Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2009 część XVI :) - Strona 123 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-05-08, 22:45   #3661
sylka79
Wtajemniczenie
 
Avatar sylka79
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 995
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2009 część XVI :)

Cytat:
Napisane przez morska Pokaż wiadomość


Ale miałam długi weekend Przeleżałam od środy popołudniu do soboty z jelitówką, no normalnie masakrę przeszłam, nie wiedziałam, że to może być takie Na szczęście Tymka nie dopadło, mam nadzieję, że skoro już mamy wtorek, to ryzyko minęło.


Zdrówka dla Chorowitków, bo doczytałam, że są


Jola, z oporami, ale udało się namówić -----> Załącznik 4663615 Tylko podobno teraz Mu gorąco w głowę


Zmykam spać
Dobrej nocy


.
Cześć Edyta
Współczuję przejść żołądkowych i żeby nic się nie przypałętało

Tymuś Hehh,ja widzę,że z tą jazdą to już wyższy poziom

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ----------

Spokojnej nocy
Dobranoc
__________________
D i B







sylka79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-08, 22:50   #3662
Miramej
Zakorzenienie
 
Avatar Miramej
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 255
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2009 część XVI :)

Cytat:
Napisane przez morska Pokaż wiadomość


Ale miałam długi weekend Przeleżałam od środy popołudniu do soboty z jelitówką, no normalnie masakrę przeszłam, nie wiedziałam, że to może być takie Na szczęście Tymka nie dopadło, mam nadzieję, że skoro już mamy wtorek, to ryzyko minęło.
(...)
Jola, z oporami, ale udało się namówić -----> Załącznik 4663615 Tylko podobno teraz Mu gorąco w głowę
O kurka

, a jakich argumentów użyłaś?
Super miejsce do jeżdżenia , gdzie to?

Cytat:
Napisane przez sylka79 Pokaż wiadomość
Bartosz najczęściej schodzi i wtedy sobie podciera robi to jeszcze nieudolnie(nie zawsze ) i czasem muszę poprawiać Teraz już coraz częściej siada na kibelek bez nakładki,chyba,że ma kaprys .
Aha i prawa bytu,przy robieniu kupy też nie mam muszę wychodzić z łazienki
Kuba dopiero zaczyna i myślę, że długa droga przed nim
I bez nakładki robi tylko siku czasem, ale my musimy go posadzić
To samo mam

***
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~
Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz.

H. MacLeod




.
Miramej jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-08, 23:52   #3663
Svinecka
Słitaśna and Grymaśna ;p
 
Avatar Svinecka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 30 642
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2009 część XVI :)

dzieki dziewczyny

no na to wyglada, ze to jakas alergia, wszystko inne w porzadku
dostal hormon, zyrtec i wapno ma brac, ale to juz wczesniej mu dawalam

ale dr podejrzewa jeszcze zakazenie wiec jutro idziemy zrobic morfologie i mocz
Svinecka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-09, 07:14   #3664
WrednaAfrodyta
Zadomowienie
 
Avatar WrednaAfrodyta
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 426
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2009 część XVI :)

Cześć


Aga pisalaś o problemach z odpieluchowaniem Alana. My mieliśmy identycznie jak Tomuś nie był jeszcze gotowy( wołał jak już sikał) , może zrób na miesiąc przerwę i spróbuj jeszcze raz?

My za to mamy problemy z kupą , bo Tomusiowi rzadko kiedy uda się zrobić na sedes tylko w pampka (od razu po śnie) albo w majtki. Widzę ze na nadkładce albo na nocniku ma jakies opory, pare dni nawet wstrzymywał , nie wiem skad takie problemy
__________________
Nasz synek Tomuś od 18.08.2009 jest już z nami
WrednaAfrodyta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-09, 08:38   #3665
sylka79
Wtajemniczenie
 
Avatar sylka79
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 995
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2009 część XVI :)

Cytat:
Napisane przez Miramej Pokaż wiadomość
Kuba dopiero zaczyna i myślę, że długa droga przed nim
I bez nakładki robi tylko siku czasem, ale my musimy go posadzić
To samo mam
Wszystkiego się nauczą na wszystko przyjdzie pora
to chyba wynika z tego,że nasze dzieci się wstydzą

Cytat:
Napisane przez Svinecka Pokaż wiadomość
dzieki dziewczyny

no na to wyglada, ze to jakas alergia, wszystko inne w porzadku
dostal hormon, zyrtec i wapno ma brac, ale to juz wczesniej mu dawalam

ale dr podejrzewa jeszcze zakazenie wiec jutro idziemy zrobic morfologie i mocz
No właśnie,na alergię to było podobne,tylko ta temperatura
Trzymam za wyniki.

Cytat:
Napisane przez WrednaAfrodyta Pokaż wiadomość
Cześć


Aga pisalaś o problemach z odpieluchowaniem Alana. My mieliśmy identycznie jak Tomuś nie był jeszcze gotowy( wołał jak już sikał) , może zrób na miesiąc przerwę i spróbuj jeszcze raz?

My za to mamy problemy z kupą , bo Tomusiowi rzadko kiedy uda się zrobić na sedes tylko w pampka (od razu po śnie) albo w majtki. Widzę ze na nadkładce albo na nocniku ma jakies opory, pare dni nawet wstrzymywał , nie wiem skad takie problemy
Cześć Wredna
Ja myślę,że to strach przed czymś nowym,nieznanym często u dzieci następuje taka blokada i niestety, często prowadzi ona do zatwardzeń


**************

Dzień dobry
__________________
D i B







sylka79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-09, 09:36   #3666
katarzynka00
Zakorzenienie
 
Avatar katarzynka00
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 7 344
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2009 część XVI :)


Cass fajnie że wpadłaś
Mnie też tu mało, ale staram się choć czytać na bieżąco.
U nas nocnik jest bo do niedawna L wysadzałam w nocy.Poza tym dużo koleżanek które w zasadzie co dzień mnie odwiedzają mają mniejsze dzieci od L i korzystają z naszego nocniczka.
Chwyciłam za książeczkę,bo na szczepieniu ważyli moją Blaneczkę i uwaga ,uwaga..mój klops w 6mc miał 8850
__________________
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym
następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny


katarzynka00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-09, 10:44   #3667
mariolasl
Zakorzenienie
 
Avatar mariolasl
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 10 555
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2009 część XVI :)

Jolu dziekuje , zapomnialam dodac maki do cebuli

Svi, mam nadzieje, ze Erykowi sie poprawi szybko

Cass . Mysle, ze masz dwoje roznych dzieci robiacych rozne rzeczy w roznym czasie. Jesli specjalisci sa spokojni, to nie panikuj. Zobaczysz, co powie kolejny lekarz. Dobrze, ze pilnujesz wszystkiego i masz oko na wszystko, ale chyba nie masz wiekszych powodow do niepokoju.
__________________
O książkach
mariolasl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-09, 11:09   #3668
angy
Zakorzenienie
 
Avatar angy
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie
Wiadomości: 5 166
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2009 część XVI :)



Matko jakaś zakręcona jestem ostatnio, czytam, ale nie mam kiedy napisać

Cześć Cass
Porównujesz swoje dzieci, to pewnie naturalne, ale myślę tak jak Mariolka-to dwoje różnych małych ludzi, rozwijających się w różnym tempie. Jeśli ma Cię to uspokoić, to pewnie, że idź do specjalisty, ale nie zamartwiaj się aż tak bardzo

Svi
zdrówka dla Eryka

Miramej a jak Kuba-tylko katar nadal?
Odnośnie podcierania-Zosia próbuje, ale wiadomo, że to tylko symboliczne, i tak zawsze wycieram ją po swojemu. Aaa i wyciera się od przodu, ale tylko siku, kupki nie próbuje nawet. I tez każe się zamykać w łazience - "zamknij mnie do końca" Zawsze zabieram papier, bo potem cała rolka na podłodze I nie robi już w ogóle na nocnik od dobrego tygodnia, cieszy mnie to bardzo, bo to dużo wygodniejsze, mówi, że duże dziewczynki robią na sedesik

Maju fajnie, że wyjazd udany Jak się czujesz? Jak podróż?

