Przyjaciółka- szukam, bo warto! :) part V

[WeWlasnejOsobie]

spoko nie pisze :P
numer bym zmienila ale ten mam podany do konta w banku i wszystkie operacje ida smsem

[madziula0605]

Napisane przez WeWlasnejOsobie

za mną tylko jeden

troszke w innym sensie mi chodzilo

Napisane przez WeWlasnejOsobie

wlasnie mi napisal ze przeprasza ze go ponioslo tak jak mnie -.-

Napisane przez kociarska

nie opisuj odpusc , ale to tylko moja rada bo sama pomysl... chcesz w przyszlosci ciagle ten sam kolowrotek przezywac ?

basta ! koniec odp !

[WeWlasnejOsobie]

tez tak mysle
ale własnie pan mi pisze że przyjedzie w tygodniu po swoje rzeczy

[Princesska22]

Hej! Mozna się przyłąćzyć ? Mam na imię Klaudia, lat 24 i....muszę jakąs zapomniec o pewnym facecie, a ciągle się łamie i piszę do niego...eh...Fantastyczny facet,znamy sie 4 lata, 2 lata ze sobą bylismy, niestety to ja zawalilam, teraz strasznie zaluje, od roku sie staram o niego ale na marne....wiem ze on czuje do mnie ogromny sentyment,wiem ze tez by chciał czegos wiecej,ale jest uparty i raczej juz z tego nic nie będzie...Mnie boli każde spotkanie, jakikolwiek kontakt,a problem w tym ze sama go szukam, bo wciąż mam nadzieję,wiem ze nadal bardzo mu sie podobam, uwielbia spedzac ze mną czas, czesto mi to mowi, dlatego cięzko tak po prostu zerwać kontakt raz na zawsze....pomożcie jakoś się nie złamać

[WeWlasnejOsobie]

witamy kolejną cierpiącą duszyczkę

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------

ja nie pomogę sama szukam pomocy

[Princesska22]

Napisane przez WeWlasnejOsobie

witamy kolejną cierpiącą duszyczkę

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------

ja nie pomogę sama szukam pomocy

Juz raz przez cos podobnego przechodziłam, pomaga zerwanie kontaktu,szybko doszlam do siebie, a teraz po prostu nie potrafię....ten zbyt wiele dla mnie znaczył i znaczy...ale najwazniejsze ze wkoncu chcę coś z tym zrobić

[kociarska]

Napisane przez Princesska22

Hej! Mozna się przyłąćzyć ? Mam na imię Klaudia, lat 24 i....muszę jakąs zapomniec o pewnym facecie, a ciągle się łamie i piszę do niego...eh...Fantastyczny facet,znamy sie 4 lata, 2 lata ze sobą bylismy, niestety to ja zawalilam, teraz strasznie zaluje, od roku sie staram o niego ale na marne....wiem ze on czuje do mnie ogromny sentyment,wiem ze tez by chciał czegos wiecej,ale jest uparty i raczej juz z tego nic nie będzie...Mnie boli każde spotkanie, jakikolwiek kontakt,a problem w tym ze sama go szukam, bo wciąż mam nadzieję,wiem ze nadal bardzo mu sie podobam, uwielbia spedzac ze mną czas, czesto mi to mowi, dlatego cięzko tak po prostu zerwać kontakt raz na zawsze....pomożcie jakoś się nie złamać

witamy i na dzien dobry pocieszamy )
a mozna wiedziec w jaki sposób nawaliiłas?

[Princesska22]

Napisane przez kociarska

witamy i na dzien dobry pocieszamy )
a mozna wiedziec w jaki sposób nawaliiłas?

Hm...był krotki okres kiedy nam się nie układało...powiedział mi wtedy np ze mniej mnie kocha i takie tam...potem się przyznam ze zrobil to specjalnie zebym zaczęla ja sie starac i pokazywac mu ze mi na nim zalezy, no ale ja wtedy myslalam ze to juz raczej koniec, poznalam kogoś innego w tym czasie,wiec zaczęlam sie spotykać z tamtym, nie ukrwając oczywiscie tego przez byłym....no ale on to odebrał prawie jak zdradę...

