Walczymy o nasze marzenia! cz.4

[Irmusia81]

Napisane przez Tacca

Irmusia, piękne imię wybraliście! Jak się czujesz? Wszystko dobrze?

Dziękuję Czuję się różnie Czasem super, a czasem wszystko mnie boli i ruszać się nie chce Ale już coraz bliżej do godziny 0

Napisane przez kobra913

DZIEWCZYNY ZOBACZCIE ZDJĘCIE
Robione dzis o godz 13 z kolejnego siusiania. miesiaczka sie spuznia 3 tydzien cycki nabrzmiale wiec chyba sie wreszcie udalo.

Wspaniale! Gratulujęklask i:

Napisane przez cherubinka

Ja jestem już po wizycie. Torbieli już nie ma . Możemy podchodzić do IUI. Za kilka dni ma przyleźć @, więc czekam. Od 3dc będę brała gonal f. Dziewczynki, boję się, że tym razem też źle zareaguję jak na clo ...że powstaną torbiele albo, że wcale nic się nie będzie działo No zobaczymy, oby wszystko poszło ok

Trzymam kciuki za IUI

Napisane przez paulinaizabela

za tydzień w czwartek lecę do Polski i mam nadzieję, że tym razem wszystko się uda zmieścić w czasie

Tym razem musi się udać zrobić HSG

Napisane przez kobra913

własnie wrócilam NA 100 % JESTEM W 6 TYG CIAZY

Bardzo się cieszę

Napisane przez libra22

Ja czekam jeszcze 4 dni do @ oby się nie pokazała

Oby nie przyszła

Zostawiam:m agia: z końcówki 30 tc

[libra22]

Dzięki Wam dziewczyny, mam nadzieję że nie przyjdzie @
My co prawda dopiero zaczynamy starania, ale o dziecku marzę odkąd pamiętam chyba dobre 6 lat, poza tym jestem już coraz starsza a nie młodsza

[pacierp]

Przychodzę z gratulacjami dla Ciebie Kobra wspaniale, że będziecie rodzicami. Dbaj o siebie i Maluszka.

Tacca i Irmusia Wam dziewczyny życzę szczęśliwego rozwiązania.

Cherubinuś żeby IUI się udała i wynagrodziła Ci wszystkie łzy i rozczarowania.

Paulinko za Ciebie też trzymam pięknie byłoby przeczytać, że jesteś w ciąży.

Ewakol myślę, że będziesz z Kobrą na wątku mamusiowym

Wszystkie Was ściskam i przytulam.

[Irmusia81]

Napisane przez pacierp

Tacca i Irmusia Wam dziewczyny życzę szczęśliwego rozwiązania.

Dziękuję
A co u Ciebie?

[paulinaizabela]

Witam dziewczyny
Wylot za 8 dni a ja się cykam, czy znowu coś się z @ nie poprzestawia...
Poza tym nastrój kiepski... teściu wczoraj znowu wylądował w szpitalu i nie wiadomo jak to będzie...wszystko się może zdarzyć ehh...

Napisane przez kotek81

tym razem MUSI sie wszystko udać


a tu zostawiam małego truskawkowego "zarazka" dla wszystkich wizażowych cioteczek

ale słodki zarazek porywam oczywiście

Napisane przez kobra913

własnie wrócilam NA 100 % JESTEM W 6 TYG CIAZY

super Jeszcze raz Gratuluję

Napisane przez libra22

jejku jak fajnie
Zazdroszczę
Ja czekam jeszcze 4 dni do @ oby się nie pokazała

Trzymam kciuki, żeby @ nie przylazła

Napisane przez pacierp

Paulinko za Ciebie też trzymam pięknie byłoby przeczytać, że jesteś w ciąży.

Wszystkie Was ściskam i przytulam.

Kochana ja za Ciebie również
Martuś czekam na dobre wieści od Ciebie
Co tam wogóle słychać??

Cherubinko
Będzie dobrze

[kobra913]

Napisane przez magdulec

super dbaj o siebie i o fasolke oraz oczywiscie ciagnij dziewczyny, az mi łezka w oczach staneła bo tez pamitam to uczucie.....

aby nie przylazła z nia

ja pamietam jak ty powiedzialas ze sie udalo ja wtedy plakalam a teraz sama to przezywam normalnie niesamowite uczucie. Do mnie to dalej nie dociera

Napisane przez paulinaizabela

Witam dziewczyny
Wylot za 8 dni a ja się cykam, czy znowu coś się z @ nie poprzestawia...
Poza tym nastrój kiepski... teściu wczoraj znowu wylądował w szpitalu i nie wiadomo jak to będzie...wszystko się może zdarzyć ehh...



