Polecamy:

moya07 · 2012-05-10, 20:07

noo, wlasnie rozwiazywalam z zeszlych lat to myslalam ze jakies 50-60 bedzie, a przy tej to jakos 20-30, nie wiem, wychodzily mi kosmiczne wyniki, moge byc zaledwie pewna dwóch całych zadan na 11...
jak się bawili ludzie w roznych epokach literackich, temat w sumie latwy.

w ogole, zarejstrowalam sie ponownie na au-pair wczoraj wieczorem, ze suzkam od pazdzienrika rodzinki, ale z mozliwoscia kursu ang itd, i juz mam dzisiaj jedno zgłoszenie O.o

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------

Cytat:

Napisane przez blackberry456

kurcze, chyba masz racje.. a jak Ty sie id nich wykrecilas? Martwi mnie ze jak znajde inna rodzine to raczej beda chcieli kogos na 3 miesiace/do konca wakacji minimum, a ja naprawde nie marze o niczym bardziej niz o prywatnosci w "wlasnym" mieszkaniu, albo chociaż pokoju, BEZ pracodawcow za sciana...

btw dzisiaj odwalili taka akcje ze pękłam i aż sie poryczałam

nienawidze ich

jej, znajdz jak najszybciej kogos innego...
powiedz co zrobili, bedzie ci lżej...

_Japonka_ · 2012-05-10, 20:14

Cytat:

Napisane przez blackberry456

kurcze, chyba masz racje.. a jak Ty sie id nich wykrecilas? Martwi mnie ze jak znajde inna rodzine to raczej beda chcieli kogos na 3 miesiace/do konca wakacji minimum, a ja naprawde nie marze o niczym bardziej niz o prywatnosci w "wlasnym" mieszkaniu, albo chociaż pokoju, BEZ pracodawcow za sciana...

btw dzisiaj odwalili taka akcje ze pękłam i aż sie poryczałam

nienawidze ich

Jejku, co się stało?

tak strasznie Ci współczuję, ale musisz być silna, nie dać sobą pomiatać i uciekać jak najszybciej! A na końcu im porządnie wygarnąć!

martynak1992 · 2012-05-10, 20:19

Dzisiaj będąc z małym na placu zabaw dowiedziałam się od sąsiadki że moja rodzinka szukaj nowej au-pair. Nie ma to jak dowiedzieć się jako ostatnia

Czy wam mówili jeśli poszukiwali kogoś nowego? Niby chyba nie mają obowiązku mi mówić no ale byłoby miło. Dowiedziałam się również jakie mają wymagania wobec niej. Musi dobrze jeździć konno. Troszkę mnie to zdziwiło bo mi nic o tym nie wspominali. Swoją drogą trochę współczuję dziewczynie, no bo to w końcu 5 dzieci...

lovelyashley · 2012-05-10, 20:48

woo ile już postów tu narobiłyście ;O nieźle

a ja w czarnej dupce jestem bo się nie zgłaszają rodzinki

sylvia_doll · 2012-05-10, 21:42

Eh, też nie dostałam zadowalających mnie ofert. Spróbuję na greataupair jutro po południu...
Podwyższyłam sobie troszkę poprzeczkę i chcę zarabiać tygodniowo to nieszczęsne 100 euro, w UK nie powinno być kłopotu z tym, prawda? Na ile godzin się przygotować z marszu by tyle dostawać?

**201610310857** · 2012-05-10, 21:54

Blackberry, co się stało dzisiaj>???

ojp · 2012-05-10, 22:22

Blackberry456, napisz co się stało. Aż przykro czytać takie wypowiedzi, a coraz więcej się ich pojawia... To chyba mówi samo za siebie, uciekaj stamtąd jak najszybciej. Na FB jest grupa au pair w Londynie, szukają tam rodziny nowych dziewczyn, może warto tam zajrzeć ? To samo na gumtree. Jesteś w grupie wizaż na FB ? Co jutro robisz ? Nie chcesz się spotkać, pogadać i iść się pobawić gdzieś ?

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

Cytat:

Napisane przez sylvia_doll

Podwyższyłam sobie troszkę poprzeczkę i chcę zarabiać tygodniowo to nieszczęsne 100 euro, w UK nie powinno być kłopotu z tym, prawda? Na ile godzin się przygotować z marszu by tyle dostawać?

Ja mam 2 dzieci, 35h i 110f tygodniowo.

blackberry456 · 2012-05-10, 22:55

Cytat:

Napisane przez Edeldredzia

Blackberry, co się stało dzisiaj>???

Cytat:

Napisane przez ojp

Blackberry456, napisz co się stało. Aż przykro czytać takie wypowiedzi, a coraz więcej się ich pojawia... To chyba mówi samo za siebie, uciekaj stamtąd jak najszybciej. Na FB jest grupa au pair w Londynie, szukają tam rodziny nowych dziewczyn, może warto tam zajrzeć ? To samo na gumtree. Jesteś w grupie wizaż na FB ? Co jutro robisz ? Nie chcesz się spotkać, pogadać i iść się pobawić gdzieś

