Koło 30-stki a niemyślące o dzieciach cz. IV

[Cindy28]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;34061736]bym chetnie wniosla jakas wesola swierzynke ale u mnie kilometrowy dol.... fucking domino effect.... sie pozbieram to skrobne w k.
jak na razie otworzylam wino...[/QUOTE]


Oby wszystko się ułożyło po Twojej myśli

Napisane przez nafnaf

Navuś Trzymaj się, kochana U mnie też kilometrowy dół. Niestety, z niechęcią muszę przyznać, że głównie przez to, że te wszystkie romantyczne perypetie, o których pisałam w k., już poszły w cholerę Do diabła, po raz kolejny przekonuję się, że ja się do tego po prostu nie nadaję, ale już nawet pisać mi się nie chce o tym

Przykro mi Złotko
Mam nadzieję, że się nie dasz tej chandrze i
warszawskie Wizażanki Ci w tym pomogą

A tymczasem wybywam na Szczecin
Madzia zjechała na Pomorze, również nie ma
za ciekawego humoru, więc Sztab Kryzysowy
się zbiera coby pocieszyć, tequillę zapijać wódką i nie tylko

Udanego weekendu Kochane

PS. Mam nadzieję,że limit gubienia czegokolwiek
na ten rok wyczerpałam definitywnie

[Rilla82]

Witajcie, wróciłam dziś z imprezy o 7. rano, było fajnie, m.in. jadłam o 4. tort paluchami na wzgórzu andersa, ach, jakie to romanticzne
Dziś mija równiutko rok, od kiedy poznałam Julę i Pinki na spotkaniu wrocławskim i później namówiłam je, żeby dołączyły do nas, ach, jak ten czas leci. Zaraz idę spotkać się z tą drugą na piwku i obiadku, a potem zamierzam uczciwie paść na twarz i wreszcie odespać.

Napisane przez nafnaf

O, jak fajnie Komu będziesz kibicować?

No właśnie nie wiem. Petr Cech urodził się tego samego dnia, co ja więc może Czechom? Ale z drugiej strony do Rosjan zawsze miałam słabość. Chyba podejmę decyzję spontanicznie na miejscu

Dziouszki, rzeknijcie mi, czy któraś z Was brała kiedyś heviran? Był skuteczny? Postanowiłam sobie zrobić kurację przed latem, bo niestety na słońce reaguję zwykle paskudną opryszczką na ustach, a wiadomo, że ani to piękne, ani przyjemne....

[jiuna]

Napisane przez nafnaf

Ale zamiast wina na pozbieranie się, postanowiłam intensywniej się poudzielać towarzysko, i wzięłam przykład z naszych wrocławianek, którym tak fajnie wychodzi integrowanie się I umawiam się na niedzielne spotkanie z dziewczynami z wizażowego wątku warszawskiego - ciekawe, jak to wyjdzie Ale mam dobre przeczucia Kurczę, jak ja się czasem niesamowicie cieszę, że coś takiego, jak Wizaż i wizażanki, istnieje

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;34061736]bym chetnie wniosla jakas wesola swierzynke ale u mnie kilometrowy dol.... fucking domino effect.... sie pozbieram to skrobne w k.
jak na razie otworzylam wino...[/QUOTE]

Dziewczyny trzymać się i nie załamywać przez jakiegoś gościa

nafnaf aż sprawdzę czy w mojej okolicy też się wizażanki spotykają

[VI4]

Nie było mnie trzy dni, a tu się nic nie dzieje! (dobra, dzieje się w klubie)

Rilko, gratuluję biletów - i podziwiam, nie jestem fanką piłki nożnej (to taki eufemizm - i generalnie, każdy sport oglądany w tv mnie niemiłosiernie nudzi, nawet jazda figurowa na lodzie).