super Jeszcze raz Gratuluję

Cherubinko
Będzie dobrze

Wszytsko bedzie ok zrobia jeszcze raz wszytskie badania i beda wiedziec co leczyc. a my dzis wieczorem idziemy do Tz rodzicow powiedziec im o ciazy kupoilam im tez takie male buciki da sie im w prezencie beda miec pamiatke, ale boje sie jak holera

[nadiazloto1]

kobra GRATULACJE życzę spokojnej ciąży

Czekam na kolejne cudowne wiadomości

[karolca]

nadia, co u Was?
Chłopaki jak złoto! Już prawie rok mają!

[pacierp]

Co u mnie... W sumie nic nowego. Za 2 -3 mce planujemy drugie podejście do ivf już we Wrocławiu, nie będziemy jeździć do Warszawy, bo to logistycznie jest trudne do ogarnięcia a poza tym może inna klinika, inna stymulacja inne podejście do nas i naszego przypadku dadzą dobry efekt? Niedługo minie rok od naszej straty po crio i czuję, że jestem gotowa znowu zacząć tą huśtawkę emocjonalną związaną z całą procedurą. A poza tym w sierpniu urodzi się mój siostrzeniec nie mogę się doczekać

Pozdrawiam Was wszystkie i jeśli uda nam sie dostąpić zaszczytu bycia rodzicami to na bank sie pochwalę

[libra22]

Dziewczyny mam pytanie, czy w momencie gdy dostajecie @ to i tak robicie sobie test? Czy odpuszczacie. Bo słyszałam, że niektóre kobiety mogą być w ciąży i mieć jeszcze kilka @ lub po prostu krwawienie to zagnieżdżanie zarodka.
Jutro lub w sobotę mam dostać @ i zastanawiam się czy w razie co i tak robić test?

[karolca]

Napisane przez libra22

Dziewczyny mam pytanie, czy w momencie gdy dostajecie @ to i tak robicie sobie test? Czy odpuszczacie. Bo słyszałam, że niektóre kobiety mogą być w ciąży i mieć jeszcze kilka @ lub po prostu krwawienie to zagnieżdżanie zarodka.
Jutro lub w sobotę mam dostać @ i zastanawiam się czy w razie co i tak robić test?

Ponoć takie krwawienia są inne niż normalna miesiączka. Ale nie doświadczyłam więc nie wiem.

[nadiazloto1]

Napisane przez karolca

nadia, co u Was?
Chłopaki jak złoto! Już prawie rok mają!

Tak, za 4 tygodnie skończą rok muszę przyznać że zleciał on bardzo szybko, ale nie był łatwy. Dzieci wywracają człowiekowi życie do góry nogami, ale jest to cudowny bałagan
Amadeusz ma już za sobą perwsze kroczki i coraz lepiej wychodzi mu dreptanie, ale i tak czworak dominuje, wiadomo jest to bardzo szybki sposób przemieszczania.
Sergiuszek zaczyna samodzielnie stawać, ale widać że trochę się boi, za to jest bystrzejszy i kocha muzykę, czasami tańcuje nawet w rytm miksera
Oczywiście chłopcy jak to chłopcy, wszędzie ich pełno, robią bałagan i sieją ogólne zniszczenie. Mamy brudne, poobijane ściany, porysowaną podłogę w wielu miejscach i najgorsze dla mnie to rysa na zabytkowym stoliku kawowym ale wybaczyłam

A co u Was?
Fajnie się czyta dobre wiadomości na wątku, kolejne ciąże i szczęśliwe rozwiązania, oby więcej ich było

Napisane przez pacierp

Co u mnie... W sumie nic nowego. Za 2 -3 mce planujemy drugie podejście do ivf już we Wrocławiu, nie będziemy jeździć do Warszawy, bo to logistycznie jest trudne do ogarnięcia a poza tym może inna klinika, inna stymulacja inne podejście do nas i naszego przypadku dadzą dobry efekt? Niedługo minie rok od naszej straty po crio i czuję, że jestem gotowa znowu zacząć tą huśtawkę emocjonalną związaną z całą procedurą. A poza tym w sierpniu urodzi się mój siostrzeniec nie mogę się doczekać

Pozdrawiam Was wszystkie i jeśli uda nam sie dostąpić zaszczytu bycia rodzicami to na bank sie pochwalę

Kochana, na pewno Wam się uda.
Rozmawiałaś z lekarzami z Wa-wy o ewentualnych przyczynach niepowodzeń?
Jakie komórki podają we Wrocławiu, blastocysty czy wcześniejsze stadium?
A myślałaś może o jakiś wizytach u bio czy masażystów przed ivf, żeby zwiększyć szanse?

