Codziennie nowe powody do dumy, letnie bobasy i ich mamy - Kuny. Mamy VII - VIII.2011

[Stronczek27]

Napisane przez jacieeeee

Witam.

Ogłaszam wszem i wobec, że Dominik po raz pierwszy przespał całą noc w swoim łóżeczku. Z paroma pobudkami, rzecz jasna
Biorę to za jednorazowy wybryk, ale i tak się cieszę
Bez odbioru

Napisane przez isiaok

Witamy!

temperatura spadła?

tak. w tej chwili ma 37

Napisane przez beata_1988

dziecko próbuje mi własnie przegryźć kabel od myszki usb - coś czuje że mogę mieć niedługo mysz bezprzewodową

Wiki juz jedna myszke nam zepsula i przymierza sie juz do kolejnej

Napisane przez brunetka2000

Stronczek super wątek

[beata_1988]

Napisane przez CookieMonsters

to ja sie w ogóle 'pochwale' ostatnio sie wkurzyłam, że Zaraz nic nie moze jesc, bo wiecznie cos jej na buzi wyskakuje i zaczelam jej dawac wszystko na co ona ma ochote. teraz je bułkę, wczoraj jadła normalny domowy krupnik, przedwczoraj ziemniaki z sosem ze smietana i marchewka, któregoś razu dałam jej lody mleczne na łyżeczce. i dziecko żyje wysypki nie ma wiekszej niz zwykle, wiec niech sobie je, a co mi tam

to znaczy że powoli trzeba Zuzkę oswajać z domowym jedzonkiem.

Julka też miała problem z jedzeniem bo co nowego zjadła było zaostrzenie AZS i jazda po dermatologach ale odpukać od 2 miesięcy jest lepiej, wszystko zeszło i próbuje różnych rzeczy domowych i nic się nie dzieje.

[83monia]

Napisane przez Shira_83

monie sweet prosiła o Twój nr telefonu podasz jej?

wyslalam jej smsa

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------

rysiki - u nas czasem jest opuchlizna ale po nocy z ząbkowym rykiem. wtedy tez policzek ma czerwony. szkoda ze nadal bez zebów...

[blondynkapoznan]

Beatko co do szczepień ja biorę 5 w1 ale ost dostał darmową żółtaczkę o to mi chodziło
Kojool ja dopiero wróciłam szkoda że mi nie pisałaś wcześniej że chcesz się spotkać bo byśmy się na późniejszą godz umówiły

[beata_1988]

Napisane przez brunetka2000

Witam się i ja w nowym watku
Beatko ja pisałam do Bartessy, ale ona ostatnio nie wchodziła i nie ma pojęcia, miała wejść jakoś wieczorem i mi odpisać, ale odpowiedzi brak.

jak ma bana to się nie zaloguje na wizaż, chyba że z nowego konta

kurcze ciekawe za co ją ukarali.. musiała być przecież jakaś pomyłka..

Napisane przez Stronczek27

Wiki juz jedna myszke nam zepsula i przymierza sie juz do kolejnej

wprawy nabiera

[83monia]

Napisane przez beata_1988

to znaczy że powoli trzeba Zuzkę oswajać z domowym jedzonkiem.

Julka też miała problem z jedzeniem bo co nowego zjadła było zaostrzenie AZS i jazda po dermatologach ale odpukać od 2 miesięcy jest lepiej, wszystko zeszło i próbuje różnych rzeczy domowych i nic się nie dzieje.

u nas tez powoli wprowadzam nabial - najpierw u siebie, poem u malej. jak na chwile obecna to ja jesc moge juz wszystko (ale nie za wielkie ilosci - wczesniej 1l mleka dziennie spozywalam!), a malej nic po twarozku (taki w sloiczku jakims byl) i smietanie do zupki (chba z rybą) nie było. poczekam jeszcze z tydzien-dwa i zobacze czy uda sie zjesc jogurt.

[beata_1988]

Napisane przez blondynkapoznan

Beatko co do szczepień ja biorę 5 w1 ale ost dostał darmową żółtaczkę o to mi chodziło
Kojool ja dopiero wróciłam szkoda że mi nie pisałaś wcześniej że chcesz się spotkać bo byśmy się na późniejszą godz umówiły

a to już rozumiem. żółtaczka chyba w ogóle jako osobne pojedyncze szczepienie po pół roczku jest bezpłatne, w ramach tych szczepień obowiązkowych

[blondynkapoznan]

Patik
ale mieliście przeboje wspólczuje.

[83monia]

napisalam do bartesssy - nie ma tydzien lapka bo siostra jej wziela. zobacze co sie da zrobic...

