Przygotowania do matury biologia i chemia ( cel ---> medycyna lub kierunki pokrewne)

[marchewka_ewka_88]

Napisane przez Xx Purple cocaine xX

Któraś z was myśli o studiowaniu na ŚUMie ?

Ja mysle o ŚUMie, chociaz zastanawiam sie czy nie jest za pozno ( w przyszlym roku bede konczyc mgr poloznictwa..i wezme sie za poprawki matury..
w tym roku koncze 24 lata i zanim zdaze poprawic mature i dostac sie na medycyne, to jednak troche czasu uplynie... chociaz jest to jedno z moich marzen.
drugie to zalozenie rodziny... i kiedy na to bedzie czas ?;>
poza tym- za co przez tyle lat bede sie utrzymywać? Rodzice nie sa pierwszejj mlodosci a na medycynie nie da sie uczyc i jednoczesnie pracowac, bo to wymagajacy kierunek....

help! :|

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez Xx Purple cocaine xX

Któraś z was myśli o studiowaniu na ŚUMie ?

mala rada - jesli lekarski to w zabrzu a nie katowicach.

[afyra]

A co powiedziecie na temat kursow przygotowawczych np we Wro na Akademii Medycznej? Czy ogolnie takie kursy duza daja czy nie warto tracic pieniedzy i lepiej zalatwic jakies inne korepetycje/fakultety etc. ?

[Xx Purple cocaine xX]

Napisane przez skazana_na_bluesa

mala rada - jesli lekarski to w zabrzu a nie katowicach.

Myśle o Zabrzu A czemu mi odradzasz Katowice?

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez Xx Purple cocaine xX

Myśle o Zabrzu A czemu mi odradzasz Katowice?

maja dosyc beznadziejne podejscie do studentow. niektore egzaminy trudno zaliczyc, bo sa mocno z w zabrzu ludziom sie podoba podejscie wykladowcow, nie czuc takiej napietej atmosfery itp.

[chloris]

Dokładnie o Katowicach to już legendy krążą.

Co do kursów - osobiście nie uczęszczałam, ale kilka osób z mojej klasy jeździło specjalnie ponad 100 km na kursy na Uniwersytecie Medycznym (w Poznaniu akurat). Chwaliły się jakie to im szczegóły do głowy tam nie kładą i ile to umieją. A matura wyszła kiepsko. Bo wiedza na maturze jest znikoma (z bioli przynajmniej), a najważniejsze jest myślenie i formułowanie zdań.
Do biologii najlepiej rozwiązywać dużo arkuszy i czytać te oficjalne klucze jeśli macie do nich dostęp. Ja chodziłam do egzaminatorki maturalnej która mi czytała klucze i mówiła jak sformułowana odpowiedź jest zła (w szkole nie zdążyliśmy rozwiązać żadnych arkuszy, nawet materiału nie przerobiliśmy). Na tym się wbrew pozorom gubi najwięcej punktów. Matura z chemii jest prosta i schematyczna.

[patinka95]

Witam,czy ma ktos z was zbior zadan z chemi z Operona do 1 klasy LO zakres rozszerzony?
A i jeszcze zbior z fizyki tez rozszerzony z Operonu cz.1 Lech Falandysz?

[marcia0024]

Jak tam kochane? materiał opanowany ?
ja tydzień temu skończyłam calutki materiał, rzecz jasna arkusze wszelkie po kilka razy przerobione ufff
Najbardziej jestem ciekawa tegorocznej chemii, obawiam się , że dadzą jakieś zadania z kosmosu, bo jak wiadomo od zeszłego roku zmieniła się znacznie, odeszli od schematyczności.

Ktoś może wie, czy od tego roku akademickiego medycyna będzie trwała 5 lat (6 rok staż)? czy zmiana ta będzie dotyczyć przyszłego roku?

[balletoevs]

Napisane przez marcia0024

Jak tam kochane? materiał opanowany ?
ja tydzień temu skończyłam calutki materiał, rzecz jasna arkusze wszelkie po kilka razy przerobione ufff
Najbardziej jestem ciekawa tegorocznej chemii, obawiam się , że dadzą jakieś zadania z kosmosu, bo jak wiadomo od zeszłego roku zmieniła się znacznie, odeszli od schematyczności.

Ktoś może wie, czy od tego roku akademickiego medycyna będzie trwała 5 lat (6 rok staż)? czy zmiana ta będzie dotyczyć przyszłego roku?

