Może kiedyś, już się staramy, jesteśmy w ciąży, i dzieci mamy!

[Nikita...]

Napisane przez aaby

Dzień dobry!


Oj zazdroszczę U nas w tym temacie nie jest najlepiej. Wygląda to mniej więcej tak, jak napisałaś - raz na 2-3 tygodnie Choć i tak jest już duuużo lepiej niż za czasów hormonów Diabelstwo wyzerowało moje libido kompletnie! A kiedyś też byliśmy królikami...

Witaj,
podejrzalam sobie twoje zdjecia - piekna rodzinka!
Jezeli chodzi o libido to tez bylo zerowe jak bralam kiedys tam dawno tabletki anty, odstawilam kilka lat temu i potem szal cial. Trzeba popracowac nad powrotem do krolikowania. Oczywiscie ja tez nie wiem jak to bedzie, kiedys u nas pojawi sie dziecko, pewnie nie bedziemy juz mieli tyle czasu i bedziemy padac ze zmeczenia.

Napisane przez kaska87

cześć

wybacz dzięki

dla mnie też ale w czerwcu boże ciało i chyba piątek po nim sobie wolny trzasnę
dla mnie też ja póki co chcę jedno dziecko, ale P. powiedział, że on chce 2

Ja tez bym chciala 1 ale TZ nawet o tym nie chce slyszec.

Napisane przez stokrotka24

dzień dobry

Nikita ładna z ciebie dziewczyna ja też myślałam, że jesteś brunetką. Kuruj się dzisiaj ja wzięłam wczoraj na noc 2 polopiryny i trochę mi przeszło

co do libido to moje jest teraz trochę większe niż tz, średnio wychodzi raz w tygodni przytulanie no a z racji starań to w dni płodne częściej
właśnie odwiozłam tz do pracy i zobaczę go dopiero za 16 dni

Mam nadzieje, ze rozlaka z TZ szybciutko minie. I nas odwrotnie, libido TZ jest wieksze niz moje, ten to by mogl non stop.

Napisane przez ButterBear

Od mojej 10 łoszz kurna

Matura... kiedy to bylo...

Madzia widze jeszcze z nami!!!
Cos jeszcze chcialam napisac ale nie wiem... moze mi sie przypomni

AAA juz wiem:
Agnusek zakolegowany!
Ja mature zdawalam z angielskiego i historii (ale w sumie tylko z historii bo z ang bylam zwolniona z pisemnych oraz ustnych hihi)

[Malensstfo]

Napisane przez Madzialenka12344321

Jeszcze 17 minut trwa

ojej, dobrze by było.

Aha Tak słyszałam w radiu, że prosta była

[Madzialenka12344321]

Nikita aaa bo mi z wami za dobrze, to sobie siedzę hehe

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

Napisane przez Malensstfo

Aha Tak słyszałam w radiu, że prosta była

pewnie jak się zapytam brata to powie jak po polskim "normalnie, wyniki będą w czerwcu" i heja... i wszystko jasne

[Malensstfo]

Napisane przez Madzialenka12344321

pewnie jak się zapytam brata to powie jak po polskim "normalnie, wyniki będą w czerwcu" i heja... i wszystko jasne

[agnusek22]

Napisane przez Madzialenka12344321

A wiecie, ze ja nigdy geografii jak i historii nie lubiłam??

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Agnusek aaa to kozak byłaś 2 egzaminy miałaś z głowy

Staram się dziś zająć głowę wszystkim tylko aby nie myśleć o maturze brata, nawet nie wiecie jak to przeżywam.

Oł jee Było się kozakiem, było Ale ze mnie skromniś

Napisane przez Malensstfo

Historia

No wiesz Ja uwielbiałam historię! Zresztą chyba lubiłam wszystko poza fizą i chemią

Napisane przez ButterBear

Aaaa.. to wiele wyjaśnia...



Ja zdawałam biologię tylko ustnie, a pisemnie polski i angielski...i też byłam zwolniona z ustnych

No to piąteczka
Ja zdawałam ustnie tylko niemiecki

Napisane przez Madzialenka12344321

Nikita aaa bo mi z wami za dobrze, to sobie siedzę hehe

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------



pewnie jak się zapytam brata to powie jak po polskim "normalnie, wyniki będą w czerwcu" i heja... i wszystko jasne

No, a czego oczekujesz od faceta w tym wieku

[blonde_hair]

Napisane przez Madzialenka12344321

A wiecie, ze ja nigdy geografii jak i historii nie lubiłam??[COLOR="Silver"]

