

witam was wieczorkiem

Mushko super, widziec cie (znaczy sie czytac ) w dobrym humorze oby tak juz zostalo. ja najmniej moze wziasc 7 tyg i tak ciagle to wolne chodzi mi po glowie

wanilka witaj

i jeszcze raz w imieniu Nikosia dziekuje zamile slowa. od dwoch dni trenujemy nocnik!

kat zuk, a nadrabiaj, nadrabiaj

[giovannina]

czesc dziewczyny, dawno temu pisalam z Wami ale ciezko sie wkrecic gdy tylezaprzyjaznionych osob pisze, nie mniej jednak sprobuje ponownie i mam nadzieje ze mi pomozecie w aklimatyzacji.

potrzebuje pomocy w zwiazku z tematem szczepien i zastanawiam sie czy ktoras mam moglaby mi pomoc lub byla w podobnej sytacji.

ja zaszlam w ciaze w irlandii ale potem z powodow zdrowotnych utknelaam w POlsce i tu tez na dniach bede rodzic, w zwiazku z tym moj syn zalapie sie na pierwsze szczepionki w PL, ale gdy tylko skonczy 10-12 tyg wracamy do Ilrandii (co. Galway) no i teraz nie wiem jakie szczepionki mu dac w PL (tu sie za niektore placi dodatkowo ale to nie problem) aby byla kontynuacja tych szczepionek w Iralndii?

czy mam robic pneumokiki i meningokoi bo one ponoc w irl sa za darmo?
jak sie do tego zabrac?
czy istotna jest firma szczepionki?
czy to prawda ze w kazdym county sa inne zasady szczepien?
jestem zagubiona bo chce jak nalepiej dla synka a obawiam sie ze roznice w tych szczepieniach moga byc nie do przeskoczenia...
Prosze pomozcie.

[Eve1603]

giovannina
sporo zalezy od tego kiedy rzeczywiscie wracasz, tzn. czy jak dziecko bedzie mialo 10 czy 12 tyg, bo jak 10 to moglabys szczepienia zaczac wg tutejszych zasad, tyle ze z 2tygodniowym poslizgiem, a jak dziecko bedzie mialo juz 12 tygodni to juz troche pozno na pierwsza dawke i kolejna jest w wieku 4 miesiecy, wiec juz bedziecie konkretnie spoznieni jesli chodzi o pierwsze szczepienie.
W Pl dzieci dostaja chyba w szpitalu BCG - i tu sie wszystko zgadza, a dalej to juz pojecia nie mam, napisze Ci co jest w 2 i 4 miesiacu, moze po prostu popros zeby wlasnie tak zaszczepiono i juz. Nie mam pojecia jak to wyglada jesli chodzi o firmy i marki, pewnie kazdy szczepi tym, co ma albo tym co rodzice kupia, bo sa i tacy, ktorzy sami kupuja.

Szczepienie w 2 miesiacu - 1 dawka 6w1 (diphtheria, tetanus, pertussis, polio, hib, hepatitis B) i do tego 1 dawka PCV (pneumococcal disease) - czyli w sumie 2 szczepienia

Szczepienie w 4 miesiacu - 2 dawka 6w1 i do tego 1 dawka Men C (meningococcal C)

Wydaje mi sie, ze szczepienia w calym kraju wygladaja tak samo, ale glowy nie dam.

[pakusia86]

_wanilka_ WItamy
Nie przerażaj się ilością w pierwszej czy kolejnych częściach Jak będzie Ci się nudziło to nas czytaj, napewno wszystkiego nie spamiętasz ale na pewno nas lepiej poznasz
Może na początek napisz nam coś tutaj o sobie coś więcej