ehh, nie bede calego dnia opisywać, bo mi tylko ciśnienie skoczy, ale ogolnie znowu calutkie 12h pracy non stop i coraz bardziej "przynies, wynies, pozamiataj" (dosłownie) + oczekiwanie, ze bede robic kilka rzeczy na raz, np karmic malego a w przerwach sprzatac lazienke, albo uspokajac go zeby nie plakal i jednoczesnie prasowac lol A dziewczyny są najbardziej rozpieszczonymi dzieciakami jakie w życiu widziałam (ale co sie dziwic jak od urodzenia mialy "slużące" - bo opiekunkami bym tego nie nazwała). Ciągle skarża na mnie i klamią - np same sie udeza o dzwi ale mowia ze to ja je pchnela itp. No i oczywiscie co chwila do mnie wladczym ekstem ze mam to czy tamto zrobic, a na jakies sugestie ze moze mi pomogą slysze "nie" i koniec. Starsza do mnie dzisiaj "znajdz mi moja ksiażke" to sie pytam jaką, jaki tytul, kolor czy cos. "idz na gore do mojej mamy i sie jej spytaj",a na moje czy nie moze mi ona powiedziec slysze "nie, nie chce mi sie". A matka nie reaguje

(oczywiscie ksiażka byla na samym srodku łóżka w jej pokoju, ale ok)

ale dzisiaj to juz przegiecie, mega zamieszanie, bo pora kąpieli itp, jak na zlośc każde z 3 dzieci sie darło/ryczalo i miliard rzeczy do zrobienia naraz. Starsza dostala na podwieczorek pokrojone jablko ktore jej mama posypala troche brazowym cukrem, a ta nagle wielki krzyk, lzy itp bo "ona chciala bialy cukier!" ogólnie żaden problem, ale mialam na rękach naprawde glosnego i niezadolonego noworodka a hostka mnie wolala na gore do pomocy przy kąpieli tej średniej, przez te halasy itp nie zrozumialam dokladnie hostki, ale bylam swiecie przekonana ze mowila do tej starszej zeby sama sobie ten podwieczorek ogarnela (no i to mi sie wydalo logiczne, jesli dziewczyna ma 9 lat, cukier i lyzeczke sobie sama wyciagnela, to co za logika posypac troche), no to ja zabiegana jak pies mowie jej musi poczekać sekunde, albo niech sama to zrobi. I u zaczal sie koszmar..

ona jeszcze wiekszy ryk, leci do mamy i skarzy. A hostka sie na mnie drze ze "JAK JA MOGLAM POWIEDZIEC JEJ DZIECKU ZE MA COŚ SAMO ZROBIC?! JA MAM ZA NIE WSZYTSKO ROBIC" seryjnie.. bylam w szoku. Wyszlo jakbym conajmniej dziecko poprosila zeby obiad mi ugotowalo lol poza tym chyba jestem opiekunką i mam POMAGAC jej dzieciom, a nie byc slużącą na każde zawołanie 9 i 5 latki..

ojp: jestem w grupie na fb, patrze na gumtree i apw, ale póki co przeraża mnie perspektywa kolejnej rodziny.. Wiadomo, ze nie każda jest aka jak ta (chociażby moi ex hosci), ale jakis uraz już mam

jutro pracuje, także dopiero kolo 21/22 moge być wolna

Chyba że sobota?

banana84 · 2012-05-10, 23:22

Moja 9 latka sama sobie sniadanie robila (wlasciwie wszystko sama robila), i nawet wielki wor smieci wyciagla ze smietnika w dzien kiedy je zbierano

A starsza obiad ze 2-3 raqzu zrobila gdy byla moja kolej...

Masakra co za rodzina..ciekawe czy te operki ich poprzednie takie zadowolone tam byly..

sylvia_doll · 2012-05-11, 07:11

Cytat:

Napisane przez ojp

Ja mam 2 dzieci, 35h i 110f tygodniowo.

i weekendy wolne oczywiście, tak? to mogłabym i dorwać weekendowe zajęcia jakieś

gdzie znalazłaś rodzinkę?

roux666 · 2012-05-11, 07:31

Cytat:

Napisane przez bubbles

A moje au pairowe plany właśnie poszły się paść... APW wybrało sobie mój profil do weryfikacji, chcę, żebym im jakieś kopie dokumentów przesłała pocztą, nie na maila - chyba na głowę upadli. Jestem wściekła, nie mam żadnych danych rodzinek z którymi teraz pisałam :/

Oj to jeszcze nie zadna tragednia, wyslij to szybko i bedziesz miecnz glowy.

Cytat:

Napisane przez mabo

Dziewczęta znowu mam pyatnie do au pair pracujących bądź mających doświadczenie z pracą we Francji.

Czy 300 euro miesięcznie za opiekę nad trójką dzieciaczków + finansowanie kosztów biletów na komunikację miejską to ok stawka? Wydaje mi się dość niska.

Chciałabym zapytać te z Was, które uczęszczały na kursy językowe w jakiej wysokości kieszonkowe pozwalają na opłacenie kursu i poradzenie sobie finansowo na miejscu z innymi wydatkami?

Bardzo zależy mi na zdaniu kogoś kto praktycznie tego doświadczył, bo samo analizowanie cen oraz robienie kosztorysu nie idzie mi dobrze. Wciąż mam wrażenie, że coś pomijam ;-) A chciałabym mieć pewność, że poradzę sobie z kieszonkowymi, które dostanę. Kurs językowy jest priorytetem. Ale nie wszystkie rodzinki chcą go finansować. Do czego mają pełne prawo oczywiście

Baaaaaaaardzo będę wdzięczna za wszelkie podpowiedzi w temacie utrzymywania się we Francji.

Pozdrawiam wszystkie, wyjątkowo ciepło te wciąż 'poszukujące'.

