|  2012-04-22, 12:40 | #181 | 
| Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-04 
					Wiadomości: 3
				 | 
				
				
				Dot.: Poród rodzinny w szpitalu im. św. Rodziny w Poznaniu
				
			 
			
			Witam mam pytanko czy któraś wie czy trzeba miec ciuszki dla maleństwa czy wystarczy coś przynieś na wypis ---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ---------- Mam jeszcze jedno pytanko czy za tą lepszą sale porodową( z łazienką) trzeba płacic jeśli tak to ile? | 
|     |   | 
|  2012-04-23, 20:45 | #182 | |
| Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2011-08 Lokalizacja: Poznan 
					Wiadomości: 2 649
				 | 
				
				
				Dot.: Poród rodzinny w szpitalu im. św. Rodziny w Poznaniu
				
			 Cytat: 
 Ewentualnie kilka pampersow bo jest przydzial, iles na dobe i jesli przekroczysz limit to musialabys sie prosic , no i chusteczki nawilzone bo tego nie daja. Za zadna sale nie placisz, za nic juz w Sw Rodzinie nie placisz, wszystko darmowe   
				__________________  Adas 23.08.2005   Viki 28.04.2012   | |
|     |   | 
|  2012-04-23, 21:44 | #183 | 
| Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-03 
					Wiadomości: 17
				 | 
				
				
				Dot.: Poród rodzinny w szpitalu im. św. Rodziny w Poznaniu
				
			 
			
			Desia na którą idziesz ?bo ja na 11:45 ---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ---------- już 2 razy miałam skurcze po parę godzin i mi się wyciszyły ,mam wrazenie ze nigdy nie urodze | 
|     |   | 
|  2012-04-24, 08:48 | #184 | |
| Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2011-08 Lokalizacja: Poznan 
					Wiadomości: 2 649
				 | 
				
				
				Dot.: Poród rodzinny w szpitalu im. św. Rodziny w Poznaniu
				
			 Cytat: 
  Bede gdzies kolo 9.30-10 dzisiaj  Na kiedy masz termin? Ja najpozniej w piatek 27.04 ide na wywolywanie, to bedzie 10 dni po juz! 
				__________________  Adas 23.08.2005   Viki 28.04.2012   | |
|     |   | 
|  2012-04-24, 09:56 | #185 | 
| Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-03 
					Wiadomości: 17
				 | 
				
				
				Dot.: Poród rodzinny w szpitalu im. św. Rodziny w Poznaniu
				
			 
			
			na 27 , i mam nadzieje ,ze tez mi wywoła ze wzgledu na cholestaze i nie bedzie czekał dłuzej . Nadie urodziłam tydzień wczesniej.
		
		 | 
|     |   | 
|  2012-04-24, 13:07 | #186 | |
| Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2011-08 Lokalizacja: Poznan 
					Wiadomości: 2 649
				 | 
				
				
				Dot.: Poród rodzinny w szpitalu im. św. Rodziny w Poznaniu
				
			 Cytat: 
 I co? Juz po wizycie? Dowiedzialas sie czegos? Ja zglaszam sie o godz 12. w piatek w szpitalu, o ile cos sie samo nie rozkreci! 
				__________________  Adas 23.08.2005   Viki 28.04.2012   | |
|     |   | 
|  2012-04-24, 17:13 | #187 | 
| Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-03 
					Wiadomości: 17
				 | 
				
				
				Dot.: Poród rodzinny w szpitalu im. św. Rodziny w Poznaniu
				
			 
			
			mi też dał skierowanie na patologie ciazy  na 11-12 w piatek na badania i jak co wywołanie  . Chyba ze urodze wczesniej . Napisz mi na leosport@interia .pl czy umawiałaś sie z nim odnośnie wywołania? | 
|     |   | 
|  2012-04-27, 08:10 | #188 | 
| Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2011-08 Lokalizacja: Poznan 
					Wiadomości: 2 649
				 | 
				