giovannina szczepionki chyba są wszystkie takie same. I tak jak Eve pisze, wszystko zależy kiedy wracacie. Ja z małym byłam w PL jak miał 6 miesięcy i pokazywałam pediatrze książeczkę szczepień bo zastanawiałam się czy nie doszczepić czymś małego, ale pediatra powiedziała że te szczepionki są bardzo dobre i zawierają wszystko co potrzeba
Nie wiem jak mają się do tego firmy, czy to ma jakieś znaczenie, chyba nie... to nie ciuchy czy kosmetyki żeby jedna była lepiej wykonana a druga nie. Szczepionka to szczepionka, ma to co ma mieć w składzie
W Polsce też dostajesz BCG po urodzeniu a później podejmujesz decyzję odnośnie szczepień... jeśli chcesz takie szczepionki jak są w irlandii (te skojarzone) to je wykupujesz.
Z tego co pamiętam to nie ma żadnych przeciwskazań do tego by np. pierwsze szczepionki były zwykłe a kolejne skojarzone (te multi). Ja wykupowałam je w Polsce dla siostry... chyba miała 6 miesięcy wtedy. Wcześniej miała te dawki darmowe... czyli kilka kłuć przy wizycie... ale nie mogłam na to patrzeć i wykupiłam jej te skojarzone... nie było problemu i później już dostawała tylko te 6 in 1.
Myślę że to wszystko kwestia organizacji... Niech się tż przejdzie do citizen informations czy GP i wypyta, co musiscie zrobić i jak było by najlepiej. Bo my możemy gdybać, doradzać a najlepiej zapytać się kogoś bardziej w temacie

[Heksa]

Giovannina najlepiej byłoby gdybyście tutaj wrócili koło tego 10tyg bo tak jak Ewcia mądrze pisze wtedy byście szli tutejszym kalendarzem szczepień i nie byłoby problemów. We wszystkich county jest tak samo jeśli chodzi o szczepienia. Wydaje mi się, że mogłyby być problemy gdybyś np w Polsce zaszczepiła dziecko normalnymi szczepionkami (nie tymi skojarzonymi), bo co później tutaj? oni szczepią tylko tymi 6w1. Dziewczyna z innego wątku (Pakus pewnie pamiętasz Bożenkę?) rodziła w Polsce, tam też dziecko było początkowo szczepione. Potem przyjechała tutaj i z tego co pamiętam lekarz musiał się nieźle nagłówkować jak szczepić. Pamiętam, że później znowu była w Polsce i musiała iść do instytutu chorób zakaźnych (czy jak się nazywa ta instytucja) żeby ustalić jak dalej szczepić bo przez to wszystko było to mocno namieszane.

[ania_tb]

Giovannina to jeszcze ja coś dodam od siebie. Jeżeli szczepienia się trochę opóźnią, to nie jest wielki problem, więc możesz spokojnie wrócić do Irlandii i tutaj zacząć szczepić. Moja mała też miała opóźnioną trzecią dawkę 6 in 1 i to aż ponad miesiąc i spowodowało to jedynie przesunięcie następnych szczepień. Nie ma sensu, abyś szczepiła w PL

Wanilka

Widzę, że zaczęło się zbiorowe nocnikowanie na naszym wątku My też się bierzemy do roboty od poniedziałku...

[giovannina]

dziewczyny, bardzo wam dziekuje za odpowiedzi
wysle tz do GP niech sie dowie szczegolow.

czy dobrze zrozumialam (sorry za tepote ale slabokojarze w tym 40ym tyg ciazy) ze syn moze dostac szczepionke standardowa w szpitalu przy urodzeniu a potem pierwsza szczepionke skojarzona w PL? czy tez wystarczy pierwsza szczepionke skojarzona dostac w IRL w wieku 10 tyg?

a jak tam pogoda w irelandzie? ktora z was jest z Galway / okolic?

nie mam narazie energii na czytanie watku od poczatku wiec ide na skroty.

[Eve1603]

giovaninna

pierwsza szczepionka to BCG, w Pl dzieci dostaja ja po urodzeniu, jeszcze w szpitalu, w Irl powinno sie zaszczepic w ciagu pierwszego miesiaca w lokalnym oddziale HSE. Pozniej kolejne szczepienia robi sie u GP, zaczynaja sie w 2 miesiacu zycia.