HIstorii nie, ale geografie uwielbialam,dlatego nie moglam sobie wybaczyc ze jej na pisemna nie wzielam, bo matma mi zawalila studia ktore sobie upatrzylam zwiazane z geografia...no ale nie ma tego zlego...
Dzieki temu trafilam na to w czym czuje sie dobrze i co lubie

Ja jezyka nie zdawalam, bo chodziłam do technikum, za to mialam egzamin zawodowy(tez 2 czesciowy)

Wrócilismy...zajec nie ma z powodu długiego weekenduDo tego zalapalismy sie na grad...norm alnie rewelacyjnie

[Madzialenka12344321]

Napisane przez agnusek22

No, a czego oczekujesz od faceta w tym wieku

aaa bo on jest kompletnym przeciwieństwem mnie. Taki spokojny, ja za to gaduły. jak ja się stresuję to chodzę, tańczę (ostatnio tańczyłam w sekretariacie przed egz. na kontraktowego) dużo mówię. A on sie położy i patrzy w jeden punkt. Ja po wynikach zawsze wszystko omawiałam, mówiłam co było, jak poszło. A ten tylko jedno słowo. A ja bym chciała wiedzieć więcej

[Nikita...]

Napisane przez Madzialenka12344321

Nikita aaa bo mi z wami za dobrze, to sobie siedzę hehe[COLOR="Silver"]

pewnie jak się zapytam brata to powie jak po polskim "normalnie, wyniki będą w czerwcu" i heja... i wszystko jasne

Hehe, to dobrze, ze ci z nami dobrze
A odpowiedz typowa dla faceta: krotko, zwiezle i na temat

[Malensstfo]

agnusek22 ale ja nic nie mam do osób lubiących historię
Ja jej nie lubiłam, bo dla mnie wszystko było jedno i to samo i mi się mieszało wszystko...jak ktoś mi np. opowiadał to lubiłam słuchać...ale uczyć się...nieeeee

I następna rzecz ...niemiecki...o matko!

[Madzialenka12344321]

Napisane przez Malensstfo

agnusek22 ale ja nic nie mam do osób lubiących historię
Ja jej nie lubiłam, bo dla mnie wszystko było jedno i to samo i mi się mieszało wszystko...jak ktoś mi np. opowiadał to lubiłam słuchać...ale uczyć się...nieeeee

I następna rzecz ...niemiecki...o matko!

No jakbym o sobie czytała

a wiecie... na studiach miałam 2 lata niemiecki (z przymusu jako 2 język). I co semestr miałam egzaminy ustne i pisemne. A najlepsze było, ze trzeba się było nauczyć wszystkich czytanek na pamięć bo na pisemny były zdania (z tych czytanek) i luka z jednym wyrazem i trzeba było ją uzupełnić. No nic głupszego w życiu nie miałam.

[Nikita...]

Napisane przez blonde_hair

HIstorii nie, ale geografie uwielbialam,dlatego nie moglam sobie wybaczyc ze jej na pisemna nie wzielam, bo matma mi zawalila studia ktore sobie upatrzylam zwiazane z geografia...no ale nie ma tego zlego...
Dzieki temu trafilam na to w czym czuje sie dobrze i co lubie

Wrócilismy...zajec nie ma z powodu długiego weekenduDo tego zalapalismy sie na grad...norm alnie rewelacyjnie

A co to takiego jezeli mozna spytac???
Grad? u mnie pieknie sloneczko swieci

[Madzialenka12344321]

U mnie też śliczne słonko.

Powoli się zbieram, muszę to zwolnienie zanieść

[Malensstfo]

Napisane przez Madzialenka12344321

No jakbym o sobie czytała

a wiecie... na studiach miałam 2 lata niemiecki (z przymusu jako 2 język). I co semestr miałam egzaminy ustne i pisemne. A najlepsze było, ze trzeba się było nauczyć wszystkich czytanek na pamięć bo na pisemny były zdania (z tych czytanek) i luka z jednym wyrazem i trzeba było ją uzupełnić. No nic głupszego w życiu nie miałam.

Ja niemiecki miałam w liceum...tak nie lubiłam tego języka...nie wiem kto go wymyślił....

[blonde_hair]

Napisane przez Nikita...

A co to takiego jezeli mozna spytac???
Grad? u mnie pieknie sloneczko swieci

terapie zajeciowa

Zazdroszcze sloneczka...

[Nikita...]

Napisane przez Madzialenka12344321

No jakbym o sobie czytała

a wiecie... na studiach miałam 2 lata niemiecki (z przymusu jako 2 język). I co semestr miałam egzaminy ustne i pisemne. A najlepsze było, ze trzeba się było nauczyć wszystkich czytanek na pamięć bo na pisemny były zdania (z tych czytanek) i luka z jednym wyrazem i trzeba było ją uzupełnić. No nic głupszego w życiu nie miałam.

