Jak ten czas szybko leci już dwa latka mają dzieci III-IV 2010

[Darusiaaaa]

yyyy jakie fajne cieplo,jakie slonce?! litosci nie macie,u nas pizga;/

[tylkooliwka]

Napisane przez anakazar

Oliwka ten o którym Madzi napisałam jest do buzi

Na kłopoty skóry głowy polecane są oleje tak samo jak i do samych włosówMyślę,że spokojnie możesz sobie spróbować jakimś pomóc

nie ma to jak wyrwać coś z kontekstu


u mnie też zimno

[sidorcia]

Cześć, pamiętacie nas jeszcze?
Nie miałam kompletnie czasu aby coś pisac, mała rośnie, rozrabias, na ogół jest grzecznym dzieckiem ale czasem ma fochy. Narazie czekamy jeszcze na 5tki, tak co do operacji, więc jeszcze mamy czas. Natalka po bilansie waży 15,3kg i ma 89cm wzrostu. Mówi wszystko, czasem mnie zaskoczy odpowiedzią na jakieś moje pytanie, np.: "Mamo, pjosię cię...". Nie wiem skąd zna też słowa typu 'efekt', czy 'nie ma sensu'. Z dnia na dzień zaskakuje mnie czymś nowym Składa zdania już z chyba 6 słów czy może i więcej, opowiada coś szczegółowo (o czym ja nawet zapominam kiedy coś opowiadamy). Liczy do 14, rozróżnia trójkąt, koło, kwwadrat i prostokąt, kolory żółty niebieski i czerwony. I jest taka mądra że aż nie mam słów Z resztą jak każde dziecko z forum
Jakiś czas temu, gdzieś ze trzy miesiące temu, odstawiłyśmy całkiem pampersa, tylko na noc jest. Mała już dawno nie ma smoczka i śpi sama
Przyznam że nawet nie przeglądałam wszystkich 70 stron bo gdybym miała to zrobić to chyba bym umarła Przeglądałam tylko zdjęcia dzieci

na ostatnim zdjęciu - pomysł na piaskownicę na balkonie wykonany przez mojego brata :P
bo piaskownica muszelka nie mieści się nam niestety

[nataszka25]

u nas pogoda tez srednia, wiatr, słońca brak.
Widziałyście nową ulotkę Lidla? Na dzień dziecka. Mają dużo fajnych zabawek do dzieci, m.in.takie drewniane misie ktorym mozna zmieniac ubranko, mała lubi się tym bawić u kuzynki, nigdzie nie moglam trafic na to, no i wczoraj mala dojrzala pizamke w lidlu z miki i musiala ja miec, zreszta przyda jej sie taka.
Moja maluda spi odkryta ciagle i w krotkich portkach, tego zmienic nie mozna, zasem sie przykryje jak sie bawi z tata ze chowaja sie przed mama
Miłego popołudnia

[izazula]

Sidorcia dożbrze ze się wreszcie odzywasz, powinnaś lanie na tyłek zebrać za takie milczenie

Natalka tak juz wyrosła

[nataszka25]

Napisane przez sidorcia

Cześć, pamiętacie nas jeszcze?
Nie miałam kompletnie czasu aby coś pisac, mała rośnie, rozrabias, na ogół jest grzecznym dzieckiem ale czasem ma fochy. Narazie czekamy jeszcze na 5tki, tak co do operacji, więc jeszcze mamy czas. Natalka po bilansie waży 15,3kg i ma 89cm wzrostu. Mówi wszystko, czasem mnie zaskoczy odpowiedzią na jakieś moje pytanie, np.: "Mamo, pjosię cię...". Nie wiem skąd zna też słowa typu 'efekt', czy 'nie ma sensu'. Z dnia na dzień zaskakuje mnie czymś nowym Składa zdania już z chyba 6 słów czy może i więcej, opowiada coś szczegółowo (o czym ja nawet zapominam kiedy coś opowiadamy). Liczy do 14, rozróżnia trójkąt, koło, kwwadrat i prostokąt, kolory żółty niebieski i czerwony. I jest taka mądra że aż nie mam słów Z resztą jak każde dziecko z forum
Jakiś czas temu, gdzieś ze trzy miesiące temu, odstawiłyśmy całkiem pampersa, tylko na noc jest. Mała już dawno nie ma smoczka i śpi sama
Przyznam że nawet nie przeglądałam wszystkich 70 stron bo gdybym miała to zrobić to chyba bym umarła Przeglądałam tylko zdjęcia dzieci

na ostatnim zdjęciu - pomysł na piaskownicę na balkonie wykonany przez mojego brata :P
bo piaskownica muszelka nie mieści się nam niestety

Spóźnione życzenia dla Natalki Śliczna jest żabka, ma śliczne włoski, może teraz znajdziesz wiecej czasu żeby tu zaglądać

