Moda, która Cię "rozwala" cz.V

[nicRu]

Może po prostu niech ktos wklei statystykę wątku zamkniętego, nie bedzie problemu zeby zobaczyć kto ile postów napisal

[Shinn]

Napisane przez visionAM

A kto tu pisze, że dziewczyny w klubie są elitarne?
To chyba ty się czujesz wyjątkowo urażona tym, że Ciebie tam nie ma
Są tam dziewczyny aktywnie udzielające się w zamkniętym wątku, kilka postów to nie jest aktywnie

Regulaminu żadnego nie będzie, bo to nie jest jakaś nadzwyczajnie ważna organizacja. Kto pisał codziennie w zamkniętym wątku ten w klubie jest i tyle, nie wiem nad czym się tu rozwodzić

---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:24 ----------

kto tak napisał i gdzie?

Coś mi się uroiło z tym jednym postem. Zwracam honor, ale specjalnie wróciłam do wcześniejszych postów i jest
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=2593

kilka-lub kilkanaście postów

[mm444]

Treść usunięta

[visionAM]

Powiem tak i proszę mnie już nie dręczyć, bo to na prawdę robi się upierdliwe i ... żenujące

Założyłam klub na prośbę kilku wizażanek.
W klubie są obecnie 42 dziewczyny, z czego udziela się na bieżąco może 15-20 także tego... Są tam dziewczyny, które w zamkniętym wątku udzielały się na bieżąco, ja żadnej postów nie liczyłam, ale przed zamknięciem było wiadomo, która pisała, a która nie i tym się kierowałam przy zapraszaniu... a i tak w klubie było poruszenie skąd nas się tyle nabrało

Poza tym żadna dziewczyna z klubu nie czuje się jakąś elitą i chciałabym zauwazyć, że żadna z tych dziewczyn w tym wątku o klubie nie wspominała i nie pisała postów w stylu "my o tym gadamy w klubie, a wy nic nie wiecie ha hahaha". To osoby, które w klubie nie są, robią wielki raban, jakby było z czego

W klubie jest tyle postów, że nie sądzę aby ktokolwiek dał radę to teraz nadrobić.
Więc uważam, że zapraszanie kolejnych osób mija się z celem. Tym bardziej, że zgłaszają się do mnie dziewczyny, które wiele się w zamkniętym wątku nie udzielały, więc mniemam, że w klubie także nic ciekawego nie będą miały do powiedzenia, bo o niczym nadzwyczajnym się tam nie rozmawia. Obgadujemy szafiarki i tyle.
Jak komuś nie pasuje to może założyć swój klub, zaprosić kogo chce i tam robić to samo. Albo jak już mmm44 tu wspominała - założyć swój wątek na wzór tego zamkniętego i tam plotkować na poziomie. Co za problem

Proszę też o nie wysyłanie mi non stop wiadomości prywatnych i odrobinę wyluzowania w kwestii klubu.

Mam nadzieję, że nie będę już musiała się odzywać na ten temat w tym wątku, bo pomijając fakt, że właśnie spamuję - po prostu to co miałam do powiedzenia to powiedziałam, nie lubię się powtarzać ani tłumaczyć ludziom w kółko tego samego jak małym dzieciom. Uszanujcie to i tyle.

Dziękuję, dobranoc.

[cute poison]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

żadnych analiz koniec tematu.

wróćmy do tego co najbardziej kochamy, czyli mody, która nas rozwala

[mm444]

Treść usunięta

[Magdallen]

O, przejrzałam sobie jeszcze statystyki tamtego wątku. Wyniak z nich... No, cóż, jakbym była grzeczna, nie podpadała nikomu, tylko ładnie poprosiła o zaproszenie, to moja liczba wpisów już kwalifikuje się jako kilka. O, ja głupia. Chyba przepłaczę całą noc, że tak zaprzepaściłam swoją szansę

Przypomniało mi się, co mnie dziś tak rozwaliło. Ładna dziewczyna w płaszczu zimowym i japonkach

[biibi]

a ja wczoraj myślałam, że jest ciepło, wyszłam w balerinach na gołe stopy i dzisiaj mam mega katar :P
Rozwala mnie obsesyjne dobieranie torebek idealnie pod kolor butów

[Magdallen]

Napisane przez biibi

Rozwala mnie obsesyjne dobieranie torebek idealnie pod kolor butów

Spoko, ja zawsze mam to idealnie niedopasowane. Najczęściej noszę brązową torebkę i czarne buty Pewnie innych to rozwala.