Kurde jaki ambitny egzamin, i pewnie dzis wszystko z tego pamietasz co? Ja pamietam, ze zajecia z historii na studiach to bylo 1,5 godziny PISANIA, pan dyktowal po prostu... myslalam, ze mi po tym zawsze reka odpadnie.

---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ----------

Napisane przez Malensstfo

Ja niemiecki miałam w liceum...tak nie lubiłam tego języka...nie wiem kto go wymyślił....

Ja to samo!!! 4 lata niemieckiego w liceum i nie umiem NIC!

Napisane przez blonde_hair

terapie zajeciowa

Zazdroszcze sloneczka...

ooo fajnie! a pracujesz z dziecmi czy z doroslymi? brzmi bardzo ciekawie.

[Madzialenka12344321]

Napisane przez Malensstfo

Ja niemiecki miałam w liceum...tak nie lubiłam tego języka...nie wiem kto go wymyślił....

Też się zawsze zastanawiałam

Mi się na studiach po wykładach zawsze odgniotki na palcach robiły od pisania

[ButterBear]

Napisane przez Nikita...

Kurde jaki ambitny egzamin, i pewnie dzis wszystko z tego pamietasz co? Ja pamietam, ze zajecia z historii na studiach to bylo 1,5 godziny PISANIA, pan dyktowal po prostu... myslalam, ze mi po tym zawsze reka odpadnie.

Oj tak też pamiętam te zajęcia...i tego kolesia

[blonde_hair]

Napisane przez Nikita...

Ja to samo!!! 4 lata niemieckiego w liceum i nie umiem NIC!



ooo fajnie! a pracujesz z dziecmi czy z doroslymi? brzmi bardzo ciekawie.

To ja tak samo...niemiecki 8 lat od podstawowki znam podstawy, francuski w szkole sredniej 5 lat, bardzo go lubilam, no ale jak tylko szkola sie skonczyla to o jezyku zapomnialam, wiec tez kicha...a bardzo mi sie podobal...

Obecnie pracuje z ludzmi starszymi, ale pracowalam i z dziecmi i z mlodzieza z MPD, autyzmem, ADHD, po wypadkach itp.

[Nikita...]

Napisane przez ButterBear

Oj tak też pamiętam te zajęcia...i tego kolesia

Oj taaak, tego pana nie da sie zapomniec. Ja mialam te cudne zajecia w poniedzialki o 5pm, to byl koszmarek.

Napisane przez blonde_hair

To ja tak samo...niemiecki 8 lat od podstawowki znam podstawy, francuski w szkole sredniej 5 lat, bardzo go lubilam, no ale jak tylko szkola sie skonczyla to o jezyku zapomnialam, wiec tez kicha...a bardzo mi sie podobal...

Obecnie pracuje z ludzmi starszymi, ale pracowalam i z dziecmi i z mlodzieza z MPD, autyzmem, ADHD, po wypadkach itp.

Kurde swietna praca, masz poczucie, ze robisz cos wartosciowego i pomagasz ludziom, zazdroszcze.

[Bika83]

Napisane przez onyks

Ło matko z córką!! Przecież dopiero co się starałaś, a tu już5 miesiąc

No starania trochę trwały, ale fakt, czas zapinkala jak szalony

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ----------

Napisane przez aaby

Możesz zdradzić, co to za stanik takie cuda uczynił? Ja za nic nie mogę znaleźć solidnego straplessa

Oczywiście Firma- Panasche a model chyba Evie 5320 (musiałąm się rozebrać przed kompem, żeby to sprawdzić ) barfiterka mi go dopasowywała. Polecam.

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------

Napisane przez zaaaabcia

wow to juz 5 miesiac serio? Przeciez co dopiero nam sie testem chwalilas .. ale ten czas leci

U mnie kazdy sie dziwi jak mowie ze 8go czerwca mam termin

No jak Was poznałam, to niektóre z Was jeszcze nie wiedziały kiedy rozpocząć starania a lada dzień będą rodzić

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------

Napisane przez kotekk81

ja mialam takie smaki przez 6 miesiecy jadlam tosty z serkiem homo waniliowym albo twarogiem i czasem z dzemem i pilam jogurt tryskawka banan i wciagalam kilogramami owoce i Majuniek sie urodzil


nooo nieeee i co zostawiasz mnie sama w 2014 roku?? a po dupsku chcesz dostac?? ladnie to tak??


nieee no zartuje ciesze sie bardzo z przesuniecia

O, czyli jest jeszcze szansa ojoj dzem..... i do tego kakałko

---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ----------

Napisane przez Nikita...