[madziula0605]

Napisane przez WeWlasnejOsobie

tez tak mysle
ale własnie pan mi pisze że przyjedzie w tygodniu po swoje rzeczy

wykopac za drzwi
a jak jaśniepan chce niech przyjedzie, ale wtedy, kiedy Ciebie nie bedzie w domu

Napisane przez Princesska22

Hej! Mozna się przyłąćzyć ? Mam na imię Klaudia, lat 24 i....muszę jakąs zapomniec o pewnym facecie, a ciągle się łamie i piszę do niego...eh...Fantastyczny facet,znamy sie 4 lata, 2 lata ze sobą bylismy, niestety to ja zawalilam, teraz strasznie zaluje, od roku sie staram o niego ale na marne....wiem ze on czuje do mnie ogromny sentyment,wiem ze tez by chciał czegos wiecej,ale jest uparty i raczej juz z tego nic nie będzie...Mnie boli każde spotkanie, jakikolwiek kontakt,a problem w tym ze sama go szukam, bo wciąż mam nadzieję,wiem ze nadal bardzo mu sie podobam, uwielbia spedzac ze mną czas, czesto mi to mowi, dlatego cięzko tak po prostu zerwać kontakt raz na zawsze....pomożcie jakoś się nie złamać

olaboga, wysyp cierpiacych przez faceta

witamy witamy
glowa do gory, bedzie dobrze

[kociarska]

yhymmm.... no to lipa troche... bedac na jego miejscu tez bym sie tak jakos dziwnie poczula gdybym tak szybko widziala cie z innym.. a moze teraz sie s toba spotyka i sprawdza jak dlugo potrafisz czekac ehem

[WeWlasnejOsobie]

no tak, ale on tez dla mnie duzo znaczy
to prawie 2 i pol roku juz .. ciezko tak zerwac kontakt .. staram się dziewoje

[kociarska]

rozumiem ciebie ja nawet jak sie kiedys ze swoim klocilam i byly "ciche dni" to juz nawet drugiego dnia nie wytrzymywalam i pisałam
no ale u mnie to troszke co innego bo moj sie tak nie zachowuje :P czytaj, zle

[Princesska22]

Napisane przez kociarska

yhymmm.... no to lipa troche... bedac na jego miejscu tez bym sie tak jakos dziwnie poczula gdybym tak szybko widziala cie z innym.. a moze teraz sie s toba spotyka i sprawdza jak dlugo potrafisz czekac ehem

Hm....Własnie...dlatego rozumiem go ze tak się czuł....no czekam juz ponad rok,ale ostatnio mi powiedzial ze nie mam co liczyć na zwiazek bo on mi nie zaufa....ale wiem ze noc ze mną chetnie by spedził....eh....dlatego doszlam do wniosku ze raz na zawsze chce zapomniec

[Monichulaa]

Napisane przez Princesska22

Hm....Własnie...dlatego rozumiem go ze tak się czuł....no czekam juz ponad rok,ale ostatnio mi powiedzial ze nie mam co liczyć na zwiazek bo on mi nie zaufa....ale wiem ze noc ze mną chetnie by spedził....eh....dlatego doszlam do wniosku ze raz na zawsze chce zapomniec

Skoro w prost powiedział Ci, że nie jest w stanie Tobie zaufać to może przykre ale wiesz na czym stoisz. Przynajmniej jakby nie było jasna sytuacja jest.

Wróciłam z wykładu, obiad zrobiłam, teraz kawka i ciacho i znów na zajęcia.

[madziula0605]

princeska, mówiąc kolokwialnie- zrypałaś sprawę
wcale się facetowi nie dziwie, że nie chce zaufać, że nie wierzy i nie chce związku.
Musisz o nim zapomnieć i niech to będzie dla Ciebie nauczką na przyszlość, że tak się nie robi...

