Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

[Cytrynka_Wawa]

uuu a co taka cisza?
my juz po kapieli, mlody lezy w lozeczku i wpartuje sie w konika a maz stwierdzil ze Wiktorek ma za duzo zabawek i zrobie z dziecka ciote a nie faceta

[gosia261282]

Napisane przez Cytrynka_Wawa

uuu a co taka cisza?
my juz po kapieli, mlody lezy w lozeczku i wpartuje sie w konika a maz stwierdzil ze Wiktorek ma za duzo zabawek i zrobie z dziecka ciote a nie faceta

E no chyba zabawki tak nie dzialaja
Mam nadzieje,bo moj Eryk mimo,ze ma dopiero 3 tygodnie juz tez ma spora kolekcje.A co to bedzie dalej

[ewelajna25]

Napisane przez Flowerbombka

Aaagga bidulka jesteś z tą nerką

Cytrynka super, że na usg wszystko ok
Konik FP świetny a Wiktorek taki pocieszny

Gosia Eryczek slodziaczek

Wstawiłam na maila Morfika chuścioszka

Flowerbombka, i jak zarejestrowaliście już Morfeuszka w USC? Mieliście jakieś problemy??


My dziś po szczepionce oraz ważeniu. Wyszło, że niby tylko 100g Matyldka przybrała w ciagu tyg, ale pielegniarka nie zmartwiła się tym, bo poprzednie razy były na innej wadze (w baby weight centre), i nie ma co porównywać, a od ostaniego razu na tej wadze Mała dużo przybrała.

Podczas szczepienia Matyldka zachowała spokój, popłakała się już po, ale ogólnie była spokojna. A przed ślicznie się uśmiechałą, i pielęgniarka była autentycznie zasmucona, że musi ją zaraz ukłuć i zepsuć Jej ten dobry humor

Dziś równiez jest dzień kupki- znowóż po 10 dniach oczekiwania. Nie spodziewałam się bynajmniej, że moje dziecko będzie robić kupki zaledwie 3 razy w miesiącu! Niby to normalne, acz wolałabym juz po kilka razy dziennie, serio!

Pogoda u nas wkratkę-raz leje, raz wieje a raz na chwilkę wyjży słońce. Zazdroszczę, że w Pl temp oscyluje w granicach 30 stopni C. Jak tak dalej pojdzie, to chyba sie nie rozstaniemy z cieplym kombinezonem nawet w lecie. Zaraz, zaraz...ale przeciez tu nie ma lata?!

Odbyłam wycieczke z wozkiem do miejskiej biblioteki, wypozyczylam ksiazke o rozwiazywaniu problemow dzieci ze snem oraz jedna obyczajowa. Poszukiwalam czegos Tracy Hogg, ale nic nie znalazlam. Bede musial chyba zakupic.

PS. Na mailu jak zwykle same śliczności

[Flowerbombka]

Napisane przez ewelajna25

Flowerbombka, i jak zarejestrowaliście już Morfeuszka w USC? Mieliście jakieś problemy??

Morfeuszek już zarejestrowany bez żadnych problemów

Super, że córcia tak dobrze zniosła szczepienie..a co do kupek to przy naszych przy niemal każdej zmianie średnio co 3 h to kupka co d10 dni to jakiś kosmos

[emigra]

Napisane przez alamig

Zgadzam się Mój Mały miał całą szyjkę w czerwonych potówkach, więc wczoraj zrobiłam krochmal z mąki ziemniaczanej i wlałam trochę do wanienki. Dziś po potówkach nie ma śladu

Była dziś u mnie położna. Tragedia! Co prawda zapowiedziała się pół godziny wcześniej, ale Małego nawet nie obejrzała. Akurat spał, więc zerknęła tylko na jego twarz i powiedziała, że ładnie wygląda Zapytała jak sobie radzę, jak karmienie i jak się krocze goi. Jak powiedziałam, że wszystko ok, a Mały przybiera na wadze, to powiedziała, że świetnie i tyle. Potem przez pół godziny wypisywała jakieś papierki, kazała mi wypełnić jakieś dwie głupkowate ankiety z Nivea i Hippa (za to dostałam kalendarz maluszka i butelkę) i poszła. Nie tego się spodziewałam

U mnie wizyta zawsze wygladala troche inaczej, ale ja zawsze mialam duzo pytan do poloznej, ona duzo wypytywala, czasem tez malej nie ruszala jakwidziala ze spi i mowilam ze np zasnela chwile wczesniej.