[biibi]

Ja tam często noszę różne kolory obuwia i torebki i nie widzę w tym nic rozwalającego ale znam babki, które nie wyjdą z domu jak choćby odcień się różni

[lalalabamba]

Napisane przez biibi

a ja wczoraj myślałam, że jest ciepło, wyszłam w balerinach na gołe stopy i dzisiaj mam mega katar :P
Rozwala mnie obsesyjne dobieranie torebek idealnie pod kolor butów

Obsesyjne czy nie, buty pod kolor torebki są już passé Styliści załamują ręce

[visionAM]

O, przejrzałam sobie jeszcze statystyki tamtego wątku. Wyniak z nich... No, cóż, jakbym była grzeczna, nie podpadała nikomu, tylko ładnie poprosiła o zaproszenie, to moja liczba wpisów już kwalifikuje się jako kilka. O, ja głupia. Chyba przepłaczę całą noc, że tak zaprzepaściłam swoją szansę

tak, jakbyś do mnie napisała PW jak większość dziewczyn to pewnie byś była w "kółku wzajemnej adoracji" od samego początku. Niestety nie mam obowiązku śledzić tego wątku na bieżąco i zapraszać co bardziej aktywnych dziewczyn, nie wiem skąd wic to zbulwersowanie, że cię nie ma, a należy ci się żebyś była

Zaproszenie dostaniesz za chwilę, bo dziewczyny w klubie znają cię z tego wątku więc chcą żebyś się w klubie udzielała.

[201801022117]

Dziewczyny, a co to są w ogóle te zamknięte wątki ?

Mnie rozwalają starsze panie, niby elegancko ubrane, a noszące do takich strojów np. błyszczące adidasy... Mówię o paniach w wieku 70+ .

[waits]

Dajcie już spokój z tymi klubami. Dziewczyny chcą, dziewczyny nie chcą, ja chcę, ja nie chcę, blabla. Śmietnik się robi, czyli w sumie to co zwykle. Najlepiej to załóżcie osobny wątek w stylu: Czy moje dwa posty to już kilka? lub Co zrobić by być elitą? W ogóle - elita wizażu - facepalm.

Wracam do kawki i Molly Nilsson.

[szarri]

Napisane przez FreakChic

Dziewczyny, a co to są w ogóle te zamknięte wątki ?

Mnie rozwalają starsze panie, niby elegancko ubrane, a noszące do takich strojów np. błyszczące adidasy... Mówię o paniach w wieku 70+ .

Chodzi o zamknięty klub, chyba nie da się zrobić zamkniętego wątku (tzn. da się zamknąć wątek, ale nie w takim sensie, jak klub, do którego nie każdy ma wstęp, wiecie, o co chodzi). Klub jest zamknięty, żeby było "sprawdzone" grono, aby nikt tego klubu nie zamknął ani nie usunął - tylko osoba z klubu może zgłosić go do zamknięcia. Chodzi też o to, by można było gadać bez stresu, że ktoś podkabluje jednej czy drugiej blogerce, zrobi screena i sprawę mamy gotową Żadna elyta, po prostu osoby, które już zdążyły pod sobą wykopać odpowiedni dołek i na które reszta ma haka, że jak coś, to one teeeż pisały różne świństwa :P

Myślę, że tym paniom jest wszystko jedno absolutnie, jak wyglądają - ubrania eleganckie, bo głupio by było, żeby biegały w dżinsach albo dresach, a adidasy, cóż, nogi już nie te, żylaki, wiecie, o co chodzi

[MonikaFaustyna]

Dla mnie może nie rozwalające, ale bardzo przykre jest, że wiele kobiet uważa, że skoro przekroczyły magiczną granicę wiekową X (może to być zarówno 30 lat, jak i 50 czy 70), już nie muszą o siebie dbać. Jak oglądam programy typu Trinny & Susannah i widzę kobitki po prostu zaniedbane, bo uważają, że im już nie wypada, bo zostały matkami/babciami/przekroczył wyimaginowaną granicę wieku/cokolwiek, to mi przykro. A one tak stoją i się gapią w lustro i płaczą, bo są grube i chodzą w dresie. Sorry, a ktoś im kazał?

[siarka40]

Napisane przez lalalabamba

Obsesyjne czy nie, buty pod kolor torebki są już passé Styliści załamują ręce

no, niby passe, ale przyznam, ze lubie plus/minus miec dobrane buty do torebki. nie jakos obsesyjnie, ale lubie. coz, rozwalam.

[Magdallen]

Widziałyście to: http://www.youtube.com/watch?feature...&v=Wro6focnqhY ? Rozwaliło mnie to, ale chyba bardziej pozytywnie, chociaż nie cierpię Fashionelki równie mocno, co naszej ChM
Ale podejrzewam, że to może się okazać jakaś bardziej wypasiona reklama.

[pani-jesień]

Napisane przez MonikaFaustyna

Dla mnie może nie rozwalające, ale bardzo przykre jest, że wiele kobiet uważa, że skoro przekroczyły magiczną granicę wiekową X (może to być zarówno 30 lat, jak i 50 czy 70), już nie muszą o siebie dbać. Jak oglądam programy typu Trinny & Susannah i widzę kobitki po prostu zaniedbane, bo uważają, że im już nie wypada, bo zostały matkami/babciami/przekroczył wyimaginowaną granicę wieku/cokolwiek, to mi przykro. A one tak stoją i się gapią w lustro i płaczą, bo są grube i chodzą w dresie. Sorry, a ktoś im kazał?

