Idzie raczek nieboraczek jak uszczypnie będzie znaczek! :) Mamy wrzesień-paź 2011

[19natka88]

hej No i mamy kolejny weekend Wczorajsza nocka elegancka, tylko 2 pobudki na smoka górne dwójeczki już pod samą skórą więc niedługo powitamy 5 i 6 ząbek (odnośnie tematu to byłam dzisiaj u koleżanki i jej mały (ma 6mc) ma dwie dolne jedynki a teraz mu idą dwie górne dwójki - wygląda bosko)

Napisane przez thelilah

Natka

Napisane przez Malgosia1983

Zaraz oszaleję z tymi jadłospisami. Wyczytałam, że ostatni posiłek to koło 24 a potem 6h przerwy i to nazywa się wtedy że dziecko przespało noc To co ja mam go na śpiocha karmić o 24?

Ja karmię Szymka na śpiocha ok 22 -22.30 wcześniej je ok 19.00 kolację, a następny posiłek jest ok 7.30

Napisane przez minio1984

No ja też za 20 dychy, tz teściowa kupiła, a najlepsze, że kupiła na 6 grudnia biedronkę za 80 zeta, a potem staniały na 20 zł
Oby była spokojna. Kolorowych
A Natka bo na stojaka to najfajniej jest

U nas było podobnie na mikołaja kupiliśmy słonia za 80zł a potem w styczniu klocki za 20
Dziękuję była spokojna nocka

Napisane przez Sharifa

Zostaje mi tylko allegro do takich zakupow, a nie wiem czy tam podaja firme. Ale jak bedziesz miala chwile to mozesz sprawdzic

Kurcze Szymek śpi a tam mam opakowanie, jak nie zapomnę to Ci sprawdzę jutro

Napisane przez spray

Hello,
pamiętacie mnie jeszcze? Jakoś nie mogę się wbić w wątek ostatnio

Minio - z Adama prawdziwe słoneczko, śliczny jest
Archi - jak zwykle brawa za determinację!

I od razu mam pytanie do tych, które mają w autach klimę - włączacie ją jak jedziecie z dzieckiem?

Jasne, że pamiętamy Wbijaj się i nie marudź
My włączamy ale bardzo delikatnie, minimalnie jest 21 stopni, ostatnio siedziałam z tyłu i nie było wcale czuć, że jest włączona ale jednak w samochodzie nie ma takiego ukropu.

Napisane przez irmith

Chwalimy się bo trzeba dobrze dzień zacząć

Proszę się tak częściej chwalić

Napisane przez agus1978

Qrcze, macie może jakieś sposoby na zaparcie u maluszka i twarde kupki?trapi to Michasię strasznie, już daję jej Debridat, ale coś ciężkawo dalej ciśnie....ech..

Ja polecam albo śliwkę tak jak dziewczyny albo krople Dicoflor

Napisane przez mama zosi

Miszcz drugiego planu

Padłam

[mama zosi]

Natka, ja nawet nie chce czytać o takich nockach bez pobudek zazdrościmy, i zębów też, oj tak! Szymek to chyba nasz zębowy przodownik wątkowy

[archinta]

Eloł- ja na chwilkę- znów cały dzień na zewnątrz , a jak miałam czas by usiąść to szalała mega burz a;mdleje: Teraz z kolei kleją już mi się oczy

mamo Zo- jak Ty ogarniasz Zapa 1 ręką?? Bo ja sobie tego nie wyobrażam by go złożyć lub rozłożyć

A i linka co dawałaś z filmikiem- to ja mam jakiegoś innego zapa- bo ma 1 kółko z przodu i mniejszy koszyk na zakupy

[19natka88]

Napisane przez mama zosi

Natka, ja nawet nie chce czytać o takich nockach bez pobudek zazdrościmy, i zębów też, oj tak! Szymek to chyba nasz zębowy przodownik wątkowy

Pobudki były A no chyba przodujemy

Napisane przez archinta

Eloł- ja na chwilkę- znów cały dzień na zewnątrz , a jak miałam czas by usiąść to szalała mega burz a;mdleje: Teraz z kolei kleją już mi się oczy

mamo Zo- jak Ty ogarniasz Zapa 1 ręką?? Bo ja sobie tego nie wyobrażam by go złożyć lub rozłożyć

