Polecamy:

iizabelaa · 2012-04-23, 11:42

Dla mnie znowu jest oczywiste, żeby przedszkole było blisko pracy,
moje znajome z większego miasta dojeżdżają do domu z pracy koło 40 minut nawet do 1h (wiadomo kroki w szczycie)

Więc przynajmniej dziecko jest o tą godzinę krócej w przedszkolu,
jest z mamą.

Ja mieszkam w mniejszym mieście, więc to nie jest taki problem dojechać po dziecko.
Ale jakbym pracowała np. w sąsiednim mieście to też bym chciała tam posłać dziecko w przedszkola, żeby nie musiał czekać za mną aż dojadę.

julka910 · 2012-04-23, 11:48

Tu znow możnaby dyskutować.

Mój rozum mi mówi ze dla mnie lepiej zeby dziecko bawiło sie z dziećmi ta godzinę dłużej niż siedzialo w samochodzie i stało w korku. Mieszkam w Warszawie i korki są tu jak chleb powszedni. Dodatkowo przekonuje mnie fakt ze mała ma chorobę lokomocyjna i nie jest fajnie jak zaczyna wymiotowac a ja siedzę za kierownica na 3 pasmowej drodze. I jeszcze w korku gdzie przecież żaden życzliwy kierowca Cię nie wpuścić na pas obok.

Impersona · 2012-04-23, 12:12

Gorzej jak np. trzeba zostać dłużej w pracy i człowiek pędzi na ostatnią chwilę na drugi koniec miasta. Samej mi się zdarzyło, że dzwoniłam do sekretarki w szkole, że utknęłam w korku i żeby mojego pierwszaka wypuściły ze świetlicy (czynna do 17-tej) i żeby zaczekał w szkole, a ja będę koło 17:30. Nie wyobrażam sobie, żeby przedszkolaka tak zostawić, zresztą w większości przedszkoli o 17-tej wszyscy wychodzą, nie zostaje portier.

Z drugiej strony staraliśmy się z TŻ, żeby centrum naszego życia było w tym samym miejscu. Praca TŻ, żłobek młodszego i szkoła starszego są prawie obok siebie, do tego 30 minut piechotą od domu. Ani szkoła nie jest rejonowa, ani żłobek nie jest najbliżej domu. Ja do tej pory dojeżdżałam do pracy daleko, ale w razie czego TŻ mógł się wyrwać po dzieciaki, gdybym gdzieś utknęła. Teraz od września szukam pracy gdzieś bliżej, bo to dla mnie bardzo stresujące, tak lecieć na ostatnią chwilę (chociaż oczywiście najczęściej udawało mi się odebrać dzieci między 15, a 16, ale czasem np. przedłużyła się jakaś rada albo trzeba było zostać dłużej).

iizabelaa · 2012-04-23, 12:18

Cytat:

Napisane przez julka910

Tu znow możnaby dyskutować.

Mój rozum mi mówi ze dla mnie lepiej zeby dziecko bawiło sie z dziećmi ta godzinę dłużej niż siedzialo w samochodzie i stało w korku. Mieszkam w Warszawie i korki są tu jak chleb powszedni. Dodatkowo przekonuje mnie fakt ze mała ma chorobę lokomocyjna i nie jest fajnie jak zaczyna wymiotowac a ja siedzę za kierownica na 3 pasmowej drodze. I jeszcze w korku gdzie przecież żaden życzliwy kierowca Cię nie wpuścić na pas obok.

Ja napisałam o tym jak ja bym chciała mieć

I co pasuję moim znajomym.
A to, że innemu coś innego pasuję to normalka.

Biorę po pracy od razu dziecko i możemy po drodze do domu zakupy zrobić itp.

Cytat:

Napisane przez Impersona

Gorzej jak np. trzeba zostać dłużej w pracy i człowiek pędzi na ostatnią chwilę na drugi koniec miasta.

