Mamusie Wrześniowo- Październikowe część III

[lidka0308]

mała zmiana tematu: wczoraj na szkoleniu usłyszałam niezłą historię

Kolega ze trzy lata się nie widział z jednym swoim znajomym, no i oczywiście przypadkiem spotkali się w sklepie jakimś no i rozmawiają.
Kolega się pyta tego drugiego, co tam u niego słychać, a ten mówi, że dzieci mu się porodziły, no to kolega mówi-pewnie pierwszy syn Ci się udał-a tamten na to-tak, razy trzy
Kolega się uśmiał i mówi-to celowaliście jeszcze później w córcię?
A tamten- Tak i mamy dwie

Dwa porody-pięcioro dzieci- można? można!!!

[Konczita]

Napisane przez colds

Konczi - Udało się wyprosić aparat na chwilkę

To jest wszystko, co do tej pory zamawiałam przez allegro

No i buteleczka z bliska

A powiedz mi moja droga czy ta wanienka pasuje do stelaża takiego stojącego ??? czy trzeba kupić wówczas w komplecie ze stelażem? orientujesz się?
a buteleczka jest super i te nożyczki też mi się podobają

---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ----------

Napisane przez lidka0308

mała zmiana tematu: wczoraj na szkoleniu usłyszałam niezłą historię

Kolega ze trzy lata się nie widział z jednym swoim znajomym, no i oczywiście przypadkiem spotkali się w sklepie jakimś no i rozmawiają.
Kolega się pyta tego drugiego, co tam u niego słychać, a ten mówi, że dzieci mu się porodziły, no to kolega mówi-pewnie pierwszy syn Ci się udał-a tamten na to-tak, razy trzy
Kolega się uśmiał i mówi-to celowaliście jeszcze później w córcię?
A tamten- Tak i mamy dwie

Dwa porody-pięcioro dzieci- można? można!!!

wow .. to dopiero niespodziewajke mieli ale przynajmniej pełna rodzinka

[aga_ton]

nosz kuźwa, co się dzieje z tym wizażem? co chwila mnie wylogowuje ☠☠☠☠icy można dostać

[colds]

Napisane przez Konczita

A powiedz mi moja droga czy ta wanienka pasuje do stelaża takiego stojącego ??? czy trzeba kupić wówczas w komplecie ze stelażem? orientujesz się?
a buteleczka jest super i te nożyczki też mi się podobają

---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ----------



wow .. to dopiero niespodziewajke mieli ale przynajmniej pełna rodzinka

Szczerze mówiąc to nie mam pojęcia Ale z tego, co się orientuje to u tego faceta można było sam stelaż kupić.

[0213a3d44dd2424e2974ecf75dc2f45f89ba9c75_684767793eb51]

Napisane przez lidka0308

mała zmiana tematu: wczoraj na szkoleniu usłyszałam niezłą historię

Kolega ze trzy lata się nie widział z jednym swoim znajomym, no i oczywiście przypadkiem spotkali się w sklepie jakimś no i rozmawiają.
Kolega się pyta tego drugiego, co tam u niego słychać, a ten mówi, że dzieci mu się porodziły, no to kolega mówi-pewnie pierwszy syn Ci się udał-a tamten na to-tak, razy trzy
Kolega się uśmiał i mówi-to celowaliście jeszcze później w córcię?
A tamten- Tak i mamy dwie

Dwa porody-pięcioro dzieci- można? można!!!

o żesz.w sumie to ma kobitka juz z głowy.

[elena_100]

Hatti gratuluję córeczki

Konczi wyprzedziłaś mnie

Napisane przez 201804160904

Treść usunięta

Gratuluję

A ja sobie dziś kupiłam gazetę M jak mama i Dziecko. A co tam, poczytam, dokształcę się.

Pierogów k... nie było bo teściowa nigdzie nie pojechała. Gotowała, stare mięso takie z hipka już zapeklowane na grilla, śmierdziało moim zdaniem więc nie jadłam. Wiadomo, że oni już tam nieświeże pakują.