W ogóle, może uda nam się sprzedać mieszkanie - jakoś mało chłonny rynek w mojej okolicy... A auto się sypie, nie mówiąc o tym, że wypadałoby mieszkanie zmienić na ciut większe...Trzymajcie dziewczyny kciuki)

[zania]

Bry

Wrocilam z zakupow. Chcialam stracic troche kasiory na kiecki i bluzki, ale wszystko za duze
Za to bulki francuskie z czeko sa wiec nie jest zle

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;34061736] u mnie kilometrowy dol.... fucking domino effect.... sie pozbieram to skrobne w k.
jak na razie otworzylam wino...[/QUOTE]
Ja mialam wczoraj otworzyc butle wina, upic sie totalnie, ale kurfa rozsadek zwyciezyl i skonczylo sie na lodach.
Navus, sciskam mocno

Napisane przez nafnaf

Niestety, z niechęcią muszę przyznać, że głównie przez to, że te wszystkie romantyczne perypetie, o których pisałam w k., już poszły w cholerę Do diabła, po raz kolejny przekonuję się, że ja się do tego po prostu nie nadaję, ale już nawet pisać mi się nie chce o tym
Ale zamiast wina na pozbieranie się, postanowiłam intensywniej się poudzielać towarzysko, i wzięłam przykład z naszych wrocławianek, którym tak fajnie wychodzi integrowanie się I umawiam się na niedzielne spotkanie z dziewczynami z wizażowego wątku warszawskiego - ciekawe, jak to wyjdzie Ale mam dobre przeczucia Kurczę, jak ja się czasem niesamowicie cieszę, że coś takiego, jak Wizaż i wizażanki, istnieje

Ze co No nie moge uwierzyc. Nafiku-tofiku tak mi przykro
marne to pocieszenie, ale u mnie sercowe sprawy tez do
Dobrze, ze jutro zaliczysz spotkanko warszawskie, oby wam pogoda dopisala, bo u mnie deszczowo i zimno.

Napisane przez Cindy28

A tymczasem wybywam na Szczecin
Madzia zjechała na Pomorze, również nie ma
za ciekawego humoru, więc Sztab Kryzysowy
się zbiera coby pocieszyć, tequillę zapijać wódką i nie tylko

Udanego weekendu Kochane

PS. Mam nadzieję,że limit gubienia czegokolwiek
na ten rok wyczerpałam definitywnie

Cindy, powsinogo Tzn to w pozytywnym znaczeniu
I moze bys tak kiedys zawitala w gory swietokrzyskie, jak tak juz zwiedzasz kraj wzdluz i wszerz, zapraszamy z Lou
Tymczasem udanego wyjazdu

Napisane przez Rilla82

Dziouszki, rzeknijcie mi, czy któraś z Was brała kiedyś heviran? Był skuteczny? Postanowiłam sobie zrobić kurację przed latem, bo niestety na słońce reaguję zwykle paskudną opryszczką na ustach, a wiadomo, że ani to piękne, ani przyjemne....

Kuracja przed wyskoczeniem opryszczki? A to tak nie slyszalam
Ale wiem, ze jak juz wyskoczy (albo przy pierwszych objawach, np ze cos swedzi, a nic sie jeszcze nie zbudowalo) i sie wezmie te tabletki to migiem znika nie to co te masciowe specyfiki.
Szkoda tylko, ze to na recepte. Ale owszem, skuteczne

[Rilla82]

Właśnie, lekarz mi powiedział, że można spróbować kuracji profilaktycznej. Ciekawe, czy będzie efekt.

