Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część X

[Paula SHIN]

Napisane przez KarolinaPW

Dobija mnie ten skaczący cukier, teraz zaczął skakać nawet po jedzeniu, które jeszcze tydzień temu nie wywoływało takiego efektu
Myślałam, że idzie ku dobremu a tu dupa. Wychodzi na to że mogę zjeść pół kromki na jeden posiłek i czekać 2 godziny do następnego, dotychczas jadłam półtorej a i tak wciąż chodzę głodna. Dobrze, że we wtorek mam kontrolę u diabetologa, ciekawe co powie.

Moze Ci przepisze insuline? Przeciez strasznie malo jesz...
A jak bardzo Ci skacze ten cukier?

[phdwao]

sukienka:

[Paula SHIN]

Napisane przez phdwao

sukienka:

Fajna, chociaz wydaje mi sie, ze optycznie zmniejsza brzuszek

[phdwao]

Napisane przez Balbinka1983

A propos różnych dolegliwości... miałam masakryczną noc... jak wiele kobiet w ciąży mam zaparcia... i jako, że od zeszłego piątku nie było "dwójeczki" stwierdziłam, że zapodam sobie porządną dawkę lactulosum... no i kuźwa jak mnie zaczęło czyścić to myślałam, że mózg wys... albo przekręcę się na lewą stronę... i tak mnie czyściło aż do drugiej w nocy co chwilę. A o 6:30 pobudka do pracy.
Jestem dziś jak warzywo a po pracy pierwsze zajęcia na SR... jak ja to przeżyję?

Ps. przyszedł nam rożek i pieluchy z bliżejciebie.pl także mamy spory zapasik nie wiadomo gdzie to trzymać. Rożek zamówiłam w końcu taki:
http://allegro.pl/rozek-becik-80x80-...299372970.html
niedrogi i w sumie zadowolona jestem kolor drugi od lewej- zielony

ja miałam p;roblem z dwójeczka jak sie najadłam kebaba, w koncu uregulowałam- co drugi dzien piję sok z 0,5kg jablka i 0,5kg marchwi pomogło

Napisane przez KarolinaPW

Dobija mnie ten skaczący cukier, teraz zaczął skakać nawet po jedzeniu, które jeszcze tydzień temu nie wywoływało takiego efektu
Myślałam, że idzie ku dobremu a tu dupa. Wychodzi na to że mogę zjeść pół kromki na jeden posiłek i czekać 2 godziny do następnego, dotychczas jadłam półtorej a i tak wciąż chodzę głodna. Dobrze, że we wtorek mam kontrolę u diabetologa, ciekawe co powie.

współczuję Kochana, diabetolog musi cos poradzic, żebys głodna nie chodziła

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

Napisane przez Paula SHIN

Fajna, chociaz wydaje mi sie, ze optycznie zmniejsza brzuszek

on poprostu taki jest pewnie w kotraście z moim wzrostem i szczudałami na nogach wygląda na jeszcze mniejszy

[muminek82]

Napisane przez KarolinaPW

Dobija mnie ten skaczący cukier, teraz zaczął skakać nawet po jedzeniu, które jeszcze tydzień temu nie wywoływało takiego efektu
Myślałam, że idzie ku dobremu a tu dupa. Wychodzi na to że mogę zjeść pół kromki na jeden posiłek i czekać 2 godziny do następnego, dotychczas jadłam półtorej a i tak wciąż chodzę głodna. Dobrze, że we wtorek mam kontrolę u diabetologa, ciekawe co powie.

współczujemoże diabetolog temu zaradzi przecież nie możesz się głodzić

Napisane przez phdwao

sukienka:

ślicznie w niej wyglądasz

[bebe1987]

Cześć kochane mamuśki!

Już nowy wątek, super .
Obudziłam się dziś od 4:20 - mąż do pracy wstawał... Potem trochę przysnęłam i trzeba było wstać i jechać wyprawić moją szwagierkę do szkoły (teściowa z babcią w piątki jeżdżą na targ z nabiałem i jajkami i nie ma komu małej zawieźć do szkoły). Przy okazji wjechałam do Biedrony po świeże bułeczki na śniadanko.