Z drugiej strony staraliśmy się z TŻ, żeby centrum naszego życia było w tym samym miejscu. Praca TŻ, żłobek młodszego i szkoła starszego są prawie obok siebie, do tego 30 minut piechotą od domu.

Dokładnie.

Niestety nie zawsze da się pracować blisko domu, żeby móc piechotą chodzić.
A wiadomo nad bliskość, przynajmniej u mnie, przedkładam warunki pracy.

julka910 · 2012-04-23, 14:08

Ja jestem ciekawa z jakim bólem moje dziecię przestawi sie na poranne wstawanie i szykowanie.

Bo teraz śpi do ok 7:30 rano, czasem do 8:30. Wstaje rano, zmieniamy pieluszke, jemy sniadanko, mala chwile sobie polezy, pobiega w pidzamie a tu trzeba bedzie jednak sie wyrobić na jakaś tam godzinę. . .

dudipopka · 2012-04-23, 21:32

dzięki szaja i kasiulka za kciuki

niestety z gminnego pan dyrektor zadzwonił, ze lista przyjętych i nieprzyjętych dzieci ,dotyczy wniosków złożonych w terminie ,ja ze se przyszlam 2 kwietnia to nas to nie dotyczy
mam czekać 2 tyg ,bo tyle trwa zadekralowanie i wtedy EWENTUALNIE sie do mnie odezwą
także zostaje nam jedno przedszkole gdzie sie dowiem w połowie maja
jak sie nie dostanie to nie wiem albo ja rezygnuje z pracy na"waciki" albo małzonek

julka910 · 2012-04-25, 12:27

http://www.zlobki.mpips.gov.pl/aktua...ieciecych.html

Jest nadzieja, ze bedzie lepiej

iizabelaa · 2012-04-25, 12:33

Ja w tym tygodniu nie dam rady się wybrać do naszego żłobka.

Ale na wątku mamusiowym 2 mamy napisały, że u nich w żłobkach można odebrać dziecko kiedy się chce, bez problemu, że zostanie skreślone.
Ważne, że się płaci.
Także mam małą nadzieję.

julka ja porannego wstawania też się boję, koniec z lenistwem

julka910 · 2012-04-25, 12:36

Cytat:

Napisane przez iizabelaa

Ja w tym tygodniu nie dam rady się wybrać do naszego żłobka.

Ale na wątku mamusiowym 2 mamy napisały, że u nich w żłobkach można odebrać dziecko kiedy się chce, bez problemu, że zostanie skreślone.
Ważne, że się płaci.
Także mam małą nadzieję.

julka ja porannego wstawania też się boję, koniec z lenistwem

No i chodzenia w pidzamie, spokojnego picia kawy (z córka na kolanach i książeczka w drugiej rece

).

Ale jednak wole to niż siedzenie w domu. Marze by wrócić do pracy, realizować sie, odzyc trochę. Mam kilka marzeń do spełnienia i potrzebuje odrobiny czasu dla siebie by sie tym zając

A do zlobka zadzwoń ? Nie jestes ciekawa czego sie dowiesz ?

iizabelaa · 2012-04-25, 12:48

julka ja ogólnie się cieszę, że wracam na pół etatu, będzie fajna odskocznia i dla mnie i dla młodej

nie będę dzwonić, wolę porozmawiać osobiście, na spokojnie się o wszystko wypytam,
zresztą na pewno nie będzie tak że po miesiącu czy dwóch mi ją skreślą

julka910 · 2012-04-25, 12:53

Cytat:

Napisane przez iizabelaa

julka ja ogólnie się cieszę, że wracam na pół etatu, będzie fajna odskocznia i dla mnie i dla młodej

nie będę dzwonić, wolę porozmawiać osobiście, na spokojnie się o wszystko wypytam,
zresztą na pewno nie będzie tak że po miesiącu czy dwóch mi ją skreślą