[Irmusia81]

Napisane przez pacierp

Co u mnie... W sumie nic nowego. Za 2 -3 mce planujemy drugie podejście do ivf już we Wrocławiu, nie będziemy jeździć do Warszawy, bo to logistycznie jest trudne do ogarnięcia a poza tym może inna klinika, inna stymulacja inne podejście do nas i naszego przypadku dadzą dobry efekt? Niedługo minie rok od naszej straty po crio i czuję, że jestem gotowa znowu zacząć tą huśtawkę emocjonalną związaną z całą procedurą. A poza tym w sierpniu urodzi się mój siostrzeniec nie mogę się doczekać

Pozdrawiam Was wszystkie i jeśli uda nam sie dostąpić zaszczytu bycia rodzicami to na bank sie pochwalę

To ja już zaciskam kciuki, żeby tym razem dzidzia/dzidzie została z Wami

Czekamy na dobre wieści

Napisane przez nadiazloto1

Tak, za 4 tygodnie skończą rok muszę przyznać że zleciał on bardzo szybko, ale nie był łatwy. Dzieci wywracają człowiekowi życie do góry nogami, ale jest to cudowny bałagan
Amadeusz ma już za sobą perwsze kroczki i coraz lepiej wychodzi mu dreptanie, ale i tak czworak dominuje, wiadomo jest to bardzo szybki sposób przemieszczania.
Sergiuszek zaczyna samodzielnie stawać, ale widać że trochę się boi, za to jest bystrzejszy i kocha muzykę, czasami tańcuje nawet w rytm miksera
Oczywiście chłopcy jak to chłopcy, wszędzie ich pełno, robią bałagan i sieją ogólne zniszczenie. Mamy brudne, poobijane ściany, porysowaną podłogę w wielu miejscach i najgorsze dla mnie to rysa na zabytkowym stoliku kawowym ale wybaczyłam

Wyobrażam sobie tych Twoich kochanych łobuziaków

[karolca]

Ja przechodzę jakiś kryzys. Potrzebuję jakąś małą odskocznie od dziecka i tematów dzieciowych. Jestem zmęczona psychicznie. Ponoć przechodzimy skok rozwojowy. Ciągnie się on już od soboty lub niedzieli.

Dziś Ewelinka skończyła 8 tygodni

[Tincia]

kobra- gratulacje, tak to uczucieeee

paulinko- aby wszystko poszlo po Twojej mysli

cherubinko- Twoje "marudzenie" jest zrozumiale, pieniadze, emocje itd... ale trzeba byc dobrej mysli.

karolka- kazdy koszmar trwa skonczoną ilość czasu Trzeba przeczekac. A jesli masz z kim zostawic malutką, to wyskocz na 2 godzinki polazic bez celu po sklepach, albo cokolwiek innego. Kup sobie karmi zadzwon do dawno nie slyszanej kolezanki na ploty. cokolwiek aby oderwac sie na moment.

nadia- ciesze się, że u Ciebie wesoły bałagan

[pacierp]

Napisane przez nadiazloto1

Kochana, na pewno Wam się uda.
Rozmawiałaś z lekarzami z Wa-wy o ewentualnych przyczynach niepowodzeń?
Jakie komórki podają we Wrocławiu, blastocysty czy wcześniejsze stadium?
A myślałaś może o jakiś wizytach u bio czy masażystów przed ivf, żeby zwiększyć szanse?

Dzięki Naduś

We Wrocku podają różnie niektórym 3 dniowe, a innym blastusie. Myślę, że blastki podają jak się wcześniej nie udaje, żeby mieć pewność, że dobrze się rozwijają do tej 5 doby. Wiem, że teraz pani dr chce, żebym szła długim protokołem i w miarę możliwości zrobić IVF na połowie zarodków, a na drugiej (jeśli będzie ich więcej) ICSI. Myślę, że to dobry pomysł, bo przecież przy ivf to natura zdecyduje który plemnik zapłodni, a nie lekarz, może to jest jakaś metoda. Przy podejściu do crio "zaskoczyłam" i ok 2 tyg byłam w ciąży, ale niestety po pewnym czasie beta zaczeła spadać i było po wszystkim. To co wtedy przeżyliśmy to...nawet nie da się opisać. Ale dr powiedziała, ze na plus jest fakt, że coś ruszyło.
Na pewno chcę teraz podejśc bardziej spokojnie i wyciszyć sie na tyle na ile mogę. Może faktycznie aku albo bioenergoterapia mi w tym pomoże.