[tylkooliwka]

Ana już wiem o oleju wspaniałym,właśnie nadrabiam klubik
chyba zamowię pare rzeczy z poleceń

Sidorcia własnie czytają tamten wątek zastanawiałam się dlaczego nie piszesz,a tu proszę-jesteście
ale Natalcia już wyrosła

[libra777]

Ej no nie przesadzajcie z tym nabiałem ,to niech mnie ktos uświadomi po jakiem czasie jedzenia większej ilości nabiału ma się obciążone nerki i wątrobę???
Od urodzenia jem dużo nabiału ,potrafię wypić litr mleka i litr maslanki albo kefiru dziennie do tego sery ,jogurty jem na prawdę dużo nabiału i nie zauważyłam żadnego obciążenia.
Niektóre dzieci tak mają że ich dieta jest bardzo monotonna i wyrastają z tego.Musiałby chyba przez kilka lat pić tylko mleko żeby sie jakoś obciążyć
Akurat płatki czekoladowe to nie wiem czy nie robia więcej złego niż dobrego niby jakieś tam witaminy mają ale tonę cukru też

U nas tez ciepło chociaż bez słońca.

Madzia Eryk nie do poznania w komunijnym wdzianku.

Mrowak prawda że duma rozpiera po skończonej pracy w ogrodzie jak się wykona kawał roboty chociaż kręgosłup mało nie pęknie ale jaka satysfakcja

[ASIULEK_23]

My własnie po wizycie Michałaka i Lind. Moja dziś pokazała jaka potrafi być "grzeczna". na koniec zrobila taką scenę, że goście sobie poszli. Michałek chodzil do niej i mowił, że ma nie płakać a ona go wyganiala "idź sobie do pokoju" wstyd mi czasem za to moje dziecko. A poszło o to, że pomoglam jej wylewać siuśki do kibelka (jedną ręką) potem już nie chciała wejśc do pokoju bo sie wstydzila (więc chyba rozumie, że źle robi, skoro wie, że trzeba się wstydzić ).
Lind- przepraszamy... mala od razu wlazła do lóżeczka i już kima...

Napisane przez nataszka25

u nas pogoda tez srednia, wiatr, słońca brak.
Widziałyście nową ulotkę Lidla? Na dzień dziecka. Mają dużo fajnych zabawek do dzieci, m.in.takie drewniane misie ktorym mozna zmieniac ubranko, mała lubi się tym bawić u kuzynki, nigdzie nie moglam trafic na to, no i wczoraj mala dojrzala pizamke w lidlu z miki i musiala ja miec, zreszta przyda jej sie taka.
Moja maluda spi odkryta ciagle i w krotkich portkach, tego zmienic nie mozna, zasem sie przykryje jak sie bawi z tata ze chowaja sie przed mama
Miłego popołudnia

Moja je uwielbia. ma taką skrzynkę i uklada całą rodzinkę- tatę misia, mamę, dziewczynke i chlopczyka. Można je ubrać wszystkie tak samo fajna sprawa

Napisane przez libra777

Ej no nie przesadzajcie z tym nabiałem ,to niech mnie ktos uświadomi po jakiem czasie jedzenia większej ilości nabiału ma się obciążone nerki i wątrobę???
Od urodzenia jem dużo nabiału ,potrafię wypić litr mleka i litr maslanki albo kefiru dziennie do tego sery ,jogurty jem na prawdę dużo nabiału i nie zauważyłam żadnego obciążenia.
Niektóre dzieci tak mają że ich dieta jest bardzo monotonna i wyrastają z tego.Musiałby chyba przez kilka lat pić tylko mleko żeby sie jakoś obciążyć
Akurat płatki czekoladowe to nie wiem czy nie robia więcej złego niż dobrego niby jakieś tam witaminy mają ale tonę cukru też

No własnie się zastanawiam jak z tym jest bo moja mala tez zjada sporo nabiału. zawsze 2 butle po 180 ml (rano i wieczorem) a czasem jeszcze przed drzemką też wola (choć rzadko). Ale do tego sporo jogurtów, ser biały uwielbia, twarożki itp. Ale je też sporo warzyw i owoców- bardzo lubi niemal wszystkie. zastanawiam się czy jej trochę ograniczyć...

u nas dość ciepło ale słońca brak. mala dziś w bluzeczce na długi i lekkiej tuniczce koszulowej na 3/4, spodnie i trampy a na glowie opaska bo dosyc mocno wieje.