Ja muszę najpierw znaleźć ta prace

obawiam sie ze po takiej przerwie bedzie mi cieżko ale staram sie wierzyć w ludzi. W poprzedniej pracy zwolnili mnie zaraz po urodzeniu małej, nawet mnie o tym nie powiadomili, dowiedziałam sie przypadkiem jak nie dostałam kasy. Co wiecej, znaleźli sposób by zrobić to wg prawa. Potem wypłacał mi kase ZUS. Cóż, życie

iizabelaa · 2012-04-25, 13:02

aaa czyli poszukiwania pracy przed tobą,
na pewno coś znajdziesz,
w końcu w stolicy mieszkasz

Ja wracam do pracy sprzed ciąży,
tylko, że od tego czasu dużo tam się pozmieniało i czuje się jakby prawie w obce miejsce szla.

julka910 · 2012-04-25, 13:07

Cytat:

Napisane przez iizabelaa

aaa czyli poszukiwania pracy przed tobą,
na pewno coś znajdziesz,
w końcu w stolicy mieszkasz

Ja wracam do pracy sprzed ciąży,
tylko, że od tego czasu dużo tam się pozmieniało i czuje się jakby prawie w obce miejsce szla.

Kilka dni i znow będziesz u siebie

iizabelaa · 2012-04-25, 13:10

Bierz się za rozsyłanie cv

julka910 · 2012-04-25, 13:14

Cytat:

Napisane przez iizabelaa

Bierz się za rozsyłanie cv

Wysyłam już od stycznia. Na razie zero odzewu

Nawet mój mąż Ojciec Dyrektor mi sprawdzał CV co tam sobie spisalam i stwierdził ze muszę być cierpliwa to coś sie znajdzie

iizabelaa · 2012-04-25, 13:26

Cytat:

Napisane przez julka910

Wysyłam już od stycznia. Na razie zero odzewu

Nawet mój mąż Ojciec Dyrektor mi sprawdzał CV co tam sobie spisalam i stwierdził ze muszę być cierpliwa to coś sie znajdzie

ahhh

w takim razie życzę cierpliwości

julka910 · 2012-04-25, 13:35

Pytanie do Mam, ktore miały dzieci w żłobku.

My zaczynamy od 10 maja. Dowiedziałam sie ze muszę małej przyniesc jedynie pieluszki na zmianę, resztę maja. Kupie jej jeszcze kapcie, na wszelki wypadek uszykuje ubranie na zmianę. Co by jeszcze warto było kupić ? Dodam, ze mała bedzie tam tylko 2 razy w tygodniu na 4 godziny.

Spodobał mi sie taki worek na kapcie

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------

http://allegro.pl/worek-na-buty-kapc...290516967.html

Impersona · 2012-04-25, 19:39

Cytat:

Napisane przez julka910

Pytanie do Mam, ktore miały dzieci w żłobku.

My zaczynamy od 10 maja. Dowiedziałam sie ze muszę małej przyniesc jedynie pieluszki na zmianę, resztę maja. Kupie jej jeszcze kapcie, na wszelki wypadek uszykuje ubranie na zmianę. Co by jeszcze warto było kupić ? Dodam, ze mała bedzie tam tylko 2 razy w tygodniu na 4 godziny.

Spodobał mi sie taki worek na kapcie

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------

http://allegro.pl/worek-na-buty-kapc...290516967.html

Co do woreczka, musisz zobaczyć, gdzie będziecie trzymać rzeczy. U nas w żłobku np. każde dziecko ma zamykaną szafkę z 2 półkami, także worka nie ma gdzie powiesić.
Oprócz pampersów i kapciuszków w szafce zawsze mam 2 komplety body i spodenek plus skarpetki na zmianę (jeden komplet to za mało, bo maluchy notorycznie się oblewają piciem lub zupą, czasem zdarza się przesikać lub gorzej :P ). W sali mamy też naszą piżamkę, którą co piątek panie oddają do prania i zawsze mam zapas chusteczek mokrych i suchych, bo u nas panie o to proszą, ale jeśli u Was panie nie kazały, to pewnie żłobek ma swoje

julka910 · 2012-04-25, 20:48

Impersona dziękuje

Myślałam jeszcze o ręczniku jakimś do rak.
A mam jakos oznaczyc rzeczy małej imieniem?