Napisane przez aaagga

Dominik potrafi się wpatrywać przez 20 minut i ja mam 20 minut spokoju

My mamy podobna karuzele i Jula potrafi sie w nia wpatrywac pol dnia

Napisane przez Cytrynka_Wawa

uuu a co taka cisza?
my juz po kapieli, mlody lezy w lozeczku i wpartuje sie w konika a maz stwierdzil ze Wiktorek ma za duzo zabawek i zrobie z dziecka ciote a nie faceta

a co lalki mu dajesz do zabawy czy jak?




Flower, ja na poczatku mialam problem z ubieraniem malej, wiadomo dziecko Ci nie powie ze mu cieplo czy zimno, ale bez przesady... tez wlasnie slyszalam ze przegrzewanie gorsze od przechladzania.



Jak ja Wam zazdroszcze ze miescicie sie w ubrania przedciazowe ja moge o tym pomarzyc... a co najlepsze mam kupione juz 3 pary jeansow na ''jak schudne''



Gratuluje tygodniowek i miesiecznic maluszkow - rosna nam pociechy



Ostatnio chwalilam sie grzecznym anielskim dzieckiem a od wtorku Juleczka tak strasznie placze ze az mi sie serducho kraje. I nie jest to kolka, bo brzuszek jest ok ... Ma ok godzine takiego mocnego placzu i ciezko ja uspokoic, musze ja mocno przytulac, inaczej sie az zanosi mam nadzieje ze przejdzie dzisiaj stalam 3 h przy zelazku ale mam juz nadrobione prasowanie i zostaje na biezaco tylko prania powstawiane, wiec jutro jeszcze troche poprasuje i koniec. Odlozylam kolejna ture za malych ubranek Julki
dzisiaj przyszla ta markiza do wozka i kapelusik - jutro zaloze ta markize i sprawdze jak to dziala wszystko, czy warto kupic zamowilam sobie tez balerinki z bugatti ale pewnie dopiero w poniedzialek przyjda, aaa no i dla Julci przyszla jeszcze zawieszka do wozka / fotelika http://www.amazon.de/gp/product/B002...ls_o02_s00_i00

Mam od wczoraj w lewej dloni dziwne bole w kostkach, az czuje jakby mi mialo wykrecic palce ....



Moje dziecie juz wykapane i najedzone zasnelo wiec i ja do niej dolacze bo podejrzewam ze dzisiejsza nocka bedzie z pobudkami wiec dobrych nocek zycze

[evvcia_]

Napisane przez ewelajna25

Dziś równiez jest dzień kupki- znowóż po 10 dniach oczekiwania. Nie spodziewałam się bynajmniej, że moje dziecko będzie robić kupki zaledwie 3 razy w miesiącu! Niby to normalne, acz wolałabym juz po kilka razy dziennie, serio!

Dobrze, że kupka w ogóle się pojawia i Matyldka nie ma żadnych przykrych dolegliwości u nas od 3 dni znów brak chociaż dziś był mały kleks, ale słabo.
Super, że maleńka przybiera na wadze i jest dzielną kobietką jak ładnie zniosła szczepienie.

Lena Ja butelki i laktator myję w gorącej wodzie z płynem, raz na 2-3 dni wygotowuję i codziennie wstawiam w sterylizatorze do mikrofali (ale tylko raz dziennie, bo więcej nie mam czasu ).

Cytrynka super, że Wiktorek zdrowiutki Ciotą na pewno nie zostanie, to są mądre zabawki rozwijające dziecko moja też leży z konikiem w łóżeczku, a raczej już śpi TŻtowi udało się naprawić go, bo coś tam nie stykało, szukał, szukał i znalazł

Hej
Ja tak na szybciutko wpadałam podczytać. jest tak gorąco i duszno, że normalnie nie mogę wytrzymać siedzę i się pocę...
Dziś aktywny dzień udało nam się pospać do 9.00 pobudki co prawda 24.30, 3.30 i 6.00, ale mała jadła i szybko zasypiała potem sprzątanie, spacer, obiad i zadzwoniła koleżanka (plotkowałyśmy ponad 1,5godziny), zamówiłam zaproszenia na chrzciny, będą z Laurki fotką (wstawiam w załączniku)