Prince, Cynamonowy deser, Kasik gratuluję udanych wizyt i pięknie rosnących brzdąców

Napisane przez phdwao

he
wróciłam z zakupów, jestem przeszczęśliwa, bo udało mi sie naprawde szybko kupic wszystko co potrzebowałam. Kupiłam ciuszki dla maluszka i sukienke dla siebie na imprezę rodzinną, reszta to bielizne, koszulke nocną itd.

Ciuszki dla małego kupiłam w mothercare, faktycznie jest -50% czasem -40% takze ceny zbiete naprawde duzo Oto nabytki:
-komplecik welurowy z bodziakiem
-rampersik tez z bodziakiem
-2 spioszki z tygryskiem-tatus bardzo chciał
-spioszki

i sukienka taka:

świetne zakupy i prześliczna sukienka!

Napisane przez Irmusia81

Witam w nowym wątku

Jestem po wizycie u swojej gin i mam mieszane uczucia
Badanie na fotelu było długie i tak głęboko naciskała jak nigdy Ostatecznie stwierdziła,że na szczęście kanał rodny jest zamknięty (ufff...). Ale kazała mi zwiększyć magnez do 4x2 i brać cały czas nospę lub buscopan 3x1 No i oczywiście luteinę. Nie kazała mi leżeć, ale mam na siebie uważać i jak będę się źle czuć, to mam dzwonić.
Jestem niemile zaskoczona, bo poza niedzielnym skurczem w górnej części brzucha, czuję się ostatnio na prawdę ok. A jednak nie wszystko jest ok. Szyjki niestety nie zmierzyła

Idę doczytywać końcówkę wątku

Będzie dobrze! Najważniejsze, że wiesz co się dzieje i na bieżąco kontrolujesz sytuację. Trzymaj się

Napisane przez Malwina_a

Dziewczyny ale wy pędzicie, parę godzin mnie nie ma a wy już na nowym wątku gadacie

Zrobiłam dzisiaj tą glukoze, pół kubka wypiłam bez cytryny a potem żeby musiałam wcisnąć cytryne, wiem że nie powinnam ale inaczej nie dałabym rady.
Ja wogóle słodyczy nie jem ani nie słodzę więc taka dawka cukru dla mnie to była zabójcza do wypicia.
Jutro zazdzwonię po wyniki, po wypiciu jakoś wytrzymałam 2 godz, więc oprócz wypicia tego świństwa nie było tak źle.

Dziś z niunią zaczynamy 28 tydzień.

Gratuluję wszystkich udanych wizyt

gratuluję 28 tc!
Ja też za słodkim nie przepadam i glukoza dla mnie to była masakra... Jednak każda z nas to musi przejść.

Napisane przez depoison

choć Biedronki u nas nie ma, to i ja nie opadłam się dziś szmatkowym zakupom - kupiłam dziecku bluzuńcię (jest kremowa, nie biała) i trzy pary takich galotów (+brązowe, nie było zdj. na stronie) - na pół roku, do raczkowania

Aha - i byłam u okulisty. Zbadano mnie wzdłuż i wszerz, generalnie wszystko ok, tylko wada mi się pogłębiła

Mnie wczoraj teściowa zaskoczyła kompletem bodziaków z Biedronki - różowe rozm. 68 . Sama jeszcze dokupiłam zielone rozm. 74 - zielone dla dziewczynki tez ok i dostanę beżowe rozm. 80 od szwagra. Także cieszę się bardzo .
Też muszę wybrać się do okulisty, mam wadę -6,0 i noszę soczewki, trzeba sprawdzić czy poród nie pogłębi wady... Oby nie, bo chciałabym rodzić naturalnie...

Napisane przez luby957

Witam i ja już w X częsci naszego kochanego wątku mam licpcowo-sierpniowych

Nie odzywa się bo sesja się zbliża. W środe raczyli nas poinformowac ze w sobote przed 8 mamy egzamin. Także mam teraz niezly sajgon
Ogólnie dzis nie za dobrze się czuje, chyba te nagle zmiany pogody okropnie na mnei wplywaja.

Jutro ide do gina i bede miec usg, juz nei moge sie doczekac zeby zobaczyc moej kochane malenstwo.

No a tak w ogole to gratuluje udanych wizyt, zycze powodzenia na jutrzejsze wizyty i teraz uciekam dalej sie uczyc

za sesję i wizytę.