[agnes208]

Napisane przez mushka

Heksa-oj tak mam nadzieje ze to nie byla cisza przed burza i moj maluszek zlituje sie nad mamusia.

Agnes-a ja wlasnie o Tobie pomyslalam bierzesz Ty sie za robote czy nie, bo nam brzuchatek zabraknie jak nam jaszczka urodzi.

wanilka_-witaj,zapraszamy,Eve dobrze radzi poczytaj wczesniejsze watki.

hhaha tak obiecuje sie brac za robote jesienią tzn teraz tez "robie" ale tak zeby nie zrobić ciekawe czy wtedy bede jedyną brzuchatka czy bedzie towarzystwo Swoja droga jak bedzie dluga przerwa w brzuchatkach to mam nadzieje, że bedziecie stesknione oczekiwaniem na jakiś wątkowy porod i bede miala dopping z pomponami

Napisane przez _wanilka_

Dziekuej dziewczyny za tak cieple przyjecie Tak jak mowilam zastanawialam sie czy powinnam, ale nie mam zadnych watpliwosci ze tak

agnes208 - ciesze sie ze nie jestem sama)) ...Ty 'aktywnie' sie starasz czy tez na razie robisz rozeznanie;-)

Tak myslalam zeby zaczac czytac wasze forum od 1 czesci ....dluuuga lektura ale chyba tak zrobie!

Nie narazie sie nie staramy mysle, ze jesienią a co do rozeznania to fiu fiu czytam watek chyba od poczatku 2009r wiec długooooo znam dziewczyny pamietam jak rodziły. Tak, że widzisz dziewczyny z watku już maja duże dzieciaki, niektore z nich 2 a ja ciagle jeszcze nie haha a ty juz planujesz sie starac teraz??


Wanilka dziewczyny dobrze pisza poczytaj sobie watki poznasz dziewczyny i zlapiesz duzo informacji, dziewczyny tu naprawde pomagaja ale swiety by eksplodował jak czasem przychodza nowe mamy i wypytuja o 1000 rzeczy ktore były juz poruszane tyle samo razy na watku. Było juz kilka razy tak, że nowe dziewczyny sie pojawiały na watku bedac w ciazy wypytywaly o wszystko a pozniej jak juz urodzily to wpadały tylko wtedy jak był problem z dzieckiem i potrzebowały informacji. Wiem, że to tylko forum no ale jak sie juz wchodzi w jakas społecznosc to wypadalo by sie czasem udzielic nie tylko jak sami w potrzebie jestesmy.
Ja co prawda tez nie udzielam sie czesto bo poprostu na wielu rzeczach tzw macierzynskich sie jeszcze nie znam wiec nie jestem pomocna ale od czasu do czasu choc sie przywitam i codziennie czytam a udzielam sie wiecej jak pojawia sie temat na ktory moge sie wypowiedziec tom sie naprodukowała

[jaszczka]

Giovaninna - ja się zgadzam z Ania_tb, jak się trochę przesunie to nic się nie stanie, znam przypadki, gdzie takie przesunięcie wynosiło nawet 2-3 miesiące... np. jak dziecko chore to się nie szczepi i trzeba poczekać aż wyzdrowieje ja bym już nie mieszała tych szczepionek i wszystko oprócz tej pierwszej (bcg) zrobiła w IE
Eve - nam BCG dali w szpitalu 2 dni po porodzie, nigdzie nie musiałam chodzić nawet nie wiedziałam, że może być inaczej


sorki, że więcej nie odpisuję, ale podczytywałam tylko na szybciocha późnym wieczorem i prawie nic nie pamiętam za to z pełną świadomością potwierdzam fakt, że w ciąży mózg nie pracuje tak jak powinien