[monka23]

Libra każdy ma inne zapotrzebowanie na nabial, zwiększa sie ono wraz z wiekiem i waga. To ze ty pijesz , jesz tyle nie znaczy ze przekraczała znacznie swoje zapotrzebowanie . Kiedyś przeczytałam ze 1 szklanka mleka zaspokaja 1/4 zapotrzebowania dla dzieci, także jak widzisz trzeba trochę wypić zeby przekroczyć ta granice. Ja sobie tego nie wymyslilam, nadmiar nabialu szkodzi, tak samo jak jego brak w organizmie. A takie było pytanie, a kwesta jest taka czy przekracza czy nie. Ja tez duzo nabialu jem. Ale czy ty jesz tylko nabial? Raczej nie. Pozatym powiedz mi czy codziennie pijesz litr mleka, litr Maslanki, jogurt, sery? Jak dlamnie to mega duzo, w życiu bym tego nie zmiescila a gdzie reszta? Hehe wiesz o co chodzi. Płatki śniadaniem oczywiście ze maja mega duzo cukru ale chyba trzeba było je jeść tonami zeby ten cukier zaszkodził, wątpię ze płatki na śniadanie obiad i kolacje mogły by znacznie wpłyną na zdrowie.
Ja to lubię z tobą pisać bo zawsze masz coś w zanadrzut hehe

[ASIULEK_23]

Nie wiem czy już kiedyś pisałam o buxce Werci. często wychodza jej czerwone place na policzkach, przewaznie na jednym a jak na dwóch to jeden zawsze bardziej czerwony. Nigdzie więcej wysypki nie ma tylko ta buzia. Zawsze myślalam, ze to może od nadmiaru nabialu bo sporo go zjada ale ostatnio jadła mało (sporo mniej niż zwykle) i wczoraj dostala znowu (zdjęcie w załaczniku ) Dziś już dużo lepiej bo nie zaognione. i chyba mamy winowajce. dawno nie jadła nic z czekoladą i był spokój. A w sobote zjadla coś u dziadków (cała upaćkana przyszła od czekolady) i wczoraj ją wysypało. Myślicie, że mam dobre podejrzenia?? Gdzie się udać? do pediatry czy od razu do dermatologa? czy może alergologa??

[monka23]

Tutaj przykład

Dzienna porcja wapnia dla 3–6-latka to 800–1000 mg.
Tę jego ilość zawierają:
- 4 plasterki żółtego sera,
- 3 szklanki mleka
- 2 szklanki jogurtu, kefiru, maślanki,
- 1 kg sera białego.

Chodzi o wapń ale pokazuje ilośc nabialu.

[minka26]

Napisane przez tylkooliwka

Minka ja mam jakiegoś pecha to tych gamoni tamten wtedy odwalił co dzwoniłam,a ta wczoraj wogóle nie przyszła(a miała być na pewno po 19) co za ludzie

.

znam to, mamy to na co dzień ręce opadają

Napisane przez ASIULEK_23

Nie wiem czy już kiedyś pisałam o buxce Werci. często wychodza jej czerwone place na policzkach, przewaznie na jednym a jak na dwóch to jeden zawsze bardziej czerwony. Nigdzie więcej wysypki nie ma tylko ta buzia. Zawsze myślalam, ze to może od nadmiaru nabialu bo sporo go zjada ale ostatnio jadła mało (sporo mniej niż zwykle) i wczoraj dostala znowu (zdjęcie w załaczniku ) Dziś już dużo lepiej bo nie zaognione. i chyba mamy winowajce. dawno nie jadła nic z czekoladą i był spokój. A w sobote zjadla coś u dziadków (cała upaćkana przyszła od czekolady) i wczoraj ją wysypało. Myślicie, że mam dobre podejrzenia?? Gdzie się udać? do pediatry czy od razu do dermatologa? czy może alergologa??

wg mnie jak podejrzewasz czekoladę, to ją całkowicie wyeliminuj i zobacz czy jest lepiej. Wg mnie każdy lekarz ci to powie. Jak wyeliminujesz i poprawy nie będzie wtedy idź do lekarza.
Amelka ma tak z czekoladą (a bardziej z kakaem) tylko że jej skóra na ciele robi się sucha i w plamach, dlatego jej nie dostaje i jest o niebo lepiej

[sara 85]

Napisane przez ASIULEK_23

Nie wiem czy już kiedyś pisałam o buxce Werci. często wychodza jej czerwone place na policzkach, przewaznie na jednym a jak na dwóch to jeden zawsze bardziej czerwony. Nigdzie więcej wysypki nie ma tylko ta buzia. Zawsze myślalam, ze to może od nadmiaru nabialu bo sporo go zjada ale ostatnio jadła mało (sporo mniej niż zwykle) i wczoraj dostala znowu (zdjęcie w załaczniku ) Dziś już dużo lepiej bo nie zaognione. i chyba mamy winowajce. dawno nie jadła nic z czekoladą i był spokój. A w sobote zjadla coś u dziadków (cała upaćkana przyszła od czekolady) i wczoraj ją wysypało. Myślicie, że mam dobre podejrzenia?? Gdzie się udać? do pediatry czy od razu do dermatologa? czy może alergologa??