A i linka co dawałaś z filmikiem- to ja mam jakiegoś innego zapa- bo ma 1 kółko z przodu i mniejszy koszyk na zakupy

w takim razie idź odpoczywać ciotka

[mama zosi]

Napisane przez archinta

Eloł- ja na chwilkę- znów cały dzień na zewnątrz , a jak miałam czas by usiąść to szalała mega burz a;mdleje: Teraz z kolei kleją już mi się oczy

mamo Zo- jak Ty ogarniasz Zapa 1 ręką?? Bo ja sobie tego nie wyobrażam by go złożyć lub rozłożyć

A i linka co dawałaś z filmikiem- to ja mam jakiegoś innego zapa- bo ma 1 kółko z przodu i mniejszy koszyk na zakupy

co do kółek, to nawet nie zauważyłam wcześniej, że tam dwa są ja mam jedno

no mniejszy jest u nas koszyk, a te które oglądałam na niemieckich stronach miały większy ale tato mi dokupi sam koszyk, bo się da (tylko ogarnąć muszę, czy będzie pasował)

rozłożyć daję radę, ale potrzebowałam kilku razy by to ogarnąć - zresztą moja mama jak była to to pierwszy raz zrobiła, podtrzymała sobie jedną nogą dół, pociągnęła mocno i się rozłożył, a siedzisko wpiąć to już bez problemu idzie, gorzej ze składaniem jedną ręką złożę ramę bez problemu, siedzisko wypiąć już gorzej, ale może i do tego dojdę.

a próbowałaś montować maxi cosi fotelik?

[archinta]

Napisane przez 19natka88

w takim razie idź odpoczywać ciotka

ano ide..ale tesknie juz za Wami
wizażoholiczka na nieprzewidzianym odwyku

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------

Napisane przez mama zosi

co do kółek, to nawet nie zauważyłam wcześniej, że tam dwa są ja mam jedno

no mniejszy jest u nas koszyk, a te które oglądałam na niemieckich stronach miały większy ale tato mi dokupi sam koszyk, bo się da (tylko ogarnąć muszę, czy będzie pasował)

rozłożyć daję radę, ale potrzebowałam kilku razy by to ogarnąć - zresztą moja mama jak była to to pierwszy raz zrobiła, podtrzymała sobie jedną nogą dół, pociągnęła mocno i się rozłożył, a siedzisko wpiąć to już bez problemu idzie, gorzej ze składaniem jedną ręką złożę ramę bez problemu, siedzisko wypiąć już gorzej, ale może i do tego dojdę.

a próbowałaś montować maxi cosi fotelik?

nie- mam x-lander

No właśnie z ta jedna ręką nie ogarniam dalej bo np trzeba wcisnąć przyciski po obu stronach wózka
Musze popróbować z nim- bo na razie jak go rozłożyłam tak stoi- jednie nie na spacerze siedzisko przekładałam


Wlasnie mały obudził sie z rykiem ale dale spi- oby jeszcze ze 3h zebym zdazyla zasnac bo spi juz 1,5h

dobra- teraz serio ide
pa

[mama zosi]

Napisane przez archinta

ano ide..ale tesknie juz za Wami
wizażoholiczka na nieprzewidzianym odwyku

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------


nie- mam x-lander

No właśnie z ta jedna ręką nie ogarniam dalej bo np trzeba wcisnąć przyciski po obu stronach wózka
Musze popróbować z nim- bo na razie jak go rozłożyłam tak stoi- jednie nie na spacerze siedzisko przekładałam


Wlasnie mały obudził sie z rykiem ale dale spi- oby jeszcze ze 3h zebym zdazyla zasnac bo spi juz 1,5h

dobra- teraz serio ide
pa

jutro sobie na spokojnie go złoże i rozłożę i krok po kroku Ci opiszę jak to robię - a siedzisko u mnie tylko w moją stronę było jak do tej pory bo mamusia musi mieć Zośkę non stop na oku

Spij dobrze i jak najdłużej

[19natka88]