No i czy kupić jej kubek do picia ?

Mała tam nie bedzie spać bo o 12 będę ja odbierać. Do przedszkola od września muszę jej uszykowac komplet pościeli

Impersona · 2012-04-25, 20:55

Cytat:

Napisane przez julka910

Impersona dziękuje

Myślałam jeszcze o ręczniku jakimś do rak.
A mam jakos oznaczyc rzeczy małej imieniem?

No i czy kupić jej kubek do picia ?

Mała tam nie bedzie spać bo o 12 będę ja odbierać. Do przedszkola od września muszę jej uszykowac komplet pościeli

Kubki panie mają na pewno, nikt nie będzie bawił się w podawanie każdemu dziecku jego kubeczka, bo na to nie ma czasu

Ręczniki pewnie też panie mają, skoro nie kazały dać.
Rzeczy podpisz koniecznie. U nas w żłobku funkcjonuje system numerowy- każde dziecko ma swój numerek szafki i rzeczy podpisane są tym numerkiem, łącznie z pieluszkami, tak paniom jest łatwiej wszystko dopasować. Oprócz tego na ubranka chłopakom naprasowałam ich imię i nazwisko (zamówiłam gotowe komplety podpisów na www.podpisane.pl ). Polecam gorąco, to łatwiejsze, niż wyszywanie na wszystkim

Na pościeli do przedszkola dla starszaka wyszywałam imię i nazwisko, teraz są fajne ułatwienia.

julka910 · 2012-04-25, 21:31

Cytat:

Napisane przez Impersona

Kubki panie mają na pewno, nikt nie będzie bawił się w podawanie każdemu dziecku jego kubeczka, bo na to nie ma czasu

Ręczniki pewnie też panie mają, skoro nie kazały dać.
Rzeczy podpisz koniecznie. U nas w żłobku funkcjonuje system numerowy- każde dziecko ma swój numerek szafki i rzeczy podpisane są tym numerkiem, łącznie z pieluszkami, tak paniom jest łatwiej wszystko dopasować. Oprócz tego na ubranka chłopakom naprasowałam ich imię i nazwisko (zamówiłam gotowe komplety podpisów na www.podpisane.pl ). Polecam gorąco, to łatwiejsze, niż wyszywanie na wszystkim

Na pościeli do przedszkola dla starszaka wyszywałam imię i nazwisko, teraz są fajne ułatwienia.

Super pomysł

Dzięki

ania p · 2012-04-25, 21:35

Cytat:

Napisane przez julka910

Pytanie do Mam, ktore miały dzieci w żłobku.

My zaczynamy od 10 maja. Dowiedziałam sie ze muszę małej przyniesc jedynie pieluszki na zmianę, resztę maja. Kupie jej jeszcze kapcie, na wszelki wypadek uszykuje ubranie na zmianę. Co by jeszcze warto było kupić ? Dodam, ze mała bedzie tam tylko 2 razy w tygodniu na 4 godziny.

Spodobał mi sie taki worek na kapcie

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------

http://allegro.pl/worek-na-buty-kapc...290516967.html

U mnie dzieciaki mają swoje kubeczki ( niekapki najczęściej ) , spytaj o pościel czy własna czy mają piżamkę , krem do pupy jeśli czymś smarujesz cały czas .