				
				Dot.: Poród rodzinny w szpitalu im. św. Rodziny w Poznaniu
				
			 
			
			No wiec ja dotrwalam do dzisiaj w dwupaku i jade na 12 do szpitala i wykurzamy ta mala uparciuszke z mojego brzucha  Opisze wszystko jak bylo jak juz sie troszke ogarniemy w domku! 
				__________________  Adas 23.08.2005   Viki 28.04.2012   | 
|     |   | 
|  2012-04-27, 08:35 | #189 | 
| Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-03 
					Wiadomości: 17
				 | 
				
				
				Dot.: Poród rodzinny w szpitalu im. św. Rodziny w Poznaniu
				
			 
			
			no to się spotkamy , denerwuje sie ze nie uda im sie dzisiaj wywołac i bede lezec na tej patologi, do zobaczenia w szpitalu
		
		 | 
|     |   | 
|  2012-04-30, 19:16 | #190 | 
| Raczkowanie | 
				
				
				Dot.: Poród rodzinny w szpitalu im. św. Rodziny w Poznaniu
				
			 
			
			Polecacie jakiegoś dobrego gina ze św rdziny który przyjmuje prywatnie i ma dobry sprzęt tzn usg 3d  ? ---------- Dopisano o 19:16 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ---------- albo położną ze Św. Rodziny ? 
				__________________ Mój ukochany tż Adaś  Nasze maleństwo Krystianek   Kocham was  29 tydzień  | 
|     |   | 
|  2012-05-05, 19:16 | #191 | |
| Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-05 
					Wiadomości: 5
				 |  Dot.: Poród rodzinny w szpitalu im. św. Rodziny w Poznaniu 
			
			Cześć dziewczyny, Ja też będę rodzić w szpitalu św Rodziny w Pń. Jestem w 32 tygodniu, właściwie blizej już mam do 33tyg  Mam termin na 2 lipca, ale w związku,ze szykuje mi się cesarka najprawdopodobniej będę rodziła pod koniec czerwca  Czy w tym terminie , któraś z Was również będzie w szpitalu? Pozdrawiam serdecznie przyszłe mamuśki   ---------- Dopisano o 19:16 ---------- Poprzedni post napisano o 19:09 ---------- Cytat: 
 Hej, Ja chodzę do doktor A.Kurywczak, fajna babka i bardzo dokładna. Ma ona gabinet prywatny koło szpitala, ul.Nigolewskich,ale usg w 3 D nie wykonuje. Z początku zastanawiałam sie również nad 3D, koszt wynosi od 200-250zł , koleżanka ostatnio mi odradziła badanie. Była i uznała ,ze nie jest wart tych pieniędzy jakie się za niego płaci.Nastawiła się na dużo lepszy obraz. Opinie są więc podzielone. Ja mimo wcześniejszych chęci w końcu zrezygnowałam i czekam na moment porodu  Czy już wybrałaś lekarza? pozdrawiam | |
|     |   | 
Okazje i pomysĹy na prezent
|  2012-05-06, 14:30 | #192 | 
| Raczkowanie | 
				
				
				Dot.: Poród rodzinny w szpitalu im. św. Rodziny w Poznaniu
				
			 
			
			Hm chyba jednak będę chodziła do tego swojego do końca.. Szkoda tylko ,że przyjmuje na Polnej.. Mój gin robi 3d i za cała wizytę płacę tylko 150zł  Zawsze dostaje dużo zdjęć  A za dvd zapłaciłam tylko 50zł czyli razem 200zł ,ale podobno zrobił wyjątek;P I to 2 razy  I jak dla mnie jak najbardziej warto! Ostatnio maluch pokazywał przez całe 15min buzke i teraz mamy cudowne zdjęcia  Widać wszystko bardzo wyraznie  Cudna pamiątka  Ja mam termin na 21lipiec więc trochę pózniej  No chyba ,że mały będzie się wcześniej pchał na świat to się spotkamy  A czemu cesarka? 
				__________________ Mój ukochany tż Adaś  Nasze maleństwo Krystianek   Kocham was  29 tydzień  | 
|     |   | 
|  2012-05-06, 17:59 | #193 | |
| Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-05 
					Wiadomości: 5
				 | 
				