Napisane przez archinta

ano ide..ale tesknie juz za Wami
wizażoholiczka na nieprzewidzianym odwyku

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------


nie- mam x-lander

No właśnie z ta jedna ręką nie ogarniam dalej bo np trzeba wcisnąć przyciski po obu stronach wózka
Musze popróbować z nim- bo na razie jak go rozłożyłam tak stoi- jednie nie na spacerze siedzisko przekładałam


Wlasnie mały obudził sie z rykiem ale dale spi- oby jeszcze ze 3h zebym zdazyla zasnac bo spi juz 1,5h

dobra- teraz serio ide
pa

My też już tęsknimy Więcej nas tu takich wizażocholiczek na odwyku Spokojnej nocki

Przeglądałam właśnie youtuba i znalazłam swój filmik dokładnie z przed roku KLIK wzruszyłam się

[mama zosi]

Napisane przez 19natka88

My też już tęsknimy Więcej nas tu takich wizażocholiczek na odwyku Spokojnej nocki

Przeglądałam właśnie youtuba i znalazłam swój filmik dokładnie z przed roku KLIK wzruszyłam się

słodkie to!

[19natka88]

Napisane przez mama zosi

słodkie to!

a no słodkie i uświadamia mi jak ten czas niesamowicie zapie...

[mama zosi]

Napisane przez 19natka88

a no słodkie i uświadamia mi jak ten czas niesamowicie zapie...

złapałam się na tym jak ostatnio w głowie zaczęłam zastanawiać się nad organizacją pierwszych urodzin Zośki

ale to jeszcze nic, ostatnio przy okazji matur uświadomiłam sobie, że swoją maturę zdawałam 10 lat temu

[19natka88]

Napisane przez mama zosi

złapałam się na tym jak ostatnio w głowie zaczęłam zastanawiać się nad organizacją pierwszych urodzin Zośki

ale to jeszcze nic, ostatnio przy okazji matur uświadomiłam sobie, że swoją maturę zdawałam 10 lat temu

Ja już dawno o tym myślę
Ja maturę zdawałam 5 lat temu

Idę się oprysznicować

[mama zosi]

Napisane przez 19natka88

Ja już dawno o tym myślę
Ja maturę zdawałam 5 lat temu

Idę się oprysznicować

5 lat temu to ja studia skończyłam

[irmith]

Napisane przez Aiszka22

Danika dziękuję, że pytasz Bóle brzuszka są, niespokojne dni i noce również, do tego alergia pokarmowa pełną parą, przez co rozszerzanie diety jest dla nas wielką przygodą. Do tego, jak to stwierdziła pani alergolog, ma tendecję do kolek, więc tak szybko nie przejdą. Zębów jak narazie ani widu, ani słychu. To tak w skrócie. A co tam u Was, jak się ma Gunia?

Znaczy ma ciągle kolki??? Podobno one się pojawiają do 4 mca??

Napisane przez 19natka88

My też już tęsknimy Więcej nas tu takich wizażocholiczek na odwyku Spokojnej nocki

Przeglądałam właśnie youtuba i znalazłam swój filmik dokładnie z przed roku KLIK wzruszyłam się

Oj pamiętam Twój filmik Natuś i szczerze powiem zawsze chciałam też czegoś takiego doświadczyć
A swoją drogą kiedyś słyszałam plotkę że jakie dziecię w życiu płodowym takie potem, jak to się u was sprawdziło???
U nas bzdura, Martusia bardzo mało się ruszała, w zasadzie nie wiem co to kopniak itp a o szaleństwach jak na filmie Natki nadal tylko marzę a z kolei po tej stronie brzucha mała to istny huragan dziś byłyśmy u kawalera miesiąc starszego i mała jakby mogła to by go rozdeptała zabawki zabrała, zawłaszczyła mate i pokazała kto tu urządzi

Dziękujemy za komplementy oczywiście

[Martusiaaa21]

heja melduję się po pierwszym tygodniu pracy, czas tak szybko mija że szokale dziś u nas duchota, wysiedzieć nie szło