Napisane przez cynamonowy_deser

Przesadziłam dziś, najpierw frytki i lody z czekoladową polewą w mc donalds a teraz nie mogę oderwać się od coca coli....

lecę już do łóżka dobrej nocy

Wczoraj jechaliśmy z mężem do Mc właśnie po te pyszne lody z ciepłą polewą czekoladową ale okazało się, że jest remont i Mc do 15 maja nieczynny... Musiałam obejść się smakiem.

Napisane przez prince_polo

zaczynam dzis 31 tydzień!!!

gratulacje!
Masz śliczną córeczkę, piękna pamiątka taka fotka z usg

Napisane przez 201704110948

Treść usunięta

Też tak miałam, mogłam z mężem jechać do domku i na swojej kanapie odczekać te 2 h - chociaż coś dobrego w tym badaniu

Napisane przez Selay

Witam w nowej czesci...szalejemy na calego

ja generalnie niesiedze na wizazu w so-nd wiec pozwolcie ze dzis zaswietuje swoj 29 tydzien (terminowo jutro ) ale z wami zawsze razniej

gratulacje!

[Linka25]

Hej dziewczyny, czytam o Waszych dolegliwościach i mogę dołączyć z jedną: w nocy cała drętwieję, aż ciężko przekręcić się z boku na bok. Po chyba po fenoterolu.

Prince co do spojenia to ja dość często (prawie codziennie, tyle że krótko) czuję ból w pachwinach - takie kłucia Mam tak z przerwami przez całą ciążę, tydzień czy dwa kłuje potem nie, potem znowu i tak ciągle... Myślę ze to normalne. Tyle, ze trwa to naprawdę chwilę.

Irmusia - czytałam o Twojej wizycie. Coś tam może jej się do końca nie spodobało, ale jak nic nie powiedziała i nie kazała leżeć to na pewno nie jest to powód do zmartwień. Myślę, ze nasze ciąże są już na tyle zaawansowane że coś tam ma prawo sie zmieniać i nie wyglądać jak w 10 tygodniu Gin na pewno wie co robi. I gdyby była konieczność powiedziałaby jak jest, widocznie nie było potrzeby.

Napisane przez pumas

Prince, niestety nie wiem, co to może być, ale z tego co słyszałam, nic poważnego - w tym tygodniu to już normalne, że spojenie zaczyna boleć, kłuć itd. Mnie czasem coś dźga tam na dole, ale są to kopniaki małej.

Już doczytałam ze Mała jeszcze nie odwróciła sie, a o to miałam spytać. Ale co do terminu to bardzo dziwi mnie że trzymaja sie tego z usg a nie z OM (ewentualnie jeśli jest to bardzo wczesne usg to rozumiem) Przecież wcześniejszy tp z późnego usg może wynikać tylko z tego ze dziecko jest duze, a ciąża wcale nie jest donoszona..

Napisane przez 201704110948

Treść usunięta

dzieci ponoć uwielbiają słodkie - niestety ;(

Napisane przez phdwao

ja 21.05 tez po miesiącu, ciekawe czy nadal wizyty beda co miesiac, ginka powiedziala ze jak nic sie nie dzieje to spokojnie mozna co miesiac

Ja usg to mogę mieć co 2 miesiace i w sumie tak mam, tu jestem dziwnie spokojna, nie muszę jej podpatrywać. Ale badania czyli wizytę to wolę mieć częściej.

Napisane przez phdwao

No ciekawe ciekawe, ja nie wierze do konca terminowi z usg, tez pokazuje mi wczesniej niz OM no ale w przypadku cc to robia od razu jak ciążo donoszona

Ja nie wierzę w ogóle terminowi z usg. Wiem że już ten z 13 tygodnia przyśpieszał mi termin o tydzień i tak już zostało, że Mała cały czas wyprzedza termin o tydzień. W 7 tyg. ciaży usg bardzo dobrze wskazywało mi tp. i tym samym termin poczęcia. A ja na 99% wiem kiedy doszło do poczęcia.

[mlodaj]

hej dziewczyny dawno mnie nie było i cały wątek mi przeleciał, że go chyba nie nadrobię. Byłam trochę w szpitalu i tak jakoś brakuje mi czasu na wszystko.