[kobra913]

Napisane przez pacierp

Co u mnie... W sumie nic nowego. Za 2 -3 mce planujemy drugie podejście do ivf już we Wrocławiu, nie będziemy jeździć do Warszawy, bo to logistycznie jest trudne do ogarnięcia a poza tym może inna klinika, inna stymulacja inne podejście do nas i naszego przypadku dadzą dobry efekt? Niedługo minie rok od naszej straty po crio i czuję, że jestem gotowa znowu zacząć tą huśtawkę emocjonalną związaną z całą procedurą. A poza tym w sierpniu urodzi się mój siostrzeniec nie mogę się doczekać

Pozdrawiam Was wszystkie i jeśli uda nam sie dostąpić zaszczytu bycia rodzicami to na bank sie pochwalę

czesc kochana. Pozkojnie ja sie staralam cudowalam jezdzilam wreszcie odpuscilam. Zmienilam otoczenie prace i wreszczie sie udało. TRzymam kciuki za was i wysyłam mase pozytywnych emocji

A ja po wizycie u tesciów. powiedzielismy im o ciazy o dziwo....ucieszyli sie. rano bylam u gina zalozyl mi ksiazeczke ciazy termin mam na 31.12 to bedzie wesolo, a tak sie bałam. teraz w domku odpoczywam zaraz pujde sie polozyc.

[libra22]

A ja dostałam dziś @
o dwa dni za wcześnie
Buuuuuuuu!!!!

[nadiazloto1]

Napisane przez Irmusia81

Wyobrażam sobie tych Twoich kochanych łobuziaków

Oj nie wiem czy można wyobrazić sobie ich w akcji to trzeba zobaczyć

Napisane przez karolca

Ja przechodzę jakiś kryzys. Potrzebuję jakąś małą odskocznie od dziecka i tematów dzieciowych. Jestem zmęczona psychicznie. Ponoć przechodzimy skok rozwojowy. Ciągnie się on już od soboty lub niedzieli.

Dziś Ewelinka skończyła 8 tygodni

Sama widzisz jak ten czas ucieka.
Rozumiem Twoją potrzebę izolacji. Sama to przechodziłam nie raz, do dziś są dni, że muszę wyjść i odsapnąć od chłopców.
Pamiętaj że po gorszym dniu przychodzi lepszy dzień

Napisane przez Tincia

nadia- ciesze się, że u Ciebie wesoły bałagan

A co u Ciebie?

Napisane przez pacierp

Dzięki Naduś

We Wrocku podają różnie niektórym 3 dniowe, a innym blastusie. Myślę, że blastki podają jak się wcześniej nie udaje, żeby mieć pewność, że dobrze się rozwijają do tej 5 doby. Wiem, że teraz pani dr chce, żebym szła długim protokołem i w miarę możliwości zrobić IVF na połowie zarodków, a na drugiej (jeśli będzie ich więcej) ICSI. Myślę, że to dobry pomysł, bo przecież przy ivf to natura zdecyduje który plemnik zapłodni, a nie lekarz, może to jest jakaś metoda. Przy podejściu do crio "zaskoczyłam" i ok 2 tyg byłam w ciąży, ale niestety po pewnym czasie beta zaczeła spadać i było po wszystkim. To co wtedy przeżyliśmy to...nawet nie da się opisać. Ale dr powiedziała, ze na plus jest fakt, że coś ruszyło.
Na pewno chcę teraz podejśc bardziej spokojnie i wyciszyć sie na tyle na ile mogę. Może faktycznie aku albo bioenergoterapia mi w tym pomoże.

Strasznie współczuje, nie czytałam wątku na bieżąco, nie wiedziałam o crio ale faktycznie jest w tym coś pozytywnego, wiesz że możesz być w ciąży. A robiłaś badania pod kątem krzepliwości krwi?
W mojej klinice standardowo robi się ICSI, ja też właśnie w ten sposób miała robione i jeden zarodek miał naciętą otoczkę. Te procedury zwiększają szanse i mam nadzieję że za 2-3 m-ce zobaczymy II kreski a za kolejne 8 m-cy malusie Pacierpki
Znajoma miała niedawno drugie albo trzecie podejście a w między czasie crio i nic się nie udawało. Zaczęła chodzić do bio i na jakiś masaż (nazwy nie pamiętam, ale był bardzo rozluźniający i odstresowujący) i zaszła naturalnie Często to psychika płata nam figle i warto się wspomóc.

