Tż długodystansowiec

[Chatul]

Napisane przez marchewkowe pole

nie ma możliwości popuścić jesli ma się zdrowy pęcherz (no i nie ma w nim litra wypitej chwilę wcześniej herbaty czy piwa ), więc jesli to jest główne zmartwienie Autorki to może być na 90% pewna że jej się to nie przytrafi co nie zmienia faktu że samo uczucie nie jest przyjemne i rozprasza, ja też nie przepadam za ta pozycją.

Nie trzeba wcześniej wypić litra herbaty żeby popuścić Ale fakt, zazwyczaj jest to tylko ucisk na pęcherz. Rzadko się zdarza popuścić w takiej sytuacji.
A nawet jak się zdarzy... To moim zdaniem nie ma się czym przejmować. Ale to już kwestia osobistego podejścia.

Napisane przez Ankara19

Jej, dziewczyny, wiem, że to niebezpieczne, naprawdę nie trzeba mi tego tłumaczyć. Pomijając, że nie dla każdego wpadka byłaby tragedią

No skoro dla Was wpadka nie byłaby tragedią to dobrze

A co do nacisku to właśnie jest to nieprzyjemne, bo wiem, że się nie posikam

A próbowałaś się po prostu rozluźnić? Czasem można się do tego ucisku przyzwyczaić tak, że przestaje on przeszkadzać.

[kisielova]

Swego czasu mieliśmy podobny problem ..
TŻ na początku narzekał na gumki (a ja na długość stosunków. Matko i córko, prawie 3h to katastrofa jakaś ) - okej, problem usunięty. Zaczęłam brać pigułki. Później nie miał już na co narzekać, zaczęliśmy kochać się bardziej regularnie, z dłuższą grą wstępną i stał się cud - dochodzi za każdym razem i nie trwa to już tyle czasu.
Przyznam,że na początku obawiałam się, że to moja wina. Jako osoba wyjątkowo zakompleksiona nie miałam w którymś momencie ochoty na seks i po każdym nieudanym zbliżeniu wpadałam w płacz i miałam okropny humor ... Teraz wiemy,że problem nie leżał po mojej stronie... (choć ja,najmądrzejsza i tak swoje wiem ... )

[Ankara19]

Napisane przez inc0rrect

a jakich gumek używacie dokładnie?

Durex classic.

Napisane przez Chatul

A próbowałaś się po prostu rozluźnić? Czasem można się do tego ucisku przyzwyczaić tak, że przestaje on przeszkadzać.

Szczerze mówiąc to nie próbowałam, bo jak to poczuję to od razu mam nerwa, że znów to durne uczucie Muszę spróbować.

Napisane przez pauleta89

Ja miałam to samo. Też mój TŻ już były mógł się kochac bardzo długo i nic. Przestawał z braku moich sił już i nieraz juz z bólu każdego mięśnia. A potem próbowaliśmy sesku przerywanego, i wtedy faktycznie dochodził dużo szybciej. Czyli winowajcą była gumka Z której później w ogóle zrezygnowaliśmy.

Napisane przez kisielova

Swego czasu mieliśmy podobny problem ..
TŻ na początku narzekał na gumki (a ja na długość stosunków. Matko i córko, prawie 3h to katastrofa jakaś ) - okej, problem usunięty. Zaczęłam brać pigułki. Później nie miał już na co narzekać, zaczęliśmy kochać się bardziej regularnie, z dłuższą grą wstępną i stał się cud - dochodzi za każdym razem i nie trwa to już tyle czasu.
Przyznam,że na początku obawiałam się, że to moja wina. Jako osoba wyjątkowo zakompleksiona nie miałam w którymś momencie ochoty na seks i po każdym nieudanym zbliżeniu wpadałam w płacz i miałam okropny humor ... Teraz wiemy,że problem nie leżał po mojej stronie... (choć ja,najmądrzejsza i tak swoje wiem ... )

Ufff jak dobrze mimo wszystko wiedzieć, że mój facet to nie jakieś indywiduum i że może być jeszcze wszystko ok

[merci]

Napisane przez Ankara19

Na co dzień to ja jestem ta roztrzepana, więc dobrze się uzupełniamy A tatą chciałby zostać, ale ja nie chcę być jeszcze mamusią, dlatego na razie może sobie gadać Poza tym czekał prawie 4 lata na seks, bo uważał, że jesteśmy za młodzi na to i nie damy sobie rady w razie wpadki. Ale nie o tym wątek.

Matko, gdzie są tacy faceci, mów!?