Asiulek- Zosia ma takie same policzki po czekoladzie i wszytskim co zawiera kakao, po cytrusach głownie po kiwi i pomaranczach, może być od nabiału czy od jaj.

Byliśmy u dermatologa bo dostała jeszcze wysypke, dostała syrop i maść, trzy dni i nie ma śladu. Ale na razie nie dostaje nic co zawiera kakao, jaja, nabiał i cytrusy. Teraz po woli będe wprowadzała i zobaczymy co będzie dalej.

Iza- wszystkiego najlepszego dla Zosieńki z okazji imieninek

[libra777]

Napisane przez monka23

Libra każdy ma inne zapotrzebowanie na nabial, zwiększa sie ono wraz z wiekiem i waga. To ze ty pijesz , jesz tyle nie znaczy ze przekraczała znacznie swoje zapotrzebowanie . Kiedyś przeczytałam ze 1 szklanka mleka zaspokaja 1/4 zapotrzebowania dla dzieci, także jak widzisz trzeba trochę wypić zeby przekroczyć ta granice. Ja sobie tego nie wymyslilam, nadmiar nabialu szkodzi, tak samo jak jego brak w organizmie. A takie było pytanie, a kwesta jest taka czy przekracza czy nie. Ja tez duzo nabialu jem. Ale czy ty jesz tylko nabial? Raczej nie. Pozatym powiedz mi czy codziennie pijesz litr mleka, litr Maslanki, jogurt, sery? Jak dlamnie to mega duzo, w życiu bym tego nie zmiescila a gdzie reszta? Hehe wiesz o co chodzi. Płatki śniadaniem oczywiście ze maja mega duzo cukru ale chyba trzeba było je jeść tonami zeby ten cukier zaszkodził, wątpię ze płatki na śniadanie obiad i kolacje mogły by znacznie wpłyną na zdrowie.
Ja to lubię z tobą pisać bo zawsze masz coś w zanadrzut hehe

Monka wypijamy 20l mleka tygodniowo +ser żółty codziennie +jogurty albo serki codziennie i twaróg to nie codziennie ale z 2 razy w tyg szczególnie teraz jak jest swieża rzodkiewka to robię taki na kanapki wielką michę z rzodkiewką i szczypiorkiem
latem jak jest gorąco to maslankę kupuję od razu kartonami na prawdę dużo jemy/pijemy tego nabiału
Wiadomo że nie jemy tylko nabiału ale jest podstawą diety
Ja to lubię stawać "okoniem" na te różne naukowe badania i stwierdzenia co rusz to nowe rewelacje

Napisane przez ASIULEK_23

Nie wiem czy już kiedyś pisałam o buxce Werci. często wychodza jej czerwone place na policzkach, przewaznie na jednym a jak na dwóch to jeden zawsze bardziej czerwony. Nigdzie więcej wysypki nie ma tylko ta buzia. Zawsze myślalam, ze to może od nadmiaru nabialu bo sporo go zjada ale ostatnio jadła mało (sporo mniej niż zwykle) i wczoraj dostala znowu (zdjęcie w załaczniku ) Dziś już dużo lepiej bo nie zaognione. i chyba mamy winowajce. dawno nie jadła nic z czekoladą i był spokój. A w sobote zjadla coś u dziadków (cała upaćkana przyszła od czekolady) i wczoraj ją wysypało. Myślicie, że mam dobre podejrzenia?? Gdzie się udać? do pediatry czy od razu do dermatologa? czy może alergologa??

może być od czekolady jest bardzo silnym alergenem idź może do alergologa

Napisane przez monka23

Tutaj przykład

Dzienna porcja wapnia dla 3–6-latka to 800–1000 mg.
Tę jego ilość zawierają:
- 4 plasterki żółtego sera,
- 3 szklanki mleka
- 2 szklanki jogurtu, kefiru, maślanki,
- 1 kg sera białego.

Chodzi o wapń ale pokazuje ilośc nabialu.

to mój mały mleka -2,5 szklanki krowiego (codziennie je kaszę rano i wieczorem na mleku)
na kolację je przeważnie kanapki z żóltym serem i czymś tam jeszcze i rano na drugie śniadanie jogurt albo serek,więc też można powiedzieć że dużo

[ASIULEK_23]

Napisane przez sara 85

Asiulek- Zosia ma takie same policzki po czekoladzie i wszytskim co zawiera kakao, po cytrusach głownie po kiwi i pomaranczach, może być od nabiału czy od jaj.