Napisane przez KarolinaPW

Dobija mnie ten skaczący cukier, teraz zaczął skakać nawet po jedzeniu, które jeszcze tydzień temu nie wywoływało takiego efektu
Myślałam, że idzie ku dobremu a tu dupa. Wychodzi na to że mogę zjeść pół kromki na jeden posiłek i czekać 2 godziny do następnego, dotychczas jadłam półtorej a i tak wciąż chodzę głodna. Dobrze, że we wtorek mam kontrolę u diabetologa, ciekawe co powie.

Widzę, że nie tylko ja mam problem z cukrem. Mi wychodzi, że muszę całkowicie z pieczywa zrezygnować bo mi po każdym gatunku skacze a wypróbowałam już kilkanaście Wogóle jedynie nie skacze mi po warzywach i kurczaku gotowanym na parze a przecież przy takim jedzeniu nie zapewnię dzidziusiowi wszystkich wartości odżywczych. Już sama nie wiem co jeść żeby było dobrze A insuliny boję się okropnie

[Paula SHIN]

Napisane przez mlodaj

hej dziewczyny dawno mnie nie było i cały wątek mi przeleciał, że go chyba nie nadrobię. Byłam trochę w szpitalu i tak jakoś brakuje mi czasu na wszystko.

Widzę, że nie tylko ja mam problem z cukrem. Mi wychodzi, że muszę całkowicie z pieczywa zrezygnować bo mi po każdym gatunku skacze a wypróbowałam już kilkanaście Wogóle jedynie nie skacze mi po warzywach i kurczaku gotowanym na parze a przecież przy takim jedzeniu nie zapewnię dzidziusiowi wszystkich wartości odżywczych. Już sama nie wiem co jeść żeby było dobrze A insuliny boję się okropnie

A czemu tak bardzo boisz sie insuliny?

[nel_a]

hej

puki co od wczoraj mnie nie złapał ten ból w okolicach miednicy.
położył mi się tam wczoraj kot
http://www.w-spodnicy.pl/Tekst/Zdrow...a-choroby.html


idę na spacerek

[Paula SHIN]

Ale jaja, wchodze na mamy styczniowe 2013 i co widze?
Szajajaba jest w ciazy Pewnie wiekszosc z Was ja kojarzy z wizazowych watkow, zwlaszcza na "mama z klasa"

[bebe1987]

Napisane przez Balbinka1983

Ps. przyszedł nam rożek i pieluchy z bliżejciebie.pl także mamy spory zapasik nie wiadomo gdzie to trzymać. Rożek zamówiłam w końcu taki:
http://allegro.pl/rozek-becik-80x80-...299372970.html
niedrogi i w sumie zadowolona jestem kolor drugi od lewej- zielony

Śliczny

Napisane przez phdwao

sukienka:

Piękna sukienka i super w niej wyglądasz! Lachon

Napisane przez KarolinaPW

Dobija mnie ten skaczący cukier, teraz zaczął skakać nawet po jedzeniu, które jeszcze tydzień temu nie wywoływało takiego efektu
Myślałam, że idzie ku dobremu a tu dupa. Wychodzi na to że mogę zjeść pół kromki na jeden posiłek i czekać 2 godziny do następnego, dotychczas jadłam półtorej a i tak wciąż chodzę głodna. Dobrze, że we wtorek mam kontrolę u diabetologa, ciekawe co powie.

za kontrolę.
Ja jadę na pierwszą wizytę do poradni dla kobiet ciężarnych z cukrzycą w środę, aż się boję co to będzie...

[mlodaj]

Napisane przez Paula SHIN

A czemu tak bardzo boisz sie insuliny?