[Aguśkaa83]

Moje bobasy tez spia a ja przegladam zdjecia i rozmyslam jak ten czas szybko leci....trzeba łapać chwile

Cytrynka super ze bioderka ok

---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------

evvcia jakie piekne zdjecie i Laurka cudowna

[evvcia_]

Napisane przez Aguśkaa83

Moje bobasy tez spia a ja przegladam zdjecia i rozmyslam jak ten czas szybko leci....trzeba łapać chwile

evvcia jakie piekne zdjecie i Laurka cudowna

Dzięki cioteczka! i masz rację, ja też często przeglądam fotki i sobie wspominam... Czasami myślę jak było ciężko, ale jak wspaniale i to tak szybko ucieka ale przed nami nowe super chwile

[emigra]

Evcia Laura jest do schrupania

[julliczka]

Ale śliczne dzieciaczki na mailu

Cytrynka - już się nie mogę doczekać tego konika, fajnie świeci się na tym zdjęciu

Flowerbombka ale super w chuście masz swojego Morfeuszka, ja dzisiaj ćwiczyłam wiązanie, ale jakoś mi to słabo idzie, tzn mam trudności z wyczuciem jak ciasno związywać chustę na sobie, żeby potem Julcia ładnie się mieściła i nie miała też za luźno Flower jak Ty się tego nauczyłaś tak ładnie zawiązywać chustę?

A jeszcze mam pytanie. Odciągam mleczko (bo jutro muszę iść do pracy na 5 h - nie wiem jak ja to przeżyję) i tak się zastanawiam ile Julcia zje za jednym zamachem? Wyliczyłam mniej więcej, że na jedno karmienie pochłonie około 60 ml - 70 ml. Ale nie wiem czy dobrze liczę, ile generalnie 3-tygodniowe dzieciaczki wszamają maminego odciągniętego mleczka?

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

A i jeszcze jedno, mam podgrzewacz do butelek, niby ma 3 stopnie regulacji podgrzewania, ale jak najlepiej sprawdzać odpowiednią temperaturę podgrzewanego mleka? Nakraplając na nadgarstek? Tylko jak ocenić wtedy , że to dobra temperatura? Ja się boję TŻowi tak dać do sprawdzenia, żeby nie dał Julce za ciepłego mleka, ale muszę mu zaufać heh..

[gosia261282]

Napisane przez Flowerbombka

Morfeuszek już zarejestrowany bez żadnych problemów

Super, że córcia tak dobrze zniosła szczepienie..a co do kupek to przy naszych przy niemal każdej zmianie średnio co 3 h to kupka co d10 dni to jakiś kosmos

U nas tez duzo kup,od 10 do 15 dziennie

Emigra a twoja Julka z jakiego rozmiaru wyrosla?
Na Eryka jest juz dobry rozmiar newborn,nic nie musze podwijac,akurat.W rozm od 0 do 3m-c tez nie wyglada zle,tylko musi miec troche podwiniete.

Evvcia sliczna Laura

Napisane przez julliczka

A jeszcze mam pytanie. Odciągam mleczko (bo jutro muszę iść do pracy na 5 h - nie wiem jak ja to przeżyję) i tak się zastanawiam ile Julcia zje za jednym zamachem? Wyliczyłam mniej więcej, że na jedno karmienie pochłonie około 60 ml - 70 ml. Ale nie wiem czy dobrze liczę, ile generalnie 3-tygodniowe dzieciaczki wszamają maminego odciągniętego mleczka?

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

A i jeszcze jedno, mam podgrzewacz do butelek, niby ma 3 stopnie regulacji podgrzewania, ale jak najlepiej sprawdzać odpowiednią temperaturę podgrzewanego mleka? Nakraplając na nadgarstek? Tylko jak ocenić wtedy , że to dobra temperatura? Ja się boję TŻowi tak dać do sprawdzenia, żeby nie dał Julce za ciepłego mleka, ale muszę mu zaufać heh..