Aga nie martw się tak ta pieluchą Na wszystko przyjdzie pora

Więcej nie pamiętam
__________________


Pomóżmy Maciusiowi



NIE LUBIĘ TROLLI

Edytowane przez angy
Czas edycji: 2012-05-09 o 11:11
angy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-09, 11:14   #3669
UnholyOne
Ola-Unhola
 
Avatar UnholyOne
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: okolice Warszawy
Wiadomości: 13 322
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2009 część XVI :)

Hej

Dopiero wstałam
Nie posłałam Bartka do szkoły, chciałam zeby też się wyspał, bo zmęczony tym wstawaniem i po pielgrzymce.
Chłopcy wstali ok 9 i ładnie się koło mnie bawili


Najpierw napisze o komunii jeszcze, bo Mariola pytała jak tam z dodatk. gośćmi itp.
To może tak zacznę
Okazało się, ze sprawa zaproszenia dodatkowych osób (w szczególności wujka Małża), ma drugie dno
Tu oczywiście przypomina mi się sytuacja morskiej z zaproszeniami
Babcia Małża, aby zaprosić tą osobę zamazała na swoim zaproszeniu korektorem swoje imię i córki (wpisane były na jednym zapr.) i wpisała jego imię i nazwisko
Niestety dla niej synek dopatrzył się korektora i obraził się, także go nie było

Ta druga osoba przyszła (Babci siostra). Oczywiście razem z babcią, ciotką tylko na sam obiad .
Zresztą pdobnie jak jedna z sióstr Małża z dziećmi i mężem...Nie bedę tego komentowała.

Dzień przed komunią teściowa zachorowała i niestety nie było jej ani w kościele, ani nie wyszła z pokoju jak przyjechaliśmy z gośćmi na przyjęcie.
Widziałam ją przez moment, rzeczywiście ledwo mówiła, mała szyję jak balon - angina plus migdałki, jakaś masakra podobno.
Jednak do dnia dzisiejeszego nie zadzwoniła do Bartka z zyczeniami a czuje się już lepiej..

Ogólnie pomagała mi w rozkładaniu chrzestna, która cudownie zdecydowała, ze jednak na komunii się pojawi. Dowiedzieliśmy się, jak w poniedziałek teśc z lotniska dowiózł ją do nas na działkę
Brat Małża i jego zona oraz sam Małż, który mnie zaskoczył
Ale juz tak mu tłukłam do głowy, że się postarał

Z prezentów Bartuś zadowolony. Dostał przede wszystkim pieniądze, które złozyliśmy w skarbonce na wakacje, a dodatkowo zegarek od moich Rodziców, rolki od brata Małża i jego żony, lego technics wieeelkie dodatkowo od chrzestnej, pismo święte i biblię z obrazkami.
My kupiliśmy mu telefon na karte, bo prooooosił
Od teściów niestety nic, bo nie mają pieniędzy...
Zresztą w czasie komunii tez tego doznaliśmy, bo nie mogłam opłukac moich talerzy, gdyż oszczędzają wodę....
Wtrącę, że nie mam nic do nie posiadania pieniędzy, jednak u nich to oznacza, że nie mają na koncie 300 tys oszczedności, które wydali właśnie na modernizację działki....
Wchodząc do sklepu nie zastanawiają się jak wiele osób, co kupić, zeby starczyło do pierwszego...
Dla mnie wstyd, ze dla pierwszego wnuka nie mają 100 zł z okazji komunii, ale to moje zdanie

Ubrana byłam we fioletową kieckę i cieliste butki. Nic nadzwyczajnego, ale sukieneczka szersza i po weekendzie majowym nikt nie widział mojego brzucha piwno grillowego

Ale się rozpisałam, zrozumiem jak nie bedziecie miały ochoty czytać

A tak jeszcze z moich osobistych przeżyć/wniosków dodam, że cały ten czas spędzony na mszach, próbach i przede wszystkim na wczorajszej pielgrzymce coś we mnie zmienił.
Nie wiem jak to określić, ale chce coś zmienić w swoim życiu, zachowaniu i wychowaniu dzieci. Szkoda tylko, ze Małż ze mną nie był, bo bedę musiała nad nim pod tym względem popracować



***************
Idę do dzieci, później poczytam co u Was i nadrobię.

Zdrówka dla Eryka Svi , bo tyle doczytałam
__________________

Edytowane przez UnholyOne
Czas edycji: 2012-05-09 o 11:30
UnholyOne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-09, 11:54   #3670
Ania0104
Zakorzenienie
 
Avatar Ania0104
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 4 895
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2009 część XVI :)

dzień dobry

Cytat:
Napisane przez agga19851985 Pokaż wiadomość
ziemniaczane, z owocami, z cukinii, zwykłe suche naleśniki, z dyni, z bakłażana, ostatnio zrobiłam z marchewki ale nie chciał ich bo kolor mu sie nie podobał, z serków (homogenizowanych, danio, danonków, z jogurtu naturalnego) itp


Ola polecała mi ten hydrolat http://mazidla.com/index.php?page=sh...mart&Itemid=27
aaaa myślałam, że jakiś jeden konkretny rodzaj a to i tak urozmaicone

aha to chyba nie doczytałam ... ale ten mój też jest super - wczoraj dostałam paczkę ... i glinka- rewelacja
Cytat:
Napisane przez sylka79 Pokaż wiadomość
U mnie też się ochłodziło po tych 30 stopniowych upałach,dzisiaj 10 stopni tylko
A my dzisiaj całe pół dnia od rana w Castoramie i Merkurym spędziliśmy(oczywiście z Bartoszem ),ale wybraliśmy wreszcie kamień na jedną ścianę do kuchni i płytki podłogowe do korytarza
u nas było 8 i deszcz

gratuluję wiem, ze to trudne zadanie z dzieciem
pokazesz?
Cytat:
Napisane przez p4w Pokaż wiadomość
my kupiliśmy właśnie rowerek z pedałami i sandałki dla T, więc na urodziny na pewno jakiś drobiazg do zabawy będzie
ostatnio u nas hitem jest to
Bartek też ubóstwiał tą zabawkę teraz już mu się znudziła /może to i lepiuej, bo głowa pękała
Cytat:
Napisane przez mariolasl Pokaż wiadomość
jedziemy na 2 tygodnie, wyjezdzamy 20 maja
na sama mysl, ze za 2 tygodnie o tej porze bede siedziec w ogrodku mamy, pic kawe i czytac ksiazke nie moge przestac sie usmiechac
Tak mi potrzeba tego wyjazdu... Musze naladowac baterie, bo w pracy zapowiadaja sie wielkie zmiany, odchodzi nasza szefowa, bedzie jakas nowa, niewiadomo kto. Na pewno nie ja, jak sie niektorzy spodziewaja i pewnie obawiaja. Ja mam inne plany i inne rzeczy do zrealizowania w tym roku, a przy szefowaniu nie daloby sie tego zrobic.
cieszę się, ze w końcu porządnie odpoczniesz

mam nadzieję, że to będzie jakaś fajna szefowa
Cytat:
Napisane przez mayaha Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny

wróciłam
było bardzo fajnie, tylko pogoda beznadziejna :/

więcej później napisze bo teraz w pracy jestem


Cytat:
Napisane przez agga19851985 Pokaż wiadomość
Cześć.

Chciałam powiedzieć, że umieram:-(
Złapało mnie przeziębienie. Jak ja tego nienawidzę!!