[beata_1988]

Napisane przez 83monia

u nas tez powoli wprowadzam nabial - najpierw u siebie, poem u malej. jak na chwile obecna to ja jesc moge juz wszystko (ale nie za wielkie ilosci - wczesniej 1l mleka dziennie spozywalam!), a malej nic po twarozku (taki w sloiczku jakims byl) i smietanie do zupki (chba z rybą) nie było. poczekam jeszcze z tydzien-dwa i zobacze czy uda sie zjesc jogurt.

super wiesci, ja z nabiałem jeszcze nie próbuje - ale kusi mnie dac jej po troszeczce jogurtu naturalnego z jakimś owocem, może nic jej nie będzie..

[rysiki]

Dzięki dziewczyny za wszystkie odpowiedzi dot.opuchlizny.
U nas co prawda Asia jest na nutramigenie, ale ostatnio zjedła troszke kaszki owocowej na mleku modyfikowanym. Nawet nie wiem, czy 100g tego było i później przez cały dzień była niespokojna, brzuszek ją chyba bolał do podrapała się po nim na całej długości Chwała Bogu, że zmieniłam pediatre, która od razu na wieśc o śluzie w stolcu i czerwonych policzkach zapisała nutramigen. Nie wyobrażam sobie jak ona biedna przez 5 miesięcy cierpiała.

[eveewe]

Witam
Dziekuje za kciuki i dobre slowo. Przelecialam szybko i zdjecia sliczne - brumek Tymus bardzo do ciebie podobny
A ja juz wstalam. Zmeczona nadal i przygnebiona jakos tak. Pranie wywieszone juz kolejne sie pierze i do pracy - masakra. Zwolnienie by sie przydalo.

[Kolina]

Zuzia dziś kończy 10 miesięcy!


dzień dobry

tak rozmawiacie o kleszczach, u nas otwarty teren, pola, kot który do mnie przychodzi na posiłki ma conajmniej dwa kleszcze, niestety pomimo mozliwości (mam i cążki do wyjmowania i preparat na kleszcze) nie wyjmę ich, ani niczym go nie spryskam - to dzikuska, ledwo ją złapałam by wsyterylizować

powinnam pomysleć o zabezpieczeniu dziecka i nas


dziś jadę do fryzjera, na krótkich szybciej wodać że fryzura do poprawy :/


rysiki, moje dziecko raz od czasu wstaje z opuchniętą twarzą, rzadko się to zdarza, wcześniej było to częściej, mniej więcej w czasie gdy mniej się kręcil podczas snu, gdy musialam sama go przekręcać, bo wydawało się że noc przesypia w jednej pozycji, wtedy ten bok twarzy na którym leżał, był opuchnięty

beata, wczoraj dałam odrobinę jogurtu z owocami, takiego normalnego, nie dziecięcego, no i jest ok, mimo tego że mały miał skazę jak był całkiem maleńki

[eveewe]

Wszystkiego najlepszego dla Zuzy

[eveewe]

A tu Marysia - troszkę potargana

[iustyna1]

kolina nam weterynarz polecił dla kota na kleszcze (miał 7 wbitych, bo za późno się wzięliśmy za to) taką obrożę: http://allegro.pl/obroza-foresto-wod...314805696.html

Na all za 57 zł z przesyłką u weterynarza 80zł ... Tż był sam z kotem i jak widać przepłacił

[Oliweczka1985]

Napisane przez rysiki

Owileczka o Tobie to wiem aż tak do tyłu nie jestem

Myślałam, ze aż tak do tyłu jesteś

Napisane przez eveewe

A tu Marysia - troszkę potargana

Ale śliczna niunia potargana, jejku, kiedy moja Julcia będzie taka potargana??

[iustyna1]

Aaa trzymajcie kciuki za gina, bo ja jestem tak zestresowana, że od rana jeszcze nic nie zjadłam .

[Oliweczka1985]

Napisane przez iustyna1

Aaa trzymajcie kciuki za gina, bo ja jestem tak zestresowana, że od rana jeszcze nic nie zjadłam .

[Marina1]

eve Twoja córa jest PRZEPIĘKNA!!!!!!!!!!!!!1

[zapałeczka]

Napisane przez iustyna1

Aaa trzymajcie kciuki za gina, bo ja jestem tak zestresowana, że od rana jeszcze nic nie zjadłam .

[iustyna1]

Jak wiecie mieszkam w lesie, siedzę przy lapku i spojrzałam na coś do kuchni a tam na środku podłogi siedzi .... malutka jaszczurka

Udało mi się ją złapać i wypuścić .

