Idzie raczek nieboraczek jak uszczypnie będzie znaczek! :) Mamy wrzesień-paź 2011

[aa2]

nie moge sie powstrzymać
moje dziecie na wyjezdzie majowym

[acelinka]

Napisane przez agus1978

co ci sie to przyplatało,że antybiotyk aż?wspólczucia

a ta baba przygłupia mi nawet nie powiedziała, ale straciłam prawie głos więc podejrzewam że jak zawsze - zapalenie gardła i krtani, mam nadzieje że na oskrzela nie zeszło, bo ta konowałka nawet mnie nie osłuchała

no, no trzeba coś ukręcić z tym spotkaniem nie wiem jak natka z szymkiem, no bo pracuje, ale któregoś dnia szybciej kończy chyba w piątki?


asik on jest przeboooooski!

[mama zosi]

Acelinka, taka miseczka dzielona na kilka mniejszych to chyba na razie dość niepraktyczna, bo przecież z reguły jest wszystko w jednym w formie papki. Ale nie wiem czy wypada wybrzydzać w kwestii prezentów.

w przyszłym tygodniu pokaże wam jakie kolejne cudo babcia kupiła Zośce na imieniny ale na razie zostało u niej, bo da jej dopiero 16.

[aa2]

Napisane przez acelinka

asik on jest przeboooooski!

bede nieskoromna ale wiemmmmmmmmmmmm mimo że leniuch i krzykacz to kocham go jak ni ewiem co i nie wyobrazam sobie życia bez niego, ni ewyobrażam sobi ecodziennego wstawania bez tego kochanego bezzębnego usmiechu , nie wyobrażam sobie żeby po prostu go nie było, kocham go nieziemsko i codzienni emu to mówimy-moje dziecie bedzie przez nas rozpieszczone, ale nie umiemy inaczej

[mama zosi]

Asia, zdjęcie numer 3 wymiata! I masz taką grzywkę, o której zawsze marzyłam i nigdy się nie odważyłam sobie zrobić. Śliczna!

[aa2]

miałam fot ni edawać al enei mogłam sie powstrzymac w Zakopcu tez mały czarował i sie usmiechał do wszytkich i wbrew temu co czytam że małe dzieci wszytkim przeszkadzają , j atego nie odczułam, wręcz przeciwnie

[acelinka]

Napisane przez mama zosi

Acelinka, taka miseczka dzielona na kilka mniejszych to chyba na razie dość niepraktyczna, bo przecież z reguły jest wszystko w jednym w formie papki. Ale nie wiem czy wypada wybrzydzać w kwestii prezentów.

w przyszłym tygodniu pokaże wam jakie kolejne cudo babcia kupiła Zośce na imieniny ale na razie zostało u niej, bo da jej dopiero 16.

no wiesz, ona pytała czy mam jakies pomysły, powiedziałam że nie wiem to mi podsunęła to, ale chyba wolałabym doidy cup zamiast tego, bo niuńka bardzo się pali do picia z dorosłego kubka i jak jej dajemy to nawet nieźle jej idzie jak na jej wiek
pośle jej linka z doidy cup, myśle że sie nie obrazi

[agus1978]

Napisane przez aa2

nie moge sie powstrzymać
moje dziecie na wyjezdzie majowym

jak zawsze łamacz kobiecych serc

Napisane przez acelinka

a ta baba przygłupia mi nawet nie powiedziała, ale straciłam prawie głos więc podejrzewam że jak zawsze - zapalenie gardła i krtani, mam nadzieje że na oskrzela nie zeszło, bo ta konowałka nawet mnie nie osłuchała
to gdzieś to była????współczuję naprawdę, oby szybko przeszło
no, no trzeba coś ukręcić z tym spotkaniem nie wiem jak natka z szymkiem, no bo pracuje, ale któregoś dnia szybciej kończy chyba w piątki?

mnie też czwartek lub piątek najlepiej pasują...ale ja się dopasuję

Napisane przez mama zosi

.

w przyszłym tygodniu pokaże wam jakie kolejne cudo babcia kupiła Zośce na imieniny ale na razie zostało u niej, bo da jej dopiero 16.

no to czekamy

a w załączniku - babinka Miśka i ulubiona pozycja w łóżeczku

[aa2]

Napisane przez mama zosi

Asia, zdjęcie numer 3 wymiata! I masz taką grzywkę, o której zawsze marzyłam i nigdy się nie odważyłam sobie zrobić. Śliczna!