Dokładnie tak jak mówisz, 5 lat + 6 rok to staż -> już od tego roku

Co do chemii, to w zeszłym roku było faktycznie dużo narzekań na maturę, ale moja nauczycielka od chemii mówi, że pownni już wrócić do normy. Tym bardziej, że były rzeczy z poza programu.

U mnie z nauką kiepsko.. teraz mam tydzień wolnego więc chcę wszystko dokładnie powtórzyć. Oby się udało

[balletoevs]

Dziewczyny, macie pomysł jak rozwiązać to zadanie? Powatarzam elektrochemię i kompletnie mi nie wcyhodzi

Do roztworu CuSO4zanurzono płytkę żelazną o masie 158 g. Po wyjęciu z roztworu, wymyciu i wysuszeniu stwierdzono, że masa płytki zwiększyła się o 2 g. Ile gramów żelaza przeszło do roztworu? Odp. 14g

[marcia0024]

Hej, jak tam dzisiejsza matura? mi matura podobała się bardzo licze na wysoki wynik

[asqua92]

Napisane przez marcia0024

Hej, jak tam dzisiejsza matura? mi matura podobała się bardzo licze na wysoki wynik

Nie była bardo trudna, ale zrobiłam głupie błędy, więc nie wiem jak będzie

[agus1315]

ja to samo asqua ;D
stekowce zmiennocieplne np
albo próba kontrolna nieróżniąca się od badawczej :cwaniak: fuck yeah!

[blondette]

Ja raczej na medycyne sie nie dostane Niby matura nie jakas trudna, ale za mało czasu jak dla mnie zeby na spokojnie przemyśleć. I nie zdazylam zrobic chyba z 3 zadań przez brak czasu... Ehh

[balletoevs]

A jak nastroje przed chemią? Mi wszystkie arkusze dobrze wychodziły, ale jutro jak znam siebie to sie zestresuję i połowy zadań nie wyliczę...

[asqua92]

Napisane przez balletoevs

A jak nastroje przed chemią? Mi wszystkie arkusze dobrze wychodziły, ale jutro jak znam siebie to sie zestresuję i połowy zadań nie wyliczę...

obecnie to kiepski, mam jakieś zaćmienie, wszystko mi się miesza, próbuję coś czytać, ale mnie głowa boli, więc lepiej dam sobie dziś spokój

[kinguska01]

Tak na chwilę odbiegając od tematu matur chciałam zapytać czy któraś z was chodziła na kursy maturalne np. z rozszerzonej chemii? Czy są lepsze od zwykłych korepetycji? I czy przy równym wkładzie własnym w korepetycje lub w kurs, dzięki któremu można osiągnąć wyższy wynik na maturze? Czy to w ogóle się opłaca?

[balletoevs]

Ja chodziłam i polecam. Zajęcia wyglądają jak lekcje, z tym, że więcej czasu poświęca się indywidualnie każdemu uczniowi. U mnie prowadzącs poświęcała dużo czasu na przygotowanie właśnie pod kątem matury, tzn. co jest konkretnie punktowane, jak zapisywać odpowiedzi by nie tracić punktów, wyjaśniała, że niektóre zadania są niedoprecyzowane stąd możemy je różnie interpretować itp.. Z korepetycjami ciężko porównać, każdy woli inny tryb nauki. Jednak jeśli koreptecyje to z nauczycielem, który zna program i wyłapie te wszystkie ważne szczegóły.

[agus1315]

korki najlepiej u egzaminatora brać moim zdaniem

blondette, też się na bank nie dostane musiałabym napisać chemie 95+ ;/ i mysle czy poprawiać za rok znowu czy dać sobie spokój.. a nie widzę się na innym kierunku :<

[balletoevs]

Agus, a który raz podchodziłaś do matury? Nie ma co za wcześnie tracić nadziei, pamiętam jak liczyłam sobie punkty i byłam rozczarowana. W rzeczywistości dostałam 13% więcej.

[Domicjana]

Ja już wiem że będę pisać (pierwszy raz) biologię i chemię.
Jak myślicie po humanie mam jakieś szanse w ogóle ogarnąć to wszystko?

[balletoevs]

Napisane przez Domicjana

Ja już wiem że będę pisać (pierwszy raz) biologię i chemię.
Jak myślicie po humanie mam jakieś szanse w ogóle ogarnąć to wszystko?