Bika,

ty masz jakby co jej komorke?

Nie piscie za duzo, jutro mam wolne (swieto w Czechach) wiec mam nadzieje, ze sie troche podlecze.

Mam mam, więc spoko

[Bika83]

Napisane przez e_vel

Gdzie się podziała Marao?

Zdradza nas z FB

[Gucia0987]

Witajcie,

Nie było mnie kilka dni... nie udało mi się wszystkiego przeczytać...

Ale
Bika widziałam zdjęcia z wesela, sukienka, sukienką - wyglądałaś bardzo ładnie, ale nie o tym! Chodzi mi o Twoje włosy! Wyglądasz czadowo jak masz takie podniesione Kochana, jak Ty masz je dokładnie ścięte? Bo za mną chodzi coś takiego żeby czesać lekkiego "irokeza" ale jakoś nie mogę się na to zdobyć Tak czy siak, chciałam powiedzieć, że wyglądasz ślicznie!

Żabcia widziałam sukienkę! Wyglądałaś super! no i impreza widać udana!
Cieszę sie, że wizyta ok! I kiedy będziesz miała zdjęcia z sesji? Bo ja chcę zobaczyć!

Magda tak jak u Żabci cieszę się, że wizyta udana! A co do literek i komentarza Twojego męża, to to jest ozdoba dla mnie porównywalna do zdjęć, bo w takim razie po wieszać swoje czy dziecka zdjęcia - to ja nie wiem jak wyglądam/wygląda? Ale rozumiem, że może mu się to po prostu nie podobać, ale mi się od razu skojarzyło to piszę

Tynkusia jak Twoja wizyta? Bo coś nie doczytałam...

Strong a jak Ty dzisiaj?

Mrowinko ja tez byłam ostatnio w Zoo pierwszy raz od kilku ładnych lat. Super było

Agnusek cieszę sie, że wypoczęłaś! Mnie Ciebie tu bardzo brakowało!

Today a jak Ty się czujesz? Nic nie piszesz...

Stokrotka, Onyks za Was oczywiście mocno trzymam kciuki w tym miesiącu! za kogo jeszcze mam trzymać?

Blonde z niemieckim miałam jak Ty, uczyłam się kilka ładnych lat i do dzisiaj nie potrafię nic powiedzieć. Nie znosiłam!

A co do historii, to lubię. Najmniejsze zło, co więcej jestem mgr historii i licem z mediteraneistyki, także mocno mi nie przeszkadza

a matematyka... na szczęście nie musiałam jej zdawać na maturze, nie umiem, nie lubię i cała jest na nie!

[Gucia0987]

Gucia6 zapomniałam, Rita jest śliczna! No i trójka maluchów to już wyzwanie... zdecydowanie!

[Madzialenka12344321]

Bika leci ten czas, leci

Gucia ale zdjęcia to utrwalenie chwili więc nie wiem jak ty możesz je porównać z literkami z imieniem dziecka Zdjęcia zrobisz, czy powiesisz, czy wsadzić do albumu aby ci za jakiś czas przypomniały jak dziecko wyglądało a literki o niczym nie będą przypominały. Ale to słowa mojego męża, choć w tym wypadku akurat się z nim zgadzam.

[Bika83]

Napisane przez Gucia0987

Witajcie,

Nie było mnie kilka dni... nie udało mi się wszystkiego przeczytać...

Ale
Bika widziałam zdjęcia z wesela, sukienka, sukienką - wyglądałaś bardzo ładnie, ale nie o tym! Chodzi mi o Twoje włosy! Wyglądasz czadowo jak masz takie podniesione Kochana, jak Ty masz je dokładnie ścięte? Bo za mną chodzi coś takiego żeby czesać lekkiego "irokeza" ale jakoś nie mogę się na to zdobyć Tak czy siak, chciałam powiedzieć, że wyglądasz ślicznie!

Wow, dzięki wiesz co cięcie mam takie same jak zawsze, kurcze nie wiem jak to napisać..... na wszystkich moich fotkach widać, zwłaszcza na tych w płaszczu ciążowym...... od tej pory troche urosły i tyle. Dodam tylko, że miałam tonę lakieru - dokładnie 4 warstwy, ale do rana ani jeden włosek nie zmienił pozycji

[Gucia0987]

Napisane przez Madzialenka12344321

Bika leci ten czas, leci

Gucia ale zdjęcia to utrwalenie chwili więc nie wiem jak ty możesz je porównać z literkami z imieniem dziecka Zdjęcia zrobisz, czy powiesisz, czy wsadzić do albumu aby ci za jakiś czas przypomniały jak dziecko wyglądało a literki o niczym nie będą przypominały. Ale to słowa mojego męża, choć w tym wypadku akurat się z nim zgadzam.