z ta grzywka to są trzy swiaty.....kiedyś sobi eją ciachłam i było super potem łaziłam na podcięcie i za każdym razem coś nei tak a teraz poszłam do fryzjera i kazałam podciąć i nakazałam aby była cięzką prosta , bez żadnych cieniowań itd itd i nareszcie po roku babka obcieła w miare normalnie.......ja nei wiem co z tymi fryzjerkami , zawsze kombinuja itd , a tu chodzi o zwykła prosta grzywe

[mama zosi]

Napisane przez acelinka

no wiesz, ona pytała czy mam jakies pomysły, powiedziałam że nie wiem to mi podsunęła to, ale chyba wolałabym doidy cup zamiast tego, bo niuńka bardzo się pali do picia z dorosłego kubka i jak jej dajemy to nawet nieźle jej idzie jak na jej wiek
pośle jej linka z doidy cup, myśle że sie nie obrazi

zgooglowałam ten kubek i super jest, muszę za czymś takim popatrzeć.
jak sama nie wie co kupić, to za taki pomysł się na pewno nie obrazi

[acelinka]

Napisane przez aa2

miałam fot ni edawać al enei mogłam sie powstrzymac w Zakopcu tez mały czarował i sie usmiechał do wszytkich i wbrew temu co czytam że małe dzieci wszytkim przeszkadzają , j atego nie odczułam, wręcz przeciwnie

ja tez sobie nie wyobrażam bez Natalci, nasze szczęście największe uparte jak osiołek i jak tu nie rozpieszczać?

mi tez nie przeszkadza nic a nic, czasami nawet mam wrażenie że to bez niej życie było bardziej skomplikowane


jeszcze Wam wstawie o:
http://www.youtube.com/watch?v=Y6G4R5JKTUs

i zmykam spać dobranoc pchełki na noc


czekam na info o spotkaniu my z natalcią w czwartek jesteśmy wolne od 10-16, a w piątek od rana do 16

[mama zosi]

Aguś, do Jarzębin ją niech zwerbują! Strój już ma

[agus1978]

Napisane przez aa2

z ta grzywka to są trzy swiaty.....kiedyś sobi eją ciachłam i było super potem łaziłam na podcięcie i za każdym razem coś nei tak a teraz poszłam do fryzjera i kazałam podciąć i nakazałam aby była cięzką prosta , bez żadnych cieniowań itd itd i nareszcie po roku babka obcieła w miare normalnie.......ja nei wiem co z tymi fryzjerkami , zawsze kombinuja itd , a tu chodzi o zwykła prosta grzywe

chcą zawsze dobrze, czasem za dobrze..ja chodze do jednej i tej samej a i tak mnie zawsze inaczej obetnie

[aa2]

Miśka babinka jest czadowa hehhe słodka królewna

[agus1978]

Napisane przez aa2

Miśka babinka jest czadowa hehhe słodka królewna

a nudzilo mi się w oczekiwaniu na pizzę więc biedna musiała znosić moje wygłupy

[mama zosi]

Napisane przez aa2

z ta grzywka to są trzy swiaty.....kiedyś sobi eją ciachłam i było super potem łaziłam na podcięcie i za każdym razem coś nei tak a teraz poszłam do fryzjera i kazałam podciąć i nakazałam aby była cięzką prosta , bez żadnych cieniowań itd itd i nareszcie po roku babka obcieła w miare normalnie.......ja nei wiem co z tymi fryzjerkami , zawsze kombinuja itd , a tu chodzi o zwykła prosta grzywe

no ja własnie mam złe doświadczenia, bo jak kiedyś miałam to zawsze była za krótka, za długa, krzywa, albo za cienka, a mnie się marzy taka zupełnie prosta i dość gruba, może się w końcu odważę. Naprawdę fryzjerka się spisała

[aa2]

Napisane przez acelinka

ja tez sobie nie wyobrażam bez Natalci, nasze szczęście największe uparte jak osiołek i jak tu nie rozpieszczać?

mi tez nie przeszkadza nic a nic, czasami nawet mam wrażenie że to bez niej życie było bardziej skomplikowane

uparte jak osiołek
mój to krzykacz si ezrobuił, jak ja lub maz idziemy i nas nei widzi to krzyczy, mam nadzieje ze mu przejdzie

a do tego przeszkadzania to ja sie odniosłam bo ostatnio był watek ze małe dzieci be i przeszkadzaja bo krzycza i w ogóle............. a powiem wam ze na krupówkach fulll ludzi, w knajpkach , restauracjach itd też, mały z nami wszedzie, siedział albo w wózku albo na naszych kolanach, cieszył sie , piszczał czasem i krzyczał z radosci, dwa czy trzy razy coś tam zamarudził i o dziwo nie było złych reakcji, każdy sie uśmiechał i patrzył z zainteresowaniem co noweg wymysli.................. ..a czytając tamten watek powinnam sie spodziewać linczu bo dziecko zapiskneło....najwidoczni ej na swej drodze ni espotkałam wizazanek

