Może kiedyś, już się staramy, jesteśmy w ciąży, i dzieci mamy!

[Amani]

Napisane przez blonde_hair

Amani
To upiecze napewno na Twój powrót
Nam zawsze moja mama dogadza jak jestesmy w PL

Napisane przez strongwomen

Amani, poproś mamę żeby Ci sernika wysłała pocztą ja też mogę Ci wysłać

hehe chyba nie można

Napisane przez onyks

Dzięki:, a serniczek na pewno po powrocie Ci zrobi

[Amani]

Napisane przez aaby

To teraz co u mnie...
Sobota tydzień temu: mąż był w pracy, ja ogarnęłam mieszkanie. Po południu lenistwo.
Niedziela: lenistwo
Poniedziałek: mąż był w pracy, ja się... tak tak... poleniłam Przed obiadem pojechaliśmy na basen - upewniłam się, że moja kondycja przebywa w tej chwili w Zimbabwe i się opala Ale daaaawno się tak dobrze nie zmęczyłam...
Po południu jeszcze spacer i lenistwo.
Wtorek: rozpoczęliśmy sezon rolkowy (w końcu!). Laski, takich zakwasów w tyłku to daaawno nie miałam! A wieczorem grill u teściów. Zmarzłam wieczorem niemiłosiernie. Za to Redd's żurawinowy - mówię to ja, która nie lubię piwa
Środa: sprzątnęliśmy piwnicę Jak już wszystko wysprzątamy tak, jak miało być (chwilowo jeszcze sprzęty elektroniczne czekają na wywiezienie i musimy kupić taki metalowy regał jak będziemy mieli parę groszy wolnych), to wkleję Wam zdjęcie przed i po. Nie uwierzycie, że można było mieć piwnicę, to której nie można wejść
Później małe zakupki.
Czwartek: le-nist-wo! Dłuuugi spacer z mężem, zrobiłam też formatowanie komputera rodziców... i dzień zleciał.
Piątek: zleciał nawet nie wiem na czym!
Sobota: mąż był w pracy, ja sprzątnęłam mieszkanie, po południu pojechaliśmy z Kłakami do moich rodziców. Hera zwaliła wazon, lecący wazon uszczerbił kafelek... Wazon mama przeżyła, kafelka chyba jeszcze nie zauważyła
Dziś się lenimy. Przeraźliwie!

A ogólnie od poniedziałku do piątku byłam u rodziców i tam spałam, bo oni wyjechali do Lublina do rodziny, a ja siedziałam z ich kotem. Do domu przychodziłam raptem na parę godzin, więc straaasznie stęskniłam się za mężem
Miałam wrócić w czwartek, ale rodzice mieli "małą" awarię i się trochę przedłużyło. Jak tylko zajechali na miejsce, okazało się że wyciekł cały olej z układu hydraulicznego. Samochód osiadł i koniec. Nie ruszył. Serwis już był zamknięty, wtorek - święto, w środę serwis zamknięty, czwartek - święto, i dopiero w piątek otwierali serwis. Więc w międzyczasie tata wszystko wymontował, pompę, wszelkie wężyki, uszczelki... W środę jeździli po jakichś hurtowniach, kupili wszelkie uszczelki, olej itp., ale po złożeniu pompa i tak nie przekazywała oleju. Więc niestety musieli czekać do piątku, przyjechała laweta i pojechali do serwisu. Tam też czekali, bo ludzie już byli poumawiani, więc nie było wolnego mechanika. Na szczęście okazało się, że wystarczył restart jakiegoś sterownika i odpowietrzenie układu - i samochód ożył. Bo już była opcja, że jeśli to coś poważnego, to zostawiają samochód w Lublinie i wracają do domu pociągiem, a w tygodniu jadą odebrać samochód. Przyczyną wycieku było zużycie się uszczelki. Całe szczęście, że już na miejscu, a nie gdzieś po drodze...
Także tydzień w sumie dla wszystkich trochę nerwowy, mnie też już nie chciało się tam siedzieć... Nie ma to jak u siebie...

Przepraszam Was, bo miałam czas, by pisać, ale totalnie nie miałam weny...


Jak się domyślacie - pracy mgr nawet nie dotknęłam Poproszę o solidne kopy!

O kurcze, współczuję przeżyć z samochodem - strasznie to irytujące!!!
a kysz do pisania pracy

Napisane przez strongwomen

Onyks, my mamy takiego przyprawnika http://allegro.pl/stojak-na-przypraw...316810095.html tyle gratis jeszcze dostaliśmy naklejki

czadowy

Napisane przez Nikita...

Strong, Butter,

moja solniczka oraz pieprzniczka, TZ sie smieje, je to jestemy my: on oczywscie usmiechniety a ja wkurzona.

boskie!!!!!!!!!!!!!!!!

Napisane przez gucia6

helou Babeczki

melduje, iz jeszcze zyje ... i jakos sie wszystko toczy...
generalnie u mnie sie duzo dzialo i nadal dzieje, ale jestem dobrej mysli, ze niedlugo wszystko sie ulozy i wroci do normy

a tymczasem obejrzalam sobie zdjecia Biki ... i zazdroszcze tej sukienki z odkrytymi ramionami... moj biust niestety juz do takich sie nie nadaje ...

i wczoraj tez minely 2 miesiace od narodzin Rity ...
i musze przyznac, ze tak jak czas szybko mijal wczesniej, tak teraz jeszcze bardziej przyspieszyl
a tu jeszcze moja 2-miesieczna pociecha, ktora juz coraz wiecej sie usmiecha i gaworzy
http://www.youtube.com/watch?v=nx6rizdAgXA

prześlicznia Niunia!!!