Napisane przez kobra913

A ja po wizycie u tesciów. powiedzielismy im o ciazy o dziwo....ucieszyli sie. rano bylam u gina zalozyl mi ksiazeczke ciazy termin mam na 31.12 to bedzie wesolo, a tak sie bałam. teraz w domku odpoczywam zaraz pujde sie polozyc.

To dobrze że się ucieszyli, domyślam się że stosunki z nimi są średnie albo kiepskie, ale kto by się nie cieszył z wnuka
Fajny termin. Mam chrześniaka urodzonego 1 stycznia, bóle i skurcze były już 31 grudnia, ale przyjaciółka spokojnie to przyjęła, zjadła kolacje sylwestrową, pooglądała sztuczne ognie o północy, wzniosła toas bezalkoholowy za nowy roki i spokojnie pojechała do szpitala
Może u Ciebie będzie podobnie

Napisane przez libra22

A ja dostałam dziś @
o dwa dni za wcześnie
Buuuuuuuu!!!!

Przykre Pamiętam jeszcze jak bolała każda kolejna @, to zostaje już na zawsze, ale nie oznacza, że kolejna też się pojawi. Trzeba wierzyć i walczyć.

[karolca]

Napisane przez libra22

A ja dostałam dziś @
o dwa dni za wcześnie
Buuuuuuuu!!!!

Napisane przez nadiazloto1

Sama widzisz jak ten czas ucieka.
Rozumiem Twoją potrzebę izolacji. Sama to przechodziłam nie raz, do dziś są dni, że muszę wyjść i odsapnąć od chłopców.
Pamiętaj że po gorszym dniu przychodzi lepszy dzień

Wiem wiem i to mnie pociesza. Każdy kryzys kiedyś sie kończy.
Posiedziałam trochę u mamy i mi lepiej. Jutro też mam przyjść to mi porządnie plecy wymasuje
I pocieszam się, że mamy 5-raczków mają jeszcze gorzej

[pacierp]

Napisane przez nadiazloto1

Strasznie współczuje, nie czytałam wątku na bieżąco, nie wiedziałam o crio ale faktycznie jest w tym coś pozytywnego, wiesz że możesz być w ciąży. A robiłaś badania pod kątem krzepliwości krwi?
W mojej klinice standardowo robi się ICSI, ja też właśnie w ten sposób miała robione i jeden zarodek miał naciętą otoczkę. Te procedury zwiększają szanse i mam nadzieję że za 2-3 m-ce zobaczymy II kreski a za kolejne 8 m-cy malusie Pacierpki
Znajoma miała niedawno drugie albo trzecie podejście a w między czasie crio i nic się nie udawało. Zaczęła chodzić do bio i na jakiś masaż (nazwy nie pamiętam, ale był bardzo rozluźniający i odstresowujący) i zaszła naturalnie Często to psychika płata nam figle i warto się wspomóc.


.

Dzięki, Skarbie. Nie pisałam o tym na wątku. Za bardzo bolało Teraz, kiedy minął prawie rok (dokładnie 11 m-cy) to już mogę spokojnie pogadać, ale wtedy szalałam z rozpaczy. Pierwszy raz zobaczyłam dwie kreski na teście. Beta 9dpt 69,58 12dpt 129,30 miałam czekac na usg serduszkowe, ale jeszcze niemal przed samą wizytą chciałam dla samej siebie zrobić betę i wyszło 34 szok, niedowierzanie. Pojechaliśmy drugi raz do labu, bo myśleliśmy, że to jakiś błąd i już była 22

Nie wiem czy robiłam te badania na krzepliwość, posprawdzam i jeśli nie to zrobię, ale tu w klinice dają Acard przy transferach, ja wcześniej nie brałam.

Muszę posprawdzać jakie mam możliwości skorzystania z bio we wrocku. Może joga

No to tyle. Zmykam laseczki. Wpadne kiedyś posprawdzać której się udało. Jak mi się uda też dam znać, ale pisać regularnie już nie będę, tak mi lest lepiej.

Całuski

[cherubinka]

Pacierpku, jak fajnie, że się odezwałaś Ja cały czas o Tobie pamiętam. Dziękuję Ci kochana i będę mocno ...mocno ...mocno trzymała za Ciebie kciuki Mam nadzieję, że nowe działania przyniosą oczekiwany cud. Musi się w końcu udać, czas najwyższy

Nadia, z dwoma chłopcami z pewnością masz wesoło

Karolca, coś musi być w tym, że w pewnym momencie kobieta potrzebuje odskoczni. Moje znajome, które są mamusiami też mówiły o tym. Fajnie, że wyluzowałaś się u mamy A Ewelinka już ma 8 tygodni Ten czas tak szybko leci...