Cytat:
Napisane przez Svinecka Pokaż wiadomość
Eryk mi sie pochorowal
i to na maksa, prawie 40 stopni goraczki, ledwo na oczy patrzy, do tego mdlosci, bol gardla i jakas wysypka jeszcze
idziemy dzis do lekarza ale dopiero na 19.30
a na dodatek mielismy dzis isc do poradni psychologicznej na testy, na ktore czekalismy dwa miesiace
__________________


Bartuś
- 15.07.09 r.
Dawidek - 13.06.14 r.
Ania0104 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-09, 12:14   #3671
Miramej
Zakorzenienie
 
Avatar Miramej
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 255
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2009 część XVI :)



Cytat:
Napisane przez sylka79 Pokaż wiadomość
Wszystkiego się nauczą na wszystko przyjdzie pora
to chyba wynika z tego,że nasze dzieci się wstydzą
Wiem, wiem , Kuba to tak ma, że jednego dnia sam, drugiego mówi, że boi się, że dotknie kupki

Cytat:
Napisane przez angy Pokaż wiadomość
Miramej a jak Kuba-tylko katar nadal?
Odnośnie podcierania-Zosia próbuje, ale wiadomo, że to tylko symboliczne, i tak zawsze wycieram ją po swojemu. Aaa i wyciera się od przodu, ale tylko siku, kupki nie próbuje nawet. I tez każe się zamykać w łazience - "zamknij mnie do końca" Zawsze zabieram papier, bo potem cała rolka na podłodze I nie robi już w ogóle na nocnik od dobrego tygodnia, cieszy mnie to bardzo, bo to dużo wygodniejsze, mówi, że duże dziewczynki robią na sedesik
, tak, ale jaki


Kuba od dawna robi na nakładkę, ale jak coś mu się umyśli, to woła, że potrzebuje nocnika

Cytat:
Napisane przez UnholyOne Pokaż wiadomość
Hej

Dopiero wstałam
Nie posłałam Bartka do szkoły, chciałam zeby też się wyspał, bo zmęczony tym wstawaniem i po pielgrzymce.
Chłopcy wstali ok 9 i ładnie się koło mnie bawili


Najpierw napisze o komunii jeszcze, bo Mariola pytała jak tam z dodatk. gośćmi itp.
To może tak zacznę
Okazało się, ze sprawa zaproszenia dodatkowych osób (w szczególności wujka Małża), ma drugie dno
Tu oczywiście przypomina mi się sytuacja morskiej z zaproszeniami
Babcia Małża, aby zaprosić tą osobę zamazała na swoim zaproszeniu korektorem swoje imię i córki (wpisane były na jednym zapr.) i wpisała jego imię i nazwisko
Niestety dla niej synek dopatrzył się korektora i obraził się, także go nie było

Ta druga osoba przyszła (Babci siostra). Oczywiście razem z babcią, ciotką tylko na sam obiad .
Zresztą pdobnie jak jedna z sióstr Małża z dziećmi i mężem...Nie bedę tego komentowała.

Dzień przed komunią teściowa zachorowała i niestety nie było jej ani w kościele, ani nie wyszła z pokoju jak przyjechaliśmy z gośćmi na przyjęcie.
Widziałam ją przez moment, rzeczywiście ledwo mówiła, mała szyję jak balon - angina plus migdałki, jakaś masakra podobno.
Jednak do dnia dzisiejeszego nie zadzwoniła do Bartka z zyczeniami a czuje się już lepiej..

Ogólnie pomagała mi w rozkładaniu chrzestna, która cudownie zdecydowała, ze jednak na komunii się pojawi. Dowiedzieliśmy się, jak w poniedziałek teśc z lotniska dowiózł ją do nas na działkę
Brat Małża i jego zona oraz sam Małż, który mnie zaskoczył
Ale juz tak mu tłukłam do głowy, że się postarał

Z prezentów Bartuś zadowolony. Dostał przede wszystkim pieniądze, które złozyliśmy w skarbonce na wakacje, a dodatkowo zegarek od moich Rodziców, rolki od brata Małża i jego żony, lego technics wieeelkie dodatkowo od chrzestnej, pismo święte i biblię z obrazkami.
My kupiliśmy mu telefon na karte, bo prooooosił
Od teściów niestety nic, bo nie mają pieniędzy...
Zresztą w czasie komunii tez tego doznaliśmy, bo nie mogłam opłukac moich talerzy, gdyż oszczędzają wodę....
Wtrącę, że nie mam nic do nie posiadania pieniędzy, jednak u nich to oznacza, że nie mają na koncie 300 tys oszczedności, które wydali właśnie na modernizację działki....
Wchodząc do sklepu nie zastanawiają się jak wiele osób, co kupić, zeby starczyło do pierwszego...
Dla mnie wstyd, ze dla pierwszego wnuka nie mają 100 zł z okazji komunii, ale to moje zdanie

Ubrana byłam we fioletową kieckę i cieliste butki. Nic nadzwyczajnego, ale sukieneczka szersza i po weekendzie majowym nikt nie widział mojego brzucha piwno grillowego

Ale się rozpisałam, zrozumiem jak nie bedziecie miały ochoty czytać

A tak jeszcze z moich osobistych przeżyć/wniosków dodam, że cały ten czas spędzony na mszach, próbach i przede wszystkim na wczorajszej pielgrzymce coś we mnie zmienił.
Nie wiem jak to określić, ale chce coś zmienić w swoim życiu, zachowaniu i wychowaniu dzieci. Szkoda tylko, ze Małż ze mną nie był, bo bedę musiała nad nim pod tym względem popracować
Ale Ty się masz z tymi swoimi teściami . A to w końcu było u nich w domu, czy w fundacji?
Niektórych rzeczy nie skomentuję, pozwolisz?

Fajne prezenty, takie na miarę dziecka

Trzymam kciuki za zmiany

***
Ja dzisiaj mam ochotę polecieć na księżyc albo wystrzelić tam Kubę
Niech mnie ktoś przytuli

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

Ciekawe, co u Ady, jak sobie radzi , wcale się nie odezwała już.
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~
Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz.

H. MacLeod




.
Miramej jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-09, 12:22   #3672
UnholyOne
Ola-Unhola
 
Avatar UnholyOne
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: okolice Warszawy
Wiadomości: 13 322
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2009 część XVI :)

Joluś, było w fundacji, ale to obok ich domu (na terenie "ogrodu") i zlew za malutki, zeby włozyć więcej niż szklankę i talerz pracownika. Nosiłyśmy z domu i do domu, jak coś trzeba było zmienić.
Dostałam gratis pudełko plast. do brudnych talerzy, zeby w bagażniku mokre kartonu nie przemoczyły
Jasne, nie komentuj

Tez mi się wydaje, ze fajne. Po co mu tablet np.
Miały być dla niego a nie dla Rodziców i są



Ja przytulę
Ja dzisiaj mam dwójkę, ale jestem opanowana

*****

Co do podcierania. Ant nie umie, ja myje mu pupkę
__________________
UnholyOne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-09, 12:23   #3673
angy
Zakorzenienie
 
Avatar angy
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie
Wiadomości: 5 166
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2009 część XVI :)

Cytat:
Napisane przez Miramej Pokaż wiadomość

Ja dzisiaj mam ochotę polecieć na księżyc albo wystrzelić tam Kubę
Niech mnie ktoś przytuli

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

Ciekawe, co u Ady, jak sobie radzi , wcale się nie odezwała już.


No ciekawe


Unholy to jakaś dziwna rodzina jest
__________________


Pomóżmy Maciusiowi



NIE LUBIĘ TROLLI
angy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-09, 12:27   #3674
UnholyOne
Ola-Unhola
 
Avatar UnholyOne
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: okolice Warszawy
Wiadomości: 13 322
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2009 część XVI :)

Cytat:
Napisane przez angy Pokaż wiadomość


No ciekawe


Unholy to jakaś dziwna rodzina jest
Prawda?
__________________
UnholyOne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-09, 12:30   #3675
Miramej
Zakorzenienie
 
Avatar Miramej
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 255
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2009 część XVI :)

Cytat:
Napisane przez UnholyOne Pokaż wiadomość
Joluś, było w fundacji, ale to obok ich domu (na terenie "ogrodu") i zlew za malutki, zeby włozyć więcej niż szklankę i talerz pracownika. Nosiłyśmy z domu i do domu, jak coś trzeba było zmienić.
Dostałam gratis pudełko plast. do brudnych talerzy, zeby w bagażniku mokre kartonu nie przemoczyły
Jasne, nie komentuj
(...)
Ja przytulę
Ja dzisiaj mam dwójkę, ale jestem opanowana

*****

Co do podcierania. Ant nie umie, ja myje mu pupkę
No nic, są ludzie i ludziska , ale aż język świerzbi

, ja jeszcze też, ale dopiero 12.30

Żeby nie było - Kuba też nie umie, tylko próbuje

Cytat:
Napisane przez angy Pokaż wiadomość


Od razu mi lepiej
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~
Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz.