[avelinee]

Byłam kiedyś z takim facetem, rzeczywiście jest to męczące. Czy w gumce czy bez (brałam tabletki) - i tak nie dochodził. Na wszelkie inne sposoby - nie było problemu. Mówił też, że z poprzednimi dziewczynami, z którymi się kochał też nigdy nie doszedł. Dodam też, że panicznie bał się wpadki.
To siedziało w jego psychice, w jego głowie i nie umiał tego pokonać. Ja nie umiałam mu pomóc.
Rozstaliśmy się z innych powodów, na szczęście nie mam teraz tego problemu. Cokolwiek by nie mówił, ja i tak czułam się przez to niedowartościowana i miałam wrażenie, że to wszystko przeze mnie. Ale było - minęło :p

[atatoja]

Napisane przez Ankara19

[...]
Te classic myślę, że dobrze leżą, nie zsuwają się, ale też nie ma problemu, żeby je wcisnąć.
Co do stymulacji chyba najbardziej działa na niego pozycja od tyłu, jednak ja często (nie zawsze, ale zazwyczaj) mam takie uczucie, jakbym się miała zaraz posikać Taki mocny nacisk na pęcherz więc rzadko się to nam udaje, bo jak odczuwam dyskomfort to rezygnujemy.
Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie, ale on jest moim pierwszym facetem, a ja jego pierwszą kobietą i dosyć późno zaczęliśmy uprawiać seks, bo ja nie byłam gotowa a i on miał obawy. Może się to wszystko unormuje jeszcze. Na pewno musimy zakupić te cienkie prezerwatywy, spróbujemy.

a próbowaliście pzycji od tyłu ale na leżąco...? sorry, że tak się wypytuję, ale jeśli nie próbowaliście to polecam. Doznania dla faceta są intensywne, a ja np nigdy nie czułam wtedy nacisku na pęcherz. Możesz sobie ewentualnie położyć poduszkę pod biodra, żeby były trochę wyżej.

Napisane przez Chatul

Nie straszę. Po prostu informuję. Tabletki antykoncepcyjne mogą, ale nie muszą mieć skutki uboczne, to żadna tajemnica. A po odstawieniu tabletek wiele kobiet ma przez pół roku nieregularne cykle. Też żadna tajemnica.
Po prostu moim zdaniem lepiej to wiedzieć przed braniem tabletek, niż po. Jeżeli kogoś coś takiego nie zraża, to niech bierze tableki. Poza wadami, mają swoje zalety

ok wybacz po prostu miałam wrażenie, że próbujesz jej odradzić tą opcję

[Ankara19]

Napisane przez merci

Matko, gdzie są tacy faceci, mów!?

Nie wiem, sam się napatoczył

Napisane przez avelinee

Byłam kiedyś z takim facetem, rzeczywiście jest to męczące. Czy w gumce czy bez (brałam tabletki) - i tak nie dochodził. Na wszelkie inne sposoby - nie było problemu. Mówił też, że z poprzednimi dziewczynami, z którymi się kochał też nigdy nie doszedł. Dodam też, że panicznie bał się wpadki.
To siedziało w jego psychice, w jego głowie i nie umiał tego pokonać. Ja nie umiałam mu pomóc.
Rozstaliśmy się z innych powodów, na szczęście nie mam teraz tego problemu. Cokolwiek by nie mówił, ja i tak czułam się przez to niedowartościowana i miałam wrażenie, że to wszystko przeze mnie. Ale było - minęło :p

Może to z tego powodu co pogrubione. I też miewałam już nawet pomysły, że to przeze ze mnie, ale chyba jakbym go nie pociągała to by wcale nic nie inicjował...Pomijając, że w ogóle by ze mną raczej nie był.

atatoja- dzięki za dobre rady, warto spróbować

[xblackxshadowx]

Unimil skyn są nielateksowe, więc możecie ich spróbować. Ja miewam jakieś stany zapalne od zwyczajnych, a po tych nic.

[Ankara19]

Chciałam tylko dopisać, jeśli by to kogoś ciekawiło: rzeczywiście, problemem były prezerwatywy. Problem zniknął po przejściu na tabletki

[magda170325]

Ten nacisk na pęcherz to czasem nie wynika z tego punktu G czy jak to tam się zwie? :p gdzieś w internecie krąży filmik o stymulowaniu jakiegoś miejsca wewnątrz pochwy, które powoduje takie uczucie i dzięki temu kobieta ma wytrysk

[Ankara19]

magda170325 wydaje mi się, że stymulacja tego punktu jest raczej przyjemna, a ten wspomniany ucisk to bardzo niefajne uczucie i dosyć mocne, rozpraszające od innych doznań