Sama nie wiem czemu, ale wolałabym dietą ten cukier kontrolować. Do tej pory w ciąży nie brałam jakichś specjalnych leków i chciałabym jeśli to możliwe uniknąć insuliny. Chociaż nie wiem co lepsze ograniczanie składników odzywczych czy przyjmowanie insuliny

[Selay]

mlodaj insulina to przeciez nic strasznego...igielki sa takie cieniutkie ze praktycznie nawet niewiesz kiedy se zastrzyk robisz...a dla zdrowia malenstwa nietakie rzeczy sie znosi, ja od poczatku biore zastrzki w brzuch codziennie z heparyny na rozrzedzenie krwi, to dopiero sa bole jak sie wkuje w naczynko ..moja kolezanka bierze insuline od X lat i w obu ciazach miala CC wlasnie ze wzgledu cukrzycy...pytalas sie gina czy ciebie tez beda musieli przez to ciac? ..mocno trzymam kciuki za was...dacie rade

[anna99302]

Dzien dobry mamusie! ja też nie bardzo moglam spac...od 8 leżałam bo chciałam odespac ale się nie dało. Koszą nam trawnik pod blokiem i zarówno koty niespokojnie, jak i Franio, który tak mocno się w wtula w skórę brzucha, że chyba mi wyjdzie przez pępek

Napisane przez phdwao

hej
wróciłam z zakupów, jestem przeszczęśliwa, bo udało mi sie naprawde szybko kupic wszystko co potrzebowałam. Kupiłam ciuszki dla maluszka i sukienke dla siebie na imprezę rodzinną, reszta to bielizne, koszulke nocną itd.

Ciuszki dla małego kupiłam w mothercare, faktycznie jest -50% czasem -40% takze ceny zbiete naprawde duzoOto nabytki:
-komplecik welurowy z bodziakiem
-rampersik tez z bodziakiem
-2 spioszki z tygryskiem-tatus bardzo chciał
-spioszki

i sukienka taka:

Śliczne! Tygryskowe pajacyki the best!

Napisane przez depoison

Za to na dniu otwartych drzwi w tym drugim szpitalu tak jakby delikatniutko dali do zrozumienia, że jak się ktoś uprze, to mu zrobią. Lekarka powiedziała coś w rodzaju "a niektóre kobiety tak się bardzo boją porodu i chcą mieć cesarskie cięcie, i my je wtedy uspokajamy, włączamy muzykę relaksacyjną, stosujemy masaże i aromaterapię...Ale one się wtedy I TAK czasem boją..." - i tak dwuznacznie zawiesiła głos, jakby już nie chciała kończyć frazy, która miałaby brzmieć - "i wtedy zabieramy taką panią na stół operacyjny"

No nic, zobaczymy. Szczerze mówiąc mam wrażenie, że wcześniej nic nie wskóram, że to jak będę rodzić okaże się już w szpitalu. Ech, może to i lepiej

Aromaterapia, muzyka relaksacyjna??? u nas w szpitalach by to nie przeszlo depoison a może przylecę do Ciebie urodzic?

Napisane przez Irmusia81

Noo nie wiadomo jak to interpretować. Na początku się zmartwiłam, bo zawsze mnie badała i mówiła, że wszystko super, a dziś długo dotykała i zastanawiała się. I minę miała nietęgą. Ale z drugiej strony nie kazała mi leżeć, więc chyba nie jest źle Tylko jak policzyłam, to mam brać 15 tabletek na dobę Plus witaminy

:

15??? O matko!!!

Napisane przez prince_polo

hejka, ja juz kawke pije, miałam koszmarna noc....... myslalam ze pojade na IP!!!!!

pisałam Wam wczoraj z emialam dziwne klucia w spojeniu co doslownie jakies 3 sekundy. bolal mnie krzyz i cmiły mnie obie nerki
ale jak wzielam nospe i polezałam to przeszło troche bylo lepiej
w nocy znowu mnie ten bolo spojenia zlapał ale juz mocniej, a do tego mocno pachwiny, uda i w ogole tak krzyz ze do wc szłam zgieta, Miałam twardy brzuch. wstałam wzielam nospe i po jakims czasie rpzeszło na szczaescie ale troche mineło......
tez macie takie klucia w spojeniu??? mnie to pprzeraza bo bol jest nie pzyjemny i czuje jak by mi sie w spojeniu cos rozpychalo momentami

Czytałam u majówek i czerwcówek, że większosc z nich ma takie dolegliwości...także pewnie to kolejny etap. Ale już bliżej niż dalej ciastuś!

Napisane przez prince_polo

zaczynam dzis 31 tydzień!!!

Napisane przez KarolinaPW

Mój mąż też mąż chrapie, ale ja sie z nim nie cackam, jak mi przeszkadza wylatuje z sypialni na kanapę w salonie Ja i synek musimy sie wyspać

Ha! U nas jest tak samo!