[thePhantom]

dłuższa cisza z mojej strony, ale dopiero wczoraj zakończyłam majówke Świnoujście i Międzyzdroje zaliczone ale coś smutno tu u was widzę

[WeWlasnejOsobie]

ee gdzie tam smutno
tu jest świetna impreza

piszcie piszcie może wpadnie tu ktoś z Krakowa

[thePhantom]

Kraków mmhmm czemu tam nie mieszkam, kocham to miasto

[WeWlasnejOsobie]

rany, możemy się zamienić

i jeszcze byłaś nad morzem to moje marzenie ja nigdy nie byłam

[Monichulaa]

Napisane przez WeWlasnejOsobie

i jeszcze byłaś nad morzem to moje marzenie ja nigdy nie byłam

A ja byłam, np. w zeszłym roku z eks-em na wakacjach, tydzień nad morzem

[thePhantom]

ja nad morzem jestem średnio kilka razy w roku, żadna pora roku mi nie straszna ale tak się złożyło, że rodzice tż-a mają firme położoną koło 20 km od Międzyzdrojów i całej reszty więc...

[WeWlasnejOsobie]

więc zazdraszczam

[Makrofonek]

hejka wam nie za póżno?
oj ja mam zawrót głowy bo tesciowa w szpitalu i trzeba pomagac przy jej kurach królikach no cóz jak sie mieszka sie sie z tesciami w domu rodzinnym

[kociarska]

a ja do Łeby mam 30 km : ))
w niedziele mojemu ukochanemu chcialo sie jechac nad morze ale niestety padało lało piździało wiec to odłozylismy )

kto jeszcze nie kliknał to poprosze slicznie
https://wizaz.pl/akcje/reebok/easyto...111&pid=974770

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------

Napisane przez Makrofonek

hejka wam nie za póżno?
oj ja mam zawrót głowy bo tesciowa w szpitalu i trzeba pomagac przy jej kurach królikach no cóz jak sie mieszka sie sie z tesciami w domu rodzinnym

ojj wspolczuje troszke, mam nadzieje ze bedzie okej

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------

Napisane przez madziula0605

princeska, mówiąc kolokwialnie- zrypałaś sprawę
wcale się facetowi nie dziwie, że nie chce zaufać, że nie wierzy i nie chce związku.
Musisz o nim zapomnieć i niech to będzie dla Ciebie nauczką na przyszlość, że tak się nie robi...

dokladnie ! a tak pozatym to dlugo trwał wasz zwiazek ?
a tak mi sie teraz wydaje, ze on chciał Ciebie sprawdzic, zobaczyc czy ci na nim zalezy i czy go kochasz blablabla.. ale jak widac szybko znalazłas sobie pocieszenie w innym wiec wniosek jest jasny

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:34 ----------

Napisane przez WeWlasnejOsobie

więc zazdraszczam

moze sie zamienimy na jakies 2 tyg ? ja w karakowie nigdy nie bylam a bardzo bym chciała hihihi

[WeWlasnejOsobie]

kociarska konkurs sie wczoraj skonczyl

bardzo chętnie
mam już dość tutaj wszystkiego

[kociarska]

dodawanie zdj sie skonczylo a lajkowanie tez ?

[WeWlasnejOsobie]

no tak, cały konkurs się skończył

[kociarska]

Napisane przez WeWlasnejOsobie

kociarska konkurs sie wczoraj skonczyl

bardzo chętnie
mam już dość tutaj wszystkiego

tak poaztym masz fajne ciuszki na wymiane
ale nie wiem co bym mogla ci zaoferowac... moja szafa jest uboga

[WeWlasnejOsobie]

tak jest w regulaminie :P

[Monichulaa]

Napisane przez kociarska

ja w karakowie nigdy nie bylam a bardzo bym chciała hihihi

Mi natomiast się marzy zobaczyć Moskwę w realu Mój Tata jest zawodowym kierowcą i jeździ na TIR-ach i własnie głównie tam kierują się Jego trasy. I mówi, że jest naprawdę pięknie. Tylko potrzebna jest visa i mogę z nim jechać.

Jejku, jak mi się nie chce uczyć