Napisane przez Malgosia1983

Powiem Ci Martuś, że Bartuś pięknie "wystrzelil" do przodu. Niby nic, fiu fiu, a tu masz. Gada, turla się, i siedzi

masz racje, długo długo nic, a teraz widzę jak się pięknie rozwija

Napisane przez 19natka88

za "mama"

Napisane przez agus1978

Dobry wieczór...padam na pyszczek więc tylko się zamelduję ja i śpiące dziecię, że wsio ok i z okazji pierwszego dnia dziewiątego miesiaca życia (dziękujemy za wszystkie życzonka) moje dziecię zaczęło nieśmiało poruszać się do przodujeszcze sobie z tego nie zdaje chyba do końca sprawy, że potrafi, ale pewnie pokaże wkrótce, na co ją stać

Martusia21 brawo za MAMA...

za nowe umiejętności i dziękujemy

Napisane przez mama zosi

Martusia brawa za mama

Napisane przez emma85

Martusiaaa21 podziwiam pracującą mamę i gratuluję pierwszego MAMA

Brakuje mi Was i plotkowania w dzień teraz tylko wpadam, poczytam i lecę dalej niestety, ale po południu ciężko z czasem, zawsze coś do zrobienia i z Bartusiem spacerujemy, bawimy się

[19natka88]

Napisane przez mama zosi

5 lat temu to ja studia skończyłam

Napisane przez irmith

Znaczy ma ciągle kolki??? Podobno one się pojawiają do 4 mca??



Oj pamiętam Twój filmik Natuś i szczerze powiem zawsze chciałam też czegoś takiego doświadczyć
A swoją drogą kiedyś słyszałam plotkę że jakie dziecię w życiu płodowym takie potem, jak to się u was sprawdziło???
U nas bzdura, Martusia bardzo mało się ruszała, w zasadzie nie wiem co to kopniak itp a o szaleństwach jak na filmie Natki nadal tylko marzę a z kolei po tej stronie brzucha mała to istny huragan dziś byłyśmy u kawalera miesiąc starszego i mała jakby mogła to by go rozdeptała zabawki zabrała, zawłaszczyła mate i pokazała kto tu urządzi

Dziękujemy za komplementy oczywiście

Oj u nas się sprawdziło, Szymek jest w ciągłym ruchu, nawet we śnie Niby jeszcze nie raczkuje ale wiecznie się przemieszcza, wczoraj robił mi porządki pod stolikiem

Napisane przez Martusiaaa21

heja melduję się po pierwszym tygodniu pracy, czas tak szybko mija że szokale dziś u nas duchota, wysiedzieć nie szło

masz racje, długo długo nic, a teraz widzę jak się pięknie rozwija



za nowe umiejętności i dziękujemy




Brakuje mi Was i plotkowania w dzień teraz tylko wpadam, poczytam i lecę dalej niestety, ale po południu ciężko z czasem, zawsze coś do zrobienia i z Bartusiem spacerujemy, bawimy się

rozumiemy mamusiu pracująca

zmykam zapodać smykowi mleczko i spać, mam nadzieję, że z powodu tego iż spał dzisiaj w dzień tylko 1h pośpimy do 8
Dobranoc mamuśki Spokojnej nocki

[aaagie]

Hej dziewczyny ja też jestem październikową mamą 2011 i wrześniową 2009.
Chciałam Was zaprosić do zaglądania na mojego bloga http://perfekcyjnamama.blogspot.com staram się na nim opisać moje zmagania w byciu "perfekcyjną" mamą

A jak to jest u Was ? też czujecie zewsząd presję do bycia perfekcyjną mamą, żoną, kochanką, panią domu etc.?

[cotynato]

Natka też sie wzruszyłam. Aż czasami mam wrażenie, że pamiętam zapach tych dni i ciepło na dworze
Lubię wracać do tego dnia, kiedy rodziłam. Niby bolało, ale piękne to wszystko.

