Styczniowo-lutowe mamusie 2013 :)

[djerba]

Napisane przez cytrynowo_piaskowa

Nie, tylko mi się objawił

Mam awersje do slodyczy, nigdy jakoś specjalnie nie przepadałam, ale teraz jak mam zjeść coś słodkiego to a fuuj! Może to dlatego
Cały dzień dziś za mną chodził ten ogórek

A ja mam od wczoraj ochotę na taką sałatkę z pudełka z fetą, oliwkami itp..no i nigdzie nie mogę znaleść W ogóle mam ochotę na takie lekkie żarełko, ale mój mąż uwielbia makarony i ostatnio nimi mnie tuczy..muszę chyba się zacząc powstrzymywać, bo przytyję w 1 ms tyle ile powinnam w 9

[Soleilka]

Kochane gratuluję wszystkich fasolek Fajnie, że już się pojawił Wasz wątek Czekałam na niego Ta data 2013 niby taka odległa, a tak bliska
Życzę Wam spokojnych 9 miesięcy

Authentic gratuluję


Mamusia lipcowa 2012

[mikakrolikowa]

Napisane przez insolito

Oj przydało by się takie coś Moja koleżanka miała stetoskop to w późniejszej ciąży mogła choć serduszka posłuchać


A ja zawsze byłam słodyczowa, a teraz tez mnie odrzuca, z czego się bardzo cieszę i mam nadzieję, że już mi tak zostanie


Super, że widziałaś serduszko, fajne to musi być uczucie, ja już sie nie mogę doczekać, a który to twój tydzień?

Ja na USG idę 22.05 i będzie to mój 5t6d
Dziewczyny bierzecie już jakieś witaminy? Ja narazie tylko kwas foliowy, ale się zastanawiam czy nie powinnam już łykać czegoś więcej, mogłam zapytać gina jak sie umawiałam na wizytę...

mój 6 tydzień super przeżycie tylko jeszcze nie słyszałam ale to na następnej wizycie

[cytrynowo_piaskowa]

Napisane przez marsi11

no to fajnie,że jesteś aktywna i wysportowana

dziewczyny jak Wy wstawiacie link z babystrology?

bo mi niestety nie wychodzi , czarna- Tobie też link nie wyszedł tylko cały ten opis html
help me

[url = http://babystrology.com/tickers/baby-ticker-glass.swf?parent=Natalia& year=2013&month=1&day=13& babycount=1] MALUSZEK [/url]

Musisz wstawić w podpis link w takiej formie tylko bez spacji przy url. Część pogrubiona to to odpowiedni fragment twojego linku z BA.
Oczywiście w miejsce mojego MALUSZEK możesz wpisać co tam Ci się podoba.

Mi też czasem link nie wchodzi, musze odświeżyć stronę na BA.

---------- Dopisano o 07:51 ---------- Poprzedni post napisano o 07:45 ----------

Napisane przez djerba

A ja mam od wczoraj ochotę na taką sałatkę z pudełka z fetą, oliwkami itp..no i nigdzie nie mogę znaleść W ogóle mam ochotę na takie lekkie żarełko, ale mój mąż uwielbia makarony i ostatnio nimi mnie tuczy..muszę chyba się zacząc powstrzymywać, bo przytyję w 1 ms tyle ile powinnam w 9

Mam tą samą obawę

[Authentic]

Napisane przez Soleilka

Authentic gratuluję

Dziękuję Jestem dowodem na to, że nie trzeba się poddawać, tylko odpocząć i za chwilę spróbować jeszcze raz

---------- Dopisano o 08:07 ---------- Poprzedni post napisano o 07:54 ----------

Napisane przez djerba

A ja mam od wczoraj ochotę na taką sałatkę z pudełka z fetą, oliwkami itp..no i nigdzie nie mogę znaleść W ogóle mam ochotę na takie lekkie żarełko, ale mój mąż uwielbia makarony i ostatnio nimi mnie tuczy..muszę chyba się zacząc powstrzymywać, bo przytyję w 1 ms tyle ile powinnam w 9

Napisane przez cytrynowo_piaskowa

Mi się dziś przyśnił ogórek malosolny!