[Paula SHIN]

Napisane przez mlodaj

Sama nie wiem czemu, ale wolałabym dietą ten cukier kontrolować. Do tej pory w ciąży nie brałam jakichś specjalnych leków i chciałabym jeśli to możliwe uniknąć insuliny. Chociaż nie wiem co lepsze ograniczanie składników odzywczych czy przyjmowanie insuliny

Ale insulina to przeciez nic zlego, a dzieki temu moglabys wiecej jesc, i tym samym dostarczac dziecku wszystkiego co potrzeba...

[anna99302]

Napisane przez phdwao

sukienka:

Sliczna!

Napisane przez nel_a

hej

puki co od wczoraj mnie nie złapał ten ból w okolicach miednicy.
położył mi się tam wczoraj kot
http://www.w-spodnicy.pl/Tekst/Zdrow...a-choroby.html


idę na spacerek

Nasza kicia lubiła wskoczyc pod kocyk i przytulic się do brzuszka mojego Do wczoraj.. bo mały ją skopał po głowie i uciekła...

Napisane przez Paula SHIN

Ale jaja, wchodze na mamy styczniowe 2013 i co widze?
Szajajaba jest w ciazy Pewnie wiekszosc z Was ja kojarzy z wizazowych watkow, zwlaszcza na "mama z klasa"

A kto to jest?

[KarolinaPW]

Napisane przez Paula SHIN

Moze Ci przepisze insuline? Przeciez strasznie malo jesz...
A jak bardzo Ci skacze ten cukier?

Mam nadzieję, że coś zaradzi, bo sie tym trochę podłamałam.
A skacze mi np. do 150 po godzinie, 140 po dwóch, norma jest do 120

Napisane przez phdwao

sukienka:

Pięknie, ale masz zgrabne nóżki

Napisane przez muminek82

współczujemoże diabetolog temu zaradzi przecież nie możesz się głodzić

Dziękuję

Napisane przez phdwao

współczuję Kochana, diabetolog musi cos poradzic, żebys głodna nie chodziła

Oby coś poradził, bo głodna jestem non stop na tej diecie

Napisane przez mlodaj

hej dziewczyny dawno mnie nie było i cały wątek mi przeleciał, że go chyba nie nadrobię. Byłam trochę w szpitalu i tak jakoś brakuje mi czasu na wszystko.

Widzę, że nie tylko ja mam problem z cukrem. Mi wychodzi, że muszę całkowicie z pieczywa zrezygnować bo mi po każdym gatunku skacze a wypróbowałam już kilkanaście Wogóle jedynie nie skacze mi po warzywach i kurczaku gotowanym na parze a przecież przy takim jedzeniu nie zapewnię dzidziusiowi wszystkich wartości odżywczych. Już sama nie wiem co jeść żeby było dobrze A insuliny boję się okropnie

Jest to problem rzeczywiście, jak utrzymać właściwy poziom cukru dostarczając wszystkich wartości
Wychodzi na to że chyba ja też, tylko za bardzo nie mam pomysłu na śniadanie bez chleba Dla mnie bez chleba to nie sniadanie, ale coś muszę wykombinować, omlety lubię, ale przecież codziennie nie da sie tego jeść.
Insuliny sie nie boję, wielokrotnie sobie podawałam zastrzyki, może akurat pomoże, oby do wtorku

[anna99302]

A my dzisiaj zaczęliśmy 27 tydzień!

[bebe1987]

Napisane przez Linka25

Hej dziewczyny, czytam o Waszych dolegliwościach i mogę dołączyć z jedną: w nocy cała drętwieję, aż ciężko przekręcić się z boku na bok. Po chyba po fenoterolu.

Prince co do spojenia to ja dość często (prawie codziennie, tyle że krótko) czuję ból w pachwinach - takie kłucia Mam tak z przerwami przez całą ciążę, tydzień czy dwa kłuje potem nie, potem znowu i tak ciągle... Myślę ze to normalne. Tyle, ze trwa to naprawdę chwilę.