---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

Napisane przez mama zosi

no ja własnie mam złe doświadczenia, bo jak kiedyś miałam to zawsze była za krótka, za długa, krzywa, albo za cienka, a mnie się marzy taka zupełnie prosta i dość gruba, może się w końcu odważę. Naprawdę fryzjerka się spisała

no ja ju zsi enauczyłam i mówie jak krowie na rowie co chce, na razie jest git, ale jak mi przed chrzcinami baba obcieła włosy to myślałam ze ja rypne, grzywa właziła do właosów a reszte włosów mi wycieniowała mimo ze nei chciałam bo chciałam miec proste niecieniowane własnei do grzywki teraz znów musze czekac az sie wszytko wyrówna przez kretynke, nigdy juz na to nie pozwole

[mama zosi]

Napisane przez aa2

uparte jak osiołek
mój to krzykacz si ezrobuił, jak ja lub maz idziemy i nas nei widzi to krzyczy, mam nadzieje ze mu przejdzie

a do tego przeszkadzania to ja sie odniosłam bo ostatnio był watek ze małe dzieci be i przeszkadzaja bo krzycza i w ogóle............. a powiem wam ze na krupówkach fulll ludzi, w knajpkach , restauracjach itd też, mały z nami wszedzie, siedział albo w wózku albo na naszych kolanach, cieszył sie , piszczał czasem i krzyczał z radosci, dwa czy trzy razy coś tam zamarudził i o dziwo nie było złych reakcji, każdy sie uśmiechał i patrzył z zainteresowaniem co noweg wymysli.................. ..a czytając tamten watek powinnam sie spodziewać linczu bo dziecko zapiskneło....najwidoczni ej na swej drodze ni espotkałam wizazanek

---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------



no ja ju zsi enauczyłam i mówie jak krowie na rowie co chce, na razie jest git, ale jak mi przed chrzcinami baba obcieła włosy to myślałam ze ja rypne, grzywa właziła do właosów a reszte włosów mi wycieniowała mimo ze nei chciałam bo chciałam miec proste niecieniowane własnei do grzywki teraz znów musze czekac az sie wszytko wyrówna przez kretynke, nigdy juz na to nie pozwole

Asia, na Zośkę ludzie tez pozytywnie reagują, ale my w sumie mamy grzeczne dzieci bo jakby Zo czy Marcel się przez pół godziny darli w restauracji wniebogłosy to może i by ktoś zareagował

[cotynato]

Napisane przez aa2

bede nieskoromna ale wiemmmmmmmmmmmm mimo że leniuch i krzykacz to kocham go jak ni ewiem co i nie wyobrazam sobie życia bez niego, ni ewyobrażam sobi ecodziennego wstawania bez tego kochanego bezzębnego usmiechu , nie wyobrażam sobie żeby po prostu go nie było, kocham go nieziemsko i codzienni emu to mówimy-moje dziecie bedzie przez nas rozpieszczone, ale nie umiemy inaczej

No kochana musisz. W końcu wyjdą te zęby i nici z bezzębnego

[agus1978]

Napisane przez acelinka

ja tez sobie nie wyobrażam bez Natalci, nasze szczęście największe uparte jak osiołek i jak tu nie rozpieszczać?
dzieci sa po to, żeby mieć kogo do rozpieszczania, w granicach rozsądku oczywiście
mi tez nie przeszkadza nic a nic, czasami nawet mam wrażenie że to bez niej życie było bardziej skomplikowane
i nudne i takie monotonne..

jeszcze Wam wstawie o:
http://www.youtube.com/watch?v=Y6G4R5JKTUs
hih...Nati jak zawsze słodka
i zmykam spać dobranoc pchełki na noc

karaluchy pod poduchy
czekam na info o spotkaniu my z natalcią w czwartek jesteśmy wolne od 10-16, a w piątek od rana do 16

a wiesz, że głos masz taki sam jak ja na nagraniach?jak coś ustalicie to dajcie znak

