Jak powstał Hagrid i inne, czyli Pogaduchy o HP i nie tylko cz.II;))

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

No umiem i właśnie to mnie wkurza, że umiem, a nie mam kawałka plastiku i nie mogę Poza tym wiadomo, tyle kasy na to idzie..

[4c2ea920fcf0cb3d39288a6c961f1efcc2286102_684b5c001d1f4]

chochliku egzaminatorzy nie sa normalni wiec dla nich takie zachowanie to normalka. Następnym razem sie uda

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

No niektórzy są Jest u mnie w WORDzie taki starszy pan, który widać, że podchodzi do zdającego jak do człowieka, a nie jak do kolejnego 112 w portfelu. Aż miło mi się robi jak go widzę Chociaż oczywiście nigdy nie mam tyle szczęścia, żeby na niego trafić.. Ale niektórzy serio serca nie mają :/

Swoją drogą może zainteresuję się jak wygląda taki egzamin na egzaminatora

[20160901857]

Instruktor mi kiedyś opowiadał, że na instruktora jest cholernie trudny, państwowy, podobno poziom trudności porównywalny do egzaminu na sędziego/adwokata, więc podejrzewam, że na egzaminatora musi być jeszcze gorzej.

[infrequency]

Chochliku, dobrze, że wiesz, że umiesz jeździć, więc następnym razem już zdasz.

Jak ja sobie przypomnę jedengo buraka, który mnie egzaminował, to aż mnie trzęsie.

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

No ja mam do nich jakiegoś pecha :/ Ale nast razem muszę zdać, bo jak nie to nie wiem co zrobię ..

[20160901857]

Napisane przez infrequency

Chochliku, dobrze, że wiesz, że umiesz jeździć, więc następnym razem już zdasz.

Jak ja sobie przypomnę jedengo buraka, który mnie egzaminował, to aż mnie trzęsie.

Białostockie eLki zawsze mnie przepuszczają na przejściu, nawet jak stoję na chodniku i się tylko rozglądam. Zawsze mnie to dziwi, bo jak robiłam prawko u siebie w domu to wiecznie dostawałam opieprz jak kogoś stojącego przepuściłam i przez coś takiego można było u nas nie zdać egzaminu.

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

Ja w sumie nawet dziś na egz przepuściłam pieszego i nic mi nie powiedział Lepiej już przepuścić, niż jak ma mi wystawić palec u nogi za chodnik i mam przez to nie zdać.. Gorzej tylko, że ja w swoim mieście nawet nie zdaję

[infrequency]

Ech, bo akurat na pieszych to ciągle zwracana jest uwaga, żeby przepuścić. I są miejsca, gdzie człowiek nie zda, bo nie widzi pieszego jeszcze, bo przejście się głupie zaczyna za parkingiem i zza samochodów ni hu hu nie widać. I nie ma bata- albo masz szczęście albo nie. I to jest takie głupie jest, że nie mogę. Chyba tak to w Białym jest, że egzaminatorzy jacyś na to uczuleni. Ale oni w sumie na wszystko uczuleni.

[Nescaa]

[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;33872597]Jaka masakra, nie zdałam prawka 30 metrów przed WORDem :/ żadnych błędów na mieście, wszystko co chciał zrobiłam, a na ostatniej prostej przy zmianie pasa z prawego na lewy, żeby zjechać już do wordu najechałam na ciągłą.. Nawet instruktor mi powiedział, że to już chamskie było, że mnie tu uwalił, tym bardziej, że mi mówił, że do jazdy nie ma żadnych zastrzeżeń..[/QUOTE]

No to jest już po prostu chamstwo :/

[4c2ea920fcf0cb3d39288a6c961f1efcc2286102_684b5c001d1f4]

Dzień dobry

[20160901857]

Wstałam o 6 i pojechałam sobie do dziadków

[cherrypassion21]

Dzięń dobry

[4c2ea920fcf0cb3d39288a6c961f1efcc2286102_684b5c001d1f4]

o 6 to ja sie przewracałam na drugi bok

[20160901857]

Babcia mi dała Merci, oczywiście zabrałam 4 najlepsze smaki, a reszta dla mamy będzie

[lazurrowaa]

chochlik masakra jakaś. ale tak jak dziewczyny mówią, następnym razem zdasz

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

No wiem, że masakra, d tej pory jestem wkurzona :/ Najlepsze jest to, że każdy egz stresuje mnie bardziej niż matura