[LouLou25]

no czesc
doznalam termicznego szoku, wczoraj +30, a dzisiaj mi stopki odmrozilo, szlag by to

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;34061736]bym chetnie wniosla jakas wesola swierzynke ale u mnie kilometrowy dol.... fucking domino effect.... sie pozbieram to skrobne w k.
jak na razie otworzylam wino...[/QUOTE]
:/

Napisane przez nafnaf

U mnie też kilometrowy dół. Niestety, z niechęcią muszę przyznać, że głównie przez to, że te wszystkie romantyczne perypetie, o których pisałam w k., już poszły w cholerę

jach to?
i jach to Ty sie nie nadajesz? chyba un

Napisane przez Cindy28

A tymczasem wybywam na Szczecin

milego pobytu

Napisane przez VI4

Trzymajcie dziewczyny kciuki)

[Rilla82]

Piwko i obiad z Pinki niespodziewanie potrwały ponad 6 godzin i skończyły się punktem kulminacyjnym w postaci wzajemnego przymierzania staników . Ja się wyśpię chyba w grobie...

[Alvesta]

cześć dziewczyny

ja się nie odzywam ostatnio bo nie mam o czym pisać więc jak nie mam nic do powiedzenia to co się będę odzywać.

miłej niedzieli laski

[Jula]

Napisane przez Rilla82

Piwko i obiad z Pinki niespodziewanie potrwały ponad 6 godzin i skończyły się punktem kulminacyjnym w postaci wzajemnego przymierzania staników . Ja się wyśpię chyba w grobie...

O matko, nie sądziłam, że wasza znajomość pójdzie w tym kierunku

Ja też nie mam o czym pisać ani tu, ani tam, zatem...

[jiuna]

cześć

dziś dotarł do mnie nius okazuje się, że mój brat ma dziewczynę

[Rilla82]

Napisane przez Jula

O matko, nie sądziłam, że wasza znajomość pójdzie w tym kierunku

Uwierz mi, ja też nie

Napisane przez jiuna

cześć

dziś dotarł do mnie nius okazuje się, że mój brat ma dziewczynę

O matko, Twój "mały braciszek"? Powiem jak leciwa, zmęczona życiem staruszka: "jak ten czas leci..."


Z planów na dziś, wybieram się na kabareton. Mają być m.in. paranienormalni, Łowcy, Nowaki. Udało mi się upolować bilety na gruponie. Zobaczymy, czy to coś będzie warte.

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez jiuna

cześć

dziś dotarł do mnie nius okazuje się, że mój brat ma dziewczynę

woooow

Napisane przez Rilla82

Z planów na dziś, wybieram się na kabareton. Mają być m.in. paranienormalni, Łowcy, Nowaki. Udało mi się upolować bilety na gruponie. Zobaczymy, czy to coś będzie warte.

kocham kabarety

Ja wczoraj spędziłam cudowny wieczór z przyjaciółką przez tel, komentowałyśmy mięśnie uczestników KSWw efekcie, narąbane, ustawiłyśmy sobie status na facejako że w związku jesteśmy z sobą

[Rilla82]

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;34087867] narąbane, ustawiłyśmy sobie status na facejako że w związku jesteśmy z sobą[/QUOTE]

Widziałam

[Apsik13]

Aloha

Nic się nie dzieje... zimno, pochmurno i podejrzanie cicho

Właśnie naoglądałam się zdjęć sromów przed i po labioplastyce i oczy mnie bolą.
Moja koleżanka zmolestowała mnie nimi prosząc o wypowiedzenie się w tej sprawie.
Coś mi się zdaje, że mój dzień jak na pipie się zaczął, tak na pipie się skończy
Idę się poprzewalać na kanapie.

[bridgeta]

Napisane przez Apsik13

Aloha

Nic się nie dzieje... zimno, pochmurno i podejrzanie cicho

Właśnie naoglądałam się zdjęć sromów przed i po labioplastyce i oczy mnie bolą.
Moja koleżanka zmolestowała mnie nimi prosząc o wypowiedzenie się w tej sprawie.
Coś mi się zdaje, że mój dzień jak na pipie się zaczął, tak na pipie się skończy
Idę się poprzewalać na kanapie.

