zazdroszczę zaręczonym dziewczynom... odsłona 54!

[carmelova]

Glen mi się Kira kojarzy z Kirą Knightley

[najfajniejsza]

Glenia, a skoro imię ma być z ”r”, to może klasyka? Maria? Weronika? Albo oryginalnie: Rebeka albo Gloria?
albo ”oszukańczo” Aleksandra? Katarzyna? Patrycja? Oszukańczo, bo i tak mówi się Ola, Kasia, Patka (lub Pati ), więc tego ”r” się nie użwa
mnie się jako-tako podoba Sara. Ale tak na poważnie to podoba mi się tylko kilka imion żeńskich i lubię krótkie imiona, więc mam niewielkie pole manewru

[kasia0912]

Naj padłam po tych oszukańczych imionach

[Smerfetka_88]

mnie się jeszcze podobają: Berenika, Anastazja, Amelia (z tym że to jest dziś zbyt ekploatowane jak Julia, Hanna, Lena)

[Gleniusia]

Najeczko Weronika i Patrycja () są oczywiście na liście jeszcze Marcelina, Michalina, Antonina po mojej babci, Karolina, Izabela, Gabriela, Berenika, Róża, Elżbieta, Paulina, Adrianna i Kalina znając życie pewnie ostatecznie może być coś spoza listy

[aleksandrettaa]

Mnie podoba się Alicja, Amelia. Kiedyś miałam fazę na Antoninę, Oliwię i Olimpię. Ostatnio spodobało mi się Gaja ale to trochę strach dziecku dawać No ale najpiękniejsze imię świata to Aleksandra Za to męskie imiona totalnie mi nie leżą i jeśli będę mieć kiedyś syna to zostanie on bezimienny

[Gleniusia]

jakby było lepsze nazwisko () to bym też wzięła jakieś fajne krótkie imię, a tak to trzeba kombinować

[Smerfetka_88]

Napisane przez aleksandrettaa

Mnie podoba się Alicja, Amelia. Kiedyś miałam fazę na Antoninę, Oliwię i Olimpię. Ostatnio spodobało mi się Gaja ale to trochę strach dziecku dawać No ale najpiękniejsze imię świata to Aleksandra Za to męskie imiona totalnie mi nie leżą i jeśli będę mieć kiedyś syna to zostanie on bezimienny

to u mnie podobne - dla chlopaka absolutnie nic

[Gleniusia]

my na początku w sumie byliśmy przekonani, że będzie chłopak, więc na męskich się skupialiśmy i nawet wstępnie Wiktora wybraliśmy

[kasia0912]

U mnie dla chłopaka TŻ chcę Robert, a mi podoba Bartłomiej

[peach_passion]

mi się z męskich podoba leon, julian, olaf.. ale wiem, że tż się nie zgodzi więc musi być dziewczynka kiedyś tam

[justyna_dt]

Napisane przez kasia0912

U mnie dla chłopaka TŻ chcę Robert, a mi podoba Bartłomiej

Moja bratowa ma brata Roberta i drugiego Bartłomieja

[aleksandrettaa]

My ostatnio wybieraliśmy nazwisko przed wizytą w USC tzn ja się zastanawiałam czy zmienić czy zostawić swoje. No i pytam tż-ta "jak zostanę przy swoim to jak dzieci będą się nazywać?' a ten mi z tekstem, że conajmniej jedno ma mieć jego nazwisko i możemy mieć jedno dziecko z moim a jedno z jego nazwiskiem

[osz rety]

Justi i bardzo dobrze, że idziecie na kościelnego z widłami

a ja znam imię Kira i nie uważam je za psie imię

Glenuś super, że mąż wraca i że dzidzia tak posłuszna

[vicky7]

Napisane przez Gleniusia

Najeczko Weronika i Patrycja () są oczywiście na liście jeszcze Marcelina, Michalina, Antonina po mojej babci, Karolina, Izabela, Gabriela, Berenika, Róża, Elżbieta, Paulina, Adrianna i Kalina znając życie pewnie ostatecznie może być coś spoza listy

Marcelina

[kasia0912]

Justyna ja będzie dwóch synów to pewnie tak zrobimy

ale za 5 lat może sporo się zmienić
w ogóle w szoku jestem bo znajomy ze studiów został tatusiem.

