problemy tuż po orgaźmie..

[abee]

Cześć dziewczyny. Mam pewien problem, bardzo nieprzyjemny. Z moim TŻ jeszcze nie współżyłam, jestem z nim 2 lata. Póki co dopieszczamy się, doznaję orgazmu i w tym problem- trwa dosłownie 5 sekund! A objawia się skurczami macicy. Potem jestem tak strasznie rozdrażniona, zdenerwowana, że nie mogę znieść dotyku mojego chłopaka od razu przechodzi mi ochota na dalszą zabawę.. Czytając Wasze wypowiedzi na temat zachowania po orgazmie, że macie ochotę na więcej, jesteście szczęśliwe - jestem głęboko zaniepokojona. I tu moje pytanie - chodzi o to, że nie przeżywam jeszcze tego prawdziwego sex'u, że to jeszcze nie to? Dlatego tak dziwnie reaguję? Proszę, pomóżcie, bo nie wiem co ze mną jest..

[klempaa]

Napisane przez abee

Cześć dziewczyny. Mam pewien problem, bardzo nieprzyjemny. Z moim TŻ jeszcze nie współżyłam, jestem z nim 2 lata. Póki co dopieszczamy się, doznaję orgazmu i w tym problem- trwa dosłownie 5 sekund! A objawia się skurczami macicy. Potem jestem tak strasznie rozdrażniona, zdenerwowana, że nie mogę znieść dotyku mojego chłopaka od razu przechodzi mi ochota na dalszą zabawę.. Czytając Wasze wypowiedzi na temat zachowania po orgazmie, że macie ochotę na więcej, jesteście szczęśliwe - jestem głęboko zaniepokojona. I tu moje pytanie - chodzi o to, że nie przeżywam jeszcze tego prawdziwego sex'u, że to jeszcze nie to? Dlatego tak dziwnie reaguję? Proszę, pomóżcie, bo nie wiem co ze mną jest..

Nie reagujesz dziwnie
Ot, taka Twoja natura i juz

[Michunka]

ja po orgazmie też jestem niedotykalska moje ciało jest wrażliwe na każdy dotyk i też nie mam ochoty na nic więcej nie jesteś odosobniona

[jola0078]

Napisane przez abee

Cześć dziewczyny. Mam pewien problem, bardzo nieprzyjemny. Z moim TŻ jeszcze nie współżyłam, jestem z nim 2 lata. Póki co dopieszczamy się, doznaję orgazmu i w tym problem- trwa dosłownie 5 sekund! A objawia się skurczami macicy. Potem jestem tak strasznie rozdrażniona, zdenerwowana, że nie mogę znieść dotyku mojego chłopaka od razu przechodzi mi ochota na dalszą zabawę.. Czytając Wasze wypowiedzi na temat zachowania po orgazmie, że macie ochotę na więcej, jesteście szczęśliwe - jestem głęboko zaniepokojona. I tu moje pytanie - chodzi o to, że nie przeżywam jeszcze tego prawdziwego sex'u, że to jeszcze nie to? Dlatego tak dziwnie reaguję? Proszę, pomóżcie, bo nie wiem co ze mną jest..

nie ma w tym nic dziwnego, taki Twój urok i nie przejmuj się bo wszystko z Tobą ok

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

To ze dziewczyna jest niedotykalska i wrazliwa na dotyk po rogazmie zrozumiem, ale, ze rozdrazniona i zdenerwowana? Przeciez to odpreza, relaksuje, a nie powoduje, ze wkurzone sie stajemy. Napisalas, ze objawia sie skurczami macicy - to normalne, ale czy w trakcie tych skurczy odczuwasz przeplyw przyjemnego uczucia czy tylko te skurcze masz? Bo jezeli tylko te skurcze, to mozliwe, ze przez to jestes rozdrazniona, bo bylby to taki orgazm "niepełny".

[klempaa]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;33996765]To ze dziewczyna jest niedotykalska i wrazliwa na dotyk po rogazmie zrozumiem, ale, ze rozdrazniona i zdenerwowana? Przeciez to odpreza, relaksuje, a nie powoduje, ze wkurzone sie stajemy. Napisalas, ze objawia sie skurczami macicy - to normalne, ale czy w trakcie tych skurczy odczuwasz przeplyw przyjemnego uczucia czy tylko te skurcze masz? Bo jezeli tylko te skurcze, to mozliwe, ze przez to jestes rozdrazniona, bo bylby to taki orgazm "niepełny".[/QUOTE]

Ja czasem bywam rozdrażniona, szczególnie, jak TŻ mnie w dalszym ciągu "dręczy"

[rapunzel8]

A co w tym dziwnego? A ten stereotyp faceta, który po seksie odwraca się na drugi bok, zasypia i chce żeby go zostawić w spokoju, to co?
Mnóstwo osób ma podobne odczucia po orgazmie, ale niektórzy są jednak w stanie, to przezwyciężyć w imię kultury osobistej i nie zarażania do siebie partnera.
Powiedz chłopakowi, że potrzebujesz po orgazmie drzemki czy chwili spokoju i relaksu i po sprawie, nie stwarzaj sobie problemu z niczego.

[Artur93]

Moja dziewczyna po orgazmie też jest niedotykalska - normalne

[Madzialenka_21]

Ja też! Od razu bym się najchętniej na drugi bok odwróciła i spała

[leniwca]

Wg mnie to normalne. Też jak dojdę, to nie chcę, żeby facet pieścił mnie, bo łechtaczka jest bardzo wrażliwa i jest to nieprzyjemne. Wtedy przytulam się do niego i rozmawiamy albo rewanżuję się A po kilkunastu minutach znowu przechodzimy do akcji.

Nigdy mi nawet do głowy nie przyszło, że mam problem czy coś ze mną nie tak, że w ten sposób reaguje moje ciało

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez abee

Potem jestem tak strasznie rozdrażniona, zdenerwowana, że nie mogę znieść dotyku mojego chłopaka

No sama nie wiem, ale opis dziewczyny troche sie rozni od waszych kiedy piszecie, ze wy nie macie ochoty na dotyk, bo was drazni, a nie ogolnie, ze po orgazmie ni z gruszki ni z pietruszki przychodzi STRASZNE rozdraznienie i zdenerwowanie. Tak jak to zrozumialam. Szkoda, ze autorka milczy, bo by mogla troche powyjasniac.

[Hedonia]

mnie tez drażni dotyk partnera po orgazmie. może z czasem i w miarę doświadczenia nie bedziesz az tak strasznie rozdrazniona, duzo osob po jakims tam uplywie czasu inaczej reaguje na rozne bodzce

[LittleStar]

Napisane przez Michunka

ja po orgazmie też jestem niedotykalska moje ciało jest wrażliwe na każdy dotyk i też nie mam ochoty na nic więcej nie jesteś odosobniona

Mam to samo

[nenowka152900]

miałam tak samo po orgazmie musiałam chwile odpocząć bo przeżywałam tak mocno, że bolał mnie każdy dotyk. Także nie martw się - każdy ma prawo odczuwać inaczej

[ogolnie]

to ja chyba jestem jakaś dziwna.
po orgazmie wszechczasów miałam ochotę w nieskończoność dopieszczać TŻta lub być dopieszczana