Jak się przygotować? - pierwsza/kolejna wizyta u ginekologa - zbiorczy!

[Jaga3003]

Napisane przez Monica18

witam.
mam do Was dziewczyny pytanie bo chcem się prywatnie zapisac do gina po tabletki i chcem sie Was zapytać czy on musi koniecznie robic jakies badania na pierwszej wizycie.? czy moge go po prostu poprosic tylko o te tabletki bez zadnych badan?

Wiadomo, że nie jesteśmy tu po to, żeby naskakiwać na Ciebie, czy coś w tym stylu. Ale skoro chcesz (chcem?! -chcę -jak już) aby lekarz przepisał Ci tabletki antykoncepcyjne to musisz zostać przebadana. Skutki źle dobranych leków mogą ciągnąć się latami. Badanie nie jest bolesne, może ciut krępujące, lecz to normalne. Ginekolog tak samo jak laryngolog czy alergolog musi zapoznać się z pacjentem, żeby móc postawić diagnozę.

[Synkopa]

Napisane przez Jaga3003

Ginekolog tak samo jak laryngolog czy alergolog musi zapoznać się z pacjentem, żeby móc postawić diagnozę.

...i dobrać odpowiednie dla danego pacjenta leki.

[Jaga3003]

otóż to.

[tusse]

Cześć. Niedługo planuję wybrać się na pierwsza wizytę u ginekologa i mam kilka pytań z tym związanych... Mam 18 lat a moje miesiączki ciągle są nieregularne. Chcę o tym powiedzieć lekarzowi i zapewne będzie chciał przepisać mi jakieś tabletki hormonalne. Z tym że ja nie chce faszerować się chemią od tak młodego wieku. Czy ginekolog może pomóc mi w jakiś inny sposób?
Czy zapisując się do ginekologa na NFZ wszystkie badania które lekarz będzie chciał wykonać będą wtedy bezpłatne? Nie chcę być zaskoczona po fakcie...
I jeszcze jedno pytanie. Jak to jest w niepublicznych przychodniach.. tam przyjmują jedynie prywatnie czy też na nfz ?

[Jaga3003]

Przychodnie prywatne przyjmują również z NFZ-tu jeśli tylko mają podpisaną z nimi umowę. Na budynku zawszę znajdziesz tabliczkę NFZ, lub z napisem informującym Cię o tym. Jeśli chodzi o badania, to z tego co wiem różnie. Prywatnie jest szybciej na pewno. A z NFZ czasem trzeba czekać, zależy gdzie i na co. Najlepiej zapytać lekarza podczas wizyty.

[kalatokala]

Witam
To mój pierwszy post tutaj więc z góry przepraszam za jakieś błędy
Przeczytałam na prawdę dużo z tego tematu ale wolałabym się upewnić.. Jak chyba każda z nas.
Mam rocznikowo 17 lat , nie jestem dziewicą. Mama od kilku miesięcy zaczęła nalegać na wizytę u ginekologa, co chwilę znajduje jakieś nowe wymówki, jak mówiła o wizycie kontrolnej cyt. " tak tylko żeby sprawdzić czy wszystko gra " to powiedziałam jej, że nie jestem gotowa, że jak będę to pójdę sama, nie musi mnie za rączkę prowadzić. To znalazła następną i tu też cytuję " ale musisz iść. chociażby ze względu na te upławy ". Poczytałam o tym w necie bo nie miałam pojęcia co to takiego i rzeczywiście pasuje do mojego przypadku. Ale czy to jest od razu powodem by spieszyć się i namuszać z wizytą u gin`a. ?
Po prostu jak każda kobieta przed swoją pierwszą wizytą wstydzę się i boję, nie wiem co i jak, że gin mnie wyśmieje czy coś w tym stylu.. Obawiam się też, że lekarz może powiedzieć o moim współżyciu mamie ( wolałabym żeby się nie dowiadywała o takich rzeczach, powtarza mi co chwilę że 'jest za stara na mamę, a za młoda na babcię' ).
Następnym powodem ( który trochę też mnie przekonuje do pójścia tam w końcu ) jest to że chwilami miewam okres co dwa tygodnie, zdażyło mi się to już dwa razy w ciągu dwóch wakacji (nie wiem jak to napisać, Lato- jednego roku i lato- innego roku) że w ciągu tych dwóch miesięcy wolnego od szkoły kiedy to powinnam korzystać, opalać się, pływać, miałam okres 4 razy... I raz zimą, też 4 razy w ciągu dwóch miesięcy. Powinnam już mieć miesiączkę uregulowaną bo pierwszą dostałam w 2007r - dobre 5 lat temu więc to chyba powód do obaw..