				
				Dot.: Poród rodzinny w szpitalu im. św. Rodziny w Poznaniu
				
			 Cytat: 
 Hej, Szkoda,ze w podobnym terminie nie mamy, zawsze rażniej  Jesli za 3 D + wizytę płacisz tyllko tyle, to faktycznie nie radzę zmieniać, tym bardziej,ze niebawem bedziesz rodzić, co innego w 5 miesiącu na zmianę  Ja wcześniej chodziłam do lekarski z Polnej, która przyjmowała w klinice Medicover. Zmieniłam ją z kilku powodów, pierwszy najważniejszy: zależało mi na lekarzu ze szpitala w którym urodzę( ,a że akurat kilka moich koleżanek + siostra tę lekarkę bardzo polecało, decyzja była szybka, i nie żałuję), a drugi powód to taki, ze akurat Pani Doktor z Medicover, bardzo przedmiotowo traktowała pacjentki. To jest akurat moja pierwsza ciąża, więc doswiadczenie mam zero i potrzebowałam wielu informacji i fajnego podejścia-jakie na szczeście odnalazłam u doktor Kurywczak  No ja mam niestety wskazanie do cesarki , więc nie jest to moje widzimisie.:-( A powiedz mi dlaczego nie chcesz rodzic na Polnej, jeśli twoją ciążę prowadzi lekarz właśnie z tamtego szpitala? Ps; Też będę miała synusia  Filipka  Pozdrawiam   | |
|     |   | 
|  2012-05-06, 20:12 | #194 | |
| Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-05 
					Wiadomości: 1
				 | 
				
				
				Dot.: Poród rodzinny w szpitalu im. św. Rodziny w Poznaniu
				
			 Cytat: 
 Cześć! Ja również chodzę do dr Kurywczak   Termin mam na 1 lipca, chociaż ostatnio z USG wyszło, że 27 czerwca. Też chciałabym urodzić w św. Rodzinie. Na stronie szpitala znalazłam listę, co trzeba ze sobą zabrać. Pozdrawiam! | |
|     |   | 
|  2012-05-07, 14:19 | #195 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-04 
					Wiadomości: 1 125
				 | 
				
				
				Dot.: Poród rodzinny w szpitalu im. św. Rodziny w Poznaniu
				
			 
			
			Dziewczyny a jakbym chciała rodzić w Św. Rodzinie, a nie mam stamtąd lekarza to moge mieć problem z przyjęciem?
		
		 
				__________________ "Każda miłość kobiety do mężczyzny i odwrotnie ma w sobie nienawiść. Bo człowiek jest związany z kimś, kogo kocha, i to mu odbiera cząstkę wolności: nie może być inaczej. A mając za złe utratę własnej wolności, usiłuje drugiego zmusić do tego, aby się swej wyrzekł całkowicie." James Jones | 
|     |   | 
|  2012-05-08, 13:42 | #196 | 
| Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-01 
					Wiadomości: 9
				 | 
				
				
				Dot.: Poród rodzinny w szpitalu im. św. Rodziny w Poznaniu
				
			 
			