Ja teraz jako że siedzę w testosteronowym pokoju (5 chłopa i ja ) temat dnia to zazwyczaj cycki albo dupy. Jak kiedyś zwróciłam im uwagę, że dama obok siedzie kumpel spojrzał na mnie i stwierdził: Monia, przecież z Tobą jak z facetem się gada.
Jak dla mnie to komplement

Ja jestem z siebie niesamowicie dumna - po długim czasie udało mi się porządnie wysprzątać mieszkanko, do tego pranie suszy się na balkonie - istna kura domowa ze mnie

[VI4]

Napisane przez Apsik13

Aloha

Nic się nie dzieje... zimno, pochmurno i podejrzanie cicho

Właśnie naoglądałam się zdjęć sromów przed i po labioplastyce i oczy mnie bolą.
Moja koleżanka zmolestowała mnie nimi prosząc o wypowiedzenie się w tej sprawie.
Coś mi się zdaje, że mój dzień jak na pipie się zaczął, tak na pipie się skończy
Idę się poprzewalać na kanapie.

niedawno całkiem oglądałam filmik (chyba się tu nawet pojawił) - i mój rozumek nie obejmuje tego zjawiska.

Apsiku, jak zdrówko?

[nafnaf]

Bry
Ło matko, siedzę w pracy i nielegalnie korzystam z netu - normalnie jazda po bandzie

Napisane przez Rilla82

Witajcie, wróciłam dziś z imprezy o 7. rano, było fajnie, m.in. jadłam o 4. tort paluchami na wzgórzu andersa, ach, jakie to romanticzne

A jaki smak tortu był?

Napisane przez Rilla82

Dziś mija równiutko rok, od kiedy poznałam Julę i Pinki na spotkaniu wrocławskim i później namówiłam je, żeby dołączyły do nas, ach, jak ten czas leci. Zaraz idę spotkać się z tą drugą na piwku i obiadku, a potem zamierzam uczciwie paść na twarz i wreszcie odespać.

Piękna rocznica, pogratulować

Napisane przez jiuna

nafnaf aż sprawdzę czy w mojej okolicy też się wizażanki spotykają

Sprawdź Całkiem sporo tych wszystkich spotkań jest z tego, co widziałam

Napisane przez zania

Ja mialam wczoraj otworzyc butle wina, upic sie totalnie, ale kurfa rozsadek zwyciezyl i skonczylo sie na lodach.

A u mnie wczoraj przegrał Miałam ściągnąć do siebie na wieczór moje psiapsióły warszawskie, ale akurat nie wyszło, więc przyszło mi samej zmierzyć się z cytrynówką w charakterze antydepresantu

Napisane przez zania

marne to pocieszenie, ale u mnie sercowe sprawy tez do

Napisane przez zania

Dobrze, ze jutro zaliczysz spotkanko warszawskie, oby wam pogoda dopisala, bo u mnie deszczowo i zimno.

Oj, chyba nie dopisze... No ale mam nadzieję, że spotkanie mimo wszystko wypali

Napisane przez zania

Cindy, powsinogo Tzn to w pozytywnym znaczeniu
I moze bys tak kiedys zawitala w gory swietokrzyskie, jak tak juz zwiedzasz kraj wzdluz i wszerz, zapraszamy z Lou
Tymczasem udanego wyjazdu

A później na Mazowsze

Napisane przez LouLou25

no czesc
doznalam termicznego szoku, wczoraj +30, a dzisiaj mi stopki odmrozilo, szlag by to

Ja też, zimno jest jak cholera Zdecydowanie wolałam te upały

Napisane przez Alvesta

cześć dziewczyny

ja się nie odzywam ostatnio bo nie mam o czym pisać więc jak nie mam nic do powiedzenia to co się będę odzywać.

miłej niedzieli laski

Tobie też miłej niedzieli

Napisane przez Jula

O matko, nie sądziłam, że wasza znajomość pójdzie w tym kierunku

Napisane przez Rilla82

Z planów na dziś, wybieram się na kabareton. Mają być m.in. paranienormalni, Łowcy, Nowaki. Udało mi się upolować bilety na gruponie. Zobaczymy, czy to coś będzie warte.