[Martusiaaa21]

Dzień dobry jestem pierwsza

Bartuś dal się dziś w miarę wyspać spaliśmy do 8mej z przerwą na mleko o 6tej i półgodzinnym "gadaniem" A teraz siedzi w zabawkach i nawija

Pogoda się popsuła a my jutro na komunię jedziemy. I problem w co się ubrać

Miłego dnia

[danika]

dzien dobry

Aiszko to widze, ze nadal ciężko u Was... przytulam mocno i oby wyrósł z tego Tymek jak najszybciej

u nas odpukać brzuszkowe kłopoty przeszły, trawi juz młoda ładnie laktozę i je normalne mleko na szczęście tyle, ze wróciłam do pracy i kompletnie sie nie ogarniam

Napisane przez irmith

A swoją drogą kiedyś słyszałam plotkę że jakie dziecię w życiu płodowym takie potem, jak to się u was sprawdziło???
U nas bzdura, Martusia bardzo mało się ruszała, w zasadzie nie wiem co to kopniak itp a o szaleństwach jak na filmie Natki nadal tylko marzę a z kolei po tej stronie brzucha mała to istny huragan dziś byłyśmy u kawalera miesiąc starszego i mała jakby mogła to by go rozdeptała zabawki zabrała, zawłaszczyła mate i pokazała kto tu urządzi

Dziękujemy za komplementy oczywiście

u nas sie sprawdziło brzuszkowe brykanie - brykała i bryka nadal

kuzyneczka jednak wczoraj dotarła do nas MOja łobuziura nawet sie ładnie bawiła, oczywiscie obie na raz chciały tą samą zabawkę ale to norma chyba
rozwaliła dzis kubek niekapek - powiem tak, po 3 tyg rzucania z wysokości krzesełka na płytki kilka razy dziennie kubek lovi nie dał rady

Napisane przez Martusiaaa21

heja melduję się po pierwszym tygodniu pracy, czas tak szybko mija że szokale dziś u nas duchota, wysiedzieć nie szło

Brakuje mi Was i plotkowania w dzień teraz tylko wpadam, poczytam i lecę dalej niestety, ale po południu ciężko z czasem, zawsze coś do zrobienia i z Bartusiem spacerujemy, bawimy się

hej kolejny pracusiu

mam podobnie, wpadne, coś poczytam ale tak, żeby być w temacie to juz chyba nie ma szans

Napisane przez Martusiaaa21

Bartuś dal się dziś w miarę wyspać spaliśmy do 8mej z przerwą na mleko o 6tej i półgodzinnym "gadaniem" A teraz siedzi w zabawkach i nawija

Pogoda się popsuła a my jutro na komunię jedziemy. I problem w co się ubrać

moja wstała o 7, to itak spoko, ale ok 3 wariowała wyspana dama

tez jedziemy jutro na komunie. Bierzesz małego? bo my właśnie zdecydowaliśmy ze gwiazda zostaje z dziadkami. Zimno ma byc, w kościele mi nie wytrzyma 1,5-2h, nie ma mowy

[Martusiaaa21]

Napisane przez danika

hej kolejny pracusiu

mam podobnie, wpadne, coś poczytam ale tak, żeby być w temacie to juz chyba nie ma szans




moja wstała o 7, to itak spoko, ale ok 3 wariowała wyspana dama

tez jedziemy jutro na komunie. Bierzesz małego? bo my właśnie zdecydowaliśmy ze gwiazda zostaje z dziadkami. Zimno ma byc, w kościele mi nie wytrzyma 1,5-2h, nie ma mowy

no właśnie, szkoda, że tylko wpadamy i nadrabiamy a plotkować nie ma kiedy

A mój odpukać nocki ma coraz lepsze, dziś tylko 2 razy sie budził, bo mu smok wyleciał

A my bierzemy małego, to komunia bratanicy i chce go wziąć ale najwyżej pojedziemy później, tak na końcówkę mszy

[danika]

Napisane przez Martusiaaa21

A my bierzemy małego, to komunia bratanicy i chce go wziąć ale najwyżej pojedziemy później, tak na końcówkę mszy

ja jestem chrzestną to nie bardzo pasuje tak a dziadki sie będą cieszyć, ze mają młodą

[emma85]

hej
Ledwo dzień się zaczął a już zła matka zrobiła krzywdę swojemu dziecku Wyciągałam małą z krzesełka do karmienia i zaczepiła nóżką o tackę Ryk niesamowity, na udku siniak... na szczęście w miarę szybko się uspokoiła i przeszła do normalności, ale ja zła jestem na siebie jak diabli dostałam kolejną nauczkę, ile ich jeszcze będzie