Byliśmy u dermatologa bo dostała jeszcze wysypke, dostała syrop i maść, trzy dni i nie ma śladu. Ale na razie nie dostaje nic co zawiera kakao, jaja, nabiał i cytrusy. Teraz po woli będe wprowadzała i zobaczymy co będzie dalej.

Iza- wszystkiego najlepszego dla Zosieńki z okazji imieninek

moja bez nabialu nie da rady mleko to podstawa- rano i wieczorem cytrusów nie dostaje... ale jajo faktycznie jadła w sobotę i niedzielę... może to to??

[evitka21]

asia, najpierw sama potestuj, poodstawiaj i poobserwuj, bo pójdziesz do lekarza, zostawisz 100zł i on ci w pierwszej kolejności to samo każe zrobić, bo rtg w oczach nie ma (chyba że ten u którego sara była )

[madziwnia]

o nie jestem sama.. michasia tez ma zcasami takie płomienie na polikach.. i do dzis nie wiem od czego bo raz zje czek. ma raz nie ma.. dzis jaja poszły teznic nie ma.. pojade z nia w przyszłym roku na badania do alergologa, bede miała czarno na białym. na razie jemy wszystko

[ASIULEK_23]

Poczekam aż zejdzie (odstawie wszystko- prócz mleka ;/) a potem po trochu bede wprowadzac i czekac na efekt... tak? czy jak się do tego zabrać?

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ----------

tylko jak tak czytam co zawiera białko jaja kurzego to bym musiała jej nic nie dawać

[Baobabek]

Napisane przez ASIULEK_23

My własnie po wizycie Michałaka i Lind. Moja dziś pokazała jaka potrafi być "grzeczna". na koniec zrobila taką scenę, że goście sobie poszli. Michałek chodzil do niej i mowił, że ma nie płakać a ona go wyganiala "idź sobie do pokoju" wstyd mi czasem za to moje dziecko. A poszło o to, że pomoglam jej wylewać siuśki do kibelka (jedną ręką) potem już nie chciała wejśc do pokoju bo sie wstydzila (więc chyba rozumie, że źle robi, skoro wie, że trzeba się wstydzić ).
Lind- przepraszamy... mala od razu wlazła do lóżeczka i już kima...



Moja je uwielbia. ma taką skrzynkę i uklada całą rodzinkę- tatę misia, mamę, dziewczynke i chlopczyka. Można je ubrać wszystkie tak samo fajna sprawa



No własnie się zastanawiam jak z tym jest bo moja mala tez zjada sporo nabiału. zawsze 2 butle po 180 ml (rano i wieczorem) a czasem jeszcze przed drzemką też wola (choć rzadko). Ale do tego sporo jogurtów, ser biały uwielbia, twarożki itp. Ale je też sporo warzyw i owoców- bardzo lubi niemal wszystkie. zastanawiam się czy jej trochę ograniczyć...

u nas dość ciepło ale słońca brak. mala dziś w bluzeczce na długi i lekkiej tuniczce koszulowej na 3/4, spodnie i trampy a na glowie opaska bo dosyc mocno wieje.

Kubuś wypija 3 x na dobę po 210 ml mleka i zawsze na drugie śniadanie je serek homo. Tyle z jego nabiału, chyba w sam raz czasem zje plasterek sera żółtego, ale woli szynkę

Napisane przez ASIULEK_23

Nie wiem czy już kiedyś pisałam o buxce Werci. często wychodza jej czerwone place na policzkach, przewaznie na jednym a jak na dwóch to jeden zawsze bardziej czerwony. Nigdzie więcej wysypki nie ma tylko ta buzia. Zawsze myślalam, ze to może od nadmiaru nabialu bo sporo go zjada ale ostatnio jadła mało (sporo mniej niż zwykle) i wczoraj dostala znowu (zdjęcie w załaczniku ) Dziś już dużo lepiej bo nie zaognione. i chyba mamy winowajce. dawno nie jadła nic z czekoladą i był spokój. A w sobote zjadla coś u dziadków (cała upaćkana przyszła od czekolady) i wczoraj ją wysypało. Myślicie, że mam dobre podejrzenia?? Gdzie się udać? do pediatry czy od razu do dermatologa? czy może alergologa??

może być od kakao ja zaobserwowałam u Kubiego, ze jak tylko zje kawałek czekoladki, kinderkę, czy ciastko z czekoladą, to od razu ma wysypkę na brzuszku i na pleckach, taką drobną kaszkę, nie czerwoną, nie zaognioną...a jak zje więcej to mu dodatkowo wyjdzie jakaś sucha plamka wielkości np.2 groszówki na udzie, albo na ramieniu i jak nic od kakao po 2-3 dniach śladu nie ma