Dziewczyny odnośnie tych smaków, apetytów i zachcianek... Ja już chyba przeszłam wszystko. Jadłam ogórki, opychałam się słodyczami, strasznie szalałam za pizzą i ogólnie jak narzeczony wychodził do pracy, to napychałam się, żeby mieć zapas jak wróci Bo on wiecznie się ze mnie śmieje "mój pytonek" A teraz jakby coś we mnie pękło i nie mam apetytu w ogóle. Na widok jedzenia jest mi niedobrze, niby coś bym zjadła, ale nie wiem co. W markecie jak patrzę na produkty, to kupiłabym wszystko jak leci, ale jakbym miała coś zjeść, to... blee...
Także diametralna zmiana w zachciankach. Ktoś też tak ma?

[marsi11]

Napisane przez Authentic

Dziękuję Jestem dowodem na to, że nie trzeba się poddawać, tylko odpocząć i za chwilę spróbować jeszcze raz

---------- Dopisano o 08:07 ---------- Poprzedni post napisano o 07:54 ----------





Dziewczyny odnośnie tych smaków, apetytów i zachcianek... Ja już chyba przeszłam wszystko. Jadłam ogórki, opychałam się słodyczami, strasznie szalałam za pizzą i ogólnie jak narzeczony wychodził do pracy, to napychałam się, żeby mieć zapas jak wróci Bo on wiecznie się ze mnie śmieje "mój pytonek" A teraz jakby coś we mnie pękło i nie mam apetytu w ogóle. Na widok jedzenia jest mi niedobrze, niby coś bym zjadła, ale nie wiem co. W markecie jak patrzę na produkty, to kupiłabym wszystko jak leci, ale jakbym miała coś zjeść, to... blee...
Także diametralna zmiana w zachciankach. Ktoś też tak ma?

no ja tak mam

wczoraj jak pisałam na forum złaziłam pół miasta ( jestem w delegacji) za schabowym
a dziś zeszłam na śniadanie w hotelu.... myślałam,że pawia puszczę, wypiłam 2 szklanki soku grejfrutowego i to wszystko, nie jestem w stanie na tę chwilę patrzec na jedzenie, nie mówiąc,że od zapachów robi mi się nie dobrze

[gochaa_p]

hej, ja właśnie dziś odkryłam dwie krechy :d co prawda słaba jest ta ciążowa, ale jest!!!

[laurka23]

Cześć dziewczyny W niedzielę wieczorem zobaczyłam dwie upragnione kreseczki na teście ciążowym Staraliśmy się o dziecko 11 miesięcy, a jak uznałam że ten cykl jest i tak stracony i wrzuciłam na luz to zaskoczyło Dziś umówię się na wizytę do lekarza, myślę że przyszły tydzień będzie ok.
Co do objawów, mam tak wyostrzony węch, że jazda autobusem to była dla mnie trauma. Poza tym ogromne zmęczenie. Jakichś zachcianek nie obserwuje jeszcze.

[cytrynowo_piaskowa]

Napisane przez gochaa_p

hej, ja właśnie dziś odkryłam dwie krechy :d co prawda słaba jest ta ciążowa, ale jest!!!

Napisane przez laurka23

Cześć dziewczyny W niedzielę wieczorem zobaczyłam dwie upragnione kreseczki na teście ciążowym Staraliśmy się o dziecko 11 miesięcy, a jak uznałam że ten cykl jest i tak stracony i wrzuciłam na luz to zaskoczyło Dziś umówię się na wizytę do lekarza, myślę że przyszły tydzień będzie ok.
Co do objawów, mam tak wyostrzony węch, że jazda autobusem to była dla mnie trauma. Poza tym ogromne zmęczenie. Jakichś zachcianek nie obserwuje jeszcze.