H. MacLeod




.
Miramej jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-09, 12:57   #3676
UnholyOne
Ola-Unhola
 
Avatar UnholyOne
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: okolice Warszawy
Wiadomości: 13 322
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2009 część XVI :)

Cytat:
Napisane przez Miramej Pokaż wiadomość
No nic, są ludzie i ludziska , ale aż język świerzbi

, ja jeszcze też, ale dopiero 12.30

Żeby nie było - Kuba też nie umie, tylko próbuje





Od razu mi lepiej
No świerzbi

Ant nie próbuje


O ta sukienka
2012-05-09 12.43.41.jpg
__________________
UnholyOne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-09, 13:16   #3677
Karolinak82
Zakorzenienie
 
Avatar Karolinak82
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: ....
Wiadomości: 6 776
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2009 część XVI :)

__________________
NIE LUBIĘ TROLLI
coraz bardziej
Karolinak82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-09, 14:43   #3678
angy
Zakorzenienie
 
Avatar angy
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie
Wiadomości: 5 166
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2009 część XVI :)

Cytat:
Napisane przez Karolinak82 Pokaż wiadomość
Sie rozgadałaś...
__________________


Pomóżmy Maciusiowi



NIE LUBIĘ TROLLI
angy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-09, 14:44   #3679
sylka79
Wtajemniczenie
 
Avatar sylka79
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 995
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2009 część XVI :)

Cytat:
Napisane przez katarzynka00 Pokaż wiadomość
Chwyciłam za książeczkę,bo na szczepieniu ważyli moją Blaneczkę i uwaga ,uwaga..mój klops w 6mc miał 8850
Pięknie Blanka waży

Cytat:
Napisane przez angy Pokaż wiadomość


Matko jakaś zakręcona jestem ostatnio, czytam, ale nie mam kiedy napisać
Cześć angy



Cytat:
Napisane przez UnholyOne Pokaż wiadomość
Hej

Dopiero wstałam
Nie posłałam Bartka do szkoły, chciałam zeby też się wyspał, bo zmęczony tym wstawaniem i po pielgrzymce.
Chłopcy wstali ok 9 i ładnie się koło mnie bawili


Najpierw napisze o komunii jeszcze, bo Mariola pytała jak tam z dodatk. gośćmi itp.
To może tak zacznę
Okazało się, ze sprawa zaproszenia dodatkowych osób (w szczególności wujka Małża), ma drugie dno
Tu oczywiście przypomina mi się sytuacja morskiej z zaproszeniami
Babcia Małża, aby zaprosić tą osobę zamazała na swoim zaproszeniu korektorem swoje imię i córki (wpisane były na jednym zapr.) i wpisała jego imię i nazwisko
Niestety dla niej synek dopatrzył się korektora i obraził się, także go nie było

Ta druga osoba przyszła (Babci siostra). Oczywiście razem z babcią, ciotką tylko na sam obiad .
Zresztą pdobnie jak jedna z sióstr Małża z dziećmi i mężem...Nie bedę tego komentowała.

Dzień przed komunią teściowa zachorowała i niestety nie było jej ani w kościele, ani nie wyszła z pokoju jak przyjechaliśmy z gośćmi na przyjęcie.
Widziałam ją przez moment, rzeczywiście ledwo mówiła, mała szyję jak balon - angina plus migdałki, jakaś masakra podobno.
Jednak do dnia dzisiejeszego nie zadzwoniła do Bartka z zyczeniami a czuje się już lepiej..

Ogólnie pomagała mi w rozkładaniu chrzestna, która cudownie zdecydowała, ze jednak na komunii się pojawi. Dowiedzieliśmy się, jak w poniedziałek teśc z lotniska dowiózł ją do nas na działkę
Brat Małża i jego zona oraz sam Małż, który mnie zaskoczył
Ale juz tak mu tłukłam do głowy, że się postarał

Z prezentów Bartuś zadowolony. Dostał przede wszystkim pieniądze, które złozyliśmy w skarbonce na wakacje, a dodatkowo zegarek od moich Rodziców, rolki od brata Małża i jego żony, lego technics wieeelkie dodatkowo od chrzestnej, pismo święte i biblię z obrazkami.
My kupiliśmy mu telefon na karte, bo prooooosił
Od teściów niestety nic, bo nie mają pieniędzy...
Zresztą w czasie komunii tez tego doznaliśmy, bo nie mogłam opłukac moich talerzy, gdyż oszczędzają wodę....
Wtrącę, że nie mam nic do nie posiadania pieniędzy, jednak u nich to oznacza, że nie mają na koncie 300 tys oszczedności, które wydali właśnie na modernizację działki....
Wchodząc do sklepu nie zastanawiają się jak wiele osób, co kupić, zeby starczyło do pierwszego...
Dla mnie wstyd, ze dla pierwszego wnuka nie mają 100 zł z okazji komunii, ale to moje zdanie

Ubrana byłam we fioletową kieckę i cieliste butki. Nic nadzwyczajnego, ale sukieneczka szersza i po weekendzie majowym nikt nie widział mojego brzucha piwno grillowego

Ale się rozpisałam, zrozumiem jak nie bedziecie miały ochoty czytać

A tak jeszcze z moich osobistych przeżyć/wniosków dodam, że cały ten czas spędzony na mszach, próbach i przede wszystkim na wczorajszej pielgrzymce coś we mnie zmienił.
Nie wiem jak to określić, ale chce coś zmienić w swoim życiu, zachowaniu i wychowaniu dzieci. Szkoda tylko, ze Małż ze mną nie był, bo bedę musiała nad nim pod tym względem popracować


Ola współczuję Rodzinki potrafię zrozumieć,że ktoś w danej chwili może nie mieć kasy,ale oszczędność wody w trakcie przyjęcia komunijnego i po nim,wybacz ale Kwestię zaproszeń,może pominę,bo niecenzurowane słowa cisną mi się na usta
Najważniejsze,że Bartek zadowolony,bo w końcu to Jego święto-Jego dzień No i u Ciebie jakaś przemiana

Cytat:
Napisane przez Ania0104 Pokaż wiadomość
gratuluję wiem, ze to trudne zadanie z dzieciem
pokazesz?
Aniu ten kamień dekoracyjny,to Relief Celtic żółty taki (ten drugi na zdjęciu)chcemy go położyć w kuchni na jednej ścianie,bo akurat na tej nie będzie nic,tylko grzejnik a płytki do korytarza takie.Pochwalę się,jak już będzie położone

Apropo jeszcze tych sklepów,Bartosz chciał sikać do każdego sedesu,który był na wystawie

Cytat:
Napisane przez Miramej Pokaż wiadomość



Wiem, wiem , Kuba to tak ma, że jednego dnia sam, drugiego mówi, że boi się, że dotknie kupki



Ja dzisiaj mam ochotę polecieć na księżyc albo wystrzelić tam Kubę
Niech mnie ktoś przytuli

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

Ciekawe, co u Ady, jak sobie radzi , wcale się nie odezwała już.
Bartosz też się boi,że dotknie palcem kupę,jak wyciera pupsko

Aż tak to i ja Cię na księżyc daleko,ale możesz Go do mnie podesłać


Też jestem ciekawa,co u nich?



Cytat:
Napisane przez Karolinak82 Pokaż wiadomość
Cześć Karo
__________________
D i B








Edytowane przez sylka79
Czas edycji: 2012-05-09 o 14:47
sylka79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-09, 16:04   #3680
Cassandra 23
Zakorzenienie
 
Avatar Cassandra 23
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: ...małe miasteczko...
Wiadomości: 5 477
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2009 część XVI :)

Hejka
Mam chwilke bo dzieci usnały w samochodzie jak wracalismy do domu Nawet obiadu nie zjadły

Bylam z mała u rehabilitantki, fajna kobieta Ma super podejscie do dzieci.