Napisane przez sidorcia

Cześć, pamiętacie nas jeszcze?
Nie miałam kompletnie czasu aby coś pisac, mała rośnie, rozrabias, na ogół jest grzecznym dzieckiem ale czasem ma fochy. Narazie czekamy jeszcze na 5tki, tak co do operacji, więc jeszcze mamy czas. Natalka po bilansie waży 15,3kg i ma 89cm wzrostu. Mówi wszystko, czasem mnie zaskoczy odpowiedzią na jakieś moje pytanie, np.: "Mamo, pjosię cię...". Nie wiem skąd zna też słowa typu 'efekt', czy 'nie ma sensu'. Z dnia na dzień zaskakuje mnie czymś nowym Składa zdania już z chyba 6 słów czy może i więcej, opowiada coś szczegółowo (o czym ja nawet zapominam kiedy coś opowiadamy). Liczy do 14, rozróżnia trójkąt, koło, kwwadrat i prostokąt, kolory żółty niebieski i czerwony. I jest taka mądra że aż nie mam słów Z resztą jak każde dziecko z forum
Jakiś czas temu, gdzieś ze trzy miesiące temu, odstawiłyśmy całkiem pampersa, tylko na noc jest. Mała już dawno nie ma smoczka i śpi sama
Przyznam że nawet nie przeglądałam wszystkich 70 stron bo gdybym miała to zrobić to chyba bym umarła Przeglądałam tylko zdjęcia dzieci

na ostatnim zdjęciu - pomysł na piaskownicę na balkonie wykonany przez mojego brata :P
bo piaskownica muszelka nie mieści się nam niestety

super, że mała się tak dobrze rozwijapomysł z balkonem bardzo fajny ja chcę muszlę wstawić jak sie przeprowadzimy, ale nie wiem właśnie czy sie zmieści ale super pomysł z tą parasolką mam parasol z Turcji taki dość spory, to też go jakoś zamontuje

u mnie 3 dzień zimno...10-13 stopni plus deszcz i silny wiatrwczoraj miałam wizytę u gina, ale nie jestem usatysfakcjonowana - szybko, zwięźle: jest rączka, nóżka, żołądek, serce - ot usg połówkowe dobrze, ze byłam w zeszłym tyg u tego specjalisty bo g..o bym się wczoraj dowiedziała....na moje pytanie ile waży, ile mierzy usłyszałam: jak na ten tydzień, wszystkie parametry są w normie.....szczęka mi opadła nie wiem co jej wczoraj odbiło, zawsze byłam zadowolona z wizyty, a tu taki klops....ehhhh, jedynie sie wysiliła powiedzieć, ze dziewczynka....co ja już wiem od zeszłej wizyty przecież

[izazula]

U nas tak zimno że ja najchętniej załozyłabym rękawiczki. Nie znoszę zimna w rękach alni stopach

Jeszcze w sprawie nabiału i jego "złego" wpływu na organizm.
Moja mama to kobieta ze wsi i mleko i wszystkie przetwory to była podstawa żywienia w tamtych czasach. Niestety czasami tylko to było do jedzenia (reszta szła na kontyngent do miasta). Ani moja mama ani nikt z rodzeństwa nie ma problemów z wątrobą ani nerkami. Owszem inne choroby ich doknęły ale w żaden sposób nie można tego wiązać z nadmiarem nabiału. Przeciwnie moja mama jak za każdym razem idzie na kontrolne badania w kierunku osteoporozy to zawsze doktor mówi że w dużej mierze jej stan kości może zawdzięczać tamtej diecie (do dziś podobną stosuje).
Moja teściowa mimo że ze miastowa to podobną dietę miała jako dziecko (rodzice bidni) i też cieszy się niezłym zdrowiem.

Asia - myślę że nie powinnaś się wstydzić za zachowanie Werci. Tka się czasem zdarza i my nie bardzo mmay na to wpływ. Takie są dzieci - nieobliczalne poprostu. Wiem, sama bym chciała żeby moja mała koza zachowywała się jak grzeczna dziewczynka z bajeczek .
Nie znam sie na uczuleniach ale moze to być faktycznie objaw uczulenia na kakao. Moze wyklucz z diety, podaj zyrtek i jak nic się nie zmieni do dopiero do lekarza.

Napisane przez sara 85

Iza- wszystkiego najlepszego dla Zosieńki z okazji imieninek

I wzajemnie Wszystkiego najlepszego dla Twojej Zosi

[ASIULEK_23]

Napisane przez izazula

Asia - myślę że nie powinnaś się wstydzić za zachowanie Werci. Tka się czasem zdarza i my nie bardzo mmay na to wpływ. Takie są dzieci - nieobliczalne poprostu. Wiem, sama bym chciała żeby moja mała koza zachowywała się jak grzeczna dziewczynka z bajeczek .
Nie znam sie na uczuleniach ale moze to być faktycznie objaw uczulenia na kakao. Moze wyklucz z diety, podaj zyrtek i jak nic się nie zmieni do dopiero do lekarza.