			hej dziewczyny, ja już po porodzie, więc mogę napisać co i jak   Po pierwsze rodziłam z opłaconą położną Panią Zając, i były to jedne z lepiej wydanych pieniędzy w moim życiu. Lekarza prowadzącego nie miałam z Św Rodziny. Po przyjeździe do szpitala idzie się na izbę przyjęć, przyjęcie chwilę trwa, jest troszkę papierków itd. przychodzi lekarz, bada rozwarcie, jeśli się decydujesz, robią lewatywę ( polecam ). Po tym wszystkim zaprowadzili mnie i męża na porodówkę. Sala porodowa duża z łazienką, bezpłatna. Przez pierwsze pół godziny podłączyli mnie pod KTG, skurcze miałam wyjątkowo często, bardzo bolesne i w dodatku okupowane bólami krzyżowymi. Pytałam o znieczulenie zewnątrzoponowe, ale położna odradzała, powiedziała, że zapowiada się na szybki poród ( to moje drugie dziecko ), że znieczulenie może spowolnić akcję i dodatkowo jestem przykuta do łóżka. Pozostało więc radzenie sobie z bólem w sposób zaproponowany przez położną: podnoszenie wysoko kolan pomiędzy skurczami, i kucanie przy łóżku podczas skurczów, wtedy też mąż masował mi krzyże. Po jakimś czasie dostałam środek na szybsze rozszerzanie się szyjki. Gdy rozwarcie osiągnęło 7 cm dostałam dolargan, miałam się położyć, odpocząć przed bólami partymi, ale po jakiś 10 minutach pękł pęcherz płodowy i zaczęły się bóle parte. Urodziłam po jakiś 20 min, a cała akcja od przyjazdu do szpitala trwała około 4 godzin. Nie zostałam nacięta, a bóle parte były strasznie bolesne, w trakcie skurczów czułam że położna masuje mi krocze. Od razu po urodzeniu położono mi dziecko na brzuchu, mogłam je wyściskać, mąż przeciął pępowinę. Później wzięli dzieciątko na ważenie, mierzenie itd i za chwilkę mogłam już karmić szkraba. Na sali porodowej leżałam 2 godziny, wtedy był też ze mną jeszcze mąż. Po tym czasie zaprowadzili mnie juz samą na salę a dzieciątko zabrali do sczepienia itd. Małą przynieśli po jakiś 2 godzinach. Leżałam w sali 3 osobowej z łazienką, w nowo wyremontowanym skrzydle. W tym skrzydle dzieci ma się cały czas przy sobie. Odwiedziny są tylko w specjalnie wyznaczonym korytarzu, dziecko można zobaczyć tylko przez szybę drzwi, jeśli chce się pogadać z odwiedzającymi, dziecko można zostawić pod opieką przy dyżurce położnych. Na wyposażeniu w pokojach są pieluszki, krem do smarowania pupy, wkłady poporodowe. Nie ma chusteczek nawilżonych. W szpitalu byłam niecałe 3 dni, urodziłam o 3 rano w czwartek a wychodziłam w sobotę o 13. To chyba wszystko  Jak będziecie miały pytania chętnie odpowiem. Pozdrawiam | 
|     |   | 
|  2012-05-08, 13:50 | #197 | |
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-04 
					Wiadomości: 1 125
				 | 
				
				
				Dot.: Poród rodzinny w szpitalu im. św. Rodziny w Poznaniu
				
			 Cytat: 
  Gratulacje! Super relacja, jestem coraz bardziej przekonana do tego szpitala. A może moglabym prosić o namiary na położną, bo chciałabym mieć swoją. I powiedz mi kiedy najlepiej się z nią skontaktować, bo ja dopiero 12 tydzień. I fajnie, że Cię nie nacinali, też bym tak chciała. prosiłaś o to, czy tak wyszło po prostu? Z góry dziękuję Ci za odpowiedzi   
				__________________ "Każda miłość kobiety do mężczyzny i odwrotnie ma w sobie nienawiść. Bo człowiek jest związany z kimś, kogo kocha, i to mu odbiera cząstkę wolności: nie może być inaczej. A mając za złe utratę własnej wolności, usiłuje drugiego zmusić do tego, aby się swej wyrzekł całkowicie." James Jones | |
|     |   | 
|  2012-05-09, 08:56 | #198 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-01 
					Wiadomości: 436
				 | 
				