Cytat:
Napisane przez sylka79 Pokaż wiadomość
Cass,ale lektura ale dobrze Cię czytać
Fajnie,że u Was wszystko w porządku i że udało się z przedszkolem .
Co do Blanki,też mi się wydaje,że szukasz dziury w całym,ale wiadomo,czasem lepiej sprawdzić,coś co nas niepokoi,niż zaniedbać i obarczać się winą,że czegoś się nie dopilnowało,czy zaniedbało i że czasem jest na coś za późno.Ale zobaczysz wszystko będzie dobrze a że się martwisz,to normalne
Rzadko pisze ale juz zaczne to elaborat wychodzi



Cytat:
Napisane przez katarzynka00 Pokaż wiadomość

Cass fajnie że wpadłaś
Mnie też tu mało, ale staram się choć czytać na bieżąco.
U nas nocnik jest bo do niedawna L wysadzałam w nocy.Poza tym dużo koleżanek które w zasadzie co dzień mnie odwiedzają mają mniejsze dzieci od L i korzystają z naszego nocniczka.
Chwyciłam za książeczkę,bo na szczepieniu ważyli moją Blaneczkę i uwaga ,uwaga..mój klops w 6mc miał 8850

U nas nocnik stoi za drzwiami w korytarzu. Kuba juz na niego nie siada ale jest podobnie jak u ciebie. Czasami ktos z małym dzckiem przyjdzie i wtedy jest uzywany
Dzisiaj Kuba mnie zaskoczył...
Karmie Blanke a on krzyczy,ze chce kupe. Mowie, zeby poczekał chwilke az skoncze ja karmic. A on poszedł do łazienki i nastała cisza. Za chwile przychodze a on siedzi na kibelku i stęka Zawsze to ja sciagam mu spodenki i sadzam. Świetnie sobie poradził, jestem z niego bardzo dumna
A Blanka pieknie waży Moja przy twojej to kruszynka

Cytat:
Napisane przez mariolasl Pokaż wiadomość
Cass . Mysle, ze masz dwoje roznych dzieci robiacych rozne rzeczy w roznym czasie. Jesli specjalisci sa spokojni, to nie panikuj. Zobaczysz, co powie kolejny lekarz. Dobrze, ze pilnujesz wszystkiego i masz oko na wszystko, ale chyba nie masz wiekszych powodow do niepokoju.

Dziekuje za słowa otuchy

Cytat:
Napisane przez angy Pokaż wiadomość
Cześć Cass
Porównujesz swoje dzieci, to pewnie naturalne, ale myślę tak jak Mariolka-to dwoje różnych małych ludzi, rozwijających się w różnym tempie. Jeśli ma Cię to uspokoić, to pewnie, że idź do specjalisty, ale nie zamartwiaj się aż tak bardzo

W mojej naturze chyba tkwi tendencja do zamartwiania sie
Wiem, ze nie powinnam porównywac dzieci ale czasami to silniejsze ode mnie.

Cytat:
Napisane przez sylka79 Pokaż wiadomość
Aniu ten kamień dekoracyjny,to Relief Celtic żółty taki (ten drugi na zdjęciu)chcemy go położyć w kuchni na jednej ścianie,bo akurat na tej nie będzie nic,tylko grzejnik a płytki do korytarza takie.Pochwalę się,jak już będzie położone
Kamien super tez taki chce
A płytki słabo widac
Pochwal sie koniecznie.


Aniu, pewnie pisałas a ja nie czytałam jakie prace teraz w domku wykonujecie?
My czekamy na ekpie wykonczeniowa. Maja byc w piatek.
Teraz był hydraulik, podłaczył piec, grzejniki. Juz nawet w piecu sie paliło
__________________
Rączki malutkie, ale chwycą Cię za serce na zawsze
^^^Moje skarby^^^

Jakub 20 czerwca 2009 r.
Blanka
15 września 2011 r
.

Cassandra 23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-09, 16:30   #3681
Miramej
Zakorzenienie
 
Avatar Miramej
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 255
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2009 część XVI :)

Cytat:
Napisane przez UnholyOne Pokaż wiadomość
O ta sukienka
Załącznik 4664448
Ładna, ale ja bym chciała na modelce

Cytat:
Napisane przez Karolinak82 Pokaż wiadomość


Cytat:
Napisane przez sylka79 Pokaż wiadomość
Aniu ten kamień dekoracyjny,to Relief Celtic żółty taki (ten drugi na zdjęciu)chcemy go położyć w kuchni na jednej ścianie,bo akurat na tej nie będzie nic,tylko grzejnik a płytki do korytarza takie.Pochwalę się,jak już będzie położone

Apropo jeszcze tych sklepów,Bartosz chciał sikać do każdego sedesu,który był na wystawie

Bartosz też się boi,że dotknie palcem kupę,jak wyciera pupsko

Aż tak to i ja Cię na księżyc daleko,ale możesz Go do mnie podesłać :
Bardzo mi się podoba ten kamień , płytki nie

, wyobraziłam go sobie

Kuba ma już pierwsze spotkanie za sobą

A dlaczego nie wybrałaś mnie?

***
Dotarł do mnie w końcu ten filtr Biodermy dla Kuby, słuchajcie, jest naprawdę super, ma fajną konsystencję, łatwo się smaruje i dobrze wchłania, ale i tak największą zaletą jest to, że w ogóle nie zostawia typowej dla filtrów tłustej warstwy. Idę zamówić drugie opakowanie
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~
Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz.

H. MacLeod




.
Miramej jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-09, 17:48   #3682
mayaha
Wtajemniczenie
 
Avatar mayaha
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 951
GG do mayaha
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2009 część XVI :)

cześc

czytam i czytam i niewiem kiedy przeczytam
jakoś mi czasu brakuje

teraz grilla robie, sama


***
co do wyjazdu...
wszystko było ok, rozłożyliśmy droge na 2 częsci i to był świetny pomysł, Zuza spała cała noc, od 22 do 8 rano, więc przynajmniej nie było problemu z jazdą, zreszta nawet jak nie spała to tez była super, bo ładnie się bawiła (m.in. wyszywankami SamSama bo jej we Wroc kupiłam), śpiewała, opowiadała, tak że sama się nie spodziewałam że tak dobrze zniesie drogę
ja tez się czułam dobrze więc ciesze sie że pojechałam bo niewiem kiedy znów mi się taka okazja zdarzy

wszytsko jakos nam się fajnie układało, hotele szukaliśmy na miejscu (ale mielismy wyszukane adresy), w Amsterdamie byliśmy 1,5 dnia, hotel mieliśmy w samym centrum, byliśmy tez w Bergen Op Zomm, Eindhoven i w Bruggi (Belgia), to ostatnie miesteczko rewelacja, stasznie mi się podobalo, nakupiłam czekoladek, to będzie jak znalazł na gorsze dni
Bylismy jeszcze w Yerseke, u kuzynki kumpla u której mieliśmy spac ale szybko stamdąt uciekliśmy bo dziewczyna zamiast na nas czekac, to urzadziła imprezkę z dużą ilością procentów, jej facet już ledwo mówił, a jak wyszlismy przedyskutowac co robimy (była 21) to donieśli jeszcze 2 flaszeczki, do tego w domu kot, a miało go nie byc, i warunki takie że musiałabym bez prysznica spac, a na drugi dzień na noc mieliśmy wyjeżdzac więc wiadomo.... bez komentarza zresztą to zostawię... w każdym bądź razie zwialiśmy stamtąd do hotelu

w drodze powrotnej zahaczyliśmy o Wroc i poszliśmy do Zoo
porażka, spora częśc rozkopana, zwierząt mało i wogóle jakieś to wszystko nie teges, nie podobało mi się wcale
a jak porównam do ZOO w Szosto to niebo i ziemia
a do tego jeszcze jak już mieliśmy wychodzic to Zuza miała wypadek, biegła, odwróciła sie i bęc, wyłożyła się jak długa, nawet na żebach ziemię miała, myślałam że połamała, ale dzielnie zniosła jak ją gazikiem czyściłam i jak ją myłam z krwi
dziś ma jeszcze ślad na wardze i nad nia
ale dobrze ze tylk otak to się skończyło
i jak wsiadła do auta tak spała 2 godz ponad

to na razie tyle
jutro mam zamiar pojśc do lekarza, tylko okazało się że juz na jutro nie ma wolnych miejsc, mam jeszcze jutro próbiowac a jak nie to spróbuje jeszcze do dwóch innych ale tam dopiero jutro mam dzwonic, oby mi się udało

to do potem
ide kiełbaski przewrócic

buziaki dla Was

Ola, widziałam tort
__________________
mayaha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-09, 20:25   #3683
Svinecka
Słitaśna and Grymaśna ;p
 