Wisienka26 · 2012-04-30, 12:37

udało sie

-od września idzie

Kasiulka22 · 2012-04-30, 19:57

Cytat:

Napisane przez Wisienka26

udało sie

-od września idzie

Gratuluję

Wisienka26 · 2012-04-30, 21:04

Cytat:

Napisane przez Kasiulka22

Gratuluję

Dziękuje

..ręce to mi sie chyba do teraz trzęsą ze stresu

...ostatni raz sie tak denerwowałam na maturze;p. Teraz tylko mi został do załatwienia żłobek dla małego

Hvid · 2012-05-01, 16:25

Wisienka - Ja również gratuluję, a za dudipopkę trzymam kciuki. Dziecko ostatnio postęp zrobiło i ze zbuntowanego jest grzeczne, nawet nie muszę jej już trzymać za rękę kiedy idziemy, bo idzie ładnie za mamą (wcześniej musiałam się nabiegać

). No i takiego grzecznego dziecka w przedszkolu państwowym nie chcieli, ich strata

.

dudipopka · 2012-05-08, 21:55

nie dostała sie do przedszkola już nie licze na cud bo jest 13 na liście rezerwowej
za☠☠☠iście

taszkin · 2012-05-09, 01:45

Cytat:

Napisane przez dudipopka

nie dostała sie do przedszkola już nie licze na cud bo jest 13 na liście rezerwowej
za☠☠☠iście

Przykro mi

iizabelaa · 2012-05-09, 10:34

Cytat:

Napisane przez dudipopka

nie dostała sie do przedszkola już nie licze na cud bo jest 13 na liście rezerwowej
za☠☠☠iście

ehhh

strasznieeeee mnie irytuje sytuacja przedszkolna w naszym kraju

jak tak można,
każde dziecko powinno mieć miejsce w przedszkolu!!!

julka910 · 2012-05-09, 12:59

Moja idze jutro pierwszy raz do zlobka. Ciekawe jak to zniesie.

Już jej tłumaczę ze idzie do przedszkola, ze bedzie sie bawić z dziećmi, ze zje z nimi sniadanko i zupka, ze bedą tam fajne ciocie. Mała nie moze sie doczekać.

Myślicie ze mogę jej za każdym razem pakować na 4 godziny 2 pieluszki na zmianę zamiast dawać im cała paczkę ? Mała bedzie tam 2 razy w tygodniu.

2012-04-23, 11:42	#211
iizabelaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-03 Lokalizacja: wlkp Wiadomości: 12 927	Dot.: Rekrutacja do przedszkola- to jakaś paranoja! Dla mnie znowu jest oczywiste, żeby przedszkole było blisko pracy, moje znajome z większego miasta dojeżdżają do domu z pracy koło 40 minut nawet do 1h (wiadomo kroki w szczycie) Więc przynajmniej dziecko jest o tą godzinę krócej w przedszkolu, jest z mamą. Ja mieszkam w mniejszym mieście, więc to nie jest taki problem dojechać po dziecko. Ale jakbym pracowała np. w sąsiednim mieście to też bym chciała tam posłać dziecko w przedszkola, żeby nie musiał czekać za mną aż dojadę. __________________ *...mój skarb...*

2012-04-23, 11:48	#212
julka910 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-11 Wiadomości: 6 311	Dot.: Rekrutacja do przedszkola- to jakaś paranoja! Tu znow możnaby dyskutować. Mój rozum mi mówi ze dla mnie lepiej zeby dziecko bawiło sie z dziećmi ta godzinę dłużej niż siedzialo w samochodzie i stało w korku. Mieszkam w Warszawie i korki są tu jak chleb powszedni. Dodatkowo przekonuje mnie fakt ze mała ma chorobę lokomocyjna i nie jest fajnie jak zaczyna wymiotowac a ja siedzę za kierownica na 3 pasmowej drodze. I jeszcze w korku gdzie przecież żaden życzliwy kierowca Cię nie wpuścić na pas obok.