---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------

Napisane przez lidka0308

mała zmiana tematu: wczoraj na szkoleniu usłyszałam niezłą historię

Kolega ze trzy lata się nie widział z jednym swoim znajomym, no i oczywiście przypadkiem spotkali się w sklepie jakimś no i rozmawiają.
Kolega się pyta tego drugiego, co tam u niego słychać, a ten mówi, że dzieci mu się porodziły, no to kolega mówi-pewnie pierwszy syn Ci się udał-a tamten na to-tak, razy trzy
Kolega się uśmiał i mówi-to celowaliście jeszcze później w córcię?
A tamten- Tak i mamy dwie

Dwa porody-pięcioro dzieci- można? można!!!

można

[colds]

Napisane przez lidka0308

mała zmiana tematu: wczoraj na szkoleniu usłyszałam niezłą historię

Kolega ze trzy lata się nie widział z jednym swoim znajomym, no i oczywiście przypadkiem spotkali się w sklepie jakimś no i rozmawiają.
Kolega się pyta tego drugiego, co tam u niego słychać, a ten mówi, że dzieci mu się porodziły, no to kolega mówi-pewnie pierwszy syn Ci się udał-a tamten na to-tak, razy trzy
Kolega się uśmiał i mówi-to celowaliście jeszcze później w córcię?
A tamten- Tak i mamy dwie

Dwa porody-pięcioro dzieci- można? można!!!

Ale numer . Nieźle

[Siasiulek]

Dawno mnie nie było. I ja się dopiszę - wypada mi na 16 września

[aga_ton]

Napisane przez elena_100

Pierogów k... nie było bo teściowa nigdzie nie pojechała. Gotowała, stare mięso takie z hipka już zapeklowane na grilla, śmierdziało moim zdaniem więc nie jadłam. Wiadomo, że oni już tam nieświeże pakują.

elena, widzę że ty też obeszłaś się smakiem mi wczoraj teściówka obiecała, że zrobi pierożki z serem, ja cały dzień czekam, na obiad nic nie szykuję, bo czekam na pierożki. a ona wpada niedawno i mówi, że jednak jutro zrobi ależ byłam zła bo takiego smaka miałam

[Konczita]

widzę, że teściowe Was dokarmiają - moja mi każe buraczki jeść co by anemii nie było hehee a ja pierożki z serem bym chciała

[tamlin111]

A ja placki ziemniaczane
Padam na twarz. Zbyt dużo tlenu chyba bo na działce byliśmy. Idę spać.

[Konczita]

Napisane przez tamlin111

A ja placki ziemniaczane
Padam na twarz. Zbyt dużo tlenu chyba bo na działce byliśmy. Idę spać.

ziemniaczane mówisz ... ale zostały mi młode na jutro to nie będę kombinować
kolowoej nocy tamlin

[monarika]

Napisane przez lidka0308

mała zmiana tematu: wczoraj na szkoleniu usłyszałam niezłą historię

Kolega ze trzy lata się nie widział z jednym swoim znajomym, no i oczywiście przypadkiem spotkali się w sklepie jakimś no i rozmawiają.
Kolega się pyta tego drugiego, co tam u niego słychać, a ten mówi, że dzieci mu się porodziły, no to kolega mówi-pewnie pierwszy syn Ci się udał-a tamten na to-tak, razy trzy
Kolega się uśmiał i mówi-to celowaliście jeszcze później w córcię?
A tamten- Tak i mamy dwie

Dwa porody-pięcioro dzieci- można? można!!!

O matko

[lidka0308]

ja na dzisiaj też zmykam, trzeba się kłaść, ale jak ja się kładę, to moje dziecko mnie wtedy w bok ładuje i zasnąć nie mogęale i tak to uwielbiam

Dobranocka!

