Przyjaciółka- szukam, bo warto! :) part V

[kociarska]

Napisane przez Makrofonek

witam was wszystkich. czy mogę sie do was dołączyc?

no pewnie ! Witam ciebie ja
w ogole kochane, mam pomysł zeby kazda z nas napisała cos o sobie zebby sie lepiej poznac, co wy na to ?

[Makrofonek]

ja tez uwielbiam zwierzeta i własnie mysle nad jakims domowym. mam 2 pieski raczej kundle ale one na podworku biegaja. a czy swinki morskie sa wymagajace? mi to sie marzy o zółwiu ladowym takim małym kiedyś w dzieciństwie mialam i nam zaginał na działce

[kociarska]

Napisane przez Makrofonek

ja tez uwielbiam zwierzeta i własnie mysle nad jakims domowym. mam 2 pieski raczej kundle ale one na podworku biegaja. a czy swinki morskie sa wymagajace? mi to sie marzy o zółwiu ladowym takim małym kiedyś w dzieciństwie mialam i nam zaginał na działce

mozesz dokladnie okreslić pytanie ? chodzi o wyzywienie sprzatanie pieszczotki chetnie odpowiem

[WeWlasnejOsobie]

kociarska jestem za

[Makrofonek]

tzn chce wieedziec o wszystkim jakie potrzeby, co lubi jesc itd. nie wiem nic na ich temat

[kociarska]

Napisane przez Makrofonek

tzn chce wieedziec o wszystkim jakie potrzeby, co lubi jesc itd. nie wiem nic na ich temat

moj to lubi wszystko codziennie dostaje dwie grasci swiezych owoców papryczka ogóreczek zielona trawka, uwielbia to no i marchewka jabłka, banany, winogrona, praktycznie wszystko co my jemy do tego daje mu jesc sucha karme dla swiniek morskich
co do sprzatania to sprzatam mu raz na tydzien klatke wyscielam trocinami ( ja mam te zwykle z tartaku xD i na wierzch sianko badź wysuszona skoszona trawe z działki, zalezy co jest pod ręka)
do tego czasem mu daje suchy chlebek by stepił zabki
no i co jakis czas podcinam mu pazurki, bo trzeba
nie zapominajac o poidelku z woda

swinki sa słodkie! zawsze jak go zawolam "papi papi" to przesłodko piska albo jak slyszy ze ktos idzie po schodach czy jest na korytarzu to tez piszczy jak jest pora na pieszczotki to wydaje tez taki cichutki miły dzwiek, co oznacza ze mu dobrze i czasem wyciaga łapki i jest dłuuuuugi co znaczy ze jest zrelaksowan
jak jest zły to wydaje inny dzwiek jak by ocierał sobie zeby hehe :P
zrobilam mu hamaczek do lezenia, z jakiejs niepotrzebnej koszulki i uwielbia tam lezec ) (teraz tez lezy i paczy na mnie )

a ostatnio jak była ładna pogoda to wzielam go na działke wziełam góre od klatki ( ten metal) a papiego posadziłam na trawke i zakrylam góra od klatki i skubal sobie trawkę

[Monichulaa]

Napisane przez kociarska

no właśnie niech poda konkrety data godzina miejsce itp :d
bo to ze Wy sie macie spotkać to wszystkie wiemy hehe

Ba, dobrze powiedziane. Jak będę znała miejsce i czas to wam szybciutko napiszę

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:18 ----------

Napisane przez kociarska

jeej ja takich problemow nie miałam :d mój meczy nie oglada z kumpplami czasami tylko z bracmi albo z moim tata obejrzy ale to wszystko elegancko kulturalnie ale nigdy nie byllo czegos takiego ze odwołał spotkanie bo mecz w tv czy cos takiego kiedys sie tylko zdarzylo ze pojechal godzinke predzj do domu bo obiecał bratu ze obejrza razem boks , no ale to zrozumiałe

Kurczę, wiecie co, częściej ja śmigałam na mecze niż mój eks. Bo jestem mega wielką fanką siatkówki, jeżdżę z młodszą siostrą na mecze, ostatnio byłyśmy w stolicy a później nawet siatkówka "przybyła" do Lublina. I to często ja przekładałam spotkanie bo jadę na mecz, ba paradoks
Ale czasem też było tak, że On gdzieś szedł z kolegami, lub jakaś impreza integracyjna to ja cicho usuwałam się na bok, żeby nie przeszkadzać.