2012-04-23, 12:12	#213
Impersona Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-03 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 6 726	Dot.: Rekrutacja do przedszkola- to jakaś paranoja! Gorzej jak np. trzeba zostać dłużej w pracy i człowiek pędzi na ostatnią chwilę na drugi koniec miasta. Samej mi się zdarzyło, że dzwoniłam do sekretarki w szkole, że utknęłam w korku i żeby mojego pierwszaka wypuściły ze świetlicy (czynna do 17-tej) i żeby zaczekał w szkole, a ja będę koło 17:30. Nie wyobrażam sobie, żeby przedszkolaka tak zostawić, zresztą w większości przedszkoli o 17-tej wszyscy wychodzą, nie zostaje portier. Z drugiej strony staraliśmy się z TŻ, żeby centrum naszego życia było w tym samym miejscu. Praca TŻ, żłobek młodszego i szkoła starszego są prawie obok siebie, do tego 30 minut piechotą od domu. Ani szkoła nie jest rejonowa, ani żłobek nie jest najbliżej domu. Ja do tej pory dojeżdżałam do pracy daleko, ale w razie czego TŻ mógł się wyrwać po dzieciaki, gdybym gdzieś utknęła. Teraz od września szukam pracy gdzieś bliżej, bo to dla mnie bardzo stresujące, tak lecieć na ostatnią chwilę (chociaż oczywiście najczęściej udawało mi się odebrać dzieci między 15, a 16, ale czasem np. przedłużyła się jakaś rada albo trzeba było zostać dłużej). __________________ Proszę, przekaż swój 1% małej Nicoli! Zbieramy zakrętki!!!

2012-04-23, 14:08	#215
julka910 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-11 Wiadomości: 6 311	Dot.: Rekrutacja do przedszkola- to jakaś paranoja! Ja jestem ciekawa z jakim bólem moje dziecię przestawi sie na poranne wstawanie i szykowanie. Bo teraz śpi do ok 7:30 rano, czasem do 8:30. Wstaje rano, zmieniamy pieluszke, jemy sniadanko, mala chwile sobie polezy, pobiega w pidzamie a tu trzeba bedzie jednak sie wyrobić na jakaś tam godzinę. . .

2012-04-23, 21:32	#216
dudipopka kobieta za ladą Zarejestrowany: 2007-05 Lokalizacja: z czarnej..dziury Wiadomości: 11 697	Dot.: Rekrutacja do przedszkola- to jakaś paranoja! dzięki szaja i kasiulka za kciuki niestety z gminnego pan dyrektor zadzwonił, ze lista przyjętych i nieprzyjętych dzieci ,dotyczy wniosków złożonych w terminie ,ja ze se przyszlam 2 kwietnia to nas to nie dotyczy mam czekać 2 tyg ,bo tyle trwa zadekralowanie i wtedy EWENTUALNIE sie do mnie odezwą także zostaje nam jedno przedszkole gdzie sie dowiem w połowie maja jak sie nie dostanie to nie wiem albo ja rezygnuje z pracy na"waciki" albo małzonek __________________ 9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał trzeba dzisiaj nie mieć czasu żeby jutro mieć czas ````kękę

2012-04-25, 12:27	#217
julka910 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-11 Wiadomości: 6 311	Dot.: Rekrutacja do przedszkola- to jakaś paranoja! http://www.zlobki.mpips.gov.pl/aktua...ieciecych.html Jest nadzieja, ze bedzie lepiej

2012-04-25, 12:33	#218
iizabelaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-03 Lokalizacja: wlkp Wiadomości: 12 927	Dot.: Rekrutacja do przedszkola- to jakaś paranoja! Ja w tym tygodniu nie dam rady się wybrać do naszego żłobka. Ale na wątku mamusiowym 2 mamy napisały, że u nich w żłobkach można odebrać dziecko kiedy się chce, bez problemu, że zostanie skreślone. Ważne, że się płaci. Także mam małą nadzieję. julka ja porannego wstawania też się boję, koniec z lenistwem __________________ *...mój skarb...*

2012-04-25, 12:48	#220
iizabelaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-03 Lokalizacja: wlkp Wiadomości: 12 927	Dot.: Rekrutacja do przedszkola- to jakaś paranoja! julka ja ogólnie się cieszę, że wracam na pół etatu, będzie fajna odskocznia i dla mnie i dla młodej nie będę dzwonić, wolę porozmawiać osobiście, na spokojnie się o wszystko wypytam, zresztą na pewno nie będzie tak że po miesiącu czy dwóch mi ją skreślą __________________ *...mój skarb...*