A my byliśmy zobaczyć nowy dom i w garderobie na dywanie puściliśmy Małego żeby poleżał, siostra zaczęła nakręcać filmik a on myk na czworaka tzn. na kolanka i dłonie!!!!! I zrobił pierwszy malutki kroczek na czworaka!!! mamy to nagrane, superowo do tej pory tylko pełzał jeszcze dzisiaj się nauczył sam trzymać butelkę jak pije. Normalnie szok, postęp za postępem. Cudownie obserwować jak się rozwija taki mały człowieczek

[zaaaabcia]

Napisane przez gochaa_p

super, zaraz zerknę na fotki

a baby shower zazdroszczę chyba przy drugiej dzidzi muszę nad tym pomyśleć

dziekuje , pomysl koniecznie

Napisane przez Madzialenka12344321

zabcia fajnie, ze impreza udana.

jak najbardziej udana

Napisane przez Malensstfo

Zabcia oglądałam zdjęciaaa Ale fajnie musiało być!! I te torciki!!!

Dziekuje Torty tez na mnie zrobily wrazenie , ten z pieluszek ma podobno w sobote prawie 200 sztuk znajoma je zawijala prawei 2h

Napisane przez xxKasiax

Zabcia super Babyschower
Sliczne zdjecia, super to wszystko zorganizowalas

Dziekuje Szkoda ze zadna z Was nie mogla byc ...

Napisane przez blonde_hair

Zaabcia wownormalnie duze WOWPieknie to wszystko wyglda, napewno byla wspaniala zabawa, widac,z e wszystko dopiete na ostatni guzik, te prezenciki dla goscinormalnie szałGratuluje wspanialych przyjaciolek i mamy,z e wszystko tak pieknie zorganizowałyTen torcik Karolina's Baby shower cudo i ten z pieluszek rowniezA Ty taka promienna, usmiechnieta, no po prostu przepieknie

Dziekuje
Staralam sie z przyjaciolkami zeby wszystko fajnie sie prezentowalo ciesze sie bardzo ze osiagnelam swoj cel Banana na buzi mialam przez caly czas

Napisane przez Natala84

Zabciu, zdjęcia z baby shower REWELACYJNE!!! slicznie wyglądałaś!!!

bardzo Ci dziekuje

Napisane przez metkaa

super ze imprezka sie udala,
mega duzo prezentow dostaliscie
swietny lezaczek, mate moje dziecko mialo taka sama,

dziekuje
mam nadzieje ze jestes zadowolona z maty?

Napisane przez aaby

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------

Dziewczyny, ale miałam rozmowę z mężem!
Tak sobie siedzimy, mąż zrobił po lekkim mojito I tak sobie rozmawiamy o planach, o budżecie, o życiu... I nagle mąż do mnie, tak baaardzo poważnie "Kochanie, chciałabyś już dziecko?". Zaskoczył mnie bardzo, ale oczywiście odpowiedziałam, zaczęliśmy rozmawiać i mówię do niego "A ty chciałbyś?". Odpowiedział "Od dawna"...
Jeżu kolczasty, laski, dobrze że siedziałam, bo nogi się pode mną ugięły!
W sumie to ja cały czas coś mówiłam, owszem, były plany starań na przyszły rok, ale w sumie nigdy mi nie powiedział, że on już tak bardzo by chciał! Łzy szczęścia stanęły mi w oczach

Kurcze, dziewczyny, czy przez te 3-4 m-ce zdążyłabym się przygotować? Badania, kwas foliowy i te wszystkie inne sprawy?!

Wow super kochana! To trzymam za Was mocno kciuki Kwas mozesz juz zaczac brac , ja zaczelam jeszcze przed wakacjami. Z badaniami pewnie tez sie wyrobisz ja nie doradze bo nie robilam zadnych oprocz co rocznych u gina

[zaaaabcia]

Napisane przez kotekk81

bosko bosko bosko a te torty

dziekuje Tort jeszcze jest takze zapraszam

Napisane przez Amani

A my byliśmy zobaczyć nowy dom i w garderobie na dywanie puściliśmy Małego żeby poleżał, siostra zaczęła nakręcać filmik a on myk na czworaka tzn. na kolanka i dłonie!!!!! I zrobił pierwszy malutki kroczek na czworaka!!! mamy to nagrane, superowo do tej pory tylko pełzał jeszcze dzisiaj się nauczył sam trzymać butelkę jak pije. Normalnie szok, postęp za postępem. Cudownie obserwować jak się rozwija taki mały człowieczek

ale super

[Amani]

Napisane przez aaby

Kurczę, laski, tyle pisałyście o tej south beach, że teraz latam po stronach i czytam. Któraś z Was była na tej diecie? Czy rezultaty są rzeczywiście długotrwałe? Polecacie jakieś konkretne strony lub macie jakieś przepisy?
Będę wdzięczna za każdą pomoc!

ja kiedyś byłam na SB i schudłam 7kg w miesiąc (z 77 na 70kg - kurde, kiedy to było ). Bardzo fajna i zdrowa, nie ma co porównywać nawet z Dukanem. Polecam! Przytyłam dłuuugo później i tego nie można nazwać jojo...

Napisane przez gochaa_p

super, to zaraz zagłębię się w lekturze
a czy ja Wam mówiłam że tydz temu kupiłam Huskyego a właściwie to ją ? Jest śliczna, nazywa się Nukka Na razie jeszcze m-c bedzie z mamusią a potem będzie u nas na działce

a co do domu, to jesteśmy na etapie wykończeniówek dołu, góry na rzie nie tykamy.

ooo będziecie mieli psiaka! Super! Koniecznie pokaż nam fotki!
I zazdroszczę etapu budowy

Napisane przez zaaaabcia

Witajcie
Ja juz po Baby Shower bylo REWELACYJNIE
Spedzielismy super czas z dziewczynami humorki dopisywaly , kazdemy podobaly sie gry , dekoracje rozniez. Moja mam zaszala i zamowila tyle jedzenia ze bedzie na tydzien Domnik dostal pelno prezentow takze wyprawka juz 100% gotowa Chyba tez byl zadowolony bo wiercil sie caly czas . Pokoj malego rowniez wszystkim sie podobal Pozniej dolaczylo pare facetow i tak siedzielismy do 12 w nocy Jestem bardzo zadowolona