[Makrofonek]

super. dziekuje ci bardzo za szeroka informacj, jak cztałam to az miło sie zrobiło jak ciekawe mozę być to zwierzatko i sie nad tym zastanowiem , i jak mąz zechce. zapomniałam ze na roztocza siana i kurzu jestem uczulona i może mi nie wyjść. Jak się juz odczule to bede sie głeboko zastanawiac

[Monichulaa]

Napisane przez Makrofonek

super. dziekuje ci bardzo za szeroka informacj, jak cztałam to az miło sie zrobiło jak ciekawe mozę być to zwierzatko i sie nad tym zastanowiem , i jak mąz zechce. zapomniałam ze na roztocza siana i kurzu jestem uczulona i może mi nie wyjść. Jak się juz odczule to bede sie głeboko zastanawiac

A może o jakimś małym piesku pomyślicie albo cuś

[Makrofonek]

sorki za moje błędy w piśmie. tak ja już mam jak tak szybko pisze i zjadam jakies literki

[kociarska]

to ja moze zacznę o sobie troszkę coś powiem ;-)
na imie mi Monika mam 21 lat, aktualnie studiuje kosmetologię-zaocznie ) jestem na drugim semestrze
aktualnie jestem bezrobotna ale jak dobrze pojdzie to bede miała staż w salonie kosmetycznym - w koncu cos co lubie no i w moim kierunku
a tak pozatym robie paznokcie żelowe - w zalaczniki wysyłam dwie fotki
no i walcze z cellulitem bankami chinskimi :d mimo ze mam 176cm i 56-58 kg niestety mam ten problem to moj najwiekszy kobiecy kompleks ... ale mam nadzieje ze niedlugo się go pozbędę
lubie tez przeczytac dobra ksiazke ale na to brak czasu bo czytac trzeba notatki na zblizajaca sie sesje :mleje:
to ze jestem zareczona juz wiecie :d to ze uwielbiam zwierzątka to równiez wiecie

no i jestem w województwa pomorskiego 70 km od Gdańska

[Makrofonek]

mam właśnie pieski dwa interesują mnie też inne

[kociarska]

Napisane przez Makrofonek

super. dziekuje ci bardzo za szeroka informacj, jak cztałam to az miło sie zrobiło jak ciekawe mozę być to zwierzatko i sie nad tym zastanowiem , i jak mąz zechce. zapomniałam ze na roztocza siana i kurzu jestem uczulona i może mi nie wyjść. Jak się juz odczule to bede sie głeboko zastanawiac

nie ma za co jak masz pytania to pytaj smiało )
ojj wspolczuje na te uczulenie, ja sie ciesze ze nie mam z tym problemu
świnki nie sa brudnymi zwierzatkami musialabys wtedy mu czesciej czyscic klatke :P
moj prosiaczeak akurat ma pomaranczowa mordke od papryczki hehhe ogolnie swinki sie same myja ;-) ale znałam kolezanke ktora ja kąpała, ( niby mozna je kkapac ale jak nie ma sie takiego zalecenia od weterynarza to nie ma takiej potrzeby skoro jest czysta)
swinki sa bardzo przyjacielskie podobno lepiej chodowac je w wiekszej ilosci niz pojedyncza, ale jak sie ma jedna to po prostu my ludzie musimy jej poswiecac wiecej czasu

---------- Dopisano o 15:33 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ----------

Napisane przez Makrofonek

sorki za moje błędy w piśmie. tak ja już mam jak tak szybko pisze i zjadam jakies literki

spoczko ;d kazemu się zdarza ) ahh mi sie podobaja pieski maltańczyki !

albo zobaczcie tego bombelka !

http://www. youtube.com/watch?feature=player_embe dded&v=GZDjJr6IJJs ( jedna spacja)

[Makrofonek]

Ja mam na imię Gosia,mam 25 lat i jestem mężatka(w lipcu minie 2 rok) jestem fryzjerka, pracuje w salonie ale myśle o szukaniu lepszej oferty w innym salonie, chociaż teraz ciężko z praca co mnie denerwuje niestety tez mam cellulit wiec sie nie martw kociarska chyba wiekszosc kobiet ma ten problem i ja wiem ze to nie takie proste je zwaczyć i jestem osoba niedosłyszącą. I cieszę sie kazdym dniem jak mogę