To juz lepiej za chlodne jak za cieple.
A probowalas juz dawac z butelki?Bo moja Wiki nie chciala pic i jak kiedys odciagnelam i wyszlam z domu,to ona plakala dwie godziny i nie wypila z butli,a ja uryczana bieglam do domu,bo zadzwonili,ze dziecko z glodu umiera.
Nie wiem ile dziecko wypija,bo wlasnie nigdy z butli nie karmilam.

[Karinio]

julliczka,jak ustawisz na jedynke to będzie odpowiednia temperatura

[julliczka]

Napisane przez gosia261282

To juz lepiej za chlodne jak za cieple.
A probowalas juz dawac z butelki?Bo moja Wiki nie chciala pic i jak kiedys odciagnelam i wyszlam z domu,to ona plakala dwie godziny i nie wypila z butli,a ja uryczana bieglam do domu,bo zadzwonili,ze dziecko z glodu umiera.
Nie wiem ile dziecko wypija,bo wlasnie nigdy z butli nie karmilam.

Tak właśnie TŻowi powiedziałam - że już lepiej niech da chłodniejsze niż za ciepłe

Dałam jej pociumkać smoka, ale nie piła jeszcze z butelki z mlekiem. Smoka od butelki złapała i ciumkała chwilkę. W razie kłopotów, to zamknę firmę i wrócę do domu, z pracy do domu mam 3-5 min autem. Spróbujemy i zobaczymy.

---------- Dopisano o 22:52 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ----------

Napisane przez Karinio

julliczka,jak ustawisz na jedynke to będzie odpowiednia temperatura

Dzięki Karinio - spojrzałam na instrukcję w necie, a mam podgrzewacz aventa używanego - pokazuje, że właśnie jedynka to podgrzewa wodę otaczającą butelkę do 35-45 stopni, więc powinno być ok.

[kolanka]

Cześć mamusie zaglądam, bo z pewnoscią otrzymam od Was radę. Dostałam zapalenie piersi, nie wiem, dlaczego, czy to przez laktator, czy przewianie, przemęczenie, nie mam pojęcia. Od popołudnia biorę apap i robię okąłdy z kapusty. Temperatura z 38 spadła mi w ciągu popołudnia do 37,5, ale tearz mam znowu 38,5. Nie wiem, co mam robić, czy dlaerj okąłdy z kapusty i apap, czy jechać na pogotowie. Juz sama nie mam pojęcia jak sobie radzić. Delikatnie odciągam pokarm z tej piersi, ale to za bardzo nie pomaga, ona nie jest specjalnie pełna. Jeśłi zapytacie dlaczego laktatorem, to z powodu tego, ze mały pije tylko z buteleczki, nie chce ciągnąć piersi. Poradzcie mi co mam robić. Położyć się spać? I poczekać do rana?

P.S. Śliczne macie zdjęcia dzieciaczków w avatarach .

[karolca]

Dobry wieczór

Byłam dziś w odwiedzinach u dziadków. Ewelinka była przegrzeczna. Zafascynowała ją jasnoszara poduszka w duże, czarne kwiaty. Namiętnie z nią rozmawiała wysyłając masę uśmiechów

Dzień nawet ok, ale ja za to jestem padnięta. I zaczyna się kolejna burza :/

[Karinio]

Napisane przez julliczka

Dzięki Karinio - spojrzałam na instrukcję w necie, a mam podgrzewacz aventa używanego - pokazuje, że właśnie jedynka to podgrzewa wodę otaczającą butelkę do 35-45 stopni, więc powinno być ok.

Prosze Ja mam TT i daje na jedynke właśnie i mleko jest w sam raz do picia.

[Flowerbombka]

Napisane przez emigra

Flower, ja na poczatku mialam problem z ubieraniem malej, wiadomo dziecko Ci nie powie ze mu cieplo czy zimno, ale bez przesady... tez wlasnie slyszalam ze przegrzewanie gorsze od przechladzania.