Tutaj zdjecia jesli ktos ma ochote zobaczyc co sie dokladnie dzialo -

https://www.facebook.com/media/set/?...1&l=af59be09c6

Świetnie zdjęcia, widać każdy szczegół miałaś dopracowany perfekcyjnie! Świetny tort, te zdjęcia powieszone, malutkie czekoladki, prezenciki dla gości, balon-bobas itd Wyglądasz pięknie i mąż jaki dumny... rewelacja

[Amani]

Napisane przez Madzialenka12344321

Ja się czuję rewelacyjnie. Mąz to mnie na kamerę chce nagrywać aby pokazywać jak wygląda kobieta na kilka dni przed terminem porodu - wariat hehe

Ciąża wcale a wcale mi nie dokucza, czas szybko leci więc luz

heheh niech nagra! będzie super pamiątka

Napisane przez aaby

Dziewczyny, ale miałam rozmowę z mężem!
Tak sobie siedzimy, mąż zrobił po lekkim mojito I tak sobie rozmawiamy o planach, o budżecie, o życiu... I nagle mąż do mnie, tak baaardzo poważnie "Kochanie, chciałabyś już dziecko?". Zaskoczył mnie bardzo, ale oczywiście odpowiedziałam, zaczęliśmy rozmawiać i mówię do niego "A ty chciałbyś?". Odpowiedział "Od dawna"...
Jeżu kolczasty, laski, dobrze że siedziałam, bo nogi się pode mną ugięły!
W sumie to ja cały czas coś mówiłam, owszem, były plany starań na przyszły rok, ale w sumie nigdy mi nie powiedział, że on już tak bardzo by chciał! Łzy szczęścia stanęły mi w oczach

Ale oczywiście mnie po głowie chodzi tryliard myśli, że przecież plany były inne, mieliśmy to jakoś tak bardziej ogarnąć, że ja miałam się ogarnąć, miałam trochę schudnąć, mieliśmy zrobić remont, odłożyć $$. Teraz mamy do spłacenia jeszcze moją siostrę, spłacimy ją prawdopodobnie w grudniu i moglibyśmy na maluszka dopiero od stycznia zbierać... Kurczę, tyyyyle znaków zapytania

Musimy to baaardzo dokładnie przemyśleć Ale gdyby to był już ten rok, to najwcześniej lipiec/sierpień. No i zależy też, czy teściowi na komisji przedłużą rentę - a komisja w lipcu. Bo jeśli nie (odpukać!), to będziemy musieli im pomóc i wtedy nie damy rady finansowo...

Kurcze, dziewczyny, czy przez te 3-4 m-ce zdążyłabym się przygotować? Badania, kwas foliowy i te wszystkie inne sprawy?!

O Boże, kochana, nawet nie wiesz jak bardzo się cieszę!!! rozmawiałyśmy razem na temat budowy, potem planów, wiem, że też tak pragniesz dzieciątka... Wspaniale, że mąż tak powiedział!!! Wszystko się poukłada

Napisane przez Natala84

Aaby, spokojnie zdążysz ja planuje ciąże za 2 miesiące i w piątek robiłam badania. Kwas foliowy tak z 3 miesiące przed jest ok. I generalnie super, że mąż wyszedł z taką inicjatywą kciuki trzymam, żeby wszystko się ułożyło i abyście mogli zacząć się niedługo starać

już za 2 miesiące!

[zaaaabcia]

Napisane przez Amani

Świetnie zdjęcia, widać każdy szczegół miałaś dopracowany perfekcyjnie! Świetny tort, te zdjęcia powieszone, malutkie czekoladki, prezenciki dla gości, balon-bobas itd Wyglądasz pięknie i mąż jaki dumny... rewelacja

Dziekuje bardzo Taka juz jestem ze musze miec wszystko dopiete na ostatnio guzik A maz troche sploszony wkoncu 20 bab w domu bylo

[aaby]

zaaabcia, ale miałaś cudowny Baby Shower! Przede wszystkim Ty promieniejesz! Nie ma zdjęcia, na którym się nie uśmiechasz Koniecznie przekaż tę radość w genach Synkowi!
Po drugie jestem pod wrażeniem organizacji - wszystko dopięte na ostatni guziczek! I prezenty Super - ogromna część Wam odpada

Napisane przez gucia6

Aaby... powiem szczerze, ze ta dieta SB wyglada jak dla mnie na dosc wyniszczajaca i obciazajaca organizm (zwlaszcza eliminacja owocow i niektorych warzyw, ktore zawieraja wiele mineralow, witamin i skladnikow ogolnie koniecznych dla organizmu)...
podobnie zreszta uwazam o diecie dukana

ja sama stosowalam po pierwszej ciazy turbo diete (jak chcesz, to moge ci przeslac pdf, tylko podaj mi maila na priv), na ktorej schudlam jakies 6 kg w miesiac

a w tej chwili robie raczej polaczenie roznych dziet z uwzglednieniem zasad zdrowego odzywiania (i zdrowego rozsadku ). Przede wszystkim
*calkowite odrzucenie cukru... jak mam niepohamowana ochote na cos slodkiego, to zadowala mnie lyzeczka miodu, rodzynki, jakies orzechy albo owoc
*Kolejna rzecz to plyny... w ciagu dnia wypijam blisko 2,5 l wody, do tego dochodza herbatki ok 2 l (glownie pokrzywa i koper... najchetniej popilabym sobie tez piolunowa jako detox, ale podczas karmienia nie mozna)
*Staram sie jesc rozdzielnie, czyli bialka + warzywa, albo weglowodany + warzywa
*Ostatni posilek ok 19 (oczywiscie jak mnie skreca z glodu juz ok 21, to cos malego przekasze )
*Jablka, jablka i jeszcze raz jablka... pochlaniam 2-3 jablek miedzy posilkami
*i mniejsze porcje... tzn nie siegam po dokladki, bo jedna porcja w zupelnosci mi starcza, zeby sie najesc
*troche ruchu

Stosujac sie tego przez 3 tygodnie schudlam 4 kg... fakt, ze trzeba wziac poprawke na to, ze karmie piersia, przez co tez nie moge byc zbyt rygorystyczna

Właśnie ten zakaz owoców mnie totalnie przeraża! Zwłaszcza, że kocham owoce i to tak naprawdę główne źródło witamin!