[kociarska]

no racja, z praca jest bardzo ciezko... ja pracowalam miesiac w motelu na recepcji,ale nie siedzialam tylko za biurkiem ale tez sciagalam/rozwieszalam pranie badz je ukladalam, gotowałam jedzenie dla zwierzat a bylo tam hmm 3 czy 4 pry i chyba 5 kotów... aa no i oczywiscie musialam dokladac drzewo do takiego wielkiego pieca ktorego sie na poczatku wystraszylam ale bylo okej...no i pracowałam na czarno i szef po nie całym miesiacu powiedział ze mozemy podpisac umowe jesli chce i mowil ze sie nadaje na recepcjonistke itp itd... ale pozniej zaczely im przeszkadzac moje studia, ze nie ma mnie w weekendy w pracy ( a studia sa co dwa tygodnie) no i mnie zwolnili.. pewniego dnia szefowa zadzwonila rano powiedziala ze dzis i jutro mam wolne a pozniej sie zobaczy ;/.. wiec siema, nawet mnie nie uprzedzili ze beda mnie zwalniac. a do podpisania umowy nawet nie doszło. pozatym słyszałam ze tam sie co chwile ludzie zmieniaja w pracy, i to racja bo widzialam zeszytz grafikiem i co chwile byly jakies nowe imiona
ale z jednej strony sie ciesze ze tam mnie nie ma... bo czesto tam przychodzili nachlani faceci. I wkurzało mnie z niektorzy mnie zagadywali tzn, pytali czy pojde z nimi na drinka czy sie umówimy itp.. nawet jeden taki byl uporczywy i dwa razy mnie pytal to sie wkurzylam i powedzialam mu ze nie umowie sie z nim ani dzis ani jutro ani nigdy jednemu powiedzialam ze moze dostac w zeby od narzeczonego
a co sie z takimi goscmi wiazało ? oczywiscie klotnie z mym ukochanym... wrrrr

[Monichulaa]

Kociarska, śliczne pazurki Podziwiam Twoją cierpliwość bo ja jej do malowania paznokci nie mam.

Makrofonek dopiero teraz zauważyłam, że jesteś z Lublina. No bardzo fajnie, że ktoś z mojej okolicy

To teraz ja
Jak w nicku, jestem Monika, lat no prawie 23
Studiuję dziennie towaroznawstwo - obrót towarowy i obsługę celną. I właśnie chcę coś kombinować w tej dziedzinie. Ostatnio poluję na kurs, na licencję na agenta celnego ale wymaga to wielu, dni a nawet miesięcy nauki ale bardzo opłacalna sprawa i bez tego nic dobrego nie będzie. Więc prędzej czy później będę się musiała za to wziąć. W lutym obroniłam inzyniera i teraz jestem na magisterce więc już bliżej niż dalej do końca studenckiego zycia.
A po za tym to kocham siatkówkę, szczególnie oczywiście męską ale jak grają nasze Panie to też mogę popatrzeć, dziś np. wygrały Kiedy tylko mi czas i finanse pozwolą śmigam na mecze ale niestety wszystko jest dość daleko od Lublina ale dajemy radę
I motocykle, moja druga miłość Cel- do końca roku prawo jazdy kategorii A !
I wieczorami, w wolnej chwili dobra książka, herbatka z cytryną i kocyk.

[Makrofonek]

Kociarska masz talent do paznokci i myśle że dasz radę. podobają mi sie

[Monichulaa]

Napisane przez Makrofonek

Ja mam na imię Gosia,mam 25 lat i jestem mężatka(w lipcu minie 2 rok) jestem fryzjerka,

Właśnie dziś kupiłam farbę do włosów i będę malować, bo już mi się kolor zmył i są takie wypłowiałe strasznie i bez życia.
Będę wiedziała do kogo wbić na jakąś fryzurkę

[kociarska]

dziekuje dziekuje
a co do paznokci to jestem samoukiem :d nigdy nie bylam na zadnym kursie czy cos hihi :PP

Monichulaa - imienniczka ma tylko o 2 laatka starsza :PP no a co do tego kursu to chyba warto sie zabrac skoro sie opłaca \
a ja wlosów nie mam farbowanych ale mam dlugie, tak zeby wam zobrazowac to powiem ze siegaja pod cycki ale zastanawiam sie ciagle nad zrobieniem prostej grzywki ale nie wiem nie wiem ;D

[Monichulaa]

Poważnie mówisz? To w takim razie jestem jeszcze pod większym wrażeniem Twoich prac.
Moje malowanie paznokci opiera sie na tym, że pociągnę jednym kolorem lub jakieś paski czy cuś takiego. Nie mam cierpliwości i weny twórczej do takich drobiazgów.