Ja to wiem, nic na to nie poradzę ale wstyd mi było strasznie. Ona owszem, odstawia mi czasem histerie ale to co dziś zrobila to jeszcze tego nie było w ogóle wrócić nie chciała do pokoju tylko się darla "mamusiu, chodx do Werusi" a jak przychodziłam to dalej walczyla ze mna o ten nocnik więc postanowilam nie wracać... na koniec to aż oddech tak szybko lapala, łkała niemiłosiernie... wlazła do łóżeczka, odwróciła sie na boczek i poszła spać... bez pieluchy- zobaczymy co z tego wyjdzie bo sporo piła...


Na noc dalam jej fenistil i obudzila się z lepsza buźką. Teraz mam 2 podejrzenia- albo czekolada albo jaja. Ale chyba jednak to pierwsze bo często to ma na buźce a jaja jada rzadko. No chyba inne rzeczy zawierające białko kurze ją uczulaja- bo np jada biszkopty. A jakieś ciacho z czekoladą jada raz na 2-3 dni. wiec cześciej.

---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:30 ----------

Tak w ogóle to miałam pytac- gdzie sie podziewa Gmyrelka??

No i Aga, wracaj do nas!! Nie obrażaj się pisz co tam u Twoich skarbów!!

[monka23]

Libra uwielbiam maslanke, kefir , mogła bym to pić i pić . Zawsze jak jeste na zakupach to robię nalot na pl sklep i kupuje. Ale to butelkę góra dwie - jak mam smaka, wiecej bym nie wypala. Mleko to tylko w kawie , a kawe pije raz na ruski rok hehe . U nas tez duzo Nabialu idzie, ale jemy tez co innego. I to właśnie o to chodzi czy je sie tylko nabial czy tez węgle i tłuszcze, bo przy niskiej zawartości tych składników można uszkodzić wątrobę nerki, a nawet serce ( poprzez zwiększenie honocysteiny )

HOMOCYSTEINA jest substancją wytwarzaną w organizmie w trakcie procesu trawienia białek. Przy prawidłowym poziomie jest niezbędna do budowy i regeneracji tkanek. Jednak podwyższony poziom może wiązać się z wystąpieniem choroby niedokrwiennej serca i udaru mózgu.

Libra A twój mały wieczorem je kolacje czyli kanapki i dobije kaszka?

[nataszka25]

Napisane przez ASIULEK_23

Nie wiem czy już kiedyś pisałam o buxce Werci. często wychodza jej czerwone place na policzkach, przewaznie na jednym a jak na dwóch to jeden zawsze bardziej czerwony. Nigdzie więcej wysypki nie ma tylko ta buzia. Zawsze myślalam, ze to może od nadmiaru nabialu bo sporo go zjada ale ostatnio jadła mało (sporo mniej niż zwykle) i wczoraj dostala znowu (zdjęcie w załaczniku ) Dziś już dużo lepiej bo nie zaognione. i chyba mamy winowajce. dawno nie jadła nic z czekoladą i był spokój. A w sobote zjadla coś u dziadków (cała upaćkana przyszła od czekolady) i wczoraj ją wysypało. Myślicie, że mam dobre podejrzenia?? Gdzie się udać? do pediatry czy od razu do dermatologa? czy może alergologa??

Asiu to tak wygląda jak u mojej Amelki tylko ona ma na rączkach, więc myślę że albo czekolada (kakao) albo mleko, za dużo może nabiału, moja pije mleko bo tez uwielbia ale ona pije kozie i jest ok,
a co do dermatologa to faktycznie powie ci to co wiesz, musisz sama to jej odstawic.

Co do fochow to u mnie podobnie, codziennie chodze z mala do szkoly podstawowej i tam nauczycielki sa nia zafascynowane bo tak:
-czesc nie da tym co jej sie nie podobają bo ma pomalowane paznokcie (mama kosmetyczka, nikt sie nie dziwi)
-buzi nie da bo ma malu ustka jak ona to mówi, jakie cwane te dzieciaczki, a poza tym taki maluszek zawsze wywoluje duzo pozytywnych emocji ale ona jak ma focha to z nikim nie gada a dzis kazdego zagadywala, i jak tu dziecko zrozumiec??
Dyrektor juz ją wpisal na liste do szkoly hehe.
pozatym tez ją kocham za to jej pomaganie mamusi, ciagle pyta :mamo ciezko ci?, pomoc ci?