Ja też miałam i mam nadal dylematy czy nie za cieplo czy nie za zimno, ale odkąd 2 razy na spacerze bylł w 1 warstwie i to przemoczył z gorąca to wiem, że to gorący chłopak i muszę jak najlżej go ubierać..w lato pewnie będzie w samej pieluszce jeździł i to tez poza tymi najgorętszymi godzinami, bo wtedy w domku będziemy się chować przed upałem...wszystkiego się uczymy metodą prób i błędów

Evcia Laurka śliczna i jaka duża już panna

Napisane przez julliczka

Flowerbombka ale super w chuście masz swojego Morfeuszka, ja dzisiaj ćwiczyłam wiązanie, ale jakoś mi to słabo idzie, tzn mam trudności z wyczuciem jak ciasno związywać chustę na sobie, żeby potem Julcia ładnie się mieściła i nie miała też za luźno Flower jak Ty się tego nauczyłaś tak ładnie zawiązywać chustę?

Kochana ja wczoraj dostałam dopiero tą chustę i tez się uczę..nie jest idealnie ale w miarę..pierwsze 2 wiązania były za luźne, i ta wierzchnia warstwa mi wisiała, później za ciasno i małego nie mogłam w ogóle włożyć ale zawzięłam się i ostatni raz macie na fotkach...Ja zawiązałam dość ciasno bo to i tak jak się dziecko włoży to nieco osiada. A Małego wkładałam jak spał po jedzonku, więc nie protestował (po za pierwszym razem wkładałam przed i plakał) i poszliśmy sobie do sklepu i na mały spacerek...ludzie na mnie jak na ufo patrzyli i się oglądali, ale to może dlatego że ja wcześniej u nas na osiedlu nie widziałam nikogo z chustą...Próbuj jak najwięcej, za którymś razem wyjdzie

Kolanka nie pomogę za bardzo, bo zapalenia nie miałam. Ja tez bym się ratowała paracetamolem (np. apapem) i kapustą, a jak Ci nie przejdzie to jutro gdzieś do lekarza bym sie udała

[DIDA22]

Flowerbombka bardzo ładnie zamotałaś chustę, co to za wiązanie, ja też właśnie kupiłam i uczę się wiązać kieszonkę

[aaagga]

No niestety już chyba zostanę nerkowcem hihi

Lena ponieważ dominik urodził się 24 lutego to imieniny będzie miał chyba 9marca.

A jeśli chodzi o zapalenie piersi u nas pomaga wkladan ie piersi do bardzo gorącej wody (ile da się wytrzymać ) i przystawianie dziecka do rozgrzanej piersi.

[gosia261282]

Dzien dobry!
Ale spac mi sie chce.Szkoda,ze Eryk ma odmienne zdanie...
No,ale chociaz jest grzeczny,lezy i obserwuje zabawki i moze zbyt szybko mu sie nie znudzi i zdaze kawe wypic.
Zasnal wczoraj przed polnoca,obudzil sie o 2:30 i przed 5 na karmienie,a potem o 6:15 i od tej pory juz nie spimy.Nawet jak Eryk zasnie to sie nie poloze,bo obiecalam Wiki,ze jak zje sniadanie porobimy cos wspolnie,jesli Eryk pozwoli.Nie mam niestety dla niej tyle czasu ile bym chciala.Eryk najlepiej spi,gdy ona jest w szkole,a potem czesto domaga sie uwagi.
Chyba,ze uda mi sie zgrac z Erykiem i zasniemy kolo poludnia,wtedy Wiki jedzie na probe do komunii.

---------- Dopisano o 08:38 ---------- Poprzedni post napisano o 08:23 ----------

Flower fajnie wygladasz,no i synus.Fajna ta chusta.
Teraz zaczelam sie zastanawiac nad taka,moze bym dala rade z wiazaniem A idzie w tej chuscie karmic bez problemu?

[MoniaHan]

Gosia a mi bardziej chyba odpowiadaloby to cos w rodzaju chusty co wyslalas wczoraj, bo te wiazania mnie troche przerazaja..., ale nie wiem czy to nosido-chusta jest tak samo dobrz dla dzieci jak chusta.
przypomnialo mi sie ze jak bylam niania to matka dzieci nosila misiecznego Herberta w zwyklej chuscie...tylko ze duzej, przewiazywala przez ramie i tak nosila, jak miala kurtke, to chusta na kurtke i Herbert do chusty prosto z samochodu i gotowe

[evvcia_]