[anesh_]

Napisane przez aga_ton

shih tzu gówniarz 6 kg waży a tyle rzeczy potrzebuje karma, szampon, odżywka, rozkołtuniacz, płyn do uszu, jakieś gryzaki, kropelki na kark i od czasu do czasu nowa zabawka. i kilkaset zł się nazbiera

zawsze robię większe zapasy bo przez internet wychodzi znacznie taniej i co najważniejsze wybór jest ogromny.

zresztą uwielbiam o niego dbać. mały ma więcej kosmetyków ode mnie samych szczotek ma ponad 10 ale przyznam uczciwie, że ze wszystkich korzystam, zwłaszcza jak ma kudełki do samej ziemi



anesh, czy u Was też taki wysyp kleszczy? normalnie już rady sobie nie daje z tym dziadostwem. niemal codziennie znajdę jakiegoś u psiaka mimo iż zakrapiam go co miesiąc. czasem się zdarza, że kleszcze spacerują sobie po domu ostatnio jednego znalazłam w łazience a drugi spacerował sobie po płytkach w salonie



czekam więc niecierpliwie uwielbiam oglądać Wasze nowe nabytki, zwłaszcza że można coś podpatrzeć dla siebie

Karma to chyba największy wydatek, ale niestety, żeby był zdrowy to i jemu dobrej karmy i witaminek trzeba. A te inne gadżety to my tak z umiarem kupujemy - płyn do uszu starcza na jakis czas, srodek na kleszcze to tez akurat co m-c, odżywki nie używamy,zabawek ma kilka, ale i tak lubi tylko swoje dwie piłki, szczotke ma jedna,a rokołtniacz to co to jest?płyn czy szczotka?

a jezeli chodzi o kleszcze to nie mamy ich tak dużo, zresztą u naszego psiura ciężko im się przebic przez sierść.

[monarika]

Dziewczyny będziecie kupowały takie albumy dla dzieciaczków??
Fajna pamiątka może być później

http://allegro.pl/album-pamietnik-pi...348275876.html

[Konczita]

Napisane przez monarika

Dziewczyny będziecie kupowały takie albumy dla dzieciaczków??
Fajna pamiątka może być później

http://allegro.pl/album-pamietnik-pi...348275876.html

podoba mi się ... ja mam taki album rodziny naszej z tej serii właśnie .. ale pewnie chrzestna będzie odpowiedzialna za ten gadżet ...

[elena_100]

Napisane przez Konczita

widzę, że teściowe Was dokarmiają - moja mi każe buraczki jeść co by anemii nie było hehee a ja pierożki z serem bym chciała

ale ja nie mam świeżo robionych, kupiłam se mrożóne

A jeszcze mi zabroniła mówić mężowi, że to mięso nieświeże. Wariatka czy co? Chłopa nie otruję. Zjadł ale na własną odpowiedzialność.

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

Dobranoc

[Konczita]

Napisane przez elena_100

ale ja nie mam świeżo robionych, kupiłam se mrożóne

A jeszcze mi zabroniła mówić mężowi, że to mięso nieświeże. Wariatka czy co? Chłopa nie otruję. Zjadł ale na własną odpowiedzialność.

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

Dobranoc

hehe dobrze że tego nie jadłaś .. dobrze że moja jest bardzo sceptycznie nastawiona do zakupów mięs i wędlin w hipach ..

kolorowej nocki dziewczynki
dobranoc

[aga_ton]

Napisane przez Konczita

widzę, że teściowe Was dokarmiają - moja mi każe buraczki jeść co by anemii nie było hehee a ja pierożki z serem bym chciała

konczi, na razie to mi tylko smaka robi obiecanki cacanki a głupiemu radość pewnie zanim mi zrobi, to mi się odechce...