2012-04-25, 13:02	#222
iizabelaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-03 Lokalizacja: wlkp Wiadomości: 12 927	Dot.: Rekrutacja do przedszkola- to jakaś paranoja! aaa czyli poszukiwania pracy przed tobą, na pewno coś znajdziesz, w końcu w stolicy mieszkasz Ja wracam do pracy sprzed ciąży, tylko, że od tego czasu dużo tam się pozmieniało i czuje się jakby prawie w obce miejsce szla. __________________ *...mój skarb...*

2012-04-25, 13:10	#224
iizabelaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-03 Lokalizacja: wlkp Wiadomości: 12 927	Dot.: Rekrutacja do przedszkola- to jakaś paranoja! Bierz się za rozsyłanie cv __________________ *...mój skarb...*

2012-04-25, 13:35	#227
julka910 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-11 Wiadomości: 6 311	Dot.: Rekrutacja do przedszkola- to jakaś paranoja! Pytanie do Mam, ktore miały dzieci w żłobku. My zaczynamy od 10 maja. Dowiedziałam sie ze muszę małej przyniesc jedynie pieluszki na zmianę, resztę maja. Kupie jej jeszcze kapcie, na wszelki wypadek uszykuje ubranie na zmianę. Co by jeszcze warto było kupić ? Dodam, ze mała bedzie tam tylko 2 razy w tygodniu na 4 godziny. Spodobał mi sie taki worek na kapcie ---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ---------- http://allegro.pl/worek-na-buty-kapc...290516967.html

2012-04-25, 20:48	#229
julka910 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-11 Wiadomości: 6 311	Dot.: Rekrutacja do przedszkola- to jakaś paranoja! Impersona dziękuje Myślałam jeszcze o ręczniku jakimś do rak. A mam jakos oznaczyc rzeczy małej imieniem? No i czy kupić jej kubek do picia ? Mała tam nie bedzie spać bo o 12 będę ja odbierać. Do przedszkola od września muszę jej uszykowac komplet pościeli

2012-04-30, 12:37	#233
Wisienka26 Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-01 Lokalizacja: zabrze Wiadomości: 180	Dot.: Rekrutacja do przedszkola- to jakaś paranoja! udało sie -od września idzie

2012-05-01, 16:25	#236
Hvid Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-05 Wiadomości: 3 784	Dot.: Rekrutacja do przedszkola- to jakaś paranoja! Wisienka - Ja również gratuluję, a za dudipopkę trzymam kciuki. Dziecko ostatnio postęp zrobiło i ze zbuntowanego jest grzeczne, nawet nie muszę jej już trzymać za rękę kiedy idziemy, bo idzie ładnie za mamą (wcześniej musiałam się nabiegać ). No i takiego grzecznego dziecka w przedszkolu państwowym nie chcieli, ich strata .

2012-05-08, 21:55	#237
dudipopka kobieta za ladą Zarejestrowany: 2007-05 Lokalizacja: z czarnej..dziury Wiadomości: 11 697	Dot.: Rekrutacja do przedszkola- to jakaś paranoja! nie dostała sie do przedszkola już nie licze na cud bo jest 13 na liście rezerwowej za☠☠☠iście __________________ 9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał trzeba dzisiaj nie mieć czasu żeby jutro mieć czas ````kękę

2012-05-09, 12:59	#240
julka910 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-11 Wiadomości: 6 311	Dot.: Rekrutacja do przedszkola- to jakaś paranoja! Moja idze jutro pierwszy raz do zlobka. Ciekawe jak to zniesie. Już jej tłumaczę ze idzie do przedszkola, ze bedzie sie bawić z dziećmi, ze zje z nimi sniadanko i zupka, ze bedą tam fajne ciocie. Mała nie moze sie doczekać. Myślicie ze mogę jej za każdym razem pakować na 4 godziny 2 pieluszki na zmianę zamiast dawać im cała paczkę ? Mała bedzie tam 2 razy w tygodniu.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)