Ale Twoje obecne postanowienia baaardzo mi się podobają Musiałabym tylko przeszczepić sobie od kogoś trochę silnej woli
No i pytanie: gdzie Ty mieścisz te 4 litry płynów?! Chyba bym się utopiła gdybym tyle piła
Ale dziękuję za wszystko

Napisane przez metkaa

dobrze napisalas o jeżu
jesli moge tak od siebie to badania i kwas foliowy to pikus, bardziej chyba na kasie zalezy, wiadomo ze to niby nie najwazniejsze ale jak kasy brak to ciezko bedzie, a inne sprawy? jesli bysmy wszystko brali pod uwage to raczej nigdy nie bedzie dobrego czasu na dziecko
trzymam kciuki zeby bylo jak najlepiej

No właśnie, to jest puenta...

Napisane przez Natala84

Aaby, spokojnie zdążysz. ja planuje ciąże za 2 miesiące i w piątek robiłam badania. Kwas foliowy tak z 3 miesiące przed jest ok. I generalnie super, że mąż wyszedł z taką inicjatywą. kciuki trzymam, żeby wszystko się ułożyło i abyście mogli zacząć się niedługo starać

Napisane przez blonde_hair

Trzymam kciuki za planySuper

Napisane przez gucia6

3-4 miesiace to mysle, ze dosc czasu na przygotowanie... a potem to tez nie wiesz ile by wam staranka zajely... ale zycze, zeby jak najkrocej

Napisane przez kotekk81

spokojnie wyrobisz sie w przygotowaniach i fantastycznie tak sobie z mezem porozmawiac a jeszcze bardziej kiedy sie okazuje ze mysli sie w tych samych kierunkach

Ja też się strasznie cieszę, że nasze plany i marzenia pokrywają się w 100%

Napisane przez Amani

a kysz do pisania pracy


A my byliśmy zobaczyć nowy dom i w garderobie na dywanie puściliśmy Małego żeby poleżał, siostra zaczęła nakręcać filmik a on myk na czworaka tzn. na kolanka i dłonie!!!!! I zrobił pierwszy malutki kroczek na czworaka!!! mamy to nagrane, superowo . do tej pory tylko pełzał jeszcze dzisiaj się nauczył sam trzymać butelkę jak pije. Normalnie szok, postęp za postępem. Cudownie obserwować jak się rozwija taki mały człowieczek

No, chociaż jedna!

Ale czad! Na pewno cudnie jest obserwować każdy postęp takiego malucha!

Napisane przez zaaaabcia

Wow super kochana! To trzymam za Was mocno kciuki . Kwas mozesz juz zaczac brac , ja zaczelam jeszcze przed wakacjami. Z badaniami pewnie tez sie wyrobisz ja nie doradze bo nie robilam zadnych oprocz co rocznych u gina

Napisane przez Amani

ja kiedyś byłam na SB i schudłam 7kg w miesiąc (z 77 na 70kg - kurde, kiedy to było ). Bardzo fajna i zdrowa, nie ma co porównywać nawet z Dukanem. Polecam! Przytyłam dłuuugo później i tego nie można nazwać jojo...

Dukana w ogóle pod uwagę nie biorę - za dużo naczytałam i nasłuchałam się o skutkach ubocznych (problemach z nerkami przede wszystkim). Dziękuję za radę

Napisane przez Amani

O Boże, kochana, nawet nie wiesz jak bardzo się cieszę!!! rozmawiałyśmy razem na temat budowy, potem planów, wiem, że też tak pragniesz dzieciątka... Wspaniale, że mąż tak powiedział!!! Wszystko się poukłada

Dzięki
Ach, tylko widzisz, po głowie chodzi tryliard myśli, że to przecież odwrotnie wszystko miało być! Tak to jest, jak się wszystko chce mieć zaplanowane co do minuty
Sama z resztą pisałaś o takich wątpliwościach, więc mnie rozumiesz


Madziu, super, że Cię tak energia rozpiera! Magazynuj ją koniecznie, bo za chwilę będzie Ci potrzebna jeszcze bardziej
Aaa, a ja to bym chciała zobaczyć Twoje kostki - nigdy nie widziałam spuchniętych kostek przyszłej mamusi Może to chore, ale strasznie mnie to interesuje czego się mogę spodziewać

[stokrotka24]

dzień dobry
długi weekend minął i trzeba do pracy się znowu przyzwyczaić
Gucia6 Rita jest przesłodka, obejrzałam też filmik jak Sandra śpiewa jej kołysankę

żabcia widać, że impreza udana, tak jak dziewczyny pisały, wszystko dopracowałaś super

Bika ślicznie wyglądałaś w tej sukience, a brzuszek już powoli widać

abby spokojnie zdążysz się przygotować, myślę, że nigdy nie będzie idealnego momentu na dzidzię, zawsze będziesz miała jakieś wydatki, a to kredyt a to coś kupić itp. My też nie mamy jeszcze wszystkiego, nie mam w domu prawie w ogóle mebli, tv itp. Co do diety to ja byłam na sb, schudłam 8 kg, efekt trzymał się przez pół roku ale potem zaczęłam przesadzać z jedzeniem i powoli wróciło. Dieta był wyjątkowo dla mnie, bo czułam się po niej rewelacyjnie, pełna energii, ciało miałam gładkie, bez cienia celulitisu. Więc jak nie masz problemów zdrowotnych które pozwalają jeść dużo jajek to polecam. Po Ducanie słyszałam, ze często nerki szwankują więc ja nie polecam

madzia fajnie, że masz tyle energii super znosisz ciążę

blonde ja też uwielbiam ikeę, dobrze że mam tak daleko, bo pewnie z torbami bym poszła. A teraz najfajniejsze przed wami- urządzanie się
w sobotę właśnie wieszaliśmy takie lustra falowane które kupiliśmy chyba z dwa lata temu, ale dopiero teraz mamy wyremontowany przedpokój więc była okazja