Tak, zdjęcia to zupełnie co innego, ale tak mi się skojarzyło to, że wiem jak dziecko ma na imię, to ja wiem też jak wyglada, więc nie ma potrzeby wieszania ich na ścianie. Ale nie ważne. Ja też uwielbiam zdjęcia.
Może nie potrzebnie pisałam. Podzieliłam się tylko swoim spostrzeżeniem.
Ale rozumiem też, że Wam się to może nie podobać. Także nie było tematu. Czepiliwa się ostatnio stałam

Napisane przez Bika83

Wow, dzięki wiesz co cięcie mam takie same jak zawsze, kurcze nie wiem jak to napisać..... na wszystkich moich fotkach widać, zwłaszcza na tych w płaszczu ciążowym...... od tej pory troche urosły i tyle. Dodam tylko, że miałam tonę lakieru - dokładnie 4 warstwy, ale do rana ani jeden włosek nie zmienił pozycji

muszę dokładnie sobie Twoje zdjęcia przeglądnąć. Chodziło mi o długość włosów z tyłu Ale poprzeglądam sobie!

[blonde_hair]

Napisane przez Nikita...

Kurde swietna praca, masz poczucie, ze robisz cos wartosciowego i pomagasz ludziom, zazdroszcze.

zawsze mi sie to podobałoi milo jest jak dzieciom rowniez, bo ze starszymi troche inaczej sie pracuje

Napisane przez Gucia0987

Blonde z niemieckim miałam jak Ty, uczyłam się kilka ładnych lat i do dzisiaj nie potrafię nic powiedzieć. Nie znosiłam!

A co do historii, to lubię. Najmniejsze zło, co więcej jestem mgr historii i licem z mediteraneistyki, także mocno mi nie przeszkadza

a matematyka... na szczęście nie musiałam jej zdawać na maturze, nie umiem, nie lubię i cała jest na nie!

wow historia
Pracowalas w zawodzie?Co po tym mozesz robic?Tylko w szkole czy gdzies jeszcze?
Dla mnie matma tez jest cala na NIE

[agnusek22]

Napisane przez Madzialenka12344321

aaa bo on jest kompletnym przeciwieństwem mnie. Taki spokojny, ja za to gaduły. jak ja się stresuję to chodzę, tańczę (ostatnio tańczyłam w sekretariacie przed egz. na kontraktowego) dużo mówię. A on sie położy i patrzy w jeden punkt. Ja po wynikach zawsze wszystko omawiałam, mówiłam co było, jak poszło. A ten tylko jedno słowo. A ja bym chciała wiedzieć więcej

Faceci zazwyczaj są spokojni Ale wyobrażasz sobie mieć w domu takie dwie Madzie? W naturze musi być równowaga

Napisane przez Malensstfo

agnusek22 ale ja nic nie mam do osób lubiących historię
Ja jej nie lubiłam, bo dla mnie wszystko było jedno i to samo i mi się mieszało wszystko...jak ktoś mi np. opowiadał to lubiłam słuchać...ale uczyć się...nieeeee

I następna rzecz ...niemiecki...o matko!

Ja uwielbiam historię, ale bardzo dużo zależy od nauczycieli
Niemiecki to mój ukochany język Poza tym dzięki niemu mam pracę

GUCIA jest

[Gucia0987]

Napisane przez blonde_hair

zawsze mi sie to podobałoi milo jest jak dzieciom rowniez, bo ze starszymi troche inaczej sie pracuje


wow historia
Pracowalas w zawodzie?Co po tym mozesz robic?Tylko w szkole czy gdzies jeszcze?
Dla mnie matma tez jest cala na NIE

Nie zrobiłam żadnej specjalizacji, więc w zawodzie nie pracuje. Toretycznie można uczyć, można skończyć archiwistykę itp. Ale ja bardziej dla przyjemności poszłam na medi, a później jak miałam robić mgr to wybrałam najmniejsze zło, więc skończyłam historię. Wiem, genialne mam podejście do studiowania

Pracuje w biurze, więc historia do niczego mi się nie przydała.

[Madzialenka12344321]

Napisane przez agnusek22

Faceci zazwyczaj są spokojni Ale wyobrażasz sobie mieć w domu takie dwie Madzie? W naturze musi być równowaga

jak się spotkam z moją mamą to tak właśnie jest

Ona jest jeszcze większą gadułą i panikarą ode mnie hehe.