Zgadzam się. Jak patrzę na niektóre rówieśnice mojej mamy, to naprawdę przykro się robi. Moja mama wygląda, jakby była od nich z 15 lat młodsza - zadbana, szczupła, zawsze lekki makijaż i zrobione włosy, do tego nosi fajne ciuchy - czasem od niej coś pożyczam

[Ghost19]

Napisane przez smerfetk_a

hahah, no i Kamila ma buty, z których się jeszcze niedawno śmiałyście
http://4.bp.blogspot.com/-bqzeMpSfVs...0/DSC03920.JPG

Jak zobaczyłam te buty na blogu Kamili wiedziałam, że nie zostawicie na biednej dziewczynie suchej nitki

[agneshelene]

Napisane przez MonikaFaustyna

Dla mnie może nie rozwalające, ale bardzo przykre jest, że wiele kobiet uważa, że skoro przekroczyły magiczną granicę wiekową X (może to być zarówno 30 lat, jak i 50 czy 70), już nie muszą o siebie dbać. Jak oglądam programy typu Trinny & Susannah i widzę kobitki po prostu zaniedbane, bo uważają, że im już nie wypada, bo zostały matkami/babciami/przekroczył wyimaginowaną granicę wieku/cokolwiek, to mi przykro. A one tak stoją i się gapią w lustro i płaczą, bo są grube i chodzą w dresie. Sorry, a ktoś im kazał?

Miałam taką polonistkę z liceum, której pierwszego dnia szkoły dałam jakieś 60 lat, a okazało się, że ma...38. Ładna kobieta z twarzy, do tego szczupła, tylko koszmarnie zaniedbana, a w dodatku ubierała się jak bardzo dziecinna licealistka.
Ale jakby się zastanowić, w świecie reklamy zewsząd otaczają nas młode japy. Nawet w prasie dla pań czy gazetach typu Avanti trudno o coś odpowiedniego dla kobiet po 40. Więc skąd mają czerpać wzorce?

[mamaNiu]

Napisane przez MonikaFaustyna

Dla mnie może nie rozwalające, ale bardzo przykre jest, że wiele kobiet uważa, że skoro przekroczyły magiczną granicę wiekową X (może to być zarówno 30 lat, jak i 50 czy 70), już nie muszą o siebie dbać.

A mnie rozwala jak czytam: "wygląda nieźle jak na swoje 30 lat"

Do Klubu nie chcę, chociaż przyznaję że napisałam w starym wątku jeden post (to chyba nie kilka?) i w dodatku broniący Charliz

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:35 ----------

Napisane przez Ghost19

Jak zobaczyłam te buty na blogu Kamili wiedziałam, że nie zostawicie na biednej dziewczynie suchej nitki

Tak źle nie było. Buty . ale mnie ten pieniek intryguje, co ona z nim ma że tak wyłazi na biedaka.

Żeby nie było że wszystko ble - fajną ma figurę (imho).

[pani-jesień]

Napisane przez mamaNiu

A mnie rozwala jak czytam: "wygląda nieźle jak na swoje 30 lat"

Mnie też to rozwala.

[MonikaFaustyna]

Napisane przez pani-jesień

Mnie też to rozwala.

To jest tak samo rozwalające, jak teksty dziewczyn w wieku 18-20 lat: "czy wypada w moim wieku założyć kolorowe trampki?". Oczywiście to przykład, ale tego typu rzeczy nieraz czytałam na Szafie. Normalnie .

[visionAM]

kurde mam 24 lata i też czasami się zastanawiam, czy mi wypada coś tam ubrać
w sensie, czy nie jestem już na to za stara

[aniaexplode]

A ja dziś rozwaliłam świat wokół bo ubrałam do mokasynów skarpetki bawełniane niebieskie w białe kropki i było je widać na pewno mimo że miałam spodnie . hehe

[siarka40]

Napisane przez pani-jesień

Mnie też to rozwala.

mnie dziwnym trafem tez.

[natuso]

Napisane przez siarka40

mnie dziwnym trafem tez.

Że nie wspomnę o sobie

[snejku]

Mnie rozwalają ciuchy w sklepach wybrudzone fluidem. Obrzydliwe to jest. Dzisiaj znalazłam na wieszaku sukienkę, która nawet metkę miała wysmarowaną fluidem. Rozumiem, że może się coś zabrudzić (chociaż nie kojarzę, żebym na moich ciuchach takie plamy odkrywała, a pudrów wszelakich używam), ale nie jestem sobie w stanie wyobrazić co trzeba zrobić, żeby takie wielkie plamy po sobie zostawić.

[muron]

Napisane przez mamaNiu

A mnie rozwala jak czytam: "wygląda nieźle jak na swoje 30 lat"

Do Klubu nie chcę, chociaż przyznaję że napisałam w starym wątku jeden post (to chyba nie kilka?) i w dodatku broniący Charliz

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:35 ----------



Tak źle nie było. Buty . ale mnie ten pieniek intryguje, co ona z nim ma że tak wyłazi na biedaka.

Żeby nie było że wszystko ble - fajną ma figurę (imho).

ooo mnie też. Mam 31