Napisane przez anesh_

Karma to chyba największy wydatek, ale niestety, żeby był zdrowy to i jemu dobrej karmy i witaminek trzeba. A te inne gadżety to my tak z umiarem kupujemy - płyn do uszu starcza na jakis czas, srodek na kleszcze to tez akurat co m-c, odżywki nie używamy,zabawek ma kilka, ale i tak lubi tylko swoje dwie piłki, szczotke ma jedna,a rokołtniacz to co to jest?płyn czy szczotka?

a jezeli chodzi o kleszcze to nie mamy ich tak dużo, zresztą u naszego psiura ciężko im się przebic przez sierść.

w naszym przypadku karma to najmniejszy wydatek, wiadomo psinka mała więc za dużo nie zje tym bardziej, że często mu sama gotuję.

najdroższe są kosmetyki, szampony, odżywki. a tych idzie od cholery bo małego trzeba kąpać co tydzień, góra dwa.

poza tym ma mnóstwo zabawek, 2 pełne kosze ale on uwielbia się nimi bawić, chociaż plastikową butelką czy skarpetami też nie pogardzi

rozkołtuniacz jest w sprey-u, bez niego w życiu nie wyczesałabym mu kołtunów. jest też szczotka do kołtunów, filcak się nazywa

[Katee27]

Napisane przez lidka0308

Katee początkowo właśnie chciałam rodzić w św. Zofii, bo tam mój gin pracuje od wielu lat i szwagierka tam miała cesarkę i mówiła, że opieka położnych super po zabiegu, pomogły jej wyprodukować pokarm i zająć się dzieckiem, bo też była pierwiastką, więc wiedzy praktycznej nie miała za bardzo. Ja tam naturalnie chcę rodzić, o ile dzidziuś tak pozwoli i wiem, że dobra położna to skarb, więc odpuać jak mi się nie uda zalegnąć w Piasecznie w szpitalu to do Zofii będę uderzać.

Ja tam rodziłam synka prawie 5lat temu i było super!
Opieka super,warunki też(kilka razy myta podłoga i zabierane śmieci-tak na marginesie)byłam tam ponad 2tyg.to trochę widziałam,super babeczki.
A do porodu trafiła mi się położna Edyta Dzierżak-Postek,wspaniała kobieta.A ja ją skojarzyłam z gazety,bo kiedyś udzielała porad do Mamo to ja
Teraz też chcę tam rodzić.To może się spotkamy

Napisane przez lidka0308

mała zmiana tematu: wczoraj na szkoleniu usłyszałam niezłą historię

Kolega ze trzy lata się nie widział z jednym swoim znajomym, no i oczywiście przypadkiem spotkali się w sklepie jakimś no i rozmawiają.
Kolega się pyta tego drugiego, co tam u niego słychać, a ten mówi, że dzieci mu się porodziły, no to kolega mówi-pewnie pierwszy syn Ci się udał-a tamten na to-tak, razy trzy
Kolega się uśmiał i mówi-to celowaliście jeszcze później w córcię?
A tamten- Tak i mamy dwie

Dwa porody-pięcioro dzieci- można? można!!!

Fajniechyba jeszcze nie słyszałam,żeby ktoś miał bliźnięta kilka razy z rzędu

DOBREJ NOCKI!!!!

[m_moni]

matko dziewczyny Wy już śpicie, a ja znów muszę coś zjeść dzisiaj to ja chyba tylko jadłam i przygotowywałam coś jedzenia ale poważnie wszystko dzisiaj bym zjadła ... no nie jeszcze mi makłowicza w tv pokazują
dobrej nocki!

[Konczita]

dzień dobry
witam się z Paniami z rana samego pogoda znowu nie najlepsza ... no cóż chyba narzekać nie powinnam

[kajaja]

Napisane przez Konczita

dzień dobry
witam się z Paniami z rana samego pogoda znowu nie najlepsza ... no cóż chyba narzekać nie powinnam

hejka

ta pogoda jest tragiczna wieje leje i zimno

a ja za 30 minut jade pomagac na wesele do brata mam nadzieje ze tak jak nadaja w sobote bedzie 20 stopni

miłego dzionka

[Konczita]

Napisane przez kajaja

hejka

ta pogoda jest tragiczna wieje leje i zimno

a ja za 30 minut jade pomagac na wesele do brata mam nadzieje ze tak jak nadaja w sobote bedzie 20 stopni

miłego dzionka

kajaja ale super wesele już w sobotę? jaką masz kreację? uwielbiam weselicha

a ja się wkurzyłam .. robię sobie sałateczkę na śniadanko wyciągam sałatę lodową z lodówki, wczoraj zakupiona piękna główka, przekrawam ją a ona zepsuta wrrr i moja sałatka została bez sałaty ... mam samego pomidora paprykę i ogórka z twarożkiem ... do tego ugotowałam sobie frankfurterki ... no nic .. miało być pyszne śniadanko ...

a gdzie dziewczynki ? Iwcia jak dzisiaj humorek? Anula synuś jeszcze Cię nie postawił do pionu ... a weronika to nie jest jeszcze na l4 ?