Witajcie nowe mamusie

[Swarovska]

Witam

Czy mogę się przyłączyć? jestem prawdopodobnie w 6/7 tygodniu ciąży dokładniej się dowiem 24maja udało się w 1 cyklu mam 22 lata byłam już na pierwszej wizycie zaraz jak tylko zobaczyłam II kreski i było już widać sam pęcherzyk ciążowy! i to dwa, bo możliwa jest ciąża blizniacza ale wszystkiego dokładniej dowiem się 24 maja

[cytrynowo_piaskowa]

Napisane przez Swarovska

Witam

Czy mogę się przyłączyć? jestem prawdopodobnie w 6/7 tygodniu ciąży dokładniej się dowiem 24maja udało się w 1 cyklu mam 22 lata byłam już na pierwszej wizycie zaraz jak tylko zobaczyłam II kreski i było już widać sam pęcherzyk ciążowy! i to dwa, bo możliwa jest ciąża blizniacza ale wszystkiego dokładniej dowiem się 24 maja

Witaj

Dziewczyny, czy chcecie już zrobić listę? Jak się dziś tak nudzę w pracy może bym ją machnęła, czy jeszcze zaczekamy aż nas przybędzie ?

[Swarovska]

Napisane przez cytrynowo_piaskowa

Witaj

Dziewczyny, czy chcecie już zrobić listę? Jak się dziś tak nudzę w pracy może bym ją machnęła, czy jeszcze zaczekamy aż nas przybędzie ?

zawsze można później dopisać nowe mamusie

[cytrynowo_piaskowa]

Napisane przez Swarovska

zawsze można później dopisać nowe mamusie

A co chcecie wpisać na listę ? Imię, wiek i co jeszcze, może ktoś ma większe doświadczenie ?

[baska201]

Witam

cytrynowo_piaskowa ja też się czaiłam, zeby założyć wątek.. Ale stwierdziłam, ze poczekam i mnie wyprzedziłaś.. Ale w taka robotę to "wkopałam" się jak z córą w ciąży byłam

Witam nowe mamusie

Authentic co do jedzenia to też niby mam cały czas ochote coś jeść a dokładnie mam takie 3 godziny dziennie, ze jestem głodna - tak to mnie non stop mdli..
A i mogłabym jeść non stop ogórki zielone, pomidory i biały twaróg.. Mój M już patrzeć na mnie nie możedziwi sie jak można non stop to samo wcinać..

marsi11 dobrze, ze choć znalazłaś tego schabowego.. Mnie od mięsa odrzuca jak narazie..
Ale mam takie dni jak piszesz, ze muszę się zmuszać do zjedzenia czegokolwiek..

Wczoraj po ciężkim boju umówiłam się na wizyte.. Mam w przyszły wtorek czyli 22.05.. Już sie denerwuje.. Mam nadzieje, ze bedzie dobrze..

EDIT:
cytrynowo_piaskowa ja jak robiłam to wpisywałam poprostu nick date porodu i imię dziecka 6 lat temu listy nie były tak "zaawansowane" jak teraz hehe

[Swarovska]

Napisane przez cytrynowo_piaskowa

A co chcecie wpisać na listę ? Imię, wiek i co jeszcze, może ktoś ma większe doświadczenie ?

może imię+wiek+data zobaczenia II kreseczek? albo w którym cyklu się udało?

może ktoś jeszcze coś zaproponuje

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:53 ----------

Napisane przez baska201

Witam

cytrynowo_piaskowa ja też się czaiłam, zeby założyć wątek.. Ale stwierdziłam, ze poczekam i mnie wyprzedziłaś.. Ale w taka robotę to "wkopałam" się jak z córą w ciąży byłam

Witam nowe mamusie

Authentic co do jedzenia to też niby mam cały czas ochote coś jeść a dokładnie mam takie 3 godziny dziennie, ze jestem głodna - tak to mnie non stop mdli..
A i mogłabym jeść non stop ogórki zielone, pomidory i biały twaróg.. Mój M już patrzeć na mnie nie możedziwi sie jak można non stop to samo wcinać..

marsi11 dobrze, ze choć znalazłaś tego schabowego.. Mnie od mięsa odrzuca jak narazie..
Ale mam takie dni jak piszesz, ze muszę się zmuszać do zjedzenia czegokolwiek..