I załączam uścisk wsparcia dla blackberry456, ze smutkiem czytałam o Twojej sytuacji. Mam nadzieję, że uda się ją jak najszybciej pozytywnie rozwiązać!

Mabo, aupairowalam we francji 3 razy, ale na kursy nie chodzilam. 300 e to malo....ja za 2 dzieci mialam 360. Oczywiscie znam au pair ktora zza blizniaki miala 280. To zalezy takze od regionu. Jesli Ci zalezy na kursie to sukaj takich co oplaca kurs, albo gdzie sa kursy dla operek,s sa one tanie i fajne.
Powodzenia!

Cytat:

Napisane przez martynak1992

Dzisiaj będąc z małym na placu zabaw dowiedziałam się od sąsiadki że moja rodzinka szukaj nowej au-pair. Nie ma to jak dowiedzieć się jako ostatnia

Czy wam mówili jeśli poszukiwali kogoś nowego? Niby chyba nie mają obowiązku mi mówić no ale byłoby miło. Dowiedziałam się również jakie mają wymagania wobec niej. Musi dobrze jeździć konno. Troszkę mnie to zdziwiło bo mi nic o tym nie wspominali. Swoją drogą trochę współczuję dziewczynie, no bo to w końcu 5 dzieci...

A to milo....:/

Blackberry

Dziewczyzno...;( strasznie mi przykro, uciekaj od nich! Mnie sie serce kraje jak to wszystko czytam, wiem ze Ci ciezko....trzymam kciuki, abys cos znalazla....

lucyohlucy · 2012-05-11, 08:33

Ja w ogóle jestem za tym, że jak ten koszmar Blacberry się skończy, to wpisać tą rodznię na jakąś czarną listę, tak, żeby już żadna z naszych au pairek do nich przypadkiem nie trafiła.

kasia_no87 · 2012-05-11, 12:59

Cytat:

Napisane przez blackberry456

ehh, nie bede calego dnia opisywać, bo mi tylko ciśnienie skoczy, ale ogolnie znowu calutkie 12h pracy non stop i coraz bardziej "przynies, wynies, pozamiataj" (dosłownie) + oczekiwanie, ze bede robic kilka rzeczy na raz, np karmic malego a w przerwach sprzatac lazienke, albo uspokajac go zeby nie plakal i jednoczesnie prasowac lol A dziewczyny są najbardziej rozpieszczonymi dzieciakami jakie w życiu widziałam (ale co sie dziwic jak od urodzenia mialy "slużące" - bo opiekunkami bym tego nie nazwała). Ciągle skarża na mnie i klamią - np same sie udeza o dzwi ale mowia ze to ja je pchnela itp. No i oczywiscie co chwila do mnie wladczym ekstem ze mam to czy tamto zrobic, a na jakies sugestie ze moze mi pomogą slysze "nie" i koniec. Starsza do mnie dzisiaj "znajdz mi moja ksiażke" to sie pytam jaką, jaki tytul, kolor czy cos. "idz na gore do mojej mamy i sie jej spytaj",a na moje czy nie moze mi ona powiedziec slysze "nie, nie chce mi sie". A matka nie reaguje

(oczywiscie ksiażka byla na samym srodku łóżka w jej pokoju, ale ok)

ale dzisiaj to juz przegiecie, mega zamieszanie, bo pora kąpieli itp, jak na zlośc każde z 3 dzieci sie darło/ryczalo i miliard rzeczy do zrobienia naraz. Starsza dostala na podwieczorek pokrojone jablko ktore jej mama posypala troche brazowym cukrem, a ta nagle wielki krzyk, lzy itp bo "ona chciala bialy cukier!" ogólnie żaden problem, ale mialam na rękach naprawde glosnego i niezadolonego noworodka a hostka mnie wolala na gore do pomocy przy kąpieli tej średniej, przez te halasy itp nie zrozumialam dokladnie hostki, ale bylam swiecie przekonana ze mowila do tej starszej zeby sama sobie ten podwieczorek ogarnela (no i to mi sie wydalo logiczne, jesli dziewczyna ma 9 lat, cukier i lyzeczke sobie sama wyciagnela, to co za logika posypac troche), no to ja zabiegana jak pies mowie jej musi poczekać sekunde, albo niech sama to zrobi. I u zaczal sie koszmar..

ona jeszcze wiekszy ryk, leci do mamy i skarzy. A hostka sie na mnie drze ze "JAK JA MOGLAM POWIEDZIEC JEJ DZIECKU ZE MA COŚ SAMO ZROBIC?! JA MAM ZA NIE WSZYTSKO ROBIC" seryjnie.. bylam w szoku. Wyszlo jakbym conajmniej dziecko poprosila zeby obiad mi ugotowalo lol poza tym chyba jestem opiekunką i mam POMAGAC jej dzieciom, a nie byc slużącą na każde zawołanie 9 i 5 latki..

ojp: jestem w grupie na fb, patrze na gumtree i apw, ale póki co przeraża mnie perspektywa kolejnej rodziny.. Wiadomo, ze nie każda jest aka jak ta (chociażby moi ex hosci), ale jakis uraz już mam

jutro pracuje, także dopiero kolo 21/22 moge być wolna

Chyba że sobota?

o ☠☠☠☠a!

ojp · 2012-05-11, 13:03

Cytat:

Napisane przez blackberry456

A hostka sie na mnie drze ze "JAK JA MOGLAM POWIEDZIEC JEJ DZIECKU ZE MA COŚ SAMO ZROBIC?! JA MAM ZA NIE WSZYTSKO ROBIC" seryjnie.. bylam w szoku. Wyszlo jakbym conajmniej dziecko poprosila zeby obiad mi ugotowalo lol poza tym chyba jestem opiekunką i mam POMAGAC jej dzieciom, a nie byc slużącą na każde zawołanie 9 i 5 latki..

ojp: jestem w grupie na fb, patrze na gumtree i apw, ale póki co przeraża mnie perspektywa kolejnej rodziny.. Wiadomo, ze nie każda jest aka jak ta (chociażby moi ex hosci), ale jakis uraz już mam

jutro pracuje, także dopiero kolo 21/22 moge być wolna

Chyba że sobota?