A więc pytania :
1. Czy jeżeli jestem niepełnoletnia , mogę wejść sama do gabinetu czy muszę być z opiekunem prawnym. ?
2. Czy gin. może powiedzieć o mojej rozmowie z nim opiekunowi. ? Pisaliście o tajemnicy lekarskiej..
3. Czy mogę zarejstrować się w NFZ i iść sama. ?


A.
Ginekolog do którego chodzi moja mama z siostrą ( tylko tego znam, nie wiem czy w okolicy są jacyś inni ) to mąż mojej WYCHOWAWCZYNI. aaaa!

z góry dziękuję

[Anusia3]

Witaj kalatokala
Wydaję mi się że powinnaś pójść do ginekologa nawet jeżeli nic Ci nie jest.
Wiek 17 lat to dobra pora na odwiedzenie tego specjalisty,później będziesz zwlekać i będzie ci trudniej do niego się wybrać.
Głównym powodem wizyty tak jak napisałaś są upławy oraz nieregularne miesiączki. Nieregularne miesiączki nie musi być czymś złym,ale upławy już tak,bo mogą prowadzić do różnych typów zapaleń.
Każdy miał kiedyś ,,swój pierwszy raz'' u tego lekarza. Zazwyczaj wszyscy gdy idą nie tylko po raz pierwszy ale następny z kolei denerwują się to normalne.
Wydaję mi się że postawa twojej mamy jest bardzo dobra. Lepiej namówić córkę aby poszłam teraz do ginekologa niż później gdy będzie za późno

1. Możesz wejść sama do gabinetu powiedzieć o swoich problemach możesz dodać że nie jesteś dziewicą i aby nic nie mówił twojej mamie.
Lekarz może poprosić twoją mamę jeżeli będą potrzebne do leczenia tabletki hormonalne
2. Nie powinien
3.Tak możesz,ale tak jak wspomniałam jeżeli do leczenia będzie potrzebne leczenie hormonalne to mama musi przy tym być

Tak jak wspomniałaś jest jeden ginekolog w twojej miejscowości Mężczyzna-ja gdy poszłam po raz pierwszy (miałam 15 lat) spotkałam się z dyskusją że gdy idzie się do gin-mężczyzny to musi być rodzic. Nie wiem jak to teraz jest bo jestem pełnoletnia

[Mikserek]

Witam. Chce iść pierwszy raz do ginekologa po tabletki antykoncepcyjne i mam takie pytane. Jeśli już bym je dostała, to czy po kolejne recepty moge iść do ginekologa, czy wypisuje mi to mój lekarz rodzinny? Chodzi o to, że moim lekarzem rodzinnym jest moja mama i jakoś głupio byłoby mi ją prosić o tabletki antykoncepcyjne.

[Arya90]

Po recepty kolejne do ginekologa. Lekarz rodzinny może wypisać, ale w wyjątkowych sytuacjach.

[Mikserek]

To dobrze. Największe obawy rozwiane

[Pragni]

jestem już po badaniu... i powiem jedno jak już tam byłam stres zleciał jak nic niema co się bać a co do tabletek to nie poprosiłam jakoś wyszło mi to z głowy he he

[siwaa9]

Musze isc z rodzicem , czy moge isc z kims pełnoletnim do ginekologa .?

[Jaga3003]

Możesz iść nawet sama siwaa9, ale w tym wypadku jeśli nie jesteś pełnoletnia, ginekolog nie może bez zgody rodzica wypisać Ci recepty na tabletki antykoncepcyjne.