Co do komunii, to rzeczywiście nieciekawa pogoda się zapowiada. My byliśmy tydzień temu na komunii mojego chrześniaka, ale było słonecznie i ciepło. Ja marzłam w zimnym kościele czyniąc swoją powinność a mąż z Hanią wygrzewali się na zewnątrz

danika o jakim kubeczku Lovi piszesz? my mamy taki http://lovi.pl/produkty,kubek_niekapek.html ale mała traktuje go jak gryzak
oprócz tego mamy jeszcze 2 inne i żaden nie spełnia moich oczekiwań, nie wiem czy znajdę w końcu taki, z którego moje dziecko będzie umiało samo pić przy okazji nie zalewając wszystkiego wkoło

[danika]

Tak Emma, taki mamy/miałyśmy / NIunia ładnie z niego piła jak jej sie chciało a jak jej sie nie chciało to robiła rzuty

ogólnie uczymy sie pić ze szklanki przez rurkę i idzie coraz lepiej

[mama zosi]

Za oknem strasznie, i mój nastrój adekwatny do tego. Zośka zaliczyła pierwsze wymioty w życiu i temp 39,7 Byłyśmy rano u lekarza, twierdzi że to reakcja na szczepienie. Zaleciła większą dawkę przeciwgorączkowego leku i jutro jak się nie poprawi mamy się pokazać znowu. A ona się tak męczy, nawet przez sen sobie popłakuje, a ja razem z nią.

[agus1978]

Dobry!za oknem deszcz, młoda spi więc delektuję się tą ciszą i spokojem, póki się da jeszcze...rano zaliczyłyśmy zakupy na targu i udało się nam nie zmoknąć za bardzo, a teraz to już leje....ostatni wyczyn mojego dziecka to wstawanie w wanience chwytając się brzegu wanny, puszczanie rąk i ślizganie się spowrotem do wanienki z usmiechem na twarzyoczywiście aksekuruję ją, ale skubana jest silna i coraz ciężej mi to idzie...ciekawe, co ona jeszcze nie wymyśli

Napisane przez minio1984

Dzięki Aguś Też zacznę od jednej łyżeczki i jabłuszka i jak nic się nie będzie działo to dam więcej
jak narazie reakcji brak, więc dam jej dziś też
No jak to takim tempem idzie, to mam jeszcze troszkę czasu
mnie to aż łzy w oczach stają, jak widzę jej zapał i werwę i to skupienie, żeby iść do przodu a potem takie małe raczkującei ten uśmiech i zadowolenie, ze jej sie udało...
Powodzenia przy wyborze fotelika
nie dzięki, ale dzięki...osiwieję chyba szybciej...jednak chyba wróce do pierwotnego wyboru czyli Recaro albo podfirma Recaro Recaro Storchenmuhle Stm
U nas jeszcze ładnie, nie strasz mnie jakimś deszczem

no nie padało wczoraj na szczęscie, ale duchota byla niezła

Napisane przez mama zosi

Aguś jakiś deszcz u Was? bo u mnie jest tak duszno jakby burza miała być wieczorem. A u nas też śliwka z czymś, bo sama to nie bardzo wchodziła.

nie było, ale było duszno; dałam jabłuszko ze śliwką, i biedna tak cisła, ze aż się popłakała i musialam jej "pomóc" w wyciśnięciu..ech..

Napisane przez mama zosi

Miszcz drugiego planu

miszcz pierwsza klasa

Napisane przez 19natka88

hej No i mamy kolejny weekend Wczorajsza nocka elegancka, tylko 2 pobudki na smoka górne dwójeczki już pod samą skórą więc niedługo powitamy 5 i 6 ząbek (odnośnie tematu to byłam dzisiaj u koleżanki i jej mały (ma 6mc) ma dwie dolne jedynki a teraz mu idą dwie górne dwójki - wygląda bosko)


Ja polecam albo śliwkę tak jak dziewczyny albo krople Dicoflor

dzięki

Napisane przez 19natka88

Przeglądałam właśnie youtuba i znalazłam swój filmik dokładnie z przed roku KLIK wzruszyłam się

, ja mam tak, że co chwilę sobie wspominam jak to było rok temu i dalej cięzko uwierzyć, że już jest na świecie dziecię....