I po takiej akcji już powinnaś opuścić tą rodzinkę. Nikt nie ma prawa wydzierać się na Ciebie, co za chorzy ludzie. Pomogę Ci poszukać nowej rodziny !

Cytat:

Napisane przez sylvia_doll

i weekendy wolne oczywiście, tak? to mogłabym i dorwać weekendowe zajęcia jakieś

gdzie znalazłaś rodzinkę?

Weekendy wolne. A rodzinkę znalazłam na APW. Zostaję z nimi do końca lipca, hostka szuka nowej au pair. Poprzednia była z Czech, ja z Polski i szuka teraz kogoś z innych państw, jak Niemcy, Szwecja, Nowa Zelandia, Australia...

mabo · 2012-05-11, 13:12

Cytat:

Napisane przez roux666

Mabo, aupairowalam we francji 3 razy, ale na kursy nie chodzilam. 300 e to malo....ja za 2 dzieci mialam 360. Oczywiscie znam au pair ktora zza blizniaki miala 280. To zalezy takze od regionu. Jesli Ci zalezy na kursie to sukaj takich co oplaca kurs, albo gdzie sa kursy dla operek,s sa one tanie i fajne.
Powodzenia!

Dzięki serdeczne za odpowiedź Roux!

kasia_no87 · 2012-05-11, 13:41

Cytat:

Napisane przez ojp

I po takiej akcji już powinnaś opuścić tą rodzinkę. Nikt nie ma prawa wydzierać się na Ciebie, co za chorzy ludzie. Pomogę Ci poszukać nowej rodziny !

Weekendy wolne. A rodzinkę znalazłam na APW. Zostaję z nimi do końca lipca, hostka szuka nowej au pair. Poprzednia była z Czech, ja z Polski i szuka teraz kogoś z innych państw, jak Niemcy, Szwecja, Nowa Zelandia, Australia...

BB Magda pomoze szukac ci rodzinki nowej. Ta jest zalosna, dobrze ze mnie tam nie ma bo ja reaguje na wrzaski wrzaskami, na chamstwo chamstwem. pewnie na zbity pysk bym wyleciala, dobrze ze moja hostka taka nie jest i juz wie ze nie ma prawa na mnie krzyczec....cztery lata juz ze soba wytrzymujemy wiec chyba nie jest tak zle...

Magda, tylko gdzies blisko nas

Jak masz dzisiaj ochote to o 21:30 na Richmond sie spotykamy, pogadac i pobawic sie...

banana84 · 2012-05-11, 16:07

Na gumtree wczoraj pojawila sie oferta dla operki dla 6 letniego chlopca w BATH;-)

Nie ma za wiele szczegolow - ale miasto jest swietne i blisko do Bristolu, Cardiff, do Londynu tez nie az tak daleko:P

konfitura_ · 2012-05-11, 16:15

cześć wszystkim aupairkom!

Chciałabym wyjechać na okres lipiec - wrzesień do Anglii, czy mogłabym prosić o pomoc, kogoś doświadczonego w poszukiwaniach?

roxi92 · 2012-05-11, 17:09

o rany... Blackberry... nawet nie wiem co mam pisac

ooo czytalam wlasnie wiekszosc twoich wpisow.. szok...
powiedz chyba, bo mi umknelo, gdzie jestes? kraj/miasto?

sylvia_doll · 2012-05-11, 17:24

Cytat:

Napisane przez ojp

I po takiej akcji już powinnaś opuścić tą rodzinkę. Nikt nie ma prawa wydzierać się na Ciebie, co za chorzy ludzie. Pomogę Ci poszukać nowej rodziny !

Weekendy wolne. A rodzinkę znalazłam na APW. Zostaję z nimi do końca lipca, hostka szuka nowej au pair. Poprzednia była z Czech, ja z Polski i szuka teraz kogoś z innych państw, jak Niemcy, Szwecja, Nowa Zelandia, Australia...

To fantastycznie!

a jesteście z siebie zadowoleni nawzajem? wiesz, hości i Ty?
Mi coś nie idą w tym roku poszukiwania, ale się muszę uzbroić w cierpliwość, nie zawsze po 3 dniach się znajduje właściwą rodzinę..

Cytat:

Napisane przez banana84

Na gumtree wczoraj pojawila sie oferta dla operki dla 6 letniego chlopca w BATH;-)

Nie ma za wiele szczegolow - ale miasto jest swietne i blisko do Bristolu, Cardiff, do Londynu tez nie az tak daleko:P

Na gumtree? Hmm lepiej niech BB weźmie coś pewniejszego ... tym razem musi być Ci już dobrze dziewczyno. Obyś jak najszybciej miała alternatywę. Ja bym nie wytrzymała kilku dni w takiej atmosferze

lena94 · 2012-05-11, 20:46

Czy aplikujecie też do rodzin, jęsli nie spełniacie wszystkich warunków jakie stawiają, tzn. wiek, znajomość języków?