A mnie coś chyba bierze przeziębienie, bo gardło mnie łaskocze, katar mam i jakoś taka niemrawa jestem. Wczoraj za długo stałam na działce a strasznie zimno było. Muszę się do apteki wybrać po jakieś tabsy.
A jutro mój mężuś wyjeżdża

[Madzialenka12344321]

Cześć

Witam w ten piękny poniedziałkowy dzień

aaby pewnie, że zdążysz w 3 miesiące się przygotować, akurat tyle przed powinno się brać kwas. To cię mąż zaskoczył A kostek spuchniętych już nie pokażę bo... już mi wróciły do normalnego stanu hehe. Troszkę się ochłodziło i już

Amani brawa za pierwszy kroczek, fajnie że udało wam się to nagrać.

Na 19 mam dziś wizytę u gina.

stokrotko zdrówka życzę. Kiedy idziesz do lekarza z wątrobą??

[stokrotka24]

Napisane przez Madzialenka12344321

Cześć

Witam w ten piękny poniedziałkowy dzień

aaby pewnie, że zdążysz w 3 miesiące się przygotować, akurat tyle przed powinno się brać kwas. To cię mąż zaskoczył A kostek spuchniętych już nie pokażę bo... już mi wróciły do normalnego stanu hehe. Troszkę się ochłodziło i już

Amani brawa za pierwszy kroczek, fajnie że udało wam się to nagrać.

Na 19 mam dziś wizytę u gina.

stokrotko zdrówka życzę. Kiedy idziesz do lekarza z wątrobą??

dzięki dzisiaj będę wiedziała, czy któraś z koleżanek się ze mną zamieni na zmianę w tym tygodniu, to od razu się zarejestruję na któryś dzień, a jak nie to w poniedziałek w przyszłym tygodniu. Wolałabym to już mieć z głowy, no ale zobaczymy.
Ciekawe co ci powie na wizycie, to chyba już ostatnia nie?

[Madzialenka12344321]

Stokrotko to trzymam kciuki abyś jak najszybciej sie do lekarza wybrała.

Też jestem ciekawa czy to ostatnia wizyta w sumie to nie wiem czy za tydzień będzie mi kazał przyjść ( w dzień terminu) czy od razu do szpitala?? (bo nie wiem jak to jest, jakbym się przeterminowała, czy wtedy np. po 5 dniach idzie się na wywołanie, czy się idzie ale na leżenie i cie obserwują aż sama zaczniesz rodzisz).

[stokrotka24]

Napisane przez Madzialenka12344321

Stokrotko to trzymam kciuki abyś jak najszybciej sie do lekarza wybrała.

Też jestem ciekawa czy to ostatnia wizyta w sumie to nie wiem czy za tydzień będzie mi kazał przyjść ( w dzień terminu) czy od razu do szpitala?? (bo nie wiem jak to jest, jakbym się przeterminowała, czy wtedy np. po 5 dniach idzie się na wywołanie, czy się idzie ale na leżenie i cie obserwują aż sama zaczniesz rodzisz).

w sumie to nie wiem jak to jest. Moja przyjaciółka jak rodziła to kazali jej się zgłosić do szpitala w dniu terminu. Pewnie by ją wypuścili bo rozwarcia nie było ale dziecko było duże i zrobili na drugi dzień cc. Ale pewnie w innych szpitalach może być inaczej

[Madzialenka12344321]

No właśnie jestem bardzo tego ciekawa. Jedynie wiem, ze mi położna mówiła, ze nie czekają u nas 2 tyg, tylko lekarz przeważnie po 4-5 dniach każe się zgłosić do szpitala, ale nie wiem czy na obserwację czy wywołanie hehe. Choc w sumie wolałabym się tego nie dowiadywać. Mam jeszcze 8 dni

Ja to coś czuję, ze dziś pójdę do gina a ten mi powie , że mam zero rozwarcia

Ciekawe czy mała sobie pępowinę sciagnęła już.

[ButterBear]

Cześć...

Aaby, no skoro mnie nie pomyliłaś z nikim... to dziekuję

Zabcia, pozwoliłam sobie zobaczyć zdjęcia z baby shower(i zaprosić Cię do znajomych ) - wszystko wyglądało fantastycznie Przede wszytskim Ty ale wszystkie dziewczyny wyglądały, jakby świetnie się bawiły, prezenty, atmosfera, wystrój - wszystko cudne. Zazdroszczę Ci szkoda, że u nas nie ma takiego zwyczaju

Madziu, kurna, Ty chyba serio nie planujesz rodzić - niezła jesteś

Ehhh...i znowu poniedziałek i praca. Źle mi, bo mam poczucie straconego czasu przez ten majowy tydzień. Nie zrobiłam bardzo wielu z zaplanowanych rzeczy...szczególnie uczelnianych...

[Madzialenka12344321]

Butter no chyba Majce jest za dobrze u mnie w brzuszku.

Wydaje mi się, że większość osób przez ten weekend majowy nic nie zrobiła

Choc ja byłam sumienna i codziennie sie ang. uczyłam ,poczytałam sobie książek.