				
				Dot.: Poród rodzinny w szpitalu im. św. Rodziny w Poznaniu
				
			 
			
			zachęcająca relacja   mam pytanie z jakim kosztem trzeba się liczyć jeśli chodzi o opłacenie położnej? i jak to się odbywa jeśli w dniu porodu nie ma dyżuru coś słyszałam, że przepisy się zmieniły w tej kwestii  ja dobiegam do końca 15 tygodnia ale pora zacząć myśleć bo czas leci baaaardzooo szybko   | 
|     |   | 
|  2012-05-09, 12:33 | #199 | 
| Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-01 
					Wiadomości: 9
				 | 
				
				
				Dot.: Poród rodzinny w szpitalu im. św. Rodziny w Poznaniu
				
			 
			
			Wysłałam Ci namiary na położną na priv. Koszt to 700 zł., zadzwoniłam do niej jakiś miesiąc przed planowanym terminem porodu, wtedy też się z nią spotkałam w szpitalu. Akurat miałam szczęście, bo położna miała w dzień mojego porodu wolny dzień, ale w razie jakiejś niedyspozycji miałam zagwarantowaną zmienniczkę, poznałam ją - też bardzo sympatyczna kobieta. Nie wiem jak by to było, gdyby była aktualnie na dyżurze, być może przyjechałaby zmienniczka. Co do nacięcia - pytałam wcześniej, ale nie był to dla mnie priorytet, dopiero po porodzie doceniłam jaką jestem szczęściarą, bo chodzenie i siadanie nie sprawiało mi tyle bólu jak po pierwszym porodzie. | 
|     |   | 
|  2012-05-09, 13:01 | #200 | 
| Raczkowanie | 
				
				
				Dot.: Poród rodzinny w szpitalu im. św. Rodziny w Poznaniu
				
			 
			
			Nowik1 bo o szpitalu na Polnej są nie za fajne opinie.. Też synek super  hanik33 też mogę prosić o namiar do P.Zając? Kończę30 tydzień więc też już niedługo  Z góry dziękuje  Pozdrawiam   
				__________________ Mój ukochany tż Adaś  Nasze maleństwo Krystianek   Kocham was  29 tydzień  Edytowane przez claudiiiiii Czas edycji: 2012-05-09 o 13:02 | 
|     |   | 
|  2012-05-09, 13:15 | #201 | |
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-04 
					Wiadomości: 1 125
				 | 
				
				
				Dot.: Poród rodzinny w szpitalu im. św. Rodziny w Poznaniu
				
			 Cytat: 
    
				__________________ "Każda miłość kobiety do mężczyzny i odwrotnie ma w sobie nienawiść. Bo człowiek jest związany z kimś, kogo kocha, i to mu odbiera cząstkę wolności: nie może być inaczej. A mając za złe utratę własnej wolności, usiłuje drugiego zmusić do tego, aby się swej wyrzekł całkowicie." James Jones | |
|     |   | 
|  2012-05-10, 08:14 | #202 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-01 
					Wiadomości: 436
				 | 
				
				
				Dot.: Poród rodzinny w szpitalu im. św. Rodziny w Poznaniu
				
			 
			
			czyli jednak tak jest, że jak nie jest pewne na 100% a lekarza miałaś z tego szpitala? | 
|     |   | 
|  2012-05-11, 12:40 | #203 | 
| Raczkowanie | 
				
				
				Dot.: Poród rodzinny w szpitalu im. św. Rodziny w Poznaniu
				
			 
			
			A mam taki pytanie... Czy są pojedyncze sale poporodowe? I czy trzeba za nie płacić? 
				__________________ Mój ukochany tż Adaś  Nasze maleństwo Krystianek   Kocham was  29 tydzień  | 
|     |   | 
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|  2012-05-11, 12:46 | #204 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-04 
					Wiadomości: 1 125
				 | 
				
				
				Dot.: Poród rodzinny w szpitalu im. św. Rodziny w Poznaniu
				
			 
			
			Słyszałam, że w tym szpitalu już je zlikwidowali. Bo sama chciałam miec taką, kiedyś było 120zł/dobę. A teraz po remoncie już nie ma tych sal. Chyba.
		