Wczoraj po ciężkim boju umówiłam się na wizyte.. Mam w przyszły wtorek czyli 22.05.. Już sie denerwuje.. Mam nadzieje, ze bedzie dobrze..

EDIT:
cytrynowo_piaskowa ja jak robiłam to wpisywałam poprostu nick date porodu i imię dziecka 6 lat temu listy nie były tak "zaawansowane" jak teraz hehe

baska mnie też odrzuciło od mięsa totalnie już sam zapach lub widok to

[insolito]

Ja myślę, że listę można już pomału zrobić i uzupełniać na bieżąco o kolejne mamusie. Moja propozycja to nick+wiek+data ostatniej @/ewentualnie termin porodu, a później jeszcze dopisać płeć dziecka.

[Hepatica nobilis]

Napisane przez marsi11

no ja tak mam

wczoraj jak pisałam na forum złaziłam pół miasta ( jestem w delegacji) za schabowym
a dziś zeszłam na śniadanie w hotelu.... myślałam,że pawia puszczę, wypiłam 2 szklanki soku grejfrutowego i to wszystko, nie jestem w stanie na tę chwilę patrzec na jedzenie, nie mówiąc,że od zapachów robi mi się nie dobrze

ja ostatnio na śniadanie tylko chleb z masłem i solą :P nic innego nie przełknę.

Napisane przez gochaa_p

hej, ja właśnie dziś odkryłam dwie krechy :d co prawda słaba jest ta ciążowa, ale jest!!!

Napisane przez laurka23

Cześć dziewczyny W niedzielę wieczorem zobaczyłam dwie upragnione kreseczki na teście ciążowym Staraliśmy się o dziecko 11 miesięcy, a jak uznałam że ten cykl jest i tak stracony i wrzuciłam na luz to zaskoczyło Dziś umówię się na wizytę do lekarza, myślę że przyszły tydzień będzie ok.
Co do objawów, mam tak wyostrzony węch, że jazda autobusem to była dla mnie trauma. Poza tym ogromne zmęczenie. Jakichś zachcianek nie obserwuje jeszcze.

Gratuluję

Napisane przez Swarovska

może imię+wiek+data zobaczenia II kreseczek? albo w którym cyklu się udało?

może ktoś jeszcze coś zaproponuje

dodałabym jeszcze przewidywaną datę porodu.

Czy są tu jakieś dziewczyny zmagające się z chorobą tarczycy?

[djerba]

Napisane przez insolito

Ja myślę, że listę można już pomału zrobić i uzupełniać na bieżąco o kolejne mamusie. Moja propozycja to nick+wiek+data ostatniej @/ewentualnie termin porodu, a później jeszcze dopisać płeć dziecka.

Jestem za! a później jeszcze imię ja już mam 3 dla dziewczynki hehehe

[cytrynowo_piaskowa]

Napisane przez insolito

Ja myślę, że listę można już pomału zrobić i uzupełniać na bieżąco o kolejne mamusie. Moja propozycja to nick+wiek+data ostatniej @/ewentualnie termin porodu, a później jeszcze dopisać płeć dziecka.

w takim razie chętne do wpisania się proszę o PW z danymi. Termin porodu, płeć i imię będziemy dopisywać w miarę przypływu informacji

[Swarovska]

W moim przypadku data ostatniej @ nie ma znaczenia...