[kociarska]

Napisane przez Monichulaa

Poważnie mówisz? To w takim razie jestem jeszcze pod większym wrażeniem Twoich prac.
Moje malowanie paznokci opiera sie na tym, że pociągnę jednym kolorem lub jakieś paski czy cuś takiego. Nie mam cierpliwości i weny twórczej do takich drobiazgów.

jak najbardziej powaznie sie naogladalam filmikow na yt, poczytalam w necie i jakos poszło a robie to juz jakies poltora roku

[Makrofonek]

Monichulaa no no niezłe masz zainteresowania. Pamietam jak ja lubiałam siatke i grywałam w szkolnych zagrywkach ale teraz sie zmieniło a co do motoru to fajana sprawa ale mnie nie za specjalnie ciągnie, mam zanjomych ktorzy maja motor suzuki scigacza i jak sie przejechałam było zjawiskowo ale ja raczej jestem zwoleniczka 4 kół własnie w wakacje bede robiła kurs prawa ja jazdy.

[Monichulaa]

Napisane przez kociarska

Monichulaa - imienniczka ma tylko o 2 laatka starsza :PP no a co do tego kursu to chyba warto sie zabrac skoro sie opłaca \
a ja wlosów nie mam farbowanych ale mam dlugie, tak zeby wam zobrazowac to powiem ze siegaja pod cycki ale zastanawiam sie ciagle nad zrobieniem prostej grzywki ale nie wiem nie wiem ;D

Nom opłacalny kurs i później bardzo fajny papierek jest więc trzeba zebrać tyłek do kupy i się brać.

Zawsze miałam długie włosy ale we wrześniu obcięłam. Teraz już na szczęście odrastają i są tak mniej więcej do ramion, no może troszkę krótsze. Ale już nigdy takich drastycznych cięć.

[kociarska]

no ja prawko mam. ale juz nie jezdzilam z pol roku samochodem, bo nie mam swojego, moj ukochany mi by dał jezdzic bo kiedys jechałam ale teraz to sie boje po takiej przerwie... i jakos tak zdecydowanie wole siedziec obok kierownicy niz za nią

[Makrofonek]

a tak zapraszam na porady z fryzjesrstwa, jak cos to pytajcie i odpowiem.

Kociarska jak masz ochote zrobić grzywke to zawsze jakaś mała zmiana i pamietaj ze zawsze odrosna jak masz okrągła twarz to ja raczej odradzam bo prosta twarz optycznie skraca twarz ...

[Monichulaa]

Makrofonek miłością do siatkówki zaraziła mnie młodsza siostra, dziś maturę pisała tak w ogóle.
A moto to taka wielka pamiątka po eks-ie. On sam jeździ i teraz ja. Na razie na maszynie mniejszej mocy ale z czasem mam zamiar się wspinać do góry tylko do tego potrzebne mi prawo jazdy. A na "4 koła" już mam papierek. I też lubię jeździć ale już mnie młodsza "kopia" wygryza za kółka

---------- Dopisano o 16:01 ---------- Poprzedni post napisano o 16:00 ----------

Oj, ja od zawsze mam grzywkę bo bez to jak jakiś down wyglądam, no poważnie

[kociarska]

Napisane przez Makrofonek

a tak zapraszam na porady z fryzjesrstwa, jak cos to pytajcie i odpowiem.

Kociarska jak masz ochote zrobić grzywke to zawsze jakaś mała zmiana i pamietaj ze zawsze odrosna jak masz okrągła twarz to ja raczej odradzam bo prosta twarz optycznie skraca twarz ...

wlasnie nie wiem jaka mam twarz, nigdy nie potrafilam tego okreslic a kiedys mialam grzywke na bok i pamietam ta mala katorge i czekanie by odrosła

[Monichulaa]

Makrofonek, a pracujesz w salonie w Lublinie? Może kiedyś byłam u Ciebie będąc tego nie świadoma

[Makrofonek]

Tak pracuję w Lublinie

[Monichulaa]

Napisane przez Makrofonek

Tak pracuję w Lublinie

To na następne strzyżenie lub malowanie będę wiedziała do kogo mam się udać

---------- Dopisano o 16:36 ---------- Poprzedni post napisano o 16:21 ----------

Aaaaa, zapomniałam się pochwalić. Kupiłam sobie dziś buciki, taki szare, bez palców czółenka bo w końcu trzeba w czymś biegać na uczelnię