[booziaczek]

witam po długim meczacym weekendzie minał mi szybko az za szybko tylko ze niestety był przepełniony smutkiem umarł wujek tz ale było tez miło swieto swalismy swoja 1 rocznice i przedewszyskim budowa i tynkowaie udało sie otynkowac juz 1 pkój i zaczac 2 z 3 teraz musze jechac zapisac tz do okulisty ale terminy sa dopiero na wrzesiennadrpbiła m tylko kilka ostatnich stron wiec tak projekt domu sliczny js tex musze pisac prace mgr i odac 30 maja a nie mam ani słowa a co do dziecka to widze ze niby mamy sie zaczac starac ale tz zaczynaja ogarniac watpliwosci....a teraz zmykam na bardzo ambitne zajecia z historii muzyki i tanca oraz władzy

[Madzialenka12344321]

booziaczek witaj.

[ButterBear]

Napisane przez Madzialenka12344321

Butter no chyba Majce jest za dobrze u mnie w brzuszku.

Wydaje mi się, że większość osób przez ten weekend majowy nic nie zrobiła

Choc ja byłam sumienna i codziennie sie ang. uczyłam ,poczytałam sobie książek.

Madziu, no ja myślę, że jej dobrze Wiadomo, że u mamy najlepiej

Ja zrobiłam tylko wywiad... ale to za mało Tzn napisałam go i przeprowadziłam. Ale już nie opisałam wyników Kule...leń mnie ogarnął... a miałam jeszcze napisać pracę i pismo do p. Dziekan

Napisane przez booziaczek

witam po długim meczacym weekendzie minał mi szybko az za szybko tylko ze niestety był przepełniony smutkiem umarł wujek tz ale było tez miło swieto swalismy swoja 1 rocznice i przedewszyskim budowa i tynkowaie udało sie otynkowac juz 1 pkój i zaczac 2 z 3 teraz musze jechac zapisac tz do okulisty ale terminy sa dopiero na wrzesiennadrpbiła m tylko kilka ostatnich stron wiec tak projekt domu sliczny js tex musze pisac prace mgr i odac 30 maja a nie mam ani słowa a co do dziecka to widze ze niby mamy sie zaczac starac ale tz zaczynaja ogarniac watpliwosci....a teraz zmykam na bardzo ambitne zajecia z historii muzyki i tanca oraz władzy

Booziaczku, tak to już jest z chłopami, że nagle ich nachodzą wątpliwości i cykor oblatuje Myślę, że mu przejdzie...
Przykro mi z powodu wujka

[Madzialenka12344321]

Butter jakby mój mąż nie pracował, to też bym nic nie zrobiła. Ja przy nim jakoś nie umiem sie uczyć

Wczoraj mąż nakleił tę naklejkę na kontakt u małej w pokoju, bo tylko tego w nim brakowało

Dzis obiadu nie muszę gotować. Bo po lekarzu jedziemy do moich rodziców na sajgonki

[ButterBear]

Napisane przez Madzialenka12344321

Butter jakby mój mąż nie pracował, to też bym nic nie zrobiła. Ja przy nim jakoś nie umiem sie uczyć

Wczoraj mąż nakleił tę naklejkę na kontakt u małej w pokoju, bo tylko tego w nim brakowało

Dzis obiadu nie muszę gotować. Bo po lekarzu jedziemy do moich rodziców na sajgonki

No czyli Majka już może wyskakiwać i wprowadzać się do nowego pokoiku

A ja nie wiem czy będę dziś robić obiad, bo postanowiłam sobie zrobić detoks po tym tygodniu grillowego obżarstwa... Ciekawe jak mi to wyjdzie, ale czuję, że mój organizm byłby mi za to wdzięczny

[Madzialenka12344321]

Butter tak, tak czekamy na nią W weekend mi mąż jedzie na studia więc wiesz.. mogłaby się mała sprężyć

Ja już mam dość grilli normalnie przez tę majówkę.

Dziś zrobię sałatkę za to jakąś.

[Nikita...]

Dziendoberek!

Zabcia,

a ja nie widze fotek z showera

Napisane przez Madzialenka12344321

Nikita zarąbista pieprzniczka i solniczka

Dziś pokazywałam mężowi te literki drewniane nad łozeczko i mu się nie podobają. Ja jakoś za bardzo za nimi nie byłam więc luz. Powiedział " a co ja nie wiem jak dziecko się moje nazywa albo to w strachu, ze mi się łóżka w nocy pomylą abym jej nie zajął" padłam

Madzia, to byl prezent od TZ. A text twoje TZ boski, fajnie ze w bedzie pamietal jak sie nazywa wasz dzidzius, to sie chwali.

Napisane przez gucia6

ehem... wy mi nic tu o stanikach nie mowcie ... a juz na pewno nie o tych sprzed ciazy
ja poki co musze zadowolic sie "karmnikami",,, do tego dochodza wkladki laktacyjne albo pieluchy tetrowe, bo inaczej, to plywam w mleku

ale to chyba dobrze, ze tyle mleka nie.

Napisane przez aaby

Ach, no właśnie czytałam, że SB to tak naprawdę nie dieta - to styl życia. I powinno się już w tych zasadach trwać...

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------

Dziewczyny, ale miałam rozmowę z mężem!
Tak sobie siedzimy, mąż zrobił po lekkim mojito I tak sobie rozmawiamy o planach, o budżecie, o życiu... I nagle mąż do mnie, tak baaardzo poważnie "Kochanie, chciałabyś już dziecko?". Zaskoczył mnie bardzo, ale oczywiście odpowiedziałam, zaczęliśmy rozmawiać i mówię do niego "A ty chciałbyś?". Odpowiedział "Od dawna"...
Jeżu kolczasty, laski, dobrze że siedziałam, bo nogi się pode mną ugięły!
W sumie to ja cały czas coś mówiłam, owszem, były plany starań na przyszły rok, ale w sumie nigdy mi nie powiedział, że on już tak bardzo by chciał! Łzy szczęścia stanęły mi w oczach

Ale oczywiście mnie po głowie chodzi tryliard myśli, że przecież plany były inne, mieliśmy to jakoś tak bardziej ogarnąć, że ja miałam się ogarnąć, miałam trochę schudnąć, mieliśmy zrobić remont, odłożyć $$. Teraz mamy do spłacenia jeszcze moją siostrę, spłacimy ją prawdopodobnie w grudniu i moglibyśmy na maluszka dopiero od stycznia zbierać... Kurczę, tyyyyle znaków zapytania

Musimy to baaardzo dokładnie przemyśleć Ale gdyby to był już ten rok, to najwcześniej lipiec/sierpień. No i zależy też, czy teściowi na komisji przedłużą rentę - a komisja w lipcu. Bo jeśli nie (odpukać!), to będziemy musieli im pomóc i wtedy nie damy rady finansowo...