ja już mam męża spowrotem pojechaliśmy po niego wieczorem z Patryczkiem, po drodze maluch zasnął i obudził się w połowie drogi powrotnej, zrobił wieeeelkie oczy jak zobaczył tatusia, sprzedał mu wielki zębaty uśmiech, złapali się za rączki i tak już właściwie dojechaliśmy do domu, nie puścił taty (tż prowadził jedną ręką a mały był w foteliku z przodu ) teraz nie odstępuje go na krok
a pół godziny temu się okazało, że całą tą trasę na lotnisko (ok 300km) przejechaliśmy z rozerwanym przewodem hamulcowym i jeszcze wczoraj spieszyłam się do lekarza i zamiast iść na piechotę wsiadłam w auto i podjechałam... nawet nie chcę sobie wyobrażać co się mogło stać!
tż właśnie pojechał do warsztatu naprawiać...
ps. jestem nieszczęśliwa okropnie, bo zrobiły mi się mega żylaki wszystkie po lewej stronie: na łydce w dwóch miejscach, na udzie taki potężny, ale najgorzej jest niestety w pewnym strategicznym miejscu (na wardze od środka) i to miejsce strasznie mnie boli ledwo mogę nogą ruszać, jak usiądę to ciężko mi wstać i generalnie boli mnie non stop od 2 dni... lekarka jak zobaczyła to się za głowę złapała i powiedziała, że mam poważny problem, ale nic z tym nie można zrobić poradziła tylko rajstopy specjalne na żylaki z apteki, no ale co one pomogą na pisiochę???? sorry za opis, ale jestem załamana... jak to zobaczyłam w lusterku to prawie padłam okropność jakaś....


edit: no i jednak strasznie mnie męczy ta skleroza
Wanilka - cześć!

[francmal]

Wanilka Witaj


Agness A ja to co to zapomnialas ja sie do zadnych wymienionych mam nie kwalfikuje Chyba od tych mysli o starankach to Cie skleroza dopadla No i kiedy do tej Polski lecicie co te badania beda za Wami i na spokojnie bedziecie sie starac

[_wanilka_]

Czesc Dziewczyny
idac za wasza rada czuje sie zmobilizowana zeby czytac poprzednie.. chodz od ostatnich paru miesiecy 'podgladalam' was tutaj

Napisane przez pakusia86

_wanilka_ WItamy
Nie przerażaj się ilością w pierwszej czy kolejnych częściach Jak będzie Ci się nudziło to nas czytaj, napewno wszystkiego nie spamiętasz ale na pewno nas lepiej poznasz
Może na początek napisz nam coś tutaj o sobie coś więcej

cos o mnie hmm.. Jestem w irlandii od 5 lat.. mieszkam w swords
We wrzesniu stracilam prace :-( ale dzis wlasnie dosatalam telefon z propozycja pracy tak wiec zaczynam od wtorku )
Ja i TZ bardzo chcemy malenstwa, ale wlasnie dlatego ze ja nie mialam pracy nic nie robilismy w tym kierunku. Stwierdzilam ze wolala bym miec prace, zeby nie musiec martwic sie o pieniadze gdy bede w ciazy i to za co kupimy wszystko dla maluszka. No i wolalam byc 'zabezpieczona' tzn ze po macierzynskim bede mogla wrocic do pracy. bo wydaje mi sie ze kobicie ktora ma dziecko trudniej znalezc prace.
Dodam ze moj TZ rowniez nie ma pracy poza jakimis tam dorywczymi 'fuchami'..jest stolarzem.
Tak wiec wiesci o pracy to wiecej niz sama praca Dam sobie pewnie 3 miesiace i bedziemy sie starac.
Przyznam ze tak jakbylam dzis podekscytowana tak zaczynam sie stresowac nowa praca.