Już wyjaśniam moją sytuację dla dziewczyn, które nie znają mojej historii
Zaszłam w ciąże późno, robiłam testy w 34dniu cyklu, 45 dniu cyklu i ok 57 dnia a II kreski zobaczyłam w 74 dniu dopiero (19kwietnia) zrobiłam test ponieważ miałam wtedy objawy jak na @ a się nie pojawiała.

Także jestem we wczesnej ciąży prawdopodobnie to 6 lub 7 tydzień, a licząc od ostatniej miesiączki powinnam być w ok 12 tygodniowej ciąży! bo ostatnią @ miałam 6 lutego!

Dopiero na następnej wizycie gin dokładniej określi tydzień, i termin porodu ale z usg a nie z ostatniej miesiączki.

[Hepatica nobilis]

Napisane przez Swarovska

W moim przypadku data ostatniej @ nie ma znaczenia...

Już wyjaśniam moją sytuację dla dziewczyn, które nie znają mojej historii
Zaszłam w ciąże późno, robiłam testy w 34dniu cyklu, 45 dniu cyklu i ok 57 dnia a II kreski zobaczyłam w 74 dniu dopiero (19kwietnia) zrobiłam test ponieważ miałam wtedy objawy jak na @ a się nie pojawiała.

Także jestem we wczesnej ciąży prawdopodobnie to 6 lub 7 tydzień, a licząc od ostatniej miesiączki powinnam być w ok 12 tygodniowej ciąży! bo ostatnią @ miałam 6 lutego!

Dopiero na następnej wizycie gin dokładniej określi tydzień, i termin porodu ale z usg a nie z ostatniej miesiączki.

To prawie tak jak u mnie Moją ostatnio @ miałam 6 marca, a jestem dopiero w 5/6 tyg. ciąży Zaszłam w ok. 45 dc.

[Authentic]

Napisane przez gochaa_p

hej, ja właśnie dziś odkryłam dwie krechy :d co prawda słaba jest ta ciążowa, ale jest!!!

Napisane przez laurka23

Cześć dziewczyny W niedzielę wieczorem zobaczyłam dwie upragnione kreseczki na teście ciążowym Staraliśmy się o dziecko 11 miesięcy, a jak uznałam że ten cykl jest i tak stracony i wrzuciłam na luz to zaskoczyło Dziś umówię się na wizytę do lekarza, myślę że przyszły tydzień będzie ok.
Co do objawów, mam tak wyostrzony węch, że jazda autobusem to była dla mnie trauma. Poza tym ogromne zmęczenie. Jakichś zachcianek nie obserwuje jeszcze.

Napisane przez Swarovska

Witam

Czy mogę się przyłączyć? jestem prawdopodobnie w 6/7 tygodniu ciąży dokładniej się dowiem 24maja udało się w 1 cyklu mam 22 lata byłam już na pierwszej wizycie zaraz jak tylko zobaczyłam II kreski i było już widać sam pęcherzyk ciążowy! i to dwa, bo możliwa jest ciąża blizniacza ale wszystkiego dokładniej dowiem się 24 maja

Witam nowe Mamusie Gratulacje

[Swarovska]

Napisane przez Hepatica nobilis

To prawie tak jak u mnie Moją ostatnio @ miałam 6 marca, a jestem dopiero w 5/6 tyg. ciąży Zaszłam w ok. 45 dc.

ooo myślałam, że tylko ja mam tak pokręcone cykle

[Authentic]

Napisane przez marsi11

no ja tak mam

wczoraj jak pisałam na forum złaziłam pół miasta ( jestem w delegacji) za schabowym
a dziś zeszłam na śniadanie w hotelu.... myślałam,że pawia puszczę, wypiłam 2 szklanki soku grejfrutowego i to wszystko, nie jestem w stanie na tę chwilę patrzec na jedzenie, nie mówiąc,że od zapachów robi mi się nie dobrze

Napisane przez Swarovska

może imię+wiek+data zobaczenia II kreseczek? albo w którym cyklu się udało?

może ktoś jeszcze coś zaproponuje

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:53 ----------



baska mnie też odrzuciło od mięsa totalnie już sam zapach lub widok to

To co my mamy jeść, jak nic nie możemy??? Ile można pic wody... Z resztą od niej też mnie już odrzuca...
Mam ochotę na żarcie z McDonald'sa, ale przecież taki syf trzeba odstawić.