Dusiia · 2012-05-11, 21:17

ja tylko jesli wiek. tzn ja mam 18, ale jak pisze ze chca od 19 to i tak wysylam. i dopisuje ze wiem ze jestem za mloda ale mam nadzieje ze to im nie przeszkadza ble ble ble :P

kalcia92 · 2012-05-11, 21:18

Od dziewczyn na forum stricte au pair dowiedziałam się, że na moim kochanym wizażu też jest dość pokaźna grupa. Więc postanowiłam dzisiaj przysiąść i odszukać.
Witajcie dziewczyny. Byłam już au pair przez 6miesięcy w Europie, teraz lecę do Stanów.
Będąc AP w Luksemburgu też nie miałam za ciekawie (w nawiązaniu do tematu, o którym wspominacie wyżej). Host był przemiłym człowiekiem, który po miesiącu zaczął mnie otwarcie podrywać :P- musiałam zaraz po tym, jak dzieci poszły spać uciekać do siebie do pokoju i uważać, żeby go nie zobaczyć na korytarzu.
Hostka- zazdrosna małpa, która obiecywała płatne nadgodziny (dostawałam bardzo niewielkie kieszonkowe) nie płaciła za żadne babysittingi a koleżanki, które chciały mnie "wypożyczyć" na weekend, który miałam wolny spławiała mówiąc, że ja nie chce żadnych obcych dzieci. Oczywiście jak tylko wracała do domu musiała mnie o tym poinformować. Im dłużej tam byłam, tym więcej obowiązków dochodziło, o czym zapomnieli wcześniej wspomnieć (prasowanie, przewlekanie pościeli hostów, a nawet odkurzanie jej auta!!!). A kawa miała stać gotowa jak tylko wejdzie do domu...
Mała kłamała jak najęta, była wredna i potrafiła wykrzyczeć mi, że jestem z Polski i nie zależy mi na dzieciakach, tylko na moich pieniądzach.
Chłopiec był mocno chorowity, o czym przed przyjazdem nie powiedzieli mi ani słowa, mimo iż podczas rozmowy przez Skype zapytałam czy dzieci są w 100% zdrowe. Średnio raz na dwa tygodnie zostawał w domu na kilka dni (oczywiście ogarnąć dom i wyprasować koszule hosta prasować musiałam w międzyczasie). Podczas miesięcy zimowych przez 3 tygodnie siedział ze mną w domu bez przerwy marudząc, ale trudno się dziwić- przy tak wysokiej gorączce jaką miał. Mimo to rodzice nie pamiętali o dziecku w trakcie dnia- zero telefonów, zero zainteresowania.

Ehh. To co przeszłam tam z nimi wliczając częste pretensje i głupie aluzje mojej szefowej nie życzę nikomu. Może gdyby zaoferowali konkretne pieniądze... W każdym razie uciekłam od nich po 3 miesiącach.

Wcześniej przez 3 mies. byłam w Anglii, ale tam było cudownie

Teraz jadę do USA i jestem w niebo wzięta.
Jednak zaczynam się stresować i szukam słów wsparcia dosłownie wszędzie ;]

Się rozpisałam...
Dorzucę jeszcze adres mojego raczkującego bloga w tej tematyce... http://herawesomethoughts.blogsp ot.com/

Dusiia · 2012-05-11, 21:34

Cytat:

Napisane przez kalcia92

Teraz jadę do USA i jestem w niebo wzięta.

mnie to czeka za 2 lata

dziewczyny a ja mam takie pytanie... moze glupie... czy ktoras z Was byla u rodziny afroamerykaninów( nie wiem czy tak to sie mowi? w kazdym badz razie ludzi ciemnoskorych

) ??
JA mam jakies takie uprzedzenie i nie wiem czy slusznie...

roux666 · 2012-05-12, 10:36

Cytat:

Napisane przez konfitura_

cześć wszystkim aupairkom!

Chciałabym wyjechać na okres lipiec - wrzesień do Anglii, czy mogłabym prosić o pomoc, kogoś doświadczonego w poszukiwaniach?

Witaj, dobrze trafilas! Mozesz liczyc na nasza pomoc....!

Cytat:

Napisane przez lena94

Czy aplikujecie też do rodzin, jęsli nie spełniacie wszystkich warunków jakie stawiają, tzn. wiek, znajomość języków?

Jesli to tylko wiek...to ok, natomiast jesli rodzina wymaga abys mowila do dzieci w okreslonym jezyku, albo abys zostala na rok, a Ty mozesz na wakacje, to mysle, ze to nie ma sensu, strata czasu.