		 
				__________________ "Każda miłość kobiety do mężczyzny i odwrotnie ma w sobie nienawiść. Bo człowiek jest związany z kimś, kogo kocha, i to mu odbiera cząstkę wolności: nie może być inaczej. A mając za złe utratę własnej wolności, usiłuje drugiego zmusić do tego, aby się swej wyrzekł całkowicie." James Jones | 
|     |   | 
|  2012-05-13, 17:25 | #205 | 
| Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-05 
					Wiadomości: 24
				 | 
				
				
				Dot.: Poród rodzinny w szpitalu im. św. Rodziny w Poznaniu
				
			 
			
			 Sale te zostały zlikwidowane na rzecz powiększenia oddziału. I teraz są 3 osobowe z łazienkami. Zdecydowałam się rodzić w tym szpitalu termin mam na końcówkę lipca, może jeszcze ktoraś w podobnym terminie zamierza tam rodzić?
		
		 | 
|     |   | 
|  2012-05-13, 18:59 | #206 | |
| Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-05 
					Wiadomości: 5
				 | 
				
				
				Dot.: Poród rodzinny w szpitalu im. św. Rodziny w Poznaniu
				
			 
			
			Hej, Niestety już nie ma 1 os pokoi-też myślałam ,ze się na nie załapię  Słyszałam,że są 2-os i 3 -os z możliwością położenia dziecka w sali z mamą, bądż z resztą noworodków (wszystko zależy od naszego wyboru). Zmartwiła mnie troszkę ta zmiana bo z odwiedzinami jest problem, ale to ma tez dobrą stronę, bo inni są odwiedzani przez mała grupę osób, a do innych przychodzą tabuny znajomych i nie każdy to akceptuje. ---------- Dopisano o 18:58 ---------- Poprzedni post napisano o 18:55 ---------- wygląda więc na to,że się spotkamy i zobaczymy swoje maluchy  Jutro właśnie mam wizytę u Pani Doktor  ---------- Dopisano o 18:59 ---------- Poprzedni post napisano o 18:58 ---------- Cytat: 
  Ja jutro idę na wizytę do Kurywczak. | |
|     |   | 
|  2012-05-15, 20:34 | #207 | 
| Raczkowanie | 
				
				
				Dot.: Poród rodzinny w szpitalu im. św. Rodziny w Poznaniu
				
			 
			