[beata192]

ja byłam u ginekologa po raz pierwszy wczoraj i jestem trochę zaskoczona, byłam przygotowana na "pełne" badanie a tu tylko USG. dodam ze jestem dziewicą.
stąd moje pytanie o waszą pierwszą wizytę u gina, czy przebiegła w podobny sposób jak moja ?

[Anusia3]

Napisane przez beata192

ja byłam u ginekologa po raz pierwszy wczoraj i jestem trochę zaskoczona, byłam przygotowana na "pełne" badanie a tu tylko USG. dodam ze jestem dziewicą.
stąd moje pytanie o waszą pierwszą wizytę u gina, czy przebiegła w podobny sposób jak moja ?

Ja bardzo dobrze pamiętam swoją pierwszą wizytę u ginekologa.
Robił mi badanie przez odbyt bo również byłam dziewicą i USG.
Widocznie lekarz sam wiedział co by było lepsze.
Byłaś prywatnie czy na NFZ?

[beata192]

Napisane przez Anusia3

Ja bardzo dobrze pamiętam swoją pierwszą wizytę u ginekologa.
Robił mi badanie przez odbyt bo również byłam dziewicą i USG.
Widocznie lekarz sam wiedział co by było lepsze.
Byłaś prywatnie czy na NFZ?

prywatnie u poleconego lekarza. ogólnie wszystko ok atmosfera gabinet. tylko tyle naczytałam się o tym badanie przez odbyt ze az byłam zaskoczona ze mnie nie zbadał.

[Anusia3]

Napisane przez beata192

prywatnie u poleconego lekarza. ogólnie wszystko ok atmosfera gabinet. tylko tyle naczytałam się o tym badanie przez odbyt ze az byłam zaskoczona ze mnie nie zbadał.

Hmmm...
Zazwyczaj jak pójdzie się prywatnie to robi więcej badań. Ale nie martw się ja również byłam u polecanego ginekologa na wizycie i nie zrobił mi ani nawet tego usg. Wizyta trwała max.5min.

Mogłaś się dopomnieć o badanie. Idziesz prywatnie,wymagasz!

[gwiazdka93]

Napisane przez beata192

ja byłam u ginekologa po raz pierwszy wczoraj i jestem trochę zaskoczona, byłam przygotowana na "pełne" badanie a tu tylko USG. dodam ze jestem dziewicą.
stąd moje pytanie o waszą pierwszą wizytę u gina, czy przebiegła w podobny sposób jak moja ?

U mnie było tak samo, byłam prywatnie, miałam tylko badanie USG (ale mnie się wydaje, że po prostu lek. chciała mi zaoszczędzić stresu, bo i tak byłam nieźle wystraszona). Z resztą teraz też, jeśli nie ma konieczności, mam robione tylko USG

[inka017]

Dziewczyny, szykuję się na pierwszą wizytę, ale jedno mnie dręczy - muszę się depilować ? :// Mam bardzo wrażliwą i delikatną skórę, trochę się boję eksperymentować z kremami itd... ;/

[gwiazdka93]

Napisane przez inka017

Dziewczyny, szykuję się na pierwszą wizytę, ale jedno mnie dręczy - muszę się depilować ? :// Mam bardzo wrażliwą i delikatną skórę, trochę się boję eksperymentować z kremami itd... ;/

Nie musisz, to zależy tylko od Ciebie, jak wolisz Niektórzy lekarze wręcz są przeciwni całkowitej depilacji, ponieważ włoski też stanowią barierę ochronną.