Pewnie, że masz!! Human to nie wyrok

PS. też jestem po humanie

[kinguska01]

Tak przeglądam te strony kursów (chodzi mi o kursy w Krakowie) i wszystkie są dla maturzystów (2 lub 3 klasa), a ja zdawałam maturę w 2010 roku. Jest niby podane, że jest i kurs maturalny dla dorosłych, ale wygląda na to, że jest on dla tych, którzy do tej pory w ogóle matury nie zdawali, ponieważ jest przygotowanie tylko z podstawowych przedmiotów: polskiego, matematyki i języka obcego, a mnie ciekawi tylko rozszerzona chemia. Chyba nie ma kursów dla "starszych" maturzystów
Pewnie będę się musiała z tym uporać sama, albo chodzić na jakieś korki

---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------

Napisane przez Domicjana

Ja już wiem że będę pisać (pierwszy raz) biologię i chemię.
Jak myślicie po humanie mam jakieś szanse w ogóle ogarnąć to wszystko?

Dasz radę

[balletoevs]

Też by Cię pewnie przyjęli, po prostu kursy dla 2kl. są zazwyczaj dwuletnie, a dla 3kl. roczne. U mnie była grupa składająca się z takich i takich osób

Dziewczyny, na maturze dostaniemy układ czy trzeba mieć swój?

[agus1315]

Napisane przez balletoevs

Agus, a który raz podchodziłaś do matury? Nie ma co za wcześnie tracić nadziei, pamiętam jak liczyłam sobie punkty i byłam rozczarowana. W rzeczywistości dostałam 13% więcej.

swoją normalną mature miałąm w 2010 ale w 2011 nie poprawiałam

Napisane przez Domicjana

Ja już wiem że będę pisać (pierwszy raz) biologię i chemię.
Jak myślicie po humanie mam jakieś szanse w ogóle ogarnąć to wszystko?

pewnie że tak przysiądziesz ze spokojem i dasz radę!

Napisane przez kinguska01

Tak przeglądam te strony kursów (chodzi mi o kursy w Krakowie) i wszystkie są dla maturzystów (2 lub 3 klasa), a ja zdawałam maturę w 2010 roku. Jest niby podane, że jest i kurs maturalny dla dorosłych, ale wygląda na to, że jest on dla tych, którzy do tej pory w ogóle matury nie zdawali, ponieważ jest przygotowanie tylko z podstawowych przedmiotów: polskiego, matematyki i języka obcego, a mnie ciekawi tylko rozszerzona chemia. Chyba nie ma kursów dla "starszych" maturzystów
Pewnie będę się musiała z tym uporać sama, albo chodzić na jakieś korki

---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------


Dasz radę

mój rocznik!

Napisane przez balletoevs

Też by Cię pewnie przyjęli, po prostu kursy dla 2kl. są zazwyczaj dwuletnie, a dla 3kl. roczne. U mnie była grupa składająca się z takich i takich osób

Dziewczyny, na maturze dostaniemy układ czy trzeba mieć swój?

dostaniemy

[Domicjana]

Myślicie że bardzo ciężko jest przez rok w domu wytrzymać?

[kinguska01]

Napisane przez balletoevs

Też by Cię pewnie przyjęli, po prostu kursy dla 2kl. są zazwyczaj dwuletnie, a dla 3kl. roczne. U mnie była grupa składająca się z takich i takich osób

Dobrze by było Najwyżej zadzwonię i zapytam dla pewności

Napisane przez agus1315

mój rocznik!

Faaajnie
Poprawiasz teraz chemie + biolę i chcesz iść na medycynę?

[asqua92]

Czuję, że jutro będzie ciężko ale bądźmy dobrej myśli :P

[Domicjana]

kinguska
a ty poprawiasz w przyszłym roku czy rocznikowo?
a gdzie na wetę startujesz?

[blondette]

Napisane przez agus1315

blondette, też się na bank nie dostane musiałabym napisać chemie 95+ ;/ i mysle czy poprawiać za rok znowu czy dać sobie spokój.. a nie widzę się na innym kierunku :<

Ja poprawie za rok... Ale mysle czy by nie wyjechać do Angli po wakacjach na jakiś czas chociaż i zarobić coś, zeby w razie co mieć chociaż część na platną medycyne... A potem "się pomyśli"... Ja jestem umysł ścisły i biologie mi bedzie trudno poprawić na 90%...
Medycyna to moje marzenie, fakt, ze mogłabym pracować jako np. dietetyk, ale to jest jednak niedosyt, że nie robi się tego, co naprawdę chciałoby się robic