Cytat:

Napisane przez kalcia92

Od dziewczyn na forum stricte au pair dowiedziałam się, że na moim kochanym wizażu też jest dość pokaźna grupa. Więc postanowiłam dzisiaj przysiąść i odszukać.
Witajcie dziewczyny. Byłam już au pair przez 6miesięcy w Europie, teraz lecę do Stanów.
Będąc AP w Luksemburgu też nie miałam za ciekawie (w nawiązaniu do tematu, o którym wspominacie wyżej). Host był przemiłym człowiekiem, który po miesiącu zaczął mnie otwarcie podrywać :P- musiałam zaraz po tym, jak dzieci poszły spać uciekać do siebie do pokoju i uważać, żeby go nie zobaczyć na korytarzu.
Hostka- zazdrosna małpa, która obiecywała płatne nadgodziny (dostawałam bardzo niewielkie kieszonkowe) nie płaciła za żadne babysittingi a koleżanki, które chciały mnie "wypożyczyć" na weekend, który miałam wolny spławiała mówiąc, że ja nie chce żadnych obcych dzieci. Oczywiście jak tylko wracała do domu musiała mnie o tym poinformować. Im dłużej tam byłam, tym więcej obowiązków dochodziło, o czym zapomnieli wcześniej wspomnieć (prasowanie, przewlekanie pościeli hostów, a nawet odkurzanie jej auta!!!). A kawa miała stać gotowa jak tylko wejdzie do domu...
Mała kłamała jak najęta, była wredna i potrafiła wykrzyczeć mi, że jestem z Polski i nie zależy mi na dzieciakach, tylko na moich pieniądzach.
Chłopiec był mocno chorowity, o czym przed przyjazdem nie powiedzieli mi ani słowa, mimo iż podczas rozmowy przez Skype zapytałam czy dzieci są w 100% zdrowe. Średnio raz na dwa tygodnie zostawał w domu na kilka dni (oczywiście ogarnąć dom i wyprasować koszule hosta prasować musiałam w międzyczasie). Podczas miesięcy zimowych przez 3 tygodnie siedział ze mną w domu bez przerwy marudząc, ale trudno się dziwić- przy tak wysokiej gorączce jaką miał. Mimo to rodzice nie pamiętali o dziecku w trakcie dnia- zero telefonów, zero zainteresowania.

Ehh. To co przeszłam tam z nimi wliczając częste pretensje i głupie aluzje mojej szefowej nie życzę nikomu. Może gdyby zaoferowali konkretne pieniądze... W każdym razie uciekłam od nich po 3 miesiącach.

Wcześniej przez 3 mies. byłam w Anglii, ale tam było cudownie

Teraz jadę do USA i jestem w niebo wzięta.
Jednak zaczynam się stresować i szukam słów wsparcia dosłownie wszędzie ;]

Się rozpisałam...
Dorzucę jeszcze adres mojego raczkującego bloga w tej tematyce... http://herawesomethoughts.blogsp ot.com/

Oo super, witamy na forum, fajnie ze podzielilas sie swoim doswiadczeniem, z niecierpliwoscia czekamy na amerykanskie newsy!
I bedziemy podgladac bloga, ustaw go sobie w podpisie, bedzie latwiej na niego wejsc

Dusiu, byly au pairki u czarnoskorych rodzin....np. Kachaaa, OJP ( o ile sie nie myle..!)

ojp · 2012-05-12, 14:33

Cytat:

Napisane przez Dusiia

dziewczyny a ja mam takie pytanie... moze glupie... czy ktoras z Was byla u rodziny afroamerykaninów( nie wiem czy tak to sie mowi? w kazdym badz razie ludzi ciemnoskorych

) ??
JA mam jakies takie uprzedzenie i nie wiem czy slusznie...

Cytat:

Napisane przez roux666

Dusiu, byly au pairki u czarnoskorych rodzin....np. Kachaaa, OJP ( o ile sie nie myle..!)

Ehe, ja byłam.

Przez 4 miesiące. Co chcesz wiedzieć ?

Dusiia · 2012-05-12, 14:37

Cytat:

Napisane przez ojp

Ehe, ja byłam.

Przez 4 miesiące. Co chcesz wiedzieć ?

Czy moje uprzedzenia sa sluszne... nie wiem czemu (pewnie przez tv) ciemnoskorzy kojarza mi sie z przemoca itp. i ogolnie jakos tak chyba bym sie bala.. jak jest naprawde? moze sa lepsi niz 'biali'?

mila1122 · 2012-05-12, 14:44

Blackberry strasznie Ci wspolczuje. Sprawdzaj na gumtree i tych portalch aupair world itp bo tam często chcą się najpeirw spotkac na żywo ale chcą ASAP au-pairki to miałabyś prowadzenie. Trzymam kciuki.

Ja mym dylemat, bo nie wiem co z tym ojcem. Wiem, że na 2 miesiące jest ciężko kogokolwiek znaleźć, ludzi chcą minimalnie na 3 a u mnie to nie jest możliwe.
Ojciec mi dzisiaj wysłał zaproszenie na Windows Live i wydaje się ok ale nadal mam stracha jechać tylko do ojca.

Suzzi11 · 2012-05-12, 15:31

Hej Dziewczyny

Już pisałam wcześniej, ale nie dostałam żadnej odpowiedzi, więc spróbuję ponownie. ;-)
Bardzo proszę Was o kilka rad. Znalazłam bardzo fajną rodzinkę z Hiszpanii, opieka nad 9letnią dziewczynką od poniedziałku do piątku, weekendy wolne. Płacą 70 Euro tygodniowo, własny pokój, do obowiązków nalezy oczywiście opieka nad dzieckiem, nauka angielskiego córeczki, plus drobne prace domowe (ścielenie łóżek), napisali też, ze mam gotować, kiedy oni są w pracy.

Myślicie, że to dobra oferta? Kto w takim przypadku płaci za bilet? I jak to jest z tym kursem językowym? Czy mam domagać się podpisania umowy?

moya07 · 2012-05-12, 15:50

suzzi, moze spytaj sie hostow? to jest wlasnie w tym momencie uzgadnianie, kto kupuje bilet i czy beda placic Ci za kurs jezykowy.

2012-05-10, 20:19	#663
martynak1992 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-03 Wiadomości: 114	Dot.: AU PAIR- Bylas?Jestes? Chcesz byc? Zapraszamy tutaj! part IX Dzisiaj będąc z małym na placu zabaw dowiedziałam się od sąsiadki że moja rodzinka szukaj nowej au-pair. Nie ma to jak dowiedzieć się jako ostatnia Czy wam mówili jeśli poszukiwali kogoś nowego? Niby chyba nie mają obowiązku mi mówić no ale byłoby miło. Dowiedziałam się również jakie mają wymagania wobec niej. Musi dobrze jeździć konno. Troszkę mnie to zdziwiło bo mi nic o tym nie wspominali. Swoją drogą trochę współczuję dziewczynie, no bo to w końcu 5 dzieci...

2012-05-10, 20:48	#664
lovelyashley Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-12 Wiadomości: 656	Dot.: AU PAIR- Bylas?Jestes? Chcesz byc? Zapraszamy tutaj! part IX woo ile już postów tu narobiłyście ;O nieźle a ja w czarnej dupce jestem bo się nie zgłaszają rodzinki

2012-05-10, 21:42	#665
sylvia_doll CORELIPS Zarejestrowany: 2010-11 Lokalizacja: wwa Wiadomości: 8 342	Dot.: AU PAIR- Bylas?Jestes? Chcesz byc? Zapraszamy tutaj! part IX Eh, też nie dostałam zadowalających mnie ofert. Spróbuję na greataupair jutro po południu... Podwyższyłam sobie troszkę poprzeczkę i chcę zarabiać tygodniowo to nieszczęsne 100 euro, w UK nie powinno być kłopotu z tym, prawda? Na ile godzin się przygotować z marszu by tyle dostawać?

2012-05-10, 21:54	#666
201610310857 Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-02 Wiadomości: 15 803	Dot.: AU PAIR- Bylas?Jestes? Chcesz byc? Zapraszamy tutaj! part IX Blackberry, co się stało dzisiaj>???

2012-05-10, 23:22	#669
banana84 Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-01 Lokalizacja: iceland Wiadomości: 1 039	Dot.: AU PAIR- Bylas?Jestes? Chcesz byc? Zapraszamy tutaj! part IX Moja 9 latka sama sobie sniadanie robila (wlasciwie wszystko sama robila), i nawet wielki wor smieci wyciagla ze smietnika w dzien kiedy je zbierano A starsza obiad ze 2-3 raqzu zrobila gdy byla moja kolej... Masakra co za rodzina..ciekawe czy te operki ich poprzednie takie zadowolone tam byly..

2012-05-11, 08:33	#672
lucyohlucy Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-05 Lokalizacja: Sydney Wiadomości: 2 962	Dot.: AU PAIR- Bylas?Jestes? Chcesz byc? Zapraszamy tutaj! part IX Ja w ogóle jestem za tym, że jak ten koszmar Blacberry się skończy, to wpisać tą rodznię na jakąś czarną listę, tak, żeby już żadna z naszych au pairek do nich przypadkiem nie trafiła. __________________ Instagram Monnotone

2012-05-11, 16:07	#677
banana84 Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-01 Lokalizacja: iceland Wiadomości: 1 039	Dot.: AU PAIR- Bylas?Jestes? Chcesz byc? Zapraszamy tutaj! part IX Na gumtree wczoraj pojawila sie oferta dla operki dla 6 letniego chlopca w BATH;-) Nie ma za wiele szczegolow - ale miasto jest swietne i blisko do Bristolu, Cardiff, do Londynu tez nie az tak daleko:P

2012-05-11, 16:15	#678
konfitura_ Rozeznanie Zarejestrowany: 2011-07 Wiadomości: 957	Dot.: AU PAIR- Bylas?Jestes? Chcesz byc? Zapraszamy tutaj! part IX cześć wszystkim aupairkom! Chciałabym wyjechać na okres lipiec - wrzesień do Anglii, czy mogłabym prosić o pomoc, kogoś doświadczonego w poszukiwaniach?

2012-05-11, 17:09	#679
roxi92 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: 3city Wiadomości: 407	Dot.: AU PAIR- Bylas?Jestes? Chcesz byc? Zapraszamy tutaj! part IX o rany... Blackberry... nawet nie wiem co mam pisac ooo czytalam wlasnie wiekszosc twoich wpisow.. szok... powiedz chyba, bo mi umknelo, gdzie jestes? kraj/miasto? __________________ 60->58->53 pani magister! samorealizacja! walka o formę na LATA, nie na lato! *dbam o włosy i cerę Burza w garnkach- gotuję! już trochę mniej...

2012-05-11, 20:46	#681
lena94 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-06 Wiadomości: 32	Dot.: AU PAIR- Bylas?Jestes? Chcesz byc? Zapraszamy tutaj! part IX Czy aplikujecie też do rodzin, jęsli nie spełniacie wszystkich warunków jakie stawiają, tzn. wiek, znajomość języków?

2012-05-11, 21:17	#682
Dusiia Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-02 Lokalizacja: Czechy Wiadomości: 1 197	Dot.: AU PAIR- Bylas?Jestes? Chcesz byc? Zapraszamy tutaj! part IX ja tylko jesli wiek. tzn ja mam 18, ale jak pisze ze chca od 19 to i tak wysylam. i dopisuje ze wiem ze jestem za mloda ale mam nadzieje ze to im nie przeszkadza ble ble ble :P __________________ 81 -> 70 -> 60 kg

2012-05-11, 21:18	#683
kalcia92 Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-11 Lokalizacja: Houston, TX Wiadomości: 170	Dot.: AU PAIR- Bylas?Jestes? Chcesz byc? Zapraszamy tutaj! part IX Od dziewczyn na forum stricte au pair dowiedziałam się, że na moim kochanym wizażu też jest dość pokaźna grupa. Więc postanowiłam dzisiaj przysiąść i odszukać. Witajcie dziewczyny. Byłam już au pair przez 6miesięcy w Europie, teraz lecę do Stanów. Będąc AP w Luksemburgu też nie miałam za ciekawie (w nawiązaniu do tematu, o którym wspominacie wyżej). Host był przemiłym człowiekiem, który po miesiącu zaczął mnie otwarcie podrywać :P- musiałam zaraz po tym, jak dzieci poszły spać uciekać do siebie do pokoju i uważać, żeby go nie zobaczyć na korytarzu. Hostka- zazdrosna małpa, która obiecywała płatne nadgodziny (dostawałam bardzo niewielkie kieszonkowe) nie płaciła za żadne babysittingi a koleżanki, które chciały mnie "wypożyczyć" na weekend, który miałam wolny spławiała mówiąc, że ja nie chce żadnych obcych dzieci. Oczywiście jak tylko wracała do domu musiała mnie o tym poinformować. Im dłużej tam byłam, tym więcej obowiązków dochodziło, o czym zapomnieli wcześniej wspomnieć (prasowanie, przewlekanie pościeli hostów, a nawet odkurzanie jej auta!!!). A kawa miała stać gotowa jak tylko wejdzie do domu... Mała kłamała jak najęta, była wredna i potrafiła wykrzyczeć mi, że jestem z Polski i nie zależy mi na dzieciakach, tylko na moich pieniądzach. Chłopiec był mocno chorowity, o czym przed przyjazdem nie powiedzieli mi ani słowa, mimo iż podczas rozmowy przez Skype zapytałam czy dzieci są w 100% zdrowe. Średnio raz na dwa tygodnie zostawał w domu na kilka dni (oczywiście ogarnąć dom i wyprasować koszule hosta prasować musiałam w międzyczasie). Podczas miesięcy zimowych przez 3 tygodnie siedział ze mną w domu bez przerwy marudząc, ale trudno się dziwić- przy tak wysokiej gorączce jaką miał. Mimo to rodzice nie pamiętali o dziecku w trakcie dnia- zero telefonów, zero zainteresowania. Ehh. To co przeszłam tam z nimi wliczając częste pretensje i głupie aluzje mojej szefowej nie życzę nikomu. Może gdyby zaoferowali konkretne pieniądze... W każdym razie uciekłam od nich po 3 miesiącach. Wcześniej przez 3 mies. byłam w Anglii, ale tam było cudownie Teraz jadę do USA i jestem w niebo wzięta. Jednak zaczynam się stresować i szukam słów wsparcia dosłownie wszędzie ;] Się rozpisałam... Dorzucę jeszcze adres mojego raczkującego bloga w tej tematyce... http://herawesomethoughts.blogsp ot.com/ __________________ Wszyscy blogują, bloguję i ja!

2012-05-12, 14:44	#688
mila1122 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-08 Wiadomości: 3 473	Dot.: AU PAIR- Bylas?Jestes? Chcesz byc? Zapraszamy tutaj! part IX Blackberry strasznie Ci wspolczuje. Sprawdzaj na gumtree i tych portalch aupair world itp bo tam często chcą się najpeirw spotkac na żywo ale chcą ASAP au-pairki to miałabyś prowadzenie. Trzymam kciuki. Ja mym dylemat, bo nie wiem co z tym ojcem. Wiem, że na 2 miesiące jest ciężko kogokolwiek znaleźć, ludzi chcą minimalnie na 3 a u mnie to nie jest możliwe. Ojciec mi dzisiaj wysłał zaproszenie na Windows Live i wydaje się ok ale nadal mam stracha jechać tylko do ojca.

2012-05-12, 15:31	#689
Suzzi11 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-07 Wiadomości: 467	Dot.: AU PAIR- Bylas?Jestes? Chcesz byc? Zapraszamy tutaj! part IX Hej Dziewczyny Już pisałam wcześniej, ale nie dostałam żadnej odpowiedzi, więc spróbuję ponownie. ;-) Bardzo proszę Was o kilka rad. Znalazłam bardzo fajną rodzinkę z Hiszpanii, opieka nad 9letnią dziewczynką od poniedziałku do piątku, weekendy wolne. Płacą 70 Euro tygodniowo, własny pokój, do obowiązków nalezy oczywiście opieka nad dzieckiem, nauka angielskiego córeczki, plus drobne prace domowe (ścielenie łóżek), napisali też, ze mam gotować, kiedy oni są w pracy. Myślicie, że to dobra oferta? Kto w takim przypadku płaci za bilet? I jak to jest z tym kursem językowym? Czy mam domagać się podpisania umowy?

2012-05-12, 15:50	#690
moya07 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-10 Wiadomości: 4 326	Dot.: AU PAIR- Bylas?Jestes? Chcesz byc? Zapraszamy tutaj! part IX suzzi, moze spytaj sie hostow? to jest wlasnie w tym momencie uzgadnianie, kto kupuje bilet i czy beda placic Ci za kurs jezykowy. __________________ Hold your head up high. Life is full of small, perfect moments.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)