Napisane przez emigra

Evcia Laura jest do schrupania

Napisane przez kolanka

Cześć mamusie zaglądam, bo z pewnoscią otrzymam od Was radę. Dostałam zapalenie piersi, nie wiem, dlaczego, czy to przez laktator, czy przewianie, przemęczenie, nie mam pojęcia. Od popołudnia biorę apap i robię okąłdy z kapusty. Temperatura z 38 spadła mi w ciągu popołudnia do 37,5, ale tearz mam znowu 38,5. Nie wiem, co mam robić, czy dlaerj okąłdy z kapusty i apap, czy jechać na pogotowie. Juz sama nie mam pojęcia jak sobie radzić. Delikatnie odciągam pokarm z tej piersi, ale to za bardzo nie pomaga, ona nie jest specjalnie pełna. Jeśłi zapytacie dlaczego laktatorem, to z powodu tego, ze mały pije tylko z buteleczki, nie chce ciągnąć piersi. Poradzcie mi co mam robić. Położyć się spać? I poczekać do rana?

P.S. Śliczne macie zdjęcia dzieciaczków w avatarach .

Nie wiem co zrobiłaś, ale jak dalej utrzymuje Ci się temperatura powyżej 38'C to ja zgłosiłabym się (zgłosiłam, bo też to przeżywałam - sytuacja identyczna, ale na drugą dobę zapalenia temperatura dochodziła do 40'C miałam dreszcze i wszystko mnie bolało) do lekarza po antybiotyk (są takie przy których można karmić, ja brałam duomox przez 10dni) poprawa była już na kolejny dzień poza tym oczywiście gorące okłady potem spuszczenie nadmiaru mleka (nie za dużo) i rozmasowanie guza/bolącego miejsca a na koniec okład z rozbitej kapusty (musi puścić sok koniecznie). Jak sam apap dał sobie radę z gorączką to chyba ok, ale też nie warto przesadzać z paracetamolem.
Mam nadzieję, że już do dzisiaj wszystko się unormowało i zapalenie mija.

Napisane przez Flowerbombka

Evcia Laurka śliczna i jaka duża już panna

Dziękujemy i Gosi również

Hej
u nas brzydka pogoda spacerku dziś nie będzie buu... My już przed 7.00 na nogach, mieszkanie wysprzątane, została jeszcze kuchnia, ale to po obiadku - dziś robię duszoną karkóweczkę w sosie koperkowym z kaszą jęczmienną mniam
Moje dziecko bardziej lubi karuzelkę niż konika buu... Chyba dlatego, że w karuzeli ma troszkę cichsze melodyjki, a konik jest chyba dla niej za głośny, ale mam nadzieję, że jeszcze dorośnie do niego

Lecę na mejla pooglądać fotki

[hania811]

Napisane przez kolanka

Cześć mamusie zaglądam, bo z pewnoscią otrzymam od Was radę. Dostałam zapalenie piersi, nie wiem, dlaczego, czy to przez laktator, czy przewianie, przemęczenie, nie mam pojęcia. Od popołudnia biorę apap i robię okąłdy z kapusty. Temperatura z 38 spadła mi w ciągu popołudnia do 37,5, ale tearz mam znowu 38,5. Nie wiem, co mam robić, czy dlaerj okąłdy z kapusty i apap, czy jechać na pogotowie. Juz sama nie mam pojęcia jak sobie radzić. Delikatnie odciągam pokarm z tej piersi, ale to za bardzo nie pomaga, ona nie jest specjalnie pełna. Jeśłi zapytacie dlaczego laktatorem, to z powodu tego, ze mały pije tylko z buteleczki, nie chce ciągnąć piersi. Poradzcie mi co mam robić. Położyć się spać? I poczekać do rana?

P.S. Śliczne macie zdjęcia dzieciaczków w avatarach .

hej,
Piszę bo dopero co przez to przechodziłam. Dziś jestem po ostatnim antybiotyku.
Jak gorączka utrzymuje się więcej jak 24 godzny to konieczny jest antybiotyk. Ja też czekałam 2 dni aż samo przejdzie i dostałam gorączki 40,8!!!! Z tym nie ma żartów. idź konecznie do lekarza.

[evvcia_]

Flow ładnie prezentujecie się zachustowani a Morfikowi w serduszkach do twarzy moja mała chyba by nie usiedziała zachustowana, bo ona jak nie śpi (oczywiście najwięcej czasu to jej zajmuje) to jest bardzo aktywna

Cytrynka ale Wiktorek rośnie konik przy nim to malutki i fajny ten śpiworek!