Avatar Svinecka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 30 642
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2009 część XVI :)




dziekuje wszystkim za dobre slowa
Eryk czuje sie juz wrecz swietnie
odebralismy wyniki, najwazniejsze wartosci sa w normie, cos tam jest nie w normie ale to juz lekarz musi zobaczyc, a wyjechal i bedzie dopiero w piatek


Cass witaj kochana
nie zamartwiaj sie, skoro specjalista mowi, ze jest dobrze to napewno ma racje a kazde dziecko inaczej sie rozwija


maya super, ze wycieczka sie udala


Unholy ale Ty masz tych tesciow
dobrze, ze chociaz Bartek zadowolony i fajne prezenty dostal
moj Eryk wiem, ze dostanie od chrzestnej psp vita, od moich rodzicow rower, tz chyba mu kupi zegarek, od strony ojca raczej kase dostanie
Svinecka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-09, 20:45   #3684
p4w
Zakorzenienie
 
Avatar p4w
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 14 853
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2009 część XVI :)

Cytat:
Napisane przez UnholyOne Pokaż wiadomość
Hej

Dopiero wstałam
Nie posłałam Bartka do szkoły, chciałam zeby też się wyspał, bo zmęczony tym wstawaniem i po pielgrzymce.
Chłopcy wstali ok 9 i ładnie się koło mnie bawili


Najpierw napisze o komunii jeszcze, bo Mariola pytała jak tam z dodatk. gośćmi itp.
To może tak zacznę
Okazało się, ze sprawa zaproszenia dodatkowych osób (w szczególności wujka Małża), ma drugie dno
Tu oczywiście przypomina mi się sytuacja morskiej z zaproszeniami
Babcia Małża, aby zaprosić tą osobę zamazała na swoim zaproszeniu korektorem swoje imię i córki (wpisane były na jednym zapr.) i wpisała jego imię i nazwisko
Niestety dla niej synek dopatrzył się korektora i obraził się, także go nie było

Ta druga osoba przyszła (Babci siostra). Oczywiście razem z babcią, ciotką tylko na sam obiad .
Zresztą pdobnie jak jedna z sióstr Małża z dziećmi i mężem...Nie bedę tego komentowała.

Dzień przed komunią teściowa zachorowała i niestety nie było jej ani w kościele, ani nie wyszła z pokoju jak przyjechaliśmy z gośćmi na przyjęcie.
Widziałam ją przez moment, rzeczywiście ledwo mówiła, mała szyję jak balon - angina plus migdałki, jakaś masakra podobno.
Jednak do dnia dzisiejeszego nie zadzwoniła do Bartka z zyczeniami a czuje się już lepiej..

Ogólnie pomagała mi w rozkładaniu chrzestna, która cudownie zdecydowała, ze jednak na komunii się pojawi. Dowiedzieliśmy się, jak w poniedziałek teśc z lotniska dowiózł ją do nas na działkę
Brat Małża i jego zona oraz sam Małż, który mnie zaskoczył
Ale juz tak mu tłukłam do głowy, że się postarał

Z prezentów Bartuś zadowolony. Dostał przede wszystkim pieniądze, które złozyliśmy w skarbonce na wakacje, a dodatkowo zegarek od moich Rodziców, rolki od brata Małża i jego żony, lego technics wieeelkie dodatkowo od chrzestnej, pismo święte i biblię z obrazkami.
My kupiliśmy mu telefon na karte, bo prooooosił
Od teściów niestety nic, bo nie mają pieniędzy...
Zresztą w czasie komunii tez tego doznaliśmy, bo nie mogłam opłukac moich talerzy, gdyż oszczędzają wodę....
Wtrącę, że nie mam nic do nie posiadania pieniędzy, jednak u nich to oznacza, że nie mają na koncie 300 tys oszczedności, które wydali właśnie na modernizację działki....
Wchodząc do sklepu nie zastanawiają się jak wiele osób, co kupić, zeby starczyło do pierwszego...
Dla mnie wstyd, ze dla pierwszego wnuka nie mają 100 zł z okazji komunii, ale to moje zdanie

Ubrana byłam we fioletową kieckę i cieliste butki. Nic nadzwyczajnego, ale sukieneczka szersza i po weekendzie majowym nikt nie widział mojego brzucha piwno grillowego

Ale się rozpisałam, zrozumiem jak nie bedziecie miały ochoty czytać

A tak jeszcze z moich osobistych przeżyć/wniosków dodam, że cały ten czas spędzony na mszach, próbach i przede wszystkim na wczorajszej pielgrzymce coś we mnie zmienił.
Nie wiem jak to określić, ale chce coś zmienić w swoim życiu, zachowaniu i wychowaniu dzieci. Szkoda tylko, ze Małż ze mną nie był, bo bedę musiała nad nim pod tym względem popracować



***************
Idę do dzieci, później poczytam co u Was i nadrobię.

Zdrówka dla Eryka Svi , bo tyle doczytałam
to niezłe przeboje były
najważniejsze, ze Bartuś zadowolony z imprezy

co do teściów

za zmiany i podziwiam

Cytat:
Napisane przez Miramej Pokaż wiadomość


Trzymam kciuki za zmiany

***
Ja dzisiaj mam ochotę polecieć na księżyc albo wystrzelić tam Kubę
Niech mnie ktoś przytuli

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

Ciekawe, co u Ady, jak sobie radzi , wcale się nie odezwała już.


Cytat:
Napisane przez UnholyOne Pokaż wiadomość
Joluś, było w fundacji, ale to obok ich domu (na terenie "ogrodu") i zlew za malutki, zeby włozyć więcej niż szklankę i talerz pracownika. Nosiłyśmy z domu i do domu, jak coś trzeba było zmienić.
Dostałam gratis pudełko plast. do brudnych talerzy, zeby w bagażniku mokre kartonu nie przemoczyły
Jasne, nie komentuj

Tez mi się wydaje, ze fajne. Po co mu tablet np.
Miały być dla niego a nie dla Rodziców i są



Ja przytulę
Ja dzisiaj mam dwójkę, ale jestem opanowana

*****

Co do podcierania. Ant nie umie, ja myje mu pupkę
wow
__________________
Tomuś - nasz skarb jest z nami od 29.06.2009



3220g 54 cm

------------------

p4w jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-09, 21:01   #3685
Miramej
Zakorzenienie
 
Avatar Miramej
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 255
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2009 część XVI :)

Maju , cieszę się, że wyjazd udany
Dobrze, że Zuzia sobie nie złamała zęba żadnego.

Cytat:
Napisane przez p4w Pokaż wiadomość


***
Czy któreś nasze dziecko boi się owadów? Kuba szaleje normalnie , jak były te pierwsze ciepłe dni byliśmy na placu zabaw i jak Kuba się huśtał, przyleciał bąk. Oczywiście przyleciał, poleciał i tyle. A Kuba ciągle mówi o bąkach, osach, pszczołach, tłumaczymy mu, kiedy są niebezpieczne, zapewniamy, że je odgonimy itd. ale ona nadal się boi. Sto razy się pyta, czy mucha nie gryzie itp. Nadmienię, że na ten konkretny plac zabaw już nie chodzi
Ostatnio był na innym placu i przy takiej karuzeli, gdzie bawiły się inne dzieci (Kuba bawił się trochę dalej), była osa, nic nie zrobiła, ale jak mój małż tam potem przysiadł, to Kuba zaczął krzyczeć, żeby nie siadał, bo osa, nie przestawał póki małż nie zszedł. Nie wiem, co robić
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~
Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz.