Fajnie Mnie się marzy zobaczenie kiedyś Moralnego Niepokoju w akcji

Napisane przez Apsik13

Właśnie naoglądałam się zdjęć sromów przed i po labioplastyce i oczy mnie bolą.

Mnie aż coś zabolało, jak przeczytałam tą nazwę

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

dzieki Laseczki za slowa otuchy
polepszylo mi sie, conieco napisalam w k.
Nafiku, przykro mi ze tak sie Twoja historia skonczyla, na pewno lepiej ze wcesniej niz pozniej
faceci to ch.uje
u mnie zreszcie cieplo, czas cos zaczac dzialac, poki pogoda temu sprzyja

[LouLou25]

bry

Napisane przez Apsik13

Coś mi się zdaje, że mój dzień jak na pipie się zaczął, tak na pipie się skończy

chyba to sobie zapisze

Napisane przez bridgeta

Ja teraz jako że siedzę w testosteronowym pokoju (5 chłopa i ja ) temat dnia to zazwyczaj cycki albo dupy.

U mnie tyz i jak sie zaczyna to omawiamy cycki rowno to duzy pozytyw tej pracy, nie cycki znaczy tylko testosteronowy pokoj, bo gdybym miala wysluchiwac wylewow nadgorliwosci i jojczenia caly dzien to ozesz kufa bym sie zastanaiwala nad zmiana pracy na inna
To, ze sie ze mna gada jak z kumplem to nie raz plec paskudna mowila. Kiedys nawet, ze sie ze mna gada jak z facetem...przy browarze. I sie zastanawiam czy to jakis kolejny stopien babochlopstwa?

Napisane przez nafnaf

więc przyszło mi samej zmierzyć się z cytrynówką w charakterze antydepresantu

to ja dzis mam w planach aronioweczke uskutecznic
[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;34094052]
faceci to ch.uje
[/QUOTE]
i tym pozytywnym akcentem rozpocznijmy popoludnie

[jiuna]

Napisane przez Rilla82

O matko, Twój "mały braciszek"? Powiem jak leciwa, zmęczona życiem staruszka: "jak ten czas leci..."

tak samo zareagowałam
mam nadzieję, że jest ok i da się z nią pogadać

a tak to nuda nuda i nuda
chyba wpakuję się do łóżka i tyle będzie z mojej niedzieli

[201609062117]

Napisane przez Jula

O matko, nie sądziłam, że wasza znajomość pójdzie w tym kierunku

Napisane przez Rilla82

Uwierz mi, ja też nie

a ja zawsze o tym marzyłam i kontynuując temat podążam ku milenie

[Jula]

Napisane przez pinkswan

a ja zawsze o tym marzyłam i kontynuując temat podążam ku milenie

A ja byłam z Rillą w toalecie, ha! To jest COŚ! )

Jutro praca... to takie smutne i niesprawiedliwe ...

[201609062117]

Napisane przez Jula

A ja byłam z Rillą w toalecie, ha! To jest COŚ! )

a ja z nią spałam w jednym pokoju i uwaga, zadam najcelniejszy i najbardziej bolesny cios: mamy takie same pidżamki i co powiesz?

nie lubie niedziel

[Jula]

Napisane przez pinkswan

a ja z nią spałam w jednym pokoju i uwaga, zadam najcelniejszy i najbardziej bolesny cios: mamy takie same pidżamki i co powiesz?

nie lubie niedziel

Hehe, wygrałaś :P Ja nie mam pidżamki w ogóle...

A niedziel też nie lubię.