---------- Dopisano o 16:40 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ----------

Napisane przez agnes208

Wanilka dziewczyny dobrze pisza poczytaj sobie watki poznasz dziewczyny i zlapiesz duzo informacji, dziewczyny tu naprawde pomagaja ale swiety by eksplodował jak czasem przychodza nowe mamy i wypytuja o 1000 rzeczy ktore były juz poruszane tyle samo razy na watku. Było juz kilka razy tak, że nowe dziewczyny sie pojawiały na watku bedac w ciazy wypytywaly o wszystko a pozniej jak juz urodzily to wpadały tylko wtedy jak był problem z dzieckiem i potrzebowały informacji. Wiem, że to tylko forum no ale jak sie juz wchodzi w jakas społecznosc to wypadalo by sie czasem udzielic nie tylko jak sami w potrzebie jestesmy.

Rozumie wasz punkt widzenia..i zgadzam sie z nim Mi nie chodzi tylko o porady, ale tak jak mowisz o bycie czescia spolecznosci i budowaniem wiezi. Poza tym mimo rad milo jest miec komu powiedziec ze czujesz sie zmeczona i nie byc za to oceniana bo ktos przechodzil lb przechodzi przez to. Poza tym tak jak juz wczesniej mowilam, my polki jestesmy podobne...wiec milo jest miec takie wsparcie i nie czuc sie samotnej.

[elcia0787]

Hej laski
u nas odpieluchowanie super Szymek ma pampersa i wola ze chce siku nie ma niespodzianek i wpadek,za jakis czas sprobujemy zaczac na noc zdejmowac pampka
giovana dziewczyny co juz wszystko napisaly,
wanikla na poczatku zawsze sie p7nowa praca stresuje czlowiek a potem juz z gorki

[pcynesia]

uuu ruchliwo tu dosc i dobrze

Mushko, jak tam kolejny wieczor? Miejmy nadzieje, ze to juz koniec kolek dobrze, ze troche odsapnelas.

Agnes, no doping bedziesz miala na pewno.

Jaszczko, wspolczuje tych dolegliwosci zylakowych, najgorsze, ze nic teraz z tym nie zrobisz i trzeba czekac. No ale juz niedlugo przeciez ile Ci jeszcze zostalo? No i ktory to teraz tydzien?

Giovannina, witaj ponownie no i trzymamy kciuki za szczesliwe rozwiazanie co do szczepien to juz wszystko wiesz

Vanilka, witaj a stres przed nowa praca to zupelnie normalne.

[Katia25]

Hej lasencje !!!!
Nie udzielam sie ostatnio, zwyczajnie nie mam sily na pisanie sorki .
Za to czytam jak mam chwilke

U nas rowniez trwa odpieluchowywanie , pierwszy tydzień za nami , niestety nie tak pięknie szybko jak u Elci ale miejmy nadzieje ze damy radę ...

Pzdr was serdecznie

Jaszczka
Skoro pojawiło ci sie to w ciazy to jest nadzieja ze zniknie po ciazy , czego ci życzę . Sama mialam podobne problemy w ciazy więc wiem o czym mówisz... Co prawda ja mialam większy problem z nogami ale i w pachwinie pojawił sie jeden okropnie bolacy i utrudniajacy ruch ... Na moje szczęście same zniknęły nie długo po porodzie , niestety nie zawsze ma sie to szczęście ..
Oby i u ciebie tak było , pzdr !

[giovannina]

dziewczyny, jestescie super, juz mam pelen obraz w kwestii szczepien, pozostaje mi tylko potwierdzic u GP czy pierwsze szczepionki moga byc w 10 tyg, i jakos to bedzie.

ja mam brzuch na maxa, przytylam w ciazy 17kg i modle sie o szczesliwie rozwiazanie w terminie.
jak bede rodzic to zadzwonie do tz aby wsiadal w samolot i przyjechal gdyz on w irl.

u mnie w pracy same babki w ciazy byly w ciagu jednego roku 6 kobiet ale pracodawca ok bo one pracowaly do 38tyg tylko ja sie wylamalam i od 5 mies jestem uziemiona na zwolnieniu w Polsce, mam nadzieje ze mnie nie zwolnia po przyjsciu z Maternity.

milego w endziku

[tylkokasia]

Chwalę się kilkoma fotkami z sesji.
Zdjęcia robiła Patrycja Baczkowska-Photography