Tincia, dziękuję ...patrzę realnie na swoje szanse, ale staram się myśleć pozytywnie

Libra, że musiała przyleźć wredna . Zaciskam kciuki za nowy cykl

Paulinko, dziękuję ...mam nadzieję, że będzie dobrze U Ciebie również, żeby wszystko poszło po Twojej myśli
...a i jak możesz to zmień mi termin @ 18.05.2012, cykl 42.

[Irmusia81]

Napisane przez libra22

A ja dostałam dziś @
o dwa dni za wcześnie
Buuuuuuuu!!!!

Szkoda...
Trzymam kciuki za nowy cykl

[paulinaizabela]

Witam dziewczyny

Napisane przez pacierp

Co u mnie... W sumie nic nowego. Za 2 -3 mce planujemy drugie podejście do ivf już we Wrocławiu, nie będziemy jeździć do Warszawy, bo to logistycznie jest trudne do ogarnięcia a poza tym może inna klinika, inna stymulacja inne podejście do nas i naszego przypadku dadzą dobry efekt? Niedługo minie rok od naszej straty po crio i czuję, że jestem gotowa znowu zacząć tą huśtawkę emocjonalną związaną z całą procedurą. A poza tym w sierpniu urodzi się mój siostrzeniec nie mogę się doczekać

Pozdrawiam Was wszystkie i jeśli uda nam sie dostąpić zaszczytu bycia rodzicami to na bank sie pochwalę

Kochana myślę ciepło o Tobie i już zaczynam trzymać kciuki, żeby się udało

Napisane przez nadiazloto1

Tak, za 4 tygodnie skończą rok muszę przyznać że zleciał on bardzo szybko, ale nie był łatwy. Dzieci wywracają człowiekowi życie do góry nogami, ale jest to cudowny bałagan
Amadeusz ma już za sobą perwsze kroczki i coraz lepiej wychodzi mu dreptanie, ale i tak czworak dominuje, wiadomo jest to bardzo szybki sposób przemieszczania.
Sergiuszek zaczyna samodzielnie stawać, ale widać że trochę się boi, za to jest bystrzejszy i kocha muzykę, czasami tańcuje nawet w rytm miksera
Oczywiście chłopcy jak to chłopcy, wszędzie ich pełno, robią bałagan i sieją ogólne zniszczenie. Mamy brudne, poobijane ściany, porysowaną podłogę w wielu miejscach i najgorsze dla mnie to rysa na zabytkowym stoliku kawowym ale wybaczyłam

A co u Was?
Fajnie się czyta dobre wiadomości na wątku, kolejne ciąże i szczęśliwe rozwiązania, oby więcej ich było

Ale ten czas zleciał szybko...na pewno chłopcy to już sporzy kawalerowie niedługo mamuśka za nimi nie nadążysz jak się na dobre rozchodzą
Buziaki dla nich

Hmm...chciałabym wiedzieć co to za masaż od którego się w ciążę zachodzi

Napisane przez kobra913

A ja po wizycie u tesciów. powiedzielismy im o ciazy o dziwo....ucieszyli sie. rano bylam u gina zalozyl mi ksiazeczke ciazy termin mam na 31.12 to bedzie wesolo, a tak sie bałam. teraz w domku odpoczywam zaraz pujde sie polozyc.

Fajna data
Koleżanka miała termin na zeszłego sylwka a urodziła 10.01
Dbaj o Was

Napisane przez libra22

A ja dostałam dziś @
o dwa dni za wcześnie
Buuuuuuuu!!!!

Przykro mi
Trzymam kciuki za nowy cykl

Napisane przez cherubinka

Paulinko, dziękuję ...mam nadzieję, że będzie dobrze U Ciebie również, żeby wszystko poszło po Twojej myśli
...a i jak możesz to zmień mi termin @ 18.05.2012, cykl 42.

ja również i trzymam kciuki za nas i za Was

hehe zapomniałam całkiem o liście nie wiem czy jest sens ją dalej prowadzić skoro nikt prawie nie uaktualnia danych

[karolca]

Paulinko, a może by tak prowadzić listę tylko na pierwszej stronie? Zawsze łatwiej byłoby uzyskać dostęp do niej, a tak ginie gdzieś w tych wszystkich stronach? Co Ty na to?