[Bafi@Home]

Napisane przez elena_100

ale ja nie mam świeżo robionych, kupiłam se mrożóne

A jeszcze mi zabroniła mówić mężowi, że to mięso nieświeże. Wariatka czy co? Chłopa nie otruję. Zjadł ale na własną odpowiedzialność.

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

Dobranoc

Eleno twoja teściowka jest nie poważna kupować takie zepsute mięso, ja kiedyś moja mamę zrąbałam, kupiła gotowe szaszłyki to potem wyszło szydło z worka zgnita cebula, śmierdzące mięso. Poszło wszystko w ciorty do śmieci.

Z takimi gotowcami lepiej uważać bo potem jakieś choróbsko można złapać z chęci zaoszczędzenia czasu na przygotowanie samemu dobrych marynat.

Gda - w sumie sporo tego zakupiłaś, ale nie przesadziłaś. Ja tych majtek jednorazowych miałam trzy sztuki, bo w szpitalu jak ten głupi ciołek więcej łaziłam z ta pieluchą między nogami zamiast wygodnie założyć majtasy i się nie przejmować. Myślę że spokojnie to zużyjesz.

Witajcie kochane, zimno pochmurno gdzie to ciepło, ja chce się wygrzać ja też mam nadzieje, że w końcu się ta temperatura ustawi na prawidłowym poziomie, bo 13 stopni w ciągu dnia i zimne wiatrzysko to stanowczo dobre ale na przedwiośnie a nie wiosnę

[Konczita]

Napisane przez Bafi@Home

Eleno twoja teściowka jest nie poważna kupować takie zepsute mięso, ja kiedyś moja mamę zrąbałam, kupiła gotowe szaszłyki to potem wyszło szydło z worka zgnita cebula, śmierdzące mięso. Poszło wszystko w ciorty do śmieci.

Z takimi gotowcami lepiej uważać bo potem jakieś choróbsko można złapać z chęci zaoszczędzenia czasu na przygotowanie samemu dobrych marynat.

Gda - w sumie sporo tego zakupiłaś, ale nie przesadziłaś. Ja tych majtek jednorazowych miałam trzy sztuki, bo w szpitalu jak ten głupi ciołek więcej łaziłam z ta pieluchą między nogami zamiast wygodnie założyć majtasy i się nie przejmować. Myślę że spokojnie to zużyjesz.

Witajcie kochane, zimno pochmurno gdzie to ciepło, ja chce się wygrzać ja też mam nadzieje, że w końcu się ta temperatura ustawi na prawidłowym poziomie, bo 13 stopni w ciągu dnia i zimne wiatrzysko to stanowczo dobre ale na przedwiośnie a nie wiosnę

haj Bafi jak samopoczucie? a Ty juz na l4 czy jeszcze do pracy śmigasz? miałam się pytać jak Klaudia reaguje na przyjście rodzeństwa na świat ??

[Dearlie]

Dzień dobry!

Ja już też na nogach, bo TŻ znowu wyjeżdżał w trasę z marynarzami, tym razem do Holandii i wróci dopiero jutro popołudniu. Dopiero co wyszedł z domu, a mi już go brakuje.

Ja także już po śniadanku, ale znacznie skromniejszym, bo zjadłam tylko kanapki z sałatą, serem i pomidorem ( ostatnio mogłabym non stop jeść sałatę), ale za to obiad będę miała pyszny, bo mamcia ugotuje specjalnie na moją zachciankę grochówkę.