Asiu Wercia to swędzi??

tu wam odświeże Amelke,

[izazula]

Modelka

[lindsley]

Napisane przez ASIULEK_23

Ja to wiem, nic na to nie poradzę ale wstyd mi było strasznie. Ona owszem, odstawia mi czasem histerie ale to co dziś zrobila to jeszcze tego nie było w ogóle wrócić nie chciała do pokoju tylko się darla "mamusiu, chodx do Werusi" a jak przychodziłam to dalej walczyla ze mna o ten nocnik więc postanowilam nie wracać... na koniec to aż oddech tak szybko lapala, łkała niemiłosiernie... wlazła do łóżeczka, odwróciła sie na boczek i poszła spać... bez pieluchy- zobaczymy co z tego wyjdzie bo sporo piła...

Ej no co Ty - przede mną się wstydziłaś? Żebyś widziała jakie cyrki Misiek w domu robi... A ja rozumiem że była pewnie zmęczona i tak to wyraziła... Nie wiedziała jak powiedzieć ciotce że chce spać i mamy się już zwijać do domu

Misiek się z gorączką z drzemki obudził Myślę że mu 5-tki wychodzą - od wczoraj płacze że go boli w buzi...

---------- Dopisano o 16:37 ---------- Poprzedni post napisano o 16:36 ----------

Sidorcia Nataszka dziewczynki świetne

Asiulek i jak tz na filmik "Wercia na rowerku"? Kupicie jej?

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:37 ----------

Asiulek - Wercia chyba zaraziła Michałą puzzlami - siedzimy we trójkę i 30ty raz te same drewniane puzzle Misiek układa a my musimy mu kibicować

[sara 85]

Napisane przez ASIULEK_23

moja bez nabialu nie da rady mleko to podstawa- rano i wieczorem cytrusów nie dostaje... ale jajo faktycznie jadła w sobotę i niedzielę... może to to??

Zosia w sobote zjadła poł jajka to na drugi dzień strasznie się drapała.
Mleka Zosia nie pije więc u nas nie ma z tym problemu

Napisane przez izazula

I wzajemnie Wszystkiego najlepszego dla Twojej Zosi

Dziękuje

Nataszka- mała śliczna

Zosia dzisiaj znowu dostała prezenty, odkrzuczacz i żelazko- hit
od nas dostała rybke- bojownika miałam kule w domu to dokupiłam kamyczki rośline i rybke, Zosi bardzo się podoba i ciągle chce ją karmić

Sidorcia Natalka

[nataszka25]

Napisane przez lindsley

Ej no co Ty - przede mną się wstydziłaś? Żebyś widziała jakie cyrki Misiek w domu robi... A ja rozumiem że była pewnie zmęczona i tak to wyraziła... Nie wiedziała jak powiedzieć ciotce że chce spać i mamy się już zwijać do domu

Misiek się z gorączką z drzemki obudził Myślę że mu 5-tki wychodzą - od wczoraj płacze że go boli w buzi...

---------- Dopisano o 16:37 ---------- Poprzedni post napisano o 16:36 ----------

Sidorcia Nataszka dziewczynki świetne

Asiulek i jak tz na filmik "Wercia na rowerku"? Kupicie jej?

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:37 ----------

Asiulek - Wercia chyba zaraziła Michałą puzzlami - siedzimy we trójkę i 30ty raz te same drewniane puzzle Misiek układa a my musimy mu kibicować

Blisko mieszkacie? Zncie sie stąd?Jeśli można wiedzieć

Moja uwielbia ostatnio kolorować i wychodzi jej to coraz ładniej,

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------

Ma ktoraś króliczka miniaturke? Macie jakieś opinie na temat tego zwierzątka?? Mała jak jest w zoologicznym bardzo chce ale wiem że to jestto że jej się podoba, więcej obowiązków spoczywało by na mnie więc wole przed kupnem się poradzić

[lindsley]

Napisane przez nataszka25

Blisko mieszkacie? Zncie sie stąd?Jeśli można wiedzieć

Mam do Asiulka ok 11-12km. Poznałyśmy się na wizazu - na innym wątku. Chodziłyśmy do tego samego lekarza ale spotkałyśmy się pierwszy raz chyba jak dzieci miały kilka miesięcy

[nataszka25]

Napisane przez lindsley

Mam do Asiulka ok 11-12km. Poznałyśmy się na wizazu - na innym wątku. Chodziłyśmy do tego samego lekarza ale spotkałyśmy się pierwszy raz chyba jak dzieci miały kilka miesięcy

Fajnie, i jak sie dogaduja dzieci? u mnie amelia lubi sie bawic ze starszymi dziecmi od siebie, od mlodszych ucieka, to czasem az meczace bo ktos przychodzi a ona nie chce sie dac przekonac by sie bawic z nim, glupio mi czasem ale na sile sie nie da a i dobrocia jak sie uprze...