Napisane przez mama zosi

Aguś, do Jarzębin ją niech zwerbują! Strój już ma

ona i tak już jest skazana na ludowiznę z racji mego zawodu

Napisane przez aa2

uparte jak osiołek
mój to krzykacz si ezrobuił, jak ja lub maz idziemy i nas nei widzi to krzyczy, mam nadzieje ze mu przejdzie
młoda też, i ćwiczy wymuszanie płaczu
a do tego przeszkadzania to ja sie odniosłam bo ostatnio był watek ze małe dzieci be i przeszkadzaja bo krzycza i w ogóle............. a powiem wam ze na krupówkach fulll ludzi, w knajpkach , restauracjach itd też, mały z nami wszedzie, siedział albo w wózku albo na naszych kolanach, cieszył sie , piszczał czasem i krzyczał z radosci, dwa czy trzy razy coś tam zamarudził i o dziwo nie było złych reakcji, każdy sie uśmiechał i patrzył z zainteresowaniem co noweg wymysli.................. ..a czytając tamten watek powinnam sie spodziewać linczu bo dziecko zapiskneło....najwidoczni ej na swej drodze ni espotkałam wizazanek

chyba coś się zmieniło w mentalności ludzi...choć pewnie zdarzają się wyjątki od reguły ale i tak na dzieci sie teraz patrzy innym okiem

[mama zosi]

Natalcia jest genialna!

[aa2]

Napisane przez cotynato

No kochana musisz. W końcu wyjdą te zęby i nici z bezzębnego

no tak ale co tam takie kły , kasowniczki tez są ekstra
to napiszę inaczej ciężko by mi było bez tego spojrzenia łobuzerskiego, bez tego szyyyczycyyyyyyyyyyyyyyyy yyyyyyy jego kochanego, bez tego szcztypania po nosie i ciągnięcia za wargę żebym otworzyła oczy..................... w ogóle bez niego było beee -wiem żem zwariowała ale nawet marudzenie mi nei przeszkadza, nawet to ze sie czasem budzi po 5 rano kocham go po prostu i juz

---------- Dopisano o 22:41 ---------- Poprzedni post napisano o 22:38 ----------

aaaaaaaaaaaaaaa Natalci ajest zarąbista no i wiesz co mama jak mogłas ni epomóc z dywanikiem hehee trzeba było zabrac dywanik zeby mogła dalej sobie pójśc)

[mama zosi]

Siedzę i patrzę jak jacyś faceci się okładają na polsacie i zajadam białe michałki - jejku jakie to jest dobre

[aa2]

Napisane przez mama zosi

Siedzę i patrzę jak jacyś faceci się okładają na polsacie i zajadam białe michałki - jejku jakie to jest dobre

a jakie obrzydliwie słodkie te michałki tez je czasem jem, ale nei dużo bo mnie zamulają na amen

[agus1978]

Napisane przez mama zosi

Siedzę i patrzę jak jacyś faceci się okładają na polsacie i zajadam białe michałki - jejku jakie to jest dobre

a ja oglądam na jedynce film "Uczeń czarnoksiężnika"...dobrze , że nie poszłam na to do kina..a michałki są mmmm

[mama zosi]

Napisane przez aa2

a jakie obrzydliwie słodkie te michałki tez je czasem jem, ale nei dużo bo mnie zamulają na amen

no wiem, ale takie trzy na wieczór i jestem w pełni zasłodzona i tak samo szczęśliwa! tylko potem waga znów się na mnie obrazi

[aa2]

Napisane przez mama zosi

no wiem, ale takie trzy na wieczór i jestem w pełni zasłodzona i tak samo szczęśliwa! tylko potem waga znów się na mnie obrazi

ja sie poddałam, na wage juz nei wchodze

[mama zosi]

Napisane przez agus1978

a ja oglądam na jedynce film "Uczeń czarnoksiężnika"...dobrze , że nie poszłam na to do kina..a michałki są mmmm

do kina to ja koniecznie muszę na film o Magiku z Paktofoniki!

Któraś chętna by zająć się w tym czasie Zośką?!

[agus1978]

Napisane przez mama zosi

no wiem, ale takie trzy na wieczór i jestem w pełni zasłodzona i tak samo szczęśliwa! tylko potem waga znów się na mnie obrazi

eee tam waga...grunt to przyjemność i szczęście jak piszesz

film się kończy więc słodkich i kolorowych maminki i miłej niedzieli

[mama zosi]

Napisane przez aa2

ja sie poddałam, na wage juz nei wchodze

no a ja w końcu wzięłam się za siebie, ćwiczę co drugi dzień i nawet efekty (mierne, ale zawsze) już widać. przeraża mnie po prostu mierzenie ubrań w sklepie kiedy 40 jest za mała, a niektóre sieciówki to czasem na tym rozmiarze kończą

---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:56 ----------

A poza tym to wiecie, ja teoretycznie jestem "do wzięcia" a w obecnym stanie nikt mną się raczej nie zainteresuje