[blondynkapoznan]

Napisane przez iustyna1

Jak wiecie mieszkam w lesie, siedzę przy lapku i spojrzałam na coś do kuchni a tam na środku podłogi siedzi .... malutka jaszczurka

Udało mi się ją złapać i wypuścić .

fajniutka
ja bym jej nigdy w życiu nie chwyciła

[Oliweczka1985]

Napisane przez iustyna1

Jak wiecie mieszkam w lesie, siedzę przy lapku i spojrzałam na coś do kuchni a tam na środku podłogi siedzi .... malutka jaszczurka

Udało mi się ją złapać i wypuścić .

[83monia]

iustyna - ładna traszka

[Marina1]

jutyna czadowa jest. ja też łapałam jaszczurki, a żeby było smieszniej, to nadawałam im imiona. Marzenkę miałam, ale kazała mama mi ją wypuścić, bo się męczyła, no i jak poszłam z bratem ją puścić w pole to płakaliśmy ( a miałam wtedy 17,18 lat )

[zanka205]

Mam w domu nowiutkie żelazko Bosch Sensor Secure

[83monia]

cockie - a jak twoja działalność gosp.?

[Shira_83]

Napisane przez brunetka2000

DaKaro Alicja od 2 dni już nie ma gorączki

i super !!

Napisane przez kalinkap13

noo pieknie, cała przespana noc, do 7, a potem jeszcze 40 min drzemki w naszym łóżku

taaaaa dobij mnie.....................

Napisane przez Stronczek27

tak. w tej chwili ma 37

bidulka może też 3 dniówka

Napisane przez 83monia

wyslalam jej smsa

Napisane przez iustyna1

Aaa trzymajcie kciuki za gina, bo ja jestem tak zestresowana, że od rana jeszcze nic nie zjadłam .

ja trzymam od rana już nawet pisałam będzie dobrze i zjedź coś do kuchni raus

Napisane przez iustyna1

Jak wiecie mieszkam w lesie, siedzę przy lapku i spojrzałam na coś do kuchni a tam na środku podłogi siedzi .... malutka jaszczurka

Udało mi się ją złapać i wypuścić .

ale śliczna u nas też się wygrzewają na gruzie chyba, że kot od sąsiadów przyjdzie to się chowają bo on je bardzo lubi... jeść

mały śpi oczywiście musiał walnąć kupą w czystą pieluszkę idę w jego ślady (co do drzemki nie kupy!)

[madzia1k1]

Witajcie!

Siedzę w krzakach, bo Dominik znowu w nocy budził się co chwilę i jestem z lekka padnięta. Jeszcze ma cały czas kaszel i katar, bylismy we wtorek u lekarza i na szczecie osłuchowo ok i jest to zapalenie gardła. Do niedzieli powinno przejść. Po lekach, które bierzemy już widać poprawę. A w nocy to nie wiem czemu się znowy tak budzi, ale może znowu idą kolejne zęby, bo ślini się niemiłosiernie i wszystko gryzie (zrobił sobie nawet dziurę w sweterku)
Do południa odsypiam razem z nim, a potem spacer, obiad, i czas tak leci. Już nie można wisieć na wizażu cały czas, bo Dominik stał się torpedą i śmiga po całym mieszkaniu. wszystko jest dla niego interesujące, oprócz jego kącika na macie z zabawkami. A najlepiej to lubi mi uciekać do kuchni albo bawić się odkurzaczem No i zaczyna się wspinać, a jak mu się wychodzi to protestuje. Teraz akurat jest z dziadkami na spacerze, to mam chwilkę, wysprzątałam już mieszkanko i zabrałam się na Was. Przed chwila przyszedł kojec, jednak się zdecydowaliśmy, może uda nam się spokojnie zjeść obiad

Buziaczki dla Was!!!



Tak z zaległości to Brumku, fajnie, że chrzciny sie udały (oprócz tego incydentu z wiadomo kim), no i zdjęcia oczywiście bombowe, zgadzam się z dziewczynami, że można wam zaśpiewać - "Ja mam 20lat, Ty masz 20 lat przed Nami 7 niebo", naprawdę wyglądacie na tych zdjęciach szczególnie młodzi i tryskający szczęściem"

Telik super, że podróż dobrze minęła i zdrówka dla TŻ. Wypoczywajcie!!!