Kurcze, dziewczyny, czy przez te 3-4 m-ce zdążyłabym się przygotować? Badania, kwas foliowy i te wszystkie inne sprawy?!

No wlasnie, trzeba juz do konca zycia sie do tego stosowac a ja nie mam serca odmawiac sobie non stop dobroci.
I super wyszla ta rozmowa z mezusiem!!! Fajnie, jak tak facet sie sam okresli w tej kwestii

Napisane przez Amani

boskie!!!!!!!!!!!!!!!!

A my byliśmy zobaczyć nowy dom i w garderobie na dywanie puściliśmy Małego żeby poleżał, siostra zaczęła nakręcać filmik a on myk na czworaka tzn. na kolanka i dłonie!!!!! I zrobił pierwszy malutki kroczek na czworaka!!! mamy to nagrane, superowo do tej pory tylko pełzał jeszcze dzisiaj się nauczył sam trzymać butelkę jak pije. Normalnie szok, postęp za postępem. Cudownie obserwować jak się rozwija taki mały człowieczek

Super! Fajnie, ze teraz jest taka mechanizacja, ja naprzyklad bardzo zaluje, ze nie mam zadnego video jak bylam brzdacem. Niby zdjecia sa ale to nie to samo.

Napisane przez stokrotka24

A mnie coś chyba bierze przeziębienie, bo gardło mnie łaskocze, katar mam i jakoś taka niemrawa jestem. Wczoraj za długo stałam na działce a strasznie zimno było. Muszę się do apteki wybrać po jakieś tabsy.
A jutro mój mężuś wyjeżdża

Ja w pracy siedze ale tez jestem chora, lezalam caly weekend w lozku i nic! wrr ale jestem zla. Lec do apteki i zdrowka zycze!!!

Napisane przez Madzialenka12344321

Cześć

Witam w ten piękny poniedziałkowy dzień
Na 19 mam dziś wizytę u gina.

Piekny poniedzialkowy dzien??? Twoja energie i optymizm to pewnie efekt przedporodowej mobilizacji organizmu.
U mnie leje, jest poniedzialek, jestem chora, i czekam na @

[stokrotka24]

Napisane przez ButterBear

Cześć...

Aaby, no skoro mnie nie pomyliłaś z nikim... to dziekuję

Zabcia, pozwoliłam sobie zobaczyć zdjęcia z baby shower(i zaprosić Cię do znajomych ) - wszystko wyglądało fantastycznie Przede wszytskim Ty ale wszystkie dziewczyny wyglądały, jakby świetnie się bawiły, prezenty, atmosfera, wystrój - wszystko cudne. Zazdroszczę Ci szkoda, że u nas nie ma takiego zwyczaju

Madziu, kurna, Ty chyba serio nie planujesz rodzić - niezła jesteś

Ehhh...i znowu poniedziałek i praca. Źle mi, bo mam poczucie straconego czasu przez ten majowy tydzień. Nie zrobiłam bardzo wielu z zaplanowanych rzeczy...szczególnie uczelnianych...

ja też nic do szkoły nie zrobiłam, tylko, że ja zaplanowałam z premedytacją, że daję sobie w tym tygodniu na luz. Od jutro się zabieram. Też należy się nam odpoczynek więc nie myśl o tym jak o straconym czasie

Napisane przez booziaczek

witam po długim meczacym weekendzie minał mi szybko az za szybko tylko ze niestety był przepełniony smutkiem umarł wujek tz ale było tez miło swieto swalismy swoja 1 rocznice i przedewszyskim budowa i tynkowaie udało sie otynkowac juz 1 pkój i zaczac 2 z 3 teraz musze jechac zapisac tz do okulisty ale terminy sa dopiero na wrzesiennadrpbiła m tylko kilka ostatnich stron wiec tak projekt domu sliczny js tex musze pisac prace mgr i odac 30 maja a nie mam ani słowa a co do dziecka to widze ze niby mamy sie zaczac starac ale tz zaczynaja ogarniac watpliwosci....a teraz zmykam na bardzo ambitne zajecia z historii muzyki i tanca oraz władzy

przykro mi z powodu wujka a co do wątpliwości tz to mój na kilka dni przed rozpoczęciem tez tak miał i pogadaliśmy sobie, powiedziałam, że ja też się tego wszystkiego boję i że damy jakoś radę i przeszło mu, więc pewnie u ciebie tez tak będzie

my tez mamy takie naklejki na kontakty, bardzo mi się podobają takie dekorację

a ja od jutra robię sobie 16 dni bez słodyczy i postaram się bez ziemniaków i może chleba (oj będzie ciężko)

nikita dzięki i tobie również zdrówka życzę. A dalej masz plamienia? może @ nie przyjdzie, trzymam kciuki za to.

[Madzialenka12344321]

Napisane przez Nikita...

Piekny poniedzialkowy dzien??? Twoja energie i optymizm to pewnie efekt przedporodowej mobilizacji organizmu.
U mnie leje, jest poniedzialek, jestem chora, i czekam na @

u mnie też zaczęło padać, ale mam dobry humor i to baaaardzo dobry, więc kij w oko pogodzie

uuuu zdrówka życzę. I mam nadzieję, ze @ nie przyjdzie.