			witam Was serdecznie  jestem w 23 tygodniu ciąży porod mam na połowę września  jeszcze sporo czasu  już mi się dłuży.. raz już rodziłam 3 lata temu w klinice Św.rodziny i byłam bardzo zadowolona choć mam też kilka niemiłych wspomnień...  tak sobie was podczytuję dziś bo chciałam zobaczyć jak tam teraz wygląda  całą poprzednią ciążę chodziłam przez wspomnianego przez Was dr Skupina całą ciążę byłam zadowolona mimo że wydawalo mi się że robi mi za mało badań.. no ale to on jest lekarzem. wszystko ok dopóki nie pojawiły sie komplikacje.. mała się owinęła konkretnie pępowiną a on nie chciał mi pomóc. leżałam kilka dni w szpitalu potem wyszłam pozniej znowu wróciłam pózniej znowu do domu..l nadszedł dzień porodu tzn termin, poszłam na oddział a mój lekarz Skupin się na mnie wypiął po raz któryś... z grubsza Wam o tym opowiadam bo bym pół forum zawaliła.. mieli mi wywoływać porod w dzień przyjścia do szpitala tak mi obiecał mój lekarz.. i co lerzałam pierwszy dzień póżniej drugi i nic.. wszyscy mnie olewali w tym i dr Skupin każdy się bał .. lezałam na patologii ciąży i poznałam dziewczynę której lekarką była też już wspomniana dr kurywczak ona mi powiedziałą ze jej lekarka ma właśnie dyzur i mam do niej zadzwonić na pewno mi pomoze.. no i przyszła po moim telefonie powiedziała ze cały szpital huczy o moim przypadku i każdy się boi za to brać.. i jako jedyna mi pomogła wzieła na izbę przyjęć zrobiła szybki masaż szyjki pozniej porodowka lewatywa okstocyna przebiła pecherz cały czas pod ktg wczesniej oczywiscie ZZO i jak tylko mała zaczęła się podduszać zaraz CC.. złota kobieta.. dr skupin miał przyjść zobaczyć co i jak w piatek i sie nie pojawil. byłam u niego jeszcze na wizycie kontrolnej powiedziałam ze sie troche zawiodlam ale odklepal swoje i po wizycie................ to był mój ostatni raz u niego w gabinecie.. teraz jestem w 23 tyg ciazy i od poczatku chodze do dr kurywczak jest wspaniała mimo ze nie tania.. ale jestem spokojniejsza teraz i kieruje mnie na badania na ktore dr skupin mnie w ogole nie kierowal. np tokso a okazało sie z wynikow ze kiedys przeszlam juz te chorobe a co by bylko gdybym wtedy w ciazy ja miala....... strach pomyslec.. na szczescie wszystko sie dobrze skonczyło i moja julcia ma ponad 3 latka i jest cała i zdrowa mimo iz lekarze zwlekali i mala byla fioletowa i musiala byc podlaczona po porodzie do aparatu tlenowego i miala tylko 6 pkt.. miala pepowine 6xwokol szyi, szelki i raz wokol raczki..  masakra. mowie wam co przezylam.. ciesze sie ze teraz prowadzi mnie dr kurywczak. i mam nadzieje ze i druga ciaza bedzie szczesliwie zakonczona bo mam straszny uraz i ta pepowina mnie przesladuje niestety  zycze Wam szczesliwego rozwiazania  a czy ktoras z Was rodzi we wrzesniu??? | 
|     |   | 
|  2012-05-23, 13:44 | #208 | 
| Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-05 
					Wiadomości: 3
				 | 
				
				
				Dot.: Poród rodzinny w szpitalu im. św. Rodziny w Poznaniu
				
			 
			
			Witam przyszłe wrześniowe mamy!  Ja mam termin na 22 września, obecnie 23 tydzień   | 
|     |   | 
|  2012-05-23, 18:33 | #209 | 
| Raczkowanie | 
				
				
				Dot.: Poród rodzinny w szpitalu im. św. Rodziny w Poznaniu
				
			 
			
			witam kasik ja mam termin na połowę września  dokładnie daty nie mam bo mam dwie daty w zasadzie  teraz 24 tydzień zaczęłam   | 
|     |   | 
|  2012-05-24, 09:16 | #210 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-01 
					Wiadomości: 436
				 | 
				
				
				Dot.: Poród rodzinny w szpitalu im. św. Rodziny w Poznaniu
				
			 
			
			agusia154 ale miałaś przeżycia współczuję, oby teraz było wszystko ok. Chcecie załatwiać sobie położną do porodu? To moja pierwsza ciąża, jestem teraz w 17 tygodniu termin na koniec października i jak już sobie o tym myślę to mam nerwy  ale mam nadzieję, że przeżyję jak każda kobieta  kasik1609, agusia154 jak się czujecie? jak samopoczucie? mnie do 16 tygodnia trzymały mdłości ale teraz przechodzą nareszcie  będzie czas by cieszyć się ciążą  jak wasza waga? ja mam + 2 kg boję się, że teraz zacznie szybko rosnąć a brzuchol mam widoczny mocno   | 
|     |   | 
|  | 
|  Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą | 
|  | 
 
 
 
	| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| 
 | 
 | 
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:42.
 
                









 
 