H. MacLeod




.
Miramej jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-10, 00:15   #3686
mariolasl
Zakorzenienie
 
Avatar mariolasl
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 10 555
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2009 część XVI :)

Maju, ciesze sie, ze wyjazd byl udany

Unholy normalnie
Prezenty fajne
Sukienka tez, jestem przekonana, ze wygladalas slicznie, a brzuch mialas, tak jak zawsze, tylko w swojej wyobrazni

Svi, ciesze sie, ze Eryk juz dobrze

Jolu, wspolczuje ciezkiego dnia
Antonio boi sie owadow, a jak widzi pszczole, to krzyczy :"Mummy! Bee! Ruuuun!", ale nie jest to tak zaawansowane jak u Kubusia, jakos wierzy w nasze tlumaczenia i zapewnienia, a od pojscia do parku czy na plac zabaw nie odwiedzie go nic, nawet pszczola.

Jutro bede spac po nocy, a potem mam wolne az do niedzieli , normalnie czuje sie dopieszczona przez szefostwo
Powoli szykuje sie do wyjazdu, robie liste zakupow, co musze wziac, a co moge kupic w PL.

wszystkim za wyjazdowe zyczenia dziekuje.

Wybaczcie, ze tak po lebkach cytuje, ale przerwy w pracy mam jakies krotkie
__________________
O książkach
mariolasl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-10, 07:45   #3687
angy
Zakorzenienie
 
Avatar angy
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie
Wiadomości: 5 166
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2009 część XVI :)

Cytat:
Napisane przez sylka79 Pokaż wiadomość

Cześć angy


Aniu ten kamień dekoracyjny,to Relief Celtic żółty taki (ten drugi na zdjęciu)chcemy go położyć w kuchni na jednej ścianie,bo akurat na tej nie będzie nic,tylko grzejnik a płytki do korytarza takie.Pochwalę się,jak już będzie położone


Płytki super, a kamień... też fajny, tylko mi ten kolor bardzo nie teges

Cytat:
Napisane przez Miramej Pokaż wiadomość


Dotarł do mnie w końcu ten filtr Biodermy dla Kuby, słuchajcie, jest naprawdę super, ma fajną konsystencję, łatwo się smaruje i dobrze wchłania, ale i tak największą zaletą jest to, że w ogóle nie zostawia typowej dla filtrów tłustej warstwy. Idę zamówić drugie opakowanie
A przypomnij jaki to

Cytat:
Napisane przez Miramej Pokaż wiadomość

Czy któreś nasze dziecko boi się owadów? Kuba szaleje normalnie , jak były te pierwsze ciepłe dni byliśmy na placu zabaw i jak Kuba się huśtał, przyleciał bąk. Oczywiście przyleciał, poleciał i tyle. A Kuba ciągle mówi o bąkach, osach, pszczołach, tłumaczymy mu, kiedy są niebezpieczne, zapewniamy, że je odgonimy itd. ale ona nadal się boi. Sto razy się pyta, czy mucha nie gryzie itp. Nadmienię, że na ten konkretny plac zabaw już nie chodzi
Ostatnio był na innym placu i przy takiej karuzeli, gdzie bawiły się inne dzieci (Kuba bawił się trochę dalej), była osa, nic nie zrobiła, ale jak mój małż tam potem przysiadł, to Kuba zaczął krzyczeć, żeby nie siadał, bo osa, nie przestawał póki małż nie zszedł. Nie wiem, co robić

TAAAAAAK
U nas jest to samo. Też tłumaczymy, ale na razie nie odnosi skutku. Dostrzega wszystko, co się porusza, mrówkę widzi z odległości lat świetlnych Ostatnio mnie woła rozgorączkowana, że coś chodzi koło okna, idę, a tam, na parapecie COŚ, co miało może mikron długości Ledwo to dostrzegłam
Reasumując-nie jesteście sami


Maju to bardzo fajna wycieczka się wyklarowała

***

Wczoraj na całego brała mnie grypa, ale nafaszerowałam się wit.c po powrocie i chyba uciekłam spod kosy
__________________


Pomóżmy Maciusiowi



NIE LUBIĘ TROLLI
angy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-10, 09:09   #3688
p4w
Zakorzenienie
 
Avatar p4w
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 14 853
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2009 część XVI :)

Cytat:
Napisane przez Miramej Pokaż wiadomość
Maju , cieszę się, że wyjazd udany
Dobrze, że Zuzia sobie nie złamała zęba żadnego.





***
Czy któreś nasze dziecko boi się owadów? Kuba szaleje normalnie , jak były te pierwsze ciepłe dni byliśmy na placu zabaw i jak Kuba się huśtał, przyleciał bąk. Oczywiście przyleciał, poleciał i tyle. A Kuba ciągle mówi o bąkach, osach, pszczołach, tłumaczymy mu, kiedy są niebezpieczne, zapewniamy, że je odgonimy itd. ale ona nadal się boi. Sto razy się pyta, czy mucha nie gryzie itp. Nadmienię, że na ten konkretny plac zabaw już nie chodzi
Ostatnio był na innym placu i przy takiej karuzeli, gdzie bawiły się inne dzieci (Kuba bawił się trochę dalej), była osa, nic nie zrobiła, ale jak mój małż tam potem przysiadł, to Kuba zaczął krzyczeć, żeby nie siadał, bo osa, nie przestawał póki małż nie zszedł. Nie wiem, co robić
mój też się bał... nawet piórka z poduszki, ale na spacerze zaczęłam mu pokazywać mrówki, robaczki... kucaliśmy i oglądaliśmy, z piórkami też jakoś tak przez zabawę/gilgotanie daliśmy sobie radę
__________________
Tomuś - nasz skarb jest z nami od 29.06.2009



3220g 54 cm

------------------

p4w jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-10, 09:40   #3689
morska
Zadomowienie
 
Avatar morska
 
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 1 634
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2009 część XVI :)




Cytat:
Napisane przez sylka79 Pokaż wiadomość
Cześć Edyta
Współczuję przejść żołądkowych i żeby nic się nie przypałętało

Tymuś Hehh,ja widzę,że z tą jazdą to już wyższy poziom


Chyba ma skłonności kaskaderskie On się nie boi, za to ja tak


Cytat:
Napisane przez Miramej Pokaż wiadomość
, a jakich argumentów użyłaś?
Super miejsce do jeżdżenia , gdzie to?
Mnie nie posłuchał, inny autorytet z kaskiem na głowie Go przekonał
No normalnie u mnie w mieście, taki Skate Park


Cytat:
Napisane przez sylka79 Pokaż wiadomość
Apropo jeszcze tych sklepów,Bartosz chciał sikać do każdego sedesu,który był na wystawie



Cytat:
Napisane przez Miramej Pokaż wiadomość
Dotarł do mnie w końcu ten filtr Biodermy dla Kuby, słuchajcie, jest naprawdę super, ma fajną konsystencję, łatwo się smaruje i dobrze wchłania, ale i tak największą zaletą jest to, że w ogóle nie zostawia typowej dla filtrów tłustej warstwy. Idę zamówić drugie opakowanie
No to fajny, a gdzie zamawiałaś?