[Gleniusia]

dobra zmykam na festiwal (kciukajcie cobym miejsce do parkowania znalazła, bo w centrum będzie ciężko pewnie), a o 16 odbieram mężusia z kolejki! a potem pewnie będę go grzmocić do wieczora, więc nie wiem, czy wpadnę

[aleksandrettaa]

Napisane przez Gleniusia

dobra zmykam na festiwal (kciukajcie cobym miejsce do parkowania znalazła, bo w centrum będzie ciężko pewnie), a o 16 odbieram mężusia z kolejki! a potem pewnie będę go grzmocić do wieczora, więc nie wiem, czy wpadnę

Obstawiam, że nie Miłego grzmocenia życzę

[kasia0912]

a my wczoraj z TŻ mieliśmy poważną rozmowę i mi powiedział,że jestem zbyt poważna na swój wiek i chciałby trochę szaleństwa do mnie. I chyba ma rację.


i zawsze było mówione,że facet nie chcę ślubu bo od razu dzieci itp, a mój ma takie myślenie od wspólnym mieszkaniu..... chociaż sam to zaproponował.

[najfajniejsza]

Glenia Grzmot udanego dnia

aleks i co zdecydowałas z nazwiskiem? zmieniasz, zostawiasz, łączysz?

moje top imion:
Pola, Lena, Nina i pewnie jeszcze coś by się znalazło
Piotr, Miłosz, Julian (ale Miłosz za poetyckie, a Julian się kojarzy teraz z królem Julianem,a ja to na cześć kochanego Tuwima chcę, więc też odpada ).
Ale moje dzieci będą mieć po jednym imieniu i będę mieć dwójkę obu płci, więc będą Pola i Piotr
I P. też się podobają, soł pozamiatane

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------

Napisane przez kasia0912

a my wczoraj z TŻ mieliśmy poważną rozmowę i mi powiedział,że jestem zbyt poważna na swój wiek i chciałby trochę szaleństwa do mnie. I chyba ma rację.


i zawsze było mówione,że facet nie chcę ślubu bo od razu dzieci itp, a mój ma takie myślenie od wspólnym mieszkaniu..... chociaż sam to zaproponował.

eeee... nie kumam - czyli on myśli poważnie, znaczy się przyszłościowo, o Waszym wspólnym mieszkaniu, a od Ciebie oczekuje, że zamiast myśleć serio, bedziesz bardziej spontaniczna? nie powinien się cieszyć, że macie podobne podejście? nie mam nic do luzu, pewnie, że nie powinno się brać życia zbyt serio, ale co jest złego w dojrzałości?

[aleksandrettaa]

Napisane przez najfajniejsza

aleks i co zdecydowałas z nazwiskiem? zmieniasz, zostawiasz, łączysz?

Zmieniam. Chętnie bym połączyła ale zupełnie nie brzmią razem więc musiałam wybrać jedno.

[kasia0912]

Naj bo ona jest bardzo wyluzowany i ma wiele pomysłów na minutę,a ja zawsze daje argumenty, które te pomysły obalają i on uważa,że zachowuję się 40 letnia kobieta.
Bo on chcę korzystać z życia. Więc jak mówi,że w przyszłym roku chcę zmienić samochód ( do 2017 ma kredyt) i wziąć następny to ja mu mówi,że w takim wypadku nigdy nie weźmiemy kredytu na mieszkanie no bo co za 20 lat? a tak mieszkać u rodziców? więc mówię mu,że niech bierze,a ja po prostu będę myśleć o sobie, a nie o nas. Bo nie mam zamiaru wiecznie żyć u rodziców, a on mówi,że go stopuję. I zawsze potem przemyśli i mówi,że mam rację.
Ale że jestem dojrzała i nie ma we mnie spontaniczności. Bo kiedy on mówi o wakacjach we wrześniu to ja mówię nie wiem bo po prostu nie wiem. Więc nie powiem mu konkretnie co będzie za 4 miesiące, a on chcę zwiedzać i korzystać z życia. Więc powiedziałam mu,że ja wiele się nie zmienię bo zawsze myślę logicznie i kalkuję i nie umiem nie myśleć o tym co będzie. Więc jestem osobą, która go ogranicza.