Wszystkim staraczkom zostawiam 8-tygodniowego fluidka
Załącznik 4681215

[paulinaizabela]

Uwaga! W związku z szybkim rozwojem naszego wątku, a co za tym idzie z dużą liczbą postów,proszę o pisanie do mnie na priv wiadomości dotyczącej zmiany danych, rotacji na liście oraz chęci zapisania się na nasz wątek
Pozdrawiam Paulinaizabela.

Niech jesienny dobry duszek zafasolkuje każdej brzuszek

Na liście mamy 8 staraczek

paulinaizabela (Paulina, 27 lat, Irlandia) staranka zawieszone
KALWI23 (Magda, 28 lat, Cieszyn) staranka zawieszone
LadyMK (Magda, 24lata, łódzkie)staranka zawieszone
Ewakol (Ewa, 25 lat, Poznań) staranka zawieszone

Roksiakb (Roksana, 24 lata, Śląsk) cykl 44, last @ 08,08
Baby29 (Edyta, 30 lat, Radom) cykl 30, last @ 09,08
Pukajdodrzwi (Marta, 25 lat, Białystok) cykl 4, last @ 02,09
Kasia_11_83 (Kasia, 28 lat Mazowsze) cykl 15, last @ 10.11
Alexa83 (Ola, 28 lat, Bielsko) cykl 18, last @ 10,12
Agasobo (Agnieszka, 29 lat, Łódź) cykl 17, last @ 11.02
Kadia83 (Anna, 28 lat, Anglia) cykl 10, last @ 12,02
Cherubinka (Aga, 29 lat, Podlasie) cykl 42, last @ 18,05

Więc teraz serca mam dwa (II kreseczki)

Mamy 5 zafasolkowanych:

Rinco (Karolina, 32 lat, Małopolska) gratulujemy! dwie kreseczki w 4 cyklu (t.p 26 maja 2012)
Tacca (Maryla, 31 lat) gratulujemy! dwie kreseczki w ? cyklu (t.p 2 lipca 2012)
Sas (Monika, 27 lat, świętokrzyskie)gratulujemy! dwie kreseczki w ? cyklu (t.p 10 lipca 2012)
Irmusia81 (Aneta, 30 lat okolice Krakowa) gratulujemy! dwie kreseczki w 32 cyklu (t.p 25.07.2012)

Szczęśliwe mamusie i ich maleństwa, czyli nasze "wątkowe" spełnione marzenia !!

Dra - Rafał - ur.14.09.2010r.
Lisica1 - Małgorzata - ur.26.10.2010r.
Kotek81 - Izabela - ur.21.11.2010r.
Coralady - Liliana - ur.08.04.2011r.
Bella7 - Lena i Liliana - ur.26.04.2011r.
Nadiazloto1 - Amadeusz i Sergiusz - ur.14.06.2011r.
Edzia - Camilla - ur.24.06.2011r.
Malinka123108 - Lena - ur.13.07.2011r.
Egwene6 - Gabriel i Emma ur.12.09.2011r.
Magdulec - Gabriel - ur.27.09.2011r.
Danika - Olga - ur.04.10.2011r.
Tincia - Liliana - ur.04.11.2011r.
Karolca - Ewelina - ur. 22.02.2012r.


Dziewczyny odzywajcie się i dajcie znać co u Was, trzeba uaktualnić listę !!!

Uaktualniłam listę z 25.02...masakra... a tekst z góry o szybkim rozowju listy Kiedyś to tu się działo...a teraz aż przykro

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ----------

Napisane przez karolca

Paulinko, a może by tak prowadzić listę tylko na pierwszej stronie? Zawsze łatwiej byłoby uzyskać dostęp do niej, a tak ginie gdzieś w tych wszystkich stronach? Co Ty na to?



Wszystkim staraczkom zostawiam 8-tygodniowego fluidka
Załącznik 4681215

Ale mi nie sprawia problemu znalezienie jej...tylko nie widzę sensu, żeby ją prowadzić - już prawie żadna staraczka sie nie odzywa...

Śliczny zarazek - porywam i przesyłam buziaki

[Irmusia81]

Napisane przez karolca

Wszystkim staraczkom zostawiam 8-tygodniowego fluidka
Załącznik 4681215

Boski fluidek

[kobra913]

Napisane przez paulinaizabela

Uwaga! W związku z szybkim rozwojem naszego wątku, a co za tym idzie z dużą liczbą postów,proszę o pisanie do mnie na priv wiadomości dotyczącej zmiany danych, rotacji na liście oraz chęci zapisania się na nasz wątek
Pozdrawiam Paulinaizabela.