Napisane przez blondynkapoznan

dziewczyny co najlepsze na zatwardzenie? mały codziennie dostaje soki, owoce a ciągle Nas to dopada.Ost bez czopika nie zrobi

jabłko, sok jabłkowy, herbatka koperkowa, i najlepsze śliwki

Napisane przez CrazyMachine

Kupilam kiedyś Małej słoiczek gerbera - śliwki. Zjadła ze smakiem, a na drugi dzień była taka sraka, że nie wiadomo było w co ręce włożyć.

o tak po śliwkach kupka gwarantowana

Napisane przez isiaok

ale nam sie dziewczyny rozraczkowały pięknie!

Ewie przebił sie dzis 3 ząb-górna jedynka...i albo mam omany albo widze w otchłani druga

za zabek, i kciuki żeby następny szybko wylazł

Napisane przez zanka205

chciałam napisać jeszcze o moich pierwszych wrażeniach ze spaceru Zappem
jestem zadowolona, łatwo się prowadzi, jest zwrotny, daszek duży super chroni przed słońcem, regulacja siedziska rewelacyjna, no i najważniejsze- Lena go zaakceptowała i z radością woziła się w nim dzisiaj
dla mnie najważniejsze, że rączki mam na idealnej wysokości bo ja mam problem z doborem wózka, większość które mi się podobały są za wysokie dla mnie
muszę cyknąć fotkę Lenie jak siedzi w wózku

To super, że wózek przypasował i Tobie i Lence

Napisane przez brumek

A moje małe puchate cudo dziś pierwszy raz jeździło własnym autem Dostał na chrzciny. Trochę na wyrost, ale nie mogłam się powstrzymać i wieczorkiem zmusiłam męża i go złożyliśmy. Tymuś dzielnie asystował gryząc sobie koła na boczku

Oj chyba podobał się Tymkowi jego pierwszy wóz

Napisane przez beata_1988

poniżej zdjęcie mojego Britaxa w wersji z Julcią

Marinka i Igor obok

Napisane przez Brida

Beatko ja zakończyłam życie zawodowe na działalności gospodarczej, planuję poszukiwania etatowej pracy na "po wakacjach" lub powrót do DG w pełnym zakresie, zobaczymy...
Dalej wybieram się na operację i dotrzeć nie mogę. Już wszystko mam = rentgeny, ekg, wszystkie badania, tylko okazało się, że mam też bakterię Coli (prawdopodobnie nabytą w szpitalu) więc jeszcze chwila.

Zdrówka

Napisane przez beata_1988

ech... u nas noc koszmarna.... dwie godziny od 1,30 do 3,30 próbowałam Julkę uśpić, cały czas przebudzała się z płaczem, zęby......

dałam Nurofen w końcu i zasneła ale z nami a ja taka połamana wstałam jak się obudziła o 5,30 że ręką ruszyć nie mogę do tej pory tak mi jedna zdrętwiała... ajć... kawyyyy kawyyyyy kawy...

Możemy podać sobie rękę. U nas tez usypianie, tyle ze od 2:20 do 3:40

Napisane przez jacieeeee

Witam.

Ogłaszam wszem i wobec, że Dominik po raz pierwszy przespał całą noc w swoim łóżeczku. Z paroma pobudkami, rzecz jasna
Biorę to za jednorazowy wybryk, ale i tak się cieszę
Bez odbioru

Napisane przez patik87

Hej.
Powariowały tyle stron w nowym wątku.
Nie mam kiedy nadrabiać, może wieczorem.
Napiszę tylko co u nas, bo może się martwicie że się wcz nie odezwałam.
Dojechaliśmy, ale z przygodami
Pękły nam dwie opony..w wózku, ( wózek był złożony w tym czasie w bagażniku)bo tż za dużo napompował powietrza. Tak strzeliło aż się saren powyła.
Po drodze wulkanizacja.
Akumulator w krk nam padł na amen. Kupiliśmy nowy.
500 m przed kwaterą jeszcze mała usterka, ale tż nareperował.
Podróż trwała 8,5 h 9( mdleje)
Dzieć spał tylko na początku, pół godz.
Ogólnie marudziła już pod koniec, a tak bawiła się. Podejrzewam że lepiej to zniosła niż my we dwoje.
Tu jest fajnie, kwatera super.
Tż mnie trochę wkurza, ale to się wytnie
Sara spała w łóżeczku jedna, z jedną pobudką na mm i o 5.45 zarzadziła pobudkę.

Odezwę się wieczorem i coś więcej napisze uderzamy na kasprowy.

Oj trochę mieliście przygód, ale dobrze, że już jesteście na miejscu i będziecie się teraz relaksować.

Napisane przez iustyna1

Aaa trzymajcie kciuki za gina, bo ja jestem tak zestresowana, że od rana jeszcze nic nie zjadłam .

Napisane przez eveewe

A tu Marysia - troszkę potargana