[justyna_dt]

Szit, chciałam sobie kupić swoje rzymianki w DeeZee, mam już takie, ale wytyrane, a bardzo je lubię. I był mój rozmiar za 34,50, otworzyłam kartę, przejrzałam resztę kategorii, chcę kupić te rzymianki... a tu ktoś mi kupił sprzed nosa

[najfajniejsza]

Kasia, miałam podobnie z P. - to znaczy on uważał, że ja się za bardzo przejmuję i często miał rację (zresztą same wiecie, że bywam nadwrażliwa), a ja z kolei pamiętam, jak normalnie załamałam ręce, jak on trąbkę kupił, bo mu się przyśniło, ze jest trębaczem, więc na pewno ma wrodzony talent mógł tę kasę wydać inaczej, ok, nawet na swoje hobby, ale nie tworzyć nowe wyimaginowane bardzo się wtedy pożarliśmy o to. To było dawno, nie mieszkalimy jeszcze ze sobą i tym bardziej mnie to wkurzało, że nie możemy razem zamieszkać, a on trwoni kasę na takie coś. Że duży dzieciak z niego.
Dziś jest tak, że on jest bardziej dojrzały, a ja bardziej spontaniczna. sama zaproponuję wypad do kina i nie przejmuję się kasą, a kiedyś lizyłam kazdy grosz, a on pilnuje wydatków itp. Oczywiście on nadal jest spontaniczny, a ja bardziej poukładana, ale nauczyliśmy się wiele od siebie i to działa.
I chyba to przyszło wraz z decyzją o wspólnym zamieszkaniu. Nie obgadaliśmy tego jakoś szczegółowo, po prostu samo wszystko ulożyło się tak, że ja zrobiłam się bardziej wyluzowana, a on bardziej odpowiedzialny. Dlatego nie wiem, co poradzić, bo u nas samo się rozwiązało. oczywiście zdarza się, że muszę go naprostować, ale nie podcinam mu już skrzydeł, nie skreślam wszystkiego i podkreślam często, że imponują mi jego pasje i ciekawość świata; on też nieraz musi mnie uspokoić, gdy wpadam w ten stan ”matko, ile wydatków! musimy kupić to i to i to, najdą nas komornicy i windykatorzy i umrzemy w slumsach” wtedy on mi spokojnie tłumaczy, że przecież odłożyliśmy tyle i tyle, została kupa kasy, a do wypłaty są 3 dni, więc mam nie panikować

józia, uuu, szkoda...

za niecałe dwie godziny kończę szychtę

[carmelova]

Napisane przez najfajniejsza

Glenia Grzmot udanego dnia

aleks i co zdecydowałas z nazwiskiem? zmieniasz, zostawiasz, łączysz?

moje top imion:
Pola, Lena, Nina i pewnie jeszcze coś by się znalazło
Piotr, Miłosz, Julian (ale Miłosz za poetyckie, a Julian się kojarzy teraz z królem Julianem,a ja to na cześć kochanego Tuwima chcę, więc też odpada ).
Ale moje dzieci będą mieć po jednym imieniu i będę mieć dwójkę obu płci, więc będą Pola i Piotr
I P. też się podobają, soł pozamiatane

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------


eeee... nie kumam - czyli on myśli poważnie, znaczy się przyszłościowo, o Waszym wspólnym mieszkaniu, a od Ciebie oczekuje, że zamiast myśleć serio, bedziesz bardziej spontaniczna? nie powinien się cieszyć, że macie podobne podejście? nie mam nic do luzu, pewnie, że nie powinno się brać życia zbyt serio, ale co jest złego w dojrzałości?

Haj fajf! Mi się podoba jeszcze Hania, Aleksander i Jan

[najfajniejsza]

Carmi, piątal!

[kasia0912]

Naj Mój powiedział,że zmienia się dla mnie- rzucił fajki ( idzie drugi tydzień nie palenia) chcę zdać maturę i widzę ogromną zmianę między tym jaki był, a jaki jest Po prostu jest zawsze się martwię- i pilnuję żeby opłacił co ma opłacić,ale po prostu muszę wyluzować i nie mówić zawsze nie na wszystko co proponuję

[Hawwa87]

Czy tylko mi imię Kira kojarzy się z Kiarą z drugiej części Króla Lwa?

[najfajniejsza]

Napisane przez kasia0912

Naj Mój powiedział,że zmienia się dla mnie- rzucił fajki ( idzie drugi tydzień nie palenia) chcę zdać maturę i widzę ogromną zmianę między tym jaki był, a jaki jest Po prostu jest zawsze się martwię- i pilnuję żeby opłacił co ma opłacić,ale po prostu muszę wyluzować i nie mówić zawsze nie na wszystko co proponuję

dokadnie - wyluzuj, zaufaj mu

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

hawwa, chyba tak

[FioletowyAnanas]

Napisane przez aleksandrettaa

Przykro mi bardzo. Mam nadzieję, że teraz spotkasz kogoś uczciwego, kto mocno Cię pokocha

Też mam taką nadzieję )

Glen oo Weronika moja imienniczka ;D

Mam nadzieje, że iż nie mam chłopaka to dalej będę mogła się udzielić na tym wątku.