Ból w pachwinach mam od miesiąca... Już się nawet do niego przyzwyczaiłam. Do tego dochodzi coś jakby rozluźnienie stawów, w końcu to odmienny stan

Napisane przez mlodaj

hej dziewczyny dawno mnie nie było i cały wątek mi przeleciał, że go chyba nie nadrobię. Byłam trochę w szpitalu i tak jakoś brakuje mi czasu na wszystko.

W szpitalu? Co się działo?

[ewka5891]

Witam

w nocy jak zwykle zlapal mnie skurcz w łydce, masakra.. A jak mowilam o tym poloznej to poradzila lezec z nogami u góry i kręcić noga tylko....

Wczoraj wieczorem dowiedzialam sie, ze moja najblizsza kuzynka/przyjaciolka jest w ciąży strasznie sie ciesze, bedziemy mialy dzieciaczki w tym samym wieku. Pamietam, ze my tez od malenkosci trzymalysmy sie razem moze nasze dzieci pojdą w nasze ślady

[blueberry88]

Hej Kochane!

Napisane przez nicki86

Ja już na nogach od 6 ( a właściwie teraz w łóżu z lapkiem) bo szykowałam jedzenie mężusiowi do pracy... masakra jak rano jeść mi się chce... a przed ciążą wcale, czasem zapominałam w ogóle o tym że nie jadłam jak wypiłam jakąś kawę i potrafiłam pierwszy posiłek jeść ok 15 tzn. obiad.. a teraz leżę z kanapką przed nosem i czekam aż minie 30 min odkąd tabletę wziełam

Ja też czuję głód od rana, nawet jak zjem dość późno kolację. Kiedyś było tak, że byłam głodna rano, bo wieczorem jak głodniałam, to już nie chciałam jeść, żeby nie rosnąć. Teraz to nie ma znaczenia. Mogłabym jeść cały czas

Napisane przez prince_polo

hejka, ja juz kawke pije, miałam koszmarna noc....... myslalam ze pojade na IP!!!!!

pisałam Wam wczoraj z emialam dziwne klucia w spojeniu co doslownie jakies 3 sekundy. bolal mnie krzyz i cmiły mnie obie nerki
ale jak wzielam nospe i polezałam to przeszło troche bylo lepiej
w nocy znowu mnie ten bolo spojenia zlapał ale juz mocniej, a do tego mocno pachwiny, uda i w ogole tak krzyz ze do wc szłam zgieta, Miałam twardy brzuch. wstałam wzielam nospe i po jakims czasie rpzeszło na szczaescie ale troche mineło......
tez macie takie klucia w spojeniu??? mnie to pprzeraza bo bol jest nie pzyjemny i czuje jak by mi sie w spojeniu cos rozpychalo momentami

a i powiedzcie mi co to moze byc, bo jak opisuje ze boli mnie zebro to tak mi sie wydaje ale to jest bol w okolicy pod piersiami jak dotykam miejsca pod piersia i juz brzucha to mam znieczulona skore ze jej nie czuje, ale za to miejsce w srodku obolałe! a zaczyna bolec jak na prawym boku leze tylko. Tez tak macie???

Mnie boli na wysokości spojenia łonowego i to tak solidnie. Czuję też czasem jak chodzę, jakby coś delikatnie napierało gdzieś tam w śordku w pochwie. Bardzo mnie to niepokoi. Do tego boli tak pod żebrami, że nie mogę wziąć głębszego oddechu. Zauważyłam, że zwykle dzieje się to pod wieczór.
Wczoraj czułam, że mała mi gmera tam, gdzie zaczynają się włoski i to mnie bolało.
TŻ mnie uspokaja, ale skąd on może wiedzieć co się dzieje... Trochę sobie wkręcam, że mała napiera już główką na szyjkę - jeszcze ostatnio, tak jak chyba Tobie (czy komuś innemu), tż mi powiedział bezmyślnie, że chyba mi się brzuch obniżył... Jak zobaczyłam moje przerażenie, to potem to odkręcał.

[KarolinaPW]

Napisane przez bebe1987

za kontrolę.
Ja jadę na pierwszą wizytę do poradni dla kobiet ciężarnych z cukrzycą w środę, aż się boję co to będzie...

Dziękuję, ja trzymam za Twoją wizytę

---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------

Napisane przez anna99302

A my dzisiaj zaczęliśmy 27 tydzień!