U nas temat małpy na szczęście ucichł i mam nadzieję, że nie powróci.

Mam tradycyjnie pytanie. Jutro zaczynam 18 tydzień. Czy to oznacza, że tym samym rozpoczynamy 5 miesiąc? Gubię się z tym przeliczaniem tygodni na miesiące. Pytałam o to ostatnio mojego ginka, ale powiedział mi, że lepiej liczyć tygodnie, bo tak łatwiej, gdyż w ciąży liczy się miesiące po 28 dni, bo około tyle trwa cykl, więc przeliczanie tego jest skomplikowane. Jednak ja bym chętnie jednak poprzeliczała.

[angel166]

Iwoncia81 gratuluję rozpoczętego tygodnia chłopem się nie przejmuj, bo teraz najważniejsza jesteś Ty i maleństwo
tamlin świetne te bodziaki
Hatti gratuluje udanej wizyty i tego, że dziewczynka została dziewczynką
m_moni śliczny ten kombinezonik i wygląda na bardzo cieplutki zamówiłaś może na all? jak tak to chce linka
Konczita, Martusia, Hatti, marta1986222 ,Kate27, laurose, lidka0308 dziękuję za życzonka
Martusia co do wyników to tyle Ci powiem, że wygląda na to, że masz za mało żelaza. Mi na niską hemoglobinę lekarz każe zamiast kompleksu witamin dla ciężarnych brac Tardyferon Fol- żelazo z kwasem foliowym, a Femibion poszedł w odstawkę.
Almariel zdobycze pierwsza klasa
Sojka ale ślicznotka z tej Twojej Zosi
colds ale Ci się uzbierało tych rzeczy w wanience ja mam takie same nożyczki do paznokci dla bejbika ostatnio w Kauflandzie kupiłam


A teraz dzień dobry kochane tyle wczoraj po południu naskrobałyście, że od 6:30 Was nadrabiałam Wczoraj urodzinki udane, nie robiłam jakiejś dużej imprezki, tylko teściowie i moja mama. Przyjaciel i przyjaciółka w pracy, także z nimi się spotkam w przyszłym tygodniu. Od teściów 200zł dostałam, storczyka i słodkości, od mamy 100zł, różyczkę i też słodkości nie liczyłam, że w ogóle coś dostanę, bo wiem, że teściowie składają na wózek, a mama mi dołożyła do szkoły kasę w tym miesiącu. Trochę mi głupiono i bym zapomniała o mężusiu, zaskoczył mnie niesamowicie, bo zazwyczaj idziemy razem do sklepu i kupuje mi to co chce, albo mu mówię, a tu niespodzianka 15:45 wchodzi do domu z wieeeelkim bukietem czerwonych róż, a raczej koszykiem oczywiście do tego słodkości i perfumy choco mademoiselle chanel miał mężuś gest

wczoraj jak wracałam z wyników to kupiłam bejbikowi śpiochy, body, niedrapki i czapeczkę(niedrapki niebieskie w paseczki i czapeczka kremowa) piszę, bo nie mogę zgrac ani foto czapki, ani niedrapków jakiś błąd mi wyskakuje. śpiochy chyba troche zbyt chłopięce ale nie mogłam sięim oprzec,bo po 3zł

[angel166]

w ogóle mam pytanie a propo wyników, bo glukozy w surowicy mam 72mg/dl przy normach 74-106. To chyba normalne? Bałam się, że za dużo będę miała, bo jem słodkie na potęgę,a tu odwrotnie nie wiem gdzie mi ten cukier ucieka, tzn wiem do dzieciaczka ale to, aż tyle smialiśmy się z tżetem, że będzie to naj słodszy bobas na świecie: dosłowniehehe

---------- Dopisano o 07:38 ---------- Poprzedni post napisano o 07:35 ----------

a i od mężusia jeszcze wieczorem urodzinowy masażyk dostałam i ^^ wiadomo cohehe ale z tego prezentu to i on skorzystał, tak jak ze słodyczy które dostałam