Stokrotko trzymam kciuki za wytrwałość. Ja ostatnio bez słodyczy wytrzymałam 40 dni

[onyks]

Cześć
Witam się z pracy, po urlopie Ciężko mi się dziś wstawało, a tu jeszcze tyle pracy...i potem korki do wieczora.
Postaram się zajrzeć, chociaż na chwilę

[ButterBear]

Napisane przez Nikita...

Piekny poniedzialkowy dzien??? Twoja energie i optymizm to pewnie efekt przedporodowej mobilizacji organizmu.
U mnie leje, jest poniedzialek, jestem chora, i czekam na @

U mnie też leje, jest zimno.
Niestety też mam katar i kaszel...

Napisane przez stokrotka24

ja też nic do szkoły nie zrobiłam, tylko, że ja zaplanowałam z premedytacją, że daję sobie w tym tygodniu na luz. Od jutro się zabieram. Też należy się nam odpoczynek więc nie myśl o tym jak o straconym czasie

A ja właśnie tak nie umiem
Nie umiem zaplanować, że nic nie zrobię...to złe, bo potem, jak czegoś nie zrobię, to mam wyrzuty sumienia, tak jak teraz...
A jak odpoczywam, to ciągle myślę o tym, co powinnam zrobić, albo co mam do zrobienia...i takie odpoczywanie to tez o kant tyłka rozbić

[gochaa_p]

AABY no pewnie że to dość czasu . Ja w pierwszej ciąży w ogóle nie brałam kwasu przed zajściem, dopiero jak się dowiedziałąm że w ciąży jestem. A i teraz biorę jak mi się przypomni. A decyzji gratuluje. Dacie radę, ja się dowiedziałąm że jestem w ciąży jak mąż fundamenty kopał, tak więc dacie z dzieckiem radę wybudować dom , spokojnie.

AMANI piesek jest już nasz, tzn jest opłacony ale na razie przez miesiąc jeszcze będzie u tych ludzi bo my musimy najpierw płot zrobić. (Fotka ponieżej) A co do budowy – to ciągnie się przeokropnie, już bym chciałą tam mieszkać.

MADZIA mnie się kazała zgłosić w dniu terminu na wizytę, jeśli oczywiście nic mnie wcześniej nie złapie – no i nie zdążyłam

BOOOZIACZEK przykro mi z powodu wujka

[Nikita...]

Napisane przez booziaczek

witam po długim meczacym weekendzie minał mi szybko az za szybko tylko ze niestety był przepełniony smutkiem umarł wujek tz ale było tez miło swieto swalismy swoja 1 rocznice i przedewszyskim budowa i tynkowaie udało sie otynkowac juz 1 pkój i zaczac 2 z 3 teraz musze jechac zapisac tz do okulisty ale terminy sa dopiero na wrzesiennadrpbiła m tylko kilka ostatnich stron wiec tak projekt domu sliczny js tex musze pisac prace mgr i odac 30 maja a nie mam ani słowa a co do dziecka to widze ze niby mamy sie zaczac starac ale tz zaczynaja ogarniac watpliwosci....a teraz zmykam na bardzo ambitne zajecia z historii muzyki i tanca oraz władzy

Booziaczku,
przykro mi z powody wujka
A TZ sie nie przejmuj, tak jak Butter napisala chlopy to cykory, jak juz sie stanie i bedzie dzidzia to bedzie dumny jak paw sie chwalic, ze to byla jego decyzja.

Napisane przez ButterBear

No czyli Majka już może wyskakiwać i wprowadzać się do nowego pokoiku

A ja nie wiem czy będę dziś robić obiad, bo postanowiłam sobie zrobić detoks po tym tygodniu grillowego obżarstwa... Ciekawe jak mi to wyjdzie, ale czuję, że mój organizm byłby mi za to wdzięczny

Butter,
ja pisanie pracy czy tez uczenie sie zawsze zostawialam na koniec, tzn w ostatecznym terminie sie mobilizowalam, bo jakos pod presja czasu bylam bardziej kreatywna.
Po weekendzie grilowania nie moglam patrzec na mieso wiec wyobrazam sobie co czujesz po tygodniu grilowania.

[stokrotka24]

Napisane przez gochaa_p

AABY no pewnie że to dość czasu . Ja w pierwszej ciąży w ogóle nie brałam kwasu przed zajściem, dopiero jak się dowiedziałąm że w ciąży jestem. A i teraz biorę jak mi się przypomni. A decyzji gratuluje. Dacie radę, ja się dowiedziałąm że jestem w ciąży jak mąż fundamenty kopał, tak więc dacie z dzieckiem radę wybudować dom , spokojnie.

AMANI piesek jest już nasz, tzn jest opłacony ale na razie przez miesiąc jeszcze będzie u tych ludzi bo my musimy najpierw płot zrobić. (Fotka ponieżej) A co do budowy – to ciągnie się przeokropnie, już bym chciałą tam mieszkać.

MADZIA mnie się kazała zgłosić w dniu terminu na wizytę, jeśli oczywiście nic mnie wcześniej nie złapie – no i nie zdążyłam

BOOOZIACZEK przykro mi z powodu wujka

ale cudny piesek, taka mała kulka sama chciałabym mieć takiego

Napisane przez ButterBear

U mnie też leje, jest zimno.
Niestety też mam katar i kaszel...



A ja właśnie tak nie umiem
Nie umiem zaplanować, że nic nie zrobię...to złe, bo potem, jak czegoś nie zrobię, to mam wyrzuty sumienia, tak jak teraz...
A jak odpoczywam, to ciągle myślę o tym, co powinnam zrobić, albo co mam do zrobienia...i takie odpoczywanie to tez o kant tyłka rozbić

to może planuj sobie mniej do zrobienia, żeby było realniej, że dasz radę to zrobić, a potem możesz już bez wyrzutów odpoczywać

onyks wiem co czujesz, ja tez zaraz wybieram się do pracy i strasznie mi się nie chce, a jeszcze w tym tygodniu w sobotę idę