Napisane przez emma85

hej
Ledwo dzień się zaczął a już zła matka zrobiła krzywdę swojemu dziecku Wyciągałam małą z krzesełka do karmienia i zaczepiła nóżką o tackę Ryk niesamowity, na udku siniak... na szczęście w miarę szybko się uspokoiła i przeszła do normalności, ale ja zła jestem na siebie jak diabli dostałam kolejną nauczkę, ile ich jeszcze będzie

Napisane przez mama zosi

Za oknem strasznie, i mój nastrój adekwatny do tego. Zośka zaliczyła pierwsze wymioty w życiu i temp 39,7 Byłyśmy rano u lekarza, twierdzi że to reakcja na szczepienie. Zaleciła większą dawkę przeciwgorączkowego leku i jutro jak się nie poprawi mamy się pokazać znowu. A ona się tak męczy, nawet przez sen sobie popłakuje, a ja razem z nią.

o qrcze....współczucia i całuski dla Zośki, żeby szybko przeszlo...ale że wymioty po szczepieniu?a ma też biegunkę?może to jakiś wirus?

[mama zosi]

Aguś, nie ma biegunki, a wymioty podobno przy tak wysokiej temperaturze to norma. Nie wiem, bo to pierwsza nasza poważna choroba. A ja się czuje równie źle jak ona, chciałabym jej pomóc, ale nie wiem jak. I po raz pierwszy jest mi cholernie smutno, że jesteśmy same.

[agus1978]

Napisane przez mama zosi

Aguś, nie ma biegunki, a wymioty podobno przy tak wysokiej temperaturze to norma. Nie wiem, bo to pierwsza nasza poważna choroba. A ja się czuje równie źle jak ona, chciałabym jej pomóc, ale nie wiem jak. I po raz pierwszy jest mi cholernie smutno, że jesteśmy same.

wiem wiem..ale masz nas za to..

[mama zosi]

Napisane przez agus1978

wiem wiem..ale masz nas za to..

nawet nie wiesz jak mi to czasem pomaga!

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------

Napisane przez emma85

hej
Ledwo dzień się zaczął a już zła matka zrobiła krzywdę swojemu dziecku Wyciągałam małą z krzesełka do karmienia i zaczepiła nóżką o tackę Ryk niesamowity, na udku siniak... na szczęście w miarę szybko się uspokoiła i przeszła do normalności, ale ja zła jestem na siebie jak diabli dostałam kolejną nauczkę, ile ich jeszcze będzie

takie "wypadki" niestety są nieuniknione, ale wiem jak się czujesz, bo wczoraj nie zauważyłam grzechotki w łóżeczku, Zośka się na nią położyła i chyba jakoś niefortunnie przycięło jej włoski, bo taki ryk był, że myślałam, że coś o wiele gorszego się stało!

---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------

a niekapek (my mamy tommee tippee) służy nam aktualnie za gryzaczek, jak wszystko zresztą co do buzi trafi

---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

Agu, a Wy używacie takiej zwykłej wanienki, czy już jakiejś większej?! Bo u nas to odchodzi ostatnio takie chlapanie i wyginanie się, że myślę albo nad większą, albo nad kąpaniem jej w normalnej wannie.

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------

I jutrzejszym "komuniowym" mamom życzę mimo wszystko ładnej pogody

[agus1978]

Napisane przez mama zosi

nawet nie wiesz jak mi to czasem pomaga!
mi też, mimo, że sama nie mieszkam....




Agu, a Wy używacie takiej zwykłej wanienki, czy już jakiejś większej?! Bo u nas to odchodzi ostatnio takie chlapanie i wyginanie się, że myślę albo nad większą, albo nad kąpaniem jej w normalnej wannie.

takiej zwykłej dziecięcej na 100cm..wkładanej do dużej wanny, ale jak widzę jej wygłupy to się zastanawiam nad kąpielą w dużej wannie