Cytat:
Napisane przez Miramej Pokaż wiadomość
Czy któreś nasze dziecko boi się owadów? Kuba szaleje normalnie , jak były te pierwsze ciepłe dni byliśmy na placu zabaw i jak Kuba się huśtał, przyleciał bąk. Oczywiście przyleciał, poleciał i tyle. A Kuba ciągle mówi o bąkach, osach, pszczołach, tłumaczymy mu, kiedy są niebezpieczne, zapewniamy, że je odgonimy itd. ale ona nadal się boi. Sto razy się pyta, czy mucha nie gryzie itp. Nadmienię, że na ten konkretny plac zabaw już nie chodzi
Ostatnio był na innym placu i przy takiej karuzeli, gdzie bawiły się inne dzieci (Kuba bawił się trochę dalej), była osa, nic nie zrobiła, ale jak mój małż tam potem przysiadł, to Kuba zaczął krzyczeć, żeby nie siadał, bo osa, nie przestawał póki małż nie zszedł. Nie wiem, co robić
Tymek aż tak się nie boi.


~~~~~~~~~~~
Unhola, prezenty fajne i chyba dobrze, że masz już z głowy



.
__________________
Trollom stop!
...................
morska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-10, 09:53   #3690
sylka79
Wtajemniczenie
 
Avatar sylka79
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 995
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2009 część XVI :)

Cytat:
Napisane przez Cassandra 23 Pokaż wiadomość
Rzadko pisze ale juz zaczne to elaborat wychodzi

Dzisiaj Kuba mnie zaskoczył...
Karmie Blanke a on krzyczy,ze chce kupe. Mowie, zeby poczekał chwilke az skoncze ja karmic. A on poszedł do łazienki i nastała cisza. Za chwile przychodze a on siedzi na kibelku i stęka Zawsze to ja sciagam mu spodenki i sadzam. Świetnie sobie poradził, jestem z niego bardzo dumna

Kamien super tez taki chce
A płytki słabo widac
Pochwal sie koniecznie.
Dobrze,że wogóle się odzywasz

dla Kuby,mama Go nie obsłużyła,to sam się obsłużył

jak będą położone,to sie pochwalę.
Zdjęcia,niestety nie oddają rzeczywistego wyglądu

Cytat:
Napisane przez Miramej Pokaż wiadomość


Bardzo mi się podoba ten kamień , płytki nie

, wyobraziłam go sobie

Kuba ma już pierwsze spotkanie za sobą

A dlaczego nie wybrałaś mnie?

***
Dotarł do mnie w końcu ten filtr Biodermy dla Kuby, słuchajcie, jest naprawdę super, ma fajną konsystencję, łatwo się smaruje i dobrze wchłania, ale i tak największą zaletą jest to, że w ogóle nie zostawia typowej dla filtrów tłustej warstwy. Idę zamówić drugie opakowanie
każdemu podoba się co innego

Śmiesznie to wyglądało,ale do śmiechu mi nie było

Bartosz też

A co tam wezmę Was oboje

Napisz jeszcze raz jaki,bo może się skuszę mamy jeszcze z temtego roku,ale muszę zerknąć na datę ważności

Cytat:
Napisane przez mayaha Pokaż wiadomość
cześc

czytam i czytam i niewiem kiedy przeczytam
jakoś mi czasu brakuje

teraz grilla robie, sama


***
co do wyjazdu...
wszystko było ok, rozłożyliśmy droge na 2 częsci i to był świetny pomysł, Zuza spała cała noc, od 22 do 8 rano, więc przynajmniej nie było problemu z jazdą, zreszta nawet jak nie spała to tez była super, bo ładnie się bawiła (m.in. wyszywankami SamSama bo jej we Wroc kupiłam), śpiewała, opowiadała, tak że sama się nie spodziewałam że tak dobrze zniesie drogę
ja tez się czułam dobrze więc ciesze sie że pojechałam bo niewiem kiedy znów mi się taka okazja zdarzy

wszytsko jakos nam się fajnie układało, hotele szukaliśmy na miejscu (ale mielismy wyszukane adresy), w Amsterdamie byliśmy 1,5 dnia, hotel mieliśmy w samym centrum, byliśmy tez w Bergen Op Zomm, Eindhoven i w Bruggi (Belgia), to ostatnie miesteczko rewelacja, stasznie mi się podobalo, nakupiłam czekoladek, to będzie jak znalazł na gorsze dni
Bylismy jeszcze w Yerseke, u kuzynki kumpla u której mieliśmy spac ale szybko stamdąt uciekliśmy bo dziewczyna zamiast na nas czekac, to urzadziła imprezkę z dużą ilością procentów, jej facet już ledwo mówił, a jak wyszlismy przedyskutowac co robimy (była 21) to donieśli jeszcze 2 flaszeczki, do tego w domu kot, a miało go nie byc, i warunki takie że musiałabym bez prysznica spac, a na drugi dzień na noc mieliśmy wyjeżdzac więc wiadomo.... bez komentarza zresztą to zostawię... w każdym bądź razie zwialiśmy stamtąd do hotelu

w drodze powrotnej zahaczyliśmy o Wroc i poszliśmy do Zoo
porażka, spora częśc rozkopana, zwierząt mało i wogóle jakieś to wszystko nie teges, nie podobało mi się wcale
a jak porównam do ZOO w Szosto to niebo i ziemia
a do tego jeszcze jak już mieliśmy wychodzic to Zuza miała wypadek, biegła, odwróciła sie i bęc, wyłożyła się jak długa, nawet na żebach ziemię miała, myślałam że połamała, ale dzielnie zniosła jak ją gazikiem czyściłam i jak ją myłam z krwi
dziś ma jeszcze ślad na wardze i nad nia
ale dobrze ze tylk otak to się skończyło
i jak wsiadła do auta tak spała 2 godz ponad

to na razie tyle
jutro mam zamiar pojśc do lekarza, tylko okazało się że juz na jutro nie ma wolnych miejsc, mam jeszcze jutro próbiowac a jak nie to spróbuje jeszcze do dwóch innych ale tam dopiero jutro mam dzwonic, oby mi się udało

to do potem
ide kiełbaski przewrócic

buziaki dla Was
maja cieszę się,że wyjazd udany-mam nadzieję,że udało się Wam choć troszkę odpocząć
Dobrze,że wypadek Zuzi okazał się niegroźny w skutkach.

I dla Ciebie buziaki

Cytat:
Napisane przez Miramej Pokaż wiadomość
***
Czy któreś nasze dziecko boi się owadów? Kuba szaleje normalnie , jak były te pierwsze ciepłe dni byliśmy na placu zabaw i jak Kuba się huśtał, przyleciał bąk. Oczywiście przyleciał, poleciał i tyle. A Kuba ciągle mówi o bąkach, osach, pszczołach, tłumaczymy mu, kiedy są niebezpieczne, zapewniamy, że je odgonimy itd. ale ona nadal się boi. Sto razy się pyta, czy mucha nie gryzie itp. Nadmienię, że na ten konkretny plac zabaw już nie chodzi
Ostatnio był na innym placu i przy takiej karuzeli, gdzie bawiły się inne dzieci (Kuba bawił się trochę dalej), była osa, nic nie zrobiła, ale jak mój małż tam potem przysiadł, to Kuba zaczął krzyczeć, żeby nie siadał, bo osa, nie przestawał póki małż nie zszedł. Nie wiem, co robić
Bartosz nie panikuje,ale raczej jest ostrożny ale to pewno dlatego,że Jego w tamtym roku użądliła pszczoła w stopę (pisałam o tym ) ale po tym ukąszeniu długo się bał i jak tylko coś przelatywało,to zaraz z krzykiem był koło nas.Dużo tłumaczyliśmy,że takie owady żyją,nie znikną,są potrzebne.Oglądaliśmy razem z nim na trawce,kwiatkach,przestrz egaliśmy tylko,żeby nie dotykał.Teraz sam mówi:mamo,leci trzmielek ale podchodzi,ogląda raczej z dystansem
Kubuś pewno za bardzo wziął sobie do serca,Wasze przestrogi przed owadami i pewno się boi.Spróbujcie właśnie z Nim podejść pooglądać,zaciekawić,ale wiadomo zbytnia przyjaźń z owadami niewskazana .Może jakieś książeczki o pożyteczności owadów:pszczół,mrówek itd. Lepiej,żeby był ostrożny,aczkolwiek nie przesadnie

Cytat:
Napisane przez angy Pokaż wiadomość

Płytki super, a kamień... też fajny, tylko mi ten kolor bardzo nie teges



Wczoraj na całego brała mnie grypa, ale nafaszerowałam się wit.c po powrocie i chyba uciekłam spod kosy
to pewno kwestia gustu

Dobrze,że Ci lepiej ale to może się jeszcze przyda.

**************

Dzień dobry
U mnie piękna pogoda
Pisałam kiedyś,że zasialiśmy z Bartoszem rzodkiewkę na grządce .Mamy już swoją Bartosz się rozkoszuje,wczoraj wtrąbił całą miseczkę twarożku z rzodkiewką
Zrywamy się do sklepu,przy okazji zaliczymy spacerek

Miłego
__________________
D i B







sylka79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:51.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.