[inka017]

Dziękuję za odpowiedź

[gwiazdka93]

Napisane przez inka017

Dziękuję za odpowiedź

Nie ma za co Powodzenia na wizycie

[gdziemojamama]

U mnie ta pierwsza wizyta nie była niczym przyjemnym.
Wybrałam się do PANI ginekolog, a ta stwierdziła, że nie przyjmie mnie, bo nie skończyłam 18 lat (miałam 17). Do tej pory nie wiem, o co mogło jej chodzić Chciałam się tylko zbadać. Pamiętam, że nawet wybrałam się z mamą na wszelki wypadek!
Później zmiana, wybrałam PANA ginekologa. Chciał badać mnie per rectum, ale po mojej minie zorientował się, że jestem bliska omdlenia. Więc na USG, wszystko OK, oberwało mi się, że nie zrobiłam siusiu i macicę uciska mu pęcherz. Poza tym nic strasznego. Facet był bezpośredni, pamiętam pytanie "masz chłopaka i chcecie robić seks, tak?". Przepisał receptę, zaprosił na wizytę, jak "zacznę sobie kombinować". Podziękowałam i wyszłam.
Do tej pory jednak zastanawia mnie, czemu nie zostałam przyjęta do pani doktor...

[fifi_lifi]

Cześć, mam pytanie, dotyczy to nie pierwszej, ale kolejnej w życiu wizyty u gin, nie wiem jak się przygotować:
1) otóż po ilu dniach spóźniania się miesiączki jest to na tyle niepokojące, że powinnam się do niego zgłosić? (zawsze był regularny do tej pory, ciąża niemożliwa)
2) przed tą wizytą powinnam zrobić jakieś badania krwi? chodzę prywatnie, nie chcę 2 razy, bo przyjdę bez jakiś oczywistych potrzebnych wyników?

proszę o pomoc...

[gwiazdka93]

Napisane przez fifi_lifi

Cześć, mam pytanie, dotyczy to nie pierwszej, ale kolejnej w życiu wizyty u gin, nie wiem jak się przygotować:
1) otóż po ilu dniach spóźniania się miesiączki jest to na tyle niepokojące, że powinnam się do niego zgłosić? (zawsze był regularny do tej pory, ciąża niemożliwa)
2) przed tą wizytą powinnam zrobić jakieś badania krwi? chodzę prywatnie, nie chcę 2 razy, bo przyjdę bez jakiś oczywistych potrzebnych wyników?

proszę o pomoc...

1. Ja poszłam po miesiącu (mama mnie zmusiła), wydaje mi się, że po 3 tygodniach będzie ok.
2. Mnie kazano zrobić badania: LH, FSH, prolaktyna, estriadol i progesteron. Myślę, że możesz je zrobić przed wizytą i wziąć od razu wyniki.

[fifi_lifi]

Napisane przez gwiazdka93

1. Ja poszłam po miesiącu (mama mnie zmusiła), wydaje mi się, że po 3 tygodniach będzie ok.
2. Mnie kazano zrobić badania: LH, FSH, prolaktyna, estriadol i progesteron. Myślę, że możesz je zrobić przed wizytą i wziąć od razu wyniki.

Czyli czas 3 tyg to powód do niepokoju??
Patrzyłam na cennik i te badania są drogie... nfz coś refunduje?

dzięki za odp.

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez fifi_lifi

Czyli czas 3 tyg to powód do niepokoju??
Patrzyłam na cennik i te badania są drogie... nfz coś refunduje?

dzięki za odp.

Oprócz tarczycy chyba nic, bo ja kiedyś musiałam dwu-trzykrotnie robić i niestety trzeba było płacić.

[gwiazdka93]

Napisane przez fifi_lifi

Czyli czas 3 tyg to powód do niepokoju??
Patrzyłam na cennik i te badania są drogie... nfz coś refunduje?

dzięki za odp.

Ja bym poszła do lekarza, dla świętego spokoju Ale nie martw się na zapas, to nie musi niczego poważnego oznaczać, ja dostałam miesiączkę wtedy po 81 dniach, a wyniki badań były w porządku
NFZ nie refunduje badań hormonalnych, nawet TSH jest już chyba płatne (ale nie jestem pewna, ja zawsze robię prywatnie).

[fankapsychiatrii]

Refunduje, nie wiem tylko czy SHBG tez (ale to nie hormon )

[gwiazdka93]

Napisane przez fankapsychiatrii

Refunduje, nie wiem tylko czy SHBG tez (ale to nie hormon )

Naprawdę? Kurcze, nie wiedziałam, a tyle kasy mnie już te badania pozbawiły Jak można się ubiegać o refundację?