[dorot_qa]

Z perspektywy czasu matura to pikuś na egz na prawko trzeba miec też trochę szczęścia niestety... u nas np byli strasznie wyczuleni na puszczenie autobusów wyjeżdżających z zatoczki

Wstałas o 6 z własnej woli? Podziwiam ja LEDWO zwlekłam się o 8

[4c2ea920fcf0cb3d39288a6c961f1efcc2286102_684b5c001d1f4]

u mnie zbiera sie na burze, dobrze ze wcześniej wybrałam się na rower.
Teraz idę sobie usmażyć naleśniki

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

Napisane przez dorot_qa

Z perspektywy czasu matura to pikuś na egz na prawko trzeba miec też trochę szczęścia niestety... u nas np byli strasznie wyczuleni na puszczenie autobusów wyjeżdżających z zatoczki

Wstałas o 6 z własnej woli? Podziwiam ja LEDWO zwlekłam się o 8

No prawko to tylko szczescie.. jak czasem patrzę jacy debile zdali za 1 razem i jak bardzo nie umieją jeździć to mi się słabo robi.
Ja wczoraj o 4:45 wstałam

[20160901857]

Jak tam maturzystki? Cykorek jest?

[dorot_qa]

O matko, czemu tak wcześnie? ja bym umarła w ciągu dnia...

[20160901857]

Pewnie miała rano egzamin...

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

Napisane przez nouvelle90

Jak tam maturzystki? Cykorek jest?

Lekki na pewno, ale nawet mi się powtarzać tych lektur nie chce Wejdę jak zwykle na próbną, zobaczę fragment 1 raz na oczy i będę wyciągać wnioski Bardziej wbrew pozorom zawsze stresuje mnie egz na prawko..

Napisane przez dorot_qa

O matko, czemu tak wcześnie? ja bym umarła w ciągu dnia...

Bo miałam egz o 7:50, wyjeżdżaliśmy o 5:40, bo mam do tego mojego WORDu 70 km, no i zawsze robimy jeszcze rundkę po mieście Ale chyba wolę ten egz mieć jednak wcześniej, nie stresuję się potem cały dzień..

[20160901857]

A to twój instruktor z tobą był? U mnie się czegoś takiego nie praktykowało, zawsze tylko jak już byłam po, dzwoniłam z relacją, a o ostatnim, tym zdanym to mu nawet nie powiedziałam kiedy mam, dopiero po fakcie W ogóle wtedy nie wiedział nikt poza mamą i chyba to mi przyniosło szczęście

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

No u mnie jest tak, że ile razy ja, tyle on Zawsze jeszcze jadę w trasie, a potem rundka po mieście. Ja mam egz, on sobie bierze kogoś innego z kim jeździ, a potem z nim wracam
No, ale wiesz, ja mam to utrudnienie, że nie zdaję u siebie, a 70 km stąd, więc jakoś nie wiem, nawet nie chciałabym tak sama tam jechać

[infrequency]

U mnie tak samo było, że jechałam z instruktorem. Rano jeszcze godzinkę jeździłam po mieście, potem na egzamin i po egzaminie dzwoniłam i mnie zgarniano spod WORDu. Ale to też dlatego, że zdawałam w innym mieście niż mieszkam.

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------

Chociaż w sumie na zdany egzamin dowiózł mnie tata, ale to chyba dlatego, że instruktorce godzina nie stykała albo ja nie chcialam tak wcześnie wyjeżdżać. Mój tata w ogóle mnie rozwalił, bo się chował jak tylko widział, że jadę za kierownicą. Wszystko, żeby mnie nie rozproszyć.

[Nescaa]

Skończyłam oglądać wszystkie sezony One Tree Hill i czuję się tak jak wtedy kiedy Harry się skończył i Kochane Kłopoty się skończyły

Czemu ja się tak przywiązuje do takich głupot

[20160901857]

Ja tak samo się czułam jak się Lost skończył po 6 latach...

Chochlik, jak tam dzisiaj poszło?

[dorot_qa]

House sie niedługo skończy i też mi będzie smutno
Pamiętam jak skończyłam czytać 7 część i beczałam pół dnia, ale gorzej było jak puścili ostatni film, bo teraz to już w ogóle nie ma na co czekac. Taka pustka

Chochlik się uczy i nie ma czasu zajrzeć
Dziewczyny dajcie mi swoje fejsbuki, chcę Was zobaczyć