Niech jesienny dobry duszek zafasolkuje każdej brzuszek

Na liście mamy 8 staraczek

paulinaizabela (Paulina, 27 lat, Irlandia) staranka zawieszone
KALWI23 (Magda, 28 lat, Cieszyn) staranka zawieszone
LadyMK (Magda, 24lata, łódzkie)staranka zawieszone
Ewakol (Ewa, 25 lat, Poznań) staranka zawieszone

Roksiakb (Roksana, 24 lata, Śląsk) cykl 44, last @ 08,08
Baby29 (Edyta, 30 lat, Radom) cykl 30, last @ 09,08
Pukajdodrzwi (Marta, 25 lat, Białystok) cykl 4, last @ 02,09
Kasia_11_83 (Kasia, 28 lat Mazowsze) cykl 15, last @ 10.11
Alexa83 (Ola, 28 lat, Bielsko) cykl 18, last @ 10,12
Agasobo (Agnieszka, 29 lat, Łódź) cykl 17, last @ 11.02
Kadia83 (Anna, 28 lat, Anglia) cykl 10, last @ 12,02
Cherubinka (Aga, 29 lat, Podlasie) cykl 42, last @ 18,05

Więc teraz serca mam dwa (II kreseczki)

Mamy 5 zafasolkowanych:

Rinco (Karolina, 32 lat, Małopolska) gratulujemy! dwie kreseczki w 4 cyklu (t.p 26 maja 2012)
Tacca (Maryla, 31 lat) gratulujemy! dwie kreseczki w ? cyklu (t.p 2 lipca 2012)
Sas (Monika, 27 lat, świętokrzyskie)gratulujemy! dwie kreseczki w ? cyklu (t.p 10 lipca 2012)
Irmusia81 (Aneta, 30 lat okolice Krakowa) gratulujemy! dwie kreseczki w 32 cyklu (t.p 25.07.2012)

Szczęśliwe mamusie i ich maleństwa, czyli nasze "wątkowe" spełnione marzenia !!

Dra - Rafał - ur.14.09.2010r.
Lisica1 - Małgorzata - ur.26.10.2010r.
Kotek81 - Izabela - ur.21.11.2010r.
Coralady - Liliana - ur.08.04.2011r.
Bella7 - Lena i Liliana - ur.26.04.2011r.
Nadiazloto1 - Amadeusz i Sergiusz - ur.14.06.2011r.
Edzia - Camilla - ur.24.06.2011r.
Malinka123108 - Lena - ur.13.07.2011r.
Egwene6 - Gabriel i Emma ur.12.09.2011r.
Magdulec - Gabriel - ur.27.09.2011r.
Danika - Olga - ur.04.10.2011r.
Tincia - Liliana - ur.04.11.2011r.
Karolca - Ewelina - ur. 22.02.2012r.


Dziewczyny odzywajcie się i dajcie znać co u Was, trzeba uaktualnić listę !!!

Uaktualniłam listę z 25.02...masakra... a tekst z góry o szybkim rozowju listy Kiedyś to tu się działo...a teraz aż przykro

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ----------



Ale mi nie sprawia problemu znalezienie jej...tylko nie widzę sensu, żeby ją prowadzić - już prawie żadna staraczka sie nie odzywa...

Śliczny zarazek - porywam i przesyłam buziaki

a mnie na liscie nie ma tez mi sie udalo..

[dra]

Witajcie moje kochane
dawno nie zaglądałam,ale młody to dworny krasnoludek i całe dnie na powietrzu,nawet sprzątanie i jedzenie w biegu
kobra913 gratuluje takie zmiany przeszłaś a jeszcze fasolka zagościła w brzuszku ekstra niesamowita radość co
cherubinka tym razem dobrze zareagujesz i już nie dopuszczaj innej myśli,musi być dobrze i nam niedługo się pochwalisz i ty wielkim szczęściem niestety wszystko kosztuje a nie powinno być tak,ale ty masz możliwość ,zaciskacie pasa,ale możecie sobie pozwolić.
pacierpku miło cię widzieć i trzymam mocno kciuki,aby wam się udało i pochwalisz się cudowną nowiną nam
paulina musi tym razem ci się udać kciuki zaciskam
nadiazloto1 to już rok,o tak zgodzę czas leci szybko.
karolca to normalne czasem człowiek potrzebuje odskoczni chwilowej,malutka cudna

[Tincia]

Napisane przez nadiazloto1

A co u Ciebie?

A u mnie też wesoły bałągan Ale na pewno mniejszy niż u Was hehe...
Wszystko dobrze, trochę pracuję, trochę w domku siedzę. Lilka rośnie i cieszy swoim słodkim uśmiechem