[Cindy28]

Hello

Napisane przez Rilla82

Witajcie, wróciłam dziś z imprezy o 7. rano, było fajnie, m.in. jadłam o 4. tort paluchami na wzgórzu andersa, ach, jakie to romanticzne

Strasznie

Dziś mija równiutko rok, od kiedy poznałam Julę i Pinki na spotkaniu wrocławskim i później namówiłam je, żeby dołączyły do nas

Dziouszki, rzeknijcie mi, czy któraś z Was brała kiedyś heviran? Był skuteczny? Postanowiłam sobie zrobić kurację przed latem, bo niestety na słońce reaguję zwykle paskudną opryszczką na ustach, a wiadomo, że ani to piękne, ani przyjemne....

Z opryszczką borykam się średnio 2/3 do roku,
aczkolwiek heviranu nie stosowałam.
Zazwyczaj jakiś pasterek i dużo witamin

Napisane przez zania

Cindy, powsinogo Tzn to w pozytywnym znaczeniu
I moze bys tak kiedys zawitala w gory swietokrzyskie, jak tak juz zwiedzasz kraj wzdluz i wszerz, zapraszamy z Lou
Tymczasem udanego wyjazdu

No, ja myślę

Dziękować
Myślę, że to byłoby COŚ

A wyjazd udany, ale niezmiernie krótki

Napisane przez LouLou25

milego pobytu

Dziękuję

Napisane przez Rilla82

O matko, Twój "mały braciszek"? Powiem jak leciwa, zmęczona życiem staruszka: "jak ten czas leci..."


Z planów na dziś, wybieram się na kabareton. Mają być m.in. paranienormalni, Łowcy, Nowaki. Udało mi się upolować bilety na gruponie. Zobaczymy, czy to coś będzie warte.

Rzec by można, że zapier.dala

Czekamy na relację

A propos kabaretów - ostatnio 'natknęłam' się na to
http://www.youtube.com/watch?v=4fJHL_czCtU

Napisane przez Apsik13

Aloha

Nic się nie dzieje... zimno, pochmurno i podejrzanie cicho

Właśnie naoglądałam się zdjęć sromów przed i po labioplastyce i oczy mnie bolą.
Moja koleżanka zmolestowała mnie nimi prosząc o wypowiedzenie się w tej sprawie.
Coś mi się zdaje, że mój dzień jak na pipie się zaczął, tak na pipie się skończy
Idę się poprzewalać na kanapie.

Jeżu kolczasty
Użas

[Cindy28]

Napisane przez VI4

niedawno całkiem oglądałam filmik (chyba się tu nawet pojawił) - i mój rozumek nie obejmuje tego zjawiska.

Apsiku, jak zdrówko?

Dołączam się do pytania

Napisane przez nafnaf

Ło matko, siedzę w pracy i nielegalnie korzystam z netu - normalnie jazda po bandzie

Nie poznaję Cię, Zła Kobieto

A u mnie wczoraj przegrał Miałam ściągnąć do siebie na wieczór moje psiapsióły warszawskie, ale akurat nie wyszło, więc przyszło mi samej zmierzyć się z cytrynówką w charakterze antydepresantu

Hmmm
U Nas wczoraj w charakterze antydepresantu, jak to zgrabnie ujęłaś był :

-tradycyjnie Sobieski wszak Królowi się nie odmawia
-cytrynówka takoż
-srebrna tequilla
A Madzia to nawet i złotą się na koniec doprawiła

A później na Mazowsze

A później na odwyk

Mnie się marzy zobaczenie kiedyś Moralnego Niepokoju w akcji

Mnie również
Ale w starym składzie, z Katarzyną jeszcze

[nafnaf]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;34094052]
Nafiku, przykro mi ze tak sie Twoja historia skonczyla, na pewno lepiej ze wcesniej niz pozniej [/QUOTE]
Wiem, wiem Navuś, kochana, przeczytałam w k. Twoją historię i widzę, że moja jest bardzo podobna Ech, przyzwyczajenie drugą naturą człowieka, i chyba też przekleństwem