Gratuluję

[Linka25]

Napisane przez Paula SHIN

Ale jaja, wchodze na mamy styczniowe 2013 i co widze?
Szajajaba jest w ciazy Pewnie wiekszosc z Was ja kojarzy z wizazowych watkow, zwlaszcza na "mama z klasa"

ooo proszę, drugie dziecko prawda?
ja kojarzę - ale nie z mam z klasą

Karolina - biedactwo lekarz na pewno coś poradzi w temacie diety i myślę ze uda sie to wyregulować bez insuliny

Anna - gratki

[ewka5891]

Napisane przez chce_byc_mama

przyszeld wozek
jupi
jest bardzo fajny
przynajmniej czesc gleboka, troche wkurza mnie raczka od dachu ale musze to jakos obczaic, a tak wozek wydaje sie byc naprawde lekki

super, niedlugo będziesz mogła się wozic

Napisane przez prince_polo

hejka, ja juz kawke pije, miałam koszmarna noc....... myslalam ze pojade na IP!!!!!

pisałam Wam wczoraj z emialam dziwne klucia w spojeniu co doslownie jakies 3 sekundy. bolal mnie krzyz i cmiły mnie obie nerki
ale jak wzielam nospe i polezałam to przeszło troche bylo lepiej
w nocy znowu mnie ten bolo spojenia zlapał ale juz mocniej, a do tego mocno pachwiny, uda i w ogole tak krzyz ze do wc szłam zgieta, Miałam twardy brzuch. wstałam wzielam nospe i po jakims czasie rpzeszło na szczaescie ale troche mineło......
tez macie takie klucia w spojeniu??? mnie to pprzeraza bo bol jest nie pzyjemny i czuje jak by mi sie w spojeniu cos rozpychalo momentami

a i powiedzcie mi co to moze byc, bo jak opisuje ze boli mnie zebro to tak mi sie wydaje ale to jest bol w okolicy pod piersiami jak dotykam miejsca pod piersia i juz brzucha to mam znieczulona skore ze jej nie czuje, ale za to miejsce w srodku obolałe! a zaczyna bolec jak na prawym boku leze tylko. Tez tak macie???

biedna
ja tez sie w nocy obudzilam z bolem ale na szczescie po chwili przeszedł, bo juz zaczynalam sie martwic...

Napisane przez Mandragorrka

Jej pojawiły się mamusie styczniowe 2013... Czas leci strasznie szybko

wow, pamietam jak sie tu zapisywalam to mamusie styczniowe 2012 sie rozpakowywaly, a teraz my jestesmy nastepne w kolejce

[modnisia86]

Napisane przez phdwao

sukienka:

super wyglądasz

[blueberry88]

Napisane przez prince_polo

zaczynam dzis 31 tydzień!!!

Napisane przez phdwao

mnie tez wlaśnie mąż

A ja mu zawsze mówię - zobaczysz, będę gruba... Zrobił kontrolę przed snem, stwierdził, że mi tylko piersi urosły (chyba znowu od Luteiny) i uważa, że jest ok

Napisane przez 201704110948

Treść usunięta

No co za ludzie w tym labie... Przecież nie wolno się ruszać

Napisane przez KarolinaPW

Dobija mnie ten skaczący cukier, teraz zaczął skakać nawet po jedzeniu, które jeszcze tydzień temu nie wywoływało takiego efektu
Myślałam, że idzie ku dobremu a tu dupa. Wychodzi na to że mogę zjeść pół kromki na jeden posiłek i czekać 2 godziny do następnego, dotychczas jadłam półtorej a i tak wciąż chodzę głodna. Dobrze, że we wtorek mam kontrolę u diabetologa, ciekawe co powie.

Masakra Mam nadzieję, że to jakoś rozwiążą, bo za chwile okaże się, że się głodzisz.

[muminek82]

Napisane przez anna99302

A my dzisiaj zaczęliśmy 27 tydzień!

gratki

[ewka5891]

trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty

Napisane przez prince_polo

zaczynam dzis 31 tydzień!!!

gratuluje

strasznie sie ciesze z tych naszych nowych tygodni, ale z drugiej strony czuje czasami niepokoj, ze to juz tak blisko

[karolka110]

Napisane przez prince_polo

plose

ślicznotka:lo ve: