Może kiedyś, już się staramy, jesteśmy w ciąży, i dzieci mamy!

[Madzialenka12344321]

hehe czyli masz dar przekonywania fajnie, fajnie

[stokrotka24]

Napisane przez Madzialenka12344321

Stokrotko zostało mi 3 dni do terminu więc mam taką nadzieję Czyli kolejny cykl jest wasz

Kotku co się stało?? Zatrułaś się??

jejku już sie nie mogę doczekać jak się zacznie u ciebie
tak kolejny cykl mam nadzieję, że będzie nasz

Napisane przez metkaa

czesc

gocha trzymam kciuki,

kotekk81 co Ci?

Madzialenka moze w kuncu sie ruszy

u mnie syncio spi, tz nie ma, wiec mam chwilke dla siebie
wyprzatalam juz mieszkanie, wstawilam 2 prania, zmienilam posciel, jeszcze bym chciala oko w kuchni umyc bo sobie nowe firanki kupilam a w umytym oknie beda jeszcze lepiej wygladac

to pracowity miałaś poranek, faktycznie na umyte okno inaczej się prezentują firanki. A ładna pogoda u ciebie? bo raczej dzisiaj deszczowo nie na mycie okien

Napisane przez strongwomen

Madzia, ja to czytam i myślałam, że napiszesz... "a tu wody".... no to już blisko...

a z zakupami co się da to razem będziemy zamawiać, bo np. na pościelach dużo zaoszczędziłam, zamawiając razem wydałam mniej o prawie 40 zł niż gdybym to samo zamówiła osobno i nie chodzi tylko o przesyłkę ale też o to że brałyśmy wieloelementowe i dzieliłyśmy co która z niego potrzebuje Moje 40 zł on też zaoszczędziła prawie 40 zł więc to duża oszczędność

Co Ci jest Koteczku?

Stokrotko, bardziej się postarać? to jak takie dzikie króliczki ? sorry super że wątroba zdrowa

tak jak króliczki miałam na myśli, że trzeba częsciej się przytulać

[Madzialenka12344321]

Stokrotko ale nie na każdego działa tak częste przytulanie się Czasami lepiej rzadziej.

[metkaa]

Napisane przez stokrotka24

to pracowity miałaś poranek, faktycznie na umyte okno inaczej się prezentują firanki. A ładna pogoda u ciebie? bo raczej dzisiaj deszczowo nie na mycie okien

u mnie pochmurno ale teraz juz nie pada

[stokrotka24]

Napisane przez Madzialenka12344321

Stokrotko ale nie na każdego działa tak częste przytulanie się Czasami lepiej rzadziej.

wiem, wiem, ale nie mam na myśli codziennych przytulanek bo raczej nie dali byśmy rady tylko intensywniejsze od 14 do 21 dnia cyklu bo u mnie z owulacją jest różnie. W tamtym miesiącu chyba miałam owulację koło 20 dc a wtedy się nie kochaliśmy

[ButterBear]

Helo, tez sie witam z uczelni.
Pogoda szpetna,ledwo sie z lozka wygramolilam...a fe.

Madziu rodzisz?

[metkaa]

wlasnie tesciowa dzwonila, zaprasza jutro na obiad, hmmmm

[Madzialenka12344321]

metka masz dobre kontakty z teściową??

Butter nie

[metkaa]

Napisane przez Madzialenka12344321

metka masz dobre kontakty z teściową??

ogolnie nie jest zle,
ale tescie sa bardzo naopiekunczy w stosunku do mojego tz, we wszystkim by nas wyreczali, niby chca dobrze ale czasami szlu idzie dostac,

[Kathe]

Napisane przez stokrotka24

pewnie poprzymierzaj a zobaczysz co ci pasuje. Warto też wcześniej zadzwonić u powiedzieć że chcesz po przymierzać bo czasami w większych salonach umawiają na godzinę i jak przyjdziesz tak z biegu to mogą nie dać przymierzać. ja kupowałam suknię z mama i przyjaciółką (drugą bo pierwsza to był impuls z allegro) i one wybierały mi osobną spódnice i gorset a mi ciągle coś nie pasowało. I w końcu najlepiej się czułam w całej sukni. Miałam bez ramiączek i gorset mi się nie zsuwał bo był sznurowany i dobrze byłam ściśnięta. Jak się trochę najadłam to przyjaciółka mi co chwilę poluźniała bo mnie cisnął

ja chcialabym miec sukienke jednoczesciowa

[Madzialenka12344321]

Metka rozumiem, ale dobrze że macie ok relacje z nimi.

Poszłam pod prysznic i jak sie myłam to znowu mi czop odszedł ale tym razem dośc sporo bo gdzieś długości palca (nie wiem czy nie więcej bo pod prysznicem byłam). Kuźwa... może coś się w końcu ruszy.

[metkaa]

Napisane przez Madzialenka12344321

Poszłam pod prysznic i jak sie myłam to znowu mi czop odszedł ale tym razem dośc sporo bo gdzieś długości palca (nie wiem czy nie więcej bo pod prysznicem byłam). Kuźwa... może coś się w końcu ruszy.

oby

musze isc bo syncio wstal

[ButterBear]

Madziu, a moze jednak tak?
Skoro czop juz odszedl? A TZ na uczelni?

[Natala84]

oj Madzia, wydaje mi się, ze to już czas na Maję

Kotku, a co się stało ??

do nas dziś przychodzą znajomi zapraszać na swój ślub przychodzą z synkiem, 5 miesięcy starszy od Marysi, już widzę jak dzieciaki będą wariować

[kotekk81]

Napisane przez Madzialenka12344321

Kotku co się stało?? Zatrułaś się??

Napisane przez metkaa

kotekk81 co Ci?

Napisane przez gochaa_p

co się dzieje ???

Napisane przez strongwomen

Co Ci jest Koteczku?

hehe dzieki dziewczyny za troske ale ze tak powiem jakam stara takam glupia

bylismy wczoraj na grillu i madra ja zjadlam grilowana papryke i pomidory papryki nie moge bo od razu mnie boli zoladek a do tego pomidorki i papryczka ze skorka zostala pozarta

a druga sprawa to chyba o pol piwa za duzo jednak wypilam bo dzis czacha dymi

Napisane przez Madzialenka12344321

Poszłam pod prysznic i jak sie myłam to znowu mi czop odszedł ale tym razem dośc sporo bo gdzieś długości palca (nie wiem czy nie więcej bo pod prysznicem byłam). Kuźwa... może coś się w końcu ruszy.

Madza Madzia Madzia!!!! coraz blizej konca coraz blizej konca

no w koncu to Majcysko musi wyjsc bo przeca do 18stki nie bedzie w brzuszku u mamusi siedziec


a ja wlasnie bede wyciagac .......... PIZZE!!!!!!!!! sama zrobilam a dla Mai zrobilam risotto ze szpinakiem i parmezanem

[Kathe]

Madzialenka12344321 aaa to pewnie tuz tuz boisz sie?

[ButterBear]

Oj Kotku Kotku, tak jakos podejrzewalam, ze masz zespol dnia nastepnego

[Madzialenka12344321]

Tylko pytanie czy cały już odszedł

Kotku uuuuu współczuję złego samopoczucia, ale mam nadzieję, że po pizzy nie będzie gorzej.

Butter tak, tak mąż na uczelni

Kathe no właśnie dziwne, ale jakoś poród, szpital wcale mnie nie przeraża. Bardziej już by mnie wkurzało leżenie na patologi i gapienie się w sufit i czekanie. Ale jest jeszcze troszkę czasu więc zobaczymy.

[Ana***]

Napisane przez stokrotka24

Ana biedulko wymęczyłas się, mam nadzieję, ze dzisiaj będzie juz cię mniej boleć

dzisiaj nie boli dziękuję za troskę

Napisane przez Madzialenka12344321

Ana kurcze... czyli bez dupka by @ mógł nie przyjść??

nie wiem... wzięlam dupka bo mnie strasznie kuło w brzuchu no i w sumie po nim bardzo szybko @ przyszła

Napisane przez tomalinka

To w przyszłym cyklu też będziesz brała duphaston? Ciekawe czy dupek Ci ureguluje cykle.

Jejku żal mi Ciebie że tak cierpisz - to tak zawsze masz? A dziś już lepiej się czujesz?
Ja nigdy nie miałam takich problemów - jedynie, że jak odstawiam tabsy to od razu mam okropne migreny, a wygladam normalnie jak frankenstein. Troche się boje jak ja teraz przetrwam starania się..

Ja mam bardzo nieregularne cykle, pewnie nie doczytałaś, ale pisałam nieraz @ dostalam w 68dc bodajże i to po wzięciu tych kilku tabletek- choć miała wystąpić sama, bo na usg wyszedł pęcherzyk, że owu będzie... no ale nie było i brzuch mnie bolał to wzięłam.


Madzia to już chyba coraz bliżej. To teraz seria pyta : Boisz się? Nie chciałabyś się "wstrzymać" dopóki mąż wróci? co jak się zacznie a go nie będzie? będzie wracał?

Gosia mi się podoba Twój tytuł wątku
albo ten co jest


Dziewczyny a co do mojej @ i wczorajszego cierpienia (dla odważnych) to później wyleciał ze mnie ogromny skrzep- jakby nabłonek, skóra wielkości dwóch kciuków... masakra i rozmawiałam z mamą i stwierdziłyśmy, że chyba musiało mis się zrobić jakiś rozwarcie szyjki aby to wyszło... krew to się jakąś przesączy a takie coś i pewnie stąd ten ból- bo pisałam Wam, że mnie szyjka boli... brzuch nie (może po tab. przeciwbólowych) tylko szyjka i to cholernie i ona nie przestawała ;/

[Madzialenka12344321]

Napisane przez Ana***

Madzia to już chyba coraz bliżej. To teraz seria pyta : Boisz się? Nie chciałabyś się "wstrzymać" dopóki mąż wróci? co jak się zacznie a go nie będzie? będzie wracał?

Ana co do twojego skrzepu to też tak miałam nie raz.

Tak jak już wyżej napisałam, nie boję się wcale porodu (dziwne). Wstrzymać tez bym się nie chciała. Już jestem psychicznie gotowa na poród i mogę rodzić. Jak coś to tel do męża i on wraca. Choć poinformowałabym go dopiero chyba jakbym sama jechała do szpitala bo bez sensu wcześniej, jeszcze by się okazało fałszywym alarmem.

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------

No to teraz chyba mi cały odszedł... masakra. Taka kula galarety, że szok.

[Ana***]

Napisane przez Madzialenka12344321

Ana co do twojego skrzepu to też tak miałam nie raz.

Tak jak już wyżej napisałam, nie boję się wcale porodu (dziwne). Wstrzymać tez bym się nie chciała. Już jestem psychicznie gotowa na poród i mogę rodzić. Jak coś to tel do męża i on wraca. Choć poinformowałabym go dopiero chyba jakbym sama jechała do szpitala bo bez sensu wcześniej, jeszcze by się okazało fałszywym alarmem.

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------

No to teraz chyba mi cały odszedł... masakra. Taka kula galarety, że szok.

No wcześniej też miałam, ale teraz to było jakieś większe i dziwne...



Madzia coś mi się wydaje, że dziś albo jutro urodzisz

[Madzialenka12344321]

Ja przed braniem tabsów miałam takie skrzepy, bo w trakcie brania to z tego co pamiętam to nie. A często były one takie rozciągliwe. Twój też??

Ana oby, oby

wzięłam go na chusteczkę położyłam i badam

[Ana***]

Napisane przez Madzialenka12344321

Ja przed braniem tabsów miałam takie skrzepy, bo w trakcie brania to z tego co pamiętam to nie. A często były one takie rozciągliwe. Twój też??

Ana oby, oby

wzięłam go na chusteczkę położyłam i badam

wiesz co one są takie jakby zdarta skóra nie da się ich przerwać... to nie taki typowy skrzep z krwi... dziwne to


Nie masz skurczy?

[Madzialenka12344321]

Ana kiedy idziesz do lekarza??

No własnie czuje sie super. Nic mnie nie boli, nie mam skurczy.

[xxKasiax]

Napisane przez zaaaabcia

powodzenia na wizycie!



podoba mi sie a mierzylas juz ja czy tylko wpadla Ci w oko na necie?

Dom posprzatany Mezus kosil trawe teraz myje samochody A ja zaniedlugo biore sie za robienie obiadku

A i wlasnie jest postep Zaczelam pakowac torbe do szpitala

Dzieki
pewnie i tak jeszcze bedziesz kilka razy zagladala do tej torby czy wszystko potrzebne masz

Napisane przez strongwomen

Gosia, trzymamy co by @ nie przyszła !!

Gucia, ja uwielbiam intymne pytania

Nikita, życie bez cukru to już nie życie.

KOGOL MOGEL? czuję że mogę zabić za łyżeczkę kogelka z cytrynką i cukrem.

Aaby, widziałam Cię w galotkach i w fartuchu
ślicznaś

Bika, mówiłam że będzie syn

Nikita wylejdisujcie się

Witaj XKasiuX, stęskniłam się za Tobą też mnie czasem puka dokładnie środek podbrzusza ale myślę że to maluszek no i mnie to nie boli. Tylko czym on tam stuka jak leży główką w dół? no nie wiem ale zapytaj. Kupiłaś coś w ostatnim czasie?

Cześć Ilonka, my też idziemy we wtorek na szkołę o ile się tym razem uda.

Amani to Nikita wspomniała o lejdiskach, i też będę oglądać

Żabcia pakuj pakuj walizy )

Hej Strong
Tylko ze moj malutki lezy poprzecznie dlatego dziwie sie tymi puknieciami podbrzusza
Nic nowego nie kupilam.Dzisiaj bylismy ogladac wozki.Ale jeszcze poczekamy. Chce tez ten przewijak na lozeczko ale mam teraz nowy pomysl ze moge miec przewijak na pralce ale to jeszcze musze przemyslec.
Widzialam ze ty juz tez planujesz nowe zakupy.Super;-)

[Madzialenka12344321]

Kasiu mam nadzieję, że mały ci się przekręci.

[Ana***]

Napisane przez Madzialenka12344321

Ana kiedy idziesz do lekarza??

No własnie czuje sie super. Nic mnie nie boli, nie mam skurczy.

a po co mam iść?

[Madzialenka12344321]

Napisane przez Ana***

a po co mam iść?

Tak tylko z ciekawości pytam, bo nie wiem czy dalej będziesz monitorowała cykl, czy na razie nie.

[Ana***]

Napisane przez Madzialenka12344321

Tak tylko z ciekawości pytam, bo nie wiem czy dalej będziesz monitorowała cykl, czy na razie nie.

Nie ma sensu. Monitorowałam cykl przez 2 tyg i lekarz powiedział, że nie ma szansy na owulację.
Przypadkiem poszłam do innego (po 2 tyg. od monitoringu) i okazało się że jest pęcherzyk.

Monitoring robi się w dniach spodziewanej owulacji ( np. przez 2 tyg.). U mnie takich dni nie ma musiałabym chodzić ze 3 miesiące non stop albo i dłużej.

[Madzialenka12344321]

Kurde to lipa.

A będziesz brała tabsy (tak jak gin radził) zanim nie zaczniecie starań??

Idę się szykować bo zaraz mykam do rodziców na obiadek.