Napisane przez LouLou25

U mnie tyz i jak sie zaczyna to omawiamy cycki rowno to duzy pozytyw tej pracy, nie cycki znaczy tylko testosteronowy pokoj, bo gdybym miala wysluchiwac wylewow nadgorliwosci i jojczenia caly dzien to ozesz kufa bym sie zastanaiwala nad zmiana pracy na inna

Napisane przez LouLou25

to ja dzis mam w planach aronioweczke uskutecznic

Aronióweczka, pycha I samo zdrowie w dodatku
Ja się jutro wybieram na taką małą imprezę urodzinową, i mamy konsumować Soplicę orzechową z mlekiem i kakao, czyli słynny drink Kinder Bueno - już się doczekać nie mogę

Napisane przez pinkswan

a ja z nią spałam w jednym pokoju

Ha, przyłączam się do licytacji, ja też spałam z naszą szanowną Matką Założycielką w jednym pokoju I to nie raz

Napisane przez Jula

Hehe, wygrałaś :P Ja nie mam pidżamki w ogóle...

Czyżby stara, dobra szkoła Marylin Monroe - chodzę spać ubrana li i jedynie w kroplę perfum?

[nafnaf]

Napisane przez Cindy28

A wyjazd udany, ale niezmiernie krótki

Najważniejsze, że udany

Napisane przez Cindy28

Nie poznaję Cię, Zła Kobieto

Och, och, ależ ja się dopiero rozkręcam

Napisane przez Cindy28

Hmmm
U Nas wczoraj w charakterze antydepresantu, jak to zgrabnie ujęłaś był :

-tradycyjnie Sobieski wszak Królowi się nie odmawia
-cytrynówka takoż
-srebrna tequilla
A Madzia to nawet i złotą się na koniec doprawiła

Taki zestaw mi się podoba

Napisane przez Cindy28

A później na odwyk

Zaraz odwyk, po co odwyk

Napisane przez Cindy28

Mnie również
Ale w starym składzie, z Katarzyną jeszcze

Oj tak, też posłuchałabym tego wariackiego śmiechu Katarzyny Ale i tak nr 1 jest dla mnie Robert Górski - mistrz

To ja się pochwalę, że wróciłam właśnie z wizażowego spotkania warszawskiego Bardzo się cieszę, że na nim byłam, było bardzo sympatycznie Zebrałyśmy się w pięć i wybrałyśmy się do czeskiej knajpy, gdzie w końcu mogłam skonsumować mój wytęskniony smażony ser

[Cindy28]

Napisane przez nafnaf

Czyżby stara, dobra szkoła Marylin Monroe - chodzę spać ubrana li i jedynie w kroplę perfum?

Heh, z tego co wiem MM spała w staniku
Ale za to chodziła bez

Napisane przez nafnaf

Najważniejsze, że udany

Otóż to, otóż to

Och, och, ależ ja się dopiero rozkręcam

No! Ja myślę

Taki zestaw mi się podoba

Mnie też
Madzi podobał się troszkę mniej

Zaraz odwyk, po co odwyk

Dobra, nie będę anonimowa

Oj tak, też posłuchałabym tego wariackiego śmiechu Katarzyny Ale i tak nr 1 jest dla mnie Robert Górski - mistrz

Taa, Robson daje radę
Aktualnie na okrągło oglądam to ==> http://www.youtube.com/watch?v=YZ1AlIv6dgY

'Tak mam dziewczynę, ładna... i zdrowa.
[...]
Nasza! Nasza!
Doi krowy, pije mleko, słucha Szopena'

To ja się pochwalę, że wróciłam właśnie z wizażowego spotkania warszawskiego Bardzo się cieszę, że na nim byłam, było bardzo sympatycznie Zebrałyśmy się w pięć i wybrałyśmy się do czeskiej knajpy, gdzie w końcu mogłam skonsumować mój wytęskniony smażony ser

Super sprawa
Cieszę się, że wypad się udał