Gosia Eryk też się zmienia szybko a Wiki to co ma za malunki na brzuchu ? Świetna z Was rodzinka

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

Swoją drogą dużo mamuś nas podczytuje

[desia888]

Witam!
Melduje tylko szybciutko ze dzisiaj konczymy 2 tygodnie!
Tyle ze nie wiem sama czy sie cieszyc bo mala chyba przechodzi ten kryzys 2 tygodni, o ktorym pisalyscie bo ciagle chce jesc!
Wazylam ja przed karmieniem i po i wypija ode mnie 60 ml, po czym wypije 100 ml z butli
Nie wiem czy to normalne, musze spytac lekarke bo mamy wizyte w przyszlym tygodniu.
A po takim posilku potrafi po 2 godz znowu byc glodna
Poza tym to ja nie wiem dziewczyny jak Wy znajdujecie czas na wizac, ja jak nie karmie piersia to butla, albo kupa, albo kapiel , albo chce byc na raczkach!
A jak spi to sprzatam, piore, gotuje albo jem!
Nie mam narazie czasu na nic, a jeszcze jest Adas, nieststy mam bardzo malo czasu i cierpliwosci dla Niego
Wczoraj wieczorem mialam juz kryzyzs i sobie poplakalam, chyba jakies hormony ze mnie wychodza!
Teraz lece pod prysznic wykorzystac ze zasnela bo nadal w koszuli chcodze

[karolca]

Desia, ja odpuszczam sprzątanie i pranie jak jestem sama i wolę ten czas poświęcić sobie Jak jest TŻ to ma na oku Ewelinkę a ja mogę sobie porobić porządki (oczywiście męża też wykorzystuję). No i mamy tylko jedno dziecko, jakbym miała jeszcze jedno, starsze to nie wiem jakby to było

[emigra]

Napisane przez julliczka

A i jeszcze jedno, mam podgrzewacz do butelek, niby ma 3 stopnie regulacji podgrzewania, ale jak najlepiej sprawdzać odpowiednią temperaturę podgrzewanego mleka? Nakraplając na nadgarstek? Tylko jak ocenić wtedy , że to dobra temperatura? Ja się boję TŻowi tak dać do sprawdzenia, żeby nie dał Julce za ciepłego mleka, ale muszę mu zaufać heh..

Ja mam podgrzewacz z Reer i tam ustawiam na poziom 4 i jest idealna temp do picia.

Napisane przez gosia261282

Emigra a twoja Julka z jakiego rozmiaru wyrosla?

Z 50

No i dzisiaj weszlam z nia na wage i wychodzi na to ze wazy juz 5100 g



Tak w ogole dzien dobry nocka ok - jedno karmienie przed 3 a potem spala do 7 przed 8 pojechalismy na zakupy, tzn maz z mala do tesciowej a ja szybko na zakupki- znowu przepierniczylam kupe kasy ale zapasy porobione pogode mamy ladna, bede musiala pozniej skoczyc z malenka na jakis spacerek, a jak wrocimy to powylegujemy sie na balkonie

[cziqua]

a my z naszym wózkiem musieliśmy jechac do reklamacji na spacere wyskoczył amortyzator i zauwazylismy ze cala rama jest krzywa na prawo a na naprawe czeka sie do 2 tygodni dobrze ze znajomy ten co nam dal tyle rzeczy pozyczyl nam wozek i teraz bedziemy sie bujac - teutonia elegance do czasu az nasz tako laret powroci z reklamacji . miłego dnia dziewczyny moje dziecie jest disiaj takie marudne ze szok wiecznie glodny juz beczec mi sie chce bo sie nie najada lece bo syrene zalaczyl

[cottonpuma]