[Swarovska]

Napisane przez Authentic

To co my mamy jeść, jak nic nie możemy??? Ile można pic wody... Z resztą od niej też mnie już odrzuca...
Mam ochotę na żarcie z McDonald'sa, ale przecież taki syf trzeba odstawić.

też mam ochotę na takie jedzenie, ale jak kilka dni praktycznie nic nie mogłam jeść serio! tylko pomarańcze mandarynki, jabłka nie powodowały większych mdłości to kupiłam sobie na mieście dużą zapiekankę, nie chciałam się wygłodzić ale i tak nie smakowała jak przed ciążą

ostatnio miałam ochotę na pizze i zrobiłam z mamą domową pizze, na pewno jest zdrowsza niż z pizzerii, można też spróbować z domowymi hamburgerami, to też jest jakieś rozwiązanie

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------

ja jak na razie nie mogę mięsa, jajek, pomidorów, i sałaty (każdej), czosnku to 5 rzeczy których nie zniosę na dzień dzisiejszy

[madzioreksus]

Dziewczyny powiedzcie mi czy ten ból brzucha jak przy okresie jest normalny na początku ciąży? bo zaczynam się obawiac a to moja pierwsza ciąża. dodam że najbardziej go odczuwam bo wysiusianiu się

[Hepatica nobilis]

Napisane przez madzioreksus

Dziewczyny powiedzcie mi czy ten ból brzucha jak przy okresie jest normalny na początku ciąży? bo zaczynam się obawiac a to moja pierwsza ciąża. dodam że najbardziej go odczuwam bo wysiusianiu się

Tak bo macica się rozciąga, rośni i dlatego boli. No chyba że ból jest bardzo silny to wtedy lepiej do lekarza. Mi gin kazał brać nospe jak mnie boli, może weź sobie, ona nie zaszkodzi dzidziusiowi.

[Swarovska]

Napisane przez madzioreksus

Dziewczyny powiedzcie mi czy ten ból brzucha jak przy okresie jest normalny na początku ciąży? bo zaczynam się obawiac a to moja pierwsza ciąża. dodam że najbardziej go odczuwam bo wysiusianiu się

potwierdzam normalne ja też tak miałam nawet teraz czasem czuje

[Hepatica nobilis]

Napisane przez Swarovska

ooo myślałam, że tylko ja mam tak pokręcone cykle

A powiedz mi co Twój lekarz/lekarze na tak długie cykle? U mnie stwierdzili zespół policystycznych jajników, a tymczasem już drugi raz jestem w ciąży (mam 10 miesięcznego synka) bez najmniejszych problemów. Tak więc coś ta ich diagnoza mi się wydaje nietrafiona.

[djerba]

Napisane przez Authentic

To co my mamy jeść, jak nic nie możemy??? Ile można pic wody... Z resztą od niej też mnie już odrzuca...
Mam ochotę na żarcie z McDonald'sa, ale przecież taki syf trzeba odstawić.

Ja w poprzedniej ciąży miałam mega ochotę na takie właśnie fastfoody..pamiętam jeszcze jak w nocy mnie złapało..tak bardzo chciałam cheeseburgera i fryty, więc wysłałam męża z chęcią poszedł..a najlepsze jest to, że nie mieliśmy wtedy auta więc zasuwał na pieszo 3km (akurat nocny żaden nie jechał). wrócił oczywiście wszystko było zimne, ale to nic ....odgrzałam sobie ehehh