Z chwili spokoju korzystając, zgłaszam się i ja.
Lenka jest niesamowicie grzecznym i cichym dzieckiem, w nocy wstaje tylko o 24-1 na zmianę pieluchy i karmienie, powtórka koło 4-5 rano. Duża w tym zasługa tych nowych pampersów premium
Faktycznie, skończone 2 tygodnie plus 4 dni i mała ma od wczoraj mega-głodomora.
Od 5 dni mogę już siedzieć ale rana jeszcze nie zagojona. Żylaki TAM duuużo mniejsze!
W domu szykuje mi się awantura. Tzn ja ją wywołam... Teściowi i jego matce, bo wykorzystują fakt, że mieszkają piętro wyżej i łażą tu non-stop. Potrafią przyjść i po 10 razy dziennie, np. bo mała zapłakała i od razu oferują się do noszenia na rękach
Nie przyjmują odmowy albo i wręcz czekają aż pójdę do toalety żeby żywcem małą z łóżeczka wyjąć czy z rąk męża i usypiać ją kołysząc na rękach. Nie wiem, może jestem zbyt dobrze wychowana czy mało asertywna, ale nie działają żadne prośby, a ja się martwię o i tak już problematyczny kręgosłup małej
Wczoraj wręcz doszło do tego, że babka nie pytała,czy może małą ponosić, ale oświadczyła, że zamierza, więc mam pędem przynieść usztywniany rożek... Argument,że mała dopiero co zjadła nie zadziałał, bo : "to ponoszę do odbicia". Zmęczona po porannym karmieniu i jej i męża wracającego z nocnej zmiany, powiedziałam OK, 3 razy poprawiłam u babki małą na rękach i poszłam gotować butle. Kiedy wróciłam, babka huśtała małą w poziomie, na wyciągniętych rękach. 84 letnia kobieta. Mała zwymiotowała na babkę w tej chwili i rozdarła się, a babka "no chyba się nie przysłużyłam" i czmychneła na górę. Dziś mała od 4 rano je i je, a ja nad nią zasypiam, wobec czego ona wrzeszczy. o 8 rano najpierw przyszedł teść, po pierwszym drinku i oczywiście co się dzieje,że dziecko płacze, on ponosi. Mąż go spławił. Kwadrans później babka "dziecko płacze, mogę ponosić". Powtórzyłam po raz setny "dziękuję, ale nie chcemy uczyć zasypiania na rękach, jak się rozbudzi to Cię zawołam i sobie ją potrzymasz" i co? Obraziła się.
Co do teścia, to mam również zastrzeżenia do tego, że podejmuje decyzje dotyczące małej bez zapytania czy konsultacji, jakby wiedział lepiej niż jej matka... Najpierw zaznajamiał Lenkę z psem (podnosząc psa do twarzy dziecka!!!) a kilka dni temu oznajmił, że uzgodnił z moim mężem spacerek z dzieckiem o 11, żeby mała była gotowa - powiedziałam ok, ale nie dłużej niż poł h, mała dopiero zaczyna wychodzić i jest południe, 30 stopni w cieniu.po ustalonym czasie nadal ich nie było, telefonu też nie odbierał. Okazało się, że "pogoda jest tak piękna, że pohusiam ją jeszcze w ogródku z godzinkę"

Nie chcę ich odcinać od małej, to rodzina... Ale oni jej robią krzywdę. Nigdy się z nimi nie kłóciłam, ale chyba muszę pokazać pazurki, dla dobra małej. Całe szczęście, że teściowa, mądra kobieta, nie łazi częściej niż raz na dobę i słucha wszystkich moich próśb dot. małej. Tylko jak tu iść na górę i powiedzieć "mamo, przypilnuj mi dziecka" a na oferty babki i teścia "mama jest zajęta, my to zrobimy" oświadczyć "nie, dziękuję, chodzi mi tylko o mamę..." i nie wywołać kolejnego focha? Tym bardziej, że problematyczne jednostki akurat słyną w okolicy z fochów, obrażalstwa i doszukiwania się obrazy na siłę. Ehhh...

[julliczka]

Desia i puma - gratulacje minionych 2 tygodni

Jestem w firmie od 9 rano, nie mogę na niczym się skupić ale spoko jest, już trochę zarobiłam A TŻ daje sobie radę świetnie. Mówił mi przez tel, że pospała a potem pomarudziła, dał butlę z moim mlekiem i wszystko wychlała ale teraz śpi na szczęście. Powinna pospać do 14 a akurat wrócę do domu. A w razie czego jeszcze druga